2018-09-27, 12:40 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Mylisz się.
Konsekwencją jego wystepku będzie utrata zaufania żony oraz być może rozwod ale nie rozwod z dzieckiem On nie zdradził dziecka tylko zone Zona i dziecko nie są nierozerwalnym tworem Można nie kochać zony/męża ale wciąż kochać swoje dziecko Idąc twoim tokiem myślenia ludzie w nieudanych nieszczęśliwych związkach mają się meczyć bo ich współmałżonek jest nirozerwlnie połączony z dzieckiem.jak odejdą od meza /zony to oznacza ze porzucają dziecko Tak to nie działa.masz strasznie toksyczne podejście do kontaktów dziecko-rodzic Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2018-09-27 o 13:23 |
2018-09-27, 13:08 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;85919364]Mylisz się.
Konsekwencją jego wystepku będzie utrata zaufania żony oraz być może rozwod ale nie rozwod z dzieckiem On nie zdradził dziecka tylko zone Zona i dziecko nie są nierozerwalnym tworem Można nie kochać zony/ma za ale wciąż kochać swoje dziecko Idąc twoim tokiem myślenia ludzie w nieudanych nieszczęśliwych związkach mają się łączyć bo ich współmałżonek jest nirozerwlnie połączony z dzieckiem.jak odejdą od meza /zony to oznacza ze porzucają dziecko Tak to nie działa.masz strasznie toksyczne podejście do kontaktów dziecko-rodzic[/QUOTE] Hm... może masz i rację, więc nie będę już kontynuować tego wątku, a pozwolę się wypowiedzieć osobom bardziej doświadczonym. |
2018-09-27, 13:55 | #63 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
Ale jeśli nie chcesz zaszkodzić dziecku to trudno mu odmawiać kontaktu z rodzicem. Nie wiem czy ty byś zrozumiała np. jako 5latka dlaczego z dnia na dzien znika z twojego życia któreś z rodziców (ukarane przez drugiego zerwaniem więzi). Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-27 o 13:56 |
|
2018-09-27, 14:09 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 104
|
Mąż mnie zdradził 😞
Cytat:
Zgadzam się. Bo jak na razie popłacze sobie i tyle. Autorka chroni go przed wstydem nie mówiąc nikomu, n ie wykopała go z chaty. Zero poważnych konsekwencji. A konsekwencje muszą być za takie świństwo. Nawet jeśli rozważasz danie mu szansy (czego osobiście nie popieroam), to powinnas go wykopać, odpocząć i ochłonąć. A on powinien się przekonać że taki coś nie zostaje bez konsekwencji z Twojej strony |
|
2018-09-27, 14:56 | #65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Mąż mnie zdradził 😞
Cytat:
Poza tym widzi, że dla Autorki nie było to aż tak straszne, skoro rozważa zostanie i nie wykopała go od razu. On oczywiście zniszczył nie tylko małżeństwo, ale i swoją rodzinę. Nie ma się co oszukiwać, że jego zachowanie ma wpływ również na dziecko. |
|
2018-09-27, 16:20 | #66 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;85919364]
Konsekwencją jego wystepku będzie utrata zaufania żony oraz być może rozwod ale nie rozwod z dzieckiem On nie zdradził dziecka tylko zone Zona i dziecko nie są nierozerwalnym tworem Można nie kochać zony/męża ale wciąż kochać swoje dziecko [/QUOTE] Zgadzam się. To, co się wydarzyło, nie powinno być powodem do zerwania kontaktów między dzieckiem a ojcem. To nie jest dziecka wina, i nie powinno cierpieć przez błędy ojca.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
2018-09-27, 16:30 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 67
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Nie wybaczyłabym. Miałam kontakt z takim facetem. Do tego te kłamstwa to samego końca. Zrób to dla siebie i zostaw tego człowieka, proszę.
|
2018-09-27, 16:44 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Wybaczenie nigdy nie musi sie rownać z tym, ze nadal z kimś bedziesz.
Autorko myśle, ze powinnaś odejsc. Facetowi sie posypało wygodne zycie wiec musi Cie udobruchać fałszywymi łzami. Wywal pacana za drzwi a Ty ulozysz sobie zycie. NA terapie mozesz isc ale sama aby poradzic sobie z ta sytuacja. Abyś nie zyła w ciaglym strachu. Przesyłam dużo siły i wiary w to, ze możesz mieć kogoś kto bedzie Cie doceniał a nie dawal ssac innej. ---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ---------- [1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;85917392]Pomijając już samo kłamstwo, cudowna jest logika owego typa. W domyśle: "Kochanie, to tyko oral, to nie prawdziwa zdrada, jakaś szmata mi ciągnęła ja jej nawet nie dotknąłem tylko fiuta wyjąłem" Jakie podejście do kobiet musi mieć ktoś kto stosuje taką logike? Czego nauczy Twoją córkę Twoje życie z kimś takim?[/QUOTE]W tej całej smutnej sytuacji mnie rozbawiła jego logika Oral to nie zdrada. |
2018-09-27, 16:49 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Autorko, przeżyłam coś podobnego. Wielka, prawdziwa (miłość) z mojej strony a tu nagle j*b. Wiadro zimnej wody. Przyłapanie na kłamstwie. Tłumaczenie, płacze, lamenty na kolanach, wmówienie mi części winy. Ja z takim bolącym sercem i głupią nadzieją na happy end dałam drugą szansę. Przy czym znowu "coś" nie dawało mi spokoju, sprawdziłam i... okazało się, że dalej ex kręcił coś na boku, jednocześnie planując ze mną przyszłość. Urocze, prawda? I wtedy, tracąc tak wiele (nie mówię o tym śmieciu tylko o innych kwestiach życiowych, ale mniejsza) wybrałam SZACUNEK do samej siebie. Nie mogłabym sobie spojrzeć w oczy i udawać, że jest wspaniale. Stwierdziłam, że wolę chwilę po rozstaniu pocierpieć niż żyć w strachu całe życie.
Pamiętaj - kto zmarnuje pierwszą szansę na drugą nie zasługuje I nie, jeśli Tobą w taki sposób manipuluje, kłamie prosto w oczy.. On za pewne by Ci czegoś takiego nie wybaczył.
__________________
|
2018-09-27, 16:51 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Nie wybaczylam bym. A co bym zrobila? Spakowala jego rzeczy i oznajmila, ze to koniec naszego malzenstwa, wniosla sprawe o rozwod i tyle. Dla mnie zdrada to okropne swinstwo, niewybaczalne. Moj TŻ o tym dobrze wie(tak jak Twoj wiedzial).
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2018-09-27, 16:57 | #71 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
Oby mniej takich matek jak Ty... w sensie z podejsciem ukarze go zabierajac dziecko ---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ---------- Cytat:
Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2018-09-27 o 16:55 |
||
2018-09-27, 16:59 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85920423]Ja Cie prosze. Dziecka w to nie mieszaj... Ono nie jest winne. Ma prawo miec ojca.
Oby mniej takich matek jak Ty... w sensie z podejsciem ukarze go zabierajac dziecko ---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ---------- Moj też to wie a ja wiem, ze nie wybacze. Sa rzeczy których nie akceptuje i zdania nie zmienie. Nie bede nawet myslała "a moze wybacze"[/QUOTE]Ja tak samo nie i koniec Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2018-09-27, 17:24 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Ja bym wybaczyła, ale jako partnera już bym go sobie darowała, bo nie potrafiłabym ponownie zaufać. Przez brak zaufanie byłoby coraz gorzej ze mną psychicznie i bym tylko myślała czy dziś mnie zdradził już czy jeszcze nie. Znam natomiast osoby, które podjęły się tej walki i po zdradzie nadal są razem, więc kluczem tutaj jest czy autorka da radę wybaczyć i budować na nowo czy raczej da sobie spokój, bo jest to dla niej nie do przeskoczenia.
Swoją drogą bardzo Ci współczuję i życzę podjęcia jak najlepszej decyzji dla Ciebie i dziecka. |
2018-09-27, 17:26 | #74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
Myślę ,że można i wcale nie jest odosobniony przypadek. Ludzie robią różne głupstwa. Niestety wiele osób proza życia przerasta. Jeśli dasz mu szansę to zranienie i brak zaufania nie minie w ciągu tygodnia ,czy nawet kilku miesięcy. Ja bym spróbowała. Dała sobie czas. Może okazać się ,że za pół roku stwierdzisz ,że cała miłość do niego się skończyła i z czystym sumieniem wystąpisz o rozwód. |
|
2018-09-27, 18:28 | #75 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
|
|
2018-09-27, 19:00 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Przerastanie przerastaniem, ale to, że nie zżarły go wyrzuty sumienia, to, że łgał w żywe oczy jak już sprawa się wysypała... to nie zwykłe "głupstwo".
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-09-27, 19:08 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Romans to głupstwo? Serio?
Głupstwo to zdrada jednorazowa ale on chciał sie z nią dalej spotykać. I kontynuować. |
2018-09-27, 22:57 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 202
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Tak mi przykro autorko. Jest t mnie niewyobrażalne co musisz czuć.
Moim zdaniem,powinnaś spakować Panu mężowi rzeczy. Kto normalny,szuka romansu gdy ma u boku młodą żonę i malutkie dziecko? Nie mam szacunku do takich gnid. Naprawdę chcesz cały czas mieć z tyłu głowy scenariusz, że właśnie obraca koleżankę z pracy zamiast zajmować się tym czy powinien? Albo zastanawiać się czy jego wyjazd służbowy nie jest ''romantyczną wycieczką'' z inną kobietą? Daj sobie szansę na zdrowy,szczęśliwy związek.
__________________
Sometimes it's a rainy day Just to let you know Everything's going to be all right All right... |
2018-09-28, 12:59 | #79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;85919364]Mylisz się.
Konsekwencją jego wystepku będzie utrata zaufania żony oraz być może rozwod ale nie rozwod z dzieckiem On nie zdradził dziecka tylko zone Zona i dziecko nie są nierozerwalnym tworem Można nie kochać zony/męża ale wciąż kochać swoje dziecko Idąc twoim tokiem myślenia ludzie w nieudanych nieszczęśliwych związkach mają się meczyć bo ich współmałżonek jest nirozerwlnie połączony z dzieckiem.jak odejdą od meza /zony to oznacza ze porzucają dziecko Tak to nie działa.masz strasznie toksyczne podejście do kontaktów dziecko-rodzic[/QUOTE] Zgadzam sie z tobą w kwestii niekarania dziecka za winy rodziców, zgadzam się że nie należy dziecka używać jako karty przetargowej. Ale się nie zgadzam z wytłumaczenim typu: "nie odszedłem od ciebie, tylko od mamusi". Srutu tutu - odszedłeś z domu, odszedłeś od rodziny, nie tylko od mamusi. Bardzo mi przykro, Autorko, życzę ci dużo siły na przetrwanie trudnych chwil. |
2018-09-29, 07:22 | #80 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
On zaluje, ze sie wydalo, a nie ze zdradzał.Miał przeciez zaplanowane kolejne dni, tylko mu przeszkodzilas.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-29, 08:03 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
A co do zacytowanego, niestety wielu facetów nie docenia,nie staraj się za bardzo, nie nadskakuj czy to jemu jeśli dasz szansę czy to innemu mężczyźnie. Zastanowiłabym się też czy to na pewno pierwszy jego wyskok, branie się za stażystki w pracy jest tak słabe, z drugiej strony tak nieprofesjonalne, chyba straciłabym resztki szacunku. Edytowane przez paczanga Czas edycji: 2018-09-29 o 08:06 |
|
2018-09-29, 08:35 | #82 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
Dokładnie, przerażajace wręcz to jest ;/ Facet skupił sie na własnych potrzebach zamiast wspierać małżonkę w tym trudnym okresie.
__________________
|
|
2018-09-29, 08:47 | #83 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Chłopaczek nie wart splunięcia. Ma żonę, dziecko a szuka przygód. Nie zasłużył i nie dojrzał do posiadania rodziny. Ty go znasz najlepiej. Jeśli uważasz, że chcesz mu dać szansę, to pójdźcie na jakąś terapię i przede wszystkim teraz to musi się wykazać i pokazać jak bardzo potrafi się zmienić.
|
2018-09-29, 10:14 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Bardzo współczuję Ci Autorko. Nie umiem sobie wyobrazić Twojego bólu
Co chciałabym dodać od siebie- jego płacze i lamenty to Nie płacz nad głupotą i żal po zdradzie, tylko żal za posypaniem się poukladanego życia. Pomijając kłamstwa i kręcenie przy wersji wydarzeń, mnie bolaloby jeszcze to, że on planował ten romans kontynuować. I kontynuowałby, gdybyś nie przeczytała wiadomości...
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
2018-09-29, 12:48 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Muszę jeszcze coś dodać, bo jest to tak obrzydliwe że mi się w głowie nie mieści. W domu jest żona i wyczekane dziecko, a on flirtuje po godzinach ze stażystka, umawia się na kawę, robienie loda czy co tam jeszcze. W domu wieczorem pisze z panną. Większość normalnych ludzi w pracy też ich nie szanuje, bo to jest tak żałosny klasyk że szkoda słów. On wykorzystał Twoją dobroć i przyjął za status quo. Powiedz mu że ma się wyprowadzać (zobaczysz na ile), powiadomisz go o dyżurach przy dziecku (jak będziesz potrzebowała). Na Twoim miejscu złożyłabym też wniosek o separację (niezależnie czy dasz mu szansę czy nie, niech zejdzie Ci z oczu, zobaczy jak to jest bez Was, jestem pewna że się po..ra ze strachu- a wtedy może będzie zmotywowany do pracy nad sobą na terapii).
|
2018-09-29, 13:00 | #86 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Autorka milczy.
Przypuszczam, że skoro zdarzenie miało miejsce miesiąc temu, to tym bardziej teraz go nie wystawi za drzwi. Rozejdzie się po kościach zapewne.
__________________
|
2018-09-29, 13:02 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 59
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Wierz mi na łzy krokodyle to Ty nie patrz. Ja też potrafię płakać na zawołanie. Facet szopkę odstawia, bo przez własną głupotę wygodne życie mu się wali. Przed chwilą miał całkiem wygodne życie rodzinne i do tego młoda szparka na boku a tu przez chwilę swojej nieuwagi sielanka się skończyła. Do tego jego kłamstwa i to odstawianie zrozpaczonego facecika, który stażystce tylko do buzi podawał świadczy za jaką idiotke Cię ma. Jak wybaczysz to NIGDY twoje życie nie wróci do tego sprzed dowiedzenia się o zdradzie. Zawsze już będziesz żyć w niepewności. Dodam, że tu nie ma sensu terapia małżeńska, bo było wszystko ok tylko facet poleciał na stażystkę. W jego mniemaniu chyba tam uda się Ciebie urobić i nie kończyć rozwodem. Mogę się tylko domyślać jak Ci ciężko podjąć decyzję, kiedy w jest jeszcze malutkie dziecko jednak pamiętaj, że nie ma sensu tkwić w tym wbrew sobie "dla dobra małej". On tatą pozostanie zawsze, jak tylko będzie chciał i ustalicie zasady opieki. Ty nie musisz z tego powodu być męczennicą i zastanawiać się do końca życia czy każdy wyjazd, spóźnienie to nie miłe chwile z inną
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-29, 14:35 | #88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Straszne, ale może tak być, za jakiś czas powrót do kanapeczek, obiadków i seksu, brrrrr. Szkoda, że takim idiotom się udaje ustawić.
|
2018-09-29, 15:48 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Jedyne co mogę doradzić, to daj sobie czas.
Jak opadną emocje, to wtedy zastanów się jak dalej sobie wszystko wyobrażasz. Czy wolisz odejść, czy zostać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-29, 21:03 | #90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;85924004]Zgadzam sie z tobą w kwestii niekarania dziecka za winy rodziców, zgadzam się że nie należy dziecka używać jako karty przetargowej.
Ale się nie zgadzam z wytłumaczenim typu: "nie odszedłem od ciebie, tylko od mamusi". Srutu tutu - odszedłeś z domu, odszedłeś od rodziny, nie tylko od mamusi. Bardzo mi przykro, Autorko, życzę ci dużo siły na przetrwanie trudnych chwil.[/QUOTE] A jak można tą sprawę inaczej załatwić ? Może jeszcze ona odejść sama, albo on odchodzi z dzieckiem ? Raczej nie można dzieciaka podzielić na pół. W Polsce jest zasada ,że dziecko zostaje przy matce a nie daj boże facet chce ,żeby mieszkało cały czas z nim. Więc tak, odchodzi się od partnera a nie od dziecka. Chyba ,że z nim też zrywasz kontakt. A wykorzystywanie dziecka przeciwko drugiemu rodzicowi to "słowo niecenzuralne". Pokusiłabym się ,że takie osoby nie powinny mieć dzieci jeśli uważamy ,że rodzic kocha dziecko nad życie, miłością dojrzałą itp. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.