Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-05-23, 15:32   #61
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 15:37   #62
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez kamka1500 Pokaż wiadomość
I chyba tak zrobię, porozmawiam z nią o pracy, o planach na przyszłość może gdzieś między wierszami "wygada" się o planach przeprowadzki, jeśli coś wspomni że w perspektywie kilku miesięcy jest taka możliwość, zostanę i przemęczę się gdyż mieszkam na jednej stancji już czwarty rok, cena jest niewygórowana i mam blisko na uczelnię, poza tym po prostu się przyzwyczaiłam.
Jeśli koleżanka nic nie wspomni o planach zmiany miejsca pobytu, od jutra szukam nowej stancji
I tak bedzie najrozsadniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 16:07   #63
MistrzyniDrugiegoPlanu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Moim zdaniem zrobiłaś spory błąd, że w ogóle z nią o tym rozmawiałaś. Zrobiłaś jej tylko przykrość. Widziałaś, że dba o siebie, jak każdy normalny człowiek, a mimo to musiałaś walnąć tekstem "Ej, śmierdzisz" tylko ujętym pewnie jakoś ładniej, ale i tak wiadomo, o co chodzi. Sugerowanie jej wyprowadzki to już w ogóle pomysł poniżej krytyki.

Jakby to była osoba, która ogólnie o siebie nie dba to można by było przeprowadzać rozmowy, ale w takiej sytuacji moim zdaniem to poroniony pomysł. Ja bym już prędzej się po prostu wyprowadziła.

Nie wyobrażam sobie, jakie to dla tej dziewczny musi być trudne - laska, z którą musi mieszkać w jednym pokoju (zrozumiałam, że jesteście w jednym) mówi jej, że śmierdzi. Nie dość, że już na codzień pewnie boi się ludzi i ciągle czuję się potępiona to jeszcze w mieszkaniu za które płaci musi znosić tę myśl, że współlokatorka nie może z nią wytrzymać. A nie może sobie pozwolić na inne, bo jakby mogła to na pewno w takiej sytuacji by to zrobiła.

Jak dla mnie po prostu się wyprowadź.

Edytowane przez MistrzyniDrugiegoPlanu
Czas edycji: 2018-05-23 o 16:09
MistrzyniDrugiegoPlanu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 16:25   #64
kamka1500
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 10
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Korzystając z tego że koleżanka wróciła dziś wcześniej do domu bo ok godz 15.00 postanowiłam nie czekać tylko od razu dowiedzieć "na czym stoję" czy szukać stancji czy też nie.
Przysiadłam się do niej gdy jadła obiad i zaczęłam rozmowę na interesujący mnie temat.
Najpierw grzecznościowo wtrąciłam czy nie obraziła się za wczorajszą rozmowę o jej problemie, gdy odparła że "absolutnie nie" przystąpiłam do dzieła
I co mogę powiedzieć... Po tej kolejnej już poważnej rozmowie z moją koleżanką jestem pełna optymizmu . Spytałam ją jak dokładnie wygląda jej praca i czy zamierza coś w przyszłości zmieniać (Podałam taki argument że mieszkamy ze sobą kilka miesięcy a nawet nie za bardzo wiem gdzie pracuje i co w tej pracy robi).
Dowiedziałam się że pracy zmieniać nie zamierza gdyż od połowy czerwca zmieni jej się forma zatrudnienia z umowy zlecenie na pełny etat, a co za tym idzie wzrosną zarobki.
Na szczęście powiedziała też że „niestety będziemy się musiały rozstać” bo od lipca chce wynająć niewielką kawalerkę i że podobnież ma już coś uzgodnione " po znajomości" tak by było taniej i by jej finansowo nie zrujnowało bo cytując „chciałabym mieć po prostu więcej prywatności i przy okazji bliżej do pracy tak by nie tracić kasy na dojazdy”.
Gdy to usłyszałam omal nie krzyknęłam z radości (na szczęście udało mi się powstrzymać).

Tak więc jeszcze miesiąc męczarni przede mną i wreszcie koniec. Oby tylko następna współlokatorka nie miała podobnych przypadłości i była jakąś „życiową osobą”.

Szkoda że nie porozmawiałam z nią na takie tematy wcześniej, bo myślę że o tej zmianie formy zatrudnienia i planowanej przeprowadzce koleżanka wiedziała wcześniej, oszczędziła bym sobie trochę nerwów, najważniejszy jest jednak efekt finalny.
I co najważniejsze ewidentnie nie wyczuła że chcę ją podpytać o przeprowadzkę, sama o tym zaczęła mówić, co też jest dla mnie bardzo ważne.
A swoją drogą nie wiedziałam aż do dzisiaj że moja współlokatorka to taka gaduła, wydawała mi się zawsze osobą bardzo cichą, odpowiadająca zawsze tylko dyplomatycznie i tylko wtedy gdy jest taka potrzeba. Po dzisiejszej rozmowie widzę że jak podłapie jakiś interesujący ją temat to mogłaby gadać godzinami, przed wielogodzinną konwersacją uratował mnie tylko i wyłącznie argument iż muszę uczyć się do sesji.
kamka1500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 16:30   #65
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Tak z ciekawosci- czujesz ten zapach caly czas? Czyon sie jakos nateza w zaleznosci od por dnia itp?
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 16:33   #66
kamka1500
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 10
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez KiszkaPasztetowa Pokaż wiadomość
Tak z ciekawosci- czujesz ten zapach caly czas? Czyon sie jakos nateza w zaleznosci od por dnia itp?
Cały czas, najgorzej jest jak wraca z pracy, potem gdy weźmie prysznic przez 30-50 minut jest w porządku ale już 1,5 godziny po prysznicu wszystko niestety "wraca do normy".
kamka1500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 16:54   #67
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Szkoda mi tej dziewczyny. Na pewno musi być jej z tym ciężko i podejrzewam, że ludzie nieraz sprawiają jej przykrość. Dobrze, że sytuacja rozwinęła się w taki sposób. Ja sama nie wiem co bym zrobiła - z jednej strony mam bardzo wrażliwy węch, z drugiej źle bym się czuła wyprowadzając się od niej z takiego powodu. To takie przykre .
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-05-23, 17:03   #68
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez kamka1500 Pokaż wiadomość
Korzystając z tego że koleżanka wróciła dziś wcześniej do domu bo ok godz 15.00 postanowiłam nie czekać tylko od razu dowiedzieć "na czym stoję" czy szukać stancji czy też nie.
Przysiadłam się do niej gdy jadła obiad i zaczęłam rozmowę na interesujący mnie temat.
Najpierw grzecznościowo wtrąciłam czy nie obraziła się za wczorajszą rozmowę o jej problemie, gdy odparła że "absolutnie nie" przystąpiłam do dzieła
I co mogę powiedzieć... Po tej kolejnej już poważnej rozmowie z moją koleżanką jestem pełna optymizmu . Spytałam ją jak dokładnie wygląda jej praca i czy zamierza coś w przyszłości zmieniać (Podałam taki argument że mieszkamy ze sobą kilka miesięcy a nawet nie za bardzo wiem gdzie pracuje i co w tej pracy robi).
Dowiedziałam się że pracy zmieniać nie zamierza gdyż od połowy czerwca zmieni jej się forma zatrudnienia z umowy zlecenie na pełny etat, a co za tym idzie wzrosną zarobki.
Na szczęście powiedziała też że „niestety będziemy się musiały rozstać” bo od lipca chce wynająć niewielką kawalerkę i że podobnież ma już coś uzgodnione " po znajomości" tak by było taniej i by jej finansowo nie zrujnowało bo cytując „chciałabym mieć po prostu więcej prywatności i przy okazji bliżej do pracy tak by nie tracić kasy na dojazdy”.
Gdy to usłyszałam omal nie krzyknęłam z radości (na szczęście udało mi się powstrzymać).

Tak więc jeszcze miesiąc męczarni przede mną i wreszcie koniec. Oby tylko następna współlokatorka nie miała podobnych przypadłości i była jakąś „życiową osobąâ€.

Szkoda że nie porozmawiałam z nią na takie tematy wcześniej, bo myślę że o tej zmianie formy zatrudnienia i planowanej przeprowadzce koleżanka wiedziała wcześniej, oszczędziła bym sobie trochę nerwów, najważniejszy jest jednak efekt finalny.
I co najważniejsze ewidentnie nie wyczuła że chcę ją podpytać o przeprowadzkę, sama o tym zaczęła mówić, co też jest dla mnie bardzo ważne.
A swoją drogą nie wiedziałam aż do dzisiaj że moja współlokatorka to taka gaduła, wydawała mi się zawsze osobą bardzo cichą, odpowiadająca zawsze tylko dyplomatycznie i tylko wtedy gdy jest taka potrzeba. Po dzisiejszej rozmowie widzę że jak podłapie jakiś interesujący ją temat to mogłaby gadać godzinami, przed wielogodzinną konwersacją uratował mnie tylko i wyłącznie argument iż muszę uczyć się do sesji.

pomijając Twój kłopot, który oczywiście rozumiem, to muszę Ci powiedzieć, że przykro się to czyta. gdzie jest Twoja empatia? ta dziewczyna jest człowiekiem i należy ją tak traktować - jak czującego człowieka, a nie chodzący problem, który Ci przeszkadza wygodnie mieszkać. nie widzę nigdzie w żadnym Twoim poście, żebyś ją traktowała jak człowieka. te Twoje gimnazjalne podchody i próby pt. jak by tu zagaić, żeby sobie jak najmniej kłopotów narobić są po prostu smutne. i pliz, nie pisz, że cały czas najważniejsze było dla Ciebie, żeby nie zranić jej uczuć - Tobie chodziło tylko i wyłącznie o to, żeby nie wyjść na zołzę.


cóż, życzę Ci, abyś rozwinęła bardziej swój zmysł empatii i dostrzegła w innej osobie człowieka z uczuciami, a nie chodzący problem.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 17:10   #69
nalezedociebie
Zakorzenienie
 
Avatar nalezedociebie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 8 105
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
pomijając Twój kłopot, który oczywiście rozumiem, to muszę Ci powiedzieć, że przykro się to czyta. gdzie jest Twoja empatia? ta dziewczyna jest człowiekiem i należy ją tak traktować - jak czującego człowieka, a nie chodzący problem, który Ci przeszkadza wygodnie mieszkać. nie widzę nigdzie w żadnym Twoim poście, żebyś ją traktowała jak człowieka. te Twoje gimnazjalne podchody i próby pt. jak by tu zagaić, żeby sobie jak najmniej kłopotów narobić są po prostu smutne. i pliz, nie pisz, że cały czas najważniejsze było dla Ciebie, żeby nie zranić jej uczuć - Tobie chodziło tylko i wyłącznie o to, żeby nie wyjść na zołzę.


cóż, życzę Ci, abyś rozwinęła bardziej swój zmysł empatii i dostrzegła w innej osobie człowieka z uczuciami, a nie chodzący problem.

Zgadzam się w 100%. Rozumiem, że jest to kłopot, ale Twoje posty i to w jaki sposób się odnosisz- bez komentarza.
__________________
17.05.2013 Pierwsza jazda
08.07.2013 Zdany egzamin teoretyczny
22.07.2013 Zdany egzamin praktyczny



nalezedociebie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 20:12   #70
malwoz88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

A co je ta dziewczyna?
malwoz88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 20:50   #71
magi18
Zadomowienie
 
Avatar magi18
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rożnowice
Wiadomości: 1 109
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez kamka1500 Pokaż wiadomość
I co najważniejsze ewidentnie nie wyczuła że chcę ją podpytać o przeprowadzkę, sama o tym zaczęła mówić, co też jest dla mnie bardzo ważne.
Jesteś pewna, że nie wyczuła?
Bo ja na jej miejscu podejrzewała bym, że to nie jest zwykła przyjacielska rozmowa, ale udałabym że niczego się nie domyślam i czuję się świetnie.

Choć naprawdę mam nadzieję, że nie wyczuła Twoich prawdziwych intencji.



Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
__________________
O książkach: booklikes
lubimyczytac

Wyzwanie zwane życiem ---> "Milion cudownych listów"
magi18 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-23, 20:57   #72
natalcia250
sentimental animal
 
Avatar natalcia250
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

myślę, że się domyśliła i dlatego sama zaczęła o tym mówić
natalcia250 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 21:34   #73
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Ja w ogóle na miejscu autorki wyprowadziłabym się zamiast prowadzić tę rozmowę z koleżanką. Niektóre teksty autorki wątku są naprawdę słabe, to trzeba przyznać :/
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 21:56   #74
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Moim zdaniem "gawedziarski" sposob pisania i splot przypadkow (akurat powiedziala, ze porozmawiaja jak wezmie prysznic, akurat sie wyprowadza itd.) sugeruja trolla. Nikt wiecej tak nie pomyslal?
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 22:06   #75
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

jesteście niepoważne z tą krytyką autorki
dziewczyna była grzeczna i kulturalna, a że sprawa jest przykra to inna sprawa.



niby skąd tak obiektywnie autorka ma wiedzieć czy koleżanka jest zaniedbana czy choruje?


obiektywnie oceniając, to o ile motywy koleżanki są zrozumiałe, że chciała mieć tanszy pokój, to jednocześnie świadomość że się tak śmierdzi nieznośnie, nadmierna potliwość i pchanie się z kimś do pokoju -no sorry, zrobiła to w pełni zorientowana i wyposażona w pudło medykamentow.



po 2 koleżanka ma fatalną przypadłość ale co ma dać zamiatanie problemu pod dywan? wszyscy mają udawać że nie czują, w szczególności współlokatorka która funkcjonować przez to musi w fetorze? serio? jeśli ktoś porusza się o kulach też należy udawać że biega w maratonach? retoryczne.

nic do tamtej dziewczyny nie mam, współczuję przypadłości, bo jest koszmarna, ale i dla autorki konieczność przebywania w ohydnym smrodzie, sorry, nic przyjemnego delikatnie mówiąc. ona w tym musi żyć ileś godzin na dobę, jeść tak przy okazji też. i nie, nie zapytaj się, bo urazisz.

bez przesady.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Cytat:
Jesteś pewna, że nie wyczuła?
Bo ja na jej miejscu podejrzewała bym, że to nie jest zwykła przyjacielska rozmowa, ale udałabym że niczego się nie domyślam i czuję się świetnie.

Choć naprawdę mam nadzieję, że nie wyczuła Twoich prawdziwych intencji.
nawet jeśli wyczuła to co z tego, ja bym nie chciała mieszkać z kimś kto śmierdzi na kilometr.
dziewczyna nie założyła wątku bo coś godzi w jej ą ę tylko to jest realny problem dla niej, jak uciązliwy hałas np.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 22:58   #76
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Moim zdaniem autorka wątku zachowuje się bardzo empatycznie, nie wiem jak można się jej czepiać.
Przecież ustawiczne życie w smrodzie bardzo obniża komfort życia, serio was dziwi, że ktoś ledwo z tym wytrzymuje? Narzucanie komuś swojej woni jest ok, a jak komuś to przeszkadza, to już nie ok?
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 23:27   #77
MistrzyniDrugiegoPlanu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Moim zdaniem autorka wątku zachowuje się bardzo empatycznie, nie wiem jak można się jej czepiać.
Przecież ustawiczne życie w smrodzie bardzo obniża komfort życia, serio was dziwi, że ktoś ledwo z tym wytrzymuje? Narzucanie komuś swojej woni jest ok, a jak komuś to przeszkadza, to już nie ok?
Przecież nikt nie napisał, że ma jej to nie przeszkadzać.

Ale widziała, że dziewczyna codziennie bierze prysznic, pierze swoje rzeczy. Nie wygląda, jak bezdomny. No to po co była ta bezsensowna rozmowa? Jak dla mnie bez sensu. Tylko sprawiła jej przykrość.
I jakie "narzucanie woni"? To co, ona specjalnie brzydko pachnie?
Jak dla mnie teksty autorki są słabe.
MistrzyniDrugiegoPlanu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 23:27   #78
Bielinka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

0k
Ķjju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bielinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 23:30   #79
MistrzyniDrugiegoPlanu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
myślę, że się domyśliła i dlatego sama zaczęła o tym mówić
Dokładnie. A autorka uradowana, że taka sprytna. Jak zaczęła pytać o plany na przyszłość, to chyba oczywiste o co jej chodziło.
MistrzyniDrugiegoPlanu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-24, 10:12   #80
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Ale widziała, że dziewczyna codziennie bierze prysznic, pierze swoje rzeczy.
autorka wie o prysznicu raz dziennie, wieczorem, bo rano śpi. Przy nadmiernej potliwości i prysznicu raz na dobę raczej żaden szał.
Ale sęk w tym, że po 2 - bez dezodorantu można śmierdzieć nieźle już krótko po kąpieli. To, że ktoś się kąpie nie oznacza z automatu że używa kosmetyków. Różną ludzie miewają filozofię, np. niechęci do mydła.
Ja nie widzę nic dziwnego w rozmowie pomiędzy 2 osobami, z których jedna rozsiewa koszmarny smród żeby spróbować wyjaśnić sytuację.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-05-24 o 10:15
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 10:17   #81
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
autorka wie o prysznicu raz dziennie, wieczorem, bo rano śpi. Przy nadmiernej potliwości i prysznicu raz na dobę raczej żaden szał.
Ale sęk w tym, że po 2 - bez dezodorantu można śmierdzieć nieźle już krótko po kąpieli.
Ja nie widzę nic dziwnego w rozmowie pomiędzy 2 osobami, z których jedna rozsiewa koszmarny smród żeby spróbować wyjaśnić sytuację.

ja w moim poście nie piłam do rozmowy, tylko do tego, jak Autorka wypowiada się o tej dziewczynie tutaj na wątku. dla mnie to opowiada o niej jak o meblu, który jej przeszkadza, a nie jak o żywym człowieku z uczuciami. ale to takie moje odczucia. którymi postanowiłam się podzielić.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 10:58   #82
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Jeśli o mnie chodzi pewnie wyprowadziłabym się po miesiącu- dwóch bo bym nie wytrzymała. Każdy ma prawo do komfortu a autorkę i tak podziwiam że tyle wytrzymała. Ktoś tu mówił o jej braku emaptii. A gdzie miała empatię tamta dziewczyna decydując się na mieszkanie z kimś w pokoju skoro wiedziała o swoim problemie.
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 11:09   #83
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez kasia5266 Pokaż wiadomość
Jeśli o mnie chodzi pewnie wyprowadziłabym się po miesiącu- dwóch bo bym nie wytrzymała. Każdy ma prawo do komfortu a autorkę i tak podziwiam że tyle wytrzymała. Ktoś tu mówił o jej braku emaptii. A gdzie miała empatię tamta dziewczyna decydując się na mieszkanie z kimś w pokoju skoro wiedziała o swoim problemie.

Autorka mówiła, że dziewczyna zamieszkała w dwójce z powodów finansowych, tak coś mi świta.


ale masz rację, bezczelna dziewucha. wiesz, ja osobiście nie lubię brzydkich ludzi, nie znoszę po prostu i podobnie uważam to za bezczelność, że brzydale wyłażą z domów i zaburzają moje poczucie estetyki. gdzie jest ich empatia, ja się pytam, gdzie?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 11:47   #84
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Tylko, że co innego taką osobę akceptować i szanować a co innego mieszkać z nią w jednym pokoju i się męczyć.
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 12:02   #85
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
ale masz rację, bezczelna dziewucha. wiesz, ja osobiście nie lubię brzydkich ludzi, nie znoszę po prostu i podobnie uważam to za bezczelność, że brzydale wyłażą z domów i zaburzają moje poczucie estetyki. gdzie jest ich empatia, ja się pytam, gdzie?
Właśnie, trochę podobna logika.
Nie można mieć pretensji do tej dziewczyny, że mieszka ze współlokatorką, a nie w jakiejś jaskini w dziczy, by przypadkiem nikomu nie przeszkadzać. Tym bardziej, że jak widać sama już załatwia własne mieszkanie i zależy jej na tej zmianie. Dziwią mnie niektóre teksty autorki i to z jakim szokiem odkryła, że dziewczyna jest gadułą... Jakby miała być totalnym alienem.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 12:44   #86
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Właśnie, trochę podobna logika.
Nie można mieć pretensji do tej dziewczyny, że mieszka ze współlokatorką, a nie w jakiejś jaskini w dziczy, by przypadkiem nikomu nie przeszkadzać. Tym bardziej, że jak widać sama już załatwia własne mieszkanie i zależy jej na tej zmianie. Dziwią mnie niektóre teksty autorki i to z jakim szokiem odkryła, że dziewczyna jest gadułą... Jakby miała być totalnym alienem.
Właśnie. Zawsze mnie fascynuje, że ludziom, którym przeszkadza coś co teoretycznie może przeszkadzać (chociaż ja sobie tego nie wyobrażam), to jednocześnie zaraz się okazuje, że właściwie to wadzi im absolutnie wszystko, najlepiej jakby cały świat był dokładnie tacy jak oni sami, oczywiście kierując się empatią.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 13:52   #87
nalezedociebie
Zakorzenienie
 
Avatar nalezedociebie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 8 105
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez kasia5266 Pokaż wiadomość
Jeśli o mnie chodzi pewnie wyprowadziłabym się po miesiącu- dwóch bo bym nie wytrzymała. Każdy ma prawo do komfortu a autorkę i tak podziwiam że tyle wytrzymała. Ktoś tu mówił o jej braku emaptii. A gdzie miała empatię tamta dziewczyna decydując się na mieszkanie z kimś w pokoju skoro wiedziała o swoim problemie.
Taaak, najlepiej niech się zamknie w izolatce.
__________________
17.05.2013 Pierwsza jazda
08.07.2013 Zdany egzamin teoretyczny
22.07.2013 Zdany egzamin praktyczny



nalezedociebie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 14:01   #88
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez nalezedociebie Pokaż wiadomość
Taaak, najlepiej niech się zamknie w izolatce.

Ta, najlepjej na ksiezyc

Pchanie sie do mieszkania w jednym pokoju kiedy ma sie taki problem jest nie na miejscu, bo to jest uciazliwe dla wspollokatora. Dla mnie to brak szacunku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 14:07   #89
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez Katia525 Pokaż wiadomość

Ta, najlepjej na ksiezyc

Pchanie sie do mieszkania w jednym pokoju kiedy ma sie taki problem jest nie na miejscu, bo to jest uciazliwe dla wspollokatora. Dla mnie to brak szacunku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

masz rację, skoro nie było jej stać na jedynkę, a najlepiej własną kawalerkę, to powinna była iść spać pod mostem. zero szacunku dla nozdrzy drugiego człowieka. zresztą nawet kawalerka nie załatwiłaby sprawy, bo co z sąsiadami? mieliby się męczyć, mijając ją na korytarzu? tak jak teraz o tym myślę, to dziewczyna powinna zaszyć się gdzieś w głuchej dziczy i pracować zdalnie, bo praca z ludźmi w jej przypadku to też klasyczny przykład braku szacunku!!11!
motyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-24, 14:09   #90
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Koleżanka ze stancji okropnie śmierdzi potem, już nie wytrzymuję

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
masz rację, skoro nie było jej stać na jedynkę, a najlepiej własną kawalerkę, to powinna była iść spać pod mostem. zero szacunku dla nozdrzy drugiego człowieka. zresztą nawet kawalerka nie załatwiłaby sprawy, bo co z sąsiadami? mieliby się męczyć, mijając ją na korytarzu? tak jak teraz o tym myślę, to dziewczyna powinna zaszyć się gdzieś w głuchej dziczy i pracować zdalnie, bo praca z ludźmi w jej przypadku to też klasyczny przykład braku szacunku!!11!
A pomyslalas, ze co innego mijac kogos na korytarzu i czuc jej zapach pare sekund, a mieszkac w jednym pokoju i przebywac wiekszosc doby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-05-27 17:41:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.