Wszystko, co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 47

[lightangel]

Napisane przez kiss of night

Czy można gdzieś kupić takie "korki" do pieczenia mięsa? Gdy mięso jest gotowe, ta czerwona część odskakuje. Moi rodzice dostali trochę takich "korków" od osoby pracującej za granicą przy mięsach, ale nie widzę, żeby były ogólnodostępne. Może Wy gdzieś je spotkałyście?

To jest tzw. pop up timer, w Polsce chyba nigdzie nie znajdziesz. Są za to dostępne na niemieckim Amazonie, z dostawą do Polski. https://www.amazon.de/gp/aw/s/ref=is_s?k=Pop+up+timer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kala!]

, a1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Dziewczyny mam pytanie - czy odpowiednie służby mogą kogoś chcieć wylegitymować bezpodstawnie? I czy mamy prawo im odmówić?

[invisible_01]

Napisane przez Snowdrop_

Dziewczyny mam pytanie - czy odpowiednie służby mogą kogoś chcieć wylegitymować bezpodstawnie? I czy mamy prawo im odmówić?

Co masz na myśli jako odpowiednie służby? Policja może wylegitymować Cię właściwie w każdym momencie i nie istnieje w zasadzie coś takiego jak "bezpodstawnie".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiss of night]

Napisane przez lightangel

To jest tzw. pop up timer, w Polsce chyba nigdzie nie znajdziesz. Są za to dostępne na niemieckim Amazonie, z dostawą do Polski. https://www.amazon.de/gp/aw/s/ref=is_s?k=Pop+up+timer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję.

[kasztanka3]

Napisane przez hawananana

Macie folie ochronne na ekranie telefonu / tabletu?

Mam szklo hartowane.

Napisane przez stotek

My wietrzymy codziennie mieszkanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My tez

Napisane przez Kala713

Gdzie kupiłaś,ile zapłaciłaś i jak Ci smakowała.

Smakuje kwaskowato, dosc mocno octowo (jak ocet jablkowy z woda gazowana i sokiem). Probowalam roznych smakow, jablkowa mi srednio podeszla, sliwkowa jest pycha, brzoskwiniowa tez bardzo dobra, truskawkowo-cytrynowa z uwagi na te cytryne zbyt kwasna, a imbirowa w ogole mi nie smakowala.

Napisane przez stotek

U nas też gnój za oknem, ale nie wytrzymam, jak nie otworze okna choćby na chwilę :/ od razu czuję takie "zatęchłe" mieszkanie i dostaje pieniacza. Nie to, żeby wędzonka była lepsza :/ Ale wtedy wietrzę chwilę i potem ustawiam oczyszczacz na tryb turbo 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie znosze takiego "zatechlego" powietrza w domu.

[Snowdrop_]

Napisane przez invisible_01

Co masz na myśli jako odpowiednie służby? Policja może wylegitymować Cię właściwie w każdym momencie i nie istnieje w zasadzie coś takiego jak "bezpodstawnie".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pracownicy służb typu Straż Leśna, Służba Ochrony Kolei, czy policjanci. Ot tak, że ktoś jeszcze nic nie zrobił a proszą o dowód od Ciebie. Po co im to?

[malootka]

Napisane przez hawananana

Macie folie ochronne na ekranie telefonu / tabletu?

Mam jakieś najtańsze szkło hartowane na telefonie i tablecie, ale myślę o folii flexi glass na telefon. Nie wyobrażam sobie chodzić z „gołym” ekranem.

[invisible_01]

Napisane przez Snowdrop_

Pracownicy służb typu Straż Leśna, Służba Ochrony Kolei, czy policjanci. Ot tak, że ktoś jeszcze nic nie zrobił a proszą o dowód od Ciebie. Po co im to?

Możesz być potrzebowana jako świadek, być może właśnie ktoś jest poszukiwany w tej okolicy i trwa kontrola, być może Twoje zachowanie wzbudza podejrzliwość... Powodów może być wiele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez malootka

Mam jakieś najtańsze szkło hartowane na telefonie i tablecie, ale myślę o folii flexi glass na telefon. Nie wyobrażam sobie chodzić z „gołym” ekranem.

Ja mialam "goly" ekran, kiedy caly czas nosilam telefon w portfelowym etui, ale teraz czesto zmieniam etui, wiec dla bezpieczenstwa mam szklo hartowane na ekranie caly czas.

[Snowdrop_]

Napisane przez invisible_01

Możesz być potrzebowana jako świadek, być może właśnie ktoś jest poszukiwany w tej okolicy i trwa kontrola, być może Twoje zachowanie wzbudza podejrzliwość... Powodów może być wiele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie wzbudziliśmy podejrzliwość tych leśnych dziadków, ale dzięki za odpowiedzi

[Kala713]

Napisane przez bujdanaresorach

Za każdym razem piłam kombuchę z Brothers&Sisters Kombucha. Na stronie możesz sprawdzić, gdzie są dostępne ich produkty. Raz piłam w knajpie, a potem dostałam od znajomego w prezencie.
Pierwszy raz był szokiem - miałam wrażenie, że piję sfermentowany ocet jabłkowy z dodatkiem herbaty. Trochę mnie wykręciło Mój towarzysz nie dopił swojej szklanki. Kiedyś pijałam ocet jabłkowy rozcieńczony z wodą, dlatego znam jego smak bardzo dobrze. W swoim życiu wypiłam kilka dziwacznych herbat, piłam dużo ziół, więc dla mnie nietypowe napoje nie powinny być dużym problemem, a jednak kombucha mnie zaskoczyła

Czyli ciekawy smak z tego co piszesz,chyba kupię choćby z ciekawości bo w właściwości chyba nie wierze.
Dzięki.

[Smerfetka696969]

Napisane przez khloe

Zatoki sa zapchane jak czujesz, ze masz pełny nos, ale próbujesz się wysmarkac a nos jest pusty. I wysmarkanie nic nie daje, ani na sekundę. Do tego jest takie uczucie pelnosci w górnej części nosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oho to ja chyba zatoki mam, bo ogólnie nos zatkany cale życie, ale odkąd jestem w ciąży(35tc) jest gorzej plus smarkam krwią, czuje nos zatkany zazwyczaj po przebudzeniu i wieczorem no i całą noc oddycham przez buzię, czuje właśnie że jest taki zapchany i za nic nie mogę się wysmarkac(dodam, ze nie boli) nie wiem czy nie pójść z tym do rodzinnej, czy kupić wodę morską po prostu

Napisane przez lisnov

A może ma te zatoki tabaka pomoże? Jak się kichnie z 10 razy, to jest wrażenie, że się zrobiło wszystko co tylko można i nos jest ba 100% udrożniony. A uczucie zapchania to tylko psychika.
P.S. żeby nie było, że jakoś jestem uzależniona - mam jedną tabakę o kilkunastu lat i zaciągam się może 3 razy w roku.

Ja po tabace nie kicham wgl brałam rzadko co prawda, teraz wgl bo w ciąży chyba nie można.

Napisane przez klatka

Kojarzycie moze jakas paste do zebow bez cukru latwo dostepna stacjonarnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Tak. Uzywam obecnie. Czasem rowniez pod makijaz, fajnie wspolgra, nie tlusci cery w ciagu dnia (przynajmniej mojej normalnej w kierunku do suchej). Dobry i lekki olej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co kładziesz pod olej?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Jaki krem BB bądź CC(wgl czym one się różnią?)polecacie, żeby krył, i trzymał się w miarę cera mieszana.Tylko z dobrym składem, nie z drogerii.
Muszę mieć coś do szpitala jak pójdę rodzic, bo się będę lepiej czuła jak się mazne rano.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez Smerfetka696969

Oho to ja chyba zatoki mam, bo ogólnie nos zatkany cale życie, ale odkąd jestem w ciąży(35tc) jest gorzej plus smarkam krwią, czuje nos zatkany zazwyczaj po przebudzeniu i wieczorem no i całą noc oddycham przez buzię, czuje właśnie że jest taki zapchany i za nic nie mogę się wysmarkac(dodam, ze nie boli) nie wiem czy nie pójść z tym do rodzinnej, czy kupić wodę morską po prostu



Ja po tabace nie kicham wgl brałam rzadko co prawda, teraz wgl bo w ciąży chyba nie można.



Co kładziesz pod olej?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Jaki krem BB bądź CC(wgl czym one się różnią?)polecacie, żeby krył, i trzymał się w miarę cera mieszana.Tylko z dobrym składem, nie z drogerii.
Muszę mieć coś do szpitala jak pójdę rodzic, bo się będę lepiej czuła jak się mazne rano.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Idź do rodzinnej i poproś o skierowanie do laryngologa. Niech zrobi Ci usg zatok i sprawdzi czy nie masz polipów w zatokach albo zwężonego ujścia zatok. To może powodować częste infekcje albo takie uczucie jak opisujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Napisane przez lightangel

Idź do rodzinnej i poproś o skierowanie do laryngologa. Niech zrobi Ci usg zatok i sprawdzi czy nie masz polipów w zatokach albo zwężonego ujścia zatok. To może powodować częste infekcje albo takie uczucie jak opisujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, laryngolog to ten co tez uszy bada ? Pytam bo chodziłam z uszami kiedyś, więc tam bym tez poszła.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[agafisia]

Napisane przez Smerfetka696969

Ok, laryngolog to ten co tez uszy bada ? Pytam bo chodziłam z uszami kiedyś, więc tam bym tez poszła.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Tak ten ale do laryngologa musisz mieć skierowanie od rodzinnego...

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Smerfetka696969]

Napisane przez agafisia

Tak ten ale do laryngologa musisz mieć skierowanie od rodzinnego...

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Wiem wiem

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[edyta508]

Napisane przez agafisia

Tak ten ale do laryngologa musisz mieć skierowanie od rodzinnego...

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Prywatnie chyba nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olushka]

Zasłony
Gdzie kupię szare, proste (bez żadnych ozdób, brokatów, wzorków) zasłony? Przejrzałam do tej pory ofertę home and you, jysk, hm home, zara home i nic


Wysłane z iPhone'a

[stotek]

Napisane przez Olushka

Zasłony
Gdzie kupię szare, proste (bez żadnych ozdób, brokatów, wzorków) zasłony? Przejrzałam do tej pory ofertę home and you, jysk, hm home, zara home i nic


Wysłane z iPhone'a

IKEA

Napisane przez edyta508

Prywatnie chyba nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prywatnie nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agafisia]

Napisane przez Olushka

Zasłony
Gdzie kupię szare, proste (bez żadnych ozdób, brokatów, wzorków) zasłony? Przejrzałam do tej pory ofertę home and you, jysk, hm home, zara home i nic


Wysłane z iPhone'a

W mrówce Castoramie Leroy można znaleźć rożne...

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[VI4]

Napisane przez Liliom

Jakie kwasy polecacie dla osoby która nie uzywał ich wcześniej? Mialam tylko to serum z bielendy, ale z tego co pamiętam było bardzo delikatne.

Nie mam jakichś ogromnych problemów z cerą, tylko parę zaskórników przy żuchwie.

Lepiej zacząć od np toniku PHA, toniku 4% z kwasem migdałow czy serserum z kwasem migdałowym 10% (wszystko z BU) nie chcę zbyt mocnego efektu.

Czy może lepiej zacząć od innego producenta niż Biochemia Urody?

Jestem kosmetycznym ignorantem - próbowałam kwasy z BU, niestety nie umiem tego ogarnąć. A końcu kupiłam serum Liqpharm z kwasem glikolowym - rewelacja. Użycie proste jak konstrukcja cepa - wieczorem po umyciu smaruję nim twarz (omijam okolice oczu). Używam raz na kilka dni, czasem dwa dni z rzędu. Miałam przebarwienia na czole - i po chyba trzech miesiącach używania te przebarwienia bardzo zbladły!

[invisible_01]

Myślę nad przygarnięciem kota z fundacji. I teraz tak - wiem, że kotki są wspaniałe i że dom bez kota to głupota, wzruszam się nad zdjęciami, ale czy obecne tu kociary mogłyby szczerze przedstawić rzeczywistość z kotem? Moją największą obawą jest to, że absolutnie wszystko będzie w sierści i że nie będę nadążać z odkurzaniem tego. Mam wizję jak suszy mi się mokre pranie, a kot przechodzi tuż pod nim... Z drugiej strony bardzo mnie kusi wzięcie kociaka, zaopiekowanie się nim i danie mu domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cojarobietu_uu]

Napisane przez invisible_01

Myślę nad przygarnięciem kota z fundacji. I teraz tak - wiem, że kotki są wspaniałe i że dom bez kota to głupota, wzruszam się nad zdjęciami, ale czy obecne tu kociary mogłyby szczerze przedstawić rzeczywistość z kotem? Moją największą obawą jest to, że absolutnie wszystko będzie w sierści i że nie będę nadążać z odkurzaniem tego. Mam wizję jak suszy mi się mokre pranie, a kot przechodzi tuż pod nim... Z drugiej strony bardzo mnie kusi wzięcie kociaka, zaopiekowanie się nim i danie mu domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do sierści to widzę po różnych domach z kotami że to zależy od kota - jedne gubią sierść przy każdym pogłaskaniu a inne jakieś znikome ilości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eibhlin87]

Napisane przez invisible_01

Myślę nad przygarnięciem kota z fundacji. I teraz tak - wiem, że kotki są wspaniałe i że dom bez kota to głupota, wzruszam się nad zdjęciami, ale czy obecne tu kociary mogłyby szczerze przedstawić rzeczywistość z kotem? Moją największą obawą jest to, że absolutnie wszystko będzie w sierści i że nie będę nadążać z odkurzaniem tego. Mam wizję jak suszy mi się mokre pranie, a kot przechodzi tuż pod nim... Z drugiej strony bardzo mnie kusi wzięcie kociaka, zaopiekowanie się nim i danie mu domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sierść owszem, jest wszędzie, niezbędne jest wyczesywanie kota, częste odkurzanie i zapas rolek do ciuchów Ale nie jest to aż tak upierdliwe, odkąd mamy dziecko to poswięcam mniej czasu na koty i nie toniemy w sierści Zdecydowanie gorsze jest rzyganie (jeden z moich kotów często się zatyka sierścią) gdzie popadnie (najbardziej lubi pościel).
Zastanów się nad wzięciem dwóch kotów, jeden kociak nie da ci żyć

[malootka]

Napisane przez invisible_01

Myślę nad przygarnięciem kota z fundacji. I teraz tak - wiem, że kotki są wspaniałe i że dom bez kota to głupota, wzruszam się nad zdjęciami, ale czy obecne tu kociary mogłyby szczerze przedstawić rzeczywistość z kotem? Moją największą obawą jest to, że absolutnie wszystko będzie w sierści i że nie będę nadążać z odkurzaniem tego. Mam wizję jak suszy mi się mokre pranie, a kot przechodzi tuż pod nim... Z drugiej strony bardzo mnie kusi wzięcie kociaka, zaopiekowanie się nim i danie mu domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sierść będzie, ale to nie są jakieś drastyczne ilości nie do ogarnięcia - jeśli nie masz problemu ze sprzątaniem to właściwie nie odczujesz różnicy - pisze o takich typowych bezdomnikach dachowcach,nie norweskich leśnych czy jak one się zwą. jeśli chodzi o ciuchy to czasem sierść się na nich osadza ale to wystarczy potraktować rolka do odklaczania przed wyjściem i już dla mnie poważniejszym problemem są meble, koty często drapią (kupno drapaka nie gwarantuje ze nie będą tego robić w innych miejscach) - myśle ze możesz zmniejszyć to ryzyko jeśli znajdziesz miejsce (np. Dom tymczasowy) prowadzone przez osoby którym naprawdę zależy na tym by bezdomne koty znalazły dom na stałe i które nie będą ściemniać w kwestii temperamentu i charakteru danego kota.

[lightangel]

Napisane przez invisible_01

Myślę nad przygarnięciem kota z fundacji. I teraz tak - wiem, że kotki są wspaniałe i że dom bez kota to głupota, wzruszam się nad zdjęciami, ale czy obecne tu kociary mogłyby szczerze przedstawić rzeczywistość z kotem? Moją największą obawą jest to, że absolutnie wszystko będzie w sierści i że nie będę nadążać z odkurzaniem tego. Mam wizję jak suszy mi się mokre pranie, a kot przechodzi tuż pod nim... Z drugiej strony bardzo mnie kusi wzięcie kociaka, zaopiekowanie się nim i danie mu domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam zwykłego dachowca przygarniętego z lasu. Sierści nie ma jakoś specjalnie dużo, nawet w okresie linienia. Wiadomo, jak wejdzie na kolana i zacznie się ją głaskać to leci więcej kłaków, ale nie ma takiej sytuacji że jak ktoś usiądzie na kanapie to będzie cały w kłakach i będzie się musiał czyścić rolką. Jak regularnie wyczesuje się kota to naprawdę tej sierści nie widać (choć możliwe że to tylko mój model).
Kinia akurat nie znosi wody ani niczego co mocno pachnie, więc pranie jest bezpieczne i nigdy pod nim nie przechodzi.
Często śmieję się że to syndrom sztokholmski, ale nie wyobrażam sobie życia bez kota. Nawet jak przy okazji jakiegoś wyjazdu czy remontu trzeba było przenieść kota do moich rodziców nawet na kilka dni to w domu było strasznie pusto i smutno. I to wszystko mimo tego że Kinia zachowuje się jak pani wszechświata, a nas traktuje jak sługi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b937e0c478c7f0bdd9edd1f55f22ced0e16f646d]

dot. Kot w domu

Co do sierści - miałam zwykłego dachowca ale sierść faktycznie była wszędzie mimo regularnego wyczesywania, codzienne sprzątanie podłogi było koniecznością jesli nie chciało mi się tego robic przez dajmy na to nawet dwa dni i przeszłam sie w samych skarpetkach to miałam cala podeszwę w kłaczkach. Tak samo zwirek w okolicy kuwety - miałam krytą kuwete (taki domek) a i tak skubana potrafiła połowe żwirku wykopać na zewnątrz i roznieść po mieszkaniu jak byłam w pracy
Drapanie - moja kotka nie potrafiła korzystać z drapaka (wziełam 8 letniego kota, już nie udało mi sie jej nauczyć), nie drapała mebli chyba że były z prawdziwego drewna... gdy w mieszkaniu było coś drewnianego, np próg przy drzwiach wejściowych dosłownie szalała i zaraz biegła sie na nim "wyżyć".
Nie robila mi żadnych psikusów, nie niszczyła niczego żeby zwrócić na siebie uwagę, ale jak czasem wyjeżdżałam na weekend i zostawała sama przez dwa dni to potrafiła przewrócić doniczki z kwiatkami i roznieść ziemię WSZĘDZIE.
Ogólnie lubiła jeść kwiatki, tylko kaktusy sie uchowały
Dużo wymiotowała kłaczkami - codziennie znajdowałam niespodziankę, często w łóżku lub na tapicerowanych meblach, gdzie ja złapała potrzeba tam zwracała
Leczenie - była zdrowym kotem do pewnego momentu, przyszedł czas że w ciągu kilku tygodni musiałam wydać na leczenie ok 6 tyś złotych - przedłużyłam jej tym życie o pół roku i absolutnie tego nie żałuję ale pisze o tym bo należy pamiętać że zwierze to także może być duży wydatek.

Mimo tych wszystkich "niedogodności" czas spędzony z kotem był najpiękniejszy w moim życiu, cieszyłam się na myśl o powrocie z pracy bo wiedziałam że w domu czeka na mnie kot, to ile ten zwierzak dał mi szczęścia - nawet nie potrafię tego opisać i mam nadzieję że jeszcze kiedyś przygarnę kota, dorosłego, z fundacji własnie

[invisible_01]

Czekam na dalsze opinie, ale za dotychczasowe ślicznie dziękuję Dziękuję za Waszą szczerość, doceniam to bardzo, bo chciałabym być właścicielem świadomym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[syyyyyylwia]

Napisane przez invisible_01

Myślę nad przygarnięciem kota z fundacji. I teraz tak - wiem, że kotki są wspaniałe i że dom bez kota to głupota, wzruszam się nad zdjęciami, ale czy obecne tu kociary mogłyby szczerze przedstawić rzeczywistość z kotem? Moją największą obawą jest to, że absolutnie wszystko będzie w sierści i że nie będę nadążać z odkurzaniem tego. Mam wizję jak suszy mi się mokre pranie, a kot przechodzi tuż pod nim... Z drugiej strony bardzo mnie kusi wzięcie kociaka, zaopiekowanie się nim i danie mu domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sierść jest na podłodze, wiadomo, jak się kota weźmie na ręce przed wyjściem lub pozwoli spać w szafie to się chodzi w klaczkach, ale nie przyszłoby mi do głowy się tym przejmować... Łatwa sprawa, jeśli komuś zależy, parę pociagniec rolka.
Koło kuwety trochę żwirku się nosi zawsze, ale to ilości z którymi spokojnie zmiotka i szufelka sobie radzi.
Pranie na suszarce nie jest ciekawe, wystarczy raz spróbować wskoczyć i kot zapamiętuje że to niebezpieczne urządzenie
Co do drapania, w moim przypadku drapak jest lepszy od mebli, costam czasem poduszki na krzesłach oberwa, ale to tanie i łatwe do wymiany, nietapicerowanych rzeczy nie ruszaja. Ale mają i duży drapak drzewo i poziome drapaki z kartonu. Plus obcinanie pazurów regularnie
Parapety należą do kotów, to od razu musisz wiedzieć. Bibeloty i setki kwiatków na parapetach nie mają racji bytu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz