Mamy sierpniowe 2018 cz.III

[Fiolla]

Ja nisko czuję czkawkę, mam nadzieję, że już jest głową do dołu.

Chloe, zazdroszczę mini brzucha, ja ciągle słyszę, że "ooo, to już lada chwila", mam ochotę wtedy zatłuc. Ostatnio pani na rynku skomentowała, że zgrabny brzuszek, ja jej na to, że miło to słyszeć, bo zazwyczaj słyszę, że jestem na ostatnich nogach. Ona mi na to: "no nieee, przecież widać, że to jeszcze jakieś 3 tygodnie!". To był piątek, 8 czerwca, 10 tygodni do terminu.

Też mam 10 kg na plusie, ale głównie w brzuchu. Ciemną pręgę mam, ale zawsze miałam lekko zarysowaną, pępek też wywrócony na lewą stronę. Młoda czasem tak się wygina i pręży, że mam wrażenie, że zaraz mi tym pępkiem wyjdzie.

Dziewczyny, starsze dzieci odstawiacie od smoczka teraz, czy po porodzie? Ja dzisiaj pod wpływem impulsu wysłałam smoczek na wakacje i poddałam się po ponad godzinie lamentów. Smoczka używamy tylko do zasypiania, drzemki w ciągu dnia czasem udaje się odpękać bez smoczka, o ile są na spacerze.

[sylwia1906]

Napisane przez Panterka1313

CHLO w takiej torbie trzyma się pieluche flanelowa/tetrowa, pampersy, chusteczki, krem zależnie od pogody, awaryjne ubranko, gryzak/zabawka, butelkę z herbatka czy mini termos z wodą do mm, picie dla siebie, jakaś książka/gazeta, kocyk. Właściwie zależy od tego jak długo zmierzasz siedzieć na dworze, co chcesz robić i jak daleko od domu jesteś czy gdzie się wybierasz. Siostra do nas pakuje małego w własną torbę bierze mu herbatkę, chusteczki, ze 3 pampersy, pieluche, zabawki i ubranie oraz słoik ale urodzony był w listopadzie. Jak ma jechać do galerii czy gdzies indziej wtedy wsadza na tylne siedzenie budę gondoli i ze stelaża nie wypina torby a torbę zawsze ma spakowana tylko na bieżąco wrzuci herbatę, wodę z dziubkiem i słoik. Słoiki sama produkuje rzadko korzysta z gotowca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba trochę niebezpieczne trzymać tak tą gondolę osobno na siedzeniu? W razie kolizji przecież wszystko może polecieć w samochodzie, np. na dziecko? Chyba, że dziecko chroni to, że ten pałąk od fotelika ma rozłożony i teoretycznie nić się do niego nie dostanie, ale chyba bym nie ryzykowała takich praktyk

[Panterka1313]

Mnie się wydaje że po może być ciężej i można usłyszeć "on/ona ma to ja też mogę mieć dalej" ale mogę się mylić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chloestic]

Wy macie tak malo kg do przodu, a ja az 9(( a jem zdrowo, czasem tylko cos slodkiego i nie wydaje mi sie, ze tyje, wszyscy sie dziwia, ze juz 8 mc, jezu mam nadzieje, ze nie zostanie mi tyle do zrzucenia

Ja tez przestaje sie czuc atrakcyjna. Staram sie jak moge, ale jest coraz gorzej.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Na samym początku w torbie wózkowej nosiłam w zasadzie tylko pieluszki, chusteczki, podkład do przewijania, ewentualnie ubranko na zmianę. Reszta była dla mnie: książka, woda, jakieś żarcie (napady wilczego głodu podczas karmienia).

Im dziecko starsze tym więcej rzeczy, teraz doszedł lunchbox, bidony z wodą, pudełka z chrupkami, ciuchy na zmianę. Koszyk w moim obecnym wózku mobilnym jest nikczemnie mały, więc wszystko w zasadzie jeździ w torbie, w koszyku jedynie zabawki do piasku.

Generalnie spacery z małym śpiącym dzieckiem wspominam dobrze, idealna okazja na słuchanie audiobooków

[acidka]

Napisane przez Aisza21

Ja muszę kupić jeszcze fotelik samochodowy - kupujecie z bazą czy bez? Ja nie mam isofixa ale czytałam ,że są 2 bazy, gdzie można montować za pomocą pasów - easy fix i easy base czy jakoś tak. Do tego jeszcze adaptery do wózka. Masakra

Ja mam po córce z isofixem, o tych bazach o których piszesz nie słyszałam...
Ale już fotelik, który córka ma w samochodzie mojej mamy (czasem odbiera ją ze żłobka) - kupiliśmy montowany na pasy.
Generalnie isofix szybszy, łatwiejszy, ale do obu rozwiązań bardzo szybko się można przyzwyczaić.

Ja kokonu nie mam, pamiętam, starszą czasem zabezpieczałam na sofie poduszką-cebuszką do karmienia

Napisane przez Stella275

Miałam dzisiaj wizytę u swojej prowadzącej i albo ona dzisiaj albo lekarz w piątek źle pomierzył młodego bo dzisiaj wyszło że ma 2200g co by oznaczało że przybrał w przeciągu 6 dni 0,5kg co jest raczej nie możliwe. I generalnie wychodzi z pomiarów na jakiś 34 tydzień, gdzie dzisiaj zaczęłam dopiero 32. Trzymam się tego że wahnięcia wagi mogą być do 0,5 kg ale i tak chyba nie ma co się nastawiać na małe dziecko

No spory chłopczyk Ale pokazuje, jak dokładne są te pomiary na USG... Mnie tydzień przed wywoływaniem wrózyli córkę 3,5 kg, urodziła się niecałe 3.

Napisane przez Chloestic

ps, dziewczyny, a te torby do wozkow, co w nich chowacie?

Panterka już opisała. Ja nie miałam przy poprzednim dziecku takiej torby wcale. Mieściłam się z rzeczami na spacery w tej torbie na dole wózka i ew. w swojej torebce na ramię miałam czasem jakiś drobiazg.

[Nicole03]

Napisane przez Chloestic

Wy macie tak malo kg do przodu, a ja az 9(( a jem zdrowo, czasem tylko cos slodkiego i nie wydaje mi sie, ze tyje, wszyscy sie dziwia, ze juz 8 mc, jezu mam nadzieje, ze nie zostanie mi tyle do zrzucenia

Ja tez przestaje sie czuc atrakcyjna. Staram sie jak moge, ale jest coraz gorzej.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale my miałyśmy więcej na starcie musi być równowaga w przyrodzie spokojnie myślę ze chwila i zgubisz te kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez Fiolla

Ja nisko czuję czkawkę, mam nadzieję, że już jest głową do dołu.

.

A jak odczuwasz tą czkawkę? Ja czasami czuję takie pykanie, najczęściej w dole brzucha z lewej strony i już się zastanawiałam czy to mój puls jakoś tam można wyczuć, jakaś żyła czy co? A ostatnio właśnie pomyślałam o czkawce, tylko to takie rytmiczne jak puls jest


Co do pozycji dziecka ja już się nie bawię w zgadywanki, bo ciągle mi się wydawało, że zmieniła pozycje a ona zawsze jest głową w dół tylko raz z prawej raz z lewej... czuję tylko jak dupkę wypina bo to po prostu widać. Kopniaków od jakiegoś czasu czuję mało, tylko wiecznie wypinanie się i wyginanie (czasem się tak rozciąga, że mam dupkę w okolicach pępka z lewej, a nogi aż pod żebrami z prawej).

[Chloestic]

Napisane przez Fiolla

Ja nisko czuję czkawkę, mam nadzieję, że już jest głową do dołu.

Chloe, zazdroszczę mini brzucha, ja ciągle słyszę, że "ooo, to już lada chwila", mam ochotę wtedy zatłuc. Ostatnio pani na rynku skomentowała, że zgrabny brzuszek, ja jej na to, że miło to słyszeć, bo zazwyczaj słyszę, że jestem na ostatnich nogach. Ona mi na to: "no nieee, przecież widać, że to jeszcze jakieś 3 tygodnie!". To był piątek, 8 czerwca, 10 tygodni do terminu.

Też mam 10 kg na plusie, ale głównie w brzuchu. Ciemną pręgę mam, ale zawsze miałam lekko zarysowaną, pępek też wywrócony na lewą stronę. Młoda czasem tak się wygina i pręży, że mam wrażenie, że zaraz mi tym pępkiem wyjdzie.

Dziewczyny, starsze dzieci odstawiacie od smoczka teraz, czy po porodzie? Ja dzisiaj pod wpływem impulsu wysłałam smoczek na wakacje i poddałam się po ponad godzinie lamentów. Smoczka używamy tylko do zasypiania, drzemki w ciągu dnia czasem udaje się odpękać bez smoczka, o ile są na spacerze.

Moj juz ostatnio byl glowka w dol i czkawke mam tylko na dole, czasami mam wrazenie, ze zaraz wyjdzie i ze na nim siedze

A tez mam tak, ze jak sie obraca to jakby mi mial brzuch peknac zaraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Napisane przez Chloestic

Wy macie tak malo kg do przodu, a ja az 9(( a jem zdrowo, czasem tylko cos slodkiego i nie wydaje mi sie, ze tyje, wszyscy sie dziwia, ze juz 8 mc, jezu mam nadzieje, ze nie zostanie mi tyle do zrzucenia

Oczywiście, że jesteś nadal atrakcyjna

Ja mam 33t6d i mam 8,5kg do przodu (64->72,5kg przy 169cm wzrostu) i uważam, że to sensowny i zdrowy przyrost na tym etapie ciąży.
W poprzedniej miałam już na tym etapie jakieś 11 kg do przodu, ale startowałam z niższej wagi. Do wagi sprzed ciąży wróciłam w 4 miesiące, potem jeszcze trochę zleciało.
Cudów ni ma, w ciąży się przybiera a tyle, ile Ty przybrałaś i jak przy tym wyglądasz to super wynik

[limonka84]

Napisane przez AndziaHa

Limonka kurcze no to oby udało się opanować Twoje cukry. Moja wizyta trwała 3min - podejrzewam, że gdyby było tragicznie to bym dostała insulinę. Zapytał czy z dzieckiem wszystko ok, powiedziałam że tak i to tyle... Mój prowadzący słowem się nie odezwał o ktg, wizyty mam nadal co 4tyg.

Ja byłam w poradni diabetologicznej dla ciężarnych. Najpierw miałam wywiad z położną, która zmierzyła ciśnienie i o wszystko wypytała, później inna podłączyła mi ktg, następnie wizyta u diabetologa - lekarka przeprowadziła dokładny wywiad na temat tej i poprzednich ciąż, przeglądała wyniki badań i moich pomiarów cukru, pytała co kiedy jadłam (dobrze że sobie notowałam), zrobiła usg i dała zalecenia. Ogólnie jestem zadowolona. Jeśli nie pójdę do szpitala to na kolejną wizytę do poradni mam przyjść za 2 tygodnie.

[Panterka1313]

SYLWIA ona nie ma wyjścia dziecko z przodu tyłem do jazdy, w bagażnik wchodzi tylko stelaż a buda gondoli na tył. Auto w dodatku 3 drzwiowe i fotele kubełkowe. Nawet jak nie miała dziecka we troje niewygodnie było jechać gdziekolwiek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Napisane przez Chloestic

Wy macie tak malo kg do przodu, a ja az 9(( a jem zdrowo, czasem tylko cos slodkiego i nie wydaje mi sie, ze tyje, wszyscy sie dziwia, ze juz 8 mc, jezu mam nadzieje, ze nie zostanie mi tyle do zrzucenia

Ja tez przestaje sie czuc atrakcyjna. Staram sie jak moge, ale jest coraz gorzej.

Ja mam 9,5 kg do przodu. Od miesiąca nic nie przytyłam przez tę dietę cukrzycową, pewnie gdyby nie ona, to miałabym już 12 świetnie wyglądasz, jesteś wysportowana więc nie musisz się martwić - na pewno wszystko szybko zrzucisz.

[Panterka1313]

Pociesze was że i ja w końcu utylam ale do pierwszego ważenia w ciąży jeszcze nie dobilam wiec można powiedzieć że jeszcze jestem na minusie z wagą ale za tydzień pewnie się to zmieni na wizycie.

Jakbym zapomniała proszę niech mi ktoś przypomni jutro że mam na spanie wypić drugi monural

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alingles]

Napisane przez Panterka1313

Pociesze was że i ja w końcu utylam ale do pierwszego ważenia w ciąży jeszcze nie dobilam wiec można powiedzieć że jeszcze jestem na minusie z wagą ale za tydzień pewnie się to zmieni na wizycie.

Jakbym zapomniała proszę niech mi ktoś przypomni jutro że mam na spanie wypić drugi monural

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ustaw sobie przypomnienie w komórce..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chloestic]

Dziekuje za mile slowa dziewczyny, ale zaczynam sie bac tej wagi, bo klientki co nie widzialy mnie miesiac to mowia, ze tylko brzuch mi przytyl. Ja nie wiem gdzie to idzie. Musze przetrwac te 7 tygodni jakos ((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Napisane przez Stella275

Limonka mam nadzieję że uda się wyrównać cukry A pytałaś o jeden posiłek nocny? Powinno to zmniejszyć wyrzut na rano.

Wspomniałam o tym pomyśle, ale diabetolog powiedziała, że to u mnie może przynieść odwrotny skutek. Tym bardziej, że jak zjadłam za namową ginekologa bezpośrednio przed snem większy posiłek to cukier rano był jeszcze wyższy niż zazwyczaj.

[Chloestic]

I tez nie wiem skad te kg bo jem raczej malo i zdrowo, do tego bardzo duzo chodze i sie ruszam 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Tez macie takie skurcze jak przy okresie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[party_girl7]

Dobry wieczór
Ehh mi też już mówią że to już koncowka a przecież jeszcze 1,5 miesiąca... No ale 13kg już jest na +. Wcale mi to nie przeszkadza, jestem pewna że spadnie samo po porodzie w kilka miesięcy. Tak miałam z synkiem, dużo dzięki KP.
Jutro idę do fryzjera, nie byłam ho ho może z rok? Ale ścianam tylko, jeszcze sama nie wiem jak ale chce krócej żeby było mniej suszenia po porodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Napisane przez Fiolla

Ja nisko czuję czkawkę, mam nadzieję, że już jest głową do dołu.

Chloe, zazdroszczę mini brzucha, ja ciągle słyszę, że "ooo, to już lada chwila", mam ochotę wtedy zatłuc. Ostatnio pani na rynku skomentowała, że zgrabny brzuszek, ja jej na to, że miło to słyszeć, bo zazwyczaj słyszę, że jestem na ostatnich nogach. Ona mi na to: "no nieee, przecież widać, że to jeszcze jakieś 3 tygodnie!". To był piątek, 8 czerwca, 10 tygodni do terminu.

Też mam 10 kg na plusie, ale głównie w brzuchu. Ciemną pręgę mam, ale zawsze miałam lekko zarysowaną, pępek też wywrócony na lewą stronę. Młoda czasem tak się wygina i pręży, że mam wrażenie, że zaraz mi tym pępkiem wyjdzie.

Dziewczyny, starsze dzieci odstawiacie od smoczka teraz, czy po porodzie? Ja dzisiaj pod wpływem impulsu wysłałam smoczek na wakacje i poddałam się po ponad godzinie lamentów. Smoczka używamy tylko do zasypiania, drzemki w ciągu dnia czasem udaje się odpękać bez smoczka, o ile są na spacerze.

Ja też dobiłam do 10 na plus. Pocieszajace jest jedynie to że z synem na tym etapie też tyle miałam. Potem przybralas jeszcze 3 kg z czego 2 kg spadłam ok 2 tyg przed porodem więc ostatecznie było 11 na plus. Liczw że tym razem będzie podobnie a nie więcej. Największe tycie miałam w 2 trym i teraz póki co też.

Co do smoka to mój był raczej bezskoczkowy. Korzystał jedynie w wózku na spacerze i sam odrzucił koło 6 miesiąca.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Chloestic]

Napisane przez party_girl7

Dobry wieczór
Ehh mi też już mówią że to już koncowka a przecież jeszcze 1,5 miesiąca... No ale 13kg już jest na +. Wcale mi to nie przeszkadza, jestem pewna że spadnie samo po porodzie w kilka miesięcy. Tak miałam z synkiem, dużo dzięki KP.
Jutro idę do fryzjera, nie byłam ho ho może z rok? Ale ścianam tylko, jeszcze sama nie wiem jak ale chce krócej żeby było mniej suszenia po porodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co to kp?

Ja mam nadzieje, ze po porodze max 3 kg mi zostana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NoBoTak]

Napisane przez Chloestic

Co to kp?

Ja mam nadzieje, ze po porodze max 3 kg mi zostana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karmienie piersią

[Chloestic]

Napisane przez NoBoTak

Karmienie piersią

Ah oki, mi biust napuchl troche, ale nic z niego nie leci. Nie wiem czy w ogole tam pokarm zbieram, czy sie zablokowalo wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ronja]

Napisane przez bambi1980

Ogladam ten filmik na youtube: https://www.youtube.com/watch?v=TG2BAC8E07A i mam wrazenie ze rozpoznaje podobne ruchy czasem u siebie.

Super ten filmik

Napisane przez sylwia1906

A jak odczuwasz tą czkawkę? Ja czasami czuję takie pykanie, najczęściej w dole brzucha z lewej strony i już się zastanawiałam czy to mój puls jakoś tam można wyczuć, jakaś żyła czy co? A ostatnio właśnie pomyślałam o czkawce, tylko to takie rytmiczne jak puls jest

Ja chyba tylko raz czułam czkawkę, niedługo, za to w środku nocy - zabawne uczucie, tak mnie rozśmieszyło, że nie mogłam zasnąć potem

Ja mam najczęściej trzy rodzaje ruchów - takie punktowe kopniaki, czasem nawet widać jak się trójkąt taki mały wyodrębnia na brzuchu, więc się domyślam że to pięta albo kolano; drugie to takie bardziej obracanie-wypychanie. I trzeci, który mnie najbardziej zastanawia, to takie chrobotki, jakby sobie rysowała po ścianie brzucha



A z innej beczki mam pytanie - ile kupujecie tych tekstyliów różnych do okrywania - kocyków, pieluszek, otulaczy? Bo już się zaczęłam gubić w tym wszystkim, co lista to inny zestaw. A one takie ładne są, że łatwo się wrzuca do koszyka, tylko żeby potem nie zalegało w szafie bez sensu...

Tak sobie wypisałam wstępnie, co myślicie?

10 pieluch tetrowych 80x80 (w tym 5 białych, 5 kolorowych)
3 pieluszki muślinowe ozdobne 80x80 - do okrywania
3 pieluszki bambusowe 30x30 - jako ręczniki cienkie do noszenia w torebce
1 pieluszka bambusowa 120x120 - do okrywania
1 koc cieplejszy tkany bambusowy 80x100 - do okrywania na jesień/zimę
2 pielucho-ceratki flanelowe - do przewijania w czasie wyjść
3 ręczniki z kapturkiem - do kąpieli

[zielinka_87]

Napisane przez ronja

Super ten filmik



Ja chyba tylko raz czułam czkawkę, niedługo, za to w środku nocy - zabawne uczucie, tak mnie rozśmieszyło, że nie mogłam zasnąć potem

Ja mam najczęściej trzy rodzaje ruchów - takie punktowe kopniaki, czasem nawet widać jak się trójkąt taki mały wyodrębnia na brzuchu, więc się domyślam że to pięta albo kolano; drugie to takie bardziej obracanie-wypychanie. I trzeci, który mnie najbardziej zastanawia, to takie chrobotki, jakby sobie rysowała po ścianie brzucha



A z innej beczki mam pytanie - ile kupujecie tych tekstyliów różnych do okrywania - kocyków, pieluszek, otulaczy? Bo już się zaczęłam gubić w tym wszystkim, co lista to inny zestaw. A one takie ładne są, że łatwo się wrzuca do koszyka, tylko żeby potem nie zalegało w szafie bez sensu...

Tak sobie wypisałam wstępnie, co myślicie?

10 pieluch tetrowych 80x80 (w tym 5 białych, 5 kolorowych)
3 pieluszki muślinowe ozdobne 80x80 - do okrywania
3 pieluszki bambusowe 30x30 - jako ręczniki cienkie do noszenia w torebce
1 pieluszka bambusowa 120x120 - do okrywania
1 koc cieplejszy tkany bambusowy 80x100 - do okrywania na jesień/zimę
2 pielucho-ceratki flanelowe - do przewijania w czasie wyjść
3 ręczniki z kapturkiem - do kąpieli

Ja biorę 2 ręczniki z kapturkiem tylko od razu 100/100 nie mniejsze, 1 pieluchę bambusowa (tylko do okrywania w upał), 7-8 pieluch flanelowych (z flaneli korzystałam najwiecej) i ręczniczki z Ikea 30/30 (z nich też bardzo dużo korzystałam), tetry maks dwie bo prawie wcale nie korzystałam ale wzór mi się spodobał i wylądowały w koszyku , muślin/lepsza tetra są w dwupakach z Ikea ( sam muślin nie zrobił na mnie wcale wrażenia, za to te pieluchy Ikea są ok, mięsiste i grube, porządnie uszyte, muślin miałam przy synku z tk max taki 120/120 i uważam za totalnie zbędny). Jeśli chodzi o kocyki to kupiłam jeden minky w komplecie z płaską poduszka 40/60 (poduszka póki co wyląduje w gondoli ale pod całe ciałko a nie pod głowę, żeby po prostu było bardziej miękko bo sam materacyk szałowy nie jest i nie chciałabym podróżować na samym materacyku na miejscu dziecka), do tego zamawiam jeden kocyk ocieplany z velvetem, kocyk tkany bambusowy z texpolu na letnie wieczory albo cieplejsza słoneczna jesień, 2 rożki miękkie na sam początek żeby mieć na zmianę. Jak dobrze pamiętam to syn spał w rożku chyba z 2 miesiące
A i zero pieluchy cerat bo w razie co są te jednorazowe podkłady i je używałam w razie przewijania w obcym miejscu.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[limonka84]

Dziewczyny, sądzicie że jeśli za tydzień będę musiała iść do tego szpitala to powinnam wziąć koszulę czy mogę pidżamę normalną, dwuczęściową, albo dłuższą koszulkę i legginsy? Wiem, że będą mi robić ktg i usg przez brzuch. Z koszul mam tylko te do karmienia.

[zielinka_87]

Napisane przez limonka84

Dziewczyny, sądzicie że jeśli za tydzień będę musiała iść do tego szpitala to powinnam wziąć koszulę czy mogę pidżamę normalną, dwuczęściową, albo dłuższą koszulkę i legginsy? Wiem, że będą mi robić ktg i usg przez brzuch. Z koszul mam tylko te do karmienia.

Możesz spokojnie dwuczęściowa lub koszulkę i legginsy. Ja w koszuli w szpitalu to tylko spałam w 34 TC a tak to w dzień smigalam w legginsach i t shircie. Nawet do ktg lepiej i wygodniej bo koszule jak podniesiesz tak będziesz musiała leżeć pod kołdrą żeby gatkami nie swiecic

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[sylwia1906]

Napisane przez limonka84

Dziewczyny, sądzicie że jeśli za tydzień będę musiała iść do tego szpitala to powinnam wziąć koszulę czy mogę pidżamę normalną, dwuczęściową, albo dłuższą koszulkę i legginsy? Wiem, że będą mi robić ktg i usg przez brzuch. Z koszul mam tylko te do karmienia.

Wg mnie piżama jest o wiele lepsza pod względem wygody do ktg i usg właśnie a w ciągu dnia jeśli nie chcesz siedzieć w piżamie to może leginsy lub krótkie spodenki plus koszulka, żeby nie mieć problemu przejść się do sklepiku czy na "spacer" (w końcu idziesz na konsultacje pod względem cukrzycy, a nie leżeć plackiem)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Chloestic a te skurcze bolesne u Ciebie? Ja póki co nie mam żadnych takich dolegliwości.
Za to bolą mnie ostatnio ruchy dziecka, kopniaki są delikatne ale to przepływanie, wypinanie pupy nie należy do przyjemnych. Mąż mi nie wierzył, przyłożyłam mu rękę i był w szoku, że są takie mocne, gwałtowne i o takiej częstotliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[party_girl7]

Napisane przez Chloestic

Ah oki, mi biust napuchl troche, ale nic z niego nie leci. Nie wiem czy w ogole tam pokarm zbieram, czy sie zablokowalo wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też nic nie leci, ani kropelka, ale to nie ma większego znaczenia, wszystko rozkręca się po porodzie dopiero. Pamiętaj że swojemu ciału musisz dać trochę czasu, nie wszystko zejdzie przy samym porodzie, reszta się unormuje w ciągu kilku miesięcy, i tak malutko przytylas.

Moje ruchy też są już konkretne, mam wrażenie że obroty są czasem o 180° no i czkaawki codziennie. A pamiętam jak przy synku teściowa po urodzeniu ciągle mówiła że jak ma czkawke (a miał często) to znaczy że jest mu zimno, i zawsze go wtedy przykrywala, idąc tym tokiem w brzuchu tez mu codziennie zimno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz