3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-07-13, 20:09   #1
BergamotRose
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 3
Unhappy

3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?


Hej, to mój pierwszy wątek na forum. Mam pewien problem i chciałabym Was popytać, dziewczyny jak wy to widzicie i co powinnam zrobić.

Moja sytuacja, w dużym skrócie:

W połowie marca poznałam faceta (a właściwie dopiero wtedy nawiązaliśmy bliższy kontakt, bo z widzenia znaliśmy się od dawna). Między nami szybko zaiskrzyło, więc przez kolejny miesiąc przyjeżdżałam do niego właściwie kiedy tylko mogłam. Wpadanie na noc zmieniło się w pomieszkiwanie i tak, już miesiąc po tym bliższym zapoznaniu, zaproponował żebym po prostu się wprowadziła.

Wiem, że to bardzo szybko, ale niesiona emocjami pomyślałam, że raz się żyje. Widziałam, że jest bardzo zakochany i czułam to samo. Prawił mi komplementy, robił drobne niespodzianki i generalnie sprawiał, że czułam się naprawdę wyjątkowa. Jest połowa lipca i nadal mieszkamy razem, ale wszystko zmieniło się bardziej niż sądziłam...

To nie mój pierwszy związek (choć pierwszy raz mieszkam z facetem) i wiem, że z czasem namiętności trochę ostygają. Rzecz w tym, że albo proza życia dopadła nas za bardzo, albo po prostu już mu się nie podobam. A w każdym razie ja to tak odbieram.

On pracuje na etat, ja dorabiam pracując zdalnie i zajmuję się domem. Kiedy wraca, zjada obiad (zawsze staram się przygotować coś ciekawego, kierując się tym co najbardziej lubi) i bez słowa siada do komputera. Kiedy go podpytuje, czy smakowało, zazwyczaj tylko rzuca 'tak' albo 'mhm'. A potem odpala jakąś grę i tak siedzi do późna, z przerwami na wspólnego papierosa i zasypia. Kochamy się raz na dwa tygodnie, w porywach na tydzień a i tak jest to jakieś takie puste i bez większych emocji. Nigdy nie mówi mi, że ładnie wyglądam, nie wykazuje inicjatywy do zbliżenia, no po prostu po tym uczuciu które widziałam w jego oczach nie ma śladu. Ja naprawdę staram się, żeby było mu jak najlepiej - codziennie ma podane do stołu, posprzątane. Ale żeby nie było, przy tym wszystkim nie zaniedbuję siebie, bo lubię się ładnie ubrać i spotkać ze znajomymi, dbam o swoje ciało i rozwijam swoją pasję. Niby rozmawiamy normalnie, śmiejemy się, dokuczamy żartobliwie itd., ale zaczęło to bardziej przypominać relację koleżeńską, zwykłe współlokatorstwo niż wczesny etap związku młodych ludzi. Nie czuję się dla niego atrakcyjna, nie czuję że mnie docenia, że patrzy na mnie jak na kobietę. W dodatku przyjmuje to, co mu daję jakby to było oczywiste a od siebie czasem ciężko wykrztusić mu choćby słowo uznania...

Męczy mnie ta sytuacja coraz bardziej i nie wiem już co robić. Siedzę teraz sama i czekam aż wróci z popołudniowej zmiany. Chciałabym się poprzytulać, spędzić razem czas, porobić coś wspólnie, tak jak jeszcze z 2 miesiące temu. Ale obawiam się, że zaś będzie tylko kolacja, gra, trochę porozmawiamy przy papierosie i buzi na dobranoc. 'Pożyjemy, zobaczymy', czy jednak podjąć poważną dyskusję o przyszłości tego związku? Obawiam się, że on może nie rozumieć o co mi chodzi, bo przecież 'wszystko jest normalnie'. Może po prostu trzeba jakoś na nowo wzniecić ten ogień, ale nie wiem jak...
BergamotRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 20:20   #2
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Ale czemu nie zaproponujesz wspólnego wyjścia/spędzania czasu? On wie w ogóle, że jesteś niezadowolona z takiego stanu rzeczy?

Może tak być, że zauroczenie w Waszym przypadku szybko przyszło szybko pójdzie, ale nie zaszkodzi spróbować najpierw komunikacji zamiast podejmowania od razu "ostatecznych decyzji" bez rozmowy
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 20:22   #3
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Mnie by też zamęczyło serwowanie obiadków i sprzątanie wokół chłopa. Niech robi swoje, podzielcie obowiązki. Idź do pracy.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 20:24   #4
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Jak po 4 miesiącach związku trzeba "na nowo wzniecać ogień" to ten związek jest kompletnie do odstrzału. Na tym etapie to czysty hormonowy haj powinien sprawiać, że rąk od siebie nie można odkleić, a prześcieradła w sypialni płoną. Jeśli tak nie jest - po prostu druga strona nie jest zakochana. Do tego jeśli facet nie potrafi podziękować za obiad czy skomplementować swojej dziewczyny, to po co się szarpać i poświęcać, żeby z nim być? Jaki z tego pożytek - dodatkowa gęba do obsłużenia, więcej par gaci do prania?

Szanuj swój czas i siebie samą. Mój dziadek po 65 latach małżeństwa codziennie dziękuje babci za obiad, bo się napracowała, żeby mu pod nos podstawić. To podstawowe elementy dobrego wychowania, a nie coś, nad czym powinno się w związku pracować.
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 20:25   #5
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Zauroczenie przeszło i nie zostało nic. Facet traktuje Cię jak współlokatorkę, może też trochę mamusię (to serwowanie mu obiadków i dopytywanie, czy smakowało...), z którą uprawia raz na 2 tygodnie seks. Beznadzieja. Wy nawet nie macie o czym rozmawiać.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Hanako Pokaż wiadomość
Jak po 4 miesiącach związku trzeba "na nowo wzniecać ogień" to ten związek jest kompletnie do odstrzału. Na tym etapie to czysty hormonowy haj powinien sprawiać, że rąk od siebie nie można odkleić, a prześcieradła w sypialni płoną. Jeśli tak nie jest - po prostu druga strona nie jest zakochana. Do tego jeśli facet nie potrafi podziękować za obiad czy skomplementować swojej dziewczyny, to po co się szarpać i poświęcać, żeby z nim być? Jaki z tego pożytek - dodatkowa gęba do obsłużenia, więcej par gaci do prania?
(...)

Amen. Po tak krótkim czasie nie ma się co bawić w jakieś reanimowanie trupa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 20:42   #6
linkinpaark
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 606
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Nie wiem, czy po tak krótkim czasie można coś ratować. Tutaj powinny buchać hormony. Ogólnie uważam, że o związek powinno się walczyć do końca, ale tutaj wygląda to tak, jakby to wypaliło się na tak wczesnym etapie. No albo on ma po prostu taki styl bycia.
linkinpaark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 20:50   #7
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Treść usunięta
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-07-13, 21:12   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Wygląda na to, że za wcześnie zamieszkaliście ze sobą. Możliwe, że gdybyście trochę się wstrzymali z tym mieszkaniem, szybko byście się rozeszli. Ja bym z nim porozmawiała na temat waszego związku z nastawieniem się na rozstanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 21:13   #9
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez BergamotRose Pokaż wiadomość
On pracuje na etat, ja dorabiam pracując zdalnie i zajmuję się domem. Kiedy wraca, zjada obiad (zawsze staram się przygotować coś ciekawego, kierując się tym co najbardziej lubi) i bez słowa siada do komputera. Kiedy go podpytuje, czy smakowało, zazwyczaj tylko rzuca 'tak' albo 'mhm'. A potem odpala jakąś grę i tak siedzi do późna, z przerwami na wspólnego papierosa i zasypia. Kochamy się raz na dwa tygodnie, w porywach na tydzień a i tak jest to jakieś takie puste i bez większych emocji. Nigdy nie mówi mi, że ładnie wyglądam, nie wykazuje inicjatywy do zbliżenia, no po prostu po tym uczuciu które widziałam w jego oczach nie ma śladu. Ja naprawdę staram się, żeby było mu jak najlepiej - codziennie ma podane do stołu, posprzątane. Ale żeby nie było, przy tym wszystkim nie zaniedbuję siebie, bo lubię się ładnie ubrać i spotkać ze znajomymi, dbam o swoje ciało i rozwijam swoją pasję. Niby rozmawiamy normalnie, śmiejemy się, dokuczamy żartobliwie itd., ale zaczęło to bardziej przypominać relację koleżeńską, zwykłe współlokatorstwo niż wczesny etap związku młodych ludzi. Nie czuję się dla niego atrakcyjna, nie czuję że mnie docenia, że patrzy na mnie jak na kobietę. W dodatku przyjmuje to, co mu daję jakby to było oczywiste a od siebie czasem ciężko wykrztusić mu choćby słowo uznania...

Męczy mnie ta sytuacja coraz bardziej i nie wiem już co robić. Siedzę teraz sama i czekam aż wróci z popołudniowej zmiany. Chciałabym się poprzytulać, spędzić razem czas, porobić coś wspólnie, tak jak jeszcze z 2 miesiące temu. Ale obawiam się, że zaś będzie tylko kolacja, gra, trochę porozmawiamy przy papierosie i buzi na dobranoc. 'Pożyjemy, zobaczymy', czy jednak podjąć poważną dyskusję o przyszłości tego związku? Obawiam się, że on może nie rozumieć o co mi chodzi, bo przecież 'wszystko jest normalnie'. Może po prostu trzeba jakoś na nowo wzniecić ten ogień, ale nie wiem jak...
Dwie sprawy:
- po co mu gotujesz i sprzątasz? On w ogóle tego chce? Zależy mu na tym? Bo wygląda to tak, jakbyś chciała wyrazów wdzięczności za coś, co jest mu zupełnie niepotrzebne. Ty się nie starasz żeby to jemu było jak najlepiej, tylko żeby tobie było dobrze z tym, co "dla niego" zrobiłaś.
- ten facet po prostu taki jest. Lubi po robocie zasiąść przed kompem i nie potrzebuje seksu częściej niż raz na tydzień. Ognia żadnego nie wzniecisz, bo go tam nie ma. Taki jest jego charakter, a ty masz inny. Ot, poznałaś faceta i okazała się dla ciebie nudny. Z kimś innym pewnie by się lepiej dogadał.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 21:15   #10
BergamotRose
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 3
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Czytam to co piszecie i serce mi pęka, ale chyba macie rację... Moja siostra pisze mi żartobliwie, że jej facet też taki mało wylewny i niektórzy już tak mają. Ale nie napisałabym tutaj, gdybym nie czuła że coś jest mocno nie tak. No cóż, zaraz wróci i pogadamy.

Edit:
Z drugiej strony, widzę tu też inne opinie. Wiadomo, że przez posty na forum nie da się wszystkiego ze szczegółami dokładnie opisać, a raczej się wylewa swoje emocje związane z daną sprawą. Po prostu porozmawiamy od serca i tyle.

Edytowane przez BergamotRose
Czas edycji: 2019-07-13 o 21:19
BergamotRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 21:54   #11
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez BergamotRose Pokaż wiadomość
Czytam to co piszecie i serce mi pęka, ale chyba macie rację... Moja siostra pisze mi żartobliwie, że jej facet też taki mało wylewny i niektórzy już tak mają. Ale nie napisałabym tutaj, gdybym nie czuła że coś jest mocno nie tak. No cóż, zaraz wróci i pogadamy.

Edit:
Z drugiej strony, widzę tu też inne opinie. Wiadomo, że przez posty na forum nie da się wszystkiego ze szczegółami dokładnie opisać, a raczej się wylewa swoje emocje związane z daną sprawą. Po prostu porozmawiamy od serca i tyle.
Acha, czyli oby mieć portki w domu, nieważne jakie. Pogratulować siostrze doradzania.

Autorko, zamieszkałaś z kimś o kim pewnie myślałaś, że go już nieźle znasz. Okazało się, że zamiast zakochanego w sobie (z wzajemnością) faceta, masz współlokatora, która woli kompa i gry od rozmów i jakiejkolwiek aktywności z Tobą. Tu nie ma co czarować rzeczywistości. Nie pasujecie do siebie plus zapewne nie za bardzo mu na tej relacji zależy. I tyle.

Od początku zresztą byłaś chyba dużo bardziej zaangażowana w tą znajomość, niż facet. Wygląda na to, że on po prostu był, troszkę porobił słodkich oczek, a Ty skakałaś wokół niego jak małpka.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2019-07-13 o 22:04
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-13, 22:01   #12
magdalenaCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 379
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Ja tu widzę inny problem. Nie dałaś mu się wykazać, trochę (dłużej) sie o ciebie postarać. Ograbilas was z najlepszego w związku czasu -etapu randkowania. Piszesz ze jeździłaś do niego kiedy tylko mogłaś, po miesiącu juz się do niego wprowadziłas, teraz gotujesz mu obiadki i sprzątasz. Facet cię nie szanuje i nie chwali bo za łatwo przyszedł mu ten związek, motylki opadły i teraz zastanawia się czy trafił na desperatkę. Jeżeli dodatkowo zaczniesz teraz narzekać to moim zdaniem nie poprawi to sytuacji. Przestan mu usługiwać a najlepiej wyprowadź się z powrotem do siebie.
magdalenaCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 22:35   #13
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez magdalenaCat Pokaż wiadomość
Ja tu widzę inny problem. Nie dałaś mu się wykazać, trochę (dłużej) sie o ciebie postarać. Ograbilas was z najlepszego w związku czasu -etapu randkowania. Piszesz ze jeździłaś do niego kiedy tylko mogłaś, po miesiącu juz się do niego wprowadziłas, teraz gotujesz mu obiadki i sprzątasz. Facet cię nie szanuje i nie chwali bo za łatwo przyszedł mu ten związek, motylki opadły i teraz zastanawia się czy trafił na desperatkę. Jeżeli dodatkowo zaczniesz teraz narzekać to moim zdaniem nie poprawi to sytuacji. Przestan mu usługiwać a najlepiej wyprowadź się z powrotem do siebie.


Masz dziwny model związku. To nie chodzi o to, aby facetowi usługiwać. Obie strony powinny się po równo starać. To nie działa tak, że im bardziej będziesz się starała, to on to doceni. Wręcz przeciwnie. Doceni coś od ciebie dopiero, gdy będzie musiał na to zasłużyć. Moim zdaniem sama nie dałaś mu się szanować i żaden kolejny facet też nie będzie cię szanował. Daj się facetom wykazać na początku.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 22:43   #14
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Ale od "wykazywania" się na początku przybyło by im tematów do rozmów i chęci do wspólnego spędzania czasu? Przecież tego tu brakuje. Wykazywanie się może się skończyć tak szybko, jak się zaczęło. To nie zastąpi innych czynników, które powinny występować, aby związek trwał, rozwijał się i był udany. Oni po prostu nie mają sobie za dużo do powiedzenia, na dobrą sprawę widują się głównie na przerwie na papierosa. Przecież to, co opisała Autorka to ewidentne współlokatorstwo, jedynie z małym bonusem w postaci obiadków i seksu 2 razy w miesiącu. Ich po prostu nic nