Mocny bol brzucha.

[Lanessa]

Witam, pisze, aby dowiedziec sie, czy jest tu moze dziewczyna ktora miala podobna dolegliwosc:
Cierpie na bardzo intensywny, palacy bol brzucha- gdy nie jem np. 4 godziny, pojawia sie i nie znika-zazwyczaj trwa godzinami, zdarza sie ze i dwa dni.
Nijak nie moge powstrzymac tego bolu, gdy juz sie pojawi, zjedzenie czegokolwiek nic nie daje, leki bez recepty, manti, reni, krople, inne cuda sa nieskuteczne. badania (krew, mocz) mam w normie.
Od tygodnia bol sie nasilil, (prawdopodobnie z racji tego, ze jestem w Norwegii i mialam tu nieciekawa diete...) i teraz prawie nie opuszczaja mnie mdlosci czy tez ten palacy bol.
Za dwa tyg wracam do Polski i wybieram sie do lekarza, wiem, co powie- zleci gora te badania i wyniki beda dobre. I bedzie koniec.

Ale moze to jest cos innego? Naprawde dziwne jest dla mnie, ze bol przez ktory sie zwijam (jakby ktos mi neico powyzej pepka wlozyl krecaca sie kolczatke,pali,piecze w srodku) nie jest grozny.


Moze jakas dziewczyna miala takie objawy i? I wlasnie, cos z tym zrobila?

[ginger20]

a może to są wrzody wtedy faktycznie boli i długo może nie przestawać, może jakaś bakteria w żołądku jeśli jeden lekarz stwierdzi że wszystko jest ok to idź po prostu do innego

[kamuha]

Miewałam takie epizody Tyle, że bez mdłości. Poszłam do ogólnego, potem do gastrologa (obyło się bez gastroskopii całe szczęście) dostałam lekarstwa na hamowanie wydzielania soku żołądkowego(stosowane też przy wrzodach) wpierw mocniejsze i potem po miesiącu słabsze, żeby od tazu nie "schodzić na zero". To mogą być wrzody, a może być jakaś nadkwasota żołądka. Jeśli masz taką możliwość w Norwegii udaj się do specjalisty, jeśli nie pozostaje próba zminimalizowania bólu i staraj się nie jeść jakichś ostrych, ciężkostrawnych rzeczy

[caroline2324]

Bardzo dobrze Cię rozumiem. A myślałam, że tylko ja mam takie problemy wczoraj właśnie tak bolał mnie brzuch bo długo nie jadłam. Tak strasznie mnie bolał, że musiałam się położyć, bo nawet nie da sie chodzić swobodnie. Ja mam problemy z żołądkiem. Byłam już 2 razy u lekarza i niedługo mam mieć robioną gastroskopię. Boję się jak cholera, ale cóż jak trzeba to trzeba. Narazie radzę Ci, żebyś w trakcie bólu brała no-spę. Mi pomaga. A jak bóle nie będą ustępywać, pójdź do lekarza. Być może też coś z twoim żołądkiem nie tak

[Lanessa]

Napisane przez kamuha

Miewałam takie epizody Tyle, że bez mdłości. Poszłam do ogólnego, potem do gastrologa (obyło się bez gastroskopii całe szczęście) dostałam lekarstwa na hamowanie wydzielania soku żołądkowego(stosowane też przy wrzodach) wpierw mocniejsze i potem po miesiącu słabsze, żeby od tazu nie "schodzić na zero". To mogą być wrzody, a może być jakaś nadkwasota żołądka. Jeśli masz taką możliwość w Norwegii udaj się do specjalisty, jeśli nie pozostaje próba zminimalizowania bólu i staraj się nie jeść jakichś ostrych, ciężkostrawnych rzeczy

Epizody? U mnie jest to regularne, od wielu lat, gdy przez pare godzin nie jem. W Polsce mialam juz w zwyczaju jest keidy tylko chce, wiec obywalo sie bez problemow.
I dalej, czy te leki hamujace soki zoladkowe... Czy w takim razie nie powinno mi chociaz troche pomagac Reni albo cos w tym stylu (bardzo dobry norweski odpowiednik, ktorego uzywam)?
Dziekuje za odpowiedz

Bardzo dobrze Cię rozumiem. A myślałam, że tylko ja mam takie problemy wczoraj właśnie tak bolał mnie brzuch bo długo nie jadłam. Tak strasznie mnie bolał, że musiałam się położyć, bo nawet nie da sie chodzić swobodnie. Ja mam problemy z żołądkiem. Byłam już 2 razy u lekarza i niedługo mam mieć robioną gastroskopię. Boję się jak cholera, ale cóż jak trzeba to trzeba. Narazie radzę Ci, żebyś w trakcie bólu brała no-spę. Mi pomaga. A jak bóle nie będą ustępywać, pójdź do lekarza. Być może też coś z twoim żołądkiem nie tak

Dziekuje Mialas jakies badania, ze Cie skeirowal na gastroskopie?

[-agniesia-]

Napisane przez Lanessa

Epizody? U mnie jest to regularne, od wielu lat, gdy przez pare godzin nie jem. W Polsce mialam juz w zwyczaju jest keidy tylko chce, wiec obywalo sie bez problemow.
I dalej, czy te leki hamujace soki zoladkowe... Czy w takim razie nie powinno mi chociaz troche pomagac Reni albo cos w tym stylu (bardzo dobry norweski odpowiednik, ktorego uzywam)?
Dziekuje za odpowiedz

Reni tylko neutralizuje chwilowo już wyprodukowany kwas żołądkowy. Jeśli masz dużą nadkwasotę, może nie działać. Leki hamujące wydzielanie kwasu to inna sprawa i w Polsce są na receptę. Bardzo możliwe, że to choroba wrzodowa, na pewno powinnaś się zgłosić do lekarza.
A do tego czasu jedz regularnie i nie dopuszczaj do okresów głodu, może chociaż zmniejszysz częstość ataków.

[Vivienne]

Może powinnaś zrobić test na obecność bakterii Helicobacter pylori? Jest do kupienia w aptekach.

[-agniesia-]

Napisane przez Vivienne

Może powinnaś zrobić test na obecność bakterii Helicobacter pylori? Jest do kupienia w aptekach.

Taki test nic nie da. Co prawda 80-90% osób z chorobą wrzodową ma H.pylori, ale tylko niektóre osoby z H.pylori mają chorobę wrzodową...Więc jeżeli nawet test będzie dodatni, to nie znaczy, że Lanessa ma wrzody. Oczywiście dolegliwość mogą być wywołane obecnością H.pylori, ale jej leczenie wymaga przepisania przez lekarza całej terapii. Tak czy inaczej jak najszybsza wizyta u lekarza jest niezbędna.

[kamuha]

Napisane przez Lanessa

Epizody? U mnie jest to regularne, od wielu lat, gdy przez pare godzin nie jem. W Polsce mialam juz w zwyczaju jest keidy tylko chce, wiec obywalo sie bez problemow.
I dalej, czy te leki hamujace soki zoladkowe... Czy w takim razie nie powinno mi chociaz troche pomagac Reni albo cos w tym stylu (bardzo dobry norweski odpowiednik, ktorego uzywam)?
Dziekuje za odpowiedz

W moim przypadku akurat tegot ypu problemy z żołądkiem miałam 2 razy, więc napisałam epizod. I różniło się tym jeszcze, że nie zaczynały sie w konkretnym czasie jak u Ciebie tylko nagle.
A byłaś u gastrologa skoro te problemy masz już kilka lat

Może pomogłoby Ci doraźnie coś w stylu Ranigastu (mi pomagał gdy miałam moje żołądkowe napady nawet do następnego dnia).

[Lanessa]

Napisane przez -agniesia-

Reni tylko neutralizuje chwilowo już wyprodukowany kwas żołądkowy. Jeśli masz dużą nadkwasotę, może nie działać. Leki hamujące wydzielanie kwasu to inna sprawa i w Polsce są na receptę. Bardzo możliwe, że to choroba wrzodowa, na pewno powinnaś się zgłosić do lekarza.
A do tego czasu jedz regularnie i nie dopuszczaj do okresów głodu, może chociaż zmniejszysz częstość ataków.

Napisane przez Vivienne

Może powinnaś zrobić test na obecność bakterii Helicobacter pylori? Jest do kupienia w aptekach.

Napisane przez -agniesia-

Taki test nic nie da. Co prawda 80-90% osób z chorobą wrzodową ma H.pylori, ale tylko niektóre osoby z H.pylori mają chorobę wrzodową...Więc jeżeli nawet test będzie dodatni, to nie znaczy, że Lanessa ma wrzody. Oczywiście dolegliwość mogą być wywołane obecnością H.pylori, ale jej leczenie wymaga przepisania przez lekarza całej terapii. Tak czy inaczej jak najszybsza wizyta u lekarza jest niezbędna.

Dziekuje za wyczerpujace odpowiedza

Napisane przez kamuha

W moim przypadku akurat tegot ypu problemy z żołądkiem miałam 2 razy, więc napisałam epizod. I różniło się tym jeszcze, że nie zaczynały sie w konkretnym czasie jak u Ciebie tylko nagle.
A byłaś u gastrologa skoro te problemy masz już kilka lat

Może pomogłoby Ci doraźnie coś w stylu Ranigastu (mi pomagał gdy miałam moje żołądkowe napady nawet do następnego dnia).

