Lipcówki 2017 ❤️ cz. 13

[pestycyda]

Emilka, bardzo mi przykro z powodu szwagra. Dużo siły dla całej rodziny bo to musi być mega trudne!
Z tego co pamiętam to wcześniej było niefajnie u Was z powodu teściowej ale wyrowadziliście się prawdą? Jak nas podczytujesz to wiesz że większość z nas ma mniejsze lub większe "kryzysy" w związkach. Może wszystko się ułoży?
A czasami też nie ma co się szarpać skoro jest bardzo źle... Lepiej żeby dziecko miało szczęśliwych rodziców osobno niż nieszczęśliwych i wiecznie skłóconych.
Mam nadzieję że jednak uda się Wam dojść do porządku :"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez morelle_

Flower boxy?



Oj to poważnie? A co się stało, że aż tak drastycznie z tą nogą.
Trzymam kciuki za operację i rozumiem, że chcesz być przy siostrze.
Co do tż to każda z nas się kłóci, mniej czy bardziej. U nas kłótnie jak są to tylko o dziecko. Ostatnio się zastanawiałam o co my się wcześniej kłóciliśmy
Może taka rozłąka dobrze wam zrobi.
Jeśli się wyprowadził to już poważnie. A co powiedział rodzicom?

Zapomniałam wam napisać, że moja teściowa dzwoniła przedwczoraj.... 4 razy... z pytaniem dlaczego się nie odzywamy. Przecież też jestem jej córką, a ona nic nie wie co u nas.
Pow jej, że syna też ma który może zadzwonić.
Spytała o co się obraziłam... ma zaskok... od Wielkanocy nie odzywam się, a ona w styczniu się pyta....
Porozmawiałam z nią uprzejmie, ale nie mam zamiaru się odzywać. Wyśle jej zdjęcia Pestki bo obiecałam i tyle.

No w sensie patrze gdzie i za ile zamowie materialy. Mam hurtownie niedaleko z kwiatami. Tesciowa pracuje w sklepie wielobranzowym. 1546957905626.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez morelle_

Dziewczyny, których dzieci nie chodzą do żłobków. Co robicie z nimi w domu?
Widzę, że Pestce się nudzi. Kończą mi się pomysły.

Zapomniałam wam napisać , że Pestka spadła mi z krzesła. Chciała zejść przodem, a siedziała. Pech, że poleciala na głowę i zrobiła fikolka. Tylko nie schowala głowy. Głowa została z drugiej str wygięta. WygladaLO to jak nie udana świeca. Wystraszylam się ze kręgosłup sobie uszkodziła... Teraz Ma zakaz odsuwania krzesła. ..


Ps miesiąc bez smoczka

Biedna Pestka, dobrze, ze cała wyszła z wypadku. Klaudia raz mi spadła z parapetu okna - zrobiła fikołka na kanapie i tez wyładowała głową na parkiecie.

Napisane przez anusia1990

To zdam Ci relacje czy warto.


Ja opracowywuje biznes plan...
Robie kosztorys flower boxow. Chce zrobic iles pudelek a tesciowa opchnie je u siebie w sklepie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajne te flower boxy - kciuki za realizacje pomysłu!

Napisane przez emilia0508

Ja muszę się w końcu wygadać bo się udusze. Z tż się tak kłóciliśmy że chciałam już rozwodu. Praktycznie o wszystko. I o pierdoły i o poważne rzeczy. Na kilka dni nawet się wyniósł do domu. Wkurza mnie bo nic mi nie pomaga. Teraz wyjeżdżam na dwa tygodnie do domu to trochę odpocznę. Muszę pomoc też siostrze trochę, pojadę do niej na kilka dni. Mój szwagier ma dziś operację i będzie miał odcinana nogę. Jest bardzo załamany. A ja chcę dać im trochę swojego wsparcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak się wejdzie w taką spirale kłótni to później ciężko się z tego wydostać. Mi ostatnio pomogła ta medytacja, bo jakiegoś dola miałam:
https://youtu.be/XBeXBATTn1Y
Bardzo mi przykro z powodu szwagra.

Napisane przez morelle_

Flower boxy?



Oj to poważnie? A co się stało, że aż tak drastycznie z tą nogą.
Trzymam kciuki za operację i rozumiem, że chcesz być przy siostrze.
Co do tż to każda z nas się kłóci, mniej czy bardziej. U nas kłótnie jak są to tylko o dziecko. Ostatnio się zastanawiałam o co my się wcześniej kłóciliśmy
Może taka rozłąka dobrze wam zrobi.
Jeśli się wyprowadził to już poważnie. A co powiedział rodzicom?

Zapomniałam wam napisać, że moja teściowa dzwoniła przedwczoraj.... 4 razy... z pytaniem dlaczego się nie odzywamy. Przecież też jestem jej córką, a ona nic nie wie co u nas.
Pow jej, że syna też ma który może zadzwonić.
Spytała o co się obraziłam... ma zaskok... od Wielkanocy nie odzywam się, a ona w styczniu się pyta....
Porozmawiałam z nią uprzejmie, ale nie mam zamiaru się odzywać. Wyśle jej zdjęcia Pestki bo obiecałam i tyle.

Ech, może to dobry krok do odnowienia relacji

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Wysiadł mi głos. Byłam u lekarki i jej to wyglada na infekcje wirusową, ale przepisała mi antybiotyk wczoraj robiłam crp i wyszło 31,7 - do 40 jest infekcja wirusowa, wiec jeszcze się mieszczę, chyba ze już dzisiaj podskoczyło...
Do czwartku mam zwolnienie, w razie jakbym nie odzyskała głosu to zrobię to crp jeszcze raz. Póki co leczę się groprinosinem.

[emilia0508]

Napisane przez pestycyda

Emilka, bardzo mi przykro z powodu szwagra. Dużo siły dla całej rodziny bo to musi być mega trudne!
Z tego co pamiętam to wcześniej było niefajnie u Was z powodu teściowej ale wyrowadziliście się prawdą? Jak nas podczytujesz to wiesz że większość z nas ma mniejsze lub większe "kryzysy" w związkach. Może wszystko się ułoży?
A czasami też nie ma co się szarpać skoro jest bardzo źle... Lepiej żeby dziecko miało szczęśliwych rodziców osobno niż nieszczęśliwych i wiecznie skłóconych.
Mam nadzieję że jednak uda się Wam dojść do porządku :"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję tak, wyprowadziliśmy się. I było lepiej ale znowu kłótnie mnie dobijaja. Może się jakoś ułoży

Napisane przez xzora

Biedna Pestka, dobrze, ze cała wyszła z wypadku. Klaudia raz mi spadła z parapetu okna - zrobiła fikołka na kanapie i tez wyładowała głową na parkiecie.

Fajne te flower boxy - kciuki za realizacje pomysłu!

Jak się wejdzie w taką spirale kłótni to później ciężko się z tego wydostać. Mi ostatnio pomogła ta medytacja, bo jakiegoś dola miałam:
https://youtu.be/XBeXBATTn1Y
Bardzo mi przykro z powodu szwagra.

Ech, może to dobry krok do odnowienia relacji

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Wysiadł mi głos. Byłam u lekarki i jej to wyglada na infekcje wirusową, ale przepisała mi antybiotyk wczoraj robiłam crp i wyszło 31,7 - do 40 jest infekcja wirusowa, wiec jeszcze się mieszczę, chyba ze już dzisiaj podskoczyło...
Do czwartku mam zwolnienie, w razie jakbym nie odzyskała głosu to zrobię to crp jeszcze raz. Póki co leczę się groprinosinem.

O, dzięki, zobaczę sobie!

Co do szwagra to nie miał operacji, ordynator odwołał i wypisali go. Siostra chce go leczyć prywatnie. Jutro jadą do jakiejś przychodni. Może uda się uratować nogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emilia0508

Dziękuję tak, wyprowadziliśmy się. I było lepiej ale znowu kłótnie mnie dobijaja. Może się jakoś ułoży O, dzięki, zobaczę sobie!

Co do szwagra to nie miał operacji, ordynator odwołał i wypisali go. Siostra chce go leczyć prywatnie. Jutro jadą do jakiejś przychodni. Może uda się uratować nogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki żeby się udało uratować nogę




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emilia0508]

Napisane przez xzora

Kciuki żeby się udało uratować nogę




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Zdrowia dla Ciebie Xzora.

Emilia, kciuki za szwagra, oby lekarze znaleźli jakies wyjscie. ✊️

Jestem po pogrzebie, jest mi tak strasznie źle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Jutro wracam do Was, muszę czymś głowę zająć. Na pogrzeb jechałam 4h (60km), Lodz cała stała. Głowa mi pęka, zmarzłam strasznie, mam nadzieje, ze nie bede chora.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Jon_Snow]

Xzora dużo zdrowia! Ale Cię coś dopadło

Emilia trzymam kciuki żeby udało się uratować nogę szwagra! Ja też się wiecznie kłócę z tż, już mam dosyć ostatnio, aktualnie też ze sobą nie gadamy a poklocilismy się o rzodkiewki

Emmos jeszcze raz wyrazy współczucia bardzo mi przykro, smutny okres za Wami

Morelle brawo za smoczek, czyli już na dobre pożegnany ja z N w domu rysuję, czytamy dużo, bawimy się klockami, prawie codziennie przyjeżdża moja mama i się z nim bawi, wychodzimy na dwór, a tam to nie trzeba nic z nim robić, bo on ma swoją robotę , bawimy się układankami różnymi, a czasem sobie po prostu psoci, a ja mam chwilę odpoczynku a jak tż wraca to on się z nim bawi, bo ja ogarniam to co mam do zrobienia na uczelnię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[calineczka3]

Hej w nowym roku

Emmos przykro mi bardzo z powodu Babci

Z powodu cukrzycy też, ale na pewno super dasz radę, teraz wiesz już co i jak, te kilka miesięcy szybko minie

Xzora zdrowia dla Ciebie!

Pestycyda że też Was te przygody zdrowotne nie opuszczają Zdrowia!

Emilia mam nadzieję, że dogadacie się z Tż.

Morelle masakra z tym upadkiem! Młody lubi chodzić po łóżku, też się boję, że kiedyś poleci...

Napisane przez karolinuuusia

Przykładowy jadłospis tygodniowy.Załącznik 7656989


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prześwietliłabym żurawinę, sok malinowy, kakao... Śmierdzi mi to cukrem
Ja też właśnie przeglądam żłobki po kątem menu.
Mamy jeden bliziutko, chodzilibyśmy spacerem, ale własnie menu budzi moje wątpliwości... Znowu inne żłobki są kawałek od nas, niektóre dużo droższe, inne niekoniecznie. Nie wiem co robić.

Devilek ale zazdroszczę takiego spania!

[karolinuuusia]

Napisane przez calineczka3

Hej w nowym roku

Emmos przykro mi bardzo z powodu Babci

Z powodu cukrzycy też, ale na pewno super dasz radę, teraz wiesz już co i jak, te kilka miesięcy szybko minie

Xzora zdrowia dla Ciebie!

Pestycyda że też Was te przygody zdrowotne nie opuszczają Zdrowia!

Emilia mam nadzieję, że dogadacie się z Tż.

Morelle masakra z tym upadkiem! Młody lubi chodzić po łóżku, też się boję, że kiedyś poleci...



Prześwietliłabym żurawinę, sok malinowy, kakao... Śmierdzi mi to cukrem
Ja też właśnie przeglądam żłobki po kątem menu.
Mamy jeden bliziutko, chodzilibyśmy spacerem, ale własnie menu budzi moje wątpliwości... Znowu inne żłobki są kawałek od nas, niektóre dużo droższe, inne niekoniecznie. Nie wiem co robić.

Devilek ale zazdroszczę takiego spania!

Bez przesady. Nie będę im wytykać każdego produktu, który może zawierać cukier. Moim zdaniem i tak jest dobrze jak na żłobek w moim mieście. Nie da się od wszystkiego uchronić, tym bardziej od grama cukru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[calineczka3]

Odezwałam się bo sama napisałaś, że to bardzo zdrowy catering bez cukru

[xzora]

Napisane przez emmos

Zdrowia dla Ciebie Xzora.

Emilia, kciuki za szwagra, oby lekarze znaleźli jakies wyjscie. ✊️

Jestem po pogrzebie, jest mi tak strasznie źle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Jutro wracam do Was, muszę czymś głowę zająć. Na pogrzeb jechałam 4h (60km), Lodz cała stała. Głowa mi pęka, zmarzłam strasznie, mam nadzieje, ze nie bede chora.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdrowia dla ciebie! Obyś się nie rozchorowała.

Morelle - u nas przy nudzie w domu najbardziej sprawdzają się piosenki z pokazywaniem.
Ulubione aktualnie to:
Kółko graniaste - kręcimy się w kółeczku a na koniec robimy bęc
Ram sam sam - zobacz na YouTube, tez z pokazywaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emilia0508]

Moja siostra w nocy dzwoniła po pogotowie, szwagier leży teraz na sorze. Okazuje się że spieprzyli mu ostatnia operację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emilia0508

Moja siostra w nocy dzwoniła po pogotowie, szwagier leży teraz na sorze. Okazuje się że spieprzyli mu ostatnia operację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, współczuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karolinuuusia]

Napisane przez calineczka3

Odezwałam się bo sama napisałaś, że to bardzo zdrowy catering bez cukru

Chodziło mi o to że dzieci nie dostają drożdżówki na podwieczorek, kasza słodzone owocem itp. Sama jestem za zdrowym odzywianiem bez słodyczy w diecie dziecka. Skończyłam kierunek żywieniowy. Ale nie chce popadać w paranoję i wszędzie doszukiwać się tego cukru. Z tego co rozmawiałam ze zlobkiem herbatki, kompoty nie są dosladzane, więc to mi wystarczy, a że żurawina może zawierać cukier to trudno, nikt nie jest w stanie sprawdzić, a powiedzieć mogą wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez emmos

Zdrowia dla Ciebie Xzora.

Emilia, kciuki za szwagra, oby lekarze znaleźli jakies wyjscie. ✊️

Jestem po pogrzebie, jest mi tak strasznie źle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Jutro wracam do Was, muszę czymś głowę zająć. Na pogrzeb jechałam 4h (60km), Lodz cała stała. Głowa mi pęka, zmarzłam strasznie, mam nadzieje, ze nie bede chora.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

emmos jestem z Tobą myslami!

Napisane przez Jon_Snow

Xzora dużo zdrowia! Ale Cię coś dopadło

Emilia trzymam kciuki żeby udało się uratować nogę szwagra! Ja też się wiecznie kłócę z tż, już mam dosyć ostatnio, aktualnie też ze sobą nie gadamy a poklocilismy się o rzodkiewki

Emmos jeszcze raz wyrazy współczucia bardzo mi przykro, smutny okres za Wami

Morelle brawo za smoczek, czyli już na dobre pożegnany ja z N w domu rysuję, czytamy dużo, bawimy się klockami, prawie codziennie przyjeżdża moja mama i się z nim bawi, wychodzimy na dwór, a tam to nie trzeba nic z nim robić, bo on ma swoją robotę , bawimy się układankami różnymi, a czasem sobie po prostu psoci, a ja mam chwilę odpoczynku a jak tż wraca to on się z nim bawi, bo ja ogarniam to co mam do zrobienia na uczelnię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Jon! Ja Niny to wszystko robie ale jej i mi się juz nudzi.
Nie wychodzimy tylko na dwór bo albo jest chora albo wraca ze żłobka jak jest ciemno :/

Rzodkiewki? :/ bozeee ci faceci...
Juz myślałam że tylko ja się tak kloce.

Napisane przez calineczka3

Hej w nowym roku

Emmos przykro mi bardzo z powodu Babci

Z powodu cukrzycy też, ale na pewno super dasz radę, teraz wiesz już co i jak, te kilka miesięcy szybko minie

Xzora zdrowia dla Ciebie!

Pestycyda że też Was te przygody zdrowotne nie opuszczają Zdrowia!

Emilia mam nadzieję, że dogadacie się z Tż.

Morelle masakra z tym upadkiem! Młody lubi chodzić po łóżku, też się boję, że kiedyś poleci...



Prześwietliłabym żurawinę, sok malinowy, kakao... Śmierdzi mi to cukrem
Ja też właśnie przeglądam żłobki po kątem menu.
Mamy jeden bliziutko, chodzilibyśmy spacerem, ale własnie menu budzi moje wątpliwości... Znowu inne żłobki są kawałek od nas, niektóre dużo droższe, inne niekoniecznie. Nie wiem co robić.

Devilek ale zazdroszczę takiego spania!

Oj uważaj na to łóżko!

Napisane przez xzora

Zdrowia dla ciebie! Obyś się nie rozchorowała.

Morelle - u nas przy nudzie w domu najbardziej sprawdzają się piosenki z pokazywaniem.
Ulubione aktualnie to:
Kółko graniaste - kręcimy się w kółeczku a na koniec robimy bęc
Ram sam sam - zobacz na YouTube, tez z pokazywaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki ! Może sama zacznę pokazywać. Ostatnio mam jakiś marazm.
Tz ratuje sytuacje.

Napisane przez emilia0508

Moja siostra w nocy dzwoniła po pogotowie, szwagier leży teraz na sorze. Okazuje się że spieprzyli mu ostatnia operację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj (

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez anusia1990

No w sensie patrze gdzie i za ile zamowie materialy. Mam hurtownie niedaleko z kwiatami. Tesciowa pracuje w sklepie wielobranzowym. Załącznik 7657200

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie ładne! !!

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez xzora

Biedna Pestka, dobrze, ze cała wyszła z wypadku. Klaudia raz mi spadła z parapetu okna - zrobiła fikołka na kanapie i tez wyładowała głową na parkiecie.

Fajne te flower boxy - kciuki za realizacje pomysłu!

Jak się wejdzie w taką spirale kłótni to później ciężko się z tego wydostać. Mi ostatnio pomogła ta medytacja, bo jakiegoś dola miałam:
https://youtu.be/XBeXBATTn1Y
Bardzo mi przykro z powodu szwagra.

Ech, może to dobry krok do odnowienia relacji

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Wysiadł mi głos. Byłam u lekarki i jej to wyglada na infekcje wirusową, ale przepisała mi antybiotyk wczoraj robiłam crp i wyszło 31,7 - do 40 jest infekcja wirusowa, wiec jeszcze się mieszczę, chyba ze już dzisiaj podskoczyło...
Do czwartku mam zwolnienie, w razie jakbym nie odzyskała głosu to zrobię to crp jeszcze raz. Póki co leczę się groprinosinem.

Tego upadku na głowę to bym się tak bardzo nie wystraszyła jakbym nie widziala tej odgietej głowy...

A jak Twoje oko? Mi się coś wczoraj wbiło od spodu , pod górna powiekę. Chyba kawałek tuszu. Mam oko otwarte do polowy. Spuchniete. Boli i lzawi. Nic tam nie widzimy. Dobrze ze jutro udało mi się złapać wizytę u okulisty, akurat mam endo 30.min wcześniej.

Ja relacji nie chce odnawiać. Bo tak już było i znowu to samo. Nawet pow to ta to pow ze jak zna swoją mamę to wątpi żeby coś sobie przemyślala.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Co do kłótni to mieliśmy z tz poważna rozmowę pt ze chcemy jednak razem być do późnej starości i jak to ogarnąć. Póki co jest ok.

Byłam z Pestka u pediatry. Osluchowo ok. Wrocilismy i dostała temp...

[karolinuuusia]

Emmos trzymaj się Kochana

Byłyśmy dziś na szczepieniu 2 dawka Bexsero. Oby było wszystko ok!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Morelle - kurcze, oby Pestka już nie goraczkowala. Byliście teraz na kontroli?

Z moimi oczami w miarę ok- już prawie mi przeszło zapalenie spojówek, jedynie jak się rano budzę to mam trochę ropy. Mąż tez się zaraził, ma jeszcze czerwone oczy, ale już lepiej. W poniedziałek miał strasznie wszystko spuchnięte, ja aż tak nie miałam. Przykładał sobie kapustę (akurat jeszcze miałam w lodowce po zastoju).
A masz może sol fizjologiczną? Może przepłukanie oka by pomogło?

Za to dalej nie mogę mówić i chyba będę musiała przedłużyć l4. Zobaczymy jak będzie jutro. Czuje się lepiej - nos już nie jest taki zatkany, jedynie dalej dusi mnie mokry kaszel + ból gardła i brak możliwości mówienia. Dzisiaj lekką jogę poćwiczyłam.

Jakoś tak mi się nudzi. Trochę pracowałam, ale tez zbytnio nie mam możliwości bo do klientów nie dam rady zadzwonić. Czekam na Klaudię - mężowi dłużej zeszło i dopiero wracają ze żłobka. Stęskniłam się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i myśli

Wiecie, ze po ciężkim wczorajszym dniu przyszła równie ciężka noc. Amelia budziła się milion razy, płakała, nie chciała spać. Taki schemat powtarza się średnio raz na 2 tygodnie, nie pomaga nocne mleko, działa tylko noszenie. Udało mi się teraz odespać trochę razem z małą.

Mnie też nudzi się już w domu, nasze spacery z Ami są krótkie. Dzis dla przykładu ustawiałyśmy wieżę z papieru toaletowego, a potem 100 razy wkładaliśmy do koszyka klamerki na pranie, wyjmowałyśmy je i oczywiscie liczyliśmy, co u Ami jest ulubionym zajęciem. Liczy wszystko co może, palce swoje po 15 razy dziennie Potrafi policzyć pięknie od 1 do 10, bez 2 i 9 Uwielbia też zdrapywać naklejki świąteczne z szyby i przykleja je na szafki kuchenne. Co nie zmienia faktu, że wg mnie szybko wszystkim się nudzi i najchętniej robiłaby to z pomocą mamy.

Karolinusia, kciuki żeby po szczepieniu było ok. ✊️✊️

Xzora, kciuki żebyś szybko wróciła do pełni sił. A jak oczka Klaudii? Udało się z tym zakraplaniem? Przepraszam, może pisałaś, a ja nie czytałam na bieżąco w ostatnim czasie.

Pestycyda, pamiętasz jak pisałam Ci, że gdy czytam o chorobach Wojtka to jakbym sąsiadkę słyszała? To powiem Ci, że jej mała przechodziła do żłobka cały grudzień i sasiadka odzyskała nadzieję na lepsze jutro. U Was też tak bedzie Aaaa i ona o drugim dziecku też nie moze nawet słuchać

Morelle, to odsmoczkowanie poszło Wam na medal, serio!
Współczuję upadku Klaudii. Zdrowia dla niej!

Po malutku będę Was nadrabiać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Klaudii oczka od niedzieli już w porządku. Zakraplanie udawało się tylko na śpiocha.

W pn była jeszcze w domu z teściową, wczoraj i dzisiaj w zlobku. Jutro zostanie w domu ze mną, bo mąż musi wyjechać o 7.00, wiec bez sensu jà odstawiać do żłobka o 6.40 albo żebym ja jechała jak tyle śniegu napadało.
Tak sobie myśle, ze może i dobrze ze na l4 jestem bo w taka pogodę jak dzisiaj słabo jeździć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[morelle_]

Napisane przez xzora

Morelle - kurcze, oby Pestka już nie goraczkowala. Byliście teraz na kontroli?

Z moimi oczami w miarę ok- już prawie mi przeszło zapalenie spojówek, jedynie jak się rano budzę to mam trochę ropy. Mąż tez się zaraził, ma jeszcze czerwone oczy, ale już lepiej. W poniedziałek miał strasznie wszystko spuchnięte, ja aż tak nie miałam. Przykładał sobie kapustę (akurat jeszcze miałam w lodowce po zastoju).
A masz może sol fizjologiczną? Może przepłukanie oka by pomogło?

Za to dalej nie mogę mówić i chyba będę musiała przedłużyć l4. Zobaczymy jak będzie jutro. Czuje się lepiej - nos już nie jest taki zatkany, jedynie dalej dusi mnie mokry kaszel + ból gardła i brak możliwości mówienia. Dzisiaj lekką jogę poćwiczyłam.

Jakoś tak mi się nudzi. Trochę pracowałam, ale tez zbytnio nie mam możliwości bo do klientów nie dam rady zadzwonić. Czekam na Klaudię - mężowi dłużej zeszło i dopiero wracają ze żłobka. Stęskniłam się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wczoraj byliśmy na kontroli i po powrocie z niej dostała temp.
Nic nie chce jeść. Zjadła dziś tylko kaszę i to z butelki o 8 rano i winogron.

Płukałam solą, ale niestety nie pomogło.

Napisane przez emmos

Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i myśli

Wiecie, ze po ciężkim wczorajszym dniu przyszła równie ciężka noc. Amelia budziła się milion razy, płakała, nie chciała spać. Taki schemat powtarza się średnio raz na 2 tygodnie, nie pomaga nocne mleko, działa tylko noszenie. Udało mi się teraz odespać trochę razem z małą.

Mnie też nudzi się już w domu, nasze spacery z Ami są krótkie. Dzis dla przykładu ustawiałyśmy wieżę z papieru toaletowego, a potem 100 razy wkładaliśmy do koszyka klamerki na pranie, wyjmowałyśmy je i oczywiscie liczyliśmy, co u Ami jest ulubionym zajęciem. Liczy wszystko co może, palce swoje po 15 razy dziennie Potrafi policzyć pięknie od 1 do 10, bez 2 i 9 Uwielbia też zdrapywać naklejki świąteczne z szyby i przykleja je na szafki kuchenne. Co nie zmienia faktu, że wg mnie szybko wszystkim się nudzi i najchętniej robiłaby to z pomocą mamy.

Karolinusia, kciuki żeby po szczepieniu było ok. ✊️✊️

Xzora, kciuki żebyś szybko wróciła do pełni sił. A jak oczka Klaudii? Udało się z tym zakraplaniem? Przepraszam, może pisałaś, a ja nie czytałam na bieżąco w ostatnim czasie.

Pestycyda, pamiętasz jak pisałam Ci, że gdy czytam o chorobach Wojtka to jakbym sąsiadkę słyszała? To powiem Ci, że jej mała przechodziła do żłobka cały grudzień i sasiadka odzyskała nadzieję na lepsze jutro. U Was też tak bedzie Aaaa i ona o drugim dziecku też nie moze nawet słuchać

Morelle, to odsmoczkowanie poszło Wam na medal, serio!
Współczuję upadku Klaudii. Zdrowia dla niej!

Po malutku będę Was nadrabiać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Emmos jak to liczy?! Normalnie na głos mówi?

Mojej w końcu przypadł do gustu pucio.

Mam wyrzuty sumienia z tymi spacerami, ale co zrobić.

[xzora]

Napisane przez morelle_

Wczoraj byliśmy na kontroli i po powrocie z niej dostała temp.

Nic nie chce jeść. Zjadła dziś tylko kaszę i to z butelki o 8 rano i winogron.



Płukałam solą, ale niestety nie pomogło.







Emmos jak to liczy?! Normalnie na głos mówi?



Mojej w końcu przypadł do gustu pucio.



Mam wyrzuty sumienia z tymi spacerami, ale co zrobić.

Raczej za szybko na rozwój infekcji jeśli Pestka miałaby coś złapać w przychodni. Może to od zębów gorączka? Brak apetytu tez by o tym świadczył.

Właśnie ciekawy wywiad przeczytałam odnośnie pracy wiertualnej asystentki - nawet nie wiedziałam, ze jest taki zawod
https://joannaglogaza.com/2019/01/ja...idelnikow.html


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Morelle, myślisz, ze Pestka złapała coś na nowo w przychodni? Masakra.

Tak kochana, liczy na głos, moj brat ją w święta nauczył Czasem myli, ale jak jest skupiona to idzie jej pięknie Szkoda, że nie masz insta, tam czasem wstawiam filmiki mojej gaduły.

W poniedziałek miałam wizytę u gin, wszystko ok. A jak u Ciebie z tymi lekami, ktore miałaś zlecone w szpitalu, musisz nadal przyjmować?

Pisałyście gdy mnie nie było o chodzeniu dzieci na palcach. Ami tez miała taki okres, ze tak chodziła. Zauważyłam wtedy, ze nie mogę mówić jej żeby tego nie robiła, bo wtedy śmieje się i jeszcze częściej tak chodzi. Odpuściłam zwracanie uwagi i chyba zapomniała, bo dawno nie widziałam jej na palcach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Xzora, korzystałam ostatnio z tej samej medytacji, ktorą wrzucałaś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Jon, jak te nocki u Was, poprawiło się coś?

Aggs, udało się zaleczyć Bartka?

Dziewczyny, jaką dawkę wit. D podajecie teraz swoim dzieciom?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Morelle, myślisz, ze Pestka złapała coś na nowo w przychodni? Masakra.

Tak kochana, liczy na głos, moj brat ją w święta nauczył Czasem myli, ale jak jest skupiona to idzie jej pięknie Szkoda, że nie masz insta, tam czasem wstawiam filmiki mojej gaduły.

W poniedziałek miałam wizytę u gin, wszystko ok. A jak u Ciebie z tymi lekami, ktore miałaś zlecone w szpitalu, musisz nadal przyjmować?

Pisałyście gdy mnie nie było o chodzeniu dzieci na palcach. Ami tez miała taki okres, ze tak chodziła. Zauważyłam wtedy, ze nie mogę mówić jej żeby tego nie robiła, bo wtedy śmieje się i jeszcze częściej tak chodzi. Odpuściłam zwracanie uwagi i chyba zapomniała, bo dawno nie widziałam jej na palcach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Xzora, korzystałam ostatnio z tej samej medytacji, ktorą wrzucałaś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Jon, jak te nocki u Was, poprawiło się coś?

Aggs, udało się zaleczyć Bartka?

Dziewczyny, jaką dawkę wit. D podajecie teraz swoim dzieciom?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja tez liczy ale w wersji chinsko jezycznej. Pokazuje na palcach i liczy czasem uda jej sie raz i trzy wypowiedziec i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Klaudia nie liczy, nawet mi nie przyszło do głowy żeby ją nauczyć. Dzisiaj siedzimy w domu, ale póki co ja dalej mówić nie mogę wiec zabawy mówione odpadają.
Muszę zapisać się na jutro do lekarza żeby przedłużyć zwolnienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[SteveS]

Ja daję obecnie Bobik DHA z uwagi właśnie na kwasy DHA. Wit. D jest tam 400 j.m.

[emmos]

Napisane przez SteveS

Ja daję obecnie Bobik DHA z uwagi właśnie na kwasy DHA. Wit. D jest tam 400 j.m.

Dzięki za odpowiedź. Czyli w ogole nie zwiększyłaś synowi dawki wit. D od urodzenia? Moja pediatra zalecała mi 1000 j.m. (wrzesień-kwiecień), ja podaję 800 i osobno kwasy. Mała pije jedną butelkę mleka na dobę, ryby słabo jej wchodzą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Co do tego liczenia to nie myślcie, że ja cisnę Ami, bo musi już liczyć Po prostu mam brata matematyka, zagorzałego matematyka, który jak ją wziął pierwszy raz w życiu na ręce to juz jej opowiadał, ze całki bedzie w jednym paluszku znała I uczył ją w święta dla śmiechu, ona szybko złapała, mnie się to w sumie spodobało, bo mogę przy tym poleżeć, a policzyć można wszystko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez emmos

Dzięki za odpowiedź. Czyli w ogole nie zwiększyłaś synowi dawki wit. D od urodzenia? Moja pediatra zalecała mi 1000 j.m. (wrzesień-kwiecień), ja podaję 800 i osobno kwasy. Mała pije jedną butelkę mleka na dobę, ryby słabo jej wchodzą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Co do tego liczenia to nie myślcie, że ja cisnę Ami, bo musi już liczyć Po prostu mam brata matematyka, zagorzałego matematyka, który jak ją wziął pierwszy raz w życiu na ręce to juz jej opowiadał, ze całki bedzie w jednym paluszku znała I uczył ją w święta dla śmiechu, ona szybko złapała, mnie się to w sumie spodobało, bo mogę przy tym poleżeć, a policzyć można wszystko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może ma zdolności matematyczne po wujku
Klaudia ma pierwszą drzemkę - przy piersi. Mam nadzieje, ze wstanie prawą nóżką bo rano jej nic nie pasowało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

A, ja wit D daje 800 jednostek ale przyznaje się, ze słabo u mnie z regularnością podawania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Xzora, zazdroszczę drzemki o tej porze. U nas nadal godz 15-16.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emilia0508]

A moje dziecko mało co mówi, ale ma jeszcze trochę czasu.

Szwagier ma mieć dziś operację prawdopodobnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz