Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V. - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-03-16, 10:04   #2011
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość




Zombię na FB. Zahaczę jakiś filmik, wchodzę, i scrolluję jeden po drugim aż do ostatniego w zestawie. Czasem mijają godziny, a ostatni sie nie pojawia, bo ciągle są kolejne. Zastaje mnie północ, pierwsza godzina, druga godzina, aż w końcu oczy szczypią, a doświadczenie mówi, jak jutro będę się czuła. Zatem wyłączam.
Nie obżeram się nie gram na kompie nałogowo. Tylko to fb i filmiki. Szczególnie właśnie, gdy nie wiem za co się zabrać, wszystko wydaje się równie ważne i równie niefajne...
Mam to samo. Staram się pokierować ten czas na wyzwania typu "100 filmów w 2019", czy obejrzeniu jak największej ilości fajnych seriali zamiast gapienia się bezmyślnie w ekran komputera, albo scrollowania instagrama.
A jak myślę, ile fajnych rzeczy mogłabym przez ten czas robić to grrr.

Dostałam ostatnio link do bardzo fajnego artykułu:
https://zwierciadlo.pl/psychologia/i...-nowego-nawyku

Ciuchy pojechały (kurier dopisał), wydałam też wór karmy, którą moje psy wzgardziły, a który to zalegał w kącie w toalecie. Została ostatnia paczka, której zamierzam się dziś pozbyć (charytatywna, mam ją przekazać wolontariuszce).

W przyszłym tygodniu będzie u mnie reporterka z Ikea zrobić wywiad, więc muszę mieć ogarniętą chałupę do zdjęć. Czeka mnie dokładne sprzątanie, którego zazwyczaj unikam.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 17:55   #2012
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
W przyszłym tygodniu będzie u mnie reporterka z Ikea zrobić wywiad, więc muszę mieć ogarniętą chałupę do zdjęć. Czeka mnie dokładne sprzątanie, którego zazwyczaj unikam.
Oo, do tego działu z mieszkaniami klientów? Dwa razy w roku lubię sobie hurtem poprzeglądać te reportaże.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 22:04   #2013
_Jinx_
Rozeznanie
 
Avatar _Jinx_
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość

Zombię na FB. Zahaczę jakiś filmik, wchodzę, i scrolluję jeden po drugim aż do ostatniego w zestawie. Czasem mijają godziny, a ostatni sie nie pojawia, bo ciągle są kolejne. Zastaje mnie północ, pierwsza godzina, druga godzina, aż w końcu oczy szczypią, a doświadczenie mówi, jak jutro będę się czuła. Zatem wyłączam.
Miałam taki etap w swoim życiu >< Albo jeszcze kiedyś przeglądanie zup (soup.io - taki dawny poprzednik instagrama, gdzie wrzucało się lub repostowało ładne obrazki)

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Temat - masz na myśli szamanizm czy new age. Jaka tematyka Cię interesuje dokładniej? Zaciekawiłaś mnie. Bardzo!
Polecam tamte książki jeżeli kogoś interesuje szamanizm, zwłaszcza od strony historycznej, antropologicznej. New Age w "Szamanizmie w praktyce" jest w tym gorszym wydaniu - upraszczanie wszystkiego, mieszanie w jakąś popkulturową papkę.

Ja ogólnie bardzo lubię wszelkie mitologie, legendy, podania ludowe, demonologie.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Co to robi?
Wiele osób na dobry początek dnia pije wodę z cytryną. Dla mnie najważniejsza w tej mieszance jest kurkuma - ma działanie przeciwzapalne, ponoć działa pod tym względem równie dobrze jak leki sprzedawane w aptece. Działa również antyrodnikowo i ma sporo innych pozytywnych właściwości. Niestety jest trudno przyswajalna przez organizm, stąd w mieszance pieprz - zawarta w nim piperyna zwiększa wchłanianie kurkumy ponoć aż o 2000 procent (poza tym to też substancja przeciwzapalna).

Bardzo przekonuje mnie teoria, że stan naszego organizmu zależy od zdrowia naszych jelit, w których łatwo o stany zapalne przez błędy w odżywianiu (a ja czasem pod tym względem czasem grzeszę). Dlatego staram się hodować w jelitach stado dobrych bakterii ;D i zapobiegać/łagodzić ewentualne stany zapalne. Zamiast suplementami, staram się wzmacniać organizm przyprawami i ziołami. Nawet jeśli ta teoria jest błędna, (choć całkiem sporo powstało już na ten temat artykułów naukowych), to i tak raczej sobie tym nie zaszkodzę.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Po co królicze bobki do ogródka? Pozbywasz się króliczych bobków po protu czy ma to jakiś inny cel? Masz swój ogród - duży? Mieszkasz na wsi czy w mieście, ale z własnym ogrodem?
Czym się zajmujesz tak na co dzień - strasznie mnie sobą zaintrygowałaś! Jeśli jakieś pytanie jest zbyt wścibskie, to tak miało być ale nie musisz odpowiadać.

Mam dużo króliczych bobków A warzywa w ogrodzie je kochają Mieszkam na wsi i jestem rolnikiem. Od poniedziałku czeka mnie mnóstwo pracy, bo mamy do zasiania 100 ha owsa i łubinu. Uprawiam ziemię w sposób tradycyjny, ekologiczny, bez pestycydów itp. Dlatego bardzo ciekawi mnie permakultura, wpływ roślin na siebie nawzajem - w tym roku na przykład robię eksperyment i sieję na jednym kawałku ziemi najpierw owies, a po tygodniu w to samo miejsce seradelę. Ponoć te rośliny dobrze na siebie oddziałują. Owies będzie wyższy, a gdy skosi się go w żniwa to na wierzch wyjdzie seradela i przykryje ziemię niczym dywan, chroniąc ją przed wysuszeniem i chwastami. Późną jesienią będzie można ją zaorać jako zielony nawóz. Tyle teorii, jak będzie w praktyce - zobaczy się

Wczoraj udało mi się zabrać za ćwiczenia - to moje najważniejsze postanowienie na chwilę obecną. Przerobiłam 15 minut treningu z Chodakowską. Dziś udało mi się wytrzymać 30 minut Może jutro przebrnę przez cały 40-minutowy trening Chciałabym też jutro ogarnąć mieszkanie, bo przez następne dwa tygodnie mogę nie mieć na to czasu.
_Jinx_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 09:29   #2014
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Oo, do tego działu z mieszkaniami klientów? Dwa razy w roku lubię sobie hurtem poprzeglądać te reportaże.

Ooo, a gdzie tego szukać? Właśnie urządzam dom, znaczy obecnie na kartonach żyję. Póki co moja pro nieco przycichła, bo ciągle tu coś muszę szorować i myć. Ale za to układanie rzeczy w nowej kuchni to już była sama przyjemność
A, wiem co teraz odkładam! Siedzenie nad budżetem, stos paragonów wygląda już niemal jak K2, wszystko leży. Może w tym tygodniu...
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 13:27   #2015
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Ooo, a gdzie tego szukać? Właśnie urządzam dom, znaczy obecnie na kartonach żyję. Póki co moja pro nieco przycichła, bo ciągle tu coś muszę szorować i myć. Ale za to układanie rzeczy w nowej kuchni to już była sama przyjemność
A, wiem co teraz odkładam! Siedzenie nad budżetem, stos paragonów wygląda już niemal jak K2, wszystko leży. Może w tym tygodniu...
https://www.ikeafamily.eu/Inspiracje/U-Klubowicza
O tym pisałam, teraz czekam na potwierdzenie od Pani Robot.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 18:44   #2016
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
https://www.ikeafamily.eu/Inspiracje/U-Klubowicza
O tym pisałam, teraz czekam na potwierdzenie od Pani Robot.

Fajne, dzięki
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-19, 09:24   #2017
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
https://www.ikeafamily.eu/Inspiracje/U-Klubowicza
O tym pisałam, teraz czekam na potwierdzenie od Pani Robot.
Tak, dokładnie Stresuję się i jeszcze mam do posprzątania łazienkę i wyczyszczenia zlewozmywak, kuchenkę. Plus wszystko, czego nie zdążyłam wrzucę do garderoby i tyle. A właśnie! Wczoraj wstałam, wypiłam kawę i jak automat poszłam tam ogarniać. Jest już naprawdę nieźle. Kilka drobiazgów na podłodze leży i tyle. Zostały mi jakieś ramki i obrazki do powystawiania na OLX i jedna półka.
Ciuchów mam tyle, co nic, więc wszystko poukładane. Została papierologia, ale ta leży w szufladzie i jeszcze się nie wysypuje, więc to później. I biżuteria do przejrzenia i jakiegoś usystematyzowania.
I moje ulubione... śrubki, wiertła, nakrętki, klucze Walają mi się po całej podłodze.

Za to mam w końcu czystą podłogę i wykąpane, wyczesane zwierza.
Plus odgraciłam całkowicie sypialnię. W salonie został mi tylko stół, który staram się regularnie sprzątać, ale i tak na nim za dużo leży. Jeśli dziś to wszystko ogarnę, to zejdzie ze mnie stres.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-03-19, 11:14   #2018
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Tak, dokładnie Stresuję się i jeszcze mam do posprzątania łazienkę i wyczyszczenia zlewozmywak, kuchenkę. Plus wszystko, czego nie zdążyłam wrzucę do garderoby i tyle. A właśnie! Wczoraj wstałam, wypiłam kawę i jak automat poszłam tam ogarniać. Jest już naprawdę nieźle. Kilka drobiazgów na podłodze leży i tyle. Zostały mi jakieś ramki i obrazki do powystawiania na OLX i jedna półka.
Ciuchów mam tyle, co nic, więc wszystko poukładane. Została papierologia, ale ta leży w szufladzie i jeszcze się nie wysypuje, więc to później. I biżuteria do przejrzenia i jakiegoś usystematyzowania.
I moje ulubione... śrubki, wiertła, nakrętki, klucze Walają mi się po całej podłodze.

Za to mam w końcu czystą podłogę i wykąpane, wyczesane zwierza.
Plus odgraciłam całkowicie sypialnię. W salonie został mi tylko stół, który staram się regularnie sprzątać, ale i tak na nim za dużo leży. Jeśli dziś to wszystko ogarnę, to zejdzie ze mnie stres.
Bardzo fajna motywacja - wiadomo co robić i jest sztywny termin, nie da się odpuścić, ale bez nieprzyjemności, a do tego powstanie z tego coś twórczo oddziałującego i konkretnego. (Po zwykłym sprzątaniu nie zostaje nawet ślad. ) Kurczę, tak trzeba żyć!
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-20, 17:08   #2019
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Bardzo fajna motywacja - wiadomo co robić i jest sztywny termin, nie da się odpuścić, ale bez nieprzyjemności, a do tego powstanie z tego coś twórczo oddziałującego i konkretnego. (Po zwykłym sprzątaniu nie zostaje nawet ślad. ) Kurczę, tak trzeba żyć!
No więc... oczywiście wszystko zostawiłam na ostatnią chwilę, bo wczoraj miałam zew zdobywania wiedzy, więc siedziałam w psychologii rozwoju. Na dziś odwołałam wszelkie aktywności i od 9 rano, już na 3 kawach zapitalam. Łazienka, kuchnia dopięte na ostatni guzik. Garderoba względnie nie zagracona, paczki na bazarek dla niewidomego psa pojechały. Wyniosłam dwa 60L worki "czemu ja to w ogóle trzymałam i dlaczego w łazience" w duchu ciesząc się, że jeszcze nie sortujemy w budynku, bo bym nie zdążyła.
Zrobiłam zakupy, kupiłam duży bukiet tulipanów na stolik i jest 18sta, bolą mnie plecy, a jestem w polu z robotą.

Niemniej... nigdy tu nie było takiego porządku
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-21, 18:09   #2020
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

I co, IKEA już była?
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-21, 18:55   #2021
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
I co, IKEA już była?
Tak. Było mega sympatycznie i na luzie, a ja się spinałam jak głupia. Poza tym operator dokładnie wiedział co i jak robić, bo na bank jest więcej takich z brudnymi ścianami jak ja.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-21, 19:22   #2022
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Tak. Było mega sympatycznie i na luzie, a ja się spinałam jak głupia. Poza tym operator dokładnie wiedział co i jak robić, bo na bank jest więcej takich z brudnymi ścianami jak ja.

Haha, gratulacje
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-22, 20:05   #2023
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
Mieszkam na wsi i jestem rolnikiem. Od poniedziałku czeka mnie mnóstwo pracy, bo mamy do zasiania 100 ha owsa i łubinu. Uprawiam ziemię w sposób tradycyjny, ekologiczny, bez pestycydów itp. Dlatego bardzo ciekawi mnie permakultura, wpływ roślin na siebie nawzajem - w tym roku na przykład robię eksperyment i sieję na jednym kawałku ziemi najpierw owies, a po tygodniu w to samo miejsce seradelę. Ponoć te rośliny dobrze na siebie oddziałują. Owies będzie wyższy, a gdy skosi się go w żniwa to na wierzch wyjdzie seradela i przykryje ziemię niczym dywan, chroniąc ją przed wysuszeniem i chwastami. Późną jesienią będzie można ją zaorać jako zielony nawóz. Tyle teorii, jak będzie w praktyce - zobaczy się
Och! To cudowne! Nie byłam nigdy rolnikiem, ale od zawsze ciągnie mnie na wieś i do grzebania w ziemi. Ostatnio pieliłam ogródek pod blokiem...
Kiedyś oglądałam taki TED o uprawianiu ziemi w takie innowacyjny sposób, chyba w cyklu 4-letnim. Znasz coś takiego? Jak znajdę to Ci podrzucę. Pamiętam, że strasznie się podjarałam takimi możliwościami. Dawno to było, może to już jest w powszechnym użyciu?
Być może to to, ale nie jestem pewna:
https://www.ted.com/talks/michael_po...ant_s_eye_view

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2019-03-22 o 20:45
Patri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-27, 19:19   #2024
_Jinx_
Rozeznanie
 
Avatar _Jinx_
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Och! To cudowne! Nie byłam nigdy rolnikiem, ale od zawsze ciągnie mnie na wieś i do grzebania w ziemi. Ostatnio pieliłam ogródek pod blokiem...
Kiedyś oglądałam taki TED o uprawianiu ziemi w takie innowacyjny sposób, chyba w cyklu 4-letnim. Znasz coś takiego? Jak znajdę to Ci podrzucę. Pamiętam, że strasznie się podjarałam takimi możliwościami. Dawno to było, może to już jest w powszechnym użyciu?
Być może to to, ale nie jestem pewna:
https://www.ted.com/talks/michael_po...ant_s_eye_view

Ten wykład jest rewelacyjny! Nie znam niestety nikogo kto by ten sposób stosował, ale ogólnie permakultura jest u nas jeszcze czymś alternatywnym. Na mnie we wsi patrzą jak na dziwaka, a ja głównie zajmuję się jedynie ekologią. Nie mam jeszcze za bardzo zwierząt (jedynie króliki), ale nie wykluczam pojedynczych sztuk w przyszłości


Myślałam, że wątek zupełnie ucichł. Przez ostatnie kilka dni pracowałam po 14 godzin i na wizaż zaglądałam rzadko i tylko z telefonu i go przegapiłam. Dziś pada, w końcu trochę wolnego, nadrabiam zaległości. Ogromnie dziękuję Patri za ten wykład Pomysł spojrzenia na świat z perspektywy np. kukurydzy jest bardzo inspirujący


A co u Was? Jak mija ostatni tydzień marca? Czujecie wiosnę?
_Jinx_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-27, 19:21   #2025
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Chyba nie napiszę tej magisterki nie wiem co jest ze mną nie tak że nie potrafię się za to po prostu zabrać. i co ja robiłam przez ostatnie 1.5 roku??? nienawidzę tego wszystkiego
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-28, 11:10   #2026
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Ja wróciłam do sprzątania garderoby, do której upchnęłam wszystko na przyjazd ekipy filmowej. No i żeby tam było ładnie, to połowę rzeczy wypadałoby wywalić. Muszę przejrzeć te wszystkie kosze i pudła z górnych półek, które tak ustawiam tam od 2 lat.

Przejrzałam też konkursy sklepów, wysłałam na nie zdjęcia.
I staram się na bieżąco oddawać prace zaliczeniowe - semestr w końcu ruszył. Przede mną dużo czytania o psychologii społecznej i psychologii rozwoju, ale to wszystko jest bardzo ciekawe. Dużo ciekawsze rzeczy niż w poprzednim semestrze. No może poza aspektami biologicznymi, gdzie nie rozumiem, co czytam.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Chyba nie napiszę tej magisterki nie wiem co jest ze mną nie tak że nie potrafię się za to po prostu zabrać. i co ja robiłam przez ostatnie 1.5 roku??? nienawidzę tego wszystkiego
Po prostu usiądź i zacznij pisać. Brzmi trywialnie, ale tak to własnie działa. Zamiast biczować się i stresować - działaj tu i teraz. Dzisiaj jeszcze.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-31, 09:15   #2027
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Wynoszę śmieci na raty, bo mi wstyd
Garderoba jest coraz większa. Już żadnych pojemników po kątach, tylko kosz z praniem do odkłaczenia. I nie przerobiłam jeszcze wszystkich pudeł, bo miałam zajęcia (bardzo ciekawe).
Musze ogarnąć książki na ten semestr. Będę szukać jakichś używanych, bo ceny podręczników do psychologii są straszne.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-31, 10:17   #2028
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
Gry nie odpaliłam. Ani wczoraj, ani dziś jeszcze. Może pozwolę sobie na zrobienie misji "daily", ale może nawet to sobie odpuszczę. Ogólnie najgorzej jest, gdy mam jakiś kryzys - dopada mnie gorsze samopoczucie, stres, zmęczenie - wtedy wpadam w szpony złych nawyków: granie, marnowanie czasu w internecie, słodycze. Też tak macie?



Wczoraj złożyłam pranie, popłaciłam rachunki i pomęczyłam książkę. Dziś rano wreszcie zmęczyłam ją do końca. "Szamanizm w praktyce". Nie polecam, bo poza kilkoma ciekawostkami i dużą dozą New Age, to kompilacja innych książek. Jak kogoś interesuje temat to warto sięgnąć po Szyjewskiego czy Eliade, albo nawet Grofa.


Dziś starałam się obudzić moje stare dobre nawyki. Zamiast kawy - yerba; poranny shot na dobry początek dnia (sok z cytryny, łyżka octu jabłkowego, łyżka kurkumy, łyżeczka cynamonu, szczypta pieprzu, kilka goździków, trochę wody). Mimo psiej pogody udało mi się rozrzucić królicze bobki na miejsce, gdzie w tym roku będzie ogródek. W takich chwilach nic tak człowieka nie cieszy jak znalezienie dżdżownic W tym roku koniecznie chcę wybudować futrzakom taką zagrodę: https://www.youtube.com/watch?v=-uXfzVw2KEY
O ile nie przytłoczą mnie inne sprawy to zabiorę się za to późną wiosną/w wakacje.
Kiedy dopada mnie stres i zmęczenie, ratuję się kąpielą w ulubionych olejkach i długim snem. Ewentualnie książką- jeśli nad nią nie zasypiam . Już od dłuższego czasu w takich sytuacjach włączam rozsądek i nie zombię w necie.

Opcja z wybiegiem - super .
Mnie się marzy woliera dla kotów. Jak kupię domek .

Próbowałam pić yerbę- jednak smak i zapach mnie nie przekonał. Preferuje inne zioła .
U mnie poranny rytuał to : mycie zębów, szklanka wody, łyżka oleju z czarnuszki i szklanka wody z miodem i pyłkiem + sok z wiśni. Trzyma mnie przy życiu .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Tak. Było mega sympatycznie i na luzie, a ja się spinałam jak głupia. Poza tym operator dokładnie wiedział co i jak robić, bo na bank jest więcej takich z brudnymi ścianami jak ja.
Super! Gratuluję wizyty i porządku .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
Ten wykład jest rewelacyjny! Nie znam niestety nikogo kto by ten sposób stosował, ale ogólnie permakultura jest u nas jeszcze czymś alternatywnym. Na mnie we wsi patrzą jak na dziwaka, a ja głównie zajmuję się jedynie ekologią. Nie mam jeszcze za bardzo zwierząt (jedynie króliki), ale nie wykluczam pojedynczych sztuk w przyszłości


Myślałam, że wątek zupełnie ucichł. Przez ostatnie kilka dni pracowałam po 14 godzin i na wizaż zaglądałam rzadko i tylko z telefonu i go przegapiłam. Dziś pada, w końcu trochę wolnego, nadrabiam zaległości. Ogromnie dziękuję Patri za ten wykład Pomysł spojrzenia na świat z perspektywy np. kukurydzy jest bardzo inspirujący


A co u Was? Jak mija ostatni tydzień marca? Czujecie wiosnę?
Wczoraj była tak piękna pogoda, że faktycznie czuć już wiosnę .
Przetarłam okna, zrobiłam porządki w ciuchach (dwa wory pojechały wczoraj do kontenera), wysprzątałam mieszkanie z przesuwaniem mebli włącznie , wyczesałam koty, podalam im tabsy na robale, wystawiłam kilka aukcji na olx, zrobiłam gołąbki etc. Nie nudziłam się .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Chyba nie napiszę tej magisterki nie wiem co jest ze mną nie tak że nie potrafię się za to po prostu zabrać. i co ja robiłam przez ostatnie 1.5 roku??? nienawidzę tego wszystkiego
Napiszesz. Usiądź i zacznij. Wyłącz wszystkie rozpraszacze i postaraj się skupić przez kwadrans (pomidory są pomocne). A jak w pewnym momencie przyjdzie flow to będzie o wiele łatwiej. Trzymamy kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Wynoszę śmieci na raty, bo mi wstyd
Garderoba jest coraz większa. Już żadnych pojemników po kątach, tylko kosz z praniem do odkłaczenia. I nie przerobiłam jeszcze wszystkich pudeł, bo miałam zajęcia (bardzo ciekawe).
Musze ogarnąć książki na ten semestr. Będę szukać jakichś używanych, bo ceny podręczników do psychologii są straszne.
Ja tak sprzątałam piwnicę - wynosiłam na raty słoiki i całe barachło chyba przez dwa miesiące , więc rozumiem.

Zazdroszcze porządku bardzo i czekam kiedy i u mnie nastanie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-31, 19:51   #2029
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Obecnie mam niewiele marginesu na prokrastynację. Przeprowadziłam się z mieszkania do domu. Ciągle coś szoruję, myję, wycieram, odkurzam, wynoszę, a do tego jeszcze takie niekończące się standardowe codzienne czynności typu gotowanie czy ładowanie naczyń do zmywarki. Marzę, żeby dom doprowadzić ze stanu "syf po budowie" do stanu "normalna przestrzeń do mieszkania", żeby zostały już tylko te regularne obowiązki, ale nie te związane z np. usuwaniem plam po gruntowaniu ścian.


shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-01, 14:54   #2030
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Chyba nie napiszę tej magisterki nie wiem co jest ze mną nie tak że nie potrafię się za to po prostu zabrać. i co ja robiłam przez ostatnie 1.5 roku??? nienawidzę tego wszystkiego

przybij piątkę...


jako tako zaliczałam egzaminy, nawet dobrze, ale jak wracam z pracy to nie ma szans, że otwieram worda i pisze. chciałabym dwa tygodnie wolnego zeby siąść, poszukać porządnie literatury i pisać. ale nie... praca to ze mnie wysysa, jestem zmęczona nie tylko fizycznie


co dziś miałam zrobić z okazji wolnego dnia? DUŻO. co zrobiłam? prawie nic, mam nadzieję, ze nie przesiedzę przed serialem całego dnia i siądę na godzinę do włoskiego... nauka tego języka musi wejść mi w nawyk i to jak najszybciej, przecież mogę za rok mieszkać w Toskanii..
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-04, 12:29   #2031
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cześć Dziewczyny?
Jak minął kwiecień? Jakieś plany na maj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-04, 16:02   #2032
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny?
Jak minął kwiecień? Jakieś plany na maj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kwiecien... nie wiem, ciagle w pracy udaje, ze tego miesiaca nie bylo.

maj: powrot na silownie, bardziej intensywna nauka włoskiego, PISANIE I ODDANIE MAGISTERKI PROMOTOROWI , przeżycie.
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-04, 16:57   #2033
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Haha, powodzenia w przeżyciu! to jest możliwe


Kwiecień: wyszłam za mąż.
Maj: siedzę na wizażu, mąż sprząta łazienkę, chyba niedługo się zorientuje, że lubię się obijać
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-05, 20:42   #2034
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677827 0]kwiecien... nie wiem, ciagle w pracy udaje, ze tego miesiaca nie bylo.

maj: powrot na silownie, bardziej intensywna nauka włoskiego, PISANIE I ODDANIE MAGISTERKI PROMOTOROWI , przeżycie. [/QUOTE]Maj brzmi dobrze ;D. Kciuki za pracę .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Haha, powodzenia w przeżyciu! to jest możliwe


Kwiecień: wyszłam za mąż.
Maj: siedzę na wizażu, mąż sprząta łazienkę, chyba niedługo się zorientuje, że lubię się obijać
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-05, 20:49   #2035
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny?
Jak minął kwiecień? Jakieś plany na maj?
Cześć Intensywny kwiecień. Minął bardzo szybko. Maj zapowiada się jeszcze intensywniej. Do końca czerwca będzie stan podwyższonej aktywności. Stres działa mobilizująco, ale odczuwam, ze jest i nie jest to przyjemne uczucie.
Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Haha, powodzenia w przeżyciu! to jest możliwe


Kwiecień: wyszłam za mąż.
Maj: siedzę na wizażu, mąż sprząta łazienkę, chyba niedługo się zorientuje, że lubię się obijać
Wszystkiego najlepszego dla Was.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2019-06-02 o 12:30
Patri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-05, 21:03   #2036
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Cześć Intensywny kwiecień. Minął bardzo szybko. Maj zapowiada się jeszcze intensywniej. Do końca czerwca będzie stan podwyższonej aktywności. Stres działa mobilizująco, ale odczuwam, ze jest i nie jest to przyjemne uczucie.
Powodzenia w najbliższym czasie ;*, niech wszystko układa się po Twojej myśli .



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-06, 21:22   #2037
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

dziękuję
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 09:13   #2038
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Dzień dobry

Właśnie się wzięłam za prokrastynowane ostatnie dwa miesiące prace na uczelnię. Pierwszy esej oddany, z poślizgiem 7 dni. Mam jeszcze 2 zaległe prace i kilka, których termin mija za parę dni. Musze napisać do opiekunów przedmiotu, bo nawet na ćwiczeniach nie byłam
Trochę mam usprawiedliwienie, bo ostatnie 3-4 tygodnie chorowałam - może nie bardzo poważnie, ale ból był rozpraszający.

Maj się szykuje pod znakiem nadrabiania studenckich zaległości.
Ćwiczyłam z psami ostatnie kilka tygodni i przestały sikać, kiedy zostają same Uszanowały nawet bramkę do kuchni.

Shiny Pearl gratulacje
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 12:26   #2039
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

2 czerwca
Myślę, ze poradziłam sobie z prokrastynacją. Robię, co jest do zrobienia. Oczywiście - bywa, że to nie jest płynne, natychmiastowe i pełne sukcesów działanie, ale ogólnie nie zawalam, co trzeba zrobić jest zrobione na czas.

Kłopoty obserwuję w czynnościach takich domowych - a miałam przeszyć spodnie - nie zrobiłam tego od roku.
Szyłam kostki z gąbki - dwie skończyłam, 4 czekają na skończenie - też od roku...
Sufit mam pomalowany do połowy - nie wiem od jakiego już czasu, przyzwyczaiłam się.
Miałam wymienić silikon przy wannie i wc, wszystko zakupione i leży, tak samo bardzo długo.
Może teraz w czasie wakacji ruszę z tym wszystkim.

Wyrzucam na bieżąco - pozbyłam się sterty elektrośmieci kilka dni temu - w końcu; gdy sweterek zbyt zmechacony - fru, idzie do kosza i tyle. Ogólnie pożegnania idą mi łatwiej. Cieszę się. Mimo wszystko jeszcze nadal mam sporo nadmiarów.

I szukam sensownego zajęcia w życiu, które da mi sensowny dochód. Cały czas się uczę i rozwijam, ale co chwilę przekonuję się, że "to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej". Odpadła rachunkowość, turystyka, odpadło bycie nauczycielem i inżynierem. I choć wszystko to mnie jakoś kręciło, to nie okazało się dostatecznie fajne, żeby wejść w to i tam zostać, bo okazało się pozbawione większego SENSU, ale sensu w tym dużym życiowym znaczeniu.

Turystyka - ach piękne kraje. Mhm, ale jeśli masz dzieci, rodzinę, to nie chcesz zostawiać ich na długi czas, bo jedziesz na rezydenturę, albo jako pilot wycieczki, który też obrywa od wszystkich wokół, bo czemu nie. No w takim razie zostaje opcja pracy w biurze turystycznym. Zza biurka machasz tym, co jeżdżą i zwiedzają. Kto co lubi. Tam też są cyferki i tabelki, ale to też nie dało mojemu mózgowi zastrzyku pewności, że to jest czas poświęcony głębokiemu sensowi .

Rachunkowość - kocham cyferki, tabelki, excela, ale to zajęcie samo w sobie jest obarczone odpowiedzialnością, stresujące i... sztuczne - dla systemu, ale nie dla życia. Poświęcam swój życiowy czas na robienie miesiąc w miesiąc tego samego i z tego mielenia nic nie ma oprócz powyliczanych podatków... Yyyy, zostawiłam to.

Nauczyciel - ma wpływ, praca z misją, miłość do dzieci. I wszystko dobrze żarło, dopóki nie ziściły się "marzenia" i nie stanęłam przed klasą robiąc wykład z trygonometrii. "Po co mi to w życiu?" yyy, mogę wymyślić kilka powodów, ale faktycznie nigdzie nie skorzystasz z tego, a już tym bardziej, jeśli matmy nie trawisz i nie idziesz dalej w tym kierunku. Więc siedzą na lekcji, pomstują, że kolejne głupoty muszą przemielić przez te mózgi, a ja to ten zły, co im kazał... Nie lubię tej energii. Do tego 8 klasy okazały się takim horrorem, jakiego nie spodziewałam się w żadnym scenariuszu. To jest otwarta wojna między uczniami a nauczycielami, a rodzic mówi - jestem za granicą, jak sobie pani nie radzi, to nich pani rozważy zmianę pracy. No i ma rację. Szkoda mojego życia na szarpanie się z bachorami. I szkoda życia na uczenie ludzi, który uczyć się nie chcą. I dziękuję.

Znów jestem w trybie poszukiwania. A lata lecą i najmłodsza już nie jestem.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 13:13   #2040
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.

Patri, rozumiem poszukiwania. Sama przestałam się już na siłę doszukiwać szczególnej wartości dodanej. Kiedyś już miałam taką pracę, która była też moją pasją, ale proza życia przeważyła, potrzebowałam większej stabilności i wyższej pensji. Na szczęście, lubię moją obecną pracę, więc naprawdę nie mogę narzekać.


Zainteresował mnie bardzo fragment, że pokonałaś prokrastynację. Mocne słowa Uważasz, że to był jakiś proces? Nałożyły się na to wszystkie starania z lat w walce z pro i z czasem zaskoczyło?


Teraz widzę na co dzień jak funkcjonuje mąż. I tak go podziwiam. Ma czas na wszystko, na pracę, obowiązki, zainteresowania, pomoc innym, eksperymenty w kuchni. Nie jest idealny, ale po prostu rusza tyłek i robi, co ma do zrobienia a do tego pilnuje, żeby nie zaniedbywać swoich pasji i na nie też sobie wyznacza codziennie czas. A ja prokrastynuję wszystko, co się da. Nieważne, czy to moja przyjemność, czy obowiązek, czy coś, co podniosłoby jakoś mojego życia, co zaprocentowałoby w przyszłości. Działam tylko zrywami.
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-04-18 10:35:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:42.