Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!

[mindless]

Napisane przez Andziusiaech

U mnie - 2 kg. Wracam do normalnego jedzonka. Dużo warzyw zagości na pewno na stałe. Mniej śmieciowego i przetworzonego jedzenia.



Nie planuję już nic i nie ustalam sobie celów. Będzie co ma być.

Powodzenia! Pisz nam jak Ci idzie!


Ja dzis sobie robie troche luzniejszy dzien, bo mam wolne i chce troche “odsapnac”.


Sent from my iPhone

[Rainbow90]

Ja wracam po wakacjach i długim urlopie też na właściwe tory sierpień nie był dobrym miesiącem, przestałam wierzyć w tą wagę co robi pomiary...waga w górę, tkanka tłuszczowa w górę, a cm poleciały. Nie wiem jak to możliwe...przez trzy miesiące straciłam 5 cm w udach, 11cm w biodrach, 8cm w pasie, 5cm w talii. I przez te trzy miesiące wychodzi na to, że schudłam 30dag... ale dzisiaj zaczynają się w mieście trampoliny nie mogę się doczekać!!! Chociaż jutro nie będę mogła wstać z łóżka pewnie

[OneSweetTaste]

Na wyjeździe było cudownie, nie pamiętam kiedy tak odpoczęłam i zresetowalam swój mózg. O wadze wolę zapomnieć, a teraz jestem chora️także teraz tyle, żeby dietę trzymać a potem wracam ze zdwojoną siła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziusiaech]

Napisane przez Rainbow90

Ja wracam po wakacjach i długim urlopie też na właściwe tory sierpień nie był dobrym miesiącem, przestałam wierzyć w tą wagę co robi pomiary...waga w górę, tkanka tłuszczowa w górę, a cm poleciały. Nie wiem jak to możliwe...przez trzy miesiące straciłam 5 cm w udach, 11cm w biodrach, 8cm w pasie, 5cm w talii. I przez te trzy miesiące wychodzi na to, że schudłam 30dag... ale dzisiaj zaczynają się w mieście trampoliny nie mogę się doczekać!!! Chociaż jutro nie będę mogła wstać z łóżka pewnie

pięknie Ci poleciały cm Ja też nie wierzę w wagi które mierzą tkankę tłuszczową.

[angellisia]

Cześć dziewczyny
Mogę dołączyc? Odkąd pamiętam miałam tendencje do tycia,ale jak przytyłam 1 kg to od razu stop i zrzucalam. Teraz przez pracę siedząca i problemy osobiste (zajadanie smutku) przytyłam 14 kg! Jestem niziutka i przypominam pomału kulkę Od jutra mam zamiar chodzić na siłownię i przestać tyle żreć. Nawet jak piszę tego posta burczy mi w brzuchu ,ale będę silna! Mój cel to do października zrzucić 8 kg, myślicie,że jest to możliwe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mindless]

Napisane przez Rainbow90

Ja wracam po wakacjach i długim urlopie też na właściwe tory sierpień nie był dobrym miesiącem, przestałam wierzyć w tą wagę co robi pomiary...waga w górę, tkanka tłuszczowa w górę, a cm poleciały. Nie wiem jak to możliwe...przez trzy miesiące straciłam 5 cm w udach, 11cm w biodrach, 8cm w pasie, 5cm w talii. I przez te trzy miesiące wychodzi na to, że schudłam 30dag... ale dzisiaj zaczynają się w mieście trampoliny nie mogę się doczekać!!! Chociaż jutro nie będę mogła wstać z łóżka pewnie

Pieknie Ci polecialo! Serdeczne gratulacje!

Napisane przez OneSweetTaste

Na wyjeździe było cudownie, nie pamiętam kiedy tak odpoczęłam i zresetowalam swój mózg. O wadze wolę zapomnieć, a teraz jestem chora️także teraz tyle, żeby dietę trzymać a potem wracam ze zdwojoną siła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj po urlopie i duzo zdrowia.

Napisane przez angellisia

Cześć dziewczyny
Mogę dołączyc? Odkąd pamiętam miałam tendencje do tycia,ale jak przytyłam 1 kg to od razu stop i zrzucalam. Teraz przez pracę siedząca i problemy osobiste (zajadanie smutku) przytyłam 14 kg! Jestem niziutka i przypominam pomału kulkę Od jutra mam zamiar chodzić na siłownię i przestać tyle żreć. Nawet jak piszę tego posta burczy mi w brzuchu ,ale będę silna! Mój cel to do października zrzucić 8 kg, myślicie,że jest to możliwe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czesc. Zapraszamy do nas. Ja mysle ze 8kg w miesiac nie jest ani realne, ani zdrowe. Zalozylabym sobie +/- 4 kilo.


Sent from my iPhone

[Hankaak]

Napisane przez angellisia

Od jutra mam zamiar chodzić na siłownię i przestać tyle żreć. Nawet jak piszę tego posta burczy mi w brzuchu ,ale będę silna! Mój cel to do października zrzucić 8 kg, myślicie,że jest to możliwe?

Jak do końca październka - to masz szanse, jak do początku - to nie.

Jak Mindless napisała - 8 kg w tak krótkim czasie to nie zdrowo. Zagwarantuje Ci to tylko szybsze jojo. Zdrowo jest chudnąć 3-4 kg na miesiąc.

Jak zaczynasz przygode z siłowną - wykup sobie ze 3-5 h z instruktorem by pokazał Ci jak ćwiczyć. Na początku nawet nie wchodziłabym w dużą redukcję ale skupiłabym się na budowaniu masy mieśniowej. Już 2 kg więcej mięśni pozwoli Ci ładniej chudnąć gdyż mięśnie zwiększają metabolizm. Dopiero jak będziesz miała już te 2 kg mięśni więcej wejdź w redukcje. Przelicz sobie swoje PPM, pilnuj kcal i powinno być dobrze.


A ja mam zawieche. Nie trzymam diety, jem słodycze - choć staram sięnie przeginać z kcal i trzymać tych swoich 2300 kcal na dzień, nie ćwiczę ostatnio prócz roweru do pracy. Do tego w niedziele strasznie zawiało mi ucho i idę dziś do lekarza, bo od czwartku treking górski i tak trochę ni w ząb chodzić ze stanem podgorączkowym i z bolącym uchem albo zatokami, cholera wie... wiedziało kiedy mnie zawiać

[Belet]

Hej, hej

U mnie treningowo zgodnie z planem ale z nowości to postanowiłam zacząć prowadzić przez moment (myślę, że jakiś miesiąc) dziennik żywieniowy żeby zobaczyć jak tam idzie mi trzymanie równowagi makroskładników

[Andziusiaech]

Napisane przez Hankaak

Do tego w niedziele strasznie zawiało mi ucho i idę dziś do lekarza, bo od czwartku treking górski i tak trochę ni w ząb chodzić ze stanem podgorączkowym i z bolącym uchem albo zatokami, cholera wie... wiedziało kiedy mnie zawiać

Współczuję, zdradliwa ta pogoda niestety. Ja dzisiaj zjadłam ciacho.
To nic ważne żeby zmieściło się w zamierzonej dawce dziennej kalorii.

[Hankaak]

14 kg plecaka, dieta turystyczna i jadę za chwilę łapać zorzę na Sanję! Norwegio! I'm coming! Urlop czas start!

[Andziusiaech]

Hankaak wypoczywaj, wszystkiego dobrego

Ja wczoraj poćwiczyłam, trochę z kettlem +45 minut orbitreka.

[mindless]

Hankaak, udanego odpoczynku. Ja za 6 tygodni tez lece na urlop!

Jak wam idzie?


Sent from my iPhone

[mindless]

Od tygodnia nie meldowalam cwiczen, bo nic nie cwiczylam! Od jutra planuje poprawe i wieczorem napisze tutaj, ze zrobilam trening.


Sent from my iPhone

[Belet]

Napisane przez mindless

Hankaak, udanego odpoczynku. Ja za 6 tygodni tez lece na urlop!

Jak wam idzie?


Sent from my iPhone

A ja w sobotę

Co do treningów to mi zgodnie z planem wszystko także trochę nie mam co meldowac bo nic spektakularnego w ani jedną ani w drugą stronę.
Na urlopie ćwiczyć nie planuje za to, ale pewnie będę tęsknić za swoją siłką

[mindless]

U mnie wzrost. Nie wiem skad. Olewam wszystko do poniedzialku. Gdzies to mam.🤬


Sent from my iPhone

[aga024]

Napisane przez mindless

Ciekawe jak tak Aga. Zarabia grube hajsy za granica.

Praca nie była łatwa, oberwało mi się po i to ostro. Codziennie z zakwasami dobijałam całe ciało, szczególnie kręgosłup, pupę i kciuka Mam pięknie opalone ręce i jeszcze piękniejsze białe dłonie od rękawiczek, plecy od koszulki i nogi, bo w spodniach pracowałam. Francuzi bardzo dobrze gotują, tzn zdrowo, nic smażonego, wszystko gotowane lub surowe, przynajmniej u mnie na stołówce, duża różnorodność i używają mało przypraw (dla mnie też na plus), można było samemu dosolić czy dopieprzyć, ale nie jak u nas, że wszystko aż za słone i ostre. Do tego pełno wytrawnego wina Po pracy nie chciało mi się nic. Prysznic, szybka kolacja i spania. Jedynego wolnego dnia przeszłam prawie 13 km podziwiając Francję Na Paryż brakło czasu i transportu.

Znajomi mówią, że schudłam, ale po sobie tego nie widzę. Dzisiaj po ponad 24h jeździe i śmieciowym jedzeniu kg+ na wadze. Sprawdzę ie jutro rano, tylko kolejnego dnia, jak już organizm wróci do normy.

Gratuluję wam ćwiczeń i spadków, jeszcze bardziej gratuluję aktywności tym dziewczynom, które spadków nie zauważyły i się nie poddają

[Andziusiaech]

Napisane przez aga024

Praca nie była łatwa, oberwało mi się po i to ostro. Codziennie z zakwasami dobijałam całe ciało, szczególnie kręgosłup, pupę i kciuka

najważniejsze że dałaś radę! i że wróciłaś.

[mindless]

Aga, super ze juz jestes!


Sent from my iPhone

[Andziusiaech]

Hej, hej, melduję wczorajsze 40 minut orbitreka +30 minut hula hop

[mindless]

Ja jestem chora, a to dopiero wrzesien. Masakra.


Sent from my iPhone

[aga024]

Napisane przez mindless

Ja jestem chora, a to dopiero wrzesien. Masakra.

Może teraz odbębnisz chorobę i potem nie dasz się zarazkom


Melduję wczorajszy odpoczynek i dzisiejszy marszobieg na świeżym powietrzu "aż" pół godziny i miałam dość. Chciałabym nie stracić motywacji i wychodzić z domu przynajmniej 3 razy w tygodniu, żeby móc jeszcze w jesieni przebiec minimum 5 km bez zatrzymywania się Ludzie szybko biegają, a ja chowałam się po bocznych uliczkach cała zasapana pomimo marszu

[Andziusiaech]

Dlatego ja też nie lubię biegać. Słaba kondycja, szybko się męczę i mi głupio zwyczajnie.

U mnie wczoraj 40min orbitreka.

Dużo zdrowia mindless

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rainbow90]

Napisane przez mindless

Ja jestem chora, a to dopiero wrzesien. Masakra.


Sent from my iPhone

też mnie złapało w tym tygodniu! I rwa kulszowa po raz milionowy no ale na sztangi poszłam, ciekawe co sobie pomyślała prowadząca, jak robiłam przysiady, a grymas bólu wyginał mi twarz na wszystkie strony

[Marigi]

Cześć dziewczyny, wracam do Was po dość długiej nieobecności. Melduję na wstępie że w sierpniu spadam 3,5kg a teraz straciłam motywację i od początku września stoję w miejscu 😭 trzeba dalej wziąć się w garść

[Andziusiaech]

[Andziusiaech]

U mnie wczoraj brak aktywności bo@. Od poniedziałku dale. Jak Wam idzie?

Robię sobie wyzwanie 100dni bez słodyczy. Kto przyłączy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigi]

100 dni? Mocne wyzwanie. Nie wiem czy podołam ale chętnie spróbuję

[aga024]

Napisane przez Andziusiaech

Robię sobie wyzwanie 100dni bez słodyczy. Kto przyłączy?

Sklepowych? Czy ogólnie nawet zero ciast u mamy
U mnie wczoraj też lenistwo, trochę mam zakwasy po bieganiu. Dzisiaj pewnie też nic nie zrobię, bo mam pracę po pracy i potem padnę, ale na weekend nie zamierzam odpuszczać

[Rainbow90]

100 dni bez słodyczy?! Dla mnie tydzień to wyzwanie, już przestałam, się oszukiwać

[Andziusiaech]

Od każdego rodzaju słodkości Nie ma lekko. U mnie dziś 2 dzień.

Myślę, że kwestia kilku dni i człowiekowi przestaje brakować tego narkotyku.