Bylam u rodzinnego, ale gdy nie bylo nic w badaniach, bagatelizowal i przypisywac wlasnie nic nie dajace krople. Dlatego coz, w Polsce nie bylo to tak strasznie czeste, wiec staralam sie dolegliwosci zminimalizowac i po prostu olac, ale qw Norwegii nasilily sie na tyle, ze nie moglam.
Poza tym mialam nerwice, dlatego wsrod nawalu roznych dziwnych dolegliwosci (bol glowy, przyspieszenie serca) lekarka uznala mnie za hipochondryczke, tyle, ze jak wszystkie inne dolegliwosci pod wplywem lekow od psychiatry odeszly, tak to zostalo.

[kamuha]

Napisane przez Lanessa

Bylam u rodzinnego, ale gdy nie bylo nic w badaniach, bagatelizowal i przypisywac wlasnie nic nie dajace krople. Dlatego coz, w Polsce nie bylo to tak strasznie czeste, wiec staralam sie dolegliwosci zminimalizowac i po prostu olac, ale qw Norwegii nasilily sie na tyle, ze nie moglam.
Poza tym mialam nerwice, dlatego wsrod nawalu roznych dziwnych dolegliwosci (bol glowy, przyspieszenie serca) lekarka uznala mnie za hipochondryczke, tyle, ze jak wszystkie inne dolegliwosci pod wplywem lekow od psychiatry odeszly, tak to zostalo.

To przyznam szczerze mnei zdziwiło, bo gdy poszłam do rodzinnego to z miejsca zostałam wygoniona do specjalisty.
A przeżywasz jakieś stresy w tej Norwegii Jesli miałaś kiedyś nerwicę to może i to nie jest bez przyczyny. Mój znajomy też często cierpi na bóle żołądka i mdłości. Miał wszystie badania, nic nie wykazały, bóle nawracają przy jakimś większym stresie,przed podróżami, zmianą miejsca pobytu itd. I potem jest samonakręcająca się maszynka, bo zaczyna się martwić, że "znów ten żołądek" i koło się zamyka.
Dbaj tam o siebie, a po powrocie do Polski z miejsca do specjalisty i wziąć się za porządną diagnozę i leczenie Nie ma co sie męczyć, a wiem, że takie bóle potrafią nieźle uprzykrzyć życie i potem też siada na psyche.

[Lanessa]

Napisane przez kamuha

To przyznam szczerze mnei zdziwiło, bo gdy poszłam do rodzinnego to z miejsca zostałam wygoniona do specjalisty.
A przeżywasz jakieś stresy w tej Norwegii Jesli miałaś kiedyś nerwicę to może i to nie jest bez przyczyny. Mój znajomy też często cierpi na bóle żołądka i mdłości. Miał wszystie badania, nic nie wykazały, bóle nawracają przy jakimś większym stresie,przed podróżami, zmianą miejsca pobytu itd. I potem jest samonakręcająca się maszynka, bo zaczyna się martwić, że "znów ten żołądek" i koło się zamyka.
Dbaj tam o siebie, a po powrocie do Polski z miejsca do specjalisty i wziąć się za porządną diagnozę i leczenie Nie ma co sie męczyć, a wiem, że takie bóle potrafią nieźle uprzykrzyć życie i potem też siada na psyche.

Nie, w Norwegii uspokoily sie nawet moje natrectwa, tak wiec jestem pewna, ze to nie sprawa psychiki, poza tym... nie byloby wtedy wyznacznika, kiedy sie dolegliwosci pojawiaja A tym wyznacznikiem jest dluzszy czas niejedzenia

Dziekuje

[nelka333]

A moze to zespól wrażliwego jelita? od 10 roku życia mam ostre bole brzucha, teraz mam 21 i chodzilam do wielu lekarzy prywatnie i panstwowo mialam leki na wiele chorob ale nic mi nie pomagalo no i po kilu latach lekarze zaczeli mnie juz olewac i nawet mowili ze moze juz przesadzam troche. mialam ostre bole w okolicy pepka, nie spalam przez cale noce taki bol utrzymywal sie kilka dni ze naprawde nie bylam w stanie nic robic, potem mijal na troche i znowu... i tak do zeszlego roku kiedy poraz kolejny wyslalam mame do apteki zeby cokolwiek przyniosla i pani powiedziala ze moze to zespol wrazliwego jelita, ta choroba nie jest wyleczalna calkowicie ale majac odpowiedni tryb zycia mozna bardzo zlagodzic te bole to jest chyba pierwszy rok od kiedy pamietam ze mnie nie boli brzuch. najwazniejsze to sie nie denerwowac, bo to jest głowna przyczyna bolu... poczytaj sobie o tym w necie i zobacz czy to mozesz miec. ogolnie lekarze tym sie nie przejmuja, bo za duzo o tym nie wiedza, bylam u takiego specjalisty i ona jako jedyny przejal sie tym i mowil co mam robic. kupilam sobie srodki uspokajajace ziolowe labofarm i jak juz nie moge sie powstrzymac od denerwowania to biore sobie 2 tabletki i mam z głowy, ale staram sie nie naduzywac ich i po prostu sie nie denerwowac

a i mialam wszystkie badania robione nawet gastroskopie i test na helico bacter i wszystko bylo ok. i jak przez dluzszy czas niejedzenia boli Cie brzuch to naprawde mozesz miec ten zespol

[-agniesia-]

Napisane przez nelka333

A moze to zespól wrażliwego jelita? od 10 roku życia mam ostre bole brzucha, teraz mam 21 i chodzilam do wielu lekarzy prywatnie i panstwowa mialam leki na wiele chorob ale nic mi nie pomagalo no i po kilu latach lekaze zaczeli mnie juz olewac i nawet mowili ze moze juz przesadzam troche. mialam ostre bole w okolicy pepka, nie spalam przez cale noce taki bol utrzymywal sie kilka dni ze naprawde nie bylam w stanie nic robic, potem mijal na troche i znowu... i tak do zeszlego roku kiedy poraz kolejny wyslalam mame do apteki zeby cokolwiek przyniosla i pani powiedziala ze moze to zespol wrazliwego jelita, ta choroba nie jest wyleczalna calkowicie ale majac odpowiedni tryb zycia mozna bardzo zlagodzic te bole to jest chyba pierwszy rok od kiedy pamietam ze mnie nie boli brzuch. najwazniejsze to sie nie denerwowac, bo to jest głowna przyczyna bolu... poczytaj sobie o tym w necie i zobacz czy to mozesz miec. ogolnie lekarze tym sie nie przejmuja, bo za duzo o tym nie wiedza, bylam u takiego specjalisty i ona jako jedyny przejal sie tym i mowil co mam robic. kupilam sobie srodki uspokajajace ziolowe labofarm i jak juz nie moge sie powstrzymac od denerwowania to biore sobie 2 tabletki i mam z głowy, ale staram sie nie naduzywac ich i po prostu sie nie denerwowac

a i mialam wszystkie badania robione nawet gastroskopie i test na helico bacter i wszystko bylo ok. i jak przez dluzszy czas niejedzenia boli Cie brzuch to naprawde mozesz miec ten zespol

Zgadza się to może być zespół jelita nadwrażliwego, ale żeby go rozpoznać trzeba wykluczyć wszystkie organiczne przyczyny bólów brzucha. Także tak czy inaczej jak najszybciej trzeba się zgłosić do lekarza

[intermanka]

U mnie było to samo...palacy okropny ból w żoladku.Badania na krew-OK,mocz-OK,kał-OK,trzustka-OK,USG-OK i tutaj najciekawsze...miałam robione badania na krew na obecnosc helicobakterii i wyszedl ujemnie wiec byłam spokojna,ze nie mam wrzodów.ale nadal bolalo wiec (jak juz naprawde bylo zle i trafilam do szpitala pod kroplowe)zgodzilam sie na gastroskopie...pobrali próbke z żoładka i okazalo sie,ze mam helicobakterie.Bylo ich tak mało,ze ciezko bylo wykryc ale mimo to tak strasznie mi dokuczały.teraz biore antybiotyki-2 na raz + controloc na zbicie kwasów.ta kuracja jest nieprzyjemna-nudnosci,gorycz w ustach ale przynajmniej mnie juz nie boli.moim zdaniem jesli chodzi o zoladek to gastroskopia to jedyne badanie ktore pokazuje jego prawdziwy obraz-testy z apteki i nawet pobranie krwi z zyly nie wykryły tych bakterii.Ja mialam poczatkowe stadium tylko jeden + ale naprawde bardzo bolalo.koniecznie udaj sie do lekarza i nie boj sie gastroskopii!! strach ma wielkie oczy a to badanie fakt, ze nie przyjemne ale trwa tylko kilka minut.powodzenia

p.s. jelito nadwrazliwe tez mialam miec ale co dziwne od czasu jak zaczelam sie leczyc na helicobakterie to mimo tych stresow ani razu mnie nie zabolalo.... 3mam za Ciebie kciuki

[Olunia2100]

Hej mam na imię Ola Mam 11 lat wiem jestem troche młoda. Miewam częste kłucia w brzuchu. Przez to nie mogę niczego robić. Mama mówi że mam takie bule brzucha bo mam też nie doczynność tarczycy. Może i ma racje. Te bule brzucha mam już od jakiegoś tygodnia chodze na badanie ale zawsze winiki są dobre i nic nie widzać żeby mi tam coś się działo. Niewiem co już mam robić. Prosze doradźcie mi coś będe bardzo wdzięczna.