NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.

[Candy_lips]

Ja bym wolała upał niż ten deszcz, bo bym wyszła jeszcze na rower, a się nie udało, ale od jutra tak chyba 22-25 stopni i bez deszczu, więc bardzo fajnie.

[Sondra]

Cieszę się jak dziecko z obecnej pogody . w pracy mam w końcu normalny makijaż, w weekend upiekłam ciasto... niby male rzeczy, a cieszą bo przez ostatnie tygodnie upały nie pozwalały mi na to...

[halinken]

Mnie też wszystko cieszy Najbardziej to, że się w końcu wysypiam Wstaję wypoczęta i w dobrym humorze. Od razu energia mi wróciła i dobry humor, takie życie mi się podoba

[d7fba8122b22c594085f089b68451cf83595ae2d_5dcc9902596ab]

Napisane przez Sondra

Cieszę się jak dziecko z obecnej pogody . w pracy mam w końcu normalny makijaż, w weekend upiekłam ciasto... niby male rzeczy, a cieszą bo przez ostatnie tygodnie upały nie pozwalały mi na to...

O to, to! Mogę spokojnie nałożyć makijaż, który wcześniej zdążył spłynąć zanim w ogóle go skończyłam. U mnie było dzisiaj ok. 23 stopni, czyli względnie miła temperatura. Ale nie ukrywam, że czekam na zimę i minusowe temperatury

[IrelandBreakfast]

Ale jest fajnie teraz. Chłodno, jest czym oddychać. No super.

[Mimiko]

Wspaniała pogoda, nie mam na co narzekać Wreszcie będę mogła umówić się na sesję ślubną w plenerze, bo temperatura jest idealna. Za to naokoło słyszę już narzekania, że lato się kończy, że zimno, a ja jestem zadowolona Nawet na plotkowym jest jakiś nowy wątek o dołkach jesiennych czy jakoś tak i cóż, mam satysfakcję, że mnie ani jesień, ani zima niestraszne.

[AmyPond]

Super pogoda, ale ja jako wielbicielka zimy, czekam na większy chłód Ewentualnie mam nadzieję, że już się nie ociepli

[Higurashi]

Ja lubię takie temperatury jak teraz najbardziej, bo nie musze się ubierać w jakieś warstwy. Nie przepadam za tym

[kasia2209]

Treść usunięta

[Wolha wRedna]

Mimo, ze jestem na tym watku to akurat jesinne dolki miewam. Nie z okazji oziebienia, ale takiego wrazenia przemijania itp.

Mnie czeka pod koniec wrzesnia tydzien w Hiszpanii i juz sie modle o temepratury rzedu 25 a nie 35 stopni.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[halinken]

A ja właśnie jesienią nie miewam dołków Wrażenie przemijania i jakiś taki niepokój towarzyszy mi za to zawsze latem - przy tych upałach i prażącym słońcu zawsze mi się wydaje, że zaraz się coś niedobrego stanie Może to przez te karetki ciągle jeżdżące. Jesień i zima za to mi się kojarzą z przytulnością, spokojem i komfortem, i świetnym samopoczuciem i psychicznym, i fizycznym.

[tigresska]

U mnie 22 stopnie i życie od razu stało się lepsze!

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Też jesienią nie mam uczucia przemijania. Lubię tę porę roku za kolory na drzewach, za to, że mogę ubrać swoje ulubione ciepłe ubrania. Bułeczki cynamonowe i herbata z goździkami i pomarańczą wtedy najlepiej smakują...

[d7fba8122b22c594085f089b68451cf83595ae2d_5dcc9902596ab]

Tak się rozpisałyście o tych smaczkach jesienno-zimowych, że nic tylko schować się pod kocem, otworzyć książkę i oddać się błogiemu relaksowi
Żałuję tylko, że zimy już nie są takie śnieżne jak 25 lat temu, kiedy śnieg gruchotał pod nogami, a rano było słychać odśnieżanie chodników.

[RoksanaNakewajko]

Pytanie takie jz bylo pewnie ale pytam jeszvze raz jak jest z testiwaniem kosmetykow one sa za darmo czy placic trzeba

[Mimiko]

Napisane przez Wolha wRedna

Mimo, ze jestem na tym watku to akurat jesinne dolki miewam. Nie z okazji oziebienia, ale takiego wrazenia przemijania itp.

Mnie czeka pod koniec wrzesnia tydzien w Hiszpanii i juz sie modle o temepratury rzedu 25 a nie 35 stopni.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Dołki jesienne spowodowane myśleniem o przemijaniu rozumiem, też takie mam czasami, ale we wspomnianym wątku chodzi o smutek z powodu "końca" lata, bo dla niektórych ten koniec następuje jak tylko temperatury spadną do 20 stopni.

[Wolha wRedna]

A to już inna sprawa przyznam, że nie zaglądałam na tamten wątek i myślałam, że chodzi o wrażenie, a nie temperatury.

[kasia2209]

Treść usunięta

[halinken]

O, to ja też jestem grubsza i napuchnięta, dosłownie mam tak, że rano zakładam spódnicę luźną w pasie a wieczorem ledwo mogę ją dopiąć gdzieś się muszą mieścić te hektolitry wypijanej wody I też jestem stale niewyspana, nie umiem zasnąć, jak mi za gorąco, rzucam się po łóżku jak ryba wyciągnięta z wody A jak jestem niewyspana, to od razu wyglądam tragicznie - taka chora, blada, z podkrążonymi oczami. O fatalnym samopoczuciu to już nawet nie wspominam

Teraz za to jest super

[AmyPond]

Ja tak samo, gdy jest upał, to czuję się taka ociężała, że czasami po prostu nie mogę na siebie patrzeć. Czasami czuję się jak wieloryb Ale gdy już temperatura spada, to wszystko wraca do normy

[kasia2209]

Treść usunięta

[d7fba8122b22c594085f089b68451cf83595ae2d_5dcc9902596ab]

Ja też przy wysokich temperaturach puchnę jak balon i takowo się czuję. Czuję się ni mniej, ni więcej jak spocony balon
A jesienią i zimą odżywam, nogi nie są spuchnięta, twarz jakaś taka gładsza.

[GOśka T.]

Mi sie ta pogoda podoba baaardzochoc przyznam szczerze,ze w domu jest zimno.Jak wszystkie okna pootwierane i przeciągi.Śpię z zamkniętym, oknem bo i tak kaszel męczy😐 jak roszczelnione było to marzłam najzwyczajniej pod poszwą 😉
Za to jak pracować przyjemniej😄

Czuć jesień w powietrzu.Osobiście nie przepadam za jesienią,bo mimo tych kolorów otulajacych,ocieplających ,nastrajających to jednak podobnie jak niektóre z was mnie dopada "przygnębienie,"taki właśnie stan jesienny...takie skojarzenie mam.

Ale z końca upałów i tak się cieszę jest rześko i rano i popołudniu.Ale w ciagu dnia jest dość ciepło.

[d7fba8122b22c594085f089b68451cf83595ae2d_5dcc9902596ab]

U mnie jeszcze lato nie odpuszcza - na początku września temperatury po 26-27 stopni, ale cierpliwie czekam na trwałe ochłodzenie, które w końcu musi nadejść.

[kasia2209]

Treść usunięta

[IrelandBreakfast]

U mnie też się uspokoiło. W środę byłam w pracy w bluzce 3/4 i żakiecie. Na słońcu troszkę ten żakiet przeszkadzał, ale na taką bluzkę było dobrze Dziś byłam w krótkim rękawie i kurtce jeansowej i było odpowiednio

[halinken]

U mnie też jeszcze przygrzewa, ale już zupełnie inaczej niż jeszcze z tydzień temu W cieniu jest przyjemny chłód a i wiatr potrafi zawiać. Da radę założyć dżinsy i się nie ugotować No i świetne chłodne poranki i wieczory, zimne noce

Też czekam aż się zrobi chłodniej, bo tęsknię za botkami, swetrami i kurtkami, ale teraz też jest całkiem przyjemnie. Wydaje mi się, że możemy zacząć świętować koniec lata

[d7fba8122b22c594085f089b68451cf83595ae2d_5dcc9902596ab]

Widzę, że zanosi się na szumne pożegnanie lata
Jedno jest pewne - PRZETRWAŁYŚMY.

[AmyPond]

[1=d7fba8122b22c594085f089 b68451cf83595ae2d_5dcc990 2596ab;85770036]Widzę, że zanosi się na szumne pożegnanie lata
Jedno jest pewne - PRZETRWAŁYŚMY.[/QUOTE]

Łatwe to nie było, ale się udało. Mam nadzieję, że prędko już nie wróci

[Ivenna]

[1=d7fba8122b22c594085f089 b68451cf83595ae2d_5dcc990 2596ab;85770036] Jedno jest pewne - PRZETRWAŁYŚMY.[/QUOTE]

... i po każdym, najgorętszym nawet dniu, w końcu pojawia się deszcz!

Czy lato nie mogłoby przez cały czas tak wyglądać? Nie obraziłabym się, gdyby było jeszcze kilka stopni chłodniej, ale nawet teraz... jest ok! Ciepło, słońce świeci, ale miasto nie jest tak masakrycznie nagrzane, do tego cały czas wieje chłodny wietrzyk. Pogoda w sam raz na lody lub czytanie książki w zacienionym parku. Poranki i wieczory są cudownie chłodne, więc przyjemnie mi się śpi. Jak sobie przypomnę, jaka masakra była jeszcze miesiąc temu, to aż do teraz szarpie mnie nerw Powietrze stało w miejscu, gorąco i duszno, ani zakupów zrobić ani gdzieś wyjść. Nawet na rower nie było jak wyjść, bo powietrze konsystencją przypominało budyń. Za to teraz...