Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

[Natus276]

Napisane przez Feliska

1 stopień? to ten najmniej dojrzały?

Tak. Choć teraz to się zastanawiam czy to też nie powinien już być drugi... ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez Olanzapinka

Jak poszłam na sterydy do naszego powiatowego szpitala to po przyjęciu i badaniach stwierdzili że mnie jednak nie przyjmują ale ale! Ordynator zadzwonił do innego szpitala załatwił mi miejsce, wystawili nowe skierowanie i jeszcze pytali czy mam jak pojechać czy zorganizować transport karetką Nie fajnie Cię potraktowali w tym twoim szpitalu. Ale nic się nie martw. Najważniejsze że wszystko ok ze Stasieńkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie cały czas miałam na myśli tę sytuację. Czyli u nas nie tak najgorzej jeszcze

Natus, nic się nie martw, gin powie, co robić

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Ciekawe, jak Marmoladka?

[Feliska]

Napisane przez Natus276

Tak. Choć teraz to się zastanawiam czy to też nie powinien już być drugi... ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba zależy, wydaje mi się, że niekoniecznie...? chociaż nie wiem. Ale Pacia nie tak dawno pisała, że też miała 1 stopień, tylko nie wiem na ile ta informacja jest na bieżąco

mi ostatnio powiedział gin, że moje już weszło w 3 st.

[misiol]

Mnie na temat stopnia łożyska nic lekarz nie mówił, tylko że jest ok i o położeniu. Jutro na wizycie dopytam. Mam nadzieję, że to będzie już ostatnia

[pajeczyna]

U mnie, ze juz sa zwapnienia, jakis czas temu bylo takie 2/3.

No ja sie troche denerwuje dzisiaj, skurcze mam caly dzien z tej okazji ale to moze i lepiej. Troche ekscytacja, lekki strach. Ale bedzie super!!! Nowa przygoda przed nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez pajeczyna

U mnie, ze juz sa zwapnienia, jakis czas temu bylo takie 2/3.

No ja sie troche denerwuje dzisiaj, skurcze mam caly dzien z tej okazji ale to moze i lepiej. Troche ekscytacja, lekki strach. Ale bedzie super!!! Nowa przygoda przed nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze pozytywnie Ci zazdroszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez pajeczyna

U mnie, ze juz sa zwapnienia, jakis czas temu bylo takie 2/3.

No ja sie troche denerwuje dzisiaj, skurcze mam caly dzien z tej okazji ale to moze i lepiej. Troche ekscytacja, lekki strach. Ale bedzie super!!! Nowa przygoda przed nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czekamy na jutro razem z Tobą

[olkka16]

Napisane przez sweetrose

Ja pierwszy poród miałam wywoływany żelem i nie wspominam tego najgorzej. Od rana dostałam żel, pierwsze lekkie skurcze zaczęły się ok poludnia, ok 21 zaczęły się mocniejsze skurcze a o 23 urodzilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pocieszające. Daje nadzieję, ze może nie trzeba się męczyć mega długo

[baniutka]

Napisane przez ladyroses

Baniutka jak ma na imię Twój synek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Paweł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez _annika_

Zjadłam na obiad BÓB!!! Cała rodzina się mnie wyrzekła. Mam nadzieje ze Hafija miała racje i nie ma diety matki karmiącej, bo inaczej biada mi w nocy

Daj znać. Ciekawa jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez Rosalyn

Tanzanka, a wiesz że teraz jesteś pierwszą na liście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

A to ja myślałam że to normalne że maluch zwróci jak zje za dużo. Mojej sie zdarzyło dwa razy i jakoś się tym nie przejęłam. Czy to coś strasznego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Ja też dziś miałam ochotę. Ja już tak uwierzyłam że nie ma takiej diety ze nawet nie myślę że czegoś nie można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój pierworodny zwał bardzo dużo przy odbijaniu do 4 mc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez baniutka

Paweł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Daj znać. Ciekawa jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Mój pierworodny zwał bardzo dużo przy odbijaniu do 4 mc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzygał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

U mnie niestety próba indukcji zakończyła się fiaskiem. Skurcze typowo oksytocynowe kroplowkowe. Byłam od 15-22 monitorowana na ktg,zapis był bez zastrzeżeń i wskazań do CC. Bez tachykardii u płodu. W międzyczasie jak badała mnie taka fajna położna,to zapytała czy się przyłożyć do badania.
Zgodziłam się więc miałam masaż szyjki.
Ale nic się od rana nie zmieniło.
Dali mi kolację, jutro lekarz ma decydować co dalej ze mną.
Padam spać, stres że mnie schodzi. Może się jutro odezwę,ale teraz pytania czy już urodziłam,jak urodziłam,jak tam itd doprowadzają mnie do szewskiej pasji,więc nie wiem czy będę miała ochotę coś pisać.
Mam mętlik w głowie,nie wiem czy się zgadzać na kolejną kroplówkę,muszę przemyśleć.
Dobranoc dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Napisane przez _annika_

Zjadłam na obiad BÓB!!! Cała rodzina się mnie wyrzekła. Mam nadzieje ze Hafija miała racje i nie ma diety matki karmiącej, bo inaczej biada mi w nocy

Hahaha uuu zepsulas sobie mleczko dzieci zemszcza się wzdeciami i kolkami jak mogłaś!

Ja przy starszej zrezygnowałam z niektórych przysmaków i g to dało. Kolki były jak malowane,ze ledwo to znioslam i się nie wyprowadzilam oczywiście za namową mamy odrzucilam cebulę, cytrusy, fasolki itp. Teraz mam to wszystko w powazaniu. Przed niczym dziecka nie uchronie. Co ma być to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez marmoladkazjablka

U mnie niestety próba indukcji zakończyła się fiaskiem. Skurcze typowo oksytocynowe kroplowkowe. Byłam od 15-22 monitorowana na ktg,zapis był bez zastrzeżeń i wskazań do CC. Bez tachykardii u płodu. W międzyczasie jak badała mnie taka fajna położna,to zapytała czy się przyłożyć do badania.
Zgodziłam się więc miałam masaż szyjki.
Ale nic się od rana nie zmieniło.
Dali mi kolację, jutro lekarz ma decydować co dalej ze mną.
Padam spać, stres że mnie schodzi. Może się jutro odezwę,ale teraz pytania czy już urodziłam,jak urodziłam,jak tam itd doprowadzają mnie do szewskiej pasji,więc nie wiem czy będę miała ochotę coś pisać.
Mam mętlik w głowie,nie wiem czy się zgadzać na kolejną kroplówkę,muszę przemyśleć.
Dobranoc dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzonka żeby poszło jak po maśle. Na pewno już irytują pytania czy urodzilas. Czasem dobrze się odizolowac. Będzie dobrze, buźka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Marmoladka, to życzę spokoju, byś mogła sobie wszystko przemyśleć

Udało mi się przystawic całkiem porządnie całkiej samej przed kąpielą, ale teraz w nocy był zbyt zaspany, to lecielismy z butli. Jak się uda, to pobije rekord snu w tym tygodniu, choć pewnie po karmieniu i trzeciej znowu będzie godzina lub dłużej walki z gazami, więc trzeba zebrać siły.

Dzięki za miłe słowa

Dziewczyny, które już urodziły - czy Wy ciągle macie mocno spuchniete kostki? Nie bolą, ale dość długo się utrzymują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pacia91]

Napisane przez Feliska

To chyba zależy, wydaje mi się, że niekoniecznie...? chociaż nie wiem. Ale Pacia nie tak dawno pisała, że też miała 1 stopień, tylko nie wiem na ile ta informacja jest na bieżąco

mi ostatnio powiedział gin, że moje już weszło w 3 st.

Tak, ja ostatnio też miałam 1 stopień chociaż w większości przed porodem powinien być już 2/3.

Napisane przez marmoladkazjablka

U mnie niestety próba indukcji zakończyła się fiaskiem. Skurcze typowo oksytocynowe kroplowkowe. Byłam od 15-22 monitorowana na ktg,zapis był bez zastrzeżeń i wskazań do CC. Bez tachykardii u płodu. W międzyczasie jak badała mnie taka fajna położna,to zapytała czy się przyłożyć do badania.
Zgodziłam się więc miałam masaż szyjki.
Ale nic się od rana nie zmieniło.
Dali mi kolację, jutro lekarz ma decydować co dalej ze mną.
Padam spać, stres że mnie schodzi. Może się jutro odezwę,ale teraz pytania czy już urodziłam,jak urodziłam,jak tam itd doprowadzają mnie do szewskiej pasji,więc nie wiem czy będę miała ochotę coś pisać.
Mam mętlik w głowie,nie wiem czy się zgadzać na kolejną kroplówkę,muszę przemyśleć.
Dobranoc dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się kochana Właśnie się wczoraj zastanawiałam co tam u Ciebie.

Dzień dobry, witam się w 40tc więc chyba już czas najwyższy urodzić
Oczywiście mam jeszcze czas ale mogłoby się już zacząć.

W nocy miałam pobudke bo Emilia się strasznie wiercila a teraz obudziły mnie skurcze. Od razu polecialam po nospe. Więc albo przejdzie albo sie rozbuja Biedny mąż nie wie czy może jechać w troszkę dalszą trasę czy nie powiedziałam, że dam mu znać czy po nospie mi przeszło czy coś się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Guerka]

Dzień dobry dziś czeka nas pionizacja, nocka jako tako minela. Mała oddalam okolo polnocy z zaznaczeniem ze chce ją na karmienie bo nam odpukac fajnie szlo wczoraj, ssala z obu piersi...do tej pory mi jej nie przynieśli mam nadzieje ze poprostu nie potrzebowala jeszcze w nocy...ogarne sie i Was nadrobie. Dziewczyny jestem totalnie zakochana, nie sadzilam ze az tak przepadne

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[pacia91]

Napisane przez Guerka

Dzień dobry dziś czeka nas pionizacja, nocka jako tako minela. Mała oddalam okolo polnocy z zaznaczeniem ze chce ją na karmienie bo nam odpukac fajnie szlo wczoraj, ssala z obu piersi...do tej pory mi jej nie przynieśli mam nadzieje ze poprostu nie potrzebowala jeszcze w nocy...ogarne sie i Was nadrobie. Dziewczyny jestem totalnie zakochana, nie sadzilam ze az tak przepadne

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Super kciuki za pionizacje! I mam nadzieję, że skoro wam tak ładnie szło z cycem to jej nie dokarmili mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez Guerka

Dzień dobry dziś czeka nas pionizacja, nocka jako tako minela. Mała oddalam okolo polnocy z zaznaczeniem ze chce ją na karmienie bo nam odpukac fajnie szlo wczoraj, ssala z obu piersi...do tej pory mi jej nie przynieśli mam nadzieje ze poprostu nie potrzebowala jeszcze w nocy...ogarne sie i Was nadrobie. Dziewczyny jestem totalnie zakochana, nie sadzilam ze az tak przepadne

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Trzymamy kciuki za pionizacje Świetnie, że już wczoraj ssala, to pewnie zdobyła wystarczająco na pierwszą dobę pokarmu.
Jest taaaka śliczna Mój nie był taki ładny w pierwszej dobie życia. Na szczęście teraz jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Guerka]

Napisane przez agugus90

Trzymamy kciuki za pionizacje Świetnie, że już wczoraj ssala, to pewnie zdobyła wystarczająco na pierwszą dobę pokarmu.
Jest taaaka śliczna Mój nie był taki ładny w pierwszej dobie życia. Na szczęście teraz jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Agugus to tez zalezy wlasnie od tego czy maluszki są zmeczone, bo Rafalek trochę sie pomeczyl przychodząc na swiat sn a Michaśka przez cc to nie miala kiedy sie spocic wszystkie nasze dzieci są przesliczne

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[marmoladkazjablka]

Napisane przez frik frik

Hahaha uuu zepsulas sobie mleczko dzieci zemszcza się wzdeciami i kolkami jak mogłaś!

Ja przy starszej zrezygnowałam z niektórych przysmaków i g to dało. Kolki były jak malowane,ze ledwo to znioslam i się nie wyprowadzilam oczywiście za namową mamy odrzucilam cebulę, cytrusy, fasolki itp. Teraz mam to wszystko w powazaniu. Przed niczym dziecka nie uchronie. Co ma być to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Powodzonka żeby poszło jak po maśle. Na pewno już irytują pytania czy urodzilas. Czasem dobrze się odizolowac. Będzie dobrze, buźka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tutaj nie chodziło mi o Was,bo Wy do tych rzeczy podchodzicie do nich zupełnie inaczej i nie trzeba tłumaczyć. Bardziej chodziło mi o najbliższą rodzinę....wiem jestem straszna, ale opowiadania 10 razy o kroplówce z oxy i jak to działa i czemu nie działa to same rozumiecie....
Kładę się pod ktg, Boże spałam na łóżku porodowym...jestem jednym wielkim bólem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Marmoladka szkoda, że się nie udało. Oby dziś poszło lepiej

Mi się śniło dziś, że Stasieniek jest już z nami, szkoda, że to tylko sen...

Pięknie się dziś spało w swoim łóżku, z poducha teraz mała przerwa na siku i tam wracam spać dalej

Pacia a coś Ci lekarz mówił na ten pierwszy stopień łożyska??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pacia91]

Napisane przez Natus276

Marmoladka szkoda, że się nie udało. Oby dziś poszło lepiej

Mi się śniło dziś, że Stasieniek jest już z nami, szkoda, że to tylko sen...

Pięknie się dziś spało w swoim łóżku, z poducha teraz mała przerwa na siku i tam wracam spać dalej

Pacia a coś Ci lekarz mówił na ten pierwszy stopień łożyska??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic mi nie mówił. Stwierdził, że wszystko jest ok

[pajeczyna]

Hej!

Oczywiscie klasycznie juz nie moglam zasnąć do 3, a tu pobudka o 6:30. Ale skoro tak ma od teraz wygladac moje zycie to chyba powinnam zaczac sie przyzwyczajac

Marmoladka - mocne kciuki, oby dla was to tez dzis byl ten szczesliwy dzien!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez marmoladkazjablka

U mnie niestety próba indukcji zakończyła się fiaskiem. Skurcze typowo oksytocynowe kroplowkowe. Byłam od 15-22 monitorowana na ktg,zapis był bez zastrzeżeń i wskazań do CC. Bez tachykardii u płodu. W międzyczasie jak badała mnie taka fajna położna,to zapytała czy się przyłożyć do badania.
Zgodziłam się więc miałam masaż szyjki.
Ale nic się od rana nie zmieniło.
Dali mi kolację, jutro lekarz ma decydować co dalej ze mną.
Padam spać, stres że mnie schodzi. Może się jutro odezwę,ale teraz pytania czy już urodziłam,jak urodziłam,jak tam itd doprowadzają mnie do szewskiej pasji,więc nie wiem czy będę miała ochotę coś pisać.
Mam mętlik w głowie,nie wiem czy się zgadzać na kolejną kroplówkę,muszę przemyśleć.
Dobranoc dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A miałaś skurcze? Co ile minut, ile trwały, jak długo, były bolesne? Jakbyś je opisała? Ciekawa jestem bo też przez to przechodziłam. Długo miałaś podpięta kroplowke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:54 ---------- Poprzedni post napisano o 04:51 ----------

Napisane przez Guerka

Dzień dobry dziś czeka nas pionizacja, nocka jako tako minela. Mała oddalam okolo polnocy z zaznaczeniem ze chce ją na karmienie bo nam odpukac fajnie szlo wczoraj, ssala z obu piersi...do tej pory mi jej nie przynieśli mam nadzieje ze poprostu nie potrzebowala jeszcze w nocy...ogarne sie i Was nadrobie. Dziewczyny jestem totalnie zakochana, nie sadzilam ze az tak przepadne

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze raz gratulacje! Daj znać jak pójdzie pionizacja

Nie wiem jak w Twoim szpitalu, ale w moim bez żadnego pytania mnie o zgodę dokarmiali mm. Więc Twojej też na pewno w nocy dali jak płakała. Mi to osobiście w żaden sposób nie przeszkadzało bo i tak karmię mm. Nie czułam się na siłach na kp.

Ale dziś tz przywiezie mi laktator i dostanie trochę mojego mleczka z butelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez Guerka

Agugus to tez zalezy wlasnie od tego czy maluszki są zmeczone, bo Rafalek trochę sie pomeczyl przychodząc na swiat sn a Michaśka przez cc to nie miala kiedy sie spocic wszystkie nasze dzieci są przesliczne

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Wiem, wiem, ale to mnie aż taka myśl uderzyła najwazniejsze by nasze wątkowe dzieci były zdrowe

Napisane przez pajeczyna

Hej!

Oczywiscie klasycznie juz nie moglam zasnąć do 3, a tu pobudka o 6:30. Ale skoro tak ma od teraz wygladac moje zycie to chyba powinnam zaczac sie przyzwyczajac

Marmoladka - mocne kciuki, oby dla was to tez dzis byl ten szczesliwy dzien!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś w tym jest, że organizm się przygotowuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

A jak już tu jestem to się zapytam, bo czytałam na internecie ale chce się upewnić.

Jak odciagne mleko laktatorem to może ono do 4 godzin stać sobie na półce, w temperaturze pokojowej. Do tego czasu dziecko musi je zjeść, jak nie to wyrzucamy. I takiego mleka nie trzeba podgrzewać ani nic, prawda?

Podgrzewamy tylko mleko które dajemy do lodówki do temperatury ok 50 stopni. Prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:05 ---------- Poprzedni post napisano o 05:01 ----------

Aaa Guerka i jeszcze dodam, że mnie się nikt nie pytał czy mi dziecko wziąć na noc po prostu przyszli, wzięli ją i pojechali. Rano przyjechali jakby nigdy nic

Z tym, że tak jak mówię, ja byłam tak słaba i zmęczona tym wszystkim, że mi to kompletnie nie przeszkadzało. Nie byłam w stanie się nią zająć, byłam cała oszołomiona po operacji i na tamten moment myślałam, że tak musi być, że to normalne procedury po CC.

Ale teraz dopiero po czasie człowiek sobie uświadamia jak to wszystko było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez marmoladkazjablka

U mnie niestety próba indukcji zakończyła się fiaskiem. Skurcze typowo oksytocynowe kroplowkowe. Byłam od 15-22 monitorowana na ktg,zapis był bez zastrzeżeń i wskazań do CC. Bez tachykardii u płodu. W międzyczasie jak badała mnie taka fajna położna,to zapytała czy się przyłożyć do badania.
Zgodziłam się więc miałam masaż szyjki.
Ale nic się od rana nie zmieniło.
Dali mi kolację, jutro lekarz ma decydować co dalej ze mną.
Padam spać, stres że mnie schodzi. Może się jutro odezwę,ale teraz pytania czy już urodziłam,jak urodziłam,jak tam itd doprowadzają mnie do szewskiej pasji,więc nie wiem czy będę miała ochotę coś pisać.
Mam mętlik w głowie,nie wiem czy się zgadzać na kolejną kroplówkę,muszę przemyśleć.
Dobranoc dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna jesteś... Dobrze, że wyniki Tadzia w porządku.
Rozumiem Cię bardzo i tak sobie myślę, że o tym, że coś się zaczęło to się dowie tylko osoba, którą poprosimy o pilnowanie córki. Reszta po fakcie, właśnie z tego względu... Ty wiadomo, że w innej sytuacji jesteś.
Wymęczyłaś się, eh

Napisane przez pacia91

Tak, ja ostatnio też miałam 1 stopień chociaż w większości przed porodem powinien być już 2/3.Trzymaj się kochana Właśnie się wczoraj zastanawiałam co tam u Ciebie.

Dzień dobry, witam się w 40tc więc chyba już czas najwyższy urodzić
Oczywiście mam jeszcze czas ale mogłoby się już zacząć.

W nocy miałam pobudke bo Emilia się strasznie wiercila a teraz obudziły mnie skurcze. Od razu polecialam po nospe. Więc albo przejdzie albo sie rozbuja Biedny mąż nie wie czy może jechać w troszkę dalszą trasę czy nie powiedziałam, że dam mu znać czy po nospie mi przeszło czy coś się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Te straszaki mogłyby się wreszcie okazać konkretami ,
Dalej boli?

Napisane przez Guerka

Dzień dobry dziś czeka nas pionizacja, nocka jako tako minela. Mała oddalam okolo polnocy z zaznaczeniem ze chce ją na karmienie bo nam odpukac fajnie szlo wczoraj, ssala z obu piersi...do tej pory mi jej nie przynieśli mam nadzieje ze poprostu nie potrzebowala jeszcze w nocy...ogarne sie i Was nadrobie. Dziewczyny jestem totalnie zakochana, nie sadzilam ze az tak przepadne

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Kciuki za pionizację. No i za kp! Śliczną masz córeczkę

[Guerka]

Napisane przez ladyroses

A jak już tu jestem to się zapytam, bo czytałam na internecie ale chce się upewnić.

Jak odciagne mleko laktatorem to może ono do 4 godzin stać sobie na półce, w temperaturze pokojowej. Do tego czasu dziecko musi je zjeść, jak nie to wyrzucamy. I takiego mleka nie trzeba podgrzewać ani nic, prawda?

Podgrzewamy tylko mleko które dajemy do lodówki do temperatury ok 50 stopni. Prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:05 ---------- Poprzedni post napisano o 05:01 ----------

Aaa Guerka i jeszcze dodam, że mnie się nikt nie pytał czy mi dziecko wziąć na noc po prostu przyszli, wzięli ją i pojechali. Rano przyjechali jakby nigdy nic

Z tym, że tak jak mówię, ja byłam tak słaba i zmęczona tym wszystkim, że mi to kompletnie nie przeszkadzało. Nie byłam w stanie się nią zająć, byłam cała oszołomiona po operacji i na tamten moment myślałam, że tak musi być, że to normalne procedury po CC.

Ale teraz dopiero po czasie człowiek sobie uświadamia jak to wszystko było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lady nie dokarmili mm, przyszla pielegniarka i powiedziala ze skoro zadeklarowalam kp to nie dokarmiaja, a mala podobno ulala jeszcze wodami w nocy i dlatego jej nie dostalam. Ogólnie pytają o wszystko, wczoraj od 21 chodzila i pytala czy ma wziąć czy jeszcze nie przeciwbolowe dostaje na życzenie i co chcę wlasnie skonczyla mi sie butla z ketonalem. Nie chce zapeszac ale wszystkim życzę takiej opieki przed, w trakcie i po porodzie. Pionizacje mamy mieć z rehabilitantką wypas

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[ladyroses]

Napisane przez Guerka

Lady nie dokarmili mm, przyszla pielegniarka i powiedziala ze skoro zadeklarowalam kp to nie dokarmiaja, a mala podobno ulala jeszcze wodami w nocy i dlatego jej nie dostalam. Ogólnie pytają o wszystko, wczoraj od 21 chodzila i pytala czy ma wziąć czy jeszcze nie przeciwbolowe dostaje na życzenie i co chcę wlasnie skonczyla mi sie butla z ketonalem. Nie chce zapeszac ale wszystkim życzę takiej opieki przed, w trakcie i po porodzie. Pionizacje mamy mieć z rehabilitantką wypas

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

To tylko pozazdrościć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez ladyroses

A miałaś skurcze? Co ile minut, ile trwały, jak długo, były bolesne? Jakbyś je opisała? Ciekawa jestem bo też przez to przechodziłam. Długo miałaś podpięta kroplowke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:54 ---------- Poprzedni post napisano o 04:51 ----------

Jeszcze raz gratulacje! Daj znać jak pójdzie pionizacja

Nie wiem jak w Twoim szpitalu, ale w moim bez żadnego pytania mnie o zgodę dokarmiali mm. Więc Twojej też na pewno w nocy dali jak płakała. Mi to osobiście w żaden sposób nie przeszkadzało bo i tak karmię mm. Nie czułam się na siłach na kp.

Ale dziś tz przywiezie mi laktator i dostanie trochę mojego mleczka z butelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zleciała mi cała kroplówka. Odczuwać cokolwiek zaczęłam przy 120 kroplach na minutę, ale były to nieregularne skurcze ,trwające ok 25-30 s. Jak 3 pojawiało się pod rząd co 3 minuty to potem zaraz następny za 15,20 a potem długo nic znów,potem znów kilka dających nadzieję.
Rozwarcie nie poszło do przodu.
Nie były to skurcze bolesne, tzn dla mnie,nie wiem może mam jakiś kosmiczny próg bólu.

Studentki jak mnie dziś zobaczyły rano,że nie urodziłam jeszcze to mi powiedzialy,że pierwszy raz coś takiego widzą.....

Jejku to jest takie frustrujące,
Lady naprawdę chylę czoła przed Tobą,bo ja przecież jeszcze jestem przed terminem,a Ty tyle wytrzymałaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez marmoladkazjablka

Zleciała mi cała kroplówka. Odczuwać cokolwiek zaczęłam przy 120 kroplach na minutę, ale były to nieregularne skurcze ,trwające ok 25-30 s. Jak 3 pojawiało się pod rząd co 3 minuty to potem zaraz następny za 15,20 a potem długo nic znów,potem znów kilka dających nadzieję.
Rozwarcie nie poszło do przodu.
Nie były to skurcze bolesne, tzn dla mnie,nie wiem może mam jakiś kosmiczny próg bólu.

Studentki jak mnie dziś zobaczyły rano,że nie urodziłam jeszcze to mi powiedzialy,że pierwszy raz coś takiego widzą.....

Jejku to jest takie frustrujące,
Lady naprawdę chylę czoła przed Tobą,bo ja przecież jeszcze jestem przed terminem,a Ty tyle wytrzymałaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na mnie pierwsza kroplowka też nie działała nic a nic. Nie mialam ani jednego skurczu, który bym uznała za bolesny. Były może 3, ale tego nie można skurczem nazwać. I też nie było rozwarcia, postępu porodu, NIC.

Także nie martw się. Dziś pewnie pauza, a jutro druga próba oxy?

W każdej chwili może się też zacząć samo np dziś, bo ta oxy siedzi w organizmie. Tak mi mówiły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez ladyroses

Na mnie pierwsza kroplowka też nie działała nic a nic. Nie mialam ani jednego skurczu, który bym uznała za bolesny. Były może 3, ale tego nie można skurczem nazwać. I też nie było rozwarcia, postępu porodu, NIC.

Także nie martw się. Dziś pewnie pauza, a jutro druga próba oxy?

W każdej chwili może się też zacząć samo np dziś, bo ta oxy siedzi w organizmie. Tak mi mówiły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, po obchodzie mają coś proponować a ja zdecyduję.
Na pewno nie zgodzę się na amniotomię, na drugą kroplówkę możliwe,że tak. Ale nie wiem czy będą chcieli robić odstęp czy nie.
W nocy miałam 2 czy 3 skurcze które mnie obudziły,ale dzisiaj na ktg już nic za bardzo się nie pisało.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz