on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?

[Limonka2738]

Napisane przez PoPoo

To poniżające ślą faceta jak kobieta za niego płaci.

Dla mnie to ponizające jak mezczyzna za mnie płaci.

A mój facet ma w sumie wyje...ane.

Masakra, czym my jesteśmy.

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Limonka, to co ja mam myśleć o moim, który pyta mnie wprost, kiedy go zaproszę do restauracji, bo ma ochotę być zaproszony

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86014886]Limonka, to co ja mam myśleć o moim, który pyta mnie wprost, kiedy go zaproszę do restauracji, bo ma ochotę być zaproszony[/QUOTE]

Co za skąpiec wstrętny, poniża Cię, pewnie 10 groszy za herbatę też mu musisz oddawać!

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86014901]Co za skąpiec wstrętny, poniża Cię, pewnie 10 groszy za herbatę też mu musisz oddawać! [/QUOTE]

Jakie oddawać! Jak chcę herbatę, to sama muszę sobie przynieść

[Limonka2738]

Napisane przez PoPoo

To zalezy jak sie dana para zachowuje - kelner to chyba widzi.

Jak gdzieś idziemy - to według tych bardziej staromodnych zasad, ja mówię TZ co chce, a on rozmawia z kelnerem.

Ja wiem, że różne są modele związku...

Ale żebyś przez głuchy telefon zamawiał jedzenie, to dla mnie bardzo dziwne.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez elvegirl

O widzisz, a ja się nie spotkałam z kelnerem pytającym mojego partnera co będę jeść.

Co więcej, wyszlabym z takiej restauracji i dała znać właścicielowi co o tym myślę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[yesterdaystar]

Napisane przez PoPoo

A kto tak powiedział? XD Nieźle sobie dopowiadasz
Mierzysz ludzi swoją miarą najwidoczniej. Daruj sobie ten trolling.

A proszę bardzo:

Napisane przez PoPoo

Drodzy mężczyźni prący za tym ze jak kobieta za siebie nie płaci to udzie w osrawke- to nie wy jesteście w szczęśliwych związkach tylko tacy mężczyźni jak wyżej opisałam. Obi maja co dusza zapragnie a wy sobie tylko to wyobrażacie. Tyle mogę powiedzieć XD.

Cos wyskrobiesz, zapomnisz, a później posadzasz ludzi o trolling.

[Limonka2738]

Napisane przez PoPoo

U mnie jest akurat tak, ze nasze zachowanie z tz niejako wymusza to, ze kelner z nim głównie gada - zazwyczaj jak jest placenie rachunku to sobie poprawiam szminke, wiec kelner widzi ze zwracac sie trzeba nie do mnie, bo jestem zajęta XD

Ale wiesz, że poprawianie szminki przy stoliku kłóci się z jakąkolwiek kurtuazją i zasadami sv?

[yesterdaystar]

Napisane przez Limonka2738

Ale wiesz, że poprawianie szminki przy stoliku kłóci się z jakąkolwiek kurtuazją i zasadami sv?

To zależy od lokalu pewnie.
Oczywiście ja nie zrobiłbym tego w żadnym lokalu.

[Limonka2738]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86014953]Jakie oddawać! Jak chcę herbatę, to sama muszę sobie przynieść[/QUOTE]I pewnie jeszcze kupić. Masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PoPoo]

Może się kłócić. Ja nie mówiłam ze jestem znawca savoir vivre.

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

A ja ci mówię, że to w cholerę niegrzeczne, żeby malować sobie usta, kiedy podchodzi kelner. I mówię to z punktu widzenia kelnerki.
Wkurza mnie to, że idę do gości, którzy mi sygnalizują, że czegoś chcą, po czym mnie olewają, kiedy podejdę do stolika. Niektórym to się wydaje, że są wielkimi paniskami, a kelnerzy to służba. A tak naprawdę to słoma z butów wystaje, rurki do picia podawać nie trzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86016097]A ja ci mówię, że to w cholerę niegrzeczne, żeby malować sobie usta, kiedy podchodzi kelner. I mówię to z punktu widzenia kelnerki.
Wkurza mnie to, że idę do gości, którzy mi sygnalizują, że czegoś chcą, po czym mnie olewają, kiedy podejdę do stolika. Niektórym to się wydaje, że są wielkimi paniskami, a kelnerzy to służba. A tak naprawdę to słoma z butów wystaje, rurki do picia podawać nie trzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Amen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez PoPoo

Ja nie mówiłam ze jestem znawca savoir vivre.

To dlaczego się upierasz, że to, co stosujecie w restauracji, to powszechnie przyjęte zasady?
Ostentacyjne poprawianie szminki przy kelnerze - wstyd by mi było.

[PoPoo]

Napisane przez siarka40

To dlaczego się upierasz, że to, co stosujecie w restauracji, to powszechnie przyjęte zasady?
Ostentacyjne poprawianie szminki przy kelnerze - wstyd by mi było.

Ostentacyjne poprawianie szminki
Tobie by było wstyd. Kobiety wstydza się wielu nieuzasadnionych rzeczy. Ja jestem pewna siebie i nikomu nie przeszkadza moje poprawianie, naturalna rzecz po posiłku

[Limonka2738]

Napisane przez PoPoo

Ostentacyjne poprawianie szminki
Tobie by było wstyd. Kobiety wstydza się wielu nieuzasadnionych rzeczy. Ja jestem pewna siebie i nikomu nie przeszkadza moje poprawianie, naturalna rzecz po posiłku

Nie wiem czy nikomu. Nikt ci nie zwraca uwagi po prostu.

Byłam kelnerka i w życiu czegoś takiego nie widziałam, ale uznałabym Cię za niewychowaną wieśniarę, szczerze mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yesterdaystar]

Napisane przez PoPoo

Ostentacyjne poprawianie szminki
Tobie by było wstyd. Kobiety wstydza się wielu nieuzasadnionych rzeczy. Ja jestem pewna siebie i nikomu nie przeszkadza moje poprawianie, naturalna rzecz po posiłku

Naturalna rzecz po posiłku to mycie zebow, a nie poprawianie sobie ust. To też robisz przy stole żeby subtelnie odwrócić uwaga kelnera zbliżającego sie z rachunkiem?
PS Twój TZ nigdy nie próbował zwrócić ci uwagi na To, że takie zachowanie jest trochę prostackie?

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Napisane przez Limonka2738

Nie wiem czy nikomu. Nikt ci nie zwraca uwagi po prostu.

Byłam kelnerka i w życiu czegoś takiego nie widziałam, ale uznałabym Cię za niewychowaną wieśniarę, szczerze mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w starej knajpie jeszcze heheszki przez słuchawkę albo przy barze by były

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez PoPoo

Ostentacyjne poprawianie szminki
Tobie by było wstyd. Kobiety wstydza się wielu nieuzasadnionych rzeczy. Ja jestem pewna siebie i nikomu nie przeszkadza moje poprawianie, naturalna rzecz po posiłku

Rzec by można, że beknięcie po posiłku też jest naturalne - w tym też nie widziałabyś nic niestosownego, gdyby miało miejsce przy kelnerze?

[Limonka2738]

Napisane przez siarka40

Rzec by można, że beknięcie po posiłku też jest naturalne - w tym też nie widziałabyś nic niestosownego, gdyby miało miejsce przy kelnerze?

Dla mnie beknięcie jest mniej ostentacyjne.

Czasem się człowiekowi zdarzy. Nie mówię, że nie ma takich wieśniaków, którzy to robią dla zabawy. Ale na ogół jak ktoś się nie może powstrzymać i przeprosi, to znak, że wie, że nie powinien, a mu się wymsknęło.

Jak ktoś beka dla przyjemności to jest wieśniakiem.

A jak kobieta maluje ostentacyjnie usta przy kelnerze, to jest wiesniarą, ale udaje wielką damę.

I to jest chyba najśmieszniejsze w tym wszystkim.

W naszej kulturze, oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yesterdaystar]

Dla mnie ostentacyjne malowanie ust przy kelnerze, gdy przychodzi do płacenia jest nie tylko po prostu niekulturalne i wręcz śmieszne, ale też stanowi niewerbalny przekaz mówiący: on zapłaci teraz, a ja później.
Serio nawet próbowałam, ale nie potrafię sobie wyobrazić siebie malujacej usta przy stole, przy którym wcześniej jadłam/piłam, a w czyimś towarzystwie to już w ogóle.

[siarka40]

Napisane przez Limonka2738

Dla mnie beknięcie jest mniej ostentacyjne.

Czasem się człowiekowi zdarzy. Nie mówię, że nie ma takich wieśniaków, którzy to robią dla zabawy. Ale na ogół jak ktoś się nie może powstrzymać i przeprosi, to znak, że wie, że nie powinien, a mu się wymsknęło.

Jak ktoś beka dla przyjemności to jest wieśniakiem.

Tak, oczywiście miałam na myśli ostentacyjne bekanie, nie takie przypadkowe.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Baki sa spolecznie niedopuszczalne, tak samo robienie kupy gdzies poza domem.
A jak masz jelito drazliwe to peszek.