Majówki 2016 - część ósma ❤

[AnneMariie]

Ja sobie nie wyobrażam mieszkania u rodziców/teściów każdy ma co lubi.

Biegaczka, my tez docelowo planujemy 3 sypialnie żeby każdy miał swoje. Mamy plan kupić pare mieszkań, ale zobaczymy jak nam wyjdzie. Musimy się rozejrzeć gdzie kupić. Póki co jest nam fajnie w Polsce wiec czas coś ogarnąć


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Ja do 12 roku mieszkałam w domu ponad 200 metrowym w sumie było 7 pokoi ale mieszkaliśmy nasza 4 plus rodzice mamy, pozniej mieszkaliśmy w domu około 80/90 w czwórkę, teraz mamy 80 m na trójkę ale szukamy czegoś większego, jeszcze nie wiem czy w Polsce czy w Szwecji. Poki co chyba nie będziemy zmieniać mieszkania, czekamy aż m Ala będzie większa i wtedy się trzeba będzie określić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Ja np potrzebuje miejsca na duży stół bo często mamy gości, a w naszym mieszkaniu nie ma za bardzo na to miejsca, lubię minimalizm ale też przestrzeń. Może coś w tym jest mąż mieszkał w piątke na 45 m, więc te mieszkania które mi się podobają on uważa za zbyt duże myślę że takie mieszkanie około 100 m byłoby wystarczające dla nas zmieściłby się trochę większy stół i może mały dodatkowy gościnny pokój i osobna toaleta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Iga ma albo skok albo coś jej dolega. Może dostaniemy się do naszego pediatry to ją opatrzy...

Mi jest ciężko, że mieszkamy z teściami i do tego na piętrze, ale rodzice męża brali na ten dom kredyt, który już spłacili po części oni a po części mąż. Nie mamy zbytnio alternatywy żeby stąd się wyprowadzić, jedynie liczę, że później rodzice pójdą do domu dziadka na drugą stronę ulicy. wtedy jednak czekałby nas remont domu po dziadku i dołu naszego domu, bo jednak styl teściowej i robienie wszystkiego jak najtańszym kosztem nie podoba mi się zupełnie, a wiele rzeczy jest już mocno zniszczonych. Tak czy owak to daleka droga i nie wiadomo jak będzie ostatecznie.

Mi się marzy właśnie na dole taka część dzienna, a góra to sypialnie.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Iga ma albo skok albo coś jej dolega. Może dostaniemy się do naszego pediatry to ją opatrzy...

Mi jest ciężko, że mieszkamy z teściami i do tego na piętrze, ale rodzice męża brali na ten dom kredyt, który już spłacili po części oni a po części mąż. Nie mamy zbytnio alternatywy żeby stąd się wyprowadzić, jedynie liczę, że później rodzice pójdą do domu dziadka na drugą stronę ulicy. wtedy jednak czekałby nas remont domu po dziadku i dołu naszego domu, bo jednak styl teściowej i robienie wszystkiego jak najtańszym kosztem nie podoba mi się zupełnie, a wiele rzeczy jest już mocno zniszczonych. Tak czy owak to daleka droga i nie wiadomo jak będzie ostatecznie.

Mi się marzy właśnie na dole taka część dzienna, a góra to sypialnie.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez asiaczek

Iga ma albo skok albo coś jej dolega. Może dostaniemy się do naszego pediatry to ją opatrzy...

Mi jest ciężko, że mieszkamy z teściami i do tego na piętrze, ale rodzice męża brali na ten dom kredyt, który już spłacili po części oni a po części mąż. Nie mamy zbytnio alternatywy żeby stąd się wyprowadzić, jedynie liczę, że później rodzice pójdą do domu dziadka na drugą stronę ulicy. wtedy jednak czekałby nas remont domu po dziadku i dołu naszego domu, bo jednak styl teściowej i robienie wszystkiego jak najtańszym kosztem nie podoba mi się zupełnie, a wiele rzeczy jest już mocno zniszczonych. Tak czy owak to daleka droga i nie wiadomo jak będzie ostatecznie.

Mi się marzy właśnie na dole taka część dzienna, a góra to sypialnie.

A ile ona ma tygodni? Może to ten najgorszy (w mojej opinii, po moich doswiadczeniach ) skok 14-19 tygodnia? Jak sobie pomyslę, że mnie to czeka drugi raz, to mam ochotę juz na zapas z okna wyskoczyć Nie no...żartuję

[martunia_199]

Ja marzę o stole żeby razem usiąść i zjeść obiad. Teraz mamy mała lawe przy narożniku i jest kiepsko. Zuzia też marzy o dużym pokoju więc naprawdę ten dom to najlepsze co może nas spotkać. Na górze będą 4 sypialnie i lazienka i pralnia. Każdy będzie miał swój pokój plus jeden gościnny. Na dole wiadomo salon kuchnia łazienka i gabinet, bo mąż chciał gabinet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez martunia_199

Ja marzę o stole żeby razem usiąść i zjeść obiad. Teraz mamy mała lawe przy narożniku i jest kiepsko. Zuzia też marzy o dużym pokoju więc naprawdę ten dom to najlepsze co może nas spotkać. Na górze będą 4 sypialnie i lazienka i pralnia. Każdy będzie miał swój pokój plus jeden gościnny. Na dole wiadomo salon kuchnia łazienka i gabinet, bo mąż chciał gabinet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie

Napisane przez mala_biegaczka

A ile ona ma tygodni? Może to ten najgorszy (w mojej opinii, po moich doswiadczeniach ) skok 14-19 tygodnia? Jak sobie pomyslę, że mnie to czeka drugi raz, to mam ochotę juz na zapas z okna wyskoczyć Nie no...żartuję

13 skończyła i właśnie mam wrażenie, że ma przedwcześnie ten skok, mimo, że urodziła się przed terminem i powinna go jeszcze później przechodzić.
Jeść w ogóle nie chce i strasznie płacze, ale gdy ją wezmę przodem do świata to ma uśmiech od ucha do ucha, więc chyba jej nic nie boli. Tak czy owak pójdziemy do lekarza bo może ja nic nie widzę a jej coś jest. Najbardziej obawiam się, że to początek alergii, bo Mati dokładnie w tym czasie miał pierwsze objawy

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez martunia_199

Ja marzę o stole żeby razem usiąść i zjeść obiad. Teraz mamy mała lawe przy narożniku i jest kiepsko. Zuzia też marzy o dużym pokoju więc naprawdę ten dom to najlepsze co może nas spotkać. Na górze będą 4 sypialnie i lazienka i pralnia. Każdy będzie miał swój pokój plus jeden gościnny. Na dole wiadomo salon kuchnia łazienka i gabinet, bo mąż chciał gabinet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rewelacja A jaki metraż? Ja pamiętam miałam taki plan upatrzony na jakiś stronach z gotowymi planami domów, kiedy to jeszcze marzyłam o domu
My mamy stół, ale rzadko jemy przy nim. Ogólnie mamy beznadziejnie wnęki zrobione w salonie i zamiast część jadalną mieć przy wejściu do kuchni, to mamy po drugiej stronie, bo wnęka od strony kuchni jest szersza i tylko tu wszedł narożnik. Wkurza mnie ta tradycja kominków w salonach w UK. Tylko właśnie przestrzen zmarnowana i ograniczona ustawnosc. A na domiar złego kaloryfer jest jeden na jednej ze ścian zamiast po jednym pods każdym oknem :/ To jest też zmora angielskich domów - kaloryfery nie są zawsze pod oknami - prawa fizyki im tu nie są znajome...

Napisane przez asiaczek

Fajnie13 skończyła i właśnie mam wrażenie, że ma przedwcześnie ten skok, mimo, że urodziła się przed terminem i powinna go jeszcze później przechodzić.
Jeść w ogóle nie chce i strasznie płacze, ale gdy ją wezmę przodem do świata to ma uśmiech od ucha do ucha, więc chyba jej nic nie boli. Tak czy owak pójdziemy do lekarza bo może ja nic nie widzę a jej coś jest. Najbardziej obawiam się, że to początek alergii, bo Mati dokładnie w tym czasie miał pierwsze objawy

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Oby to nie alergia. Lepiej, żeby faktycznie lekarz ją obejrzał.

[agassek]

My mamy 80 metrów i tylko 3 pokoje, to jest masakra wszystko takie wielkie, niewiadomo po co

Z rodzicami mieszkałam w dużym domu, teraz już bym takiego na pewno nie chciała, tak 120-130 metrów byłoby dla mnie idealnie ale na razie nie planujemy zmian, dobrze nam tu, gdzie jesteśmy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[konsternacja]

Napisane przez asiaczek

Fajnie13 skończyła i właśnie mam wrażenie, że ma przedwcześnie ten skok, mimo, że urodziła się przed terminem i powinna go jeszcze później przechodzić.
Jeść w ogóle nie chce i strasznie płacze, ale gdy ją wezmę przodem do świata to ma uśmiech od ucha do ucha, więc chyba jej nic nie boli. Tak czy owak pójdziemy do lekarza bo może ja nic nie widzę a jej coś jest. Najbardziej obawiam się, że to początek alergii, bo Mati dokładnie w tym czasie miał pierwsze objawy

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

A ja chyba coś ominęłam. Iga jest wcześniakiem?

Napisane przez mala_biegaczka

Rewelacja A jaki metraż? Ja pamiętam miałam taki plan upatrzony na jakiś stronach z gotowymi planami domów, kiedy to jeszcze marzyłam o domu
My mamy stół, ale rzadko jemy przy nim. Ogólnie mamy beznadziejnie wnęki zrobione w salonie i zamiast część jadalną mieć przy wejściu do kuchni, to mamy po drugiej stronie, bo wnęka od strony kuchni jest szersza i tylko tu wszedł narożnik. Wkurza mnie ta tradycja kominków w salonach w UK. Tylko właśnie przestrzen zmarnowana i ograniczona ustawnosc. A na domiar złego kaloryfer jest jeden na jednej ze ścian zamiast po jednym pods każdym oknem :/ To jest też zmora angielskich domów - kaloryfery nie są zawsze pod oknami - prawa fizyki im tu nie są znajome...



Oby to nie alergia. Lepiej, żeby faktycznie lekarz ją obejrzał.

Masz taki normalny kominek, że się wyrażę , na ogień na ok 30 m2 na dole ??
Mieszkałam ponad 10 lat na 33 m2 i ciężko mi sobie wyobrazić, żeby gdzieś tam upchnąć kominek.
A co do kaloryferów, to może oni tak mają, że kominek uważają za główne źródło ciepła i dlatego tak mało kaloryferów?

Napisane przez agassek

My mamy 80 metrów i tylko 3 pokoje, to jest masakra wszystko takie wielkie, niewiadomo po co

Z rodzicami mieszkałam w dużym domu, teraz już bym takiego na pewno nie chciała, tak 120-130 metrów byłoby dla mnie idealnie ale na razie nie planujemy zmian, dobrze nam tu, gdzie jesteśmy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ciekawe, jak Ci trójka dzieci będzie biegała, to czy nie powiesz, że mało . Moja dwójka już ciągle jest na linii kolizyjnej a jak będzie trzecie to nie wiem, jak będą biegać.

[agassek]

Napisane przez konsternacja

Ciekawe, jak Ci trójka dzieci będzie biegała, to czy nie powiesz, że mało . Moja dwójka już ciągle jest na linii kolizyjnej a jak będzie trzecie to nie wiem, jak będą biegać.

Przy dwójce już sobie tego nie wyobrażam, bo jestem przyzwyczajona do tego, że każdy ma swój pokój chociaż na razie pokój Marysi (zwany roboczo pokojem kotów ) stoi raczej nieużywany, młoda śpi z nami w sypialni, bawi się w salonie, tak mi jest najwygodniej przy dwójce starszych dzieci pewnie musielibyśmy im odstąpić naszą sypialnię, a sami przenieść się do tego malutkiego pokoju, bo właściwie poza łóżkiem co nam potrzebne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[martunia_199]

Napisane przez mala_biegaczka

Rewelacja A jaki metraż? Ja pamiętam miałam taki plan upatrzony na jakiś stronach z gotowymi planami domów, kiedy to jeszcze marzyłam o domu
My mamy stół, ale rzadko jemy przy nim. Ogólnie mamy beznadziejnie wnęki zrobione w salonie i zamiast część jadalną mieć przy wejściu do kuchni, to mamy po drugiej stronie, bo wnęka od strony kuchni jest szersza i tylko tu wszedł narożnik. Wkurza mnie ta tradycja kominków w salonach w UK. Tylko właśnie przestrzen zmarnowana i ograniczona ustawnosc. A na domiar złego kaloryfer jest jeden na jednej ze ścian zamiast po jednym pods każdym oknem :/ To jest też zmora angielskich domów - kaloryfery nie są zawsze pod oknami - prawa fizyki im tu nie są znajome...



Oby to nie alergia. Lepiej, żeby faktycznie lekarz ją obejrzał.

Użytkowej powierzchni chyba będzie ok 150m2
Na szczęście raczej na 100% nie będzie kaloryferow tylko podlogowka

Napisane przez konsternacja

A ja chyba coś ominęłam. Iga jest wcześniakiem?



Masz taki normalny kominek, że się wyrażę , na ogień na ok 30 m2 na dole ??
Mieszkałam ponad 10 lat na 33 m2 i ciężko mi sobie wyobrazić, żeby gdzieś tam upchnąć kominek.
A co do kaloryferów, to może oni tak mają, że kominek uważają za główne źródło ciepła i dlatego tak mało kaloryferów?



Ciekawe, jak Ci trójka dzieci będzie biegała, to czy nie powiesz, że mało . Moja dwójka już ciągle jest na linii kolizyjnej a jak będzie trzecie to nie wiem, jak będą biegać.

My mamy kominek na 36 m2 w salonie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez martunia_199

Użytkowej powierzchni chyba będzie ok 150m2
Na szczęście raczej na 100% nie będzie kaloryferow tylko podlogowkaMy mamy kominek na 36 m2 w salonie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na drewno???? Burzuazja

Napisane przez agassek

Przy dwójce już sobie tego nie wyobrażam, bo jestem przyzwyczajona do tego, że każdy ma swój pokój chociaż na razie pokój Marysi (zwany roboczo pokojem kotów ) stoi raczej nieużywany, młoda śpi z nami w sypialni, bawi się w salonie, tak mi jest najwygodniej przy dwójce starszych dzieci pewnie musielibyśmy im odstąpić naszą sypialnię, a sami przenieść się do tego malutkiego pokoju, bo właściwie poza łóżkiem co nam potrzebne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A na kiedy masz teraz termin? Jak dajesz rade? Marysia chodzi do zlobka?

[mala_biegaczka]

Napisane przez konsternacja

Masz taki normalny kominek, że się wyrażę , na ogień na ok 30 m2 na dole ??
Mieszkałam ponad 10 lat na 33 m2 i ciężko mi sobie wyobrazić, żeby gdzieś tam upchnąć kominek.
A co do kaloryferów, to może oni tak mają, że kominek uważają za główne źródło ciepła i dlatego tak mało kaloryferów?

Nie na ogien. Mam taki mały gazowy - nie używamy go, bo jest nieekonomiczny, a na dodatek wieje stamtąd tylko. W UK te kominki to standard. Nawet, jak nie ma kominka, to ludzie mają te kominkowe gzymsy. Porażka
Anglicy zyja w zimnych, zagrzybiałych domach często niestety. Oni za wiele nie grzeją. Ogólnie poziom budownictwa w tym kraju leży i kwiczy. My nie mamy nowego domu, ale widziałam nowe domy i jest jeszcze gorzej. Gdybym miała tu zostać to dom pewnie bysmy kupili inny i pełen remont - łącznie z innym rozmieszczeniem kaloryferów. U nas ten kaloryfer w salonie nie wyrabia, a też kupilismy na niego osłonę, żeby to jakoś wyglądało. A gdyby były 2 małe pod każdym w okien - mamy 2 po obydwu stronach - to byłoby całkiem inaczej.

Napisane przez martunia_199

Użytkowej powierzchni chyba będzie ok 150m2
Na szczęście raczej na 100% nie będzie kaloryferow tylko podlogowkaMy mamy kominek na 36 m2 w salonie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też myślałam, że jeśli tu zostaniemy, to pewnie zainwestowałabym w podłogówkę, bo tu przecież domy osadzone na ziemi, nie ma mowy o podmurówce :P

[asiaczek]

konsternacja Igusia nie jest wcześniakiem, urodziła się po prostu przed terminem porodu kilka dni, w związku z czym powinna skoki przechodzić o tyle samo dni później.
Byliśmy u lekarza i to raczej albo zęby albo właśnie Oby to nie trwało 5 tygodni .


Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[martunia_199]

Napisane przez konsternacja

Na drewno???? Burzuazja



A na kiedy masz teraz termin? Jak dajesz rade? Marysia chodzi do zlobka?

Tak, na drewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

[Monanka83]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

oo Mooona, jak fajnie Cie widziec!!

co u Was słychać?

[kaylla]

Mi też się marzy domek, ale taki około 120-150 metrów. Co najmniej 4 pokoje (3 sypialnie + salon), jakby się udało jeden pokój więcej to super.

Ale nie chcemy się budować, tylko będziemy szukać gotowca - może być jednorodzinny, może być bliźniak, może być szeregówka. I najlepiej jak najbliżej miasta, w mieście raczej nam się nie uda, bo nas cena ogranicza.

[agassek]

Napisane przez kaylla

Mi też się marzy domek, ale taki około 120-150 metrów. Co najmniej 4 pokoje (3 sypialnie + salon), jakby się udało jeden pokój więcej to super.

Ale nie chcemy się budować, tylko będziemy szukać gotowca - może być jednorodzinny, może być bliźniak, może być szeregówka. I najlepiej jak najbliżej miasta, w mieście raczej nam się nie uda, bo nas cena ogranicza.

Niedawno zastanawiałam się jak Wasze plany przeprowadzkowe, już chyba 2 lata temu myśleliście o tym i oglądaliście jakieś domki, prawda?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Iwonia27]

Napisane przez _itakinie_

Ita?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez Monanka83

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O następna rzucila kilka słów od siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Oooo tak byc nie będzie!
Wszystkie "zaginione" podczytujace w ukryciu prosze w imieniu pozostalych o napisanie co u Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Popieram Iwonia! Już dziewczyny piszcie co tam u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Dzis jest czwarty wieczor gdzie Igor zasnął max 21. To jeszcze nic. Zasypia w sypialni, zasypia kiedy mu czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Iwonia gratulacje, jak tego dokonałas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Iwonia, no mów co zrobiłaś

Mateusz ma katar, więc już wiem gdzie spędzę noc:/.
Oby tylko Iga wypiła mężowi butelkę,bo ja raczej się nie wyrwę na karmienie i oby jej nie złapało.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[Iwonia27]

Napisane przez anulus17

Iwonia gratulacje, jak tego dokonałas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest najbardziej nieprawdopodobne bo ja co jakis czas tej samej metody probowalam i efekt był odwrotny do zamierzonego a tym razem D. przejął inicjatywe ja sie nie odzywalam i sie udało. Pogasilismy wszystko w domu oprocz lampki nocnej w sypialni. Wszyscy sie tam przenieslismy juz na łóżko ale Igor oczywiście od razu mnie łapał za reke i chciał zrobić w tył zwrot ale byliśmy konsekwentni. Nawet nie wiadomo jak nie płakał, bardziej jęczal zeby wyjść i sie złościl ze nie idziemy. Ale dał się przekonać zeby pójść do nas w srodek. Tam juz czekała jego "stara" ulubiona ksiazeczka do spania i nowa Kicia Kocia o narodzinach braciszka którą uwielbia i juz został.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Na szczęście wszystko się kiedys konczy i to czego nie akceptowal jeszcze pol miesiąca temu teraz juz było ok.
Oby to tez nie było do czasu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Napisane przez martunia_199

Tak ale małym :/Kurczę ściskam Cię, dasz radę
Martwi mnie czy damy radę he he Też jestem wychowana na małych metrazach. Nas była 5 plus babcia i dziadek i chyba ok 50 m2. A teraz takiego molocha budujemy hmmm nie wiem czy się odnajde :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Martunia - powiem tak - łatwo nie będzie. Niestety budowa domu to nie tylko pochłaniacz pieniędzy ale też czasu. My się z tym bujamy 1,5 roku a jeszcze parę rezczy zostało i może na wiosnę ruszymy z wykończeniem.
Niestety o dobre ekipy ciężko. Ci, którzy w fachu są dobrzy, niestety mają dlugie terminy i dość duże ceny. W przeciągu kilku miesięcy ekipy potrafiły nam 20% podwyższać wycenę robocizny. Jeśli nie bierzecie jakiegoś dewelopera, tylko od podstaw budujecie sami (u nas deweloper krzyknął cenę ponad 2x większą na tych materiałach co mamy niż wyszlo nam samemu organizować wszystko), to uwierz że jest cała masa rzeczy która jest dodatkowo na głowie - typu zapewnienie głupiego toy toya, doprowadzenie wody czy prądu (tu akurat mieliśmy szczęście bo mamy fajnego przyszłego sąsiada), posprzatanie po ekipach itp. Zdarza się, że mąż bywa nawet 4-5 razy w tygodniu. Albo ekipa umawia się na 7 przyjeżdża 8.30. Tutaj będziecie mieć o tyle łatwiej, że jak kojarzę Twój mąż ma działalność, więc nie musi wyrobić 8 godzin i ma możliwość pojawienia się w pracy później.
Z drugiej strony na dom od dewelopera bym się nie zdecydowala o ile nie buduje na Twoich wytycznych co do materiałów i przebiegu prac. W niedalekim sąsiedztwie trzech różnych stawialo i niestety to co odwalali to masakra. Rekord pobił jeden, który w tydzień postawił dom od fundamentów do dachu. To nic, ze ani fundamenty ani strop nie mialy szansy porządnie wyschnać. Wady pewnie z czasem wyjdą, ale kupującemu ciężko będzie coś udowodnić, albo deweloper sobie to wkalkulowal ewentualne poprawki w cenę.

Natomiast z drugiej strony nic co w życiu jest cenne nie przychodzi łatwo, no i inni w końcu dają radę więc czemu Wy mielibyscie nie dac

A tak a propos w tym roku ruszyly dofinansowania do ekologicznych instalcji grzewczych także dla nowych domów. Jeśli planujecie gaz to spróbuj sobie wygooglac program czyste powietrze z WFOŚ - są tam dotacje. U nas wyszło jedynie 30%, ale przy budowie każdy grosz się liczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez Anika1986

Martunia - powiem tak - łatwo nie będzie. Niestety budowa domu to nie tylko pochłaniacz pieniędzy ale też czasu. My się z tym bujamy 1,5 roku a jeszcze parę rezczy zostało i może na wiosnę ruszymy z wykończeniem.
Niestety o dobre ekipy ciężko. Ci, którzy w fachu są dobrzy, niestety mają dlugie terminy i dość duże ceny. W przeciągu kilku miesięcy ekipy potrafiły nam 20% podwyższać wycenę robocizny. Jeśli nie bierzecie jakiegoś dewelopera, tylko od podstaw budujecie sami (u nas deweloper krzyknął cenę ponad 2x większą na tych materiałach co mamy niż wyszlo nam samemu organizować wszystko), to uwierz że jest cała masa rzeczy która jest dodatkowo na głowie - typu zapewnienie głupiego toy toya, doprowadzenie wody czy prądu (tu akurat mieliśmy szczęście bo mamy fajnego przyszłego sąsiada), posprzatanie po ekipach itp. Zdarza się, że mąż bywa nawet 4-5 razy w tygodniu. Albo ekipa umawia się na 7 przyjeżdża 8.30. Tutaj będziecie mieć o tyle łatwiej, że jak kojarzę Twój mąż ma działalność, więc nie musi wyrobić 8 godzin i ma możliwość pojawienia się w pracy później.
Z drugiej strony na dom od dewelopera bym się nie zdecydowala o ile nie buduje na Twoich wytycznych co do materiałów i przebiegu prac. W niedalekim sąsiedztwie trzech różnych stawialo i niestety to co odwalali to masakra. Rekord pobił jeden, który w tydzień postawił dom od fundamentów do dachu. To nic, ze ani fundamenty ani strop nie mialy szansy porządnie wyschnać. Wady pewnie z czasem wyjdą, ale kupującemu ciężko będzie coś udowodnić, albo deweloper sobie to wkalkulowal ewentualne poprawki w cenę.

Natomiast z drugiej strony nic co w życiu jest cenne nie przychodzi łatwo, no i inni w końcu dają radę więc czemu Wy mielibyscie nie dac

A tak a propos w tym roku ruszyly dofinansowania do ekologicznych instalcji grzewczych także dla nowych domów. Jeśli planujecie gaz to spróbuj sobie wygooglac program czyste powietrze z WFOŚ - są tam dotacje. U nas wyszło jedynie 30%, ale przy budowie każdy grosz się liczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem że długa droga przed nami i trudny czas. Ale myślę że jakoś damy radę. Gazu niestety tam nie ma, więc zostaje nam pellet.

Tymon jeszcze nie miał pobudki od wczoraj od 21.20 wyspałam się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez Iwonia27

Dzis jest czwarty wieczor gdzie Igor zasnął max 21. To jeszcze nic. Zasypia w sypialni, zasypia kiedy mu czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!

[Monanka83]

U nas wsio dobrze.
Też czekamy na przyszły rok, na odbiór większego mieszkania - właśnie 4 pokoje 65mkw.

Nina po zabiegu usunięcia 3 migdałka i przycięciu bocznych. Oddycha jak nigdy. Śpi cichuteńko i spokojnie aż sprawdzamy czy żyje

Ja w piątek zaczynam nową pracę. Zwolniłam się z poprzedniej bo miała zły wpływ na zdrowie psychiczne moje i mojej rodziny

Konsternacja gratuluję bardzo bardzo! Dużo zdrówka!

Asiaczek, dużo spokoju i cierpliwości! Wierzę, że masz zdrowe jak rybki dzieci. Może troszkę wymagające ale spokój i opanowanie pomoże wam wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz