Chorobliwy strach przed... chorobą - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-23, 10:56   #1
_Tola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 289

Chorobliwy strach przed... chorobą


Ostatnio nie mogę od siebie odgonić czarnych, pesymistycznych myśli. Ogolnie mam 24 lata, studiuję, wiodę normalne życie, bez zadnych rewelacji. Wiadomo raz wiedzie sie lepiej, raz gorzej, mam duzo kompleksów i wad nad ktorymi pracuję, ale ktore nadal gdzies tam ciagna mnie w dół. Ostatnimi czasy mam ciagle bardzo pesymistyczne mysli. Okazalo sie ze po jakis 8 latach od walki z rakiem piersi moja ciocia ma przezuty do wezlow chłonnych. Niby drobne zmiany, szybko wykryte, dobrze rokuje, no ale rak... dalo mi to do myslenia pod tym wzgledem, jak zycie jest ulotne i w jak zaskakujacym momencie tskie informacje przychodza i spadaja jak gromy z jasnego nieba. Po tym wszystkim przez przypadek moja wlasna mama wygadala sie, ze tez miala raka, tarczycy... nic o tym nie wiedzialam!!! Pamiętam, ze miala wycinana całą tarczycę, z powodu guzkow, ale bylam wtedy 3 klasie podstawowki, do tego mlodsze rodzenstwo i bylismy kompletnie nieswiadomi, mama pewnie nie chciala nas martwić... po prostu przypadkiem jakos sie wygadala ze to co jej wycieli okazalo sie byc rakiem. Scielo mnie z nog i bardzo sie zmartwilam i od tamtej pory codziennie o nia martwię. Boje sie nawrotu choroby, albo ze cos mowego sie pojawi. Gdy ma gorszy humor, albo jest zmeczona to od razu sie stresuje, ze cos z jej zdrowiem jest nie tak. Siedze i czytam w internecie o suplementacji po chorobach tarczycy, o endometrium z którym tez ma problem... generalnie wiekszosc dnia martwię sie o nia, boje sie co to bedzie gdy jej zanraknie... zastanawiam czy nic jej nie dolega. To chore. Mama oczywiscie jest pod opieka lekarzy, ale mam tez wątpliwości co do tego jak ja prowadza, wypisalam jej kartke z badaniami ktore ma wykonac, tak dla spokoju. Ostatnio caly czas chrząka, boje sie ze moze to miec zwiazwk z tym ze w okolicy tarczycy cos sie dzieje. Mama jest dla mnie najwazniejsza na świecie, tak bardzo chce by zyla dlugo i zdrowo.
Niestety prowadzi firme, ma duzo pracy i stresow a malo czasu dla siebie. Tak malo ze nawet ma te badania ma problem znalezc chwile. Chce jej jakos delikatnie zwrocic uwage na to by zaczela o siebie barsziej dbac. Ale niestety w glowie mam same czarne mysli apropo jej zdrowia (nie wiem czemu, dobija mnie to).
Czy to ze mna juz jest cos nie tak?
Wybaczcie ze tak chaotycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Tola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 16:49   #2
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

W samym martwieniu nie ma nic dziwnego, ale musisz zrozumieć, że każdy z nas kiedyś umrze. Nowotwory są bardzo powszechne obecnie z wielu powodu. Poprawy diagnostyki - kiedyś nikt nie wnikał na co chłop umarł. Wydłużenia długości życia - nowotwór to najczęściej taki 'błąd systemu' im starszy model albo gorszej jakości (genetyka), tym większe prawdopodobieństwo, że coś się popsuje i powstanie zmiana. Praktycznie każdy ma kogoś w rodzinie kto chorował/zmarł na nowotwór. Moja mama też chorowała na raka piersi, ale najważniejsze, że teraz jest w porządku. Żadna z nas nie roztrząsa, ale obie z siostrą staramy się teraz badać regularnie. Trzeba się cieszyć chwilą, a nie rozmyślać co kiedyś będzie. Praca to żadna wymówka, bo zdrowie jest najważniejsze. Oczywiście ważne jest dbanie o siebie - zdrowa dieta (nadwaga zwiększa ryzyko nowotworów bardziej niż się ludziom wydaje), odpoczynek, regularne badania (również dentysta, bo stany w zapalne uzębienia też mogą się przyczyniać do wielu innych chorób). Do tego zachęcaj mamę, a najlepiej jakbyś sama dała jej przykład, stosując się do tych zasad. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale jeżeli faktycznie twoja mama jest taka zapracowana to może mogłabyś jakoś ją odciążyć skoro się martwisz.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 17:01   #3
deserova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 369
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

"Bo spotkało mnie, czegom się lękał, bałem się, a jednak to przyszło” (Hi 3;25).
Jak będziesz się tylko zamartwiać i zadręczać złymi myślami to w końcu ściągniesz na siebie to nieszczęście. Odgoń złe myśli i myśl zupełnie odwrotnie od tego co masz teraz w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
deserova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 11:27   #4
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

Cytat:
Napisane przez deserova Pokaż wiadomość
"Bo spotkało mnie, czegom się lękał, bałem się, a jednak to przyszło” (Hi 3;25).
Jak będziesz się tylko zamartwiać i zadręczać złymi myślami to w końcu ściągniesz na siebie to nieszczęście. Odgoń złe myśli i myśl zupełnie odwrotnie od tego co masz teraz w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Takie p*lenie nazywa się myśleniem magicznym i to jedno z kryteriów diagnostyki zaburzeń osobowości. Nie mówiąc już o tym, jakim zabobonem trąci.




Autorko idź do psychiatry, po prostu.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 14:24   #5
deserova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 369
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

No ale nie zmienia to faktu, że lepiej myśleć pozytywnie niż negatywnie myślenie życzeniowe bardziej bym to nazwała. No ale zwał jak zwał. Każdego sprawa jak sobie odgania źle myśli i poprawia samopoczucie. Krzywda nikomu od pozytywnego myślenia się nie dzieje raczej o ile nie bierze tego za lekarstwo na każde zło tego świata. To była raczej luźna sugestia w celu uspokojenia emocji niż złoty sposób na poradzenie sobie z chorobą. Ja wolę myśleć, że póki nie ma problemu to nie ma co się zadręczać a gdy się pojawi to trzeba działać. Nie od dziś mowi się "nie martw się na zapas". P*leniem mogłabym nazwać twoją radę też. Niemiły komentarz z Twojej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
deserova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 14:31   #6
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

Cytat:
Napisane przez deserova Pokaż wiadomość
No ale nie zmienia to faktu, że lepiej myśleć pozytywnie niż negatywnie myślenie życzeniowe bardziej bym to nazwała. No ale zwał jak zwał. Każdego sprawa jak sobie odgania źle myśli i poprawia samopoczucie. Krzywda nikomu od pozytywnego myślenia się nie dzieje raczej o ile nie bierze tego za lekarstwo na każde zło tego świata. To była raczej luźna sugestia w celu uspokojenia emocji niż złoty sposób na poradzenie sobie z chorobą. Ja wolę myśleć, że póki nie ma problemu to nie ma co się zadręczać a gdy się pojawi to trzeba działać. Nie od dziś mowi się "nie martw się na zapas". P*leniem mogłabym nazwać twoją radę też. Niemiły komentarz z Twojej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No tak, czego się spodziewać po kimś, kto osobę z lękiem leczy Biblią.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 15:06   #7
deserova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 369
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
No tak, czego się spodziewać po kimś, kto osobę z lękiem leczy Biblią.
Wierz mi, że do leczenia czegokolwiek biblią jest mi dalej niż daleko Kościół, modlitwy i wiara to nie moje klimaty. Co nie zmienia faktu, że będąc osobą, która określa się jako agnostyk nie mogę studiować Biblii. Akurat ten cytat, wydaje mi się, że ma wiele wspólnego z realnym życiem. No ale czego można się spodziewać po osobie, która rady inne niż swoje nazywa "pier*oleniem" eot z mojej strony. Nje będę przekonywać przekonanych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
deserova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-24, 15:24   #8
natalcia250
sentimental animal
 
Avatar natalcia250
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

Cytat:
Napisane przez deserova Pokaż wiadomość
"Bo spotkało mnie, czegom się lękał, bałem się, a jednak to przyszło” (Hi 3;25).
Jak będziesz się tylko zamartwiać i zadręczać złymi myślami to w końcu ściągniesz na siebie to nieszczęście. Odgoń złe myśli i myśl zupełnie odwrotnie od tego co masz teraz w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
w takim razie osoby z zaburzeniami lękowymi, nerwicą, fobiami, powinny się od razu kłaść do grobu
natalcia250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 15:31   #9
deserova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 369
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
w takim razie osoby z zaburzeniami lękowymi, nerwicą, fobiami, powinny się od razu kłaść do grobu
Ehh.. No nie, przeczytaj co napisałam później. Sama jestem po epizodzie depresyjnym, wierz mi, chciałam umrzeć i żadne gadki i miłe słowa i inne cuda nie działały. To może być sposób "jeden z" a nie lek na całe zło. Są różne przypadki i każdemu pomaga co innego. No ale co szkodzi przez kilka minut myśleć dobrze i chociaż próbować dogonić złe myśli, gdy nie jest jeszcze na tyle źle, że tylko terapia i leki zostają? Ok już się tu nie udzielam. Nie jestem osobą, której prawda jest naj i jej musi być wierzchu. Tym bardziej, że z tematem to juz przestaje mieć cokolwiek wspólnego. Autorko, powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
deserova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 18:08   #10
answer_is_here
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 514
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

Cytat:
Napisane przez _Tola Pokaż wiadomość
Ostatnio nie mogę od siebie odgonić czarnych, pesymistycznych myśli. Ogolnie mam 24 lata, studiuję, wiodę normalne życie, bez zadnych rewelacji. Wiadomo raz wiedzie sie lepiej, raz gorzej, mam duzo kompleksów i wad nad ktorymi pracuję, ale ktore nadal gdzies tam ciagna mnie w dół. Ostatnimi czasy mam ciagle bardzo pesymistyczne mysli. Okazalo sie ze po jakis 8 latach od walki z rakiem piersi moja ciocia ma przezuty do wezlow chłonnych. Niby drobne zmiany, szybko wykryte, dobrze rokuje, no ale rak... dalo mi to do myslenia pod tym wzgledem, jak zycie jest ulotne i w jak zaskakujacym momencie tskie informacje przychodza i spadaja jak gromy z jasnego nieba. Po tym wszystkim przez przypadek moja wlasna mama wygadala sie, ze tez miala raka, tarczycy... nic o tym nie wiedzialam!!! Pamiętam, ze miala wycinana całą tarczycę, z powodu guzkow, ale bylam wtedy 3 klasie podstawowki, do tego mlodsze rodzenstwo i bylismy kompletnie nieswiadomi, mama pewnie nie chciala nas martwić... po prostu przypadkiem jakos sie wygadala ze to co jej wycieli okazalo sie byc rakiem. Scielo mnie z nog i bardzo sie zmartwilam i od tamtej pory codziennie o nia martwię. Boje sie nawrotu choroby, albo ze cos mowego sie pojawi. Gdy ma gorszy humor, albo jest zmeczona to od razu sie stresuje, ze cos z jej zdrowiem jest nie tak. Siedze i czytam w internecie o suplementacji po chorobach tarczycy, o endometrium z którym tez ma problem... generalnie wiekszosc dnia martwię sie o nia, boje sie co to bedzie gdy jej zanraknie... zastanawiam czy nic jej nie dolega. To chore. Mama oczywiscie jest pod opieka lekarzy, ale mam tez wątpliwości co do tego jak ja prowadza, wypisalam jej kartke z badaniami ktore ma wykonac, tak dla spokoju. Ostatnio caly czas chrząka, boje sie ze moze to miec zwiazwk z tym ze w okolicy tarczycy cos sie dzieje. Mama jest dla mnie najwazniejsza na świecie, tak bardzo chce by zyla dlugo i zdrowo.
Niestety prowadzi firme, ma duzo pracy i stresow a malo czasu dla siebie. Tak malo ze nawet ma te badania ma problem znalezc chwile. Chce jej jakos delikatnie zwrocic uwage na to by zaczela o siebie barsziej dbac. Ale niestety w glowie mam same czarne mysli apropo jej zdrowia (nie wiem czemu, dobija mnie to).
Czy to ze mna juz jest cos nie tak?
Wybaczcie ze tak chaotycznie

Jesteś bardzo wrażliwą osobą i wzurszyło mnie jak kochasz mamę i się o nią martwisz Takie dziecko do skarb.
Ale - masz rację - ciągłe zamartwianie się nie jest dobre.
Ja bym na Twoim miejscu szczerze porozmawiała z mamą, że się o nią martwię, że mocno kocham i zależy mi żeby o siebie dbała. Może mama, wiedząc jak to dla Ciebie ważne, bardziej włączy Cię w swoje zdrowotne sprawy, więcej wytłumaczy i uspokoi.
Trzymaj się, pozdrawiam Was obie
answer_is_here jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 19:24   #11
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Chorobliwy strach przed... chorobą

Jestes wspaniala corka Autorko Porozmawiaj z mamą i powiedz jej to co napisalas. Mysle ze wezmie to pod uwagę a Ty widzac ze robi wiecej dla swojego zdrowia, uspokoisz sie.
Dwa, pracuj nad podejsciem. To co mamy to tylko ta chwila, reszta i tak jest niewiadomą i to dla kazdego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-24 20:24:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.