Mamy sierpniowe 2019 cz.2

[martynka89]

Napisane przez travis

My poszlismy na spacer i lody, w sumie 8km nie czuje nog rano posprzatalam tez dom, drobilam zakupy itp jutro leze i nic nie robie

Sent from my E5823 using Tapatalk

Ja sie dopiero polozylam a jeszcze nie wyrobilam sie z calym sprzataniem bo zeszlo z tortem, ale chociaz pojadlam na noc
Jutro reszte posprzatam, bo pogoda ma byc do kitu, wiec raczej nigdzie nie bede wychodzic.
Lodowke juz dowiezli?

[travis]

Napisane przez martynka89

Ja sie dopiero polozylam a jeszcze nie wyrobilam sie z calym sprzataniem bo zeszlo z tortem, ale chociaz pojadlam na noc

Jutro reszte posprzatam, bo pogoda ma byc do kitu, wiec raczej nigdzie nie bede wychodzic.

Lodowke juz dowiezli?

Doeiezli! Jak tylko otworza tesco, jade na zakupy

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

Doeiezli! Jak tylko otworza tesco, jade na zakupy

Sent from my E5823 using Tapatalk

No to super


Cala noc spalam twardym snem. Wstalam o 10 i glowa mi peka.

[travis]

Pogoda za oknem przepiekna jest, a ja na nic sily nie mam

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

U mnie tez pogoda bajka a za 2 godziny ma lac i porzadnie wiac.

[travis]

Napisane przez martynka89

U mnie tez pogoda bajka a za 2 godziny ma lac i porzadnie wiac.

W londynie pogoda rozpieszcza w ten weekend.
Trzeba sie chyba zaopatrzyc w wiecej sukienek ciazowych!
Przesunelam urlop koncze w prace w polowie lipca ( najpierw 2 tyg normalnego urlopu potem za zaczynam macierzynski)
I juz odliczam dni, 30 jeszcze

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Ja juz na szczescie zaczynam urlop od jutra. Dluzej bym nie dala rady. Mam takie dni, ze skurcze mecza co chwile a w pracy sie nie poloze, zeby odpoczac. Do tego toalety ciagle pozajmowane a moj pecherz na tym etapie, jest malo pojemny.
Ostatnie dni w pracy, to byla meczarnia. Na szczescie mam caly miesiac urlopu do wybrania, wiec z macierzynskiego duzo mi nie pojdzie.

[travis]

Napisane przez martynka89

Ja juz na szczescie zaczynam urlop od jutra. Dluzej bym nie dala rady. Mam takie dni, ze skurcze mecza co chwile a w pracy sie nie poloze, zeby odpoczac. Do tego toalety ciagle pozajmowane a moj pecherz na tym etapie, jest malo pojemny.

Ostatnie dni w pracy, to byla meczarnia. Na szczescie mam caly miesiac urlopu do wybrania, wiec z macierzynskiego duzo mi nie pojdzie.

Ja szczrze chcialam pracowac jak najdluzej ale wyszlo tak ze w pracy jest taka nuda ze nie jestem w stanie usiedziec. Gdyby nie ciaza dawno by mnie tam nie bylo ze wzgledu na nuda
Bo fajnie jest miec jeden dzien luzny, zrobic zakupy online. Poczytac cos etc ale Ja codziennie mam 5-6 h gdzie poprostu siedze i gapie sie w moniror a telefon dzwoni czasem 2 razy na godzine i na dluzsza mete to nie dla mnie

Sent from my E5823 using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Tyle dobrego ze prawdopodobnie jak platny maciezynski skonczy sie po 9 miesiacach, kolejne 3 pozwola mi pracowac z domu te 16h tygodniowo wiec fajnie Bo bede z dzieckiem a zawsze te 250F na tydzien bedzie za napisanie kilku maili czy zrobienie wycen

Sent from my E5823 using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Aaa a u mnie w pracy jest sofa i moge isc lezec ale jest w pomieszczeniu socjalnym gdzie jest ps4 i tenis wiec tak glupio troche mi tam by bylo lezec

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

U mnie tez sa sofy na kantynie, no ale nie wyobrazam sobie tam lezec a tu nagle ktos wchodzi na kawke.

Jak maly troche podrosnie, to rozejrze sie za jakas praca, zeby miec wiecej godzin i tez wolalabym isc na rano np na 9 i miec pozniej z glowy. Jak nic nie znajde, to wroce tam, gdzie pracowalam, bo rezygnowac z pracy nie chce. Zawsze wpadnie na czynsz i jakies rachunki.

[travis]

Napisane przez martynka89

U mnie tez sa sofy na kantynie, no ale nie wyobrazam sobie tam lezec a tu nagle ktos wchodzi na kawke.



Jak maly troche podrosnie, to rozejrze sie za jakas praca, zeby miec wiecej godzin i tez wolalabym isc na rano np na 9 i miec pozniej z glowy. Jak nic nie znajde, to wroce tam, gdzie pracowalam, bo rezygnowac z pracy nie chce. Zawsze wpadnie na czynsz i jakies rachunki.

Pamietam Ty wymieniasz sie opieka z mezem u nas bede musiala polegac na zlobku badz niani a caly dzien to okolo 300f na tydzien wiec nie oplaca mi sie wracac na pelen wymiar bo kasa owszem jakas zostanie ale w pracy 8,5h do tego dojazd i dziecko ponad 9 h w zlobku. Jesli nie mialabym wyjscia to jasne ale mam na tyle komfortowo ze tz da rade nas spokojnie utrzymac takze powrot do pracy tylko i wylacznie dla odmozdzenia sie no i zeby byl maciezynski na 2 dziecko
Tz teraz pracuje od 7 do 18 (+ dojazd) ale od przyslego roku bedzie pracowac dla siebie nie dla kogos wiec trzeba sie bedzie dostosowac do tego jak klienci potrzebuja serwisu takze opieka spada na mnie/zlobek

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

Pamietam Ty wymieniasz sie opieka z mezem u nas bede musiala polegac na zlobku badz niani a caly dzien to okolo 300f na tydzien wiec nie oplaca mi sie wracac na pelen wymiar bo kasa owszem jakas zostanie ale w pracy 8,5h do tego dojazd i dziecko ponad 9 h w zlobku. Jesli nie mialabym wyjscia to jasne ale mam na tyle komfortowo ze tz da rade nas spokojnie utrzymac takze powrot do pracy tylko i wylacznie dla odmozdzenia sie no i zeby byl maciezynski na 2 dziecko
Tz teraz pracuje od 7 do 18 (+ dojazd) ale od przyslego roku bedzie pracowac dla siebie nie dla kogos wiec trzeba sie bedzie dostosowac do tego jak klienci potrzebuja serwisu takze opieka spada na mnie/zlobek

Sent from my E5823 using Tapatalk

Ja tez bym musiala zrezygnowac z pracy, jesli maz by pracowal w tych samych godzinach, co ja, bo koszt zlobka, to niewiele mniej, niz bym zarobila. Panstwo niby doplaca, ale to sa grosze, jak dwie osoby pracuja. Oczywiscie najwieksze dofinansowanie dostaja "samotne". Nie mam nic do kobiet, ktore faktycznie same wychowuja, ale w moim otoczeniu glownie kanciarze dostaja pomoc, bo mieszka kobieta z facetem a podaje wszedzie, ze jest sama i kasa kapie a Ty czlowieku radz sobie sam, jak chcesz byc uczciwy.
Moj maz planuje zmienic prace. Jesli nie zmieni planow i faktycznie znajdzie cos innego, to niestety ja tez bede zmuszona szukac innej pracy, bo on robi na caly etat wiec bede musiala sie dostosowac.

[biedronka19]

Ja właśnie z tego powodu nie wróciłam do pracy bo nie opłaca mi się posyłać ją do żłobka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klocki_LEGO]

Ja mam na odwrot. Zlobek to byloby jakies 10% moich zarobkow. Niania na wylacznosc 1/3, wiec niestety nie oplaca mi sie NIE pracowac

[travis]

Napisane przez klocki_LEGO

Ja mam na odwrot. Zlobek to byloby jakies 10% moich zarobkow. Niania na wylacznosc 1/3, wiec niestety nie oplaca mi sie NIE pracowac

Inna praca, Inny kraj Inna ceny.
Moja kuzynka tez w uk ale wmalym miescie i zlobek to 30% tego co wolaja w londynie

Sent from my E5823 using Tapatalk

[chica latina]

Dużo zależy od miasta i kosztow utrzymania w tym mieście. UK ma wysokie zarobki,ale też wysokie koszty życia. U nas niania niw kosztuje tak dużo,gdzieś 1/3 tego co zarabiam, ale stwierdziłam,że jak będę sobie radzix z dzieckiem to za 2/3 wypłaty nie oplaca mi się wracać.

[martynka89]

Napisane przez travis

Inna praca, Inny kraj Inna ceny.
Moja kuzynka tez w uk ale wmalym miescie i zlobek to 30% tego co wolaja w londynie

Sent from my E5823 using Tapatalk

U mnie tez jest taniej niz w Londynie, ale proporcjonalnie zarobki sa nizsze, wiec na jedno w sumie wychodzi.

[Shiz]

aleście naprodukowały
ja po wyjeździe weekendowym, psychicznie odpoczęłam, więc wyjazd udany.

byłam na kontroli u gin i szyjka bez zmian, więc tu luz gorąco zaczyna mi baaardzo doskwierać. w mieszkaniu mam klimatyzację, ale chciałabym czasem wyjść na zewnątrz (no i nie przerazić sie następnym rachunkiem za prąd) :P jak chciałam dzisiaj założyć baleriny, to się okazało, że choć nie widać za bardzo, to stopy mi lekko spuchły, więc zaczyna się...

a w nocy to chyba w ogóle nie spałam, bo bobas dał mi nieźle popalić- a to się wiercił, a to czkawka... no i gorąco...

no i chyba generalnie zrobiłam się marudą :P

[Penny90]

Witam się po przerwie. U mnie kompletowanie wyprawki w pełnym rozkwicie. Mam już chyba większość rzeczy, poza laktatorem i gadżetów z apteki.
Ostatnio brzuch mi częściej twardnieje, jest taki napięty, ile razy w ciągu tygodnia Wam się to zdarza?

[Shiz]

Napisane przez Penny90

Witam się po przerwie. U mnie kompletowanie wyprawki w pełnym rozkwicie. Mam już chyba większość rzeczy, poza laktatorem i gadżetów z apteki.
Ostatnio brzuch mi częściej twardnieje, jest taki napięty, ile razy w ciągu tygodnia Wam się to zdarza?

w ciągu dnia tak ze 2-5, zależy od aktywności (ale ja biorę leki rozkurczowe) do 10 dziennie to norma.

[travis]

Napisane przez Penny90

Witam się po przerwie. U mnie kompletowanie wyprawki w pełnym rozkwicie. Mam już chyba większość rzeczy, poza laktatorem i gadżetów z apteki.
Ostatnio brzuch mi częściej twardnieje, jest taki napięty, ile razy w ciągu tygodnia Wam się to zdarza?

czasem 10 razy dziennie a czasem caly czas mam taki napiety i odpuszcza tylko na chwile
Im wiecej sie ruszam tym czesciej sie napina chodz teraz siedze przy biurku i tez napiety jak kamien

[olka900]

Napisane przez travis

czasem 10 razy dziennie a czasem caly czas mam taki napiety i odpuszcza tylko na chwile
Im wiecej sie ruszam tym czesciej sie napina chodz teraz siedze przy biurku i tez napiety jak kamien

Bierzesz coś na to? Chyba jak tak często to nie za dobrze.

Ja dzisiaj na wizycie byłam, Adaś ma już 1950g . Muszę teraz co tydzień chodzić na kontrolne usg i ktg, ale lepsze to niż leżeć w szpitalu

[travis]

Napisane przez olka900

Bierzesz coś na to? Chyba jak tak często to nie za dobrze.

Ja dzisiaj na wizycie byłam, Adaś ma już 1950g . Muszę teraz co tydzień chodzić na kontrolne usg i ktg, ale lepsze to niż leżeć w szpitalu

tutaj powiedzieli mi ze to normalne i dopoki nie boli, nie krwawie to mam sie nie przejmowac i odpoczywac

[Wiedzminkaa]

U mnie w sobotę zaczęły się przygotowania do odmalowania pokoju, kuchni i wc. Mąż coś tam sobie działa, a mnie wywiózł do teściów, żebym tam nic nie wdychała. I już zaczęłam tęsknić za swoim łóżkiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez Penny90

Witam się po przerwie. U mnie kompletowanie wyprawki w pełnym rozkwicie. Mam już chyba większość rzeczy, poza laktatorem i gadżetów z apteki.
Ostatnio brzuch mi częściej twardnieje, jest taki napięty, ile razy w ciągu tygodnia Wam się to zdarza?

Tygodniowo? Nie dalabym rady zliczyc.
Dzis wyszlam na zakupy, moze z poltorej godziny chodzilam i z 4-5 razy w tym czasie mnie zlapalo, nie liczac skurczow na kazdym progu zwalniajacym a po drodze byly ze trzy. Co auto podbije, to lapie mnie skurcz. Trzeba jakos przetrwac.

[klocki_LEGO]

Napisane przez travis

Inna praca, Inny kraj Inna ceny.
Moja kuzynka tez w uk ale wmalym miescie i zlobek to 30% tego co wolaja w londynie

No niestety, wolalabym wiecej macierzynskiego w zamian za te tanie nianie

Napisane przez olka900

Bierzesz coś na to? Chyba jak tak często to nie za dobrze.

Ja dzisiaj na wizycie byłam, Adaś ma już 1950g . Muszę teraz co tydzień chodzić na kontrolne usg i ktg, ale lepsze to niż leżeć w szpitalu

Super

[travis]

Dzis bardzo zdrowa obiadokolacja, placki ziemniaczane

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

Dzis bardzo zdrowa obiadokolacja, placki ziemniaczane

Sent from my E5823 using Tapatalk

No to teraz placki beda za mna chodzic przez nastepny tydzien

Bylismy na zakupach, wykopalam na przecenie rompersa z wloczki dla malucha. Zawsze mi sie takie ubranka podobaly, ale szkoda mi bylo placic normalna cene za ubranko, ktore dziecko ponosi 3 miesiace. A tu 3 funty jedynie, do tego znalazlam sweterek w tym samym kolorze i rozmiarze, tez za 3 funty a przy kasie okazalo sie, ze jest jakas promocja na wszystkie ubrania i odjelo kolejne 25%.
Takie zakupy to ja lubie.

[chica latina]

Olka niezle,nasze dzieci juz niedługo będą ważyć po 2kg.. super

Jak tak patrze to w Polsce nie jest tak zle... zwolnienie kozna wziac jak sie cos dzieje i rok urlopu po porodzie.. a niania za grosze.

Martynka super, takie zakupy tez lubię.

U mnie powoli nadchodzi 29 tc. No i 30 stopniowe upały. Dzisiaj sąsiadka mi powiedziała, że jestem bardzo szczupła a ten brzuszek coraz większy , że chyba dziecko duże. Fakt,że wyglądam jakby mi ktoś sam brzuch doczepił. 10 tygodni do porodu mi zostało🙂🙂

[martynka89]

Dzis maz wlasnie tesciowej tlumaczyl z macierzynskim, bo zaczela sie z nim klocic, ze przeciez to dopiero od dnia porodu a nie przed. A u nas niestety nie mozna isc na zwolnienie, tylko jak juz sie nie daje rady pracowac przed porodem, trzeba przejsc na macierzynski. Dlatego wiele kobiet, ktore znam, stara sie nie wykorzystywac urlopu wypoczynkowego, bo wybieraja go przed macierzynskim. Ja tez trzymalam urlop z tego powodu.

[AniaOs]

Wczoraj bylam na wizycie przy okazji gin mi zrobil III prenatalne i pierwsze ktg za mna z malym wszystko dobrze, wazy 1613 g. Oczywiscie zdjęcia nie ma, bo sie zakryl raczka. Od jakiegos czasu nie chce wspolpracowac a poza tym ulozenie miednicowe, maly leniuch caly czas tak samo lezy. Jesli za 3 tygodnie nie zmieni pozycji to cesarka raczej juz pewna. Gin juz mi wyliczyl, ze 5.08 przyjecie a 6.08 ciecie. Zobaczymy, jak to bedzie.