2017-11-21, 23:53 | #1321 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 269
|
Dot.: rozmowa kwalifikacyjna
Mam przepis na sukces, mianowicie wystarczy najpierw zapytać się o zalety tej pracy. Jeżeli będą niesatysfakcjonujące (a na pewno będą, bo to praca w kinie), proponuję powiedzieć coś takiego:
"Sugeruję wyobrazić sobie Słońce widziane z orbity Merkurego, a następnie xxx tej wielkości. W takiej właśnie xxx pretendent ma teksty o wspaniałej atmosferze, pracy pełnej wyzwań i tworzeniu innowacyjnych rozwiązań. Pracuje się po to, żeby zarabiać, a z resztą pracownik sobie poradzi we własnym zakresie, nawet jeśli kino mieści się w okopie na granicy obu Korei." Osobiście zatrudniłbym bez wahania osobliwość, którą stać byłoby na taki tekst. Nie pytając o kwalifikacje. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-11-23 o 23:00 Powód: Słownictwo. |
2017-11-23, 11:08 | #1322 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: rozmowa kwalifikacyjna
O co pytać? Ile płacą i jakie warunki. PRaca w kinie to nie fizyka kwantowa, nie będą Ci tam robić testów wiedzy. Jeśli żyjesz i jesteś w miarę na chodzie, to się nadasz.
|
2017-11-23, 11:11 | #1323 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: rozmowa kwalifikacyjna
Cytat:
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-11-23 o 23:00 Powód: Słownictwo w cytacie. |
|
2017-11-24, 19:54 | #1324 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rozmowa kwalifikacyjna
Mnie pytali o ostatnio widziany film, o to, czy mogę zostawać do pierwszej w nocy i czym się interesuję
__________________
|
2017-11-24, 22:19 | #1325 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 18
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Hej,
byłam ostatnio na kilku rozmowach kwalifikacyjnych (praca umysłowa, stanowiska typu młodszy specjalista, junior cośtam itp) i co mnie uderzyło, to to, że na każdej rozmowie pytano ile chciałabym zarabiać, ale nikt nawet na moje pytanie nie chciał powiedzieć na ile kasy mogę liczyć. Czy to normalne? Spotkałyście się z tym? Właściwie to pierwszy raz szukam pracy, wcześniej dostałam się do pierwszej firmy, do której aplikowałam i nie wiem, czy to ja robię coś nie tak, czy to tak wygląda? |
2017-11-25, 13:59 | #1326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
ja nie pytalabym ile mogą dać mówi się zawsze ile ty chcesz
ja nie daje nigdy najnizszej stawki ani najwyzszej tylko taka srednią która mnie zadowoli dadza wiecej to super |
2018-04-09, 21:04 | #1327 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 18
|
Rozmowa kwalifikacyjna!
Jestem bardzo młodą osobą. Wcześniej miałam okazję być na rozmowie o pracę ale to nie było tak poważne.
Za 2 dni jadę zawalczyć o pracę niemalże swoich marzeń. Gdy Pani do mnie zadzwoniła, była w szoku gdyż nie spodziewałam się, że oni się odezwą. Nie chce podawać firmy ale chodzi praca polega na byciu reporterem w jednej w popularniejszych redakcji. Z racji tego, że nie zaproszono chciałabym na prawdę postarać się o tę pracę. Mam tylko jeden problem. Ogólnie nie stresuje się takimi sytuacjami ale zadzwoniła do mnie Pani(specjalistka od rekrutacji), z którą pojutrze również będę rozmawiać i... była bardzo niemiła. Najpierw do mnie zadzwoniła. Mówiła bardzo szybko, tak, że nie mogłam słowem się odezwać. Podała mi kilka terminów w tym "środa godzina 11:00"(miałam akurat przerwę w czasie wykładów więc było głośno itd.). Z powodu braku skupienia odparłam, że sprawdzę dokładnie swój kalendarz i do niej zadzwonię za 2h aby nie umówić się na niedogodną datę. Zadzwoniłam do niej 1,5h. później na co się na mnie wydarła, że coś jej się w komputerze zacina i do mnie oddzwoni za 10 minut. Odparłam, że w porządku. Zadzwoniła po chwili. Odparłam, że "środa, godzina 11:00 mi pasuje", na co ona, że wtedy nie może. Bez problemu zgodziłam się na nową godzinę. Ona odparła, że wyśle mi e-mail potwierdzający spotkanie. Powiedziałam grzecznie, że proszę aby zamieściła w wiadomości dokładny adres(lepiej przypomnieć niż nie, moim zdaniem). Na co ona poważnym tonem oraz ze szczyptą ironii odparła "Wyślę do Pani potwierdzający e-mail więc tam znajduje się adres". Pani przez telefon była bardzo niemiła. Za sprawą tego bardzo zaczęłam denerwować się tą rekrutacją. Z tego też powodu proszę o kilka rad... co warto przygotować i jakie mogę dostać najgorsze pytania? |
2018-04-10, 10:14 | #1328 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
Przyzwyczaj się. W mediach wszyscy są niemili i dużo przeklinają. A dla reporterów ludzie już w ogóle bywają niemili, prędzej czy później ktoś Cię zwyzywa na ulicy.
|
2018-04-10, 10:30 | #1329 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
Albo zmień branżę.
|
2018-04-10, 12:31 | #1330 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 21
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
To co pisali powyżej to jedna sprawa, a druga - rekruter często ma narzucone, że ma kandydata wprowadzić w stresujące sytuacje, bo sprawdzają jego odporność na stres. A akurat do pracy tego typu, co mówisz, to wydaje się być uzasadnione. No więc przybierz poker face i bądź uprzejma nawet, jeśli zaczną się do Ciebie odnosić ironicznie i niemiło, jeśli chcesz dostać tę pracę.
|
2018-04-10, 12:32 | #1331 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
Cytat:
|
|
2018-04-10, 12:46 | #1332 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
Niektórzy mają takie odwały. Kiedyś spotkałam się z czymś takim w jednej dużej telewizorni, której nazwy nie będę wymieniać. Jakiś geniusz wymyślił tam sobie, żeby kandydatowi zadawać nieprzyjemne, chamskie, a nawet zahaczające o sfery intymne życia pytania, żeby zobaczyć, jak dana osoba reaguje na stres (np. czy golisz włosy łonowe). Niestety nie wiem, co ten geniusz uznawał za właściwą odpowiedź i czy puszczenie mu wiązanki byłoby właściwe, czy właśnie nie.
|
2018-04-10, 12:58 | #1333 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
Cytat:
I co odpowiedziałaś temu geniuszowi? |
|
2018-04-10, 13:14 | #1334 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82827906]I mamy jedną z odpowiedzi na pytanie, dlaczego telewizja prezentuje mocno uśredniony poziom oferty kulturalnej
I co odpowiedziałaś temu geniuszowi?[/QUOTE] To nie do mnie padło to pytanie, ale mocno się zastanawiałam, co bym odpowiedziała. Pewnie palnęłabym coś w rodzaju, czy mu za mocno dziś słońce przygrzało. Ale tak, to dużo wyjaśnia. PS Wiem to od osoby, która na takiej rozmowie była. Było chyba troje kandydatów i pytanie o włosy łonowe padło do jednej z dziewczyn. Kandydatka zdębiała. Nie przeszła, więc rozumiem, że to nie była właściwa reakcja. Pozostają dwie: odpowiedzieć zgodnie ze stanem faktycznym albo pytającego zwyzywać i wyjść. Nie wiem, którą geniusz uznałby za właściwą. Edytowane przez megamag Czas edycji: 2018-04-10 o 13:18 |
2018-04-13, 12:36 | #1335 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 21
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna!
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82827151]Byłaś rekruterem? Opowiedz coś więcej, bo przyznam, że mnie to trochę intryguje.[/QUOTE]
Nie, nie byłam, ale są różne techniki rekrutacji na różne stanowiska, czytałam o tym w każdym razie profesjonalny rekruter już po zakończonej rekrutacji ma obowiązek poifnormować o tym, że jego nie do końca miłe zachowanie to był element testu rekrutacyjnego. No ale pewnie większość tak na robi, tylko jest za przeproszeniem suką i nie tłumaczy dlaczego. |
2018-05-27, 21:32 | #1336 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Odświeżę trochę wątek
Ja też zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko sekretarki w kancelarii adwokackiej i... jestem trochę przejęta, że mogą paść pytania z prawa, a ja jak to pewnie wszyscy, coś wiem z tego pola, ale nie za dużo. Wysyłając CV też dużo się nad tym nie zastanawiałam, gdyż jako sekretarka w kancelarii nie będę przecież udzielać porad prawnych, a raczej umawiać spotkania/łączyć rozmowy i inne strikte związane z pracą sekretarki. Ktoś ma może takie przeżycia / pracował na takim stanowisku / wie jakich pytań (oprócz standardowych) mogę się spodziewać? Zostałam od razu poinformowana, że rozmowę będę miała z obecną sekretarką + aplikantem, a jak przejdę do drugiego etapu to już z samym mecenasem. Chyba tym drugim bardziej się przejmuję, tym bardziej, że w stresie mogę zapomnieć języka w "gębie". |
2018-05-27, 21:48 | #1337 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Cytat:
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2018-05-27, 22:09 | #1338 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Trochę mnie uspokoiłaś, dziękuję. Ubiór oczywiście już zaplanowany, typowo biznesowy - czarna spódnica z żakietem i biała bluzka z kołnierzykiem, aż mi się praca w banku przypomniała.
|
2018-06-06, 13:14 | #1339 | |
Finanse i prawo dla par
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Cytat:
Pytania, które miałyby na celu sprawdzić Twoją wiedzę z zakresu prawa byłyby nie na miejscu, ponieważ nie wiążą się one bezpośrednio ze stanowiskiem, na które aplikujesz. Możesz się natomiast spodziewać pytań, które w jakimś stopniu będą osadzone w kontekście prawnym - na pewno nic, co wymagałoby wiedzy specjalistycznej. Powodzenia |
|
2018-06-06, 13:28 | #1340 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Cytat:
|
|
2018-08-14, 13:48 | #1341 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: rozmowa w Bijou Brigitte.
Chciałam ponowić wątek
Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną w salonie w Krakowie. Jakieś opinie? |
2019-01-25, 20:32 | #1342 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 24
|
Odwołanie rozmowy o pracę
Witajcie, może któraś z Was mogłaby mi pomóc. Jestem osobą, która strasznie się wszystkim przejmuje i stresuje, gdy mam rozmowę o pracę potrafię nie jeść ze stresu cały dzień.
Aktualnie pracuję tymczasowo, w tym tygodniu miałam rozmowę o pracę, by pracować w tym samym miejscu już na stałe (poniedziałki i wtorki). Zapytałam pani, czy jeśli zaaplikuję też na inne godziny, to czy będę musiała znowu przechodzić przez rozmowę. Pani zaprzeczyła i właściwie kazała mi zaaplikować na kolejne prace. Dlatego zaaplikowałam na inne godziny (środy i czwartki). Wczoraj zostałam poinformowana, że pracy na poniedziałki i wtorki nie dostałam, ale żadnego info o środach i czwartkach nie dostałam, dlatego zaaplikowałam jeszcze dzisiaj na piątki i soboty (co mi kompletnie nie pasuje, ale jako dodatkową opcję - priorytety-) Dostałam dzisiaj telefon zapraszający na kolejną rozmowę, na jutro (na piątki i soboty). Spytałam, dlaczego znowu muszę przechodzić przez rozmowę, skoro zostałam poinformowana inaczej. Pani powiedziała, że tak jest sprawiedliwie. I teraz nie wiem co mam zrobić, bo skoro raz zostałam już odrzucona, to pomyślę, że znowu tak będzie. Kiedyś aplikowałam też do tego miejsca i również mnie odrzucili, gdy jeszcze w nim nie pracowałam. Rozmowy się boję i nie widzę jej sensu, skoro nie chcę brać tej pracy na takie zmiany i znowu mam odpowiadać na te same trudne pytania. Zmianę mam jutro wieczorem. Rozmowa wypada na kilka godzin przed. Czy zadzwonienie i anulowanie jej będzie w porządku? Został mi miesiąc pracowania, nie chcę żeby patrzyli na mnie krzywo, ale z drugiej strony, skoro tyle razy mnie odrzucili, to nie wiem czy się opłaca być miłą i pójść... Ciągle czekam na decyzję w sprawie środy i czwartków, ale też boję się, że jeśli teraz nie pójdę, to na pewno dostanę odmowę, chociaż już jakby zaliczyłam rozmowę i czekam jedynie na werdykt. Co byście zrobiły w moim przypadku? Poszłabym, ale tak jak mówię... Za dużo stresu o nic. Pomyślałam, żeby jutro zadzwonić z rana i powiedzieć, że dostałam rano potwierdzenie szkoleń/kursów i niestety nie będę mogła pracować na tę zmianę o którą się ubiegałam. Czy tym sposobem spojrzeliby na mnie bardziej przychylnie, jeśli chodzi o odwołanie? Edytowane przez MorelowyMotylek Czas edycji: 2019-01-25 o 21:51 |
2019-01-26, 18:06 | #1343 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Odwołanie rozmowy o pracę
jak Ci nie zalezy to nie idz
jak zalezy to powinnas wyciagnac mase wniosków skoro to któraś z kolei rozmowa w tym miejscu i ta rozmowa powinna pójść duzo lepiej
__________________
mał(a)żonka
|
2019-03-12, 17:01 | #1344 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 181
|
Jak kłamać na rozmowie o pracę?
Tak, moje pytanie dokładnie tego dotyczy. Jak dobrze kłamać na rozmowie o pracę? Czy ma ktoś jakieś strony do KONKRETNYCH odpowiedzi, na pytania typu:
Jaka jest twoja wymarzona praca? Dlaczego chcesz tu pracować? Ostatnio padłam na rozmowie o "dream job" dostałam takiej blokady, że nie powiedziałam NIC. Żeby nie było doskonale wiem jaka jest moja wymarzona praca, od poniedziałku do piątku w biurze, jakieś nudne przewalanie papierów- tyle. Problem był taki, że to pytanie padło na rozmowie o prace do salonu ślubnego czynnego 7 dni w tygodniu. Powiedzmy, że życie chwilowo zmusiło mnie żeby wyjechać za granicę i szukam tam czegokolwiek (co nie jest sprzątaniem, ani pracą w fabryce - takie typowe prace dla imigrantów o_O). Jednak gdy po raz kolejny już w samym kwestionariuszu widzę pytanie - Dlaczego chcesz tu pracować? To tylko się powstrzymuję żeby nie napisać DLA PIENIĘDZY, bo miło jest czasami coś zjeść i opłacić rachunki. Potrzebuję jakiejś uniwersalnej regułki, którą będę mogła wklejać za pomocą ctrl+V gdy takie pytanie się pojawi. Jak na razie zazwyczaj aplikuję do różnych sklepów (gastronomia też - ale to raczej ostateczność). Gdy podszkolę angielski pewnie wrócę do jakiejś nudnej pracy biurowej w Polsce, jednak na razie jestem w UK, a tutaj o pracę w biurze dla imigrantów jest ciężko (o ile nie jesteś programistą czy kimś podobnym) . Edytowane przez Saori89 Czas edycji: 2019-03-12 o 20:53 |
2019-03-14, 18:03 | #1345 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Rozmowa o prackę :)
Nie wiem jak w UK, ale zapewne podobnie jak w Polsce, na takie ogólne stanowiska jest sporo kandydatów i nie wyróżnisz się, jeśli będziesz wstawiać gotową formułkę na podstawowe pytania. Zazwyczaj wśród setek kwestionariuszy z takimi samymi odpowiedziami, to właśnie jakieś nieszablonowe odpowiedzi zwracają uwagę wśród setek innych.
Wiem, że ciężko okazać jakąś wysoką dawkę kreatywności przy którymś z kolei podejściu do jakiegoś zwykłego, niewymarzonego stanowiska typu sprzedawca gdzieś tam. No ale czy to ma sens wstawiać gotową formułę ze strony, taką samą co setki innych osób? |
2019-03-15, 01:45 | #1346 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 181
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Chyba jednak lepiej powiedzieć taką regułkę niż nie powiedzieć nic (co właśnie uczyniłam xD).
Zawsze można liczyć, że kontrkandydat się nie przygotuje (i znowu się powołam na siebie, tak jak to zrobiłam ja o_O). Jeżeli kiedyś będę się starała o prawdziwą pracę marzeń to wtedy zacznę dumać nad tym co nieszablonowego wymyślić. Najniższa krajowa w sklepie nie jest warta mojego czasu. Swoją drogą jestem ciekawa czy w Polsce kiedyś doczekamy się takich czasów, że za najniższą krajową będziemy w stanie przeżyć i jeszcze sporo hajsu odłożyć (tutaj jest to jak najbardziej realne). |
2019-03-17, 17:58 | #1347 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 20:13 |
2019-03-18, 14:12 | #1348 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: Jak kłamać na rozmowie o pracę?
Tego typu pytania to bardzo często takze sprawdzenie twoich zdolnosci dyplomatycznych i oratorskich. Najlepiej z reguły palnąć jakąś ogólnikową formulkę o tym, ze twoja wymarzona praca to po prostu taka, gdzie bedziesz czula swoj rozwoj i samorealizacje. A tu zamierzasz pracować ponieważ liczysz ze wlasnie taka bedzie :P
Edytowane przez Mala_Pi Czas edycji: 2019-03-18 o 14:21 |
2019-03-19, 01:21 | #1349 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 181
|
Dot.: Jak kłamać na rozmowie o pracę?
Cytat:
Trochę chyba... tak jakby w drugą stronę ten rozwój u mnie występuje (to wszystko przez UK, a raczej warunki $$$ w PL). Muszę ściemniać, a naprawdę brak mi już pomysłów |
|
2019-03-28, 13:57 | #1350 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Jak kłamać na rozmowie o pracę?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:54.