Mamy czerwcowe 2018- czekamy na wszystkie maluchy :) cześć 9.

[Feliska]

Cześć dziewczyny

Wybaczcie, ale nie nadrobię Was, postaram się wyskrobać opis porodu, może jutro
Udało się dziś i wyszliśmy do domu, choć była chwila grozy, że zostaniemy ze względu na dosyć wysoką bilirubinę.

Karmienie nam idzie całkiem nieźle, prawie w ogóle nie dokarmiałam w szpitalu, tylko cały czas cyc mały ssaczek ładnie ssie, myślę, że coś z tego będzie

mąż absolutnie zakochany, aż się nie spodziewałam uroczo tak patrzeć jak się nim zachwyca

[ladyroses]

Mi pediatra powiedziała, że przy kp można jeść wszystko oprócz słodkiej śmietany i mleka. Ponoć dzieci po tym zachowują się tak jak opisujecie. Tak to można jeść wszystko i nie ma diety matki karmiącej.

Ale nie sugerujcie się tym jakby co przekazuję tylko to co się dowiedziałam.

U nas problemów z brzuszkiem jako tako nie ma, ale my głównie na mm. Dwa razy był kłopot, ale dopoilam wodą i od razu bączki i kupka fajna

Tak, wiem, że przy kp się nie dopaja ale my niestety 80% mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez Feliska

Cześć dziewczyny

Wybaczcie, ale nie nadrobię Was, postaram się wyskrobać opis porodu, może jutro
Udało się dziś i wyszliśmy do domu, choć była chwila grozy, że zostaniemy ze względu na dosyć wysoką bilirubinę.

Karmienie nam idzie całkiem nieźle, prawie w ogóle nie dokarmiałam w szpitalu, tylko cały czas cyc mały ssaczek ładnie ssie, myślę, że coś z tego będzie

mąż absolutnie zakochany, aż się nie spodziewałam uroczo tak patrzeć jak się nim zachwyca

Super.

A jaki poziom bilirubiny? Oby się nie powiększył...

Napisane przez ladyroses

Mi pediatra powiedziała, że przy kp można jeść wszystko oprócz słodkiej śmietany i mleka. Ponoć dzieci po tym zachowują się tak jak opisujecie. Tak to można jeść wszystko i nie ma diety matki karmiącej.

Ale nie sugerujcie się tym jakby co przekazuję tylko to co się dowiedziałam.

U nas problemów z brzuszkiem jako tako nie ma, ale my głównie na mm. Dwa razy był kłopot, ale dopoilam wodą i od razu bączki i kupka fajna

Tak, wiem, że przy kp się nie dopaja ale my niestety 80% mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja świetna położna mówiła mi za to o tym jak bardzo powinnam uważać na jedzenie i wprowadzać wszystko stopniowo. Broń Boże kanapka z ogórkiem i pomidorem jednego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Natus masakra ja mało karmię ale w ogóle nie patrzę na to co jem. Kanapkę z pomidorem i ogorkiem spokojnie sobie zjedz ja jem owoce wszelkiego rodzaju, dużo warzyw, orzechy itp. Tej śmietany i mleka co prawda nie jem ale ja nabiału baaaardzo mało (po prostu nie lubię)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Wiadomo znad cycka piszę

Mały dzisiaj się nie krztusił! Co traktuje jako zwycięstwo. Musimy go jeszcze poobserwować.

Kupujemy biogaje jednak, wahałam się nad diciflorem. Najwyżej kupię inny jak nie będzie nam pasował.

W weekend oblecieliśmy rodzinę i wczoraj wracaliśmy dopiero późnym wieczorem

Dzisiaj też przygody brzuszkowe stąd biogaja w ruch! Miałam to zrobić wcześniej, ale no. Cisza i sen tylko na Mamie. Dzięki Ci położna, która poleciła poduszkę do karmienia dwie wolne ręce na wagę złota

Co do TZ to przebiera, zmienia pieluchy i nosi. Gada do niego i w ogóle, na pozytyw. Był z nami w domu 3dni plus weekend i wrócił do pracy ale pytał i za moja zgodą tak wyszło

A i moje dziecię nie odbija 🤷🏼☠♀️ każde odbija?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karolson]

Ja jadlam wczoraj bita smietane dzis mamy Meksyk... pisalam wam tez o koktajlu z jogurtu naturalnego... ja od jutra przejde na diete bez mleczna / bez smazonego.. co mi szkodzi sprobowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez tanzanka

Wiadomo znad cycka piszę

Mały dzisiaj się nie krztusił! Co traktuje jako zwycięstwo. Musimy go jeszcze poobserwować.

Kupujemy biogaje jednak, wahałam się nad diciflorem. Najwyżej kupię inny jak nie będzie nam pasował.

W weekend oblecieliśmy rodzinę i wczoraj wracaliśmy dopiero późnym wieczorem

Dzisiaj też przygody brzuszkowe stąd biogaja w ruch! Miałam to zrobić wcześniej, ale no. Cisza i sen tylko na Mamie. Dzięki Ci położna, która poleciła poduszkę do karmienia dwie wolne ręce na wagę złota

Co do TZ to przebiera, zmienia pieluchy i nosi. Gada do niego i w ogóle, na pozytyw. Był z nami w domu 3dni plus weekend i wrócił do pracy ale pytał i za moja zgodą tak wyszło

A i moje dziecię nie odbija 🤷🏼♀️ każde odbija?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moje też odbija sporadycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez Natus276

I u nas dziś podobnie. Ale żeby po tygodniu już brzuszek bolał?

Wiem że powinnam pogadać z Tztem ale nie potrafię bo zaraz zaczynam beczeć. Dziś jedyne co zrobił to poprowadził wózek na spacerze, teraz poszedł kosic a mały oczywiście nie śpi. Teraz wzięłam go na ręce to dopiero przysypia... strasznie mi się to dziecko popsuło po wyjściu ze szpitala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie jest tak że się popsuło, tylko już odespał poród i teraz chce poznać świat
Pogadajcie koniecznie z tz, mów mu na bieżąco w czym pomocy potrzebujesz. A najlepiej zostaw Stasia z nim na kilka godzin. Butla z mlekiem, instrukcje kiedy i jak podać i wio z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez karolson

Ja jadlam wczoraj bita smietane dzis mamy Meksyk... pisalam wam tez o koktajlu z jogurtu naturalnego... ja od jutra przejde na diete bez mleczna / bez smazonego.. co mi szkodzi sprobowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę a ja wpierdzieliłam mleko i nabiał od porodu równo.
Mam taką fazę,że wypijam litr mleka dziennie...
Zdarzyło mi się jeść burgera,kiełbasę z grilla i codziennie czekoladę,narazie odpukać nic się nie dzieje z brzuszkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Podpisuje się pod Rosalyn odnośnie Męża Natus nie ma pojęcia jak to jest

A i byłam biegać w niedziele! Z wózkiem, wiec tempo bez szału, ale ponad 5km ogólnie to co dwa dni/codziennie po 5km robimy spacerkiem. Dziś był marudny (brzuszek) to 4, ale uwielbiam to!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ladyroses]

Napisane przez tanzanka

Podpisuje się pod Rosalyn odnośnie Męża Natus nie ma pojęcia jak to jest

A i byłam biegać w niedziele! Z wózkiem, wiec tempo bez szału, ale ponad 5km ogólnie to co dwa dni/codziennie po 5km robimy spacerkiem. Dziś był marudny (brzuszek) to 4, ale uwielbiam to!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podziwiam i zazdroszczę też chcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajeczyna]

Napisane przez Guerka

Dziewczyny nie wiem czy juz pisalyscie i moze przeoczylam ale mam pytanie odnośnie spacerów...kiedy wychodzicie z maluchami na zewnatrz? Chodzi mi o to czy bierzecie śpiącego, nie śpiącego, po jedzeniu czy nie ważne kiedy?? Jakoś nie mogę sie zorganizowac z tymi wyjsciami i wiecznie wszystko w biegu robię

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Ja wychodze jak zje, ale czesto wtedy kiedy tez nie spi. I jest spokojna, najwyzej w razie potrzeby przewijam w wozku albo karmie na lawce

Napisane przez tanzanka

Podpisuje się pod Rosalyn odnośnie Męża Natus nie ma pojęcia jak to jest

A i byłam biegać w niedziele! Z wózkiem, wiec tempo bez szału, ale ponad 5km ogólnie to co dwa dni/codziennie po 5km robimy spacerkiem. Dziś był marudny (brzuszek) to 4, ale uwielbiam to!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tanzanko, mnie tez nosi ale jednak polog to połóg.. nie przesadzisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez marmoladkazjablka

Kurczę a ja wpierdzieliłam mleko i nabiał od porodu równo.
Mam taką fazę,że wypijam litr mleka dziennie...
Zdarzyło mi się jeść burgera,kiełbasę z grilla i codziennie czekoladę,narazie odpukać nic się nie dzieje z brzuszkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak nic sie nie dzieje to pozazdroscic. Ja tez jem wszystko frytki chipsy smazone itd ale nabial sobie daruje tym bardziej ze starszy uczulony na mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez ladyroses

Natus masakra ja mało karmię ale w ogóle nie patrzę na to co jem. Kanapkę z pomidorem i ogorkiem spokojnie sobie zjedz ja jem owoce wszelkiego rodzaju, dużo warzyw, orzechy itp. Tej śmietany i mleka co prawda nie jem ale ja nabiału baaaardzo mało (po prostu nie lubię)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No pokiwalam jej tylko głowa i swoje pomyślałam

U mnie też nabiału bardzo mało.

Napisane przez Rosalyn

To nie jest tak że się popsuło, tylko już odespał poród i teraz chce poznać świat
Pogadajcie koniecznie z tz, mów mu na bieżąco w czym pomocy potrzebujesz. A najlepiej zostaw Stasia z nim na kilka godzin. Butla z mlekiem, instrukcje kiedy i jak podać i wio z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na razie boję się szczerze butelki że to rozleniwi małego i przestanie łapać ładnie a u nas to ciężki temat. Z tym doradcą muszę się umówić w końcu żeby nauczyć się ładnie karmić
Ale w któryś dzień muszę do pracy podjechać a to kawałek więc między karmieniami mogłabym.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Napisane przez pajeczyna

Ja wychodze jak zje, ale czesto wtedy kiedy tez nie spi. I jest spokojna, najwyzej w razie potrzeby przewijam w wozku albo karmie na lawce Tanzanko, mnie tez nosi ale jednak polog to połóg.. nie przesadzisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zapomniałam o tym o ja... no nie forsowałam się, ale wyleciało mi z głowy, ubrałam się i nie wiem kiedy leciałam... spowolnie. Ale spacery to takie godzinne, trochę ponad, dreptam sobie

Napisane przez ladyroses

Podziwiam i zazdroszczę też chcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wygoi się rana i lada moment będziesz sama tak śmigać ze wszystkim




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sweetrose]

Moje dziecko dzisiaj też miało dzień marudy, pierwszy raz taki był nie wiem czy to skok czy co. Najchętniej cały dzień przy cycku, usnal dobrze dopiero na spacerze o godz 15 a tak to tylko kilku minutowe drzemki i zaraz pobudka z płaczem. Teraz na noc już prawie godzinę usypia i co prawie śpi po chwili oczy jak 5 zł i marudzi

Napisane przez pacia91

U nas ostatnio po nocnym wiszeniu na cycu 3x czkawka pod rząd

Wychodzimy wieczorem !!!
Zrobili nam dzisiaj jeszcze powtórkę słuchu i lewe uszko wyszło ok, wcześniej kontrola więc nas to ominie. Mocz rano zebrany poszedł na posiew o wyniki mamy dzwonić w przyszłym tyg. Skierowanie do poradni patologii noworodka mamy dostać chociaż ja już nie widzę żeby mała się napinała i doktor też stwierdziła wczoraj, że jest mniejsze to napięcie podczas badania a dzisiaj w ogóle mała była spokojna jak ją badała. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że do domku i wszystko zmierza w dobrym kierunku

Napisane przez Guerka

Cześć dziewczyny Jestesmy po pierwszej wizycie u pediatry, mala byla bardzo grzeczna, z pediatry jestesmy bardzo zadowoleni. Sprawdzila mała od glowy po koniuszki palców a później wszystko nam pokazala i komentowala co i jak. Z jednym teraz zgłupiałam tzn z przyrostem wagi, ponieważ stwierdzila ze jest super a polozna twierdzi ze w dolnej granicy i zeby dokarmic raz dziennie mm Pediatra twierdzi ze jak jest kp to te przyrosty nie muszą być w jakiś normach, wazne ze są, ze są kupki i siuku i to znaczy ze dziecko je i sie najada noooo to teraz kogo słuchać.....

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Ja bym słuchała pediatry tym bardziej że jeżeli przybiera na wadze. Ewentualnie zamiast mm spróbuj ściągnąć trochę swojego mleczka i ewentualnie tym dokarmiac

Napisane przez freddy296

hejka U mnie wczoraj była taki dzień... nic nie moglam zrobić ale popołudniu za to jak w końcu zasnął tak spał bite 3 godz wiec wszytsko nadrobilam ze nawet i na drzemkę starczyło czasu

Lady mysle ze na odchowalnie pójdziemy jak skończymy ten wątek aczkolwiek może ja się nie znam nie wiem

Pacia super ze wychodzicie

Dziś dostałam becikowe 1000 zl i 500 plus tzn 250 i tak mysle dlaczego ? czemu dali połowę 500 plus. może dlatego że Bartek urodzony w połowie miesiąca? wie może któraś o co chodzi? ?? bo decyzji nie mam jeszcze.

I podjęłam decyzję ze jednak nie obejdzie sie bez smoka i dziś kupie. Chwalilyscie kiedyś Lovi wiec zacznę od tego. niestety Maluch uwielbia wisieć na cycu. nawet jak nie jest głodny to sobie go trzyma w buzi a ja mam związane ręce. ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

500 plus wypłacane jest proporcjonalnie tylko za te dni kiedy dziecko było już na świecie

Napisane przez Rosalyn

U nas dopiero teraz karmienie w miarę się reguluje. A mała ma prawie 7 tygodni. Ja już przestałam się spinać czy mleko jest czy nie, jest i koniec dziecko się najada a marudna po prostu bywa.
Co do bólu brzuszka to Tu dziewczyny pisały o termoforze z pestkami wiśni. Ja wczoraj kupiłam i będę dziś próbować jeżeli znów takie spinanie się będzie jak wczoraj.
I jeszcze mam pytanie jakie ogólnie dajecie suplementy dzieciom. Wit d to wiadomo. Moja oprócz żelaza dostała Innovitum B, to kuracja przy tych niedoborach. Ale dostała jeszcze innoferyne LF i to jest takie na odporność...
Olanzapinka czytałam o tej Biogai ale w sumie stwierdziłam że ma działanie jak ta innoferyna, a chyba nie warto za dużo tego wszystkiego maluchowi dawać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja daje tylko Wit d

Napisane przez Guerka

Dziewczyny nie wiem czy juz pisalyscie i moze przeoczylam ale mam pytanie odnośnie spacerów...kiedy wychodzicie z maluchami na zewnatrz? Chodzi mi o to czy bierzecie śpiącego, nie śpiącego, po jedzeniu czy nie ważne kiedy?? Jakoś nie mogę sie zorganizowac z tymi wyjsciami i wiecznie wszystko w biegu robię

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Ja zawsze po karmieniu, przynajmniej wiem że spokojnie mogę sobie pospacerować i że za chwilę mały nie będzie glodny

Napisane przez marmoladkazjablka

Ja tak samo.
A dzisiaj byłam świadkiem w poradni,jak była mama z bliźniakami 2 miesiące. I swoją mamą....która tak rozstawiała córkę po kątach,dawała dzieciom na czkawkę i przepajała wodą....bujała fotelikami tak mocno,że mi się niedobrze robiło.
TŻ trzyma małego a ta do niego,jak Pan to dziecko trzyma,głowa leci itd ...oczywiście nic nie leciało,mąż opieprzył babę ii był spokój.

Tadzio przytył, waży 3090g
Bilirubina już ok 5 więc zaraz się pożegnamy z żółtaczką.
Na ropiejące oczy dostaliśmy Biodacynę w kropelkach,mamy zapuszczać 4 x dziennie i masować kanaliki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Ciąża?


Ja dziś pierwszy raz karmiłam w miejscu publicznym. Na ławce na spacerze,trochę się czailam na początku,ale zaraz stwierdziłam że mam to w nosie i na luzaka otworzyłam bar mleczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że przybrał ładnie

Napisane przez ladyroses

Mi pediatra powiedziała, że przy kp można jeść wszystko oprócz słodkiej śmietany i mleka. Ponoć dzieci po tym zachowują się tak jak opisujecie. Tak to można jeść wszystko i nie ma diety matki karmiącej.

Ale nie sugerujcie się tym jakby co przekazuję tylko to co się dowiedziałam.

U nas problemów z brzuszkiem jako tako nie ma, ale my głównie na mm. Dwa razy był kłopot, ale dopoilam wodą i od razu bączki i kupka fajna

Tak, wiem, że przy kp się nie dopaja ale my niestety 80% mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co się orientuję to mleko czy śmietana nie ma wpływu na zachowanie tylko ewentualnie może uczulic ponieważ alergeny przenikają do krwi. W szpitalu u mnie mówili żeby jeść wszystko a ewentualnie jak coś się będzie dziać to odstawić dany produkt

Napisane przez Natus276

Super.

A jaki poziom bilirubiny? Oby się nie powiększył... Moja świetna położna mówiła mi za to o tym jak bardzo powinnam uważać na jedzenie i wprowadzać wszystko stopniowo. Broń Boże kanapka z ogórkiem i pomidorem jednego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skąd te położne się biorą

Napisane przez tanzanka

Wiadomo znad cycka piszę

Mały dzisiaj się nie krztusił! Co traktuje jako zwycięstwo. Musimy go jeszcze poobserwować.

Kupujemy biogaje jednak, wahałam się nad diciflorem. Najwyżej kupię inny jak nie będzie nam pasował.

W weekend oblecieliśmy rodzinę i wczoraj wracaliśmy dopiero późnym wieczorem

Dzisiaj też przygody brzuszkowe stąd biogaja w ruch! Miałam to zrobić wcześniej, ale no. Cisza i sen tylko na Mamie. Dzięki Ci położna, która poleciła poduszkę do karmienia dwie wolne ręce na wagę złota

Co do TZ to przebiera, zmienia pieluchy i nosi. Gada do niego i w ogóle, na pozytyw. Był z nami w domu 3dni plus weekend i wrócił do pracy ale pytał i za moja zgodą tak wyszło

A i moje dziecię nie odbija 🤷🏼♀️ każde odbija?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moje też nie zawsze odbija

Napisane przez tanzanka

Podpisuje się pod Rosalyn odnośnie Męża Natus nie ma pojęcia jak to jest

A i byłam biegać w niedziele! Z wózkiem, wiec tempo bez szału, ale ponad 5km ogólnie to co dwa dni/codziennie po 5km robimy spacerkiem. Dziś był marudny (brzuszek) to 4, ale uwielbiam to!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podziwiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez karolson

Jak nic sie nie dzieje to pozazdroscic. Ja tez jem wszystko frytki chipsy smazone itd ale nabial sobie daruje tym bardziej ze starszy uczulony na mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas podobnie. Nie tykam mleka. Tu w szpitalu codziennie płatki na mleku i kawa z mlekiem do śniadania. Masła, jogurtów też nie jem. Wczoraj trochę drożdżowego ciasta zjadłam. Jabłek też nie będę przez jakiś czas jeść, mamy złe doświadczenia po prostu

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez Natus276

I u nas dziś podobnie. Ale żeby po tygodniu już brzuszek bolał?

Wiem że powinnam pogadać z Tztem ale nie potrafię bo zaraz zaczynam beczeć. Dziś jedyne co zrobił to poprowadził wózek na spacerze, teraz poszedł kosic a mały oczywiście nie śpi. Teraz wzięłam go na ręce to dopiero przysypia... strasznie mi się to dziecko popsuło po wyjściu ze szpitala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tobie po wyjściu, my tak mamy od początku tylko cyc i ręce, nie odłożę go na dłużej niż 5 minut, bo się budzi i szuka cyca. Płacze najwięcej z całej trójki dzieci na sali, zawsze jak idę do wc
Mój Tadzio

[ladyroses]

Napisane przez tanzanka

Zapomniałam o tym o ja... no nie forsowałam się, ale wyleciało mi z głowy, ubrałam się i nie wiem kiedy leciałam... spowolnie. Ale spacery to takie godzinne, trochę ponad, dreptam sobie




Wygoi się rana i lada moment będziesz sama tak śmigać ze wszystkim




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie mogę, mam zakaz do 1 października a tak liczyłam, że wrócę do biegania w wakacje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez ladyroses

Nie mogę, mam zakaz do 1 października a tak liczyłam, że wrócę do biegania w wakacje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mimo że myślałam że czuje już się świetnie to jednak na spacerach czuje dyskomfort przy chodzeniu szczególnie pod górę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez Natus276

Ja mimo że myślałam że czuje już się świetnie to jednak na spacerach czuje dyskomfort przy chodzeniu szczególnie pod górę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj ja też niestety ale wszystko Ci się dobrze goi?

Ja duzo spaceruje bo tylko to mogę robić z aktywności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

To my na spacery zabieramy Rafcia śpiącego albo chociaż polspiacego, ale to z powodu jego rykow i że wtedy musi być noszony na rekach.

Natus, u mnie zaczął się trzeci tydzien w domu i dopiero wracam na właściwe tory emocjonalne choć dziś ryczalam mamie, że nie dość że nie karmię piersią, to jeszcze mój pokarm mu szkodzi, bo chyba pofolgowalam sobie przez dwa dni z masłem orzechowym i od południa Rafał jest na mm, bo co jedzenie to był wielki płacz, tak brzuch bolał, więc sprawdzilam i teraz dziecko zadowolone. Myślę, że jeszcze przez noc się wstrzymam od mojego, rano dostanie w sam raz przed lekarzem. Przyznam, że trochę się stresuję przed wizytą. Jak na niej będzie, ale przede wszystkim w jaką porę Rafała trafimy :-/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez ladyroses

Oj ja też niestety ale wszystko Ci się dobrze goi?

Ja duzo spaceruje bo tylko to mogę robić z aktywności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak Tz mów ze wygląda dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Napisane przez ladyroses

Nie mogę, mam zakaz do 1 października a tak liczyłam, że wrócę do biegania w wakacje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aj, zapomniałam co się odwlecze spacery też super, ja tylko raz byłam biegać

Też najedzeni idziemy na spacery zawsze



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Olanzapinka]

Hej!
U nas chyba trochę lepiej. Małe już nie wyją cały dzień. Do południa trochę marudzą więc się karmimy, przytulamy. Jedną odkładam to drugą biorę... No ale nie może być tak że śpią cały dzień i całą noc więc nie narzekam. Espumisan i biogaja pomagają bo bączki idą non stop i już się tak przeraźliwie nie drą.

Wizaż nie lubi moich mądrości napisałam mega długą wiadomość m.in o probiotykach i nie chciała się dodać i wszystko wcięło

Rosalyn innoferyna ma trochę większy zakres działania niż biogaia. Bo wspomaga odporność, pomaga w trawieniu laktozy i reguluje gospodarkę żelazem a to chyba o to żelazo głównie u was się rozchodzu. Biogaja to bakterie probiotyczne które w skrócie wspomagają brzuszek.
Co do podawania probiotyków Pan Tabletka fajnie pisał ostatnio. W naszym układzie pokarmowym jest mnóstwo szczepów bakterii większość nawet nie jest sklasyfikowana. Gdy podajemy probiotyk to bakterie w nim zawarte dominują ten nasz ekosystem a co za tym idzie zaburzają naszą fizjologiczną florę. Dlatego podawanie profilaktycznie nie jest do końca dobre. Co innego przy antybiotyku, biegunkach czy jak w przypadku naszych maluszkow na bolące brzuszki wzdęcia gazy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez Olanzapinka

Hej!
U nas chyba trochę lepiej. Małe już nie wyją cały dzień. Do południa trochę marudzą więc się karmimy, przytulamy. Jedną odkładam to drugą biorę... No ale nie może być tak że śpią cały dzień i całą noc więc nie narzekam. Espumisan i biogaja pomagają bo bączki idą non stop i już się tak przeraźliwie nie drą.

Wizaż nie lubi moich mądrości napisałam mega długą wiadomość m.in o probiotykach i nie chciała się dodać i wszystko wcięło

Rosalyn innoferyna ma trochę większy zakres działania niż biogaia. Bo wspomaga odporność, pomaga w trawieniu laktozy i reguluje gospodarkę żelazem a to chyba o to żelazo głównie u was się rozchodzu. Biogaja to bakterie probiotyczne które w skrócie wspomagają brzuszek.
Co do podawania probiotyków Pan Tabletka fajnie pisał ostatnio. W naszym układzie pokarmowym jest mnóstwo szczepów bakterii większość nawet nie jest sklasyfikowana. Gdy podajemy probiotyk to bakterie w nim zawarte dominują ten nasz ekosystem a co za tym idzie zaburzają naszą fizjologiczną florę. Dlatego podawanie profilaktycznie nie jest do końca dobre. Co innego przy antybiotyku, biegunkach czy jak w przypadku naszych maluszkow na bolące brzuszki wzdęcia gazy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję za odpowiedź. Wiedziałam że mogę na Ciebie liczyć dzięki też za trop do pana tabletki, tam poszukam więcej info na ten temat. Ostatecznie zamówiłam i biogaie, ale nie będę podawać wszystkiego na raz, bo nie będę wiedzieć jak działają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olanzapinka]

Napisane przez Rosalyn

Dziękuję za odpowiedź. Wiedziałam że mogę na Ciebie liczyć dzięki też za trop do pana tabletki, tam poszukam więcej info na ten temat. Ostatecznie zamówiłam i biogaie, ale nie będę podawać wszystkiego na raz, bo nie będę wiedzieć jak działają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wcześniej lepiej to opisałam, postarałam się a teraz tak w skrócie. Ogólnie to jak ze wszystkim nie ma co przesadzać. Szczególnie u takich maluchów. Obserwować i jak się coś dzieje to dopiero działać.
Widzę że sporo dzieciaczkow ma problemy brzuszkowe Ja ciągle gadam że nie ma diety matki karmiącej, dziewczyny na wątku też to powtarzają a jak później dzieci płaczą to widzę że zaczynamy wątpić i już się zaczyna: nie będę jadła nabiału, smażonego hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Guerka]

Napisane przez Olanzapinka

Wcześniej lepiej to opisałam, postarałam się a teraz tak w skrócie. Ogólnie to jak ze wszystkim nie ma co przesadzać. Szczególnie u takich maluchów. Obserwować i jak się coś dzieje to dopiero działać.
Widzę że sporo dzieciaczkow ma problemy brzuszkowe Ja ciągle gadam że nie ma diety matki karmiącej, dziewczyny na wątku też to powtarzają a jak później dzieci płaczą to widzę że zaczynamy wątpić i już się zaczyna: nie będę jadła nabiału, smażonego hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Olanzapinka u nas tez juz sie zdarzają problemy brzuszkowe a ja od porodu nic nie jadlam smazonego, wedliny tylko jakieś drobiowe, owoce wprowadzam stopniowo jak i inne produkty ogólnie dietka, wolalam w ten sposób niz pozniej sie zastanawiac i eliminowac wole wprowadzać, no ale jak widac nawet to nie uchronilo nas od bolesci. Na razie pomógł nam espumisan (podany doraznie, az polozna sie zdziwila ze chce podawac doraznie a nie profilaktycznie, wydaje mi sie ze tak przyniesie lepszy skutek) po podaniu 6-7 kropli po 15 minutach byla kupka, baczki i wielka ulga

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[baniutka]

Napisane przez Olanzapinka

Wcześniej lepiej to opisałam, postarałam się a teraz tak w skrócie. Ogólnie to jak ze wszystkim nie ma co przesadzać. Szczególnie u takich maluchów. Obserwować i jak się coś dzieje to dopiero działać.
Widzę że sporo dzieciaczkow ma problemy brzuszkowe Ja ciągle gadam że nie ma diety matki karmiącej, dziewczyny na wątku też to powtarzają a jak później dzieci płaczą to widzę że zaczynamy wątpić i już się zaczyna: nie będę jadła nabiału, smażonego hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mowie wszystkim ze nie ma diety, a jak się będzie darł to zacznę wymyślać diety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zawiechaczarny]

Napisane przez agugus90

To my na spacery zabieramy Rafcia śpiącego albo chociaż polspiacego, ale to z powodu jego rykow i że wtedy musi być noszony na rekach.

Natus, u mnie zaczął się trzeci tydzien w domu i dopiero wracam na właściwe tory emocjonalne choć dziś ryczalam mamie, że nie dość że nie karmię piersią, to jeszcze mój pokarm mu szkodzi, bo chyba pofolgowalam sobie przez dwa dni z masłem orzechowym i od południa Rafał jest na mm, bo co jedzenie to był wielki płacz, tak brzuch bolał, więc sprawdzilam i teraz dziecko zadowolone. Myślę, że jeszcze przez noc się wstrzymam od mojego, rano dostanie w sam raz przed lekarzem. Przyznam, że trochę się stresuję przed wizytą. Jak na niej będzie, ale przede wszystkim w jaką porę Rafała trafimy :-/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie myslalas i skorzystaniu z poradni laktacyjnej w szpitalu B? Jest na NFZ i są dość szybkie terminy. Ja wczoraj byłam i doradczyni wywrocila nam życie do góry nogami, ale widzę że Ewka powoli robi postępy.

[Natus276]

Za nami można powiedzieć piękna noc mały śpi w łóżeczku, obudził się 2 razy na karmienie co prawda wisiał na cycku w nocy strasznie długo ale też pięknie śpi.
Zobaczymy jak będzie w ciągu dnia. Może się powoli przestawia na tryb dzień- noc.

Coś z tą dieta jest bo ja niby też uważam, że diety matki karmiącej nie ma a jakoś tak emocje są. Choć dużo osób zwróciło uwagę, że brzuszki bolą po wit D, macie z tym jakieś doświadczenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz