2018-12-03, 21:15 | #3631 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 367
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Podobno insulinoopornosc i nietolerancje glukozy i hiperinsulinemię ktora mi zdiagnozowano mozna zwalczyc wlasnie redukcja wagi. Ale mam oczywiscie tez leki na cukrzyce typu 2 Chyba musze pojsc do dietetyka bo sama nie mam pomyslu jak sie wziac za takie odchudzanie w szpitalu nic poza tym ze mam schudnac nie powiedzieli. Ponawiam pytania dziewczyny o ile któraś może mi podpowiedzieć: 1. poduszka head care - czy ktoras stosuje i czy widzicie efekty? 2. kaszki -czy podajecie z mlekiem w butelce czy karmcie łyżeczką? dzięki i pozdrawiam Was ciepło PS. jutro jade na rehabilitacje Mareczkiem a właśnie padł mi samochód ehhh, szukam transportu.... Edytowane przez monyaa108 Czas edycji: 2018-12-03 o 21:17 |
|
2018-12-03, 21:38 | #3632 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Poduszki takiej nie nam ale wiem i kojarzę że dziewczyny pisały że ona na prawdę się sprawdza. Tylko trzeba dobrać odpowiedni rozmiar. Ja póki co podaje kaszki z łyżeczki, a właściwie daje zupki, kleiki ryżowe. Moja Lidka nie toleruje butelki więc jak na razie to rozwiązanie u mnie odpada. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-12-04, 06:59 | #3633 | ||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 392
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Cytat:
Aniama, fundujesz sporo atrakcji Tymkowi, on idąc do przedszkola będzie już tak dobrze zsocjalizowany z innymi dziećmi i w ogóle ludźmi, że pójdzie z uśmiechem Cytat:
Nooo, 6 m-c tuż tuż... przerażające... u nas zostały 4 tygodnie, a ja wciąż nie wiem jak zorganizować pierwszy posiłek - marchew w łapę czy na łyżeczce do gęby Cytat:
Cytat:
Zdrówka dla męża, oby to nie było nic poważnego Super, że L. już zajada ze smakiem! Nie będziesz musiała tak się martwić kp i pewnie laktacja na tym skorzysta - spokojna głowa, spokojne mleko Cytat:
Co do HeadCare - mam ja i Zua. Zua bardzo sobie chwali te poduszki, jeśli dobrze pamiętam. Mnie fizjo powiedział, że dziecko już 3-4-miesięczne nie będzie spokojnie leżeć na wznak na tej poduszce. I u nas tak faktycznie jest - Prezes się wierci, przeważnie leży na boku, więc poduszka raczej nie spełnia swojej funkcji. Za późno wprowadziliśmy. Najlepsze efekty daje układanie na brzuchu w ciągu dnia i na boku w nocy. Prezesowi potylica już się łądnie zaczęła odkształcać. Najlepiej zapytaj o to jakiegoś fizjo, wiem, że są jakieś ćwiczenia jeszcze. Witam! Ależ my mamy akcje z usypianiem ostatnio.... klęska! Za to teraz dosypia Nie wiem jak ja dzisiaj wieczorem wyjdę z domu - mam auafitness późnym wieczorem, czyli wtedy, kiedy włącza się cycoholik |
||||||
2018-12-04, 07:13 | #3634 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-12-04, 07:18 | #3635 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
R tez pcha paluszki do buzki, to chyba normalne w tym wieku
Monya my mamy poduszke headcare i roznica jest, ja jestem bardzo zadowolona najczesciej na wznak R lezy na niej w nocy, i tak sie przyzwyczaila, ze sie nie kręci. o trzymam kciuki za wagę, może znajdz sobrego dietetyka ktory ułoży konkretny plan. Ewentuaobie sieta pudelkowa, jeżeli czasu brak, a kasy nie Anima, co za podroze w planach, wow ! Zazdroszcze !! U mnie bieda dziewczynu, moje gardlo umarło ! Mialam taka straszną noc, ech.... gorączka i brak snu teraz zrobilam plukanke z sody, mam ciepla herbate z sokiem i cytryną, no jakos musi byc. Na rehabilitacje dzis jedzie delegacja babć - mąż w pruszczu jeszcze Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 09:26 | #3636 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Hej dziewczyny
My już po szczepieniu, wszystko w jak najlepszym porządku. Kamień z serca mi spadł Lidka nareszcie zaczęła normalnie przybierać, dziś ważyła równe 7 kilo, w 3 tygodnie utyła 430 gram czyli ok 20 gram dziennie. Po ostatnim prawie półtora miesięcznym słabym przyroście rzędu 10 gram dziennie to wielki sukces. Nie żałuję ani jednej łyżeczki od momentu jak zaczęłam rozszerzać dietę. Zostaję przy moim wypracowanym systemie 2 dania dziennie zupka z kaszą i owoc z kleikiem ryżowym, reszta tylko cyc. Summer co to teścia to taki jest plan jak piszesz ale dopiero jak się przeprowadzę . A no i najgorsze w nowym domu nie ma pieca jest ogrzewanie gazowe , ale komórka się znajdzie Zua zdrówka życzę kuruj się domowymi sposobami. Mi ostatnio pomogła płukanka wody z wodą utlenioną, soda też powinna dać radę. Aniama zazdroszczę planów wycieczkowych, ja też będę na tych meczach co ty tylko że przed telewizorem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 09:35 | #3637 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Blachownia/Warszawa
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Cytat:
Monya ja też polecam dietetyka - dopasuje Ci dietę nie tylko do schorzeń ale też do Twojego trybu życia i tego co lubisz. Kilka moich znajomych duuużo schudło z dietetykiem. Najlepiej poszukaj jakoś z polecenia Summer u mnie też w dalszym ciągu katorga z usypianiem. Wczoraj M. zasnęła o 23.30 W ciągu dnia śpi czasem i godzinę, ale co z tego jeśli przez 40 minut nie mogę jej cyca wyjąć bo się budzi Oczywiście żaden smok na podmiankę nie pasuje. Anima bardzo zazdroszczę planów podróżniczych. Żałuję, że przed urodzeniem Marysi tak mało wyjeżdżaliśmy. Teraz jesteśmy uziemieni Dziś chyba zapowiada się kolejny dzień marudka. Pieć minut jest cisza a później jęki. |
||
2018-12-04, 10:06 | #3638 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
|
|
2018-12-04, 10:07 | #3639 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Witam! Ja już po wizycie w przedszkolu. Głowa mi pęka po tym jak 20 3-4-5 latków mówiła naraz. Ale spoko, z opiekunkami pogadałam, zawsze to atrakcja. Co do podróży to jeszcze nie macie czego zazdrościć- póki co to plany tylko.poki co nie możemy wymyślić gdzie tu jechać na przełomie roku. Co do diety i odchudzania tez muszę zrzucić conajmniej 15 kg. Narazie sama kombinuje z dieta bo teorie znam, ale co z tego jak ciagle goście, odwiedziny itp i słodkie wpada.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-12-04, 10:08 | #3640 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Bursztynku no i super z Lidusia ! Jak przybiera to kontynuj zywienie jak jest no i z okazji Barborki - dla męża najlepsze życzenia ! W plamach dzis jakiś świąteczny obiadek ?
Plucze gardło wodą z sodą. Troche sie rozchodzilam, ale jak babcie pojadą to ja cisne spać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 10:13 | #3641 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
A na obiad golono oczywiście i śląski żur Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-12-04, 11:23 | #3642 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Zua zdrowka! Cię dopadło, taki czas teraz.
Monya polecam spotkać się z dietetykiem, ja jakoś lepiej się pilnuje mając rozpiskę przykładowych posiłków i jeszcze mogę zawsze poprosić o modyfikacje. Ja ponad tydzień na diecie w końcu coś waga ruszyła i też energii więcej mimo, że ostatni było ciężko i dużo mniej snu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 12:33 | #3643 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Monya ja poduszki nie mam,a kaszę daję łyżeczką.
Aaska moja też pcha ręcę do buzi,zresztą wszystko pcha do buzi,wg lekarki idę jej zęby. Bursztynku jeszcze raz brawo za przyrosty! Zua kup septosan! Co do wagi,to niewiele mi zostało,ale jednak,brzuszysko wystaje,nie mam czasu na przygotowywanie posiłków,moje wieloletnie odżywianie poszło w las,jem na szybko jakieś słodkie buły, pewnie przez tą moją ubogą dietę mam marne wyniki,teraz Malwinka mnie więcej ssie i normalnie czuję,jak po karmieniu opadam z sił.Jeśli mam dzień,że zdrowo się odżywiam,to lepiej się czuję. |
2018-12-04, 12:53 | #3644 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Ale ze mnie flak, a jeszcze mąż mnie wkurzyl bo musi jednak zostac w pruszczu do jutra ech..... a ja sie czuje jak kupa Rozalki, która wlasnie zrobila, i musze wylezc spod koca zeby zmienić, wszechświat jest przeciwko mnie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 13:32 | #3645 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cześć Dziewczyny
Cytat:
Cytat:
Ja mam Vilede. Na małą powierzchnię jest ok, ja mam dom i trochę nachodzę się z nim i z tym kablem, bo jest stosunkowo krótki. Ale na szybkie zadania typu kuchnia, albo coś rozlanego to jest cudowny. Karcher pewnie wydajniejszy i ma więcej zastosowań, ale też pewnie droższy. Cytat:
Ja mam headcare od ok. miesiąca. Kropek w dzień leży na brzuszku dość dużo, a śpi na poduszce i polubił ją. U nas niestety kładzenie na buczku do snu nie sprawdzało się, bo chłopak uwielbia spać na wznak i zawsze lądował sam na pleckach. Wszelkie koce, podkłądki czy torebki z cukrem nie pomagały. Ja już widzę różnicę. Cytat:
Cytat:
No i co? I Kropek płacze, bo mama siedzi na wizażu Lecę do synka, miłego snia!
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi. Uczę się cierpliwości |
|||||
2018-12-04, 16:31 | #3646 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Dzięki dziewczyny za odpowiedź ws mopów. Jeszcze tz ma pogadać z ludźmi od karchera, bo z racji profesji - ma kontakt z zespołem producenta. A są o tyle fajni, że naprawdę doradza i szajsu nie wcisną. Zobaczymy co powiedzą i podejmiemy decyzję.
Dziewczyny, piszecie że dzieciaki spędzają sporo na brzuszku. Ile dziennie Wam mniej więcej Wychodzi? U nas przychodnia jeszcze milczy że szczepionkami Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 16:39 | #3647 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-12-04, 17:08 | #3648 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
dziennie to w sumie ok 3h może trochę więcej w takiej pozycji najwięcej czasu spędza, aż mi trudno uwierzyć, że kiedyś nie lubił leżeć na brzuchu Edytowane przez emma90 Czas edycji: 2018-12-04 o 17:13 |
|
2018-12-04, 17:36 | #3649 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-12-04, 18:13 | #3650 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Mamy lipcowe 2018 cz. I
Moj jeszcze sie nie obraca w żadna stronę ale jak go kłade opartego na poduszce do karmienia to sie podnosi juz prawie do siedzenia. Autentycznie za chwile bedzie sam siedział.
Na brzuszku spędza moze w całości 30 minut nie więcej. Średnio to lubi, A wiecie co jest najpiękniejsze. Jak go pytam „gdzie jest J” to zawsze znajdzie psice wzrokiem a jak pytam „gdzie jest C” tak samo spojrzy na psa. Autentycznie zna dokładnie cała nasza rodzinkę. To jest niesamowite ze rozróżnia psice od psa po imieniu . A jak psow nie ma w pobliżu a pytam gdzie jest ktorys to zawsze sie rozgląda dookoła i szuka ich wzrokiem. |
2018-12-04, 19:04 | #3651 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
U nas na brzuchu to może z godzinę leży. Jednak więcej na plecach. Przekręca się, ale nie tak od razu, może kilka razy dziennie. Powiem Wam ze jestem już tak umęczona „ samotnym” macierzyństwem ze szok. Jak mam taki dzień ze mam jakieś wyjście chocby na godzine to potem z niczym nie mogę zdążyć. A my jeszcze w sb mamy chrzciny. Wprawdzie w lokalu no ale jednak. W niedziele to chyba będę lezec cały dzień.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-12-04, 19:10 | #3652 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Emma ubierasz pieluchy od tyłu ?! Ale rzepy nadal zapinasz z przodu ?
Jak wiadomo R niewiele lezy ma brzuszku, sle staram sie co raz więcej. Dzisiaj rehabilitantka byla zachwycona jej postepami Karolinks ale super z E i psinkami !!!! Rewelacja, ze tak wie ktory to który ! Anima a kiedy tż wraca na stale ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 19:37 | #3653 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Wraca już w piątek. Tylko ze on ma taka prace ze obawiam się ze zaraz zaraz jakiś wyjazd będzie. Choć pewnie jak wróci to ciężko mi się będzie przestawić bo już swój rytm mamy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2018-12-04, 19:39 | #3654 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
|
|
2018-12-04, 20:46 | #3655 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Mój przekreca się tylko z brzucha na plecy, za to strasznie do przodu prze , dziś złapał się za rogala i podniósł kawałek.
Co do leżenia na brzuszku mój okolo 30 min do godziny w ciagu dnia w tej pozycji spędza czas. My jutro szczepienie, jeśli przejdzie pozytywnie badanie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-04, 21:35 | #3656 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Aaska my tez jutro szczepienie! |
|
2018-12-04, 21:35 | #3657 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Jakoś dopiero niedawno zaczął czesciej przekrecac sie z brzuszka na plecy i z pleckow na brzuszek... staram sie go kłaść zazwyczaj w pierwszej kolejnosci na brzuch, a potem jak marudzi albo sam sie przekreci to lezy na plecach. Cytat:
U nas póki co Kropek odkryl Kota i śledzi go wzrokiem. A kot ma go gdzieś Cytat:
Cytat:
Dziewczyny ostatnio Kropek zrobił się takim mamisynkiem szuka mnie caly czas wzrokiem, jak bawi sie z tz albo dziadkami a ja jestem w zasiegu, to patrzy tylko na mnie. Dochodzi do sytuacji, ze sie przed nim chowam, żeby tz mógł się z nim pobawic i sie nim nacieszyc. A no i Kropek zaczyna sie bać obcych ludzi. Ostatnio odwiedzilo nas moje wujostwo (wiek ok 70+) i jak ich Kropek zobaczyl, to sie strasznie rozplakal. Taka sama reakcja byla, jak zobaczył swoja babcie po ddluzszej przerwie... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi. Uczę się cierpliwości |
||||
2018-12-04, 22:08 | #3658 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
U nas to samo jak zobaczył swoich dziadków z daleka, to się rozryczal w obcym miejscu też wzrokiem mnie szuka, choć w domu traktuje mnie i tatę na równi, może tylko ciut bardziej za mną jest Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2018-12-05, 07:22 | #3659 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 392
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Hej!!
Wczoraj tż tak rozpaskudził Prezesa, że zasnął po 22 - a wszystko przez mój wypad na aqua fitness. Ale było super, padałam na ryj i ledwo do samochodu doczłapałam akurat na pierwszych zajęciach musiało być cardio, którego zawsze nienawidziłam Ale akumulatory naładowane. Zua, zdrówka dla ciebie, jak się czujesz?? Co do leżenia na brzuchu - mój już w ogóle nie leży na plecach. Ani minuty.... Rzucam go na matę, a ta bestia od razu się przekręca i wędruje z *upką do góry po całym salonie prawie Jak go zmęczy brzuch to płacze, bo nie ma opcji, żeby poleżał na plecach. Czasem kładę się koło niego i w tej pozycji czytamy książeczki, no to jeszcze z 15 minut wytrzyma, bo to wielki miłośnik literatury Aniama, ja cały czas jestem sama i potwierdzam - samotne macierzyństwo, choćby pozorowane, to masakra. Tyle trzeba ogarnąć. Ja teraz zostaję sama znowu 3 dni, bo tż jedzie na wyjazd integracyjny w góry. Imprezy, termy, baseny, podchody, kolacyjki. A ja w śmierdzących pieluchach będę tonąć |
2018-12-05, 07:35 | #3660 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Summer podziwiam Cię za ten aqua fitness- mnie to sie nie chce ruszyc czasem z salonu do kuchni, a przypomne że mam aneks
Czuje sie okropnie, dzis zapowiada sie dzien prychania i smarkania :/ robie pomping z rolką papieru na smarki, ciepła herbatą, opatulona w swetr i grube skarpety. Masakra !!! O kurcze Summer ale lipa z tym wyjazdem tżta znaczy mozna pozazdrościć Mój dzis wraca - na szczęście ! Wczorajszy dzien zaliczam do jednego z gorszych, a dzisiejszy zapewne lepszy nie będzie. Jutro mikolajki a ja nie mam nic do buta - kurde, musze coś kupic :/ a wy co macie ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:56.