Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[Mahdab]

Napisane przez magda88

ja bym już nie kręciła, bo wyjdziesz na niepoważną

Ja bym też się odezwała. A może się uda?

Napisane przez marijaa007

dziewczyny dostałam ofertę pracy, ale nie związaną z moim kierunkiem studiów (psychologia), tylko bardziej w handlu. Z tym, że obawiam się odpowiedzialności jaka będzie na mnie spoczywać. A moim zdaniem zarobki nie są aż tak adekwatne do wykonywanej pracy. Z jednej strony ciesze się, że będę mieć jakieś zajęcie i trochę przypływ gotówki, ale nie wierzę w swoje siły. Nie mam pewności siebie, już sobie wmawiam, że nie dam sobie rady.

Mi sie wydaje, że grubo przesadzasz. Dlaczego nie miałabyś sobie poradzić z rzeczami z którymi inni nie mają problemu?

MissCath gratulacje i super, że ci się podoba. A przypomnisz w jakiej branży szuka twój mąż?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissCath]

Napisane przez Mahdab

Ja bym też się odezwała. A może się uda?Mi sie wydaje, że grubo przesadzasz. Dlaczego nie miałabyś sobie poradzić z rzeczami z którymi inni nie mają problemu?

MissCath gratulacje i super, że ci się podoba. A przypomnisz w jakiej branży szuka twój mąż?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

On teraz pracuje w IT (sprzedaż i serwis komputerów), ale generalnie jest otwarty na więcej branż, jakiś transport, ogólnie praca biurowa też (ma skończona ekonomię i elektronikę z telekomunikacją).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnyska81]

Napisane przez MissCath

Hej, dawno mnie tu nie było. Jeśli chodzi o męża, to sytuacja się wyklarowała - póki co przegląda ogłoszenia, ale nie ma wielkiego ciśnienia. Poza tym widzi stawki, to sam mówił, że poniżej pewnego poziomu nie zejdzie (a teraz łącznie z dodatkowymi pracami po godzinach nie zarabia źle). A ja 3 sierpnia miałam egzamin - dotyczył on ogólnie wiedzy na temat urzędu i na temat mojego stanowiska. I mam umowę na czas nieokreślony. Coś, co wydawało mi jeszcze niedawno jakąś abstrakcją. Lubię swoją pracę, mam akurat stanowisko takie, że nie mogę powiedzieć, że się nudzę i tylko kawę pije czy coś. Czasem jest stres, jak terminy gonią czy coś, ale przynajmniej placa oraz dodatki (właśnie to jest zaletą pracy w budżetówce - może aż tak super kasy nie ma, ale masz dużo dodatków) to wynagradzają. Ludzie też są w porządku, czasem są spiny, jak wszędzie zresztą, ale nie mam takiego poczucia jak w poprzedniej pracy, że idę do niej mega zestresowana. Teraz dopiero widzę, jaka to głupota była - tak się poświęcać i denerwować za małe pieniądze...
Jakby ktoś miał pytania o budżetówkę to śmiało, bo mam też swoje spostrzeżenia dotyczące polityki zatrudnienia także u mnie.

Fajnie, że jesteś zadowolona A gdzie pracowałaś wcześniej i jakiego typu to urząd?
Ja właśnie uciekam z budżetówki

[lovebird]

Hej, można się przyłączyć?

[MissCath]

Napisane przez agnyska81

Fajnie, że jesteś zadowolona A gdzie pracowałaś wcześniej i jakiego typu to urząd?
Ja właśnie uciekam z budżetówki

Wcześniej to ja pracowałam w handlu jako specjalista ds. marketingu, więc kompletnie inna działka. A teraz jestem w urzędzie miasta, w wydziale oświaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

nowy tydzień, nowe szanse
powiedzenia
przede mną 7 listów motywacyjnych do napisania na już, niech ktoś je chociaż kiedyś przeczyta...

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8584720 1]nowy tydzień, nowe szanse
powiedzenia
przede mną 7 listów motywacyjnych do napisania na już, niech ktoś je chociaż kiedyś przeczyta... [/QUOTE]

dzięki i wzajemnie

podziwiam, że Ci się chce. Ja trochę nie rozumiem idei listów motywacyjnych i unikam jeśli tylko mogę. Ewentualnie mam przygotowane dwa wzory, wymęczone wcześniej, w których tylko wymieniam nazwy pracodawców, stanowisk itd. bo jestem za leniwa na pisanie wszystkiego od nowa

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;85847344]dzięki i wzajemnie

podziwiam, że Ci się chce. Ja trochę nie rozumiem idei listów motywacyjnych i unikam jeśli tylko mogę. Ewentualnie mam przygotowane dwa wzory, wymęczone wcześniej, w których tylko wymieniam nazwy pracodawców, stanowisk itd. bo jestem za leniwa na pisanie wszystkiego od nowa[/QUOTE]


nie chcę mi się pisać jak cholera, ale w mojej sytuacji [szukanie pracy w innym mieście; studia w toku] to w sumie te listy są mi na rękę. o ile ktoś je otworzy....wiem jak jest mam już jeden list, który przydał mi się rok temu, a, że póki co wysyłam tylko do muzeów to mam już bazę, dużo zmieniać nie muszę


dobra, jeszcze tylko herbatka

[calore]

kiedyś widziałam w ogłoszeniu na montera w jakiejś fabryce zamków, że proszą o cv+list motywacyjny a w wymaganiach mieli tylko wykształcenie średnie i zdolności manualne

[MsLizard]

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;85847344]dzięki i wzajemnie

podziwiam, że Ci się chce. Ja trochę nie rozumiem idei listów motywacyjnych i unikam jeśli tylko mogę. Ewentualnie mam przygotowane dwa wzory, wymęczone wcześniej, w których tylko wymieniam nazwy pracodawców, stanowisk itd. bo jestem za leniwa na pisanie wszystkiego od nowa[/QUOTE]

Ja też nie rozumiem i nie wysyłam. Wszystkie obowiązki mam opisane w CV, list motywacyjny byłby tylko powielaniem pewnych rzeczy. Może na stanowiska związane z kreatywnością to się przydaje, ale akurat w moim zawodzie uważam to za zbędne.

[stotek]

Napisane przez calore

kiedyś widziałam w ogłoszeniu na montera w jakiejś fabryce zamków, że proszą o cv+list motywacyjny a w wymaganiach mieli tylko wykształcenie średnie i zdolności manualne

Ja na operatora maszyny budowlanej w Polsce raz widzialam ogloszenie, gdzie chcieli, zeby wysylac CV w jęz. angielskim

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[MsLizard]

Fajny pomysł w związku z podawaniem wynagrodzenia w ogłoszeniach. Myślicie, że to przejdzie? https://kadry.infor.pl/wiadomosci/27...ksu-pracy.html

[cavvythecat]

Napisane przez calore

kiedyś widziałam w ogłoszeniu na montera w jakiejś fabryce zamków, że proszą o cv+list motywacyjny a w wymaganiach mieli tylko wykształcenie średnie i zdolności manualne

Raz widziaam w ogłoszeniu na sprzątaczkę wymagane doświadczenie i list motywacyjny I tak sobie pomyślałam, że bez jaj, niedługo trzeba będzie mieć licencjat żeby myć kible.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez MsLizard

Fajny pomysł w związku z podawaniem wynagrodzenia w ogłoszeniach. Myślicie, że to przejdzie? https://kadry.infor.pl/wiadomosci/27...ksu-pracy.html

Jestem za! Choć widziałam również kilka głosów przeciw związanych z ujawnianiem "tajemnic firmy"

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Na sprzątaczkę, hydraulika list motywacyjny O.o Poziom absurdu rośnie, choć mam nadzieję, że to pomyłka działu HR na zasadzie kopiuj-wklej XxxxxD

[stotek]

Napisane przez MsLizard

Fajny pomysł w związku z podawaniem wynagrodzenia w ogłoszeniach. Myślicie, że to przejdzie? https://kadry.infor.pl/wiadomosci/27...ksu-pracy.html

Jestem tak bardzo za! Ale nie sadze, zeby w naszym ciemnogrodzie kiedys to przeszlo.
W mojej bylej pracy wszyscy pracowniwcy fizyczni (doswiadczeni operatorzy maszyn) zarabiaja srednio 10%-15% mniej, niz oferuje sie nowej osobie (niekoniecznie z wieloletnim doswiadczeniem). Oni nie zdaja sobie z tego sprawy. A przeciez takich firm jest mnostwo

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie no, zwykla ladowarka, a ten zapisek to pewnie ctrl+c i ctrl+v hr-owca, ale jednak smiechlam przy tym troche.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez stotek

Jestem tak bardzo za! Ale nie sadze, zeby w naszym ciemnogrodzie kiedys to przeszlo.
W mojej bylej pracy wszyscy pracowniwcy fizyczni (doswiadczeni operatorzy maszyn) zarabiaja srednio 10%-15% mniej, niz oferuje sie nowej osobie (niekoniecznie z wieloletnim doswiadczeniem). Oni nie zdaja sobie z tego sprawy. A przeciez takich firm jest mnostwo

U mnie odwrotnie - klauzula poufności, ale każdy wiedział kto ile zarabia - wszyscy dostawali tyle samo. Za to przy nowych rekrutacjach szefostwo chętnie puszczało plotki, że nowi dostają więcej, co okazywało się nieprawdą... ale ludzie się wkurzali, co to miało na celu nie wiem...
Za to w pracy TŻ jest tak jak w przytoczonym przez Ciebie przykładzie. Nowi pracownicy dostają więcej, niż Ci z doświadczeniem (Ci nawet nie bardzo mogą liczyć na podwyżki) :/

[cavvythecat]

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;85848211]

[/COLOR]Na sprzątaczkę, hydraulika list motywacyjny O.o Poziom absurdu rośnie, choć mam nadzieję, że to pomyłka działu HR na zasadzie kopiuj-wklej XxxxxD[/QUOTE]

Pewnie tak, ale śmiechłam mocno

[Betty83]

nie wiem czy ktoś pamięta moje rozterki dotyczące choroby i poszukiwania pracy. ale niebawem chyba będę mogła napisać jak to się rozwiązało. zanim zaczęłam jakiekolwiek działania, dostałam propozycję pracy lepszej niż przed diagnozą

Napisane przez cavvythecat

Raz widziaam w ogłoszeniu na sprzątaczkę wymagane doświadczenie i list motywacyjny I tak sobie pomyślałam, że bez jaj, niedługo trzeba będzie mieć licencjat żeby myć kible.

40008477_2051382321561618_4435856005858852864_n.png

[drzewosandalowe]

Napisane przez MsLizard

Fajny pomysł w związku z podawaniem wynagrodzenia w ogłoszeniach. Myślicie, że to przejdzie? https://kadry.infor.pl/wiadomosci/27...ksu-pracy.html

Czytałam to rano, bardzo ciekawy pomysł.
Jestem wręcz pewna, że gdyby większość osób znało zarobki w danych firmach, to by nigdy nie poszło do nich pracować.


Już prędzej wolałbym,aby robili rekrutację na zasadzie "ile chcesz zarabiać" i na tej zasadzie odrzucać dane CV, niż męczyli człowieka na rozmowę, w ciemno, z nastawieniem "a może zejdzie poniżej oczekiwań?"

[paula1456]

Albo niech po prostu podczas rozmowy telefonicznej od razu mówią wstępnie jaka jest płaca i tyle. Ja się coraz częściej z tym spotykam.

Byłam dzisiaj na rozmowie o pracę na stanowisku recepcjonistka medyczna. Ogólnie pani z którą rozmawiałam bardzo miłe wrażenie na mnie wywarła, dziewczyny z recepcji także. Od następnego poniedziałku mam zacząć szkolenie. Zobaczymy jak to dalej się potoczy, mam nadzieję, że podołam obowiązkom i że załapię działanie programu na recepcji

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Super! To trzymam kciuki!

Na szczęście coraz częściej rekruterzy sami mówią o wynagrodzeniu już na etapie rozmowy rekrutacyjnej ale wciąż taka informacja przydałaby się w samym ogłoszeniu, choć informacyjnie

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Wieści parafialne:
Na przełomie sierpnia i września zadzwoniła do mnie firma która wynajmuje tłumaczy innym przedsiębiorstwom. Wzięłam udział w naborze na stanowisko tłumacza języka angielskiego w FCA Poland. Najpierw musiałam przejść weryfikację językową przez telefon z native'm, następnie rozmowę w firmie, a na koniec zrobić tłumaczenie próbne. Na rozstrzygnięcie dali sobie czas do dwóch tygodni, więc właściwie już "po ptokach". Z drugiej strony, ja nie mam żadnej informacji ani po stronie FCA Poland, ani tej firmy zewnętrznej.
Inny niusik: będę prawdopodobnie lektorować w szkółce językowej w mojej miejscowości, tylko przesunął się termin lekcji próbnej. Nie ukrywam, że nauczanie nigdy nie było z mojej bajki, ale zależy mi jednak na kontakcie, bo zdarzają się zapytania o wykonywanie tłumaczeń z różnych dziedzin, na które żaden z lektorów nie ma ani czasu, ani głowy. Tak, że na razie jeszcze "ładuję baterie", ale czuję, że tej jesieni moje tzw. życie zawodowe zostanie wskrzeszone w jakiejś formie.

[angellisia]

Dziewczyny, jakie buty zakładacie na rozmowę kwalifikacyjną ? W szpilkach wyglądam bardziej profesjonalnie,ale nie jeżdżę autem i się boję ,że spóźnię się przez to na rozmowę. Zakładam zawsze balerinki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez angellisia

Dziewczyny, jakie buty zakładacie na rozmowę kwalifikacyjną ? W szpilkach wyglądam bardziej profesjonalnie,ale nie jeżdżę autem i się boję ,że spóźnię się przez to na rozmowę. Zakładam zawsze balerinki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie, w których pomykam na co dzień. Najważniejsze, by były wygodne.

[Limonka2738]

Napisane przez angellisia

Dziewczyny, jakie buty zakładacie na rozmowę kwalifikacyjną ? W szpilkach wyglądam bardziej profesjonalnie,ale nie jeżdżę autem i się boję ,że spóźnię się przez to na rozmowę. Zakładam zawsze balerinki.

Ja zakładam balerinki.


Natomiast na kluczowe egzaminy, obronę i gdy będę szukała pracy "na poważnie" biorę obcasy do torebki i przemieszczam się w czymś wygodnym.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;85849662]Takie, w których pomykam na co dzień. Najważniejsze, by były wygodne.[/QUOTE]

To samo u mnie.
Dodatkowo przeważnie aplikuję na takie stanowiska, gdzie raczej wiem, że nie obowiazuje ścisły, elegancki dress code, więc często zakładam jakieś dość zwyczajne buty.
Za to ostatnio widziałam kandydatkę nawet w sandałach więc ludzie podchodzą do rozmów kwalifikacyjnych coraz luźniej - ubierają się jak do pracy na co dzień, więc chyba typowy "mundurek" odchodzi do lamusa.

[Ariada]

Ja zakładam baleriny, bo zwyczajnie nie mogę chodzić na obcasach osoba, która rekrutuje raczej nie będzie oceniała profesjonalizmu po szpilkach, a po wiedzy i wymaganiach jakie stawiają kandydatowi (no chyba, że w tej pracy liczy się noszenie szpilek to rzeczywiście może dodać profesjonalizmu ;p ). Najważniejsze, żeby było schludnie i stosownie do danego miejsca.