2018-08-06, 22:12 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Problem z rodzicami
Witam!
Przychodzę do Was z pewnym problem i prośba o radę... zacznę od tego mam 18 lat chodzę do 3 liceum po wakacjach I mam chłopaka, tu się zaczyna problem. Moi rodzice kategorycznie zabronili mi się spotykać z nim. Byłam bita wyzywnaa za każdą próbę kontaktu z nim. Mieszkam w bursie w roku szkolnym I akcja trwa od drugiego semestru pierwszej klasy. Moment kulminacyjny był gdy odkryli że nocuje u niego A nie w internacie. Nocowalam parę razu wcześniej już ale nikt nie ogarnął. Chłopak mieszka na miejscu mojej szkoły I jest 4 lata starszy. Moi rodzice strasznie kieruja się pozycja finansowa ludzi i zabraniają kontaktu mi z 'niższą partia'. Jego rodzice sa rozwiedzeni i jego mame oni znaja A dzięki plotka nie mają dobrej opinii. Ukrywamy się od tamtego zdarzenia w pierwszej klasie do teraz. Pytanie jak oznajmić im I kiedy to zrobić? Próbowaliśmy szczerej rozmowy nic nie dało. Zaraz kończę 18 A potem studia. Co robić? Wiem że jeśli się dowiedzą to pewnie nie będą chcieli mnie znać I będą straszne awantury. |
2018-08-06, 22:58 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Czy jest jakiś powód ich niechęci do Twojego chłopaka? Poza tym, że jest „niższą partią”? Bo jeśli nie ma to lepiej dla Twojego spokoju nie mówić im o pewnych rzeczach. Zaraz kończysz 18 lat i w tej sytuacji nie muszą wiedzieć że np. czasem nocujesz u chłopaka.
|
2018-08-06, 23:40 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Może to że nie jest lekarzem albo kimś wyżej. Nie ma matury ale sam utrzymuje siebie i mieszkanie od 19 roku życia. Sęk w tym że oni I tak się dowiedzą I nigdzie mnie nie puszczają.
|
2018-08-07, 06:49 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 157
|
Dot.: Problem z rodzicami
Jak im nie mówisz to jak mają się dowiedzieć? Śledzą cię i mają agentów w bursie, którzy im mówią gdzie chodzisz w nocy czy jak?
|
2018-08-07, 09:07 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Opiekunowie dzwonią jak nie ma kogoś na noc do rodziców
|
2018-08-07, 09:37 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Problem z rodzicami
To się wynieś do innej bursy wraz z ukończeniem 18nastki jeśli masz taką opcję. Do takiej bursy, w której nie ma szpiegujących opiekunów.
|
2018-08-07, 12:55 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
To nie jest jak akademik, wszędzie zgoda rodzica poza tym musiałabym wracać na weekend I tak A mi chodzi bardziej o to co robić jak skończę liceum I jak to zrobić
|
2018-08-07, 13:10 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Problem z rodzicami
|
2018-08-07, 13:21 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Problem z rodzicami
Może to co powiem będzie nieco brutalne, ale z punktu widzenia lat i doświadczenia, które mam na kartu powiem tak. Nie warto poświęcać wszystkiego dla nastoletniej miłości. Na prawdę ultra rzadko zdarza się, aby przetrwała. Kłótnia z rodzicami, oszukiwanie ich itp. może mieć konsekwencje na całe życie (nawet jeśli teraz nie mają racji) a o chłopaku mając dwadzieścia parę lat już dawno nie będziesz pamiętała.
Spotykaj się z nim, jeśli jest dla Ciebie ważny, ale nie musisz u niego nocować. Ty będziesz szczęśliwa a rodzice spokojni. Jeśli Wasze uczucie jest coś warte, to taka mała przeszkoda na pewno nie stanie mu na drodze, chłopak powinien zrozumieć Twoją sytuację i nie narażać Cię na kłótnie z rodzicami. Edytowane przez Kmee Czas edycji: 2018-08-07 o 13:22 |
2018-08-07, 13:37 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Mi nie chodzi o nocowanie tylko o normalne spotykanie się, żebym mogła normalnie z nim wyjść i mówić że to mój chłopak A nie ukrywać przed wszystkimi że jesteśmy razem...
|
2018-08-07, 13:39 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Problem z rodzicami
Nie musisz ukrywać przed wszystkimi. Możesz to ukrywać przed rodzicami, albo nie ukrywać przed nikim i uwolnić się od rodziców na dobre.
|
2018-08-07, 13:45 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Znajomi moi I jego cała rodzina wiedza. Sęk w tym że mieszkam z nimi więc:') plan mamy taki żeby po skończeniu przeze mnie liceum powiedzieć im tylko wtedy zaczną się awantury i nie wiem kompletnie co zrobić. Powiedzieć im spróbować porozmawiać z mama czy po prostu powiedzieć I wyprowadzić się z domu
---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ---------- W moim internacie potrzebuje |
2018-08-07, 13:47 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Problem z rodzicami
Cytat:
Ty już właściwie nie mieszkasz z rodzicami, więc nie wiem po co miałabyś się z czegokolwiek tłumaczyć. I tak się nie dogadujesz z nimi, więc im szybciej się wyniesiesz na dobre, tym lepiej. Poza tym to ty sama wiesz najlepiej czy i jaka rozmowa ma szanse przynieść jakiekolwiek efekty. |
|
2018-08-07, 13:49 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Bo mama mogłaby zrozumieć. Chodzi o to, że chce mieć z nimi normalny kontakt A nie jakieś awantury non stop
|
2018-08-07, 13:52 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Problem z rodzicami
|
2018-08-07, 13:56 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Problem z rodzicami
Jesteś pewna, że im chodzi tylko o to, że się spotykacie a nie boją się, że:
a) nocujesz u niego a oni dostają telefony b) uważają, że powinnaś się uczyć a nie skupiać na chłopaku c) będziesz miała problemy w szkole przez uciekanie z bursy d) i inne takie... ? Czasem negatywne emocje skupiają się na chłopaku (bo przecież nie na Tobie), ale ich prawdziwym podłożem jest niepokój o nieletnią córkę, która robi głupoty (znikanie z bursy) i przeżywa nastoletni bunt? ps. wspomniałaś o pobiciu, co konkretnie się wydarzyło ? |
2018-08-07, 14:06 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Cytat:
Bunt już przeszłam haha a teraz to po prostu chce posiadania kogoś bliskiego bo na rodziców pod względem rozmowy na jakiekolwiek tematy inne niż szkoła I takie tam to nie mam nie mogę liczyć. Jeśli chodzi o te pobicie to po prostu dlatego że przywiózł mnie z dnia otwartego ze szkoły bo uciekł mi bus. |
|
2018-08-07, 14:10 | #18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Problem z rodzicami
Cytat:
Cytat:
Nie pytam czemu, tylko pytam co się stało... to dość dużo mówi o rodzicach, co znaczy pobita. Wiesz jest różnica między szarpnięciem w złości a podbiciem oka, czy siniakami na ciele.. |
||
2018-08-07, 14:14 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Tylko no wszyscy mówią że nie powinni tak robić, dorośli ludzie zwłaszcza...
Miałam podbite oczy że no po prostu miałam siniaki przez ojca |
2018-08-07, 14:23 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Problem z rodzicami
No to nie dobrze... niestety to nie wróży szybkiemu unormowaniu sytuacji między Wami. Kurcze rozumiem jak Ci trudno, z jednej strony jesteś niepełnoletnia - radzić sobie bez wsparcia rodziców w tym finansowego jest strasznie trudno. Jeśli miałabym Ci coś doradzić, to chyba to co sama wyczuwasz intuicyjnie za najbardziej sensowne. Spróbuj pogadać z Mamą, ale nie kłóć się tylko spisz sobie rzeczowe argumenty i spytaj co tak na prawdę powoduje ich złość i niechęć do chłopaka. Nie naciskaj i nie kłóć się, jeśli z rozmowy nic nie wyjdzie trudno. W tej sytuacji doradziłabym Ci dalej nie mieszkać z nimi (po liceum wybrać akademik) i nie mówić im o Twojej relacji, kontakt ograniczyć do info o uczeniu (czyli tak jak jest)... ale nie rezygnowałabym w 100% z kontaktu i nie szła na noże z rodzicami. Ich pomoc może Ci się jeszcze przydać w tak młodym wieku.
|
2018-08-07, 14:27 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 593
|
Dot.: Problem z rodzicami
A ja z perspektywy lat i doświadczenia powiem Ci, żebyś jak najwcześniej zaczęła planować usamodzielnienie się od takich rodziców.
|
2018-08-07, 14:38 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Problem z rodzicami
Planować tak, ale z głową.. żeby nie zostać niepotrzebnie ze wszystkim samemu. Dlatego wtedy doradzam nie mówienie i powoli robienie swojego, aż uda sie dojść do momentu samodzielności. To nic, że to egoistyczne, czasem trzeba być egoistą.
Edytowane przez Kmee Czas edycji: 2018-08-07 o 14:42 |
2018-08-07, 14:44 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Tylko co z chłopakiem? On też chce normalnie się spotykać I nie ukrywać się, sam zaproponował żebym zamieszkała u niego po 18 i odciąć się od rodziców ale moim zdaniem ten plan to ostatni z ostatnich....
---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- A co z chłopakiem? On powiedział że chce normalnego związku A nie ukrywania się I sam powiedział żebym przeprowadziła się I zostawiła rodziców po 18nastce co dla mnie jest planem ostatecznym.. |
2018-08-07, 14:51 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 593
|
Dot.: Problem z rodzicami
Cytat:
|
|
2018-08-07, 14:54 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Zaufanie mam do niego ogromne, jak do nikogo chodzi tutaj ogólnie że sobie nie poradzimy głównie pod względem finansowym i nie chce tracić kontaktu całkiem z rodzicami mimo tego jacy są A raczej z mama bo ojciec jest mi obojętny. Oni są strasznie starodawni. Nocowanie przed ślubem? O w życiu. Mieszkanie razem? To prawie jak puszczanie się na lewo i prawo
|
2018-08-07, 15:02 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 593
|
Dot.: Problem z rodzicami
Rozumiem. Ja sama będąc w Twoim wieku byłam przerażona 'odejściem' od rodziców, którzy mi wmówili, że bez nich popadnę w narkotyki i będę się puszczać. Wiele lat upłynęło, żebym zrozumiała jak paskudna jest to manipulacja. Obecnie to całkowicie normalne, że 19-20 latki decydują się mieszkać z partnerami, z obcymi ludźmi, idą na studia itd. Przede wszystkim musisz zrozumieć, że chodzi tylko o Ciebie, nie o chłopaka i nie o rodziców, wykazać się dojrzałością i przemyśleć swoją sytuację. Wiesz już, czy chcesz iść na studia? Na jakie? Gdzie? Trzeba będzie zmienić miejsce zamieszkania? Czy chłopak jest w stanie utrzymać Was oboje? Czy w ogóle jest świadomy kosztów? Na tę chwilę, do ukończenia obecnej szkoły radziłabym przeboleć, ale później? Chłopak też będzie miał okazję wykazać się cierpliwością i zrozumieniem do tego czasu.
|
2018-08-07, 15:04 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z rodzicami
Wiem już na jaki kierunek gdzie i mniej więcej obliczylam koszty na miesiąc mieszkania we dwoje tam gdzie chce studiować. Wiem że jak zamieszkam z nim to odwroca się ode mnie i znienawidza
|
2018-08-07, 15:14 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Problem z rodzicami
Znienawidzą cię no i? A teraz to cię kochają, gdy cię biją? Twoi rodzice to patologia, czas powoli się wymiksowywać z takiej rodzinki, bo może być tylko gorzej.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
2018-08-07, 15:17 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 593
|
Dot.: Problem z rodzicami
Może tak, może nie, trudno przewidzieć reakcję. To nie jest jednak powód, żeby zmieniać swoje plany bo toksycznym rodzicom się tak widzi.
|
2018-08-07, 15:19 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Problem z rodzicami
Oj tak nie są to proste decyzje i dobrze, że nie chcesz ich podejmować pochopnie. Są tacy co wychodzą z domu mając 18 lat i im się układa ale są też tacy, którzy rzucają wszystko a potem szarpią się o każdy grosz umęczeni dorywczą pracą, wymagającymi studiami i niepowodzeniami w związku (co jeśli jednak Wam się nie ułoży a on Cię utrzymuje.. to jak spod deszczu pod rynnę).
Z chłopakiem poważnie porozmawiaj, powiedz mu o swoim planie próby porozmawiania z mamą i wytłumaczenia sobie wszystkiego. Powiedz, że choćbyś bardzo chciała nie masz wpływu na to czy rodzice go akceptują a najważniejsze jest, że Ty go akceptujesz. Spytaj czy będzie w stanie akceptować fakt, że dla własnego dobra musisz nieco przemilczeć Wasz temat, żeby móc liczyć na finansową pomoc rodziców. Jeśli jest dojrzały emocjonalnie to powinien to zrozumieć i Cię wesprzeć. Rozumiem ambicje, którą może mieć, ale pytanie co możecie ugrać przyjmując jedną strategię (ukrycie) a co drugą (pokłócenie się). Grunt, żebyś z nimi nie mieszkała (wybrałabym akademik) i ograniczyła z nimi relacje do pasującego Ci minimum, powoli się usamodzielniając. Edytowane przez Kmee Czas edycji: 2018-08-07 o 15:21 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:28.