"Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-02, 02:30   #1
twomene
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1

"Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek


*imiona zmienione na potrzeby anonimowości*

Nie mam pojęcia, czego oczekuję po tym wątku. Może wsparcia, nieco otuchy. Jestem w totalnej rozsypce psychicznej po tym, co się dzisiaj wydarzyło w moim życiu.

Jestem z Adamem od niecałych czterech miesięcy. Spotykamy się codziennie, świetnie nam się spędza czas. Czuję się w tym związku kochana, zadbana i bezpiecznie. Adam nigdy nie dał mi powodu do tego, abym miała mu nie ufać. Znaliśmy się już wcześniej, gdyż był przyjacielem Kamila, który związał się z moją przyjaciółką z dzieciństwa Patrycją. Byliśmy zgraną paczką. Wspólne wyjścia na piwo, na imprezy, planowaliśmy nawet wspólne wakacje. Bardzo się cieszyłam, że odzyskałam kontakt z Patrycją i miałam szczere chęci odbudować naszą przyjaźń. Wcześniej nasz kontakt umarł sam, gdyż znalazła sobie Kamila i odsunęła się od wszystkich. Nie wnikam, jej sprawa.

Zaczęło się od tego, że ja z moim ukochanym postanowiliśmy zrobić coś szalonego w naszym życiu intymnym. Kochaliśmy się przy naszym znajomym, w tym samym pomieszczeniu. Nasz związek na tym nie ucierpiał, ot zwykłe nowe doświadczenie, nic wielkiego. Ostatnio ten znajomy po pijaku wygadał się o tym wydarzeniu naszym "przyjaciołom" i zrobiła się afera. Mój partner wysłuchiwał litanii, że jak mogłam się zgodzić na coś takiego, że nasz związek jest bezsensu, że jestem kur**, że pewnie sprzedaję się za pieniądze, i wiele innych rzeczy. Do mnie nikt się nie przyczepił. Mój ukochany tego wysłuchiwał. Jak ja byłam obecna to siedzieli cicho, nikt nic nie wie i byli dla mnie wręcz bardzo mili. Adam stwierdził, żeby to olać i nie robić afery, że sobie pogadali i już jest spokój.

Jakiś czas potem pojechaliśmy posiedzieć do lasu przy piwku. Mi i tej mojej pseudo przyjaciółce zachciało się siku. No to poszłyśmy w głąb lasu. Wszystko pięknie, obie wysikane, wracamy z uśmiechami, dalej piwko pijemy, śmieszkujemy, rozmawiamy. Na następny dzień, mój ukochany mówi mi, że jak tylko wróciłam do domu to Patrycja zaczęła histeryzować, że ja jestem jakaś zboczona, bo byłam za bardzo blisko niej kiedy sikałyśmy. Sama przecież mogła odejść, skoro jej to przeszkadzało tak blisko. Zaczęła wymyślać, że się do niej przystawiałam i mówiłam zboczone rzeczy, co wcale nie miało miejsca. Pomyślałam, że ma te swoje urojenia. Patrycja choruje na schizofrenie. Mimo jej choroby zabolało mnie, że takie głupoty o mnie wymyśla i napisałam do niej, co to miało być. Wtedy się zaczęło piekło.

Zasypywała mnie wyrzutami o tą sytuację ze znajomym, że jak tak mogłam uprawiać seks przy innej osobie, jak mogłam do tego dopuścić, że się nie szanuje, itd. Grzecznie odpisałam, że mamy inne podejście do seksu, że to nie jej związek i nie jej łóżko, więc nie powinna ją ta sytuacja obchodzić. Nie podziałało. Później zaczęła mi wmawiać, że Adam nie traktuje mnie poważnie, jest tylko ze mną dla seksu i powysyłała jakieś sfałszowane screenshoty. Niestety uwierzyłam jej, choć mój mózg miał "error", bo nic w zachowaniu mojego ukochanego nie wzbudziło we mnie żadnych podejrzeń. Nasz związek był udany, o wiele więcej spędzaliśmy czas na innych rzeczach niż tylko na seksie. Uznałam jednak, że przecież to moja przyjaciółka, to dlaczego miałaby mnie okłamać? Zadzwoniłam do Adama, że ma do mnie przyjechać. Zachowałam zimną krew. Spokojnie powiedziałam mu, że o wszystkim wiem i muszę zakończyć nasz związek. Był w szoku.

Wtedy TŻ wyznał mi pewne rewelacje o nich. Patrycja z Kamilem kazali mu ze mną zerwać. Sugerowali mi, żeby się zabawił proponując mi zaproszenie do nas jakiś moich koleżanek, bo ja jestem taką kur**, że się na pewno na to zgodzę, a on się zabawi. Patrycja wyszukiwała mnie ponad godzinę na jakiś portalach erotycznych, szukała czy czasem nie oferuję wiadomych usług w Internecie. Wmawiali mu, że to ja z nim niedługo zerwę, bo jestem z nim jedynie dla kasy, więc zaraz mi się znudzi i znajdę sobie kogoś nowego. Nie mówił mi tego wcześniej, bo myślał, że im przejdzie, a mi nie chciał sprawiać przykrości.

Obecnie sytuacja jest taka, że oboje zerwaliśmy kontakt z naszymi "przyjaciółmi". Kompletnie nie wiem co o tym myśleć, jak się mam zachować. Nie rozumiem tego. Nie zdradziłam Adama, on sam mnie namawiał na tą 'przygodę', oboje dobrze się z tym czuliśmy. Uważam, że nie zrobiłam nic złego. A to na mnie wylano wiadro pomyj. Jak ja nic nie zrobiłam. Pamiętam jak kiedyś z Patrycją byłyśmy wręcz nierozłączne, uwielbiałam ją. Nie mogę się pogodzić z tym wszystkim. Czuję jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. Jestem dzisiaj na głodówce, bo nie byłam w stanie jeść ze stresu. Mam ochotę się na nich zemścić, tylko jak. Nie jestem w stanie pojąć, co ja im takiego zrobiłam, że potraktowali mnie jak śmiecia.
twomene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 04:54   #2
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: "Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek

Dejze se spokój z taką dziewczyną, niech się kisi we własnym sosie. Zajmij się facetem i relacją z nim.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 05:32   #3
Jogurtowe_love
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
Dot.: "Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek

Strasznie zaburzona osoba z tej Twojej przyjaciółki. Zerwij z nią kontakt. Po co Ci tacy ludzie w życiu?
Jogurtowe_love jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 08:01   #4
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: "Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek



na dodatek słaby, historia rodem z fotostory w bravo.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 09:18   #5
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: "Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek

Nastepnym razem ostrożniej dobieraj ludzi do swoich eksperymentów lozkowych

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2019-06-02 o 09:25
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 09:35   #6
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: "Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek

Olej typiarę i znajdź nowych znajomych. Jak ktoś nie może przeżyć, że inni żyją po swojemu, to nie jest materiał na przyjaciela, tylko na dyktatora. Do byka nie podchodzi się z przodu, do konia z tyłu, a do idioty w ogóle.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 12:18   #7
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: "Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek

A ten znajomy zgodził się na to żebyście uprawiali przy nim seks?
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-02, 12:34   #8
nightingale__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
Dot.: "Przyjaciele" prawie rozwalili mi związek

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
A ten znajomy zgodził się na to żebyście uprawiali przy nim seks?
Haha, dobre pytanie. Ja nie chciałabym, by moi znajomi przy mnie uprawiali seks
Następnym razem pomyśl, że ktoś może nie mieć ochoty biernie uczestniczyć w Waszych igraszkach.
Macie szurniętych znajomych, dobrze, że zerwaliście z nimi kontakty, innego wyjścia nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nightingale__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-02 13:34:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:28.