Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-08, 16:28   #31
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Ja znam takie sytuacje, gdy kobieta była wiele lat w związku z mężczyzną, który nie chciał mieć dzieci, dobili tak do czterdziestki, ona zaczęła świrowac, bo chciała. Rozstali się, ona znalazła innego i okazało się, że już nie może, a tamten facet znalazł sobie młodą dwudziestoparolatke i mają dziecko.
Wniosek. Nie warto poświęcić swojego życia dla kogoś. Dziewczyna straciła swoją młodość i szansę na ciąże, a facet jak to facet, zawsze może zapłodnić młodszą
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-08, 16:58   #32
197de45f7f14dab64b25957350f169313c203565
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 11
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Proponuję poważną rozmowę z partnerem. Takie rzeczy trzeba obgadać, bo im później tym rozstanie boleśniejsze. Jeśli on nie zmieni zdania to chyba musisz go zostawić.
197de45f7f14dab64b25957350f169313c203565 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-08, 21:45   #33
fristi
Rozeznanie
 
Avatar fristi
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Ja się zgadzam ze wszystkimi. Nie wyobrażam sobie, że ja pragnę mieć dziecko i rezygnuję z tego w imię tego żeby być z facetem, choć on nie chce dziecka/dzieci. No choćbym nie wiem jak kochała nie mogłabym się z tym pogodzić. To są fundamentalne sprawy w związku.
__________________
fristi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-09, 09:16   #34
Agataa_S
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Rozstanie. Bo tak czy siak instynkt macierzynski kiedys wygra i i tak dojdzie do rozstania.
Agataa_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-09, 09:49   #35
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Zrezygnowałam z 10 - letniego związku dla macierzyństwa. Nie wyobrażam sobie nie mieć dzieci dla kogoś.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-09, 13:09   #36
Antoiineette
Rozeznanie
 
Avatar Antoiineette
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Nie zrezygnowałabym dla związku z niczego, co dla mnie ważne. Taki związek nie miałby szans na dłuższą metę, bo wiązalby się dla mnie z nieustannym poczuciem krzywdy.
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
Antoiineette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-09, 15:03   #37
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 147
GG do golgie
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Na pewno nie zrezygnowałabym z macierzyństwa.
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-12, 20:20   #38
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Na pewno nie poświęciłabym się dla faceta i urodziła mu dziecko. Nie ma takiej opcji nawet. Wybieram partnerów bezdzietnych z wyboru, więc odwracając zdecydowanie bym się rozstała w Twojej sytuacji Autorko. Nie warto nic poświęcać, bo zawsze skądś to pragnienie się wzięło. Warto dać sobie szansę na spełnianie marzeń.

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-12, 22:50   #39
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

ani nie zrezygnowałabym z macierzyństwa ani bym tego od nikogo nie oczekiwała ani też nie zdecydowałabym się na macierzyństwo - tutaj nie ma kompromisów, jak chcesz mieć dzieci to nie ma co liczyć na to, że Ci się odechce tak samo jak w przypadku kogoś kto ich nie chce nie ma co liczyć na to, że mu się zachce

tu nie ma kompromisów

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86076162]nie zrezygnowałabym dla partnera z żadnej, prawdziwie istotnej dla mnie sprawy czy poglądu.

Jeżeli wpadniecie - będzie oczekiwał że zrobisz aborcję, jeżeli będziesz chciała utrzymać ciążę - nie da Ci wsparcia. Jesteś na to gotowa?[/QUOTE]

dokładnie, trzeba przemyśleć co w takiej sytuacji? bo sama "rezygnacja" z macierzyństwa nie jest jednoznaczna z tym, że wpadki nie będzie a wtedy co? aborcja? oddanie do adopcji? samotne macierzyństwo?

z drugiej strony - szczerze nie ogarniam czemu tacy faceci często nie decydują się np. na wazektomię no bo z drugiej strony - wpadnie taki z partnerką (nawet zakładając, że on mówił, że dzieci nie chce a ona "zrezygnowała"), partnerka na aborcję się nie zgodzi i co? ciąganie po sądach, które i tak skończy się na alimentach (no bo przecież facet nie strzeli focha i nie powie, że się przecież na skrobanie umawiali a tu nie wyszło) - dla mnie to trochę "dziwne", że osoby deklarujące, że dzieci absolutnie nie chcą i oczekującej rezygnacji z macierzyństwa od potencjalnego partnera nie zabezpieczają się w ten sposób bo w takim wypadku kobieta po latach związku traci opcję macierzyństwa a facet furtkę jak miał tak ma

Cytat:
Napisane przez Jasmin85 Pokaż wiadomość
Tak zrezygnowałabym z macierzyństwa ale tylko w sytuacji gdyby okazało się że on nie może lub nie powinien mieć dzieci ze względów zdrowotnych.
zasadniczo to kompletnie różne sytuacje bo brak możliwości zdrowotnych nie oznacza braka dzieci - jak dwie osoby będą chciały dzieci to wchodzą w grę różne metody, które takie dziecko mogą zapewnić zaczynając od sztucznego zapłodnienia a na adopcji kończąc

trzeba wziąć też pod uwagę czy dana osoba nie tylko nie może mieć swoich dzieci ale też czy jest gotowa na leczenie, inne metody lub adopcje - dzieci można mieć nie tylko z seksu i nie tylko swoje
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 17:23   #40
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

A ja bym zrezygnowala z dziecka dla dobrego zwiazku. No ale ja nigdy nie mialam parcia na macierzynstwo. Moge dziecko miec, moge nie miec, zycie pokaze ktora potrzeba bedzie silniejsza.

Gdybym miala partnera, ktory bardzo by chcial dziecko, pewnie bym sie predzej na nie zdecydowala.
Ale nie zgodzilabym sie na in vitro, inseminacje, ani lata staran. Nic na sile w tym wypadku.
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 18:03   #41
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86115272]A ja bym zrezygnowala z dziecka dla dobrego zwiazku. No ale ja nigdy nie mialam parcia na macierzynstwo. [/QUOTE]

Odczuwam identycznie i powiem szczerze, że dziwi mnie ilość osób, które zrezygnowałyby z ukochanej osoby dla wizji dziecka które może być, może nie być, z kimś nowym kto może być gorszym partnerem. Ale to pewnie dlatego, że nie odczuwam instynktu macierzyńskiego ani żadnego "parcia".
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-13, 18:19   #42
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Nie trzeba mieć parcia na dziecko, żeby wiedzieć czy się chce je mieć, czy się nie chce, czy generalnie wszystko nam jedno, będzie to git, nie będzie to też git. Autorka pyta (przynajmniej ja tak zrozumiałam jej posta) o konkretną sytuację, kiedy jedno dziecka chce, drugie nie.
Dla mnie podejście do posiadania dzieci jest jednym z filarów związku, w moim przypadku musi być takie samo u obojga.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 20:39   #43
flower8888
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 17
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Ja nie chcę mieć dzieci i chyba nie czulabym się komfortowo z myślą, że partner chce, ale dla mnie się poświęca i rezygnuje. Nie przetrwa to.
flower8888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 21:33   #44
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Odczuwam identycznie i powiem szczerze, że dziwi mnie ilość osób, które zrezygnowałyby z ukochanej osoby dla wizji dziecka które może być, może nie być, z kimś nowym kto może być gorszym partnerem. Ale to pewnie dlatego, że nie odczuwam instynktu macierzyńskiego ani żadnego "parcia".
Do posiadania dziecka niepotrzebny jest stały partner może nie znasz naprawdę zafiksowanych na punkcie dziecka kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 22:19   #45
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Odczuwam identycznie i powiem szczerze, że dziwi mnie ilość osób, które zrezygnowałyby z ukochanej osoby dla wizji dziecka które może być, może nie być, z kimś nowym kto może być gorszym partnerem. Ale to pewnie dlatego, że nie odczuwam instynktu macierzyńskiego ani żadnego "parcia".
To jest potrzeba jak każda inna. Można by zapytać czy jest się w stanie zrezygnować z seksu dla partnera, albo przytulania, albo innej ważnej rzeczy, która sprawia, że jest nam dobrze w związku.
Prędzej czy później te potrzeby zawsze się odzywają i zaczynają się frustracje z powodu ich braków. Po co się męczyć ze sobą, gdy pragnie się czegoś innego? Bo inny partner może być gorszy?
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 00:32   #46
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
To jest potrzeba jak każda inna. Można by zapytać czy jest się w stanie zrezygnować z seksu dla partnera, albo przytulania, albo innej ważnej rzeczy, która sprawia, że jest nam dobrze w związku.
Prędzej czy później te potrzeby zawsze się odzywają i zaczynają się frustracje z powodu ich braków. Po co się męczyć ze sobą, gdy pragnie się czegoś innego? Bo inny partner może być gorszy?
Ależ ja nie twierdzę, że ktokolwiek powinien z czegokolwiek rezygnować i się męczyć, więc proszę nie wmawiaj mi, że tak jest. Nie udzielałam się w wątku dopóki nie napisała Doli, ponieważ jej odczucia są bliskie moim.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Do posiadania dziecka niepotrzebny jest stały partner może nie znasz naprawdę zafiksowanych na punkcie dziecka kobiet.
Faktycznie nie znam.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 06:11   #47
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86115272]A ja bym zrezygnowala z dziecka dla dobrego zwiazku. No ale ja nigdy nie mialam parcia na macierzynstwo. Moge dziecko miec, moge nie miec, zycie pokaze ktora potrzeba bedzie silniejsza.

Gdybym miala partnera, ktory bardzo by chcial dziecko, pewnie bym sie predzej na nie zdecydowala.
Ale nie zgodzilabym sie na in vitro, inseminacje, ani lata staran. Nic na sile w tym wypadku.[/QUOTE]

Mam dokładnie takie samo podejście.

Gdybym czuła, że brak dziecka w moim życiu byłby tragedią, po której ciężko byłoby mi się pozbierać to sytuacja byłaby prostsza, ale póki tak nie jest to zdecydowanie wybrałabym związek z ukochaną osobą. Tak samo jak można żałować braku dziecka można też latami żałować utraty idealnego partnera, z którym się świetnie dogadywaliśmy i którego bardzo kochałyśmy. I jak najbardziej jest dla mnie argumentem obawa przed tym, że trafię na kogoś gorszego. Życie to w dużej mierze loteria, nikt mi nie zagwarantuje, że:

1. Uda mi się zajść w ciążę z kimś innym.
2. Pokocham tego drugiego mężczyznę tak samo, on mnie, i będziemy dogadywać się równie dobrze jak z byłym.
3. Będzie mi odpowiadać samotne macierzyństwo jeśli kolejny związek nie wypali.

Za dużo niewiadomych, za duże ryzyko, że do końca życia wspominałabym bratnią duszę, którą straciłam w pogoni za brzuchem.

Są rzeczy, z których bym nie zrezygnowała, są takie, co do których bardzo bym się wahała, a są też takie, które są mi na tyle obojętne, że pożegnałabym się z nimi bez rozterek. Postawa "nigdy z niczego nie zrezygnuję dla ukochanej osoby" to dla mnie trochę strzelanie sobie w stopę, ukochany partner jest dla mnie priorytetem na równi z resztą istotnych rzeczy w moim życiu i utrata go to też jest poświęcenie w imię jakichś własnych planów czy zachciewajek. Pytanie co bolałoby bardziej, strata ukochanego partnera czy przewartościowanie planów. Ja nie potrafię bez wahania stwierdzić, że zawsze druga opcja.

Edytowane przez amillia
Czas edycji: 2018-11-14 o 06:13
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 06:34   #48
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Ależ ja nie twierdzę, że ktokolwiek powinien z czegokolwiek rezygnować i się męczyć, więc proszę nie wmawiaj mi, że tak jest. Nie udzielałam się w wątku dopóki nie napisała Doli, ponieważ jej odczucia są bliskie moim.
Ja po prostu się odniosłam do Twojej wypowiedzi i nie było moim zamiarem Ci coś wmawiać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Mam dokładnie takie samo podejście.

Gdybym czuła, że brak dziecka w moim życiu byłby tragedią, po której ciężko byłoby mi się pozbierać to sytuacja byłaby prostsza, ale póki tak nie jest to zdecydowanie wybrałabym związek z ukochaną osobą. Tak samo jak można żałować braku dziecka można też latami żałować utraty idealnego partnera, z którym się świetnie dogadywaliśmy i którego bardzo kochałyśmy. I jak najbardziej jest dla mnie argumentem obawa przed tym, że trafię na kogoś gorszego. Życie to w dużej mierze loteria, nikt mi nie zagwarantuje, że:

1. Uda mi się zajść w ciążę z kimś innym.
2. Pokocham tego drugiego mężczyznę tak samo, on mnie, i będziemy dogadywać się równie dobrze jak z byłym.
3. Będzie mi odpowiadać samotne macierzyństwo jeśli kolejny związek nie wypali.

Za dużo niewiadomych, za duże ryzyko, że do końca życia wspominałabym bratnią duszę, którą straciłam w pogoni za brzuchem.

Są rzeczy, z których bym nie zrezygnowała, są takie, co do których bardzo bym się wahała, a są też takie, które są mi na tyle obojętne, że pożegnałabym się z nimi bez rozterek. Postawa "nigdy z niczego nie zrezygnuję dla ukochanej osoby" to dla mnie trochę strzelanie sobie w stopę, ukochany partner jest dla mnie priorytetem na równi z resztą istotnych rzeczy w moim życiu i utrata go to też jest poświęcenie w imię jakichś własnych planów czy zachciewajek. Pytanie co bolałoby bardziej, strata ukochanego partnera czy przewartościowanie planów. Ja nie potrafię bez wahania stwierdzić, że zawsze druga opcja.
Ja jestem w stanie zrezygnować z wielu rzeczy dla związku, ale jest kilka fundamentalnych kwestii, które wiem, że nie jestem w stanie odłożyć na bok i jedna z nich to możliwość posiadania potomstwa
I na przykład o ile nie zrezygnowalabym z dzieci, tak przeprowadziłam się za moim partnerem do innego miasta, bo wiedzialam, że mogłabym żałować decyzji, gdybym postanowiła zostać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Ariada
Czas edycji: 2018-11-14 o 06:41
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 07:02   #49
Monika828282
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
Ja jestem w stanie zrezygnować z wielu rzeczy dla związku, ale jest kilka fundamentalnych kwestii, które wiem, że nie jestem w stanie odłożyć na bok i jedna z nich to możliwość posiadania potomstwa
I na przykład o ile nie zrezygnowalabym z dzieci, tak przeprowadziłam się za moim partnerem do innego miasta, bo wiedzialam, że mogłabym żałować decyzji, gdybym postanowiła zostać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przeprowadzka do innego miasta czy nawet kraju, żeby być z ukochaną osobą to dla mnie "pikuś". Ale zrezygnowanie z możliwości posiadania potomstwa skończyłaby się u mnie permanentnie powracającą frustracją w postaci np. płakania w poduszkę na wieść o ciążach znajomych. Myślę, że istotnie by to odebrało przyjemność nawet z najlepszego związku.
Monika828282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-14, 07:13   #50
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Ależ ja nie twierdzę, że ktokolwiek powinien z czegokolwiek rezygnować i się męczyć, więc proszę nie wmawiaj mi, że tak jest.
Twoje zdziwienie iloscią osób, które zrezygnowałyby z ukochanej osoby dla wizji dziecka, właśnie coś takiego troszkę sugeruje

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Postawa "nigdy z niczego nie zrezygnuję dla ukochanej osoby" to dla mnie trochę strzelanie sobie w stopę, ukochany partner jest dla mnie priorytetem na równi z resztą istotnych rzeczy w moim życiu i utrata go to też jest poświęcenie w imię jakichś własnych planów czy zachciewajek.
A dla mnie postawa "jestem w stanie zrezygnować z fundamentalnych kwestii, żeby tylko być z tym człowiekiem" to jest właśnie strzelanie sobie w stopę.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 07:15   #51
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Mam dokładnie takie samo podejście.

Gdybym czuła, że brak dziecka w moim życiu byłby tragedią, po której ciężko byłoby mi się pozbierać to sytuacja byłaby prostsza, ale póki tak nie jest to zdecydowanie wybrałabym związek z ukochaną osobą. Tak samo jak można żałować braku dziecka można też latami żałować utraty idealnego partnera, z którym się świetnie dogadywaliśmy i którego bardzo kochałyśmy. I jak najbardziej jest dla mnie argumentem obawa przed tym, że trafię na kogoś gorszego. Życie to w dużej mierze loteria, nikt mi nie zagwarantuje, że:

1. Uda mi się zajść w ciążę z kimś innym.
2. Pokocham tego drugiego mężczyznę tak samo, on mnie, i będziemy dogadywać się równie dobrze jak z byłym.
3. Będzie mi odpowiadać samotne macierzyństwo jeśli kolejny związek nie wypali.

Za dużo niewiadomych, za duże ryzyko, że do końca życia wspominałabym bratnią duszę, którą straciłam w pogoni za brzuchem.

Są rzeczy, z których bym nie zrezygnowała, są takie, co do których bardzo bym się wahała, a są też takie, które są mi na tyle obojętne, że pożegnałabym się z nimi bez rozterek. Postawa "nigdy z niczego nie zrezygnuję dla ukochanej osoby" to dla mnie trochę strzelanie sobie w stopę, ukochany partner jest dla mnie priorytetem na równi z resztą istotnych rzeczy w moim życiu i utrata go to też jest poświęcenie w imię jakichś własnych planów czy zachciewajek. Pytanie co bolałoby bardziej, strata ukochanego partnera czy przewartościowanie planów. Ja nie potrafię bez wahania stwierdzić, że zawsze druga opcja.
Zgadzam się w stu procentach. Dokładnie tak do tego podchodzę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 07:26   #52
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Do posiadania dziecka niepotrzebny jest stały partner może nie znasz naprawdę zafiksowanych na punkcie dziecka kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja znam, ale takie "fiksacje" uwazam za forme rozpieszczenia.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 08:08   #53
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja znam, ale takie "fiksacje" uwazam za forme rozpieszczenia.
W przypadku adopcji też?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 09:24   #54
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
W przypadku adopcji też?
Nie znam takiego przypadku. Ogolnie ludzi, ktorzy adoptowali dziecko znam. Sa jednak bardzo spokojni i nie fiksowali. Jakos jedno z drugim mi sie wyklucza.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 09:26   #55
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Mam dokładnie takie samo podejście.

Gdybym czuła, że brak dziecka w moim życiu byłby tragedią, po której ciężko byłoby mi się pozbierać to sytuacja byłaby prostsza, ale póki tak nie jest to zdecydowanie wybrałabym związek z ukochaną osobą. Tak samo jak można żałować braku dziecka można też latami żałować utraty idealnego partnera, z którym się świetnie dogadywaliśmy i którego bardzo kochałyśmy. I jak najbardziej jest dla mnie argumentem obawa przed tym, że trafię na kogoś gorszego. Życie to w dużej mierze loteria, nikt mi nie zagwarantuje, że:

1. Uda mi się zajść w ciążę z kimś innym.
2. Pokocham tego drugiego mężczyznę tak samo, on mnie, i będziemy dogadywać się równie dobrze jak z byłym.
3. Będzie mi odpowiadać samotne macierzyństwo jeśli kolejny związek nie wypali.

Za dużo niewiadomych, za duże ryzyko, że do końca życia wspominałabym bratnią duszę, którą straciłam w pogoni za brzuchem.

Są rzeczy, z których bym nie zrezygnowała, są takie, co do których bardzo bym się wahała, a są też takie, które są mi na tyle obojętne, że pożegnałabym się z nimi bez rozterek. Postawa "nigdy z niczego nie zrezygnuję dla ukochanej osoby" to dla mnie trochę strzelanie sobie w stopę, ukochany partner jest dla mnie priorytetem na równi z resztą istotnych rzeczy w moim życiu i utrata go to też jest poświęcenie w imię jakichś własnych planów czy zachciewajek. Pytanie co bolałoby bardziej, strata ukochanego partnera czy przewartościowanie planów. Ja nie potrafię bez wahania stwierdzić, że zawsze druga opcja.
No właśnie ja nie mam tego z dzieckiem na pewno, raczej w drugą stronę.

Ale każdy z nas ma jakąś zdrową granicę, kiedy nawet najcudowniejszego związku nie powinno się trzymać na siłę.

Moja granicą jest na przykład zostanie w Polsce. Albo partner, który nie chciałby żyć w wielkiej molocho-metropolii. Bo wiem, że bez tego będę bardzo nieszczęśliwa.

Natomiast jako singielka w Hong Kongu mogłabym być całkiem szczęśliwa. Moje życie nie byłoby idealne, ale byłoby spoko.

Więc jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś tak działać może nawet samotne macierzyństwo kontra nieposiadanie dziecka z partnerem, nawet najwspanialszym na świecie.

Życie nie kończy się na facecie. Czasem warto spełnić marzenia nawet wiedząc, że już nigdy nie będziesz w związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 09:39   #56
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Nie znam takiego przypadku.
No ja właśnie znam, dlatego mnie zastanowiło Twoje podejście, czy jest takie samo niezależnie od tego skąd to dziecko się samotnej matce wzięło
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 10:17   #57
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
[/COLOR]
A dla mnie postawa "jestem w stanie zrezygnować z fundamentalnych kwestii, żeby tylko być z tym człowiekiem" to jest właśnie strzelanie sobie w stopę.
Przecież nawet w zacytowanym fragmencie masz "z niczego", a nie "z fundamentalnych kwestii".

Cytat:
Napisane przez Limonka2738
No właśnie ja nie mam tego z dzieckiem na pewno, raczej w drugą stronę.

Ale każdy z nas ma jakąś zdrową granicę, kiedy nawet najcudowniejszego związku nie powinno się trzymać na siłę.

Moja granicą jest na przykład zostanie w Polsce. Albo partner, który nie chciałby żyć w wielkiej molocho-metropolii. Bo wiem, że bez tego będę bardzo nieszczęśliwa.

Natomiast jako singielka w Hong Kongu mogłabym być całkiem szczęśliwa. Moje życie nie byłoby idealne, ale byłoby spoko.

Więc jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś tak działać może nawet samotne macierzyństwo kontra nieposiadanie dziecka z partnerem, nawet najwspanialszym na świecie.

Życie nie kończy się na facecie. Czasem warto spełnić marzenia nawet wiedząc, że już nigdy nie będziesz w związku.
Wiadomo, że każdy ma granice gdzie indziej, sama pisałam, że z kilku rzeczy na pewno bym nie zrezygnowała. Dla jednego będzie to dziecko, dla drugiego ta metropolia, a dla trzeciego nie wiem, pies Ciężko mi było wymyślić coś, z czego ja bym nie zrezygnowała, ale dałaś dobry przykład, na pewno nie mogłabym zostać w Polsce i być tu szczęśliwa, więc rozumiem, że ktoś może tak mieć z posiadaniem dziecka.

Z kolei co do mieszkania w metropolii to mój partner się dla mnie ugiął, bo zawsze był fanem małych miast i spokojnej okolicy i zamieszkał ze mną w Chinach. Jak wcześniej myślałam, że muszę zamieszkać w metropolii i nie wyobrażam sobie życia na zadupiu tak po kilku miesiącach mnie to życie tak zmęczyło, że nagle nam się priorytety zaczęły zgadzać, więc tak też bywa Ale jestem mu bardzo wdzięczna, że zechciał spróbować, a nie zakopał się w swoim "nie, bo nie", bo dzięki temu nadal jesteśmy razem, a i tak stanęło na jego ostatecznie.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 11:56   #58
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Twoje zdziwienie iloscią osób, które zrezygnowałyby z ukochanej osoby dla wizji dziecka, właśnie coś takiego troszkę sugeruje
No, nie. To że jakieś zjawisko lub jego skala mnie dziwi i jest dla mnie trudne do zrozumienia nie oznacza, że uważam je za złe, lub że nie powinno istnieć.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 12:01   #59
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Przecież nawet w zacytowanym fragmencie masz "z niczego", a nie "z fundamentalnych kwestii".



Wiadomo, że każdy ma granice gdzie indziej, sama pisałam, że z kilku rzeczy na pewno bym nie zrezygnowała. Dla jednego będzie to dziecko, dla drugiego ta metropolia, a dla trzeciego nie wiem, pies Ciężko mi było wymyślić coś, z czego ja bym nie zrezygnowała, ale dałaś dobry przykład, na pewno nie mogłabym zostać w Polsce i być tu szczęśliwa, więc rozumiem, że ktoś może tak mieć z posiadaniem dziecka.

Z kolei co do mieszkania w metropolii to mój partner się dla mnie ugiął, bo zawsze był fanem małych miast i spokojnej okolicy i zamieszkał ze mną w Chinach. Jak wcześniej myślałam, że muszę zamieszkać w metropolii i nie wyobrażam sobie życia na zadupiu tak po kilku miesiącach mnie to życie tak zmęczyło, że nagle nam się priorytety zaczęły zgadzać, więc tak też bywa Ale jestem mu bardzo wdzięczna, że zechciał spróbować, a nie zakopał się w swoim "nie, bo nie", bo dzięki temu nadal jesteśmy razem, a i tak stanęło na jego ostatecznie.
Jasne, ze priorytety i granice się przesuwają, jak opisalas.

Dlatego nie upieram się, w planach mam rok w metropolii "na spróbkę" i zobaczę. Mieszkam w dużym polskim mieście i jest ono moim zdaniem małe, chce większe. Jak jest, zobaczę. Ale wiem, że muszę spróbować.

Mam o tyle lepiej, że dziecko ciężko mieć na próbę na rok i się rozmyślić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Mogę zapytać, gdzie dokładnie mieszkałaś? Może być nawet w przybliżeniu, jeśli nie chcesz podawać miasta. Prowincja albo wielkość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 12:11   #60
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czy zrezygnowałabyście dla związku z macierzyństwa?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jasne, ze priorytety i granice się przesuwają, jak opisalas.

Dlatego nie upieram się, w planach mam rok w metropolii "na spróbkę" i zobaczę. Mieszkam w dużym polskim mieście i jest ono moim zdaniem małe, chce większe. Jak jest, zobaczę. Ale wiem, że muszę spróbować.

Mam o tyle lepiej, że dziecko ciężko mieć na próbę na rok i się rozmyślić.
No dziecko faktycznie ciężko mieć na próbę

Cytat:
Mogę zapytać, gdzie dokładnie mieszkałaś? Może być nawet w przybliżeniu, jeśli nie chcesz podawać miasta. Prowincja albo wielkość.
Napiszę Ci na PW, bo jestem paranoiczką, a po samej wielkości już i tak będzie wiadomo :P
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-17 23:58:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:16.