Mój chłopak, jego była, no i ja...

letterfullofwords · 2019-02-20, 03:48

Hej dziewczyny

Piszę do Was dlatego, że nie bardzo mam z kim porozmawiać na ten temat, a nurtuje mnie on od pewnego czasu.

Już nie raz zapewne były zakładane podobne wątki, ale wiadomo - każda sytuacja jest inna. Mój problem polega na tym, że nie wiem co myśleć o bardzo wręcz bliskim kontakcie mojego TŻa ze swoją byłą dziewczyną. Ale od początku...

Zaczęłam spotykać się z chłopakiem, nie wiedząc, iż jest świeżo po rozstaniu - na wstępie nie chciałam go wypytywać o przeszłość i związki, interesowało mnie to, czy w danej chwili jest singlem. Niedawno okazało się, że rozeszli się z dziewczyną około dwa miesiące zanim zaczęliśmy się widywać itp. Przed 3 miesiące kiedy się widywaliśmy, zachowywaliśmy się zasadniczo jak para znajomych, jednak zauroczonych - tu mam na myśli, że patrzyliśmy na siebie maślanymi oczami, ale co najwyżej przytuliliśmy się na pożegnanie. Ot, niewinne początki.

Zwróciłam wówczas uwagę, jak już zostaliśmy parą, na to, że bardzo często pisze z jedną dziewczyną. Z początku mi to nie przeszkadzało, ma bardzo dużo znajomych obojga płci, ale z biegiem czasu poczułam się zazdrosna. Zawsze jak wyciągał komórkę, miał wiadomości od niej. Nie wiem co pisała, bo nigdy nie czytałam jego korespondencji, jedyne na co zwracałam uwagę, to nagłówek "X przysłała wiadomość". Czasem udało mi się zwrócić też uwagę na to, że ta wiadomość to ściana tekstu dosłownie. Jechaliśmy rok temu na wakacje o 6 rano. Wyciąga komórkę -> wiadomość od niej. Oglądamy bardzo późno film u niego. Wyciąga komórkę -> wiadomość od niej. Codziennie, całe dnie, ściany tekstu. Wmawiałam sobie, że mi odbija i nie powinnam się tym martwić - jak mówiłam, ma sporo koleżanek i pisze z nimi bardzo często, ale to mi nie przeszkadzało jakoś nigdy. Tylko ta jedna. Dodam jeszcze, że spotykali się tak z 1-2 na tydzień na około 2 godziny lub krócej. Z innymi koleżankami też się spotykał na kawę - dla mnie żaden problem, też mam swoje życie i nie zamierzałam ingerować w jego.

Ale ta dziewczyna nie dawała mi spokoju, więc porozmawiałam z nim o tym, co przerodziło się w kłótnie i wyznanie iż ta właśnie dziewczyna jest jego byłą. Rozstali się, ponieważ uznali, że lepiej im było na stopie koleżeńskiej niż w związku, dusili się, zupełnie się nie dogadywali. Trwało to jednak prawie dwa lata... W tym czasie przecież byli dla siebie najważniejsi, uprawiali seks... Ona wyszła z propozycją zerwania i powrotu do przyjaźni.

I tu dochodzimy do sedna - nie wiem czemu, nie rozumiem tego, ale cholernie mi ta relacja przeszkadza. To nie tak, że jestem zazdrosna, wiem, że mnie nie zdradzi. Ale ściska mnie w środku jak widze, że do niego pisze. Powiedział mi, że ona się o mnie dowiedziała dopiero niedawno, bo nie mieli okazji o tym pogadać (serio? w ogóle? wcale ze sobą nie piszą całymi dniami, nie?) - to mnie dziwnie zabolało. A co zabolało bardziej, po tym jak poprosiłam o to, by ograniczył pisanie z nią, ona stwierdziła, że przecież jak można być zazdrosnym o taką relację. No tak, ale ona nie była na moim miejscu, bo jak byli razem to nie pisał z taką X i nie spotykał się tak często.

To mój pierwszy poważny związek. Nie wiem jak się zachować, czy mam go męczyć o zwężenie tego kontaktu (a dodam, że rozmowy na jej temat kończą się zazwyczaj kłótnią), czy darować sobie, czy zerwać z nim? Kocham go, ale zwariować można

Doradźcie mi kochane, czy ja przesadzam?

Hanako · 2019-02-20, 08:24

Cytat:

Napisane przez letterfullofwords

Hej dziewczyny

Piszę do Was dlatego, że nie bardzo mam z kim porozmawiać na ten temat, a nurtuje mnie on od pewnego czasu.

Już nie raz zapewne były zakładane podobne wątki, ale wiadomo - każda sytuacja jest inna. Mój problem polega na tym, że nie wiem co myśleć o bardzo wręcz bliskim kontakcie mojego TŻa ze swoją byłą dziewczyną. Ale od początku...

Zaczęłam spotykać się z chłopakiem, nie wiedząc, iż jest świeżo po rozstaniu - na wstępie nie chciałam go wypytywać o przeszłość i związki, interesowało mnie to, czy w danej chwili jest singlem. Niedawno okazało się, że rozeszli się z dziewczyną około dwa miesiące zanim zaczęliśmy się widywać itp. Przed 3 miesiące kiedy się widywaliśmy, zachowywaliśmy się zasadniczo jak para znajomych, jednak zauroczonych - tu mam na myśli, że patrzyliśmy na siebie maślanymi oczami, ale co najwyżej przytuliliśmy się na pożegnanie. Ot, niewinne początki.

Zwróciłam wówczas uwagę, jak już zostaliśmy parą, na to, że bardzo często pisze z jedną dziewczyną. Z początku mi to nie przeszkadzało, ma bardzo dużo znajomych obojga płci, ale z biegiem czasu poczułam się zazdrosna. Zawsze jak wyciągał komórkę, miał wiadomości od niej. Nie wiem co pisała, bo nigdy nie czytałam jego korespondencji, jedyne na co zwracałam uwagę, to nagłówek "X przysłała wiadomość". Czasem udało mi się zwrócić też uwagę na to, że ta wiadomość to ściana tekstu dosłownie. Jechaliśmy rok temu na wakacje o 6 rano. Wyciąga komórkę -> wiadomość od niej. Oglądamy bardzo późno film u niego. Wyciąga komórkę -> wiadomość od niej. Codziennie, całe dnie, ściany tekstu. Wmawiałam sobie, że mi odbija i nie powinnam się tym martwić - jak mówiłam, ma sporo koleżanek i pisze z nimi bardzo często, ale to mi nie przeszkadzało jakoś nigdy. Tylko ta jedna. Dodam jeszcze, że spotykali się tak z 1-2 na tydzień na około 2 godziny lub krócej. Z innymi koleżankami też się spotykał na kawę - dla mnie żaden problem, też mam swoje życie i nie zamierzałam ingerować w jego.

Ale ta dziewczyna nie dawała mi spokoju, więc porozmawiałam z nim o tym, co przerodziło się w kłótnie i wyznanie iż ta właśnie dziewczyna jest jego byłą. Rozstali się, ponieważ uznali, że lepiej im było na stopie koleżeńskiej niż w związku, dusili się, zupełnie się nie dogadywali. Trwało to jednak prawie dwa lata... W tym czasie przecież byli dla siebie najważniejsi, uprawiali seks... Ona wyszła z propozycją zerwania i powrotu do przyjaźni.

I tu dochodzimy do sedna - nie wiem czemu, nie rozumiem tego, ale cholernie mi ta relacja przeszkadza. To nie tak, że jestem zazdrosna, wiem, że mnie nie zdradzi. Ale ściska mnie w środku jak widze, że do niego pisze. Powiedział mi, że ona się o mnie dowiedziała dopiero niedawno, bo nie mieli okazji o tym pogadać (serio? w ogóle? wcale ze sobą nie piszą całymi dniami, nie?) - to mnie dziwnie zabolało. A co zabolało bardziej, po tym jak poprosiłam o to, by ograniczył pisanie z nią, ona stwierdziła, że przecież jak można być zazdrosnym o taką relację. No tak, ale ona nie była na moim miejscu, bo jak byli razem to nie pisał z taką X i nie spotykał się tak często.

To mój pierwszy poważny związek. Nie wiem jak się zachować, czy mam go męczyć o zwężenie tego kontaktu (a dodam, że rozmowy na jej temat kończą się zazwyczaj kłótnią), czy darować sobie, czy zerwać z nim? Kocham go, ale zwariować można

Doradźcie mi kochane, czy ja przesadzam?

Dla mnie najmniejsze znaczenie ma w tym wszystkim fakt, że to jego była. Przecież ta relacja zaczęła cię uwierać o wiele wcześniej, niż się o tym dowiedziałaś.
Kluczowe chyba jest to, że ta relacja jest tak intensywna, że jest stale obecna w waszym życiu, że ma tak wysoki priorytet dla twojego partnera. Ja też odczuwałabym niepokój, gdyby mój partner pisał ze swoim najlepszym przyjacielem zawsze, wszędzie, niezależnie od okoliczności. Nie potrafię sobie wyobrazić, że w KAŻDEJ wspólnie spędzanej chwili obecny jest ktoś trzeci, nawet jeśli tylko wirtualnie, poprzez wymianę wiadomości.

Tak czy inaczej, możesz porozmawiać ze swoim chłopakiem i podzielić się swoimi obawami. Nie wróżę sukcesu, wziąwszy pod uwagę te kłótnie, jakie powoduje jej temat - ewidentnie sprawa jest dla niego istotna i drażliwa. Jeśli on będzie chciał kontynuować tę relację, a ciebie ona z kolei będzie nadal uwierać (do czego masz prawo), to chyba musicie sobie podziękować za współpracę. Nic na siłę.

PoPoo · 2019-02-20, 09:40

Ja bym nie była z facetem który ciagle chodzi na kawki i koleżankami. A ty chcesz być taka nowoczesna i wyrozumiała ze w końcu się na tym przejedziesz:/

Dla mnie to nie jest normalne co opisujesz. Ani jego zachowanie ani twoje w obliczu tegovwsztstkiego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Zaproponuj ze spotkacie się we trójkę. Skoro to taka przystanek przyjaźń nie powinno mu to przeszkadzać a wręcz przeciwnie

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

* czysta przyjaźń

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Ja bym tez nie wytrzymała i sprawdziła o czym tak piszą całymi dniami

Tashira · 2019-02-20, 09:48

Cytat:

Napisane przez PoPoo

Ja bym nie była z facetem który ciagle chodzi na kawki i koleżankami. A ty chcesz być taka nowoczesna i wyrozumiała ze w końcu się na tym przejedziesz:/

Dla mnie to nie jest normalne co opisujesz. Ani jego zachowanie ani twoje w obliczu tegovwsztstkiego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Zaproponuj ze spotkacie się we trójkę. Skoro to taka przystanek przyjaźń nie powinno mu to przeszkadzać a wręcz przeciwnie

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

* czysta przyjaźń

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Ja bym tez nie wytrzymała i sprawdziła o czym tak piszą całymi dniami

Jak wyzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Vanir410 · 2019-02-20, 09:54

Cytat:

Napisane przez letterfullofwords

po tym jak poprosiłam o to, by ograniczył pisanie z nią, ona stwierdziła, że przecież jak można być zazdrosnym o taką relację

Nie chciałabym być w takim związku, a po tym, jak wyjawił jej, że jesteś zazdrosna to już całkiem kopnęłabym go w tyłek. Sprawy między wami powinny pozostawać tylko między wami.
Czym się różni wasza relacja od relacji z byłą ? Piszą ciągle, spotykają się często. Brakiem seksu?

Czy męczyć go, aby zerwał z nią kontakt? Nie. Przedstawić swoją stronę, powiedzieć, że Cię to boli. Jeśli on ma to gdzieś i mimo tego, nadal tkwi w tym cyrku z byłą - zakończyć.
Dla mnie w związku liczą się priorytety. Nie wyobrażam sobie, że się źle czuć w związku, informować o tym faceta, a on żeby to ignorował.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-02-20, 10:08

Dziwne. Skoro to jego przyjaciółka, to dlaczego o Tobie nie wiedziała? Nie mówił jej bo była kołem zapasowym? Przecież o dziewczynach to się z kolegami/koleżankami rozmawia, a co dopiero z przyjaciółmi.

Jesteś z nim już dość długo, on z nią sporo pisze i nie widzieliście się w trójkę? Eeeeee. Jeśli to by była przyjaciółka to już dawno byście się poznali.

Mnie by nie martwiła jego relacja z byłą, tylko on sam.

malgo_li · 2019-02-20, 10:55

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86518601]Dziwne. Skoro to jego przyjaciółka, to dlaczego o Tobie nie wiedziała? Nie mówił jej bo była kołem zapasowym? Przecież o dziewczynach to się z kolegami/koleżankami rozmawia, a co dopiero z przyjaciółmi.

Jesteś z nim już dość długo, on z nią sporo pisze i nie widzieliście się w trójkę? Eeeeee. Jeśli to by była przyjaciółka to już dawno byście się poznali.

Mnie by nie martwiła jego relacja z byłą, tylko on sam.[/QUOTE]

**a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25** · 2019-02-20, 11:06

Cytat:

Napisane przez letterfullofwords

czy ja przesadzam?

Moim zdaniem nie przesadzasz.
Żyjesz w trójkącie.
Ja bym nie chciała takiego układu.

Mazmon · 2019-02-20, 11:33

Moim zdaniem nie przesadzasz. Zle sie czujesz w takiej sytuacji, ona za bardzo zaprzata glowe Twojemu facetowi... Trzeba sluchac swojej intuicji i dzialac a nie czekac az nie daj boze bedzie juz za pozno...

Ellen_Ripley · 2019-02-20, 12:20

Nie przesadzasz. Ta sytuacja jest po prostu niezdrowa.

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2019-02-20, 18:42

Nie przesadzasz. Postawilabym ultimatum. W moich zwiazkach nie bylo opcji przyjazni z ex.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24** · 2019-02-20, 19:06

Myślę, że masz świętą cierpliwość. Ja bym nie była taka tolerancyjna.

kennedy · 2019-02-21, 12:52

niech zerwie kontakt. to za duzo.

Paprotka_ · 2019-02-21, 19:04

Przyjaźnię się z moim ex ALE:

1) znamy się od piaskownicy, w romans wdaliśmy się już jako dorośli ludzie i po odchorowaniu niesnasek została z tego czysta przyjaźń
2) rozmawiamy telefonicznie raz na kilka tygodni, widujemy się kilka razy w roku, nie zarzucamy się "ścianami tekstu"

3) nie ukrywamy się przed współmałżonkami - zawsze spotykamy się w czwórkę lub w trójkę

Na taki układ jak u Ciebie w życiu bym się nie zgodziła i nigdy nie próbowałabym przekonywać do tego mojego TŻ. Moim zdaniem to nie jest uczciwe. Sądzę że on oszukuje albo jedną z Was albo obie.

Ellen_Ripley · 2019-02-21, 19:08

Cytat:

Napisane przez Paprotka_

Przyjaźnię się z moim ex ALE:

1) znamy się od piaskownicy, w romans wdaliśmy się już jako dorośli ludzie i po odchorowaniu niesnasek została z tego czysta przyjaźń
2) rozmawiamy telefonicznie raz na kilka tygodni, widujemy się kilka razy w roku, nie zarzucamy się "ścianami tekstu"

3) nie ukrywamy się przed współmałżonkami - zawsze spotykamy się w czwórkę lub w trójkę

Na taki układ jak u Ciebie w życiu bym się nie zgodziła i nigdy nie próbowałabym przekonywać do tego mojego TŻ. Moim zdaniem to nie jest uczciwe. Sądzę że on oszukuje albo jedną z Was albo obie.

I to, co opisałaś to jest dla mnie przykład zdrowej przyjaźni z ex.

Limonka2738 · 2019-02-21, 20:27

Nie przesadzasz. Nawet gdyby to nie była jego była, to wkurzałoby mnie to ich ciągle siedzenie na chacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Gdyby to był kolega też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-02-20, 03:48	#1
letterfullofwords Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-02 Wiadomości: 1	Mój chłopak, jego była, no i ja... Hej dziewczyny Piszę do Was dlatego, że nie bardzo mam z kim porozmawiać na ten temat, a nurtuje mnie on od pewnego czasu. Już nie raz zapewne były zakładane podobne wątki, ale wiadomo - każda sytuacja jest inna. Mój problem polega na tym, że nie wiem co myśleć o bardzo wręcz bliskim kontakcie mojego TŻa ze swoją byłą dziewczyną. Ale od początku... Zaczęłam spotykać się z chłopakiem, nie wiedząc, iż jest świeżo po rozstaniu - na wstępie nie chciałam go wypytywać o przeszłość i związki, interesowało mnie to, czy w danej chwili jest singlem. Niedawno okazało się, że rozeszli się z dziewczyną około dwa miesiące zanim zaczęliśmy się widywać itp. Przed 3 miesiące kiedy się widywaliśmy, zachowywaliśmy się zasadniczo jak para znajomych, jednak zauroczonych - tu mam na myśli, że patrzyliśmy na siebie maślanymi oczami, ale co najwyżej przytuliliśmy się na pożegnanie. Ot, niewinne początki. Zwróciłam wówczas uwagę, jak już zostaliśmy parą, na to, że bardzo często pisze z jedną dziewczyną. Z początku mi to nie przeszkadzało, ma bardzo dużo znajomych obojga płci, ale z biegiem czasu poczułam się zazdrosna. Zawsze jak wyciągał komórkę, miał wiadomości od niej. Nie wiem co pisała, bo nigdy nie czytałam jego korespondencji, jedyne na co zwracałam uwagę, to nagłówek "X przysłała wiadomość". Czasem udało mi się zwrócić też uwagę na to, że ta wiadomość to ściana tekstu dosłownie. Jechaliśmy rok temu na wakacje o 6 rano. Wyciąga komórkę -> wiadomość od niej. Oglądamy bardzo późno film u niego. Wyciąga komórkę -> wiadomość od niej. Codziennie, całe dnie, ściany tekstu. Wmawiałam sobie, że mi odbija i nie powinnam się tym martwić - jak mówiłam, ma sporo koleżanek i pisze z nimi bardzo często, ale to mi nie przeszkadzało jakoś nigdy. Tylko ta jedna. Dodam jeszcze, że spotykali się tak z 1-2 na tydzień na około 2 godziny lub krócej. Z innymi koleżankami też się spotykał na kawę - dla mnie żaden problem, też mam swoje życie i nie zamierzałam ingerować w jego. Ale ta dziewczyna nie dawała mi spokoju, więc porozmawiałam z nim o tym, co przerodziło się w kłótnie i wyznanie iż ta właśnie dziewczyna jest jego byłą. Rozstali się, ponieważ uznali, że lepiej im było na stopie koleżeńskiej niż w związku, dusili się, zupełnie się nie dogadywali. Trwało to jednak prawie dwa lata... W tym czasie przecież byli dla siebie najważniejsi, uprawiali seks... Ona wyszła z propozycją zerwania i powrotu do przyjaźni. I tu dochodzimy do sedna - nie wiem czemu, nie rozumiem tego, ale cholernie mi ta relacja przeszkadza. To nie tak, że jestem zazdrosna, wiem, że mnie nie zdradzi. Ale ściska mnie w środku jak widze, że do niego pisze. Powiedział mi, że ona się o mnie dowiedziała dopiero niedawno, bo nie mieli okazji o tym pogadać (serio? w ogóle? wcale ze sobą nie piszą całymi dniami, nie?) - to mnie dziwnie zabolało. A co zabolało bardziej, po tym jak poprosiłam o to, by ograniczył pisanie z nią, ona stwierdziła, że przecież jak można być zazdrosnym o taką relację. No tak, ale ona nie była na moim miejscu, bo jak byli razem to nie pisał z taką X i nie spotykał się tak często. To mój pierwszy poważny związek. Nie wiem jak się zachować, czy mam go męczyć o zwężenie tego kontaktu (a dodam, że rozmowy na jej temat kończą się zazwyczaj kłótnią), czy darować sobie, czy zerwać z nim? Kocham go, ale zwariować można Doradźcie mi kochane, czy ja przesadzam?

2019-02-20, 09:40	#3
PoPoo Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-05 Wiadomości: 1 198	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Ja bym nie była z facetem który ciagle chodzi na kawki i koleżankami. A ty chcesz być taka nowoczesna i wyrozumiała ze w końcu się na tym przejedziesz:/ Dla mnie to nie jest normalne co opisujesz. Ani jego zachowanie ani twoje w obliczu tegovwsztstkiego ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- Zaproponuj ze spotkacie się we trójkę. Skoro to taka przystanek przyjaźń nie powinno mu to przeszkadzać a wręcz przeciwnie ---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- * czysta przyjaźń ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Ja bym tez nie wytrzymała i sprawdziła o czym tak piszą całymi dniami

2019-02-20, 10:08	#6
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 634	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Dziwne. Skoro to jego przyjaciółka, to dlaczego o Tobie nie wiedziała? Nie mówił jej bo była kołem zapasowym? Przecież o dziewczynach to się z kolegami/koleżankami rozmawia, a co dopiero z przyjaciółmi. Jesteś z nim już dość długo, on z nią sporo pisze i nie widzieliście się w trójkę? Eeeeee. Jeśli to by była przyjaciółka to już dawno byście się poznali. Mnie by nie martwiła jego relacja z byłą, tylko on sam.

2019-02-20, 10:55	#7
malgo_li Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 746	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86518601]Dziwne. Skoro to jego przyjaciółka, to dlaczego o Tobie nie wiedziała? Nie mówił jej bo była kołem zapasowym? Przecież o dziewczynach to się z kolegami/koleżankami rozmawia, a co dopiero z przyjaciółmi. Jesteś z nim już dość długo, on z nią sporo pisze i nie widzieliście się w trójkę? Eeeeee. Jeśli to by była przyjaciółka to już dawno byście się poznali. Mnie by nie martwiła jego relacja z byłą, tylko on sam.[/QUOTE]

2019-02-20, 11:33	#9
Mazmon Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 69	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Moim zdaniem nie przesadzasz. Zle sie czujesz w takiej sytuacji, ona za bardzo zaprzata glowe Twojemu facetowi... Trzeba sluchac swojej intuicji i dzialac a nie czekac az nie daj boze bedzie juz za pozno...

2019-02-20, 12:20	#10
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 878	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Nie przesadzasz. Ta sytuacja jest po prostu niezdrowa. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2019-02-20, 18:42	#11
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 7 327	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Nie przesadzasz. Postawilabym ultimatum. W moich zwiazkach nie bylo opcji przyjazni z ex. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-02-20, 19:06	#12
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 4 727	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Myślę, że masz świętą cierpliwość. Ja bym nie była taka tolerancyjna.

2019-02-21, 12:52	#13
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... niech zerwie kontakt. to za duzo. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2019-02-21, 19:04	#14
Paprotka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 488	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Przyjaźnię się z moim ex ALE: 1) znamy się od piaskownicy, w romans wdaliśmy się już jako dorośli ludzie i po odchorowaniu niesnasek została z tego czysta przyjaźń 2) rozmawiamy telefonicznie raz na kilka tygodni, widujemy się kilka razy w roku, nie zarzucamy się "ścianami tekstu" 3) nie ukrywamy się przed współmałżonkami - zawsze spotykamy się w czwórkę lub w trójkę Na taki układ jak u Ciebie w życiu bym się nie zgodziła i nigdy nie próbowałabym przekonywać do tego mojego TŻ. Moim zdaniem to nie jest uczciwe. Sądzę że on oszukuje albo jedną z Was albo obie. __________________ Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

2019-02-21, 20:27	#16
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 155	Dot.: Mój chłopak, jego była, no i ja... Nie przesadzasz. Nawet gdyby to nie była jego była, to wkurzałoby mnie to ich ciągle siedzenie na chacie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ---------- Gdyby to był kolega też. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)