Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8217987 1]Cala ksiazka ma przyciagnac uwage. Ma przyciagnac uwage:
- przeciwnikow feminizmu, ktorzy maja w tym odnalezc feminazistowski belkot
- kobiet faktycznie lasych na jakies teorie spiskowe pomagajace im w dojsciu po trupach do celu
- opinie publiczna, zarzekajaca sie, ze jak mozna cos takiego napisac.

Ma przyciagnac uwage i sie sprzedac. Nie ma sensu, bo namawia do czynu prawnie zakazanego. Nikt normalny nie bedzie z niej korzystal. Jak ja sobie wydam ksiazke na 70 stronach pt. ''Jak zabic Zyda'', to osiagne podobny efekt (wybaczcie akurat takie porownanie).
Pytanie w takim razie, dlaczego taka ksiazke w ogole mozna wydac. Prawo nie zadzialalo.
No i wlasnie, mozliwe, ze nie napisala tego nawet kobieta. Mogl to napisac nawet taki MuchaLibre.[/QUOTE]No wlasnie, kto sie zgodzil to wydac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8217990 6]No wlasnie, kto sie zgodzil to wydac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
no nikt. to self-publishing.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;82179931]no nikt. to self-publishing.[/QUOTE]

Ja tu widze Lemons to Lemonade Publishing.

Ale wydaje mi sie jednak, ze podzeganie do czynu prawnie zakazanego jest zakazane?

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8218002 1]Ja tu widze Lemons to Lemonade Publishing.

Ale wydaje mi sie jednak, ze podzeganie do czynu prawnie zakazanego jest zakazane?[/QUOTE]
mój znajomy poeta ma takie wydawnictwo-krzak wydaje swoje tomiki własnym sumptem, ale jako wydawnictwo istnieje coś w stylu 'awokado z pestką dom wydawniczy'. nie wiem, na ile to legalne, ale on tak właśnie robi.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

https://www.google.pl/amp/s/pjmedia....th-satire/amp/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Hiro, i co powiesz? Ja już nie mam czasu ani siły, żeby gadać ze ślepym o kolorach. ZERO odniesienia się do jakichkolwiek merytorycznych kwestii. To tak jak tłumaczyć onnej podstawy ekonomii.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8218107 6]Hiro, i co powiesz? Ja już nie mam czasu ani siły, żeby gadać ze ślepym o kolorach. ZERO odniesienia się do jakichkolwiek merytorycznych kwestii. To tak jak tłumaczyć onnej podstawy ekonomii.[/QUOTE]Ale o kim teraz mowisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8218117 1]Ale o kim teraz mowisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Wątek na technicznym.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Wiesz, w sumie to nie wiemy, na ile to polecenie sluzbowe nie znoszace przeciwu, a na ile osobista opinia na ten temat.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8218120 6]Wątek na technicznym.[/QUOTE]Aaa myslalam, ze to do ktorejs z nas odnosnie ksiazki przepraszam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Wiesz, szczerze mówiąc ja mam w tym momencie gdzieś ewentualnie "polecenie służbowe" (pomijając fakt, że nie wierzę, że to się w ogóle w jakikolwiek sposób o "właściciela" otarło). Osoba to stanowisko przedstawiająca chcąc nie chcąc je sobą firmuje. Gdybym się w tak istotnej kwestii nie zgadzała z "wytycznymi" - to jest przecież to wszystko o czym Ty pisałaś, kwestie bezpieczeństwa konkretnego człowieka - to by mi takie posty nie przeszły przez klawiaturę.

[voice_of_silence]

Dostałam smsa od ortodontki z potwierdzeniem terminu. To mi przypomniało o istnieniu zjawiska, któremu bardzo się dziwię, chociaż dziwię się raczej rzadko

A mianowicie, SYJAMSKIE rodziny. Mają one to to siebie, że wszędzie chodzą razem, nawet jeśli to zupełnie niepotrzebne a czasem wręcz i niepożądane.

I tak, moja ortodontka posiada bardzo malutki gabinet, gdzie i miejsc siedzących jest bardzo mało. Pominę fakt bardzo dziwnej organizacji zapisywania pacjentów przez tę kobietę, gdzie praktycznie zawsze, pomimo wyznaczonej konkretnej godziny dla konkretnego pacjenta, z powodu lekkiego poślizgu (tak to nazywają asystentki) siedzi się tam po 2 h. A więc ogólnie: tłumy, 70 proc. ludzi stoi, 100 proc. ludzi poirytowanych.

I przyjdzie właśnie taka syjamska rodzina z małym Brajankiem do tego specjalisty zajmując połowę miejsc siedzących i nie odzywając się do siebie przez te dwie godziny ani słowem, każdy zapatrzony w swój telefon i czekają na ich kolej. A gdy ta nadejdzie, pakują się, nie inaczej, wszyscy troje do gabinetu, bo mama by sama nie ogarnęła, podobnie chyba jak tata by sam nie ogarnął.

I ja też nie ogarniam.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez voice_of_silence

Dostałam smsa od ortodontki z potwierdzeniem terminu. To mi przypomniało o istnieniu zjawiska, któremu bardzo się dziwię, chociaż dziwię się raczej rzadko

A mianowicie, SYJAMSKIE rodziny. Mają one to to siebie, że wszędzie chodzą razem, nawet jeśli to zupełnie niepotrzebne a czasem wręcz i niepożądane.

I tak, moja ortodontka posiada bardzo malutki gabinet, gdzie i miejsc siedzących jest bardzo mało. Pominę fakt bardzo dziwnej organizacji zapisywania pacjentów przez tę kobietę, gdzie praktycznie zawsze, pomimo wyznaczonej konkretnej godziny dla konkretnego pacjenta, z powodu lekkiego poślizgu (tak to nazywają asystentki) siedzi się tam po 2 h. A więc ogólnie: tłumy, 70 proc. ludzi stoi, 100 proc. ludzi poirytowanych.

I przyjdzie właśnie taka syjamska rodzina z małym Brajankiem do tego specjalisty zajmując połowę miejsc siedzących i nie odzywając się do siebie przez te dwie godziny ani słowem, każdy zapatrzony w swój telefon i czekają na ich kolej. A gdy ta nadejdzie, pakują się, nie inaczej, wszyscy troje do gabinetu, bo mama by sama nie ogarnęła, podobnie chyba jak tata by sam nie ogarnął.

I ja też nie ogarniam.

No śmieszne to jest

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez voice_of_silence

Dostałam smsa od ortodontki z potwierdzeniem terminu. To mi przypomniało o istnieniu zjawiska, któremu bardzo się dziwię, chociaż dziwię się raczej rzadko

A mianowicie, SYJAMSKIE rodziny. Mają one to to siebie, że wszędzie chodzą razem, nawet jeśli to zupełnie niepotrzebne a czasem wręcz i niepożądane.

I tak, moja ortodontka posiada bardzo malutki gabinet, gdzie i miejsc siedzących jest bardzo mało. Pominę fakt bardzo dziwnej organizacji zapisywania pacjentów przez tę kobietę, gdzie praktycznie zawsze, pomimo wyznaczonej konkretnej godziny dla konkretnego pacjenta, z powodu lekkiego poślizgu (tak to nazywają asystentki) siedzi się tam po 2 h. A więc ogólnie: tłumy, 70 proc. ludzi stoi, 100 proc. ludzi poirytowanych.

I przyjdzie właśnie taka syjamska rodzina z małym Brajankiem do tego specjalisty zajmując połowę miejsc siedzących i nie odzywając się do siebie przez te dwie godziny ani słowem, każdy zapatrzony w swój telefon i czekają na ich kolej. A gdy ta nadejdzie, pakują się, nie inaczej, wszyscy troje do gabinetu, bo mama by sama nie ogarnęła, podobnie chyba jak tata by sam nie ogarnął.

I ja też nie ogarniam.

To samo jest w poczekalniach do ginów, gdzie obecność mężczyzn rozumiem, ale już zajmowanie przez nich miejsc siedzących, gdy ciężarne stoją - nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;82186691]To samo jest w poczekalniach do ginów, gdzie obecność mężczyzn rozumiem, ale już zajmowanie przez nich miejsc siedzących, gdy ciężarne stoją - nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dokladnie. W ogole sa miejsca tez na korytarzu ale faceci musza siedziec w poczekalni przed gabinetem, gdzie jest max 6 miejsc i praktycznie zawsze wszystkie zajete

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;82174536]dziewczyny - jakie perfumy - Waszym zdaniem świadczą o wysokim statusie osoby nimi skropionej?
(...)
Chanel - dla mnie to zapach dla starszych majętnych pań. I dziwi mnie że używa go młoda kobieta. Co o tym myślicie?[/QUOTE]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;82174976](...)
Nie chodzi mi o wysoki status wynikający z użycia jakiś konkretnych zapachów. Tylko czy używanie jakiś konkretnych zapachów świadczy Twoim zdaniem o wysokim statusie.[/QUOTE]

Nie. Nie przy dzisiejszej dostępności do tzw. dóbr luksusowych. Tak naprawdę takie perfumy Chanel może sobie kupić każdy, nawet przedsiębiorcza gimnazjalistka, która po lekcjach dorabia wyprowadzaniem psów, wynoszeniem śmieci i robieniem zakupów dla sąsiadek-emerytek.

Jestem młodą kobietą i lubię ciężkie zapachy, otaczanie się nimi sprawia mi przyjemność. Nie przepadam za to za zapachami lekkimi, cytrusowymi, w ogóle nie współgrają z moją osobowością, czuję się jak w przebraniu. To kwestia bardzo indywidualna. Nie widzę sensu w ograniczaniu się, tylko dlatego, że według kogoś jestem za młoda/za stara na jakiś zapach, tak samo rzecz się ma w przypadku makijażu, fryzury, stroju. Kieruję się wyłącznie własnymi upodobaniami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Dziwi mnie i przeraza to, ze na watku o nerwicy i depresji. Jedna dziewczyna nie majaca nic takiego, sieje zamet wypowiedziami jakichs pseudo psychiatrow a druga pyta co myslimy o braniu LSD, extasy i grzybkow halucynogennych bo podobno lecza nerwice.... :sciana:

Watki na podforum "intymnie" powinny byc porzadnie moderowane bo tam niektorzy moga zaszkodzic masie ludzi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalor]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8218888 6]Dziwi mnie i przeraza to, ze na watku o nerwicy i depresji. Jedna dziewczyna nie majaca nic takiego, sieje zamet wypowiedziami jakichs pseudo psychiatrow a druga pyta co myslimy o braniu LSD, extasy i grzybkow halucynogennych bo podobno lecza nerwice.... :sciana:

Watki na podforum "intymnie" powinny byc porzadnie moderowane bo tam niektorzy moga zaszkodzic masie ludzi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Valtamerii jest lekarzem, wiec się wypowiada (chociaż moim zdaniem w niektórych tematach nie jest autorytetem, a wypowiada się, jakby była), a czemu o pewnych substancjach nie można rozmawiać teoretycznie? Tamta użytkowniczka pytała o nasze zdanie, nie pisała „leczcie depresję LSD, działa!”

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez kalor

Valtamerii jest lekarzem, wiec się wypowiada (chociaż moim zdaniem w niektórych tematach nie jest autorytetem, a wypowiada się, jakby była), a czemu o pewnych substancjach nie można rozmawiać teoretycznie? Tamta użytkowniczka pytała o nasze zdanie, nie pisała „leczcie depresję LSD, działa!”

Mozna, ale wypowiadaja sie tam osoby, ktore sa w takim stanie, ze moga sie tym naprawde zasugerowac i zrobic sobie krzywde

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mc266]

W temacie syjamskich połączeń zaskakują mnie nierozłączne pary, takie zawsze i wszędzie razem. Jak widzę jedno, to wiem, że zaraz zobaczę drugie. Znaczy każdy robi co lubi, ale ja bym tak nie mogła.

[liselotta]

Bawi mnie i dziwi stwierdzenie „chanel mi śmierdzi” jakby chanel to był jeden zapach.
W historii domu Chanel wyprodukowano 105 zapachów. Prawdopodobieństwo ze każdy „chanel śmierdzi” jest naprawdę znikome ;>


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez liselotta

Bawi mnie i dziwi stwierdzenie „chanel mi śmierdzi” jakby chanel to był jeden zapach.
W historii domu Chanel wyprodukowano 105 zapachów. Prawdopodobieństwo ze każdy „chanel śmierdzi” jest naprawdę znikome ;>


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mnie to dziwi. Przecież nawet w jednej serii potrafią być różne zapachy, na przykład Miss Dior. Jest Miss Dior, Miss Dior Cherie, Miss Dior Blooming Bouquet, Miss Dior Absolutny Blooming, i każda Miss pachnie inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zdziwko na dziś: http://polityczek.pl/uncategorised/6...zyciu-w-piekle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez liselotta

Bawi mnie i dziwi stwierdzenie „chanel mi śmierdzi” jakby chanel to był jeden zapach.
W historii domu Chanel wyprodukowano 105 zapachów. Prawdopodobieństwo ze każdy „chanel śmierdzi” jest naprawdę znikome ;>


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo dla niektórych Chanel to tylko Chanel No. 5 widocznie.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;82193966]Zdziwko na dziś: http://polityczek.pl/uncategorised/6...zyciu-w-piekle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

co wziął był umarł

nikomu Syrii nie życzę, ale przy piekle to dziecinne zabawy.

PS na ty to jestem z twoją starą misiu.

o panieee.........

[kalor]

Napisane przez liselotta

Bawi mnie i dziwi stwierdzenie „chanel mi śmierdzi” jakby chanel to był jeden zapach.
W historii domu Chanel wyprodukowano 105 zapachów. Prawdopodobieństwo ze każdy „chanel śmierdzi” jest naprawdę znikome ;>


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie spotkałam jeszcze zapachu chanel, który by mi się spodobał, ale po pierwsze większość perfum mi śmierdzi, a po drugie specjalnie wielką fanką perfum nie jestem i wielu nie wachalam. Najważniejsze dla mnie, że znalazłam takie, które mi nie śmierdzą

[ruda_beksa]

Napisane przez kalor

Nie spotkałam jeszcze zapachu chanel, który by mi się spodobał, ale po pierwsze większość perfum mi śmierdzi, a po drugie specjalnie wielką fanką perfum nie jestem i wielu nie wachalam. Najważniejsze dla mnie, że znalazłam takie, które mi nie śmierdzą

Też nie lubię większości perfum Chanel, ale Gardenia i N°22 są piękne.

I podobnie jak Maromavath, zapachy Chanel nie kojarzą mi się z wysokim statusem, chyba że ktoś się zachłystuje na samą myśl o SZANEL.

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;82193966]Zdziwko na dziś: http://polityczek.pl/uncategorised/6...zyciu-w-piekle
[/QUOTE]

Przepraszam, ale naprawdę szkoda, że ktoś taki jak Hawking pożegnał się z życiem a taka.. koza cieszy się zdrowiem, chodzi i gada takie obrzydlistwa.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Odnosnie smrodku to dziwi mnie i juz sie zaczynam tego obawiac co sie bedzie dzialo w autobusach i tramwajach jak zacznie sie robic naprawde cieplo. Ja wiem, ze niektorzy dbaja o higiene a mimo to nadmiernie sie poca bo choruja itd. I nie o nich mi chodzi, ale o osoby, ktore ewidentnie maja gdzies czy sie umyja czy nie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Shawtty

PS na ty to jestem z twoją starą misiu.

o panieee.........

[cavvythecat]

Napisane przez kalor

Valtamerii jest lekarzem, wiec się wypowiada (chociaż moim zdaniem w niektórych tematach nie jest autorytetem, a wypowiada się, jakby była), a czemu o pewnych substancjach nie można rozmawiać teoretycznie? Tamta użytkowniczka pytała o nasze zdanie, nie pisała „leczcie depresję LSD, działa!”

Jest lekarzem, ale o psychiatrii ma minimalne pojęcie (w sumie wie tyle, że coś takiego istnieje), chociaż wydaje jej się, że ma znacznie większe.

[MuchaLibre]

https://www.facebook.com/partiarakle...441112/?type=3