Singielki 25+ część XIII

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Dinulka,

chodziło mi o to, że zawsze dzielilismy się na pół. Wiadomo raz ja w knajpie/zakupy/itp., raz on. Nie powiem bo jak mi brakowało kasy to pożyczał, jak jemu to ja pozyczałam. Tyle że prezenty też zawsze były w podobnej cenie. I teraz uważam że to był błąd, mimo że wcześniej uważałam że to ok. uświadomił mnie w sumie kolega dopiero po jakimś czasie. Powiedział że podział ról w naszym społeczeństwie był jaki był i mimo że mamy równouprawnienie to te instynkty w facetach zostały. że to oni mają utrzymać rodzinę, że to oni mają dbać o kobietę i być najlepsi. dlatego np. nie można kupować facetowi prezentu w podobnej cenie, a już broń boże droższego (jego slowa). Należy mu dac płacić jak chce. żeby poczuł się tzw samcem alfa.
u mnie oczywiście nie tylko kwestia kasy wpłynęła na to że mój facet się tak nie do końca czuł bo byłam finansowo wystarczalna I to podkreslałam. właśnie tym, że np. jak coś wymysliłam, a on mówił że szkoda kasy to mówiłam że jak jemu szkoda to ja zapłacę i i tak szlismy.

Teraz mam taką politykę że oczywiście za każdym razem proponuję. czy idę z kolegą, czy z kimś z kim się spotykam krócej/dłużej, ale jak mówi że on zapłaci to mu na to pozwalam i dziękuję. Ja sama ewentualnie jak np. jestem w barze to jak ide do lazienki to przynosze po następnym piwie/drinku.

za T. na przykład tylko raz ja płaciłam od początku do końca w knajpie - na jego urodziny. A i tak mi potem połowę zostawił w mieszkaniu. I czasem zrobiłam zakupy, ale to jak np. jechałam do niego a on pisał że coś tam mu do kolacji zabrakło i czy mogę kupić.

Ps. sorry za interpunkcje, ale coś mi klawiatura szwankuje na komórce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

Napisane przez 69love69

Ja raczej z góry zakładam, że takie konta są fejkowe.
Raz mi się zdarzyło rozmawiać z gościem, foty wydały mi się podejrzane. Pogooglałam chwile i wyszło, że sobie uzyczył zdjęcia węgierskiego czy jakiegoś tam piłkarza

Tylko tu imię się zgadza i jest kilka zdjęć, raczej naturalnych.
Ciekawe

[Dinulka]

Napisane przez Classic

Masakra....

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zdarzyło się Wam znaleźć znaną osobę na Tinderze?
Ciekawe czy te konta są prawdziwe.
Ja właśnie przeglądam i zastanawiam się skąd znam jednego gościa, a tu się okazuje, że mi w necie mignął. TV nie oglądam ale mimo to skojarzenie było.Z ciekawości polubiłam, choć nie mój typ i wyszła para

ja trafiłam na Alana Andersza. Foty wydawały się prawdziwe, w sensie takie prywatne. Ale możliwe, że zamieszczał je na fb czy insta i stamtąd ktos ukradł.

Napisane przez 69love69

Ja raczej z góry zakładam, że takie konta są fejkowe.
Raz mi się zdarzyło rozmawiać z gościem, foty wydały mi się podejrzane. Pogooglałam chwile i wyszło, że sobie uzyczył zdjęcia węgierskiego czy jakiegoś tam piłkarza

takich to ja mnóstwo spotkałam, rosyjscy modele etc.
[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82869756]Dinulka,

chodziło mi o to, że zawsze dzielilismy się na pół. Wiadomo raz ja w knajpie/zakupy/itp., raz on. Nie powiem bo jak mi brakowało kasy to pożyczał, jak jemu to ja pozyczałam. Tyle że prezenty też zawsze były w podobnej cenie. I teraz uważam że to był błąd, mimo że wcześniej uważałam że to ok. uświadomił mnie w sumie kolega dopiero po jakimś czasie. Powiedział że podział ról w naszym społeczeństwie był jaki był i mimo że mamy równouprawnienie to te instynkty w facetach zostały. że to oni mają utrzymać rodzinę, że to oni mają dbać o kobietę i być najlepsi. dlatego np. nie można kupować facetowi prezentu w podobnej cenie, a już broń boże droższego (jego slowa). Należy mu dac płacić jak chce. żeby poczuł się tzw samcem alfa.
u mnie oczywiście nie tylko kwestia kasy wpłynęła na to że mój facet się tak nie do końca czuł bo byłam finansowo wystarczalna I to podkreslałam. właśnie tym, że np. jak coś wymysliłam, a on mówił że szkoda kasy to mówiłam że jak jemu szkoda to ja zapłacę i i tak szlismy.

Teraz mam taką politykę że oczywiście za każdym razem proponuję. czy idę z kolegą, czy z kimś z kim się spotykam krócej/dłużej, ale jak mówi że on zapłaci to mu na to pozwalam i dziękuję. Ja sama ewentualnie jak np. jestem w barze to jak ide do lazienki to przynosze po następnym piwie/drinku.

za T. na przykład tylko raz ja płaciłam od początku do końca w knajpie - na jego urodziny. A i tak mi potem połowę zostawił w mieszkaniu. I czasem zrobiłam zakupy, ale to jak np. jechałam do niego a on pisał że coś tam mu do kolacji zabrakło i czy mogę kupić.

Ps. sorry za interpunkcje, ale coś mi klawiatura szwankuje na komórce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
dzięki poniekąd coś podobnego podejrzewałam. Aby z tymi prezentami nie znałam teorii ale znam facetów którzy chętnie przyjmują kaskę od dziewczyn, więc nie wiem właśnie czy ten samiec alfa który chce utrzymywać kobietę nadal istnieje stąd także moje rozkminy poniekąd.

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Hej laski, boze ale naprodukowalyscie

Troche nieaktualne ale co tam:
Dinulka na wesele spokojnie mozesz zalozyc buty na koturnie czy słupku, teraz wszystko.jest akceptowalne

Classic współczuję jak Cie potraktowali w pracy, wiem jak się czujesz bo ja tez kilka razy się zawodzilam i wiem jaki pozostaje niesmak i niechęć do pracodawcy.

I.oczywiscie Daguuuuunia gratuluje chciałabym zobaczyć wybranka


Odnośnie finansow w zwiazku się nie wypowiem

A co do.znanych osób na T to mialam jednego z Abstrachuje, Łoza z Afromenral, jakiegos wokaliste z disco polo, Sylwestra Wardęgę, większość miala.połączonego insta wiec chyba prawdziwe.

Jezu, mam dość. Mam ochote je*nąć wszystko w ☠☠☠☠u i wyjechac w bieszczady albo nawet i do Sosnowca. mam dość pracy, uczelni i wszystkiego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;82870391]
Jezu, mam dość. Mam ochote je*nąć wszystko w ☠☠☠☠u i wyjechac w bieszczady albo nawet i do Sosnowca. mam dość pracy, uczelni i wszystkiego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

uważaj, bo się spełni! Ostatnio w sesji jęczałam tak o tych Bieszczadach i od jednej osoby dostałam odpowiedź "jedźmy gdzieś dalej" i po kilkunastu dniach byłam we Włoszech pierwszy raz zrobiłam coś tak spontanicznego - pomogło.

Tak całkiem serio - nie masz możliwości wyjechac gdzieś chociaż na weekend? Mi to zawsze pozwala spojrzeć na wszystko z dystansu.

[260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e]

Napisane przez Dinulka

o matko, nowa wersja wygląda jak fb :O

Dziewczyny a jak wygląda u Was sprawa finansów? Płacicie po równo, czy facet stawia? Wiecie ile zarabiacie wzajemnie? Pytam bo u mnie jakiś czas temu było pytanie o to i trochę mnie zaskoczyło, jego moja odpowiedź (brak odpowiedzi ) chyba jeszcze bardziej. Wrócił do mnie temat przy okazji czytania innego wątku o $
Pytanie można odnieść do obecnych i byłych

Staramy się, aby było mniej więcej po równo, płacimy na zmianę, oczywiście co do grosza się nie rozliczamy. Zarabiamy podobnie, mamy identyczne poglądy na tę sprawę, więc sytuacja jest jasna. Nie zgadzam się z opinią, że równy podział wydatków to ujma dla męskości - są oczywiście faceci, którzy myślą w ten sposób, ale nie jest to uniwersalna zasada. Najlepiej o tym po prostu porozmawiać z partnerem, zamiast ufać uogólnieniom. Dinulka, zapytałabym, czy R. nie odczuwa przypadkiem niesprawiedliwości w kwestii płacenia, ale wyjaśniłabym, że dzielenie się po równo przy tej skali wydatków byłoby zbyt dużym obciążeniem.

Napisane przez Classic

Masakra....

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zdarzyło się Wam znaleźć znaną osobę na Tinderze?
Ciekawe czy te konta są prawdziwe.
Ja właśnie przeglądam i zastanawiam się skąd znam jednego gościa, a tu się okazuje, że mi w necie mignął. TV nie oglądam ale mimo to skojarzenie było.Z ciekawości polubiłam, choć nie mój typ i wyszła para

Widywałam lokalnie znanych sportowców, z większych sław pamiętam Tomasza Kammela - możliwe, że fejk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82869756]Dinulka,

chodziło mi o to, że zawsze dzielilismy się na pół. Wiadomo raz ja w knajpie/zakupy/itp., raz on. Nie powiem bo jak mi brakowało kasy to pożyczał, jak jemu to ja pozyczałam. Tyle że prezenty też zawsze były w podobnej cenie. I teraz uważam że to był błąd, mimo że wcześniej uważałam że to ok. uświadomił mnie w sumie kolega dopiero po jakimś czasie. Powiedział że podział ról w naszym społeczeństwie był jaki był i mimo że mamy równouprawnienie to te instynkty w facetach zostały. że to oni mają utrzymać rodzinę, że to oni mają dbać o kobietę i być najlepsi. dlatego np. nie można kupować facetowi prezentu w podobnej cenie, a już broń boże droższego (jego slowa). Należy mu dac płacić jak chce. żeby poczuł się tzw samcem alfa.
u mnie oczywiście nie tylko kwestia kasy wpłynęła na to że mój facet się tak nie do końca czuł bo byłam finansowo wystarczalna I to podkreslałam. właśnie tym, że np. jak coś wymysliłam, a on mówił że szkoda kasy to mówiłam że jak jemu szkoda to ja zapłacę i i tak szlismy.

Teraz mam taką politykę że oczywiście za każdym razem proponuję. czy idę z kolegą, czy z kimś z kim się spotykam krócej/dłużej, ale jak mówi że on zapłaci to mu na to pozwalam i dziękuję. Ja sama ewentualnie jak np. jestem w barze to jak ide do lazienki to przynosze po następnym piwie/drinku.

za T. na przykład tylko raz ja płaciłam od początku do końca w knajpie - na jego urodziny. A i tak mi potem połowę zostawił w mieszkaniu. I czasem zrobiłam zakupy, ale to jak np. jechałam do niego a on pisał że coś tam mu do kolacji zabrakło i czy mogę kupić.

Ps. sorry za interpunkcje, ale coś mi klawiatura szwankuje na komórce.[/QUOTE]

Jak dla mnie te teksty o mężczyznach alfa są słabe. Ja chcę być w związku z partnerem a nie z kolesiem co on płaci i "wymaga"...
Seri nie rozumiem skoro zarabiam tyle co facet to czemu mam go naciągać na koszty i udawać biedną...


Ktoś pytał co o tym myślą faceci... Powiem co myśli pan przeprowadzka bo nawet ostatnio o tym rozmawialiśmy.
On traktuje kobiety i mężczyzn tak samo (nie przeszkadza mu to w byciu miłym i otworzeniu drzwi) ale nie lubi dziewczyn udających głupie, niezaradnych i oczekujących, że facet będzie nad nimi skakał.
Uważa, że jeśli dwie osoby zarabiją po równo to wydatki też powinny być po równo ale bez rozliczania co do grosza.

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Co do T to ja widywałam tylko lokalnych mało znanych sportowców.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Dinulka

o matko, nowa wersja wygląda jak fb :O

Dziewczyny a jak wygląda u Was sprawa finansów? Płacicie po równo, czy facet stawia? Wiecie ile zarabiacie wzajemnie? Pytam bo u mnie jakiś czas temu było pytanie o to i trochę mnie zaskoczyło, jego moja odpowiedź (brak odpowiedzi ) chyba jeszcze bardziej. Wrócił do mnie temat przy okazji czytania innego wątku o $
Pytanie można odnieść do obecnych i byłych

Właśnie sama od jakiegoś czasu chciałam rozpocząć ten temat, ale jakoś odpuszczałam. Fajnie, że to poruszyłaś, bo dzieki temu widzę, jak u was to wygląda.

U mnie Przyjezdny zarabia dużo więcej ode mnie. Wiedziałam od początku, że więcej, ale nie wiedziałam jak dużo. Kiedyś poszedł na nockę i na szafce z dokumentami leżał jego pit. Zajrzałam i żałuję On wie ile ja zarabiam mniej więcej. A mi głupio, że tak mało
Dzielimy koszta tak, że jak chcę to płace, stawiam. On w większości przypadków, bo mnie nie stać po prostu. Teatry on, bo często u niego, ale jak będą u mnie lub za moją namową to ja. Wyjazdy- nocleg on, ja na miejscu staram się więcej, różnie wychodzi. Dorzucalam cos do paliwa chociaż on nie chciał. Mamy na wyjazdach wspólny portfel najczęściej. Chociaż nie wiem jak z wakacji się rozliczymy jak na razie ja przelot zapłaciłam, noclegi może na pół, na miejscu na pół(wieksze pół jego ) Ile mogę to płace, ale przez tą różnicę zarobków niestety mniej odkładam na oszczędności. Jak razem zamieszkamy to będę szukała lepiej płatnej pracy, większe miasto i większe możliwości- mam nadzieję.
Najważniejsze, że mamy podobne poglądy ma temat finansów. I on broń Boże nie rozlicza mnie co do złotówki, a ja jego.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[Atavish]

O bogowie... W końcu przeczytałam
Ale idziecie jak burza.
Daga - gratki Rozczuliło mnie to że dla niego było oczywiste że jesteście w związku i już

Classic - po prostu buce. Bardzo niesprawiedliwe zachowanie i bardzo źle świadczy o pracodawcy. Więc będą trzymać kciuki abyś znalazła coś lepszego.

Napisane przez Zorzoli

Jak dla mnie te teksty o mężczyznach alfa są słabe. Ja chcę być w związku z partnerem a nie z kolesiem co on płaci i "wymaga"...
Seri nie rozumiem skoro zarabiam tyle co facet to czemu mam go naciągać na koszty i udawać biedną...


Ktoś pytał co o tym myślą faceci... Powiem co myśli pan przeprowadzka bo nawet ostatnio o tym rozmawialiśmy.
On traktuje kobiety i mężczyzn tak samo (nie przeszkadza mu to w byciu miłym i otworzeniu drzwi) ale nie lubi dziewczyn udających głupie, niezaradnych i oczekujących, że facet będzie nad nimi skakał.
Uważa, że jeśli dwie osoby zarabiją po równo to wydatki też powinny być po równo ale bez rozliczania co do grosza.

Uważam tak samo.
Zarówno partner (ale też wszyscy poprzedni partnerzy tak uważali, bo bez tego by moimi partnerami nie byli) jak i ja uważamy że kobiety i mężczyźni są równi. I najważniejsze to traktować drugą osobę jak człowieka. Bez nakładki płci i przypisywania co komu wypada bądź co powinien. Więc skoro zarabiamy podobnie, to płacimy za rzeczy i życie podobnie.
I na szczęście aktualny partner również nie lubi jak kobiety wymagają skakania nad sobą i jak udają brak zaradności aby wymusić opiekę/zainteresowanie. Woli kobiety samodzielne i niezależne. Chociaż nie przeszkadza mu to być opiekuńczym i troskliwym. Tylko ta troska i pomoc nie wynikają z tego że jestem kobietą, a z tego że jestem dla niego ważna.

[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;8287133 6]Staramy się, aby było mniej więcej po równo, płacimy na zmianę, oczywiście co do grosza się nie rozliczamy. Zarabiamy podobnie, mamy identyczne poglądy na tę sprawę, więc sytuacja jest jasna. Nie zgadzam się z opinią, że równy podział wydatków to ujma dla męskości - są oczywiście faceci, którzy myślą w ten sposób, ale nie jest to uniwersalna zasada. Najlepiej o tym po prostu porozmawiać z partnerem, zamiast ufać uogólnieniom. Dinulka, zapytałabym, czy R. nie odczuwa przypadkiem niesprawiedliwości w kwestii płacenia, ale wyjaśniłabym, że dzielenie się po równo przy tej skali wydatków byłoby zbyt dużym obciążeniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Jak Ty coś napiszesz to zazwyczaj mogę tylko przytaknąć. I tak też jest tym razem

A ogółem to pozdrawiam z nasłonecznionego łóżka


Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;82875411]
Najważniejsze, że mamy podobne poglądy ma temat finansów. I on broń Boże nie rozlicza mnie co do złotówki, a ja jego.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

O! To chyba najważniejsze w tym wszystkim - aby się co do tego podziału zgadzać. Niezależnie od tego jaki jest.
Czy którakolwiek ze stron płaci więcej, czy po równo. Byle obu stronom taka wersja odpowiadała

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[pseudofeministka]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82852471]nie wiem jak to zrobić bo mam wrzucone na messengerze bez linka. jak rozpracuje to wrzucę

hmmm... nie jakoś mocno, ale z racji wykształcenia i zawodu to wypada mi coś wiedzieć. bardzo mnie zastanawia jak Fbk dostosuje się do RODO.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Witam w nowym watku

Zmian w Kodekscie pracy nie bedzie , jednak nie przyjeli tego projektu.

A co do Rodo to ja jade na szkolenie ztego zakresu. W pracy mi to bedzie baaaardzo potrzebne.

[czekoladowoo]

Napisane przez pseudofeministka

Witam w nowym watku

Zmian w Kodekscie pracy nie bedzie , jednak nie przyjeli tego projektu.

A co do Rodo to ja jade na szkolenie ztego zakresu. W pracy mi to bedzie baaaardzo potrzebne.

I cale szczęscie bo ten projekt był porażka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Zorzoli

Jak dla mnie te teksty o mężczyznach alfa są słabe. Ja chcę być w związku z partnerem a nie z kolesiem co on płaci i "wymaga"...
Seri nie rozumiem skoro zarabiam tyle co facet to czemu mam go naciągać na koszty i udawać biedną...


Ktoś pytał co o tym myślą faceci... Powiem co myśli pan przeprowadzka bo nawet ostatnio o tym rozmawialiśmy.
On traktuje kobiety i mężczyzn tak samo (nie przeszkadza mu to w byciu miłym i otworzeniu drzwi) ale nie lubi dziewczyn udających głupie, niezaradnych i oczekujących, że facet będzie nad nimi skakał.
Uważa, że jeśli dwie osoby zarabiją po równo to wydatki też powinny być po równo ale bez rozliczania co do grosza.

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Co do T to ja widywałam tylko lokalnych mało znanych sportowców.

może wytlumaczyłam to zbyt łopatologicznie bo też nie chodziło mi o to że dziewczyna ma pokazywać jaka to ona biedna i ją nie stać, jak ją stać. ale rzeczywiście chyba najważniejsze żeby obu stronom pasowało, nie ważne czy po pół, czy nie po pół. znam pary, które rozliczają się co do grosza czy kawałka pizzy nawet po ślubie i jest im dobrze

a jak u mnie będzie to do końca nie wiadomo bo na razie chłopa nie mam


SHAWTTY, czyżbyś ukryła przed nami swoje urodziny ? jeśli tak to sto lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maja102]

Shawtty stoo lat!!!! Odnalezienia spokoju w życiu spokoju i spełnienia marzeń

[pseudofeministka]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82852471]nie wiem jak to zrobić bo mam wrzucone na messengerze bez linka. jak rozpracuje to wrzucę

hmmm... nie jakoś mocno, ale z racji wykształcenia i zawodu to wypada mi coś wiedzieć. bardzo mnie zastanawia jak Fbk dostosuje się do RODO.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tak luzno mysle (bo jeszcze sie nie wgryzlam w przepisy, czekam na to szkolenie), ale wydaje mi sie, ze to dostosowanie bedzie mialo po prostu postac oswiadczenia wysylanego droga elektroczna i bedzie wskazany cel przetwarzania danych osobowych i zakres, trzeba bedzie wyrazic zgode albo nie. Z tego co sie zaznajomilam z przepisami to w tym RODO chodzi glownie o to, aby przetwarzala danymi osobowymi tylko ta osoba ktora ma do tego wyrazne upowaznienie. Jeszcze dochodzi kwestia udostepniania danych itd. ale to i tak mysle, ze to bedzie na podstawie upowaznienia, zgody etc.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;82875411]Właśnie sama od jakiegoś czasu chciałam rozpocząć ten temat, ale jakoś odpuszczałam. Fajnie, że to poruszyłaś, bo dzieki temu widzę, jak u was to wygląda.

U mnie Przyjezdny zarabia dużo więcej ode mnie. Wiedziałam od początku, że więcej, ale nie wiedziałam jak dużo. Kiedyś poszedł na nockę i na szafce z dokumentami leżał jego pit. Zajrzałam i żałuję On wie ile ja zarabiam mniej więcej. A mi głupio, że tak mało
Dzielimy koszta tak, że jak chcę to płace, stawiam. On w większości przypadków, bo mnie nie stać po prostu. Teatry on, bo często u niego, ale jak będą u mnie lub za moją namową to ja. Wyjazdy- nocleg on, ja na miejscu staram się więcej, różnie wychodzi. Dorzucalam cos do paliwa chociaż on nie chciał. Mamy na wyjazdach wspólny portfel najczęściej. Chociaż nie wiem jak z wakacji się rozliczymy jak na razie ja przelot zapłaciłam, noclegi może na pół, na miejscu na pół(wieksze pół jego ) Ile mogę to płace, ale przez tą różnicę zarobków niestety mniej odkładam na oszczędności. Jak razem zamieszkamy to będę szukała lepiej płatnej pracy, większe miasto i większe możliwości- mam nadzieję.
Najważniejsze, że mamy podobne poglądy ma temat finansów. I on broń Boże nie rozlicza mnie co do złotówki, a ja jego.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Moim zdaniem te finanse w zwiazku to dosc delikatne kwestie.

Z moim ex prawie nie placilam za nic. Ale ja wtedy studiowalam, on zarabial sporo, wiec jakos poddalam sie temu.

Natomiast z obecnym partnerem raz ja place, raz on. Nie ma reguly. Nie wyobrazam sobie natomiast rozliczania sie co do zlotowki, albo zeby bylo po rowno. Dla mnie to troche obrzydliwe jest.

Przeciez fajnie jest cos dac od siebie, to tez pokazuje nasz stosunek do drugiej osoby,czy ta druga strona chce cos dac.

Z drugiej strony spotykalam sie z facetami, ktorzy tez tak wlasie "po rowno" wszystko dzielili od poczatku i pozniej okazywalo sie, ze na dalszym etapie tez nie mieli za wiele do zaoferowania.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Dziewczyny mam dwa niusy. Pierwszy to Przyjezdny oficjalnie zaproponował: Zamieszkajmy razem A drugi będzie w klubie Zaraz napiszę.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[aszin]

Napis! Ale fajnie się rozwija Wasz związek Kiedy razem zamieszkacie? U niego?

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez aszin

Napis! Ale fajnie się rozwija Wasz związek Kiedy razem zamieszkacie? U niego?

Niestety zanim do tego dojdzie to minie trochę czasu. Po wakacjach najpewniej umowa mi się kończy wtedy w pracy

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[pseudofeministka]

Napis, ale i tak fajnie, ze sie tak rozwija Przynajmniej wiesz, ze trakujecie siebie powaznie

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;82879881]Dziewczyny mam dwa niusy. Pierwszy to Przyjezdny oficjalnie zaproponował: Zamieszkajmy razem A drugi będzie w klubie Zaraz napiszę.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Napis, super ! a przed chwilą ten temat był na wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napis gratulacje! Ale fajnie, też chciałabym zamieszkać z facetem, albo przynajmniej mieć faceta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dinulka]

[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;8287133 6]Staramy się, aby było mniej więcej po równo, płacimy na zmianę, oczywiście co do grosza się nie rozliczamy. Zarabiamy podobnie, mamy identyczne poglądy na tę sprawę, więc sytuacja jest jasna. Nie zgadzam się z opinią, że równy podział wydatków to ujma dla męskości - są oczywiście faceci, którzy myślą w ten sposób, ale nie jest to uniwersalna zasada. Najlepiej o tym po prostu porozmawiać z partnerem, zamiast ufać uogólnieniom. Dinulka, zapytałabym, czy R. nie odczuwa przypadkiem niesprawiedliwości w kwestii płacenia, ale wyjaśniłabym, że dzielenie się po równo przy tej skali wydatków byłoby zbyt dużym obciążeniem.



Widywałam lokalnie znanych sportowców, z większych sław pamiętam Tomasza Kammela - możliwe, że fejk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez Zorzoli

Jak dla mnie te teksty o mężczyznach alfa są słabe. Ja chcę być w związku z partnerem a nie z kolesiem co on płaci i "wymaga"...
Seri nie rozumiem skoro zarabiam tyle co facet to czemu mam go naciągać na koszty i udawać biedną...


Ktoś pytał co o tym myślą faceci... Powiem co myśli pan przeprowadzka bo nawet ostatnio o tym rozmawialiśmy.
On traktuje kobiety i mężczyzn tak samo (nie przeszkadza mu to w byciu miłym i otworzeniu drzwi) ale nie lubi dziewczyn udających głupie, niezaradnych i oczekujących, że facet będzie nad nimi skakał.
Uważa, że jeśli dwie osoby zarabiją po równo to wydatki też powinny być po równo ale bez rozliczania co do grosza.

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Co do T to ja widywałam tylko lokalnych mało znanych sportowców.

Napisane przez Atavish

O bogowie... W końcu przeczytałam
Ale idziecie jak burza.
Daga - gratki Rozczuliło mnie to że dla niego było oczywiste że jesteście w związku i już

Classic - po prostu buce. Bardzo niesprawiedliwe zachowanie i bardzo źle świadczy o pracodawcy. Więc będą trzymać kciuki abyś znalazła coś lepszego.



Uważam tak samo.
Zarówno partner (ale też wszyscy poprzedni partnerzy tak uważali, bo bez tego by moimi partnerami nie byli) jak i ja uważamy że kobiety i mężczyźni są równi. I najważniejsze to traktować drugą osobę jak człowieka. Bez nakładki płci i przypisywania co komu wypada bądź co powinien. Więc skoro zarabiamy podobnie, to płacimy za rzeczy i życie podobnie.
I na szczęście aktualny partner również nie lubi jak kobiety wymagają skakania nad sobą i jak udają brak zaradności aby wymusić opiekę/zainteresowanie. Woli kobiety samodzielne i niezależne. Chociaż nie przeszkadza mu to być opiekuńczym i troskliwym. Tylko ta troska i pomoc nie wynikają z tego że jestem kobietą, a z tego że jestem dla niego ważna.


Jak Ty coś napiszesz to zazwyczaj mogę tylko przytaknąć. I tak też jest tym razem

A ogółem to pozdrawiam z nasłonecznionego łóżka


Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------



O! To chyba najważniejsze w tym wszystkim - aby się co do tego podziału zgadzać. Niezależnie od tego jaki jest.
Czy którakolwiek ze stron płaci więcej, czy po równo. Byle obu stronom taka wersja odpowiadała

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

dzięki za opinie, tylko tutaj opisujecie prostszą sytuację, gdzie obydwoje zarabiają po równo, więc łatwiej przyjąć układ wydatki na pół sprawa się wg mnie komplikuje przy różnicy w zarobkach

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;82879881]Dziewczyny mam dwa niusy. Pierwszy to Przyjezdny oficjalnie zaproponował: Zamieszkajmy razem A drugi będzie w klubie Zaraz napiszę.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
gratuluję

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Dinulka

dzięki za opinie, tylko tutaj opisujecie prostszą sytuację, gdzie obydwoje zarabiają po równo, więc łatwiej przyjąć układ wydatki na pół sprawa się wg mnie komplikuje przy różnicy w zarobkach


gratuluję

U mnie właśnie jest skomplikowana, bo nie chciałabym, żeby Przyjezdny poczuł się "wykorzystany" w jakiś finansowy sposób, ale myślę, że mu to wisi. A ja nie chce też się na nim wieszać.
Dzięki

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Dzięki dziewczyny

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[Shawtty]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82877091]
SHAWTTY, czyżbyś ukryła przed nami swoje urodziny ? jeśli tak to sto lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez Maja102

Shawtty stoo lat!!!! Odnalezienia spokoju w życiu spokoju i spełnienia marzeń

Dziękuję

___
Napis, gratuluję

[aszin]

Shawtty, dołączam się do życzeń!

Ja się ostatnio z żołnierzem mijam, wczoraj w zasadzie słowa nie zamieniliśmy i w ogóle ostatnio jakaś zła chodzę i zmęczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

Jak byłam na studiach i miałam mało kasy to po prostu mówiłam facetowi, że nie mam kasy i potem zazwyczaj szukaliśmy tańszych lub darmowych rozrywek (wspólne gotowanie zamiast restauracji, wypad w góry zamiast zagranicznych wyjazdów) a jak już wychodziliśmy to facet częściej stawiał bo wiedział jaka jest sytuacja i sam sięna to zgadzał.
Lepiej powiedzieć, że nas nei stać niż facet miałby pomyśleć, że na nim żerujemy.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

sto lat Shawtty

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;82881821]Napis gratulacje! Ale fajnie, też chciałabym zamieszkać z facetem, albo przynajmniej mieć faceta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
trafiłaś z tym ostatnim ;p też bym chciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Classic mam nadzieje ze Ci sie pouklada w pracy kciuki trzymam

Napis gratuluje! Oby tak dalej :p szybko minie

Shawtty stooo lat stooooo lat to ile masz tych lat +18 ?


My wczoraj mielismy “sprzeczke” Pani Niezrownowazona wczoraj mu marudzila, ze Dzisiaj ma wizyte w szpitalu, zeby pamietal ze dzis z pracy wczesniej wyjdzie ( taaa pracuja w tej samej firmie ale nie maja za duzo okazji zeby sie widziec w pracy, on jest szefem jej szefa :/) ze sie boi ze jej usuna jajnik itp. No rozumiem rozne rzeczy ale po co to mowic facetowi ?! Do tego nieswojemu. Juz na prawde nie wiem jak ukrocic to jej zachowanie. Wczoraj juz mu powiedzialam, ze nie czuje sie pewnie w tym wszystkim, ze ja nie chce ruszyc na przod, nie chce poznawac jego corki i sie wprowadzac, bo czuje ze jak z nim zamieszkam to automatycznie “zaprosze” Ja do swojego zycia, bo po pracy bede spedzac czas z nim. A wiem, ze mam tendencje do uciekania i konczenia zwiazkow jak czuje sie tak jak sie czuje teraz. A nie chce jego corki skrzywdzic naglym zniknieciem. Wiec lepiej jak jej nie poznam. Chlop mi sie zasmucil dostalam pelna szczerosci odpowiedz, ze nie wiedzial ze Ona na mnie tak wplywa. Dzisiaj mi powiedzial, ze bardzo sie boi ze mnie straci, bla bla bla.

[Shawtty]

Napisane przez Zorzoli

sto lat Shawtty

Napisane przez aszin

Shawtty, dołączam się do życzeń!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez PannaMagda

Shawtty stooo lat stooooo lat to ile masz tych lat +18 ?

Dziękuję!

27 lat, wciąż piękna i młoda

[PannaMagda]

Shawtty fajny wiek ja w wieku 27 zaczelam wiecej zwiedzac widzisz sie dzis z W. ?

[Shawtty]

Napisane przez PannaMagda

Shawtty fajny wiek ja w wieku 27 zaczelam wiecej zwiedzac widzisz sie dzis z W. ?

Tak, ma mi ugotować obiad i takie tam