mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-05-23, 12:32   #61
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Zaklina28 Pokaż wiadomość
Troche było, ale myślałam że po slubie bedzie inaczej.
Teraz troche za pozno na takie przemyslenia..
Tak, po slubie bedzie inaczej ale jesli sama to zmienisz.

Zrozumialas juz, ze rodzice maja taki styl, ze jesli siedza i nic nie robia, to mysla, ze grzesza. Sama napisalas jeszcze, ze oni uwazaja, ze jesli razem mieszkacie, to razem powinniscie robic.
Robic tak ale nie zyc!
Owszem mozna razem sie umowic na zrobienie czegos, co wymaga wspolnego zaangazowania przez dzien lub dwa. Ale nie narzucanie wam ich stylu spedzania wolnego czasu non stop.
Mieszkanie pod jednym dachem bardzo zaciera te granice swobody i bardzo latwo o kwas.
Wyobraz sobie odwrotna sytuacje. Twoi rodzice po pracy lubia spedzic czas na tarasie lub przy telewizorze z dobra herbatka w reku a jeszcze chetniej, jesli sie znajdzie ktos do rozmowy. Do tej pory bylas Ty i wszystko pasowalo.
Ale teraz Ty z mezem macie swoje zycie. Chociaz meszkasz dalej z rodzicami Ty z mezem macie po pracy inne zainteresowania niz siedzenie w domu. Organizujecie sobie np. wycieczki rowerowe lub robicie soki, zbieracie grzyby. Ciagle jestescie w ruchu i nie macie czasu ani moze i checi na wieczorne pogaduszli.

Ty, jako ich dziecko dalej jestes zakodowana w ich glowach, jako dziecko, bo do tej pory wszystko bylo dobrze i tak to sobie funkcjonowalo. Ale po slubie sie urwalo. Teraz uwazaja, ze za malo spedzasz czasu z nimi i ten zly zieciu nie daje ci odpoczac. A z kolei twoj moz bedzie widzial w nich leni i bedzie sie dziwil, ilez to mozna odpoczywac po pracy. I obie strony, juz patrza na siebie bykiem. A przy dluzszym mieszkaniu problem narasta.
Co innego, gdy te dwa swiaty spotkaja sie od czasu do czasu przy stole. Wtedy kazdy znajdzie ten czas. Jest wspolnota interesow, by razem byc i ten czas wspolnie spedzic bez zagladania sobie w terminarz, co, jak i ile kto robi. A przede wszystkim, jak zyje.

Edytowane przez wiekanka
Czas edycji: 2019-05-23 o 12:45
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-23, 13:23   #62
Roxien
Przyczajenie
 
Avatar Roxien
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 24
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Ja wyprowadzilam sie z domu na dobre wraz z pojsciem na studia. Na pierwszym roku wrocilam tylko na wakacje (od wrzesnia chcialam zmienic mieszkanie studenckie) i juz wiedzialam, że nigdy za nic nie zgodzę sie na ponowne wspolne mieszkanie z matką. Moj tryb zycia kompletnie zmienil sie od czasów szkolnych, tymczasem dla matki wszystko bylo jak po staremu, nie przyjmowala tez do wiadomosci, że wiele rzeczy wynikalo z jej bledow organizacyjnych. Potem zaczelam wracac do domu tylko na swieta to oczywiscie zaczelo sie gadanie, że mam w dupie rodzine i przyjezdzam tylko dla kasy (co nie bylo prawdą, jedyne pieniadze jakie dostawalam to przyslugujaca mi renta po ojcu i nie potrzebowalam kontaktu z rodzina do jej dostawania) itd. Po latach w koncu sie przyzwyczaili, ale nie wyobrazam sobie w ogole ponownego mieszkania z wlasnymi rodzicami czy teściami.
Roxien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-24, 18:08   #63
ChanLee
Raczkowanie
 
Avatar ChanLee
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 324
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Zaklina28 Pokaż wiadomość
Troche było, ale myślałam że po slubie bedzie inaczej.
Teraz troche za pozno na takie przemyslenia..
No właśnie. Nie myślałaś. Więc masz na co pozwoliłaś. Tak właśnie kończą dorosłe dzieci, które nie potrafiły się odciąć emocjonalnie od swoich rodziców. Ty czujesz presję? A co ma czuć mąż, który wracając do pracy jest poganiany do kolejnej, bo jego żoneczce zachciało się być dobrą córeczką? Ty serio myślisz, że on nie wyczuwa niechęci rodziców wobec niego? Jeśli święcie wierzysz w to, że on to wszystko "olewa" to jesteś po prostu głupia i chwila moment twój domek z kart może się rozpaść i powstanie kolejny wątek - "zostawił mnie samą z dzieckiem" lub "znalazł sobie kochankę". Wtedy to dopiero będziesz w ciemnej dupie, bo własna matka będzie wtrącała się do wychowywania WASZEGO dziecka, a ty będziesz musiała kombinować skąd wziąć pieniądze na życie. Obydwoje daliście się wrobić, ale własny mąż ci zaufał - pewnie sama go nakłaniałaś by zamieszkać z rodzicami, bo przecież taka sielanka.

"Kochajmy się jak bracia, rachujmy się jak Żydzi". I taka jest prawda. Twoi rodzice o własne interesy dbają: mają dwóch frajerów do drogich remontów, układania kostki brukowej i pewnie jeszcze plewienia ogródka. Ich stan majątkowy się zwiększa, kiedy was nie stać nawet na wynajem. Żyć nie umierać. A wy co z tego macie? Brak normalnego seksu, świętego spokoju, poczucia bezpieczeństwa i wizję rozpadu związku, bo żaden normalny człowiek tego by nie wytrzymał. Ale do pracy nie pójdziesz, bo za najniższą krajową to się nie opłaca. Będziesz siedziała z tymi swoimi starymi w kuchni i słuchała co gadają na twojego męża, jakie to mają plany na kolejne remonty i pewnie jak to ich wszystko boli. Do pracy nie pójdę, bo nie będzie kto się miał małym zająć, bo żłobek daleko i drogi, bo coś tam, coś tam. Wyprowadzić się nie wyprowadzimy, bo nas nie stać. Jesteśmy biedni. Ciekawe tylko skąd mieliście pieniądze na remont? Pewnie zapracował na to wszystko facet, bo ty zarabiając najniższą krajową za wiele wkładu własnego nie miałaś. A może już żyjecie na kredyt i stąd ta bieda?

Będę narzekać, ale nic nie robić i żyć w iluzji, że może kiedyś będzie lepiej. Nie dziwię się facetowi, że jest wściekły - tyle pieniędzy i pracy włożył w nieswoje i jeszcze własna żona staje po stronie rodziców, bo przecież jest ich jedynaczką i biedaczka czuje presję bycia dobrą córeczką. Z rodzicami nie porozmawiasz i się nie postawisz, bo oni "nie potrafią normalnie rozmawiać". Zadziwiające, bo twój maż również tego nie potrafi. Każdy z nich się obraża i stroi fochy. Może źle się do tych rozmów zabierasz?
ChanLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-24, 20:33   #64
Zaklina28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 31
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Po co tyle jadu?
Nie raz rozmawiałam z mężem na ten temat. W ostateczności też możemy się wprowadzić do jego rodziców, ale to jak z deszczu pod rynne.
Dużo mi te wszystkie wpisy uświadomiły i zrozumiałam, że moja rodzina jest teraz dla mnie najważniejsza. A moi rodzice są po prostu toksyczni.
Zaklina28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-24, 21:16   #65
ChanLee
Raczkowanie
 
Avatar ChanLee
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 324
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Zaklina28 Pokaż wiadomość
Po co tyle jadu?
Nie raz rozmawiałam z mężem na ten temat. W ostateczności też możemy się wprowadzić do jego rodziców, ale to jak z deszczu pod rynne.
Dużo mi te wszystkie wpisy uświadomiły i zrozumiałam, że moja rodzina jest teraz dla mnie najważniejsza. A moi rodzice są po prostu toksyczni.
Skoro pokazujesz w wątku postawę bierną to czego oczekujesz? Widocznie nic nie wynikło z tych rozmów skoro powstał ten wątek. Ty przeczuwasz, że jemu to tak średnio pasuje, ale będzie się na to godził ze względu na dziecko i fakt, że nikt mu tych pieniędzy wydanych na remont nie odda.

Wyprowadzka do rodziców faceta jako plan awaryjny? Chyba akt desperacji. Może czas już powoli rozglądać się nad powrotem do pracy - skoro nawet opcja wynajęcia czegokolwiek nie wchodzi w grę, to musicie klepać niezłą biedę. A za kasę włożoną w pięterko mielibyście coś swojego - pewnie z kredytem, ale nie przeżywałabyś tych rozterek.
ChanLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-24, 22:26   #66
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Zaklina28 Pokaż wiadomość
Po co tyle jadu?
Nie raz rozmawiałam z mężem na ten temat. W ostateczności też możemy się wprowadzić do jego rodziców, ale to jak z deszczu pod rynne.
Dużo mi te wszystkie wpisy uświadomiły i zrozumiałam, że moja rodzina jest teraz dla mnie najważniejsza. A moi rodzice są po prostu toksyczni.
Dobrze, że leżę, bo inaczej bym padła. Plan awaryjny mnie powalił. Nie potraficie liczyć tylko na siebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-25, 08:15   #67
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Po co mieszkacie z rodzicami, skoro nawet dzieckiem się nie zajmą, jeśli pójdziesz do pracy, btw?

Też mi się kiedyś wydawało, że życie na kupie to dobry pomysł, ale właśnie z powodu takich ułatwień. Ale ty (a nawet wy - z mężem) nic z tego układu nie macie. Robicie za dojne krowy.

Wysłane z
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
commerce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-25, 09:22   #68
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Zaklina28 Pokaż wiadomość
Po co tyle jadu?
Nie raz rozmawiałam z mężem na ten temat. W ostateczności też możemy się wprowadzić do jego rodziców, ale to jak z deszczu pod rynne.
Dużo mi te wszystkie wpisy uświadomiły i zrozumiałam, że moja rodzina jest teraz dla mnie najważniejsza. A moi rodzice są po prostu toksyczni.
Czy Wy w ogóle rozumiecie, że stworzyliście osobną, niezależną (a przynajmniej taka być powinna) jednostkę rodzinną? Wolałabym dużą kawalerkę, niż takie kiszenie się albo z jednymi, albo z drugimi rodzicami. Jesteście aż tak niesamodzielni życiowo?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-25, 10:36   #69
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Przecież nie będą spłacać obcym ludziom kredytu. Tak robią tylko frajerzy. To wy nie wiecie? :/

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-25, 11:55   #70
ChanLee
Raczkowanie
 
Avatar ChanLee
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 324
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86846438]Przecież nie będą spłacać obcym ludziom kredytu. Tak robią tylko frajerzy. To wy nie wiecie? :/

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tym bardziej to śmieszy. Dorosła baba, która była w stanie urodzić dziecko i stworzyć własną rodzinę za wszelką cenę chce spełniać oczekiwania swoich rodziców oraz ich wszystkie zachcianki, bo inaczej ma poczucie winy. Nawet kosztem własnego małżeństwa. To jest kurła chore i czas najwyższy, by jakiś terapeuta się temu przyjrzał. Bo niby skąd to wieczne poczucie winy? Że nie zapieprzasz jak oni?

Chyba emocjonalnie jeszcze nie odkleiłaś się od mamusinego cycka, a teraz gdy na nic was nie stać - ty sobie planujesz nie wracać do pracy. Za najniższą krajową nie opłaca się rąk skalać, tak jakby twój mąż nie miał dochodu i tylko z tej twojej wypłaty mieliście żyć. Jeszcze bardziej śmieszy mnie to, że chcielibyście iść na swoje ale nie jesteś w stanie jasno postawić sprawy rodzicom by was spłacili za to, co włożyliście w pięterko. Grzeczna, posłuszna dziewczyna tak nie robi, prawda?

Żal tego męża i po lekturze poprzedniego wątku - wcale mu się teraz nie dziwię.
ChanLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-25, 14:27   #71
Jogurtowe_love
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Tak z drugiej strony to czemu niby rodzice mieliby spłacać remont wykonany przez autorkę i męża? Ktoś ich do tego remontu zmuszał? To była ich decyzja. To nie jest w porządku zrobić sobie remoncik połowy domu a potem się wyprowadzać i zażądać żeby rodzice oddali tą kasę, którą się włożyło z własnej woli. Trzeba było pomyśleć wcześniej że mieszkanie z rodzicami to słaba opcja. A teraz zostaje Wam wyciągnąć z tego lekcję do końca życia i jak najszybciej się ewakuować do czegoś wynajętego. Poczujecie wielką ulgę jak w końcu zaczniecie mieszkać bez takich rodziców nad głową. To warte każdej kasy.
Jogurtowe_love jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-25, 21:10   #72
aniusia82
Rozeznanie
 
Avatar aniusia82
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 639
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Zaklina28 Pokaż wiadomość
Dokladnie w sedno. Moi uważają ze dzien udany to taki jak wieczorem nie maja sily sobie dupy podetrzec za przeproszeniem.



Nie jestem współwłaścicielka. Wszelkie rozmowy na ten temat koncza sie tym ze ojciec mowi ze przeciez i tak wszystko bedzie Twoje ( jestem jedynaczka).
Jakbym o mojej mamie czytała, liczy się tylko Robota do upadłego . Tacy ludzie się nie zmieniają. Mama moja np. zasiała sobie mnóstwo kwiatków , zrobiła skalniaki itp. i uważa ,że ja powinnam razem z nią teraz te kwiatuszki pielęgnować. Tylko ja nie znoszę takich prac , więc jasno oznajmiłam ,że skoro tak bardzo chciała sobie życie utrudniać , to niech teraz się tym zajmuje. Ale właśnie u mnie tak jest , już rano podczas picia kawy słyszę tekst - trzeba się za robotę brać 🙄dzień bez zapieprzania to dzień stracony.
aniusia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 06:11   #73
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Jogurtowe_love Pokaż wiadomość
Tak z drugiej strony to czemu niby rodzice mieliby spłacać remont wykonany przez autorkę i męża? Ktoś ich do tego remontu zmuszał? To była ich decyzja. To nie jest w porządku zrobić sobie remoncik połowy domu a potem się wyprowadzać i zażądać żeby rodzice oddali tą kasę, którą się włożyło z własnej woli. Trzeba było pomyśleć wcześniej że mieszkanie z rodzicami to słaba opcja. A teraz zostaje Wam wyciągnąć z tego lekcję do końca życia i jak najszybciej się ewakuować do czegoś wynajętego. Poczujecie wielką ulgę jak w końcu zaczniecie mieszkać bez takich rodziców nad głową. To warte każdej kasy.
nie ma to jak podwyższyć sobie wartość własnej nieruchomości cudzym kosztem. I nie czuć się zobowiązanym do zwrotu kosztów.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 08:16   #74
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86848413]nie ma to jak podwyższyć sobie wartość własnej nieruchomości cudzym kosztem. I nie czuć się zobowiązanym do zwrotu kosztów.[/QUOTE]Raczej nikt im pistoletu do głowy nie przystawiał, żeby koniecznie zrobili remont.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 09:48   #75
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Tak z drugiej strony to czemu niby rodzice mieliby spłacać remont wykonany przez autorkę i męża? Ktoś ich do tego remontu zmuszał? To była ich decyzja.
Cytat:
Raczej nikt im pistoletu do głowy nie przystawiał, żeby koniecznie zrobili remont.
A może rodzice od początku mieli intencję żeby namówić młodych by ci zrobili drugie niezależnie mieszkanie, obrzydzić im po remoncie tą opcję, młodzi się wynoszą, starsi rozwodzą i każdy rodzic na swoim piętrze żyje sobie sam.


No sorry ale usiadły do stołu 4 dorosłe osoby i skoro padła decyzja o tym że wspólnie zamieszkują to padły także ustalenia o tym że będzie remont aby dało się tam mieszkać. To nie była kwestia wyłożenia drobnych.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 10:16   #76
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86848413]nie ma to jak podwyższyć sobie wartość własnej nieruchomości cudzym kosztem. I nie czuć się zobowiązanym do zwrotu kosztów.[/QUOTE]Też bym się nie czuła.
Po pierwsze wyremontowali to, żeby tam samemu mieszkać. Po drugie, z własnej woli. Ich wybór i brak wyobraźni - ich problem.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 10:52   #77
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Ja myślę że sprawa z tym remontem rzeczywiście nie jest taka super jasna, bo oni jednak tam jakiś czas mieszkali. Nieraz i wynajęte mieszkanie się remontuje na swój koszt.

Straszna głupota moim zdaniem, wsadzać pieniądze w cudzą nieruchomość, ALE skoro już tę głupotę zrobili to fajnie jakby pogadali z rodzicami o zwrocie przynajmniej części pieniędzy...

Wysłane z
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
commerce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 12:04   #78
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Nie wydaje mi się żeby rodzice w ogóle pojmowali z jakiej paki mają im oddawać hajs, skoro używają do szantaży argumentów w stylu, to wam ma zależeć, bo to wszystko ostatecznie przejdzie na was.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 12:24   #79
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się żeby rodzice w ogóle pojmowali z jakiej paki mają im oddawać hajs, skoro używają do szantaży argumentów w stylu, to wam ma zależeć, bo to wszystko ostatecznie przejdzie na was.
Jak wyżej. Rodzice nie zmienią myślenia. Autorka musi i musi zrozumieć, że czas się stamtąd ewakuować i żyć w pełni samodzielnie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-26, 15:57   #80
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

No rodzice to się na pewno nie poczuwają że wsadzili młodych na minę, przecież to wszystko dla młodych dobra, i wnusia, rządzenie nimi też, dlatego moim zdaniem

a) albo młodzi totalnie mają wykrochmalone i żyją sobie po swojemu i jak dla mnie w ostateczności nawet zamki w drzwiach na pięterko mają uzasadnienie i niech się dąsają skoro do rodziców nie docierają proste tematy. To nawet lepiej jak się obrażą, przestaną wołać na podwórko, i komentować gdzie się jedzie w gości w niedzielę.

b) albo musza mysleć faktycznie o wyniesieniu się stamtąd dla świętego spokoju a ponieważ dzięki rodzicom mają grubo pod górkę i sa mocno w plecy delikatnie mówiąc to przecież jasno można zapowiedzieć że nie muszą być dalej rodziną. Jak rodzice są skłonni stracić kontakt z jedyną córką i siedzieć sobie sami do końca życia w ślicznym domciu za to ''stracić'' córkę to proszę bardzo.

Cytat:
nie jest taka super jasna, bo oni jednak tam jakiś czas mieszkali. Nieraz i wynajęte mieszkanie się remontuje na swój koszt.
a ja myślę że jest raczej jasna bo oni tam nie zrobili kosmetyki żeby sciana była odświeżona i radosna makatka na parapecie tylko jak się robi remont za pi razy drzwi ileśdziesiąt czy set tysięcy to to już raczej tak nie działa że ''czyjeś mieszkanie też się czasem remontuje na swój koszt''.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-05-26 o 15:59
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 19:26   #81
magdalenaCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 378
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Ciezka sytuacja. Najlepiej byłoby się wyprowadzić ale te pieniądze na remont piętra pewnie były wzięte na kredyt wiec autorka jest w ciemnej dupie. Nie dziwie się ze nie stać ich na wyprowadzkę. Jedyne co jej pozostaje to bronienie swojego stylu życia jak niepodległości. Ucinanie narzekania na męża w zarodku. Nawet za koszt dobrych stosunków z rodzicami. Inaczej rozwala autorce rodzine, facet zwieje, ona zostanie sama z dzieckiem i bez dochodu. Tak naprawdę jak ktoś już zauwazyl to nic nie macie z tego wspólnego mieszkania. Z dzieckiem nie zostaną, w remont trzeba było wpakować kupę pieniędzy.. których teraz na pewno wam nie oddadzą. Bo i tak będzie to wszystko wasze. Z tym ze rodzice i ze 40 lat mogą jeszcze żyć albo nawet was przeżyć. Przy dobrych wiatrach Wprowadzicie się tam na stare lata, żeby utrzymywać, sprzątać i ogrzewać niepotrzebna wam już przecież przestrzeń. Pewnie i tak skończy się przepisaniem domu na wasze dziecko.
magdalenaCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 16:53   #82
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Raczej nikt im pistoletu do głowy nie przystawiał, żeby koniecznie zrobili remont. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
rodzicom też nikt raczej do głowy pistoletu nie przyłożył żeby zrobiono remont ich domku. Przecież to jest darowizna. Nie musieli jej przyjmować.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
A może rodzice od początku mieli intencję żeby namówić młodych by ci zrobili drugie niezależnie mieszkanie, obrzydzić im po remoncie tą opcję, młodzi się wynoszą, starsi rozwodzą i każdy rodzic na swoim piętrze żyje sobie sam.
Wykurzą córkę z zięciuniem i pięterko pod wynajem jak znalazł.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86848814]Też bym się nie czuła.
Po pierwsze wyremontowali to, żeby tam samemu mieszkać. Po drugie, z własnej woli. Ich wybór i brak wyobraźni - ich problem.[/QUOTE] może rodzice wyjeżdżając na urlop zostawili klucze do domu żeby córka podlewała kwiatki? Wracają, a tu niespodzianka, pięterko wyremontowane, a córka i zięć się wprowadzili. Niespodzianka!
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 17:08   #83
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86853104]rodzicom też nikt raczej do głowy pistoletu nie przyłożył żeby zrobiono remont ich domku. Przecież to jest darowizna. Nie musieli jej przyjmować.[/QUOTE]Ale przyjęli i to nie oni mają z tego powodu problem Dziwiłabym się gdyby protestowali w sytuacji, gdy ktoś się zgłasza na ochotnika do ładowania swojej kasy w ich nieruchomość.
Cytat:
może rodzice wyjeżdżając na urlop zostawili klucze do domu żeby córka podlewała kwiatki? Wracają, a tu niespodzianka, pięterko wyremontowane, a córka i zięć się wprowadzili. Niespodzianka!
Jaki to ma związek z moją wypowiedzią, którą zacytowałaś?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 17:14   #84
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86853141]Jaki to ma związek z moją wypowiedzią, którą zacytowałaś?[/QUOTE] wola była wspólna a nie własna.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86853141]Ale przyjęli i to nie oni mają z tego powodu problem Dziwiłabym się gdyby protestowali w sytuacji, gdy ktoś się zgłasza na ochotnika do ładowania swojej kasy w ich nieruchomość.
[/QUOTE] bardzo nierozsądne podejście.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 17:20   #85
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86853159]wola była wspólna a nie własna.[/QUOTE]To się nie wyklucza w żaden sposób.
Cytat:
bardzo nierozsądne podejście.
Uważam dokładnie odwrotnie. Nie wiem jak ty, ale ja lubię dostawać kasę.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 17:24   #86
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86853191]To się nie wyklucza w żaden sposób.
Uważam dokładnie odwrotnie. Nie wiem jak ty, ale ja lubię dostawać kasę.[/QUOTE]
nie twierdzę że to się wyklucza.

zgłaszasz darowiznę w US i odprowadzasz podatek? Bo jeżeli nie, ofiarodawca ma Cię w garści.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 17:28   #87
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

żartobliwie zawsze jest jeszcze trzecia opcja, zrobili remoncik? To cofają remoncik i przed wyprowadzka robią śliczny armagedonik i dewastują.
Nie ma wtedy problemu że rodzice zostają z pięknym mieszkankiem o które ''przecież się nie prosili''.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 17:35   #88
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86853202]nie twierdzę że to się wyklucza. [/QUOTE]To co miałaś na myśli twierdząc, że "wola była wspólna a nie własna"?
Cytat:
zgłaszasz darowiznę w US i odprowadzasz podatek? Bo jeżeli nie, ofiarodawca ma Cię w garści.
Ma, jeśli się nie zmieścił w określonej kwocie i ma jakiekolwiek dowody, że kasa poszła na mnie. Ja nie ma, to może się gonić.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 18:01   #89
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86853234]To co miałaś na myśli twierdząc, że "wola była wspólna a nie własna"?
Ma, jeśli się nie zmieścił w określonej kwocie i ma jakiekolwiek dowody, że kasa poszła na mnie. Ja nie ma, to może się gonić.[/QUOTE] O dowody można zadbać. To nie jest problem.
Poczytaj o zwrocie nakładów poniesionych na cudzą nieruchomość. To że się nie poczuwasz do ich zwrotu nie oznacza że nie da się dochodzić roszczeń w sądzie. Wola była wspólna - czyli remont nie został przeprowadzony wbrew woli rodziców Autorki a za ich przyzwoleniem. Wspólnie to ustalili. To nie była samowolka.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 18:22   #90
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: mieszkanie z rodzicami - ciągłe problemy

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86853296]O dowody można zadbać. To nie jest problem.
Poczytaj o zwrocie nakładów poniesionych na cudzą nieruchomość. To że się nie poczuwasz do ich zwrotu nie oznacza że nie da się dochodzić roszczeń w sądzie. [/QUOTE]I vice versa, przed roszczeniami można się w sądzie bronić. Serio, już to wszystko wiem i mnie niczym nie zaskoczysz :ziewa:
Cytat:
Wola była wspólna - czyli remont nie został przeprowadzony wbrew woli rodziców Autorki a za ich przyzwoleniem. Wspólnie to ustalili. To nie była samowolka.
Nie pisałam, że to samowolka, tylko że zrobienie tego to własna nieprzymuszona wola autorki i jej męża. Gdyby nie chcieli, to nie zrobiliby tego z przyzwoleniem czy bez.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-05-28 21:28:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:16.