Mamy LIPCOWE 2019 cz.2

[Iwonexx]

Napisane przez Patti_1

Cześć dziewczyny, ja dziś pół nocy nie spałam, a od rana czuję się fatalnie. Ból w macicy, już myślałam, że urodzę. Za to na ktg zero skurczy, młody leniwy, musiałam go pobudzać. Waży już 3700, dostałam skierowanie do szpitala na 8.07 z powodu dużego dziecia. Chyba mnie to zestresowało bo od dwóch godzin mam bolesne skurcze co jakieś 10 minut, do tego przed chwilą czop mi odpadł..
Pelnoletnia, gratuluję zdanego egzaminu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo Patii czyli sie zaczelo.! powodzenia.!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewela2612]

Napisane przez Patti_1

Cześć dziewczyny, ja dziś pół nocy nie spałam, a od rana czuję się fatalnie. Ból w macicy, już myślałam, że urodzę. Za to na ktg zero skurczy, młody leniwy, musiałam go pobudzać. Waży już 3700, dostałam skierowanie do szpitala na 8.07 z powodu dużego dziecia. Chyba mnie to zestresowało bo od dwóch godzin mam bolesne skurcze co jakieś 10 minut, do tego przed chwilą czop mi odpadł..
Pelnoletnia, gratuluję zdanego egzaminu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo super-idealnie w terminie ;-)
Powodzenia życzę a dziecko wcale nie takie duże-nie ma co się stresować
Kciuki za Was i za szybkie rozwiązanie

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[marttb]

Napisane przez Patti_1

Cześć dziewczyny, ja dziś pół nocy nie spałam, a od rana czuję się fatalnie. Ból w macicy, już myślałam, że urodzę. Za to na ktg zero skurczy, młody leniwy, musiałam go pobudzać. Waży już 3700, dostałam skierowanie do szpitala na 8.07 z powodu dużego dziecia. Chyba mnie to zestresowało bo od dwóch godzin mam bolesne skurcze co jakieś 10 minut, do tego przed chwilą czop mi odpadł..
Pelnoletnia, gratuluję zdanego egzaminu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczaki, kciuki żeby ruszyło!

A tak w ogóle to kciuki za wizyty dzisiejsze.

Himbere duży faktycznie, przynajmniej wiesz że cc przed Tobą i może rosnąć daleh spokojnie

[ewka1368]

Pati powodzenia!



Właśnie dziewczyny jak U Was w szpitalu z odwiedzinani dzieci?

U nas w kwietniu jak sis rodziła nie można było więc córkę nastawiamy że nie będzie mogła mnie odwiedzic

[MissCath]

Ja właśnie jutro się dowiem, czy idę do szpitala w poniedziałek, czy też nie. Z jednej strony to spoko, jakby mała się urodziła przed terminem, przynajmniej nie byłoby niepokoju, ale z drugiej strony to po ktg widać, że nie spieszy się jej na ten świat. I tak źle i tak niedobrze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewela2612]

Napisane przez ewka1368

Pati powodzenia!



Właśnie dziewczyny jak U Was w szpitalu z odwiedzinani dzieci?

U nas w kwietniu jak sis rodziła nie można było więc córkę nastawiamy że nie będzie mogła mnie odwiedzic

Szczerze powiedziawszy nie spotkałam się nigdy z sytuacją jakoby dzieci nie mogły odwiedzać i nie wyobrażam sobie tego...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[MissCath]

Napisane przez ewela2612

Szczerze powiedziawszy nie spotkałam się nigdy z sytuacją jakoby dzieci nie mogły odwiedzać i nie wyobrażam sobie tego...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Zalecenia jak sprzed 20 lat, jak chciałam zobaczyć moja młodsza siostrę, to mnie tak "przemycono", ale mama i tak dostała opieprz, że kogokolwiek tu przyprowadziła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[himbeere]

U mnie w szpitalu do 12 roku życia nie wypuszczają :/ także córkę dopiero w domku zobaczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewka1368]

No ale z drugiej strony sezon chorobowy i dziecko przyjdzie do szpitala do takiego okruszka i może zarazić nawet nie od siebie ale przenieś zarazki z chorego dziecka np z pkola

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

A U nas teraz panuje wśród dzieci temp 40stopni i czerwone gardlo

[marttb]

U mnie w szpitalu jest napisane żeby ograniczyc wizyty z dziećmi do 6 rż. z powodu mozliwych chorob, zakazu jednak nie ma.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Ja z kolei nie wyobrażam sobie przyprowadzać dzieci do szpitala. Przecież jakby nie było to jest zagrożenie dla noworodka. Moje zobaczą nas dopiero w domu. Szpital to nie miejsce dla dzieci, nawet nie wiem czy u nas będzie można czy nie, pewnie jednak jest zalecenie żeby do określonego wieku nie przyprowadzać.

[martynka89]

Napisane przez ewka1368

No ale z drugiej strony sezon chorobowy i dziecko przyjdzie do szpitala do takiego okruszka i może zarazić nawet nie od siebie ale przenieś zarazki z chorego dziecka np z pkola

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

A U nas teraz panuje wśród dzieci temp 40stopni i czerwone gardlo

Dlatego uwazam, ze ograniczenia w takich miejscach sa potrzebne. Niektorzy ludzie sa bezmyslni i nie dosc, ze swojemu, to jeszcze innym noworodkom moga zaszkodzic.
U mnie w szpitalu sale sa pojedyncze, ale tez godziny odwiedzin dla rodzenstwa sa scisle okreslone oraz obowiazuje zakaz wjezdzania wozkami dzieciecymi na oddzial.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Patti powodzenia.

[ewka1368]

Martynka jak najbardziej

A dwie doby to znowu nie tydz aby nie wytrzymać😜

[MissCath]

Napisane przez ewka1368

Martynka jak najbardziej

A dwie doby to znowu nie tydz aby nie wytrzymać

Gorzej, jak jednak to się przedłuża wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Jak trzeba, to i tydzien sie wytrzyma.
Ja bym wolala zeby maz corki nie przywozil do szpitala. Bede chciala zapewne odpoczac dopoki pod reka beda pielegniarki do pomocy, bo w domu wiadomo jak jest, wiec jesli bedzie z kim mloda zostawic, to wole, zeby maz sam przyjechal.

[himbeere]

Ja pewnie gdyby była taka możliwość to bym chciała żeby na 15-30 minut córka przyjechała do mnie, dziś jej powiedziałam że jedziemy do szpitala to wpadła w euforię "hura zobaczę dzidzie" po czym musiałam jej tłumaczyć że jedziemy do szpitala na wizytę do lekarza żeby dzidzie spadał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewela2612]

Moje dzieci doczekać się nie mogą i nie wyobrażam sobie jakby miały mnie nie odwiedzić... ;-)

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Kasia32j]

U nas jest zakaz do 7 roku życia ale syn ma już 9 więc przyjedzie ale na chwilkę..

[kevschaa]

Lekarz powiedział że nigdy nie urodze... A tak serio to szyjka od zeszłego tygodnia się nie zmieniła i "nie jest porodowa" cokolwiek to znaczy.

Dostałam skierowanie do szpitala na przyszły tydzień. Powiedział że mam iść w poniedziałek, ale pójdę we wtorek akurat tydzień po terminie

[marttb]

Ja bym bardzo chciala zeby corka do mnie przyjechała. Rozumiem te nakazy i zakazy bo jednak wiele osób nie pomysli i przyprowadzi jakies chore dziecko.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

kevscha - oby coś Cie jednak ruszyło!

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

patit jak sytuacja?

[mala_biegaczka]

Patti trzymam kciuki i powodzenia ja tez w Pt się tak słabo czułam i się zaczęło miałam ewidentny spadek sił wtedy.

[Icannotfly]

Patti, kciuki!


Ja mam nadzieję, że w poniedziałek powoedzą mi, że za niedługo zobaczę Zośkę

[ewka1368]

Brzuch mnie boli jak na okres

Dziś zaczęłam 38tc

Mam takiego mega stresa że szkoda gadać.....

[martynka89]

Napisane przez kevschaa

Lekarz powiedział że nigdy nie urodze... A tak serio to szyjka od zeszłego tygodnia się nie zmieniła i "nie jest porodowa" cokolwiek to znaczy.

Dostałam skierowanie do szpitala na przyszły tydzień. Powiedział że mam iść w poniedziałek, ale pójdę we wtorek akurat tydzień po terminie

Do ponoedzialku czy wtorku jeszcze wiele moze sie wydarzyc

Napisane przez mala_biegaczka

Patti trzymam kciuki i powodzenia ja tez w Pt się tak słabo czułam i się zaczęło miałam ewidentny spadek sił wtedy.

Nawet nie strasz. Ja od wczoraj nie mam sily na nic a wczesniej latalam jak nakrecona i na sile szukalam sobie zajecia. Od wczoraj tez mam okropne uczucie w dole brzucha a jak tylko zachce mi sie siku, to tak mi sie wszystko spina, ze ciezko na nogi stanac i dowlec sie do toalety. Mam nadzieje, ze to tylko kiepskie ulozenie sie malucha daje mi tak popalic, bo jest jeszcze nie terminowy, po drugie we wtorek remont a jeszcze musze po tym remoncie ogarnac cale mieszkanie zanim wybiore sie do szpitala.

[himbeere]

Napisane przez martynka89

Do ponoedzialku czy wtorku jeszcze wiele moze sie wydarzyc


Nawet nie strasz. Ja od wczoraj nie mam sily na nic a wczesniej latalam jak nakrecona i na sile szukalam sobie zajecia. Od wczoraj tez mam okropne uczucie w dole brzucha a jak tylko zachce mi sie siku, to tak mi sie wszystko spina, ze ciezko na nogi stanac i dowlec sie do toalety. Mam nadzieje, ze to tylko kiepskie ulozenie sie malucha daje mi tak popalic, bo jest jeszcze nie terminowy, po drugie we wtorek remont a jeszcze musze po tym remoncie ogarnac cale mieszkanie zanim wybiore sie do szpitala.

Ja mam te same uczucie a szyjka długa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez himbeere

Ja mam te same uczucie a szyjka długa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też Nie ma reguly.

Jedynie po długim czasie lenistwa dzis mialam w końcu siłe na efektywniejszy dzień wiec pospacerowałam dużo z córką

Juz się nie oszukuje, po prostu czekam na poniedziałek

[himbeere]

Mam pytanie do dziewczyn które już rodziły i brały l4 dla męża na opiekę nad żoną kto Wam wystawiał te l4 lekarz w szpitalu? Lekarz prowadzący ciążę? Czy lekarz rodzinny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez himbeere

Mam pytanie do dziewczyn które już rodziły i brały l4 dla męża na opiekę nad żoną kto Wam wystawiał te l4 lekarz w szpitalu? Lekarz prowadzący ciążę? Czy lekarz rodzinny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie korzystalam za pierwszym razem, ale teraz mój gin mówil ze on może wystawic L4 męzowi na mnie po porodzie

[Icannotfly]

Napisane przez martynka89

Do ponoedzialku czy wtorku jeszcze wiele moze sie wydarzyc





Nawet nie strasz. Ja od wczoraj nie mam sily na nic a wczesniej latalam jak nakrecona i na sile szukalam sobie zajecia. Od wczoraj tez mam okropne uczucie w dole brzucha a jak tylko zachce mi sie siku, to tak mi sie wszystko spina, ze ciezko na nogi stanac i dowlec sie do toalety. Mam nadzieje, ze to tylko kiepskie ulozenie sie malucha daje mi tak popalic, bo jest jeszcze nie terminowy, po drugie we wtorek remont a jeszcze musze po tym remoncie ogarnac cale mieszkanie zanim wybiore sie do szpitala.

Ja tak miałam ostatnie dwa dni, już myślałam, że zaraz urodzę i jak pójdę siku to zobaczę główkę a dziś już ze szmatą i mopem latałam. dziecko się chyba wtedy źle ułożyło.

[ewela2612]

Ja dziś chyba źle spałam bo mnie szyja strasznie boli... zaraz pakuje się do wanny może pomoże mam też dzisiaj wysokie ciśnienie... Jak jutro będzie to samo to będę włączać leki :-/
Co do odczuć to dzisiaj też miałam ze 2h takie ze skurczami co 10min ale przeszło :-( teraz mnie strasznie plecy bolą...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka