Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55.

[Limonka2738]

A jak myślicie, skąd pochwały dla Ostatniego Jedi wśród krytyków i oficjalnych kanałów o Star Warsach albo tylu obrońców praktyk EA?

Disney/EA odetnie kurek od pokazów przedpremierowych, alfy, zamkniętej bety i kiedy dorwiesz się do produktu, żeby zrobić recenzję, będzie już dwa/trzy tygodnie za późno, bo ludzie sobie to obejrzą/kupią sami po posluchaniu/przeczytaniu innej opinii.

Nie wykluczam oczywiście, że komuś się te rzeczy podobają. Ale też mam świadomość jak to działa i ci ludzie, często żeby utrzymać kanał, sprzedają się trochę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Napisane przez Limonka2738

100km to przecież nic.

Ja się nie umyłam po 400km nawet!

Nie wiem, czemu miałabym.

Zawsze mnie zastanawia jak wizażanki są zawsze takie super eko i jednocześnie myją się co chwilę, codziennie wszystko piorą i co godzinę zmieniają podpaski.

Albo jedno albo drugie.

Ja tam zmieniam jak jest potrzeba. Tak, w ostatni dzień okresu potrafię mieć jedną i wymienić wieczorem.

Tak, jeśli umyję się o 11, wyjeżdżam o 13, a na miejscu jestem o 19 to myje się dopiero następnego dnia rano.

Mam spoko pięty i stopy, a nie widziały nigdy kremu, żelu ani pumeksu czy czego tam. Raz kupiłam sobie skarpetki zluszczające, to skóra była tak spoko, że nie zeszło nic, bo nie miało co.

Zejdźcie już z ludzi, łatwiej się żyje, a dopóki ktoś nie śmierdzi to znaczy, że jest wystarczajaco czysty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Brawo, Nowy Jork.

Zawsze szanuję logiczne prawa.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



W życiu.

Myję pachy nogi i krocze codziennie rano, prysznic co drugi dzień i głowa co trzy.

Siłownię i basen dobieram sobie wokół tego schematu.

Nie zwariowałam jeszcze.

Uff, trochę mi ulżyło po Twoim wpisie, bo już myślałam, że jak otworzę moje oczy jeszcze szerzej, to w końcu wypadną. Kurde, ja ostatnio jechałam 100 km na wesele, mój brat wiózł mnie i męża. Ubrani odświętnie, nawet nie mieliśmy jak się kąpać. Czyli co, brudasy z nas?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja w ogóle nie rozumiem jakie znaczenie ma przebyta odległość w kontekście mycia się. Co za różnica czy siedzi się w np. autobusie czy w pracy w biurze?

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

100 km to w ogole czasami ludzie jada do pracy w jedna strone.

I dlaczego czlowiek w podrozy, w zapewnie klimatyzowanym pojezdzie, mialby sie bardziej brudzic niz robiac cos innego?

[Finlora]

Nie powinno mnie to dziwić, ale dziwi, że przegłosowano ustawę "Mama 4 plus". W imię czego? Dlaczego ktoś, kto jedyne co zrobił w życiu to urodził kilkoro dzieci, ma dostawać pieniądze, na które inni harują praktycznie całe życie Mało płacimy na pińcet plusy i inne?
Oczywiście przy okazji znowu ktoś mądry inaczej wspomniał o wyższym podatku dla osób bezdzietnych.

[c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e]

Napisane przez Limonka2738

100km to przecież nic.

Ja się nie umyłam po 400km nawet!

Nie wiem, czemu miałabym.

Zawsze mnie zastanawia jak wizażanki są zawsze takie super eko i jednocześnie myją się co chwilę, codziennie wszystko piorą i co godzinę zmieniają podpaski.

Albo jedno albo drugie.

Ja tam zmieniam jak jest potrzeba. Tak, w ostatni dzień okresu potrafię mieć jedną i wymienić wieczorem.

Tak, jeśli umyję się o 11, wyjeżdżam o 13, a na miejscu jestem o 19 to myje się dopiero następnego dnia rano.

Mam spoko pięty i stopy, a nie widziały nigdy kremu, żelu ani pumeksu czy czego tam. Raz kupiłam sobie skarpetki zluszczające, to skóra była tak spoko, że nie zeszło nic, bo nie miało co.

Zejdźcie już z ludzi, łatwiej się żyje, a dopóki ktoś nie śmierdzi to znaczy, że jest wystarczajaco czysty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Brawo, Nowy Jork.

Zawsze szanuję logiczne prawa.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



W życiu.

Myję pachy nogi i krocze codziennie rano, prysznic co drugi dzień i głowa co trzy.

Siłownię i basen dobieram sobie wokół tego schematu.

Nie zwariowałam jeszcze.

Widzisz, a ja po takiej akcji śmierdziałabym na pewno, więc wedle twoich standardów nie byłabym czysta.

Co do drugiego cytatu: logiczne w opisanym przypadku to byłoby urodzenie dziecka żywego i natychmiastowa jego adopcja, a nie zabijanie go i rodzenie trupa.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez SteveS

Uff, trochę mi ulżyło po Twoim wpisie, bo już myślałam, że jak otworzę moje oczy jeszcze szerzej, to w końcu wypadną. Kurde, ja ostatnio jechałam 100 km na wesele, mój brat wiózł mnie i męża. Ubrani odświętnie, nawet nie mieliśmy jak się kąpać. Czyli co, brudasy z nas?

A doczytacie wreszcie że chodzi o dwudniowy wyjazd, na którym się laska nie umyła i nie zmieniła bielizny czy w kółko bedziecie pisac o tych podróżach?

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86443535]Ja w ogóle nie rozumiem jakie znaczenie ma przebyta odległość w kontekście mycia się. Co za różnica czy siedzi się w np. autobusie czy w pracy w biurze?[/QUOTE]

W podróży pocimy się często bardziej, bo siedzimy w małym pomieszczeniu. Do tego niektórych podróże stresują. W zimie nosząc majty, rajty, skarpety i spodnie po wejściu do ogrzewanego autobusu łatwo się spocić.

[Kafkazmlekiem]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8644356 3]100 km to w ogole czasami ludzie jada do pracy w jedna strone.

I dlaczego czlowiek w podrozy, w zapewnie klimatyzowanym pojezdzie, mialby sie bardziej brudzic niz robiac cos innego?[/QUOTE]

Ja się na przykład czuję dość obleśnie po zbyt długiej jeździe autem i nie wiem z czego to wynika Ale nie raz jeździłam do pracy 150 km i przeżyłam, nie czułam się zbyt brudna (bez porannego prysznica, bo wolałam pospać), albo i 300 pociągiem do chłopaka (po piątkowych zajęciach na uczelni!) i zaraz potem myk na randkę, bez prysznica Teraz to bym nie zdzierżyła

Ale jak podróżowaliśmy samochodem i cały dzień w nim przesiedzieliśmy, to czułam się bardzo "nieczysta", chociaż mogło nie być zbytniej aktywności fizycznej.

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]

A doczytacie wreszcie że chodzi o dwudniowy wyjazd, na którym się laska nie umyła i nie zmieniła bielizny czy w kółko bedziecie pisac o tych podróżach?[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

Ble

[Kociaak]

Napisane przez Finlora

Nie powinno mnie to dziwić, ale dziwi, że przegłosowano ustawę "Mama 4 plus". W imię czego? Dlaczego ktoś, kto jedyne co zrobił w życiu to urodził kilkoro dzieci, ma dostawać pieniądze, na które inni harują praktycznie całe życie Mało płacimy na pińcet plusy i inne?
Oczywiście przy okazji znowu ktoś mądry inaczej wspomniał o wyższym podatku dla osób bezdzietnych.

Zauważ że to ustawa jawnie dyskryminująca mężczyzn- bo nawet jeśli mężczyzna te dzieci wychowa a kobieta wróci do pracy, to on tej emerytury nie dostanie...
Chyba że coś w ostatniej chwili zmieniło

[Finlora]

Napisane przez Kociaak

Zauważ że to ustawa jawnie dyskryminująca mężczyzn- bo nawet jeśli mężczyzna te dzieci wychowa a kobieta wróci do pracy, to on tej emerytury nie dostanie...
Chyba że coś w ostatniej chwili zmieniło

Owszem, dyskryminuje. Co nie zmienia faktu, że jedni muszą harować całe życie a inni wystarczy, że urodzą 4 dzieci. Nie dość, że przez ileś tam lat będą mieć 500+ i inne dodatki to potem jeszcze emeryturę. To już jest przegięcie.

[stotek]

I ci inni właśnie na tych nierobów harują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]Widzisz, a ja po takiej akcji śmierdziałabym na pewno, więc wedle twoich standardów nie byłabym czysta.
[/QUOTE]

No a ja nie. Nie znam też nikogo, kto po podróży wchodzi pod prysznic, bo śmierdzi. Chyba że jakiejś naprawdę szalonej podróży. Nie wiem, kajakiem.

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]
Co do drugiego cytatu: logiczne w opisanym przypadku to byłoby urodzenie dziecka żywego i natychmiastowa jego adopcja, a nie zabijanie go i rodzenie trupa.[/QUOTE]

Albo nadrzędne jest życie dziecka albo wola kobiety. Nie ma racjonalnego powodu wyznaczania granicy, na której jedno nagle magicznie przechodzi w drugie.

Nie da się powiedzieć - terminacja do x tygodnia ciąży i być człowiekiem logicznym.


[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]
A doczytacie wreszcie że chodzi o dwudniowy wyjazd, na którym się laska nie umyła i nie zmieniła bielizny czy w kółko bedziecie pisac o tych podróżach?[/QUOTE]

Doczytałam.

Jeżeli wyjazd był na dwa dni i drugiego dnia wróciła do domu to nie widzę w tym nic strasznego.

Czułabym się nieswieżo i wolalabym miec zmianę, ale też nie sądzę, żeby świat się zawalił od tego czy było mi jakoś masakrycznie niekomfortowo.


[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]
W podróży pocimy się często bardziej, bo siedzimy w małym pomieszczeniu. Do tego niektórych podróże stresują. W zimie nosząc majty, rajty, skarpety i spodnie po wejściu do ogrzewanego autobusu łatwo się spocić.[/QUOTE]

No to ja nie noszę majtów i srajtów.

Noszę legginsy, koszulkę i bluzę i nic więcej. Podczas podróży ściągam koszulkę i cieszę się z uroków klimatyzacji. Nie stresuje się też w ogóle, bo mnie prowadzenie samochodu odpręża.

Ta kobieta widocznie nie miała problemu, może się mało poci, nosi wkładkę, ma suchą skórę i po prostu nie przejmuje się pierdołami.

Od kiedy myje się rzadziej i mniej restrykcyjnie podchodzę do higieny, jestem zdrowsza i moja skóra lepiej się czuje.

Mam pracę biurową i studiuję. Jak jadę w podróż, to siedzę i gdzieś wyjdę. Nie ma najmniejszego powodu, żeby latać się myć co chwilę jak wariat.

Jak wezmę prysznic w sobotę o 9 i w niedzielę o 19 i wtedy wymienię bieliznę, zapewniam, że nikt od tego nie umrze. Tyle czasu czasem siedzę w pracy i myje się po prostu po powrocie do domu.

A oszczedzę wody, oszczedzę na rachunkach, na artykułach higienicznych. Same plusy przy zerowych minusach.

Chyba że ktoś ćwiczy, pracuje fizycznie, chodzi po górach albo intensywnie się poci. Oczywiście.

Ale w środku zimy siedząc na tyłku?

[siarka40]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86443535]Ja w ogóle nie rozumiem jakie znaczenie ma przebyta odległość w kontekście mycia się. Co za różnica czy siedzi się w np. autobusie czy w pracy w biurze?[/QUOTE]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8644356 3]I dlaczego czlowiek w podrozy, w zapewnie klimatyzowanym pojezdzie, mialby sie bardziej brudzic niz robiac cos innego?[/QUOTE]
W końcu ktoś na to zwrócił uwagę. Rozbawiło mnie bardzo oburzenie, że przejechaniem samochodem 100 km czyni człowieka brudnym/zgrzanym/wymagającym prysznica. Ja rozumiem, gdyby rowerem ktoś tyle zrobił, to i owszem, prysznic może się przydać - ale po jeździe samochodem? Wyjaśni mi to ktoś?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A dziś usłyszałam w wiadomościach TVP1 (babka półgłucha ogląda na cały regulator, nie żeby ja ), że Polska dawno nie miała takiego dobrego roku, że PKB wzrosło o 5%, i co najważniejsze! Te pieniądze są sprawiedliwie rozdzielane w społeczeństwie!!! no w głos się zaśmiałam, co oni tam w tej redakcji biorą...

[Ellen_Ripley]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]
(...)
chodzi o dwudniowy wyjazd, na którym się laska nie umyła i nie zmieniła bielizny
(...)[/QUOTE]

Lekkie blech. A czemu nie zmieniła? Nie miała zmiany bielizny? "Mycie się" to tylko w rozumieniu prysznic/kąpiel, czy umycie strategiczych części ciała? Nie chce mi się wierzyć, że normalna kobieta nie podmyje się przed snem plus zęby, ręce, twarz, stopy.

[siarka40]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]A doczytacie wreszcie że chodzi o dwudniowy wyjazd, na którym się laska nie umyła i nie zmieniła bielizny czy w kółko bedziecie pisac o tych podróżach?[/quote]
Ale te 100 km było podkreślane.

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86443760]W podróży pocimy się często bardziej, bo siedzimy w małym pomieszczeniu. Do tego niektórych podróże stresują. W zimie nosząc majty, rajty, skarpety i spodnie po wejściu do ogrzewanego autobusu łatwo się spocić.[/QUOTE]
OK, czyli takie uzasadnienie. Nie wpadłabym na to, serio.

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86445166]A dziś usłyszałam w wiadomościach TVP1 (babka półgłucha ogląda na cały regulator, nie żeby ja ), że Polska dawno nie miała takiego dobrego roku, że PKB wzrosło o 5%, i co najważniejsze! Te pieniądze są sprawiedliwie rozdzielane w społeczeństwie!!! no w głos się zaśmiałam, co oni tam w tej redakcji biorą...[/QUOTE]

Przy tych smiesznie wysokich podatkach ktore pracujacy ludzie musza placic to ja sie nie dziwie, ze PKB rosnie.

[Xylogic93]

Napisane przez Finlora

Nie powinno mnie to dziwić, ale dziwi, że przegłosowano ustawę "Mama 4 plus". W imię czego? Dlaczego ktoś, kto jedyne co zrobił w życiu to urodził kilkoro dzieci, ma dostawać pieniądze, na które inni harują praktycznie całe życie Mało płacimy na pińcet plusy i inne?
Oczywiście przy okazji znowu ktoś mądry inaczej wspomniał o wyższym podatku dla osób bezdzietnych.

A co z ludźmi którzy dzieci mieć nie mogą? A chcieliby? Może dla nich niech obniża podatki i dadza darmowe invitro? Skoro tak pro rodzinnie ma być.


Już odczuwam 500+, nie mam dzieci. Ceny drożeją, pensja zasadnicza nie rośnie proporcjonalnie do wzrostu cen. I naprawdę nie trafia jak słyszę ze posiadaczka 4ki dzieci ma 500+ na każde, alimenty i jeszcze dodatki rodzinne 🤦🏻☠♀️ praca się nie skala, bo po co. A człowiek uczciwy ciężko zapieprza na te same pieniądze, emeryturę będzie mieć niewiele większa niż ów wymieniona baba 🤬


Kliknięte z iPhone
Czasem słownik wie lepiej

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86445166]A dziś usłyszałam w wiadomościach TVP1 (babka półgłucha ogląda na cały regulator, nie żeby ja ), że Polska dawno nie miała takiego dobrego roku, że PKB wzrosło o 5%, i co najważniejsze! Te pieniądze są sprawiedliwie rozdzielane w społeczeństwie!!! no w głos się zaśmiałam, co oni tam w tej redakcji biorą...[/QUOTE]


Kiedyś TVP oceniało oglądalność programu informacyjnego. Wg nich najpopularniejsze były ich wiadomości, następnego dnia w i tercecie niezależna placówka badawcza opublikowała zupełnie coś odwrotnego


Kliknięte z iPhone
Czasem słownik wie lepiej

[Higurashi]

TVP to telewizja typowo propagandowa, z której wiele osób się po prostu śmieje. Pod kątem pisania żenujących pasków nie mających związku z rzeczywistością naprawdę przodują

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez Ellen_Ripley

Lekkie blech. A czemu nie zmieniła? Nie miała zmiany bielizny? "Mycie się" to tylko w rozumieniu prysznic/kąpiel, czy umycie strategiczych części ciała? Nie chce mi się wierzyć, że normalna kobieta nie podmyje się przed snem plus zęby, ręce, twarz, stopy.

8 lat temu byłam w szpitalu,
po zabiegu poszłam się umyć, zobaczyłam łazienkę i zrezygnowałam,
wybłagałam by mnie na noc do domu wypisali

[Pani_Mada]

Napisane przez Finlora

Nie powinno mnie to dziwić, ale dziwi, że przegłosowano ustawę "Mama 4 plus". W imię czego? Dlaczego ktoś, kto jedyne co zrobił w życiu to urodził kilkoro dzieci, ma dostawać pieniądze, na które inni harują praktycznie całe życie Mało płacimy na pińcet plusy i inne?
Oczywiście przy okazji znowu ktoś mądry inaczej wspomniał o wyższym podatku dla osób bezdzietnych.

zapis, że owa matka musi być 'nieskalana pracą' i nie mogła odprowadzać żadnych składek został podtrzymany?

[Agatast02]

Napisane przez Higurashi

TVP to telewizja typowo propagandowa, z której wiele osób się po prostu śmieje. Pod kątem pisania żenujących pasków nie mających związku z rzeczywistością naprawdę przodują

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Niestety tak to już jest że nie ma jednego obiektywnego źródła informacji. TVP jest "tubą propagandową" każdego rządu który w określonym czasie sprawuje władze, ponadto istnieje masa dzienników i portali prawicowych lewicowych itd.
Od pewnego czasu chcąc uzyskać zdanie na dany temat czytam kilka ideologicznie różnych źródeł, dopiero wtedy mam możliwość spojrzenia na problem z różnych perspektyw i w mieć w miarę obiektywne zdanie.

[Pia_Gizela]

Napisane przez Higurashi

TVP to telewizja typowo propagandowa, z której wiele osób się po prostu śmieje. Pod kątem pisania żenujących pasków nie mających związku z rzeczywistością naprawdę przodują

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

A moim zdaniem gros ludzi w to wierzy. Niestety. Większość społeczeństwa to ludzie prości i jak słyszę, że kogoś nie obchodzi wzrost cen paliw bo nie ma samochodu to łapię za głowę bo przecież oznacza to chociażby wzrost cen produktów spożywczych.


Odnośnie tych nieszczęsnych pięt - juz spieszę z wyjaśnieniem stopy tej laski są w opłakanym (jak na moje standardy ) stanie. Paznokcie długie i krzywe, skórki jakby nigdy nie były usuwane. No sory ale jak dodam do tego szorstkie pięty to nie wychodzi choroba (chyba ze psychiczna jakaś i mówię to poważnie.) tylko niechlujstwo. Plus jej stwierdzenie, że przecież tego nikt nie widzi a w sandalach i tak nie chodzi. I to są jej słowa. Mnie to brzydzi i bardzo zmienił się w mojej głowie obraz jej osoby. Swoją drogą jak ktoś tak wybiórczo dba o siebie to ciekawe czy mu nie wstyd by było w takim stanie pojechać do szpitala ze skręconą kostką

Moja babcia zawsze mówi - należy tak dbać o siebie żeby w razie wypadku nie wstydzić się dzwonić po karetkę
Zawsze miej na tyle ogarnięty dom, żeby w razie potrzeby dzwonić po lekarza a nie łapać za odkurzacz

Tak samo jak od kogoś nieprzyjemnie pachnie to może być to wynik choroby ale jak widzę jeszcze brudne włosy i kurtkę to dla mnie ktoś jest brudas i tyle.

Zdziwila mnie pozytywnie nowa sąsiadka na piętrze. Przyniosła wczoraj ciasto żeby się przywitać i poznać takie rzeczy tylko w serialach widziałam. Miło mnie to zaskoczyło

[groszek75]

Napisane przez Pia_Gizela

Plus jej stwierdzenie, że przecież tego nikt nie widzi a w sandalach i tak nie chodzi. I to są jej słowa. Mnie to brzydzi i bardzo zmienił się w mojej głowie obraz jej osoby. Swoją drogą jak ktoś tak wybiórczo dba o siebie to ciekawe czy mu nie wstyd by było w takim stanie pojechać do szpitala ze skręconą kostką

Moja babcia zawsze mówi - należy tak dbać o siebie żeby w razie wypadku nie wstydzić się dzwonić po karetkę
Zawsze miej na tyle ogarnięty dom, żeby w razie potrzeby dzwonić po lekarza a nie łapać za odkurzacz

Tak samo jak od kogoś nieprzyjemnie pachnie to może być to wynik choroby ale jak widzę jeszcze brudne włosy i kurtkę to dla mnie ktoś jest brudas i tyle.

Zdziwila mnie pozytywnie nowa sąsiadka na piętrze. Przyniosła wczoraj ciasto żeby się przywitać i poznać takie rzeczy tylko w serialach widziałam. Miło mnie to zaskoczyło

A, bo tu podalas przyklad wlasnie zakonczony czyms waznym : tego nikt nie widzi i tu mamy problem rozwiązany, bo widocznie z nia o tym rozmawiłaś

I ja mam tak jak twoja babcia, tez zawsze mysle, ze moze mnie cos spotkac i dbam niezaleznie czy ide do lekarza czy nie

Sąsiadka miło sie zachowała

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ta, rzeczywiście w stanie zagrożenia zdrowia czy życia lekarz będzie zwracał uwagę na kurz na szafkach

[Trzepotka]

Treść usunięta

[ajah]

Napisane przez Pia_Gizela

A moim zdaniem gros ludzi w to wierzy. Niestety. Większość społeczeństwa to ludzie prości i jak słyszę, że kogoś nie obchodzi wzrost cen paliw bo nie ma samochodu to łapię za głowę bo przecież oznacza to chociażby wzrost cen produktów spożywczych.


Odnośnie tych nieszczęsnych pięt - juz spieszę z wyjaśnieniem stopy tej laski są w opłakanym (jak na moje standardy ) stanie. Paznokcie długie i krzywe, skórki jakby nigdy nie były usuwane. No sory ale jak dodam do tego szorstkie pięty to nie wychodzi choroba (chyba ze psychiczna jakaś i mówię to poważnie.) tylko niechlujstwo. Plus jej stwierdzenie, że przecież tego nikt nie widzi a w sandalach i tak nie chodzi. I to są jej słowa. Mnie to brzydzi i bardzo zmienił się w mojej głowie obraz jej osoby. Swoją drogą jak ktoś tak wybiórczo dba o siebie to ciekawe czy mu nie wstyd by było w takim stanie pojechać do szpitala ze skręconą kostką

Moja babcia zawsze mówi - należy tak dbać o siebie żeby w razie wypadku nie wstydzić się dzwonić po karetkę
Zawsze miej na tyle ogarnięty dom, żeby w razie potrzeby dzwonić po lekarza a nie łapać za odkurzacz

Tak samo jak od kogoś nieprzyjemnie pachnie to może być to wynik choroby ale jak widzę jeszcze brudne włosy i kurtkę to dla mnie ktoś jest brudas i tyle.

Zdziwila mnie pozytywnie nowa sąsiadka na piętrze. Przyniosła wczoraj ciasto żeby się przywitać i poznać takie rzeczy tylko w serialach widziałam. Miło mnie to zaskoczyło

nie rozumiem twojego podejscia.
Brzydzisz się kims,bo nie spełnia twoich standardów jeśli chodzi o dbanie o siebie.
Dla mnie takie podejście to jest straszne ograniczenie umysłowe.
Co ci do tego czy ktoś się będzie wstydził, gdy go karetka zabierza czy co jakiś ratownik sobie pomyśli.
Żyj i daj żyć innym. Mogę się założyć, że kolezanka też nie maiąłby ochoty na kontakt z tobą, wiedząc, ze się jej brzydzisz.

[c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e]

Napisane przez ajah

nie rozumiem twojego podejscia.
Brzydzisz się kims,bo nie spełnia twoich standardów jeśli chodzi o dbanie o siebie.
Dla mnie takie podejście to jest straszne ograniczenie umysłowe.
Co ci do tego czy ktoś się będzie wstydził, gdy go karetka zabierza czy co jakiś ratownik sobie pomyśli.
Żyj i daj żyć innym. Mogę się założyć, że kolezanka też nie maiąłby ochoty na kontakt z tobą, wiedząc, ze się jej brzydzisz.

A ty się nie brzydzisz brudu i brudasów? Ja tak.

[ajah]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86446880]A ty się nie brzydzisz brudu i brudasów? Ja tak.[/QUOTE]

Nie.

[ruda_beksa]

Saga ryżej kochanki mojego męża nabiera kolorów. Obecnie (na Intymnym) kwestionowane są jej zarobki, bo coś takie za wysokie i coś tu śmierdzi.

Ręce mi opadają

[stotek]

Linkuj ruda, linkuj!!!