Panny Młode 2019 cz. 7 - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-05-31, 10:13   #2941
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez olalaczynska Pokaż wiadomość
Dziewczyny a mam jeszcze pytanie skąd zamawialyscie ozdoby na salę i stoły ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jest pelno na allegro lub Ali jak masz czas czekac
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-31, 17:06   #2942
Wiolkaa93
Wtajemniczenie
 
Avatar Wiolkaa93
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 001
GG do Wiolkaa93
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Zamówiliśmy obrączki odbiór koło 1 sierpnia dopiero
Niestety urzędu nie udało się załatwić, bo nie było naszych akt 🤨 wkrzurzeni jesteśmy bo Tż wziął wolne i myśleliśmy że będziemy mieli z głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiolkaa93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-31, 17:14   #2943
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

My nadal bez obrączek Moja miała złą fakturę na wierzchu i idzie do poprawki. Na szczęście rozmiary są dobre, więc w poniedziałek odbiorę sama. Dałam też pierścionek do renowacji, bo trochę mi się przekrzywił i porysował.

Kupiliśmy garnitur - bardzo ciemny granat z kamizelką w kolorze szaroróżowocośtam? W każdym razie super pasuje i jeszcze do tego szara mucha

Zapomnieliśmy pojechać do księdza, trzeba będzie jednak wybrać się w niedzielę. No ale już trudno.
A jeszcze jutro mamy imprezę w domu, mój tata kończy 50 lat i zaraz robię tort Będzie klasyczny śmietanowy i jedna warstwa mango-beza, druga kiwi i trzecia malina-limonka

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-31, 20:30   #2944
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Wracam, dziewczyny!
Przepraszam, że mnie zmyło na prawie tydzień, ale nie byłam w stanie wchodzić na forum.
W sobotę TŻ zrezygnował z pracy. Długa historia. Najpierw się zestresowałam, ale w sumie to nie ma problemu. Pieniądze mamy odłożone na wesele, wydatki, rachunki, itd. Trochę się bałam, bo ja jeszcze nie jestem w formie, by wrócić na pełen etat do pracy no i była szansa, że sanepid zamknie moje miejsce pracy . Koniec końców nie jest źle. A nawet dostałam podwyżkę .
W poniedziałek tak się rozchorowałam, że dzisiaj dopiero stanęłam normalnie na nogi. W środę TŻ mnie musiał zbierać z podłogi, bo zemdlałam pod prysznicem. Normalnie nie byłoby go w domu, ale całe szczęście, że był.
Już mi na szczęście lepiej, choć wciąż to końcówka choroby. Za tydzień o tej porze będę się pakować na urlop do PL .

Cytat:
Napisane przez asshley Pokaż wiadomość
[/COLOR]W ogole jakos do tego wszystkiego podchodzilam bardzo na luzie od poczatku, a teraz jak juz tak blisko to sie wszystkim denerwuje i zaczynam miej jakies chore paranoje.
Ogolnie od poczatku chcialam wesele takie na luzie, bez stolow uginajacych sie od jedzenia i plackow bo to nie jest w moim guscie.
Chcemy juz ostatecznie zamowic pakiet w ktorym jest obiad, 2 posilki gorace i zimny bufet. Do tego domawiamy 30 porcji bufetu wloskiego i slodki stol, dodam, ze wesele male na okolo 70 osob.

I tutaj wkracza moja mama bo wedlug niej zabraknie jedzenia....powiedziala, zebym jeszcze wziela bufet wiejski.... my za wesele placimy sami, nikt nam nie pomaga i juz przekroczylismy nasz budzet.

Nie wiem teraz czy sie zlamac i dodac ten wiejski bufet czy po prostu zostac przy swoim.

Dodam, ze polowa ludzi to obcokrajowcy, im jedzenia na pewno nie zabraknie, a wrecz beda zszokowani, ze jest go az tyle.
O to to! Moja mama też wkracza. Ostatnio próbowaliśmy wybrać menu, bez wydziwnień, dopłat za nie wiadomo co (jak się człowiek napije to mu wszystko jedno co je), a później wkroczyła moja mama i namieszała nam w głowie. TŻ zostaje przy opcji, że z podstawowego menu, ale ja sama już nie wiem i nawet nie rozumiem tych dopłat .
Też podchodziłam na luzie, bez udziwnień, a tu o... Chcę sama porobić kilka atrakcji i dekoracje na salę . No poza kwiatami, bo będą.
A w ogóle wkurza mnie takie zarządzanie czyimiś pieniędzmi. Moja mama na siłę wmusiła mi swoją pomoc, choć nie prosiliśmy. Moi rodzice kupują moją suknię i chcą zapłacić za namiot na świeżym powietrzu. Rodzice TŻta nie robią nic, a się wszyscy rządzą jakby to było ICH wesele. Teściowa chciała pozapraszać psiapsióły, których my nawet nie widzieliśmy na oczy , no bo ona będzie się lepiej z nimi bawić . Moja mama kazała mi zaprosić jednego jedynego kuzyna, którego nie zaprosiłam. Którego nikt nie zaprasza. Którego nikt nie zna, mimo że mieszka 10km od nas .

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
My nadal bez obrączek Moja miała złą fakturę na wierzchu i idzie do poprawki. Na szczęście rozmiary są dobre, więc w poniedziałek odbiorę sama. Dałam też pierścionek do renowacji, bo trochę mi się przekrzywił i porysował.

Kupiliśmy garnitur - bardzo ciemny granat z kamizelką w kolorze szaroróżowocośtam? W każdym razie super pasuje i jeszcze do tego szara mucha

Zapomnieliśmy pojechać do księdza, trzeba będzie jednak wybrać się w niedzielę. No ale już trudno.
A jeszcze jutro mamy imprezę w domu, mój tata kończy 50 lat i zaraz robię tort Będzie klasyczny śmietanowy i jedna warstwa mango-beza, druga kiwi i trzecia malina-limonka

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Moi rodzice kończą 60 lat. Też muszę im coś wykombinować na czas naszego urlopu .
Próbowałam ubrać TŻta w muchę. Nie dał się .
Gratulacje z tych obrączek! Przynajmniej rozmiar w porządku, więc już jest coraz bliżej


A tak w ogóle to chyba zaproszenia zaczynają docierać do ludzi, bo rodzina TŻta zaczęła ambitnie dodawać mnie do znajomych na facebooku. I tyle. Bez żadnego słowa, potwierdzenia, nic

Edytowane przez kicimordka
Czas edycji: 2019-05-31 o 20:32
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 06:40   #2945
_Pixie_
Zadomowienie
 
Avatar _Pixie_
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 926
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Hej hej! Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka!

Jesteśmy po rozmowie z zespołem i na szczęście jakość nadal ta sama. Ustaliliśmy też szczegóły.

Dziś w planie protokół i załatwianie tortu (tak, dalej tego nie zamknęliśmy )

Przyszły mi różne rzeczy, które zamawiałam i podtalerze niestety mają ryski, ale stwierdziłam, że to taki drobiazg, że nawet nie chce mi się ich odsyłać, nie będzie widać. Zresztą wszystkie takie są, więc marne szanse, że przyślą bez tych rys.

Za to buty z brilu super, faktycznie są wygodne! Jak się sprawdza na weselu w czerwcu to będę je miała jako takie na przebranie, a nadal na 9cm. Moje kopciuszki staram się rozbić w palcach, ale jak się nie uda, to zaraz po kościele zmienię na tamte.
Cytat:
Napisane przez Wiolkaa93 Pokaż wiadomość
Zamówiliśmy obrączki odbiór koło 1 sierpnia dopiero
Niestety urzędu nie udało się załatwić, bo nie było naszych akt 🤨 wkrzurzeni jesteśmy bo Tż wziął wolne i myśleliśmy że będziemy mieli z głowy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Szkoda, że nie udało się załatwić tych papierów, ale gratuluję obrączek! Zamawialiscie klasyczne?
Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
My nadal bez obrączek Moja miała złą fakturę na wierzchu i idzie do poprawki. Na szczęście rozmiary są dobre, więc w poniedziałek odbiorę sama. Dałam też pierścionek do renowacji, bo trochę mi się przekrzywił i porysował.

Kupiliśmy garnitur - bardzo ciemny granat z kamizelką w kolorze szaroróżowocośtam? W każdym razie super pasuje i jeszcze do tego szara mucha

Zapomnieliśmy pojechać do księdza, trzeba będzie jednak wybrać się w niedzielę. No ale już trudno.
A jeszcze jutro mamy imprezę w domu, mój tata kończy 50 lat i zaraz robię tort Będzie klasyczny śmietanowy i jedna warstwa mango-beza, druga kiwi i trzecia malina-limonka

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Maria jaki tort
Macie jakieś zdjęcia garnituru?
Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Wracam, dziewczyny!
Przepraszam, że mnie zmyło na prawie tydzień, ale nie byłam w stanie wchodzić na forum.
W sobotę TŻ zrezygnował z pracy. Długa historia. Najpierw się zestresowałam, ale w sumie to nie ma problemu. Pieniądze mamy odłożone na wesele, wydatki, rachunki, itd. Trochę się bałam, bo ja jeszcze nie jestem w formie, by wrócić na pełen etat do pracy no i była szansa, że sanepid zamknie moje miejsce pracy . Koniec końców nie jest źle. A nawet dostałam podwyżkę .
W poniedziałek tak się rozchorowałam, że dzisiaj dopiero stanęłam normalnie na nogi. W środę TŻ mnie musiał zbierać z podłogi, bo zemdlałam pod prysznicem. Normalnie nie byłoby go w domu, ale całe szczęście, że był.
Już mi na szczęście lepiej, choć wciąż to końcówka choroby. Za tydzień o tej porze będę się pakować na urlop do PL .



O to to! Moja mama też wkracza. Ostatnio próbowaliśmy wybrać menu, bez wydziwnień, dopłat za nie wiadomo co (jak się człowiek napije to mu wszystko jedno co je), a później wkroczyła moja mama i namieszała nam w głowie. TŻ zostaje przy opcji, że z podstawowego menu, ale ja sama już nie wiem i nawet nie rozumiem tych dopłat .
Też podchodziłam na luzie, bez udziwnień, a tu o... Chcę sama porobić kilka atrakcji i dekoracje na salę . No poza kwiatami, bo będą.
A w ogóle wkurza mnie takie zarządzanie czyimiś pieniędzmi. Moja mama na siłę wmusiła mi swoją pomoc, choć nie prosiliśmy. Moi rodzice kupują moją suknię i chcą zapłacić za namiot na świeżym powietrzu. Rodzice TŻta nie robią nic, a się wszyscy rządzą jakby to było ICH wesele. Teściowa chciała pozapraszać psiapsióły, których my nawet nie widzieliśmy na oczy , no bo ona będzie się lepiej z nimi bawić . Moja mama kazała mi zaprosić jednego jedynego kuzyna, którego nie zaprosiłam. Którego nikt nie zaprasza. Którego nikt nie zna, mimo że mieszka 10km od nas .


Moi rodzice kończą 60 lat. Też muszę im coś wykombinować na czas naszego urlopu .
Próbowałam ubrać TŻta w muchę. Nie dał się .
Gratulacje z tych obrączek! Przynajmniej rozmiar w porządku, więc już jest coraz bliżej


A tak w ogóle to chyba zaproszenia zaczynają docierać do ludzi, bo rodzina TŻta zaczęła ambitnie dodawać mnie do znajomych na facebooku. I tyle. Bez żadnego słowa, potwierdzenia, nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zdrówka!

Haha zaproszenia na Fejsie to wyższy level znajomości.

Edytowane przez _Pixie_
Czas edycji: 2019-06-01 o 06:51 Powód: Wrr usunęło mi wszystko co napisałam...
_Pixie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 07:22   #2946
Wiolkaa93
Wtajemniczenie
 
Avatar Wiolkaa93
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 001
GG do Wiolkaa93
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez _Pixie_ Pokaż wiadomość
Hej hej! Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka!

Jesteśmy po rozmowie z zespołem i na szczęście jakość nadal ta sama. Ustaliliśmy też szczegóły.

Dziś w planie protokół i załatwianie tortu (tak, dalej tego nie zamknęliśmy )

Przyszły mi różne rzeczy, które zamawiałam i podtalerze niestety mają ryski, ale stwierdziłam, że to taki drobiazg, że nawet nie chce mi się ich odsyłać, nie będzie widać. Zresztą wszystkie takie są, więc marne szanse, że przyślą bez tych rys.

Za to buty z brilu super, faktycznie są wygodne! Jak się sprawdza na weselu w czerwcu to będę je miała jako takie na przebranie, a nadal na 9cm. Moje kopciuszki staram się rozbić w palcach, ale jak się nie uda, to zaraz po kościele zmienię na tamte.

Szkoda, że nie udało się załatwić tych papierów, ale gratuluję obrączek! Zamawialiscie klasyczne?

Maria jaki tort
Macie jakieś zdjęcia garnituru?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zdrówka!

Haha zaproszenia na Fejsie to wyższy level znajomości.
Najlepszego dużo załatwiliście powiedz mi, do księdza na protokół trzeba mieć już te dokumenty z USC? My tez musimy nie długo właśnie umówić się na ten protokół.
Obrączki zamówiliśmy 2 kolorowe, coś takiego jak w załączniku, tylko w środku białe złoto jest moja 4mm, Tż 5.5 ciężki wybór był

Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Wracam, dziewczyny!
Przepraszam, że mnie zmyło na prawie tydzień, ale nie byłam w stanie wchodzić na forum.
W sobotę TŻ zrezygnował z pracy. Długa historia. Najpierw się zestresowałam, ale w sumie to nie ma problemu. Pieniądze mamy odłożone na wesele, wydatki, rachunki, itd. Trochę się bałam, bo ja jeszcze nie jestem w formie, by wrócić na pełen etat do pracy no i była szansa, że sanepid zamknie moje miejsce pracy . Koniec końców nie jest źle. A nawet dostałam podwyżkę .
W poniedziałek tak się rozchorowałam, że dzisiaj dopiero stanęłam normalnie na nogi. W środę TŻ mnie musiał zbierać z podłogi, bo zemdlałam pod prysznicem. Normalnie nie byłoby go w domu, ale całe szczęście, że był.
Już mi na szczęście lepiej, choć wciąż to końcówka choroby. Za tydzień o tej porze będę się pakować na urlop do PL .



O to to! Moja mama też wkracza. Ostatnio próbowaliśmy wybrać menu, bez wydziwnień, dopłat za nie wiadomo co (jak się człowiek napije to mu wszystko jedno co je), a później wkroczyła moja mama i namieszała nam w głowie. TŻ zostaje przy opcji, że z podstawowego menu, ale ja sama już nie wiem i nawet nie rozumiem tych dopłat .
Też podchodziłam na luzie, bez udziwnień, a tu o... Chcę sama porobić kilka atrakcji i dekoracje na salę . No poza kwiatami, bo będą.
A w ogóle wkurza mnie takie zarządzanie czyimiś pieniędzmi. Moja mama na siłę wmusiła mi swoją pomoc, choć nie prosiliśmy. Moi rodzice kupują moją suknię i chcą zapłacić za namiot na świeżym powietrzu. Rodzice TŻta nie robią nic, a się wszyscy rządzą jakby to było ICH wesele. Teściowa chciała pozapraszać psiapsióły, których my nawet nie widzieliśmy na oczy , no bo ona będzie się lepiej z nimi bawić . Moja mama kazała mi zaprosić jednego jedynego kuzyna, którego nie zaprosiłam. Którego nikt nie zaprasza. Którego nikt nie zna, mimo że mieszka 10km od nas .


Moi rodzice kończą 60 lat. Też muszę im coś wykombinować na czas naszego urlopu .
Próbowałam ubrać TŻta w muchę. Nie dał się .
Gratulacje z tych obrączek! Przynajmniej rozmiar w porządku, więc już jest coraz bliżej


A tak w ogóle to chyba zaproszenia zaczynają docierać do ludzi, bo rodzina TŻta zaczęła ambitnie dodawać mnie do znajomych na facebooku. I tyle. Bez żadnego słowa, potwierdzenia, nic
Zdrówka dobrze że już lepiej

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
My nadal bez obrączek Moja miała złą fakturę na wierzchu i idzie do poprawki. Na szczęście rozmiary są dobre, więc w poniedziałek odbiorę sama. Dałam też pierścionek do renowacji, bo trochę mi się przekrzywił i porysował.

Kupiliśmy garnitur - bardzo ciemny granat z kamizelką w kolorze szaroróżowocośtam? W każdym razie super pasuje i jeszcze do tego szara mucha

Zapomnieliśmy pojechać do księdza, trzeba będzie jednak wybrać się w niedzielę. No ale już trudno.
A jeszcze jutro mamy imprezę w domu, mój tata kończy 50 lat i zaraz robię tort Będzie klasyczny śmietanowy i jedna warstwa mango-beza, druga kiwi i trzecia malina-limonka

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Fajnie że garnitur już macie przecie to ostatni moment
Tort mniam dasz przepis?IMG_20190601_082208.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiolkaa93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 10:59   #2947
agulaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Dzień dobry

Cztery tygodnie do dzisiaj potwierdzenia mamy, z mojej rodziny sporo odmów będzie, duża część jeszcze w ogóle się nie odezwała, będę u Tżta to zerkne na listę ile u nich osób już potwierdziło.. zaczyna mnie to stresować.
Umówiłam się za to na kolejny próbny, akurat na panieński będzie makijaż
Dzisiaj wolne, także korzystamy i grillujemy

Maria OMG jakie smaki koniecznie podziel się przepisem
agulaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-01, 11:53   #2948
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez agulaaaa Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Cztery tygodnie do dzisiaj potwierdzenia mamy, z mojej rodziny sporo odmów będzie, duża część jeszcze w ogóle się nie odezwała, będę u Tżta to zerkne na listę ile u nich osób już potwierdziło.. zaczyna mnie to stresować.
Umówiłam się za to na kolejny próbny, akurat na panieński będzie makijaż
Dzisiaj wolne, także korzystamy i grillujemy

Maria OMG jakie smaki koniecznie podziel się przepisem
U nas dokładnie za 3 miesiące będziemy już mężem i żoną :O!

Wiola, bardzo ładne obrączki. Też takie chcieliśmy, ale jak przymierzaliśmy to jakoś nam nie pasowały na palcu.

Dziękuję za życzenia zdrowia . Jeszcze trochę mi zajmie się wykurować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 16:18   #2949
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Wiola bardzo podobne do naszych, ładne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 21:53   #2950
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Wiolkaa93 Pokaż wiadomość
Najlepszego dużo załatwiliście powiedz mi, do księdza na protokół trzeba mieć już te dokumenty z USC? My tez musimy nie długo właśnie umówić się na ten protokół.
Obrączki zamówiliśmy 2 kolorowe, coś takiego jak w załączniku, tylko w środku białe złoto jest moja 4mm, Tż 5.5 ciężki wybór był



Zdrówka dobrze że już lepiej



Fajnie że garnitur już macie przecie to ostatni moment
Tort mniam dasz przepis?Załącznik 7678283

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo ładne

A przepis jest bardzo prosty - upiekłam dwa biszkopty z niezawodnego przepisu z Moich Wypieków. Masa to mascarpone i śmietanka w proporcji mniej więcej 1:1 (miałam dokładnie 750 g serka i 800 ml śmietany) zmiksowane naraz w mikserze. I później już tylko nasączenie - mocna herbata z syropem smakowym i na to owoce i ewentualnie pokruszone bezy. Żadna filozofia a bardzo efektowny Muszę powiedzieć, że zrobił prawdziwą furorę

W ogóle u mnie dołujący dzień, bo mamy strasznie dużo odmów Najbardziej mi się płakać chce na myśl o szpalerze, w którym miało być 8 osób, a będą tylko 3 Jestem naprawdę załamana. Mamy bardzo dużą salę i okaże się, że będzie wyglądała na pustą. Nie rozumiem, czemu tak jest. My chodziliśmy na wesela do każdego, niejednokrotnie byłam w środku sesji, a na moich studiach serio było ciężko, ale jednak jakoś się dało to pogodzić. Widać, komu zależy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 23:14   #2951
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Bardzo ładne

A przepis jest bardzo prosty - upiekłam dwa biszkopty z niezawodnego przepisu z Moich Wypieków. Masa to mascarpone i śmietanka w proporcji mniej więcej 1:1 (miałam dokładnie 750 g serka i 800 ml śmietany) zmiksowane naraz w mikserze. I później już tylko nasączenie - mocna herbata z syropem smakowym i na to owoce i ewentualnie pokruszone bezy. Żadna filozofia a bardzo efektowny Muszę powiedzieć, że zrobił prawdziwą furorę

W ogóle u mnie dołujący dzień, bo mamy strasznie dużo odmów Najbardziej mi się płakać chce na myśl o szpalerze, w którym miało być 8 osób, a będą tylko 3 Jestem naprawdę załamana. Mamy bardzo dużą salę i okaże się, że będzie wyglądała na pustą. Nie rozumiem, czemu tak jest. My chodziliśmy na wesela do każdego, niejednokrotnie byłam w środku sesji, a na moich studiach serio było ciężko, ale jednak jakoś się dało to pogodzić. Widać, komu zależy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Aż musiałam sprawdzić co to ten szpaler .

Kurczę, to nie za ciekawie z tymi odmowami. Ja w sumie z jednej strony liczę na trochę, bo sala jest dość mała i jeśli wszyscy przyjdą to będzie trzeba odstawić namiot. Z drugiej strony chciałabym aby wszyscy przyszli. Ot trochę biję się sama ze sobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-01, 23:37   #2952
_Pixie_
Zadomowienie
 
Avatar _Pixie_
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 926
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Wiolkaa93 Pokaż wiadomość
Najlepszego dużo załatwiliście powiedz mi, do księdza na protokół trzeba mieć już te dokumenty z USC? My tez musimy nie długo właśnie umówić się na ten protokół.
Obrączki zamówiliśmy 2 kolorowe, coś takiego jak w załączniku, tylko w środku białe złoto jest moja 4mm, Tż 5.5 ciężki wybór był



Zdrówka dobrze że już lepiej



Fajnie że garnitur już macie przecie to ostatni moment
Tort mniam dasz przepis?Załącznik 7678283

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My mieliśmy te dokumenty, ale wydaje mi się, że nie trzeba.

Piękne obrączki!
Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Bardzo ładne

A przepis jest bardzo prosty - upiekłam dwa biszkopty z niezawodnego przepisu z Moich Wypieków. Masa to mascarpone i śmietanka w proporcji mniej więcej 1:1 (miałam dokładnie 750 g serka i 800 ml śmietany) zmiksowane naraz w mikserze. I później już tylko nasączenie - mocna herbata z syropem smakowym i na to owoce i ewentualnie pokruszone bezy. Żadna filozofia a bardzo efektowny Muszę powiedzieć, że zrobił prawdziwą furorę

W ogóle u mnie dołujący dzień, bo mamy strasznie dużo odmów Najbardziej mi się płakać chce na myśl o szpalerze, w którym miało być 8 osób, a będą tylko 3 Jestem naprawdę załamana. Mamy bardzo dużą salę i okaże się, że będzie wyglądała na pustą. Nie rozumiem, czemu tak jest. My chodziliśmy na wesela do każdego, niejednokrotnie byłam w środku sesji, a na moich studiach serio było ciężko, ale jednak jakoś się dało to pogodzić. Widać, komu zależy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Maria, ja mam wrażenie, że z roku na rok coraz mniej osób chodzi na wesela.

Nie ma opcji, żeby kogoś innego dać do szpaleru?

Torty przetestowane i jesteśmy na tak. Będziemy czekać na wycenę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Pixie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 07:00   #2953
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Szpaler tworzą żołnierze, ewentualnie jeśli ktoś jest strażakiem to strażacy. Nie możemy nikogo innego dać Szkoda mi, że nawet 4 osób nie będzie, żeby było symetrycznie. Na pozostałych ślubach z tej ekipy Tż było przynajmniej 6-8 osób. Jest mi mega przykro, ale też do żołnierzy nie mogę mieć pretensji, bo ci którzy będą nieobecni są na misjach.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 11:31   #2954
bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 519
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez asshley Pokaż wiadomość
ale przynajmniej macie wspaniale wspomnienia do ktorych mozecie wracac

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------



ja w sumie tez :p wczoraj mnie ktos zapytal ile zostalo do wesela a ja yhmmmm i dopiero zaczelam liczyc, taka juz jestem zakreciona wokol tego. i pozniej palnelam, ze chcialabym aby bylo juz po bo mnie to wszystko zaczelo za bardzo stresowac.

Tak na prawde to chcialabym, zeby juz bylo po kosciele, bo to bedzie najbardziej stresujacy czas dla mnie, pozniej to juz jakos pojdzie.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

W ogole jakos do tego wszystkiego podchodzilam bardzo na luzie od poczatku, a teraz jak juz tak blisko to sie wszystkim denerwuje i zaczynam miej jakies chore paranoje.
Ogolnie od poczatku chcialam wesele takie na luzie, bez stolow uginajacych sie od jedzenia i plackow bo to nie jest w moim guscie.
Chcemy juz ostatecznie zamowic pakiet w ktorym jest obiad, 2 posilki gorace i zimny bufet. Do tego domawiamy 30 porcji bufetu wloskiego i slodki stol, dodam, ze wesele male na okolo 70 osob.

I tutaj wkracza moja mama bo wedlug niej zabraknie jedzenia....powiedziala, zebym jeszcze wziela bufet wiejski.... my za wesele placimy sami, nikt nam nie pomaga i juz przekroczylismy nasz budzet.

Nie wiem teraz czy sie zlamac i dodac ten wiejski bufet czy po prostu zostac przy swoim.

Dodam, ze polowa ludzi to obcokrajowcy, im jedzenia na pewno nie zabraknie, a wrecz beda zszokowani, ze jest go az tyle.
Ach te mamy. Moja ma też "problem" z jedzeniem. Mój brat w tym roku miał komunię, było tyle jedzenia, że dużo musiała rozdać i pomrozić. I teraz szał z weselem. Nic na to nie mówiłam, żeby temat umarł śmiercią naturalną, ale jej tak zależy, tak się stresuje, że zaproponowała, że zapłaci za te "nadwyżki". Zgodziłam się - nic nie stracę, a mam święty spokój.

Cytat:
Napisane przez Likable Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Jezu teraz mam takie leki że dawno tak nie wyglądałam, jestem załamana nigdy się z tą cerą nie uporam, nigdy..
Moja cera to też dramat ostatnio i nie wiem, co robić Kupiłam jakiś krem, kosmetyczka mi poleciła, troszkę pomógł mimo upływu 4 dni, może byś też czegoś w tym typie poszukała?

My wczoraj odebraliśmy obrączki. Jesteśmy zachwyceni. Musimy jednak ogarnąć jakieś pudełko, bo te które dostaliśmy jest brzydkie i teraz kompletnie nie wiem, co chcę. Te szklane Wam się sprawdziły?

Byliśmy u pierwszej spowiedzi przedślubnej, strasznie się zestresowałam i zacięłam , ale wszystko wyszło dobrze. Dziś mamy w planach rozwieść jak najwięcej zaproszeń, bo podobnie jak Majka trochę to "zaniedbaliśmy", a data ta sama

Ciężko tu wchodzić, w pracy dużo do ogarniania, ale już od lipca mam urlop, to może będzie inaczej

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Pixie, jak my spisywaliśmy protokół, to ksiądz powiedział: "o, nawet macie dokumenty z USC, świetnie", więc pewnie nie musiałby być tak bardzo koniecznie.

Nasze zapowiedzi już wiszą, teraz czuję, że to naprawdę, naprawdę się dzieje.

Edytowane przez bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab
Czas edycji: 2019-06-02 o 11:35
bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 19:19   #2955
Animka11
Zakorzenienie
 
Avatar Animka11
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Maria no jak u innych kumpli było tyle osób to super wyglądało ale te 3 osoby to mało szkoda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Animka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 20:37   #2956
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Hej dziewczyny...
Ja tez mam troche zly humor - jest problem z panienskim tzn z tego co sie dowiedzialam (w sumie wyszlo przez przypadek) np jedna znajoma stwierdzila ze ona nie idzie (jest w ciazy ok) ale odmowila juz na poczatku bo NIE i juz.. nie dla niej imprezy, bylo podobno mowione ze nie bedzie imprez itd tylko zwykle wyjscie, na spokojnie itd, ale ona NIE i juz.. a na urodzinki/imieniki lataja co tydzien..
siostra tz tez jakos podobno sie nie kwapi do tego wszystkiego, moja kolezanka tez jakos macha nosem mowia delikatnie.. dowiedzialam sie tego przypadkiem doslownie i szczerze mam ochote powiedziec ze ja nie pottzebuje zadnego panienskiego i go nawet nie chce, widze ze dla ludzi to jest jakis straszny wysilek.. mimo ze ja niczego od nikogo nie wymagam, nawet owiedzialam ze sama moge za wszystko zaplacic.
Przykro mi bo ostatnio widze ze wszyscy maja nas gdzies.. prawie wszyscy, chyba jedyna osoba ktora nie ma nas gdzies jest moj brat i jego zona, oni sie po prosut przejmuja, pytaja, interesuja, mozna na nich liczyc. Szczerze nie chce mi sie nawet robic tego obiadu - mialy byc same najblizsze osoby a w tym momwncie mam ochoete zeby byla moja mama, mama tz brat i jego zona, dla reszty jesli to taki problem to mi sie odechciewa przebywac nawet w ich towarzystwie.

Mam nadzieje ze moze troche mi przejdzie.. ale osttanio sie bardzo zawodze na ludziach i tym bardziej mi przykro ,ze to dosc bliskie oosby, dla ktorych my jednak nie jestesmy chyba bliscy TZ ma juz takie nastawienie ze powiedzial, ze on nic od nikogo nie chce.
Mam ochote to odwolac wzystko, wyjsc za maz i tyle..........


Sorry ale jakos tak mi dzisiaj humor spadl :/

Przykre to jest mega, jesli macie osoby na ktorych mozecie liczyc itd to naprawde szczerze zazdroszcze, bo ja nie wiem co jest z moimi, wydawlaoby sie bliskimi osobami.. wydaje mi sie ze ludzie traktuja nas od kad tu wrocilismy.. jak jakis z innej planety, bo od razu prace znalezlismy, bo mmay mszkanie, nie mamy dzieci... i my nie wiemy co to prawdziwe zycie.. szkoda ze nikt nie bierze pod uwage ile nas to kosztowalo psychicznie :/ ale chyba naprawde ktos kto nigdy nie wyjechal to tego nie zrozumie.

Przepraszam Was, chyba musialam sie wygadac........
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 20:37   #2957
_Pixie_
Zadomowienie
 
Avatar _Pixie_
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 926
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Szpaler tworzą żołnierze, ewentualnie jeśli ktoś jest strażakiem to strażacy. Nie możemy nikogo innego dać Szkoda mi, że nawet 4 osób nie będzie, żeby było symetrycznie. Na pozostałych ślubach z tej ekipy Tż było przynajmniej 6-8 osób. Jest mi mega przykro, ale też do żołnierzy nie mogę mieć pretensji, bo ci którzy będą nieobecni są na misjach.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Rozumiem, myślałam o tych szpalerach, które ostatnio przewijały się na fb na grupach, gdzie były np. pary i trzymały róże czy coś podobnego, ale żołnierzy to faktycznie na ulicy nie znajdziecie.
_Pixie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 05:31   #2958
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Ckin2u ja pisałam w klubie też że u mnie cyrk z panieńskim. Co ciekawe moja bratowa powiedziała, że jej nie będzie bo nie ma z kim dziecka zostawić. Wybuchlysmy z mamą smiechem, bo jej dziecko ma 5 lat i większość życia spędza pod opieką mojej mamy - niezależnie od pracy jej rodziców no ale skoro tak, to ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 07:14   #2959
Likable
Zakorzenienie
 
Avatar Likable
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 8 551
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86869147]Moja cera to też dramat ostatnio i nie wiem, co robić Kupiłam jakiś krem, kosmetyczka mi poleciła, troszkę pomógł mimo upływu 4 dni, może byś też czegoś w tym typie poszukała?

[/QUOTE]
Niestety u mnie to nie jest kwestia pielęgnacji
Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
Ja tez mam troche zly humor - jest problem z panienskim tzn z tego co sie dowiedzialam (w sumie wyszlo przez przypadek) np jedna znajoma stwierdzila ze ona nie idzie (jest w ciazy ok) ale odmowila juz na poczatku bo NIE i juz.. nie dla niej imprezy, bylo podobno mowione ze nie bedzie imprez itd tylko zwykle wyjscie, na spokojnie itd, ale ona NIE i juz.. a na urodzinki/imieniki lataja co tydzien..
siostra tz tez jakos podobno sie nie kwapi do tego wszystkiego, moja kolezanka tez jakos macha nosem mowia delikatnie.. dowiedzialam sie tego przypadkiem doslownie i szczerze mam ochote powiedziec ze ja nie pottzebuje zadnego panienskiego i go nawet nie chce, widze ze dla ludzi to jest jakis straszny wysilek.. mimo ze ja niczego od nikogo nie wymagam, nawet owiedzialam ze sama moge za wszystko zaplacic.
Przykro mi bo ostatnio widze ze wszyscy maja nas gdzies.. prawie wszyscy, chyba jedyna osoba ktora nie ma nas gdzies jest moj brat i jego zona, oni sie po prosut przejmuja, pytaja, interesuja, mozna na nich liczyc. Szczerze nie chce mi sie nawet robic tego obiadu - mialy byc same najblizsze osoby a w tym momwncie mam ochoete zeby byla moja mama, mama tz brat i jego zona, dla reszty jesli to taki problem to mi sie odechciewa przebywac nawet w ich towarzystwie.

Mam nadzieje ze moze troche mi przejdzie.. ale osttanio sie bardzo zawodze na ludziach i tym bardziej mi przykro ,ze to dosc bliskie oosby, dla ktorych my jednak nie jestesmy chyba bliscy TZ ma juz takie nastawienie ze powiedzial, ze on nic od nikogo nie chce.
Mam ochote to odwolac wzystko, wyjsc za maz i tyle..........


Sorry ale jakos tak mi dzisiaj humor spadl :/

Przykre to jest mega, jesli macie osoby na ktorych mozecie liczyc itd to naprawde szczerze zazdroszcze, bo ja nie wiem co jest z moimi, wydawlaoby sie bliskimi osobami.. wydaje mi sie ze ludzie traktuja nas od kad tu wrocilismy.. jak jakis z innej planety, bo od razu prace znalezlismy, bo mmay mszkanie, nie mamy dzieci... i my nie wiemy co to prawdziwe zycie.. szkoda ze nikt nie bierze pod uwage ile nas to kosztowalo psychicznie :/ ale chyba naprawde ktos kto nigdy nie wyjechal to tego nie zrozumie.

Przepraszam Was, chyba musialam sie wygadac........
Przykre ale tak widać jakiś ból że tak się Wam układa.. a sytuacja z panieńskim jest już w ogóle żenująca, jak ma ktoś robić z łaską to może faktycznie niech nie robi nic



Dzień dobry
__________________
Czasami ludzie wokół Ciebie nie będą rozumieć Twojej drogi. Nie muszą, ona nie jest dla nich.


Edytowane przez Likable
Czas edycji: 2019-06-03 o 07:15
Likable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-03, 07:41   #2960
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
Ja tez mam troche zly humor - jest problem z panienskim tzn z tego co sie dowiedzialam (w sumie wyszlo przez przypadek) np jedna znajoma stwierdzila ze ona nie idzie (jest w ciazy ok) ale odmowila juz na poczatku bo NIE i juz.. nie dla niej imprezy, bylo podobno mowione ze nie bedzie imprez itd tylko zwykle wyjscie, na spokojnie itd, ale ona NIE i juz.. a na urodzinki/imieniki lataja co tydzien..
siostra tz tez jakos podobno sie nie kwapi do tego wszystkiego, moja kolezanka tez jakos macha nosem mowia delikatnie.. dowiedzialam sie tego przypadkiem doslownie i szczerze mam ochote powiedziec ze ja nie pottzebuje zadnego panienskiego i go nawet nie chce, widze ze dla ludzi to jest jakis straszny wysilek.. mimo ze ja niczego od nikogo nie wymagam, nawet owiedzialam ze sama moge za wszystko zaplacic.
Przykro mi bo ostatnio widze ze wszyscy maja nas gdzies.. prawie wszyscy, chyba jedyna osoba ktora nie ma nas gdzies jest moj brat i jego zona, oni sie po prosut przejmuja, pytaja, interesuja, mozna na nich liczyc. Szczerze nie chce mi sie nawet robic tego obiadu - mialy byc same najblizsze osoby a w tym momwncie mam ochoete zeby byla moja mama, mama tz brat i jego zona, dla reszty jesli to taki problem to mi sie odechciewa przebywac nawet w ich towarzystwie.

Mam nadzieje ze moze troche mi przejdzie.. ale osttanio sie bardzo zawodze na ludziach i tym bardziej mi przykro ,ze to dosc bliskie oosby, dla ktorych my jednak nie jestesmy chyba bliscy TZ ma juz takie nastawienie ze powiedzial, ze on nic od nikogo nie chce.
Mam ochote to odwolac wzystko, wyjsc za maz i tyle..........


Sorry ale jakos tak mi dzisiaj humor spadl :/

Przykre to jest mega, jesli macie osoby na ktorych mozecie liczyc itd to naprawde szczerze zazdroszcze, bo ja nie wiem co jest z moimi, wydawlaoby sie bliskimi osobami.. wydaje mi sie ze ludzie traktuja nas od kad tu wrocilismy.. jak jakis z innej planety, bo od razu prace znalezlismy, bo mmay mszkanie, nie mamy dzieci... i my nie wiemy co to prawdziwe zycie.. szkoda ze nikt nie bierze pod uwage ile nas to kosztowalo psychicznie :/ ale chyba naprawde ktos kto nigdy nie wyjechal to tego nie zrozumie.

Przepraszam Was, chyba musialam sie wygadac........
Wysyłam do Ciebie mnóstwo uścisków Widać, że ludzie po prostu są zazdrośni, ale jak zawsze widzą tylko efekt, a nie widzą pracy.
Co do panieńskiego to u mnie to samo, z tego co słyszałam. Siostra mi przekazała, kogo nie będzie i powody odmów. No trudno.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 09:05   #2961
Animka11
Zakorzenienie
 
Avatar Animka11
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Ckin2u bardzo Ci współczuję
Ja akurat co do panieńskiego to wiem tylko ,że żona brata przekladala wakacje ,żeby dopasować się do terminu ,a też żyją za granicą więc bardzo to doceniam. Listę zrobiłam dla mojej świadkowej ona się resztą zajmuje i powiem Wam ,że nawet sobie nie wyobrażałam ,że tak kochana weźmie do siebie ta organizacje ,bo pisała ,że to musi być najlepszy wieczór. Ja Wam powiem ,że dla mnie to może być i impreza i inne cuda ,tak się cieszę ,że będę z dziewczynami ,że z wszystkiego się uciesze do końca maja miały się określić mojej świadkowej z tego co wiem ale mówiła ,że więcej nic nie powie. Chcę umówić się na próbny makijaż na panieński nie mogę się już doczekać <3
Ckin2u nie pamiętam kogo masz na świadka ? Rodzinę czy przyjaciółkę ? jej naprawdę współczuję Ci ,ale nic się nie martw. Nawet z weselem kto będzie chciał znajdzie głupie odmowy i to tylko pokazuje komu zależy na nas a komu nie. Gdzie na panieński mogłabym przymknąć oko ,że kogoś nie będzie to na wesele już ... Nawet nie chce o tym myśleć i się martwić także głowy do góry dziewczyny
Chyba teraz tak na raz dużo rzeczy się nam na głowę złożyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Animka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 09:49   #2962
agulaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Dzień dobry
Tak pięknie, szkoda że do pracy trzeba jechać jutro może gdzieś na trawce się położę,bo jestem blada,jak ściana:/

Ckin2u też by mi się odechciało,jakby takie słuchy do mnie doszło.. jestem zdania,że nic na siłę,ale przykro i tak

Powiem Wam,że te ostatnie tygodnie pokazują na kogo można tak naprawdę liczyć..
agulaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 10:39   #2963
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Wracam, dziewczyny!
Przepraszam, że mnie zmyło na prawie tydzień, ale nie byłam w stanie wchodzić na forum.
W sobotę TŻ zrezygnował z pracy. Długa historia. Najpierw się zestresowałam, ale w sumie to nie ma problemu. Pieniądze mamy odłożone na wesele, wydatki, rachunki, itd. Trochę się bałam, bo ja jeszcze nie jestem w formie, by wrócić na pełen etat do pracy no i była szansa, że sanepid zamknie moje miejsce pracy . Koniec końców nie jest źle. A nawet dostałam podwyżkę .
W poniedziałek tak się rozchorowałam, że dzisiaj dopiero stanęłam normalnie na nogi. W środę TŻ mnie musiał zbierać z podłogi, bo zemdlałam pod prysznicem. Normalnie nie byłoby go w domu, ale całe szczęście, że był.
Już mi na szczęście lepiej, choć wciąż to końcówka choroby. Za tydzień o tej porze będę się pakować na urlop do PL .



O to to! Moja mama też wkracza. Ostatnio próbowaliśmy wybrać menu, bez wydziwnień, dopłat za nie wiadomo co (jak się człowiek napije to mu wszystko jedno co je), a później wkroczyła moja mama i namieszała nam w głowie. TŻ zostaje przy opcji, że z podstawowego menu, ale ja sama już nie wiem i nawet nie rozumiem tych dopłat .
Też podchodziłam na luzie, bez udziwnień, a tu o... Chcę sama porobić kilka atrakcji i dekoracje na salę . No poza kwiatami, bo będą.
A w ogóle wkurza mnie takie zarządzanie czyimiś pieniędzmi. Moja mama na siłę wmusiła mi swoją pomoc, choć nie prosiliśmy. Moi rodzice kupują moją suknię i chcą zapłacić za namiot na świeżym powietrzu. Rodzice TŻta nie robią nic, a się wszyscy rządzą jakby to było ICH wesele. Teściowa chciała pozapraszać psiapsióły, których my nawet nie widzieliśmy na oczy , no bo ona będzie się lepiej z nimi bawić . Moja mama kazała mi zaprosić jednego jedynego kuzyna, którego nie zaprosiłam. Którego nikt nie zaprasza. Którego nikt nie zna, mimo że mieszka 10km od nas .


Moi rodzice kończą 60 lat. Też muszę im coś wykombinować na czas naszego urlopu .
Próbowałam ubrać TŻta w muchę. Nie dał się .
Gratulacje z tych obrączek! Przynajmniej rozmiar w porządku, więc już jest coraz bliżej


A tak w ogóle to chyba zaproszenia zaczynają docierać do ludzi, bo rodzina TŻta zaczęła ambitnie dodawać mnie do znajomych na facebooku. I tyle. Bez żadnego słowa, potwierdzenia, nic
zycze szybkiego powrotu do zdrowia

Tak u mnie tez bylo co nie co na temat zapraszania gosci, od poczatku chcialam miec male wesele i bede miala, to jest jedyna kwestia pod ktora sie nie ugne, zapraszam tylko tych ludzi, ktorych chce, reszta niech sie obraza, tak na prawde nie obchodzi mnie czy jakies dalekie ciotki i wujki i kuzynostwo moich rodzicow sie obrazi. Nie mam z nim kontaktu, nie rozmawial z nimi, nie widuje sie i dlatego nie bedzie ich na moim weselu.
Chce byc otoczona ludzmi przy ktorych czuje sie komfortowo, wiem, ze nie dostaniemy w takim wypadku wiele kasy z kopert bo gosci malo, ale trudno, nie chce miec na swoim weselu ludzi, ktorych nie znam lub nie lubie.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Bardzo ładne

A przepis jest bardzo prosty - upiekłam dwa biszkopty z niezawodnego przepisu z Moich Wypieków. Masa to mascarpone i śmietanka w proporcji mniej więcej 1:1 (miałam dokładnie 750 g serka i 800 ml śmietany) zmiksowane naraz w mikserze. I później już tylko nasączenie - mocna herbata z syropem smakowym i na to owoce i ewentualnie pokruszone bezy. Żadna filozofia a bardzo efektowny Muszę powiedzieć, że zrobił prawdziwą furorę

W ogóle u mnie dołujący dzień, bo mamy strasznie dużo odmów Najbardziej mi się płakać chce na myśl o szpalerze, w którym miało być 8 osób, a będą tylko 3 Jestem naprawdę załamana. Mamy bardzo dużą salę i okaże się, że będzie wyglądała na pustą. Nie rozumiem, czemu tak jest. My chodziliśmy na wesela do każdego, niejednokrotnie byłam w środku sesji, a na moich studiach serio było ciężko, ale jednak jakoś się dało to pogodzić. Widać, komu zależy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Rozumiem, ze jest Ci przykro, ale tak jak mowisz: widac komu zalezy wiec moze i lepiej, ze bedziesz miala wkolo siebie te najlizsze osoby, ktore sa na Twoim weselu bo po prostu chca z Wami swietowac ten dzien a nie z przymusu.

Jesli moja nowa sala bedzie gotowa to ona chyba jest w stanie pomiescic 350 osob, a ja bede miec....70, tez jest zalamana bo nie wiem czym zapelnic ta sale.

Macie moze jakies pomysly? nie chce napisu Love bo to nie w moim stylu, ale nie wiem co jeszcze mozna zrobic.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86869147]Ach te mamy. Moja ma też "problem" z jedzeniem. Mój brat w tym roku miał komunię, było tyle jedzenia, że dużo musiała rozdać i pomrozić. I teraz szał z weselem. Nic na to nie mówiłam, żeby temat umarł śmiercią naturalną, ale jej tak zależy, tak się stresuje, że zaproponowała, że zapłaci za te "nadwyżki". Zgodziłam się - nic nie stracę, a mam święty spokój.



Moja cera to też dramat ostatnio i nie wiem, co robić Kupiłam jakiś krem, kosmetyczka mi poleciła, troszkę pomógł mimo upływu 4 dni, może byś też czegoś w tym typie poszukała?

My wczoraj odebraliśmy obrączki. Jesteśmy zachwyceni. Musimy jednak ogarnąć jakieś pudełko, bo te które dostaliśmy jest brzydkie i teraz kompletnie nie wiem, co chcę. Te szklane Wam się sprawdziły?

Byliśmy u pierwszej spowiedzi przedślubnej, strasznie się zestresowałam i zacięłam , ale wszystko wyszło dobrze. Dziś mamy w planach rozwieść jak najwięcej zaproszeń, bo podobnie jak Majka trochę to "zaniedbaliśmy", a data ta sama

Ciężko tu wchodzić, w pracy dużo do ogarniania, ale już od lipca mam urlop, to może będzie inaczej

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Pixie, jak my spisywaliśmy protokół, to ksiądz powiedział: "o, nawet macie dokumenty z USC, świetnie", więc pewnie nie musiałby być tak bardzo koniecznie.

Nasze zapowiedzi już wiszą, teraz czuję, że to naprawdę, naprawdę się dzieje.[/QUOTE]

moja cera tez ostatnio mi plata figle ale w moim przypadku jest to stres i slodycze :p
W tamtym tygodniu zaczelam taki detox, juz tydzien nie jem cukru ani weglowodanow i bardzo malo nabialu i cera sie diametralnie poprawila

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
Ja tez mam troche zly humor - jest problem z panienskim tzn z tego co sie dowiedzialam (w sumie wyszlo przez przypadek) np jedna znajoma stwierdzila ze ona nie idzie (jest w ciazy ok) ale odmowila juz na poczatku bo NIE i juz.. nie dla niej imprezy, bylo podobno mowione ze nie bedzie imprez itd tylko zwykle wyjscie, na spokojnie itd, ale ona NIE i juz.. a na urodzinki/imieniki lataja co tydzien..
siostra tz tez jakos podobno sie nie kwapi do tego wszystkiego, moja kolezanka tez jakos macha nosem mowia delikatnie.. dowiedzialam sie tego przypadkiem doslownie i szczerze mam ochote powiedziec ze ja nie pottzebuje zadnego panienskiego i go nawet nie chce, widze ze dla ludzi to jest jakis straszny wysilek.. mimo ze ja niczego od nikogo nie wymagam, nawet owiedzialam ze sama moge za wszystko zaplacic.
Przykro mi bo ostatnio widze ze wszyscy maja nas gdzies.. prawie wszyscy, chyba jedyna osoba ktora nie ma nas gdzies jest moj brat i jego zona, oni sie po prosut przejmuja, pytaja, interesuja, mozna na nich liczyc. Szczerze nie chce mi sie nawet robic tego obiadu - mialy byc same najblizsze osoby a w tym momwncie mam ochoete zeby byla moja mama, mama tz brat i jego zona, dla reszty jesli to taki problem to mi sie odechciewa przebywac nawet w ich towarzystwie.

Mam nadzieje ze moze troche mi przejdzie.. ale osttanio sie bardzo zawodze na ludziach i tym bardziej mi przykro ,ze to dosc bliskie oosby, dla ktorych my jednak nie jestesmy chyba bliscy TZ ma juz takie nastawienie ze powiedzial, ze on nic od nikogo nie chce.
Mam ochote to odwolac wzystko, wyjsc za maz i tyle..........


Sorry ale jakos tak mi dzisiaj humor spadl :/

Przykre to jest mega, jesli macie osoby na ktorych mozecie liczyc itd to naprawde szczerze zazdroszcze, bo ja nie wiem co jest z moimi, wydawlaoby sie bliskimi osobami.. wydaje mi sie ze ludzie traktuja nas od kad tu wrocilismy.. jak jakis z innej planety, bo od razu prace znalezlismy, bo mmay mszkanie, nie mamy dzieci... i my nie wiemy co to prawdziwe zycie.. szkoda ze nikt nie bierze pod uwage ile nas to kosztowalo psychicznie :/ ale chyba naprawde ktos kto nigdy nie wyjechal to tego nie zrozumie.

Przepraszam Was, chyba musialam sie wygadac........
Szczerze to tez by mi sie odechcialo panienskiego jesli dowiedzialabym sie o takich rzeczach. Deberwuja mnie tacy samolubni ludzie, a Ty dla nich bys na pewno stanela na glowe jesli sytucja bylaby odwrotna.
Co do dzieci to my ich tez nie mamy i z tego powodu poluzowalo sie wiele przyjazni i znajomosci, niektore 'mamy' potrafia sie tylko umartwiac jak to im jest ciezko z dzieckiem i ze nasze zycie jest takie latwe i kolorowe, ze nie mamy nawet prawa powiedziec, ze jestesmy zmeczeni. W ogole to kraina mlekiem i miodem plynaca bo nie mamy dzieci...szok.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Ckin2u ja pisałam w klubie też że u mnie cyrk z panieńskim. Co ciekawe moja bratowa powiedziała, że jej nie będzie bo nie ma z kim dziecka zostawić. Wybuchlysmy z mamą smiechem, bo jej dziecko ma 5 lat i większość życia spędza pod opieką mojej mamy - niezależnie od pracy jej rodziców no ale skoro tak, to ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Szok, czemu robi takie beznadziejne wymowowki, ja chyba wolalabym, zeby teraz w ogole nie przychodzila.
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 11:50   #2964
Animka11
Zakorzenienie
 
Avatar Animka11
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Z tym ,że niektórzy uważają ,że skoro nie mamy dzieci to życie mamy usłane różami to mnie nerwica bierze jak to słyszę. Skoro ktoś nie był gotowy na dziecko to mógł przemyśleć decyzję. Mój TZ długo mówił ,że nie jest gotowy na dzieci ,bo sam jest jak dziecko. Teraz już sytuacja się zmieniła , jesteśmy starsi i świadomie o tym rozmawiamy kiedy zaczniemy się starać. Gdybym miała słuchać znajomych z dziećmi już dawno powinnam być po ślubie z gromadka dzieci wookol siebie to bym widziała co to jest prawdziwe życie haha
Ckin2u niektórzy myślą ,że na emigracji to jest cudownie i Pieniążki na drzewach rosną. A to ,że człowiek tęskni ,czuje się obcy i ta tęsknota go niszczy to jest nic . przecież jest tak cudownie
Ja tam się już nie przejmuje gadaniem innych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Animka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 11:55   #2965
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Animka11 Pokaż wiadomość
Z tym ,że niektórzy uważają ,że skoro nie mamy dzieci to życie mamy usłane różami to mnie nerwica bierze jak to słyszę. Skoro ktoś nie był gotowy na dziecko to mógł przemyśleć decyzję. Mój TZ długo mówił ,że nie jest gotowy na dzieci ,bo sam jest jak dziecko. Teraz już sytuacja się zmieniła , jesteśmy starsi i świadomie o tym rozmawiamy kiedy zaczniemy się starać. Gdybym miała słuchać znajomych z dziećmi już dawno powinnam być po ślubie z gromadka dzieci wookol siebie to bym widziała co to jest prawdziwe życie haha
Ckin2u niektórzy myślą ,że na emigracji to jest cudownie i Pieniążki na drzewach rosną. A to ,że człowiek tęskni ,czuje się obcy i ta tęsknota go niszczy to jest nic . przecież jest tak cudownie
Ja tam się już nie przejmuje gadaniem innych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokladnie, grunt to swiadome podjecie decyzji, a jesli ma sie dziecko z takiego czy innego powodu to nie oznacza, ze wszyscy wokol nas i Ci bez dizeci maja od razu latwiejsze zycie.
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 14:05   #2966
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86869147]
My wczoraj odebraliśmy obrączki. Jesteśmy zachwyceni. Musimy jednak ogarnąć jakieś pudełko, bo te które dostaliśmy jest brzydkie i teraz kompletnie nie wiem, co chcę. Te szklane Wam się sprawdziły?

Pixie, jak my spisywaliśmy protokół, to ksiądz powiedział: "o, nawet macie dokumenty z USC, świetnie", więc pewnie nie musiałby być tak bardzo koniecznie.

Nasze zapowiedzi już wiszą, teraz czuję, że to naprawdę, naprawdę się dzieje.[/QUOTE]
Ja planuję kupić drewniane pudełko na obrączki z aliexpress . Bardzo mi się podobają.

Co do protokołu, to ksiądz nam powiedział, że mamy mieć te papiery z USC zanim przyjedziemy spisać protokół.

Gratuluję! Kurczę, zapowiedzi już wiszą... To musi być ekscytujące.

Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
Ja tez mam troche zly humor - jest problem z panienskim tzn z tego co sie dowiedzialam (w sumie wyszlo przez przypadek) np jedna znajoma stwierdzila ze ona nie idzie (jest w ciazy ok) ale odmowila juz na poczatku bo NIE i juz.. nie dla niej imprezy, bylo podobno mowione ze nie bedzie imprez itd tylko zwykle wyjscie, na spokojnie itd, ale ona NIE i juz.. a na urodzinki/imieniki lataja co tydzien..
siostra tz tez jakos podobno sie nie kwapi do tego wszystkiego, moja kolezanka tez jakos macha nosem mowia delikatnie.. dowiedzialam sie tego przypadkiem doslownie i szczerze mam ochote powiedziec ze ja nie pottzebuje zadnego panienskiego i go nawet nie chce, widze ze dla ludzi to jest jakis straszny wysilek.. mimo ze ja niczego od nikogo nie wymagam, nawet owiedzialam ze sama moge za wszystko zaplacic.
Przykro mi bo ostatnio widze ze wszyscy maja nas gdzies.. prawie wszyscy, chyba jedyna osoba ktora nie ma nas gdzies jest moj brat i jego zona, oni sie po prosut przejmuja, pytaja, interesuja, mozna na nich liczyc. Szczerze nie chce mi sie nawet robic tego obiadu - mialy byc same najblizsze osoby a w tym momwncie mam ochoete zeby byla moja mama, mama tz brat i jego zona, dla reszty jesli to taki problem to mi sie odechciewa przebywac nawet w ich towarzystwie.

Mam nadzieje ze moze troche mi przejdzie.. ale osttanio sie bardzo zawodze na ludziach i tym bardziej mi przykro ,ze to dosc bliskie oosby, dla ktorych my jednak nie jestesmy chyba bliscy TZ ma juz takie nastawienie ze powiedzial, ze on nic od nikogo nie chce.
Mam ochote to odwolac wzystko, wyjsc za maz i tyle..........


Sorry ale jakos tak mi dzisiaj humor spadl :/

Przykre to jest mega, jesli macie osoby na ktorych mozecie liczyc itd to naprawde szczerze zazdroszcze, bo ja nie wiem co jest z moimi, wydawlaoby sie bliskimi osobami.. wydaje mi sie ze ludzie traktuja nas od kad tu wrocilismy.. jak jakis z innej planety, bo od razu prace znalezlismy, bo mmay mszkanie, nie mamy dzieci... i my nie wiemy co to prawdziwe zycie.. szkoda ze nikt nie bierze pod uwage ile nas to kosztowalo psychicznie :/ ale chyba naprawde ktos kto nigdy nie wyjechal to tego nie zrozumie.

Przepraszam Was, chyba musialam sie wygadac........
Współczuję... U mnie też jest wałek z panieńskim i w sumie też sama nie wiem, co robić, a mama zepsuła mi humor z samego rana. To jest bardzo smutne, ale jak to ktoś już napisał, przynajmniej widać komu zależy.

Cytat:
Napisane przez Animka11 Pokaż wiadomość
Z tym ,że niektórzy uważają ,że skoro nie mamy dzieci to życie mamy usłane różami to mnie nerwica bierze jak to słyszę. Skoro ktoś nie był gotowy na dziecko to mógł przemyśleć decyzję. Mój TZ długo mówił ,że nie jest gotowy na dzieci ,bo sam jest jak dziecko. Teraz już sytuacja się zmieniła , jesteśmy starsi i świadomie o tym rozmawiamy kiedy zaczniemy się starać. Gdybym miała słuchać znajomych z dziećmi już dawno powinnam być po ślubie z gromadka dzieci wookol siebie to bym widziała co to jest prawdziwe życie haha
Ckin2u niektórzy myślą ,że na emigracji to jest cudownie i Pieniążki na drzewach rosną. A to ,że człowiek tęskni ,czuje się obcy i ta tęsknota go niszczy to jest nic . przecież jest tak cudownie
Ja tam się już nie przejmuje gadaniem innych
Piąteczka. Z tą imigracją to w ogóle jest tak, że jest taki syndrom (którego nazwy teraz nie pamiętam), że człowiek nie jest w stanie się odnaleźć nigdzie i tak dużo ludzi ma. No bo na emigracji nie jest się na ojczyźnie, wszystko trochę inne, ale też te więzy z krajem się zacierają i jak człowiek wraca to też się czuje nieswojo. Ja tak mam, zwłaszcza jak lecę do PL na urlop.

Cytat:
Napisane przez asshley
Dokladnie, grunt to swiadome podjecie decyzji, a jesli ma sie dziecko z takiego czy innego powodu to nie oznacza, ze wszyscy wokol nas i Ci bez dizeci maja od razu latwiejsze zycie.
Jak to szło? Bezdzietne lambadziary . Chociaż słyszałam też o bezpłodnicach. Ech, co za ludzie...


Jak mnie dzisiaj moja mama z rana zirytowała, to tylko leżałam w łóżku i płakałam. Wczoraj robiłam podwójną zmianę w pracy, a ruch był niesamowity, więc się znowu doprawiłam i tyle z wyzdrowienia przed urlopem...
Moja mama zaoferowała się, że zadzwoni za mnie do salonu, bym mogła przymierzyć jeszcze raz moją sukienkę przed odbiorem. Zresztą tak też się ugadywałam z salonem, jak byłam w styczniu, że w czerwcu jeszcze raz przymierzę. Okazało się, że mojej sukienki nie ma i nie będzie aż do sierpnia. Dopiero w sierpniu przyjdzie, bo to jakiś zakład zewnętrzny ją szyje i tyle. To czemu w styczniu mówiła co innego... Mówię do mojej mamy, a co jak pójdę ją odebrać i będzie coś do poprawki? Albo, co gorsza, okaże się, że to całkowicie inna sukienka? Moja siostra stwierdziła, że dokładnie o tym samym pomyślała. A moja mama "A, będzie spoko... Pytałam się co z poprawkami, a ona, że da radę zrobić w ciągu kilku dni". No, dobrze, że przylatuję tydzień przed ślubem, a nie z dwa dni. Oczywiście moja mama się obraziła i "Sama sobie dzwoń" . Tak... Wcale bym się nie zdziwiła, jakbym dostała całkowicie inną sukienkę... Nie marzy mi się kupowanie kota w worku jako sukienkę ślubną. Już kupowanie przez internet jest bardziej wiarygodne...
A, a ostatni raz ściągała ze mnie miarę w styczniu. Ślub w sierpniu. Przecież tyle może się zmienić przez ten czas . Moja mama powiedziała, że pójdą z moją siostrą na początku sierpnia i siostra przymierzy moją sukienkę i wyślą mi zdjęcia. Nożeszwmordę . I znowu chce mi się płakać... Super, że większość usługodawców ma nas w życi...

Edytowane przez kicimordka
Czas edycji: 2019-06-03 o 14:07
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 14:21   #2967
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Ja planuję kupić drewniane pudełko na obrączki z aliexpress . Bardzo mi się podobają.

Co do protokołu, to ksiądz nam powiedział, że mamy mieć te papiery z USC zanim przyjedziemy spisać protokół.

Gratuluję! Kurczę, zapowiedzi już wiszą... To musi być ekscytujące.


Współczuję... U mnie też jest wałek z panieńskim i w sumie też sama nie wiem, co robić, a mama zepsuła mi humor z samego rana. To jest bardzo smutne, ale jak to ktoś już napisał, przynajmniej widać komu zależy.


Piąteczka. Z tą imigracją to w ogóle jest tak, że jest taki syndrom (którego nazwy teraz nie pamiętam), że człowiek nie jest w stanie się odnaleźć nigdzie i tak dużo ludzi ma. No bo na emigracji nie jest się na ojczyźnie, wszystko trochę inne, ale też te więzy z krajem się zacierają i jak człowiek wraca to też się czuje nieswojo. Ja tak mam, zwłaszcza jak lecę do PL na urlop.


Jak to szło? Bezdzietne lambadziary . Chociaż słyszałam też o bezpłodnicach. Ech, co za ludzie...


Jak mnie dzisiaj moja mama z rana zirytowała, to tylko leżałam w łóżku i płakałam. Wczoraj robiłam podwójną zmianę w pracy, a ruch był niesamowity, więc się znowu doprawiłam i tyle z wyzdrowienia przed urlopem...
Moja mama zaoferowała się, że zadzwoni za mnie do salonu, bym mogła przymierzyć jeszcze raz moją sukienkę przed odbiorem. Zresztą tak też się ugadywałam z salonem, jak byłam w styczniu, że w czerwcu jeszcze raz przymierzę. Okazało się, że mojej sukienki nie ma i nie będzie aż do sierpnia. Dopiero w sierpniu przyjdzie, bo to jakiś zakład zewnętrzny ją szyje i tyle. To czemu w styczniu mówiła co innego... Mówię do mojej mamy, a co jak pójdę ją odebrać i będzie coś do poprawki? Albo, co gorsza, okaże się, że to całkowicie inna sukienka? Moja siostra stwierdziła, że dokładnie o tym samym pomyślała. A moja mama "A, będzie spoko... Pytałam się co z poprawkami, a ona, że da radę zrobić w ciągu kilku dni". No, dobrze, że przylatuję tydzień przed ślubem, a nie z dwa dni. Oczywiście moja mama się obraziła i "Sama sobie dzwoń" . Tak... Wcale bym się nie zdziwiła, jakbym dostała całkowicie inną sukienkę... Nie marzy mi się kupowanie kota w worku jako sukienkę ślubną. Już kupowanie przez internet jest bardziej wiarygodne...
A, a ostatni raz ściągała ze mnie miarę w styczniu. Ślub w sierpniu. Przecież tyle może się zmienić przez ten czas . Moja mama powiedziała, że pójdą z moją siostrą na początku sierpnia i siostra przymierzy moją sukienkę i wyślą mi zdjęcia. Nożeszwmordę . I znowu chce mi się płakać... Super, że większość usługodawców ma nas w życi...
Co za ludzie, moze napisz wiadomosc email do nich, ze suknia ma byc w tym i tym dniu w salonie a jak nie to niech Ci oddaja zaliczke bo nie tak sie umawialiscie. Postrasz ich troche.

Tez bym sie tym zdenerwowala, zobaczenie sukni jak sie jak kupi a pozniej dopiero przed samym weselem to jednak jest troche stresujace.
Ja zamowilam swoja na poczatku grudnia i teraz mam przymiarke w czerwcu, pozniej juz ostateczne poprawki przed samym slubem, ale jakbym teraz nie miala tej przymiarki to bym sie wlasnie denerwowala, ze cos pojdzie nie tak.
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 14:30   #2968
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez asshley Pokaż wiadomość
Co za ludzie, moze napisz wiadomosc email do nich, ze suknia ma byc w tym i tym dniu w salonie a jak nie to niech Ci oddaja zaliczke bo nie tak sie umawialiscie. Postrasz ich troche.

Tez bym sie tym zdenerwowala, zobaczenie sukni jak sie jak kupi a pozniej dopiero przed samym weselem to jednak jest troche stresujace.
Ja zamowilam swoja na poczatku grudnia i teraz mam przymiarke w czerwcu, pozniej juz ostateczne poprawki przed samym slubem, ale jakbym teraz nie miala tej przymiarki to bym sie wlasnie denerwowala, ze cos pojdzie nie tak.
Ogólnie to jest skomplikowana sytuacja, bo ja ją zamówiłam we wrześniu 2017 z jednego salonu. W 2018 dostałam telefon, że właściciel (i jednocześnie krawiec) tego salonu zmarł. Inny salon przejmie ode mnie zamówienie. Ten zakład, gdzie szyją tę suknię to nie ten zakład co ta babka od nich ma.
A zaliczkę to płaciła moja mama... Ech, też już mówiłam mamie, że chyba już bym wolała zrezygnować i znaleźć coś innego... Ja nawet nie mam normalnych zdjęć tej sukni, bo moja mama się uparła, że zrobi je swoim ziemniaczanym telefonem i nic za bardzo nie widać...

Edytowane przez kicimordka
Czas edycji: 2019-06-03 o 14:31
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 15:35   #2969
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Ogólnie to jest skomplikowana sytuacja, bo ja ją zamówiłam we wrześniu 2017 z jednego salonu. W 2018 dostałam telefon, że właściciel (i jednocześnie krawiec) tego salonu zmarł. Inny salon przejmie ode mnie zamówienie. Ten zakład, gdzie szyją tę suknię to nie ten zakład co ta babka od nich ma.
A zaliczkę to płaciła moja mama... Ech, też już mówiłam mamie, że chyba już bym wolała zrezygnować i znaleźć coś innego... Ja nawet nie mam normalnych zdjęć tej sukni, bo moja mama się uparła, że zrobi je swoim ziemniaczanym telefonem i nic za bardzo nie widać...
ziemniaczany telefon
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 15:42   #2970
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez asshley Pokaż wiadomość
ziemniaczany telefon
No, prawie nokia 3310 .
Mówiłam mamie, by zrobiła moim, ale po co... Dlatego tym bardziej zależy mi na tej przymiarce, bo dobieram wszystko do tej sukni na oko i na marne wspomnienie, bo już nawet nie bardzo pamiętam jak wygląda. A kota w worku nie chcę. Choć lubię koty.

Edytowane przez kicimordka
Czas edycji: 2019-06-03 o 15:43
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-16 17:05:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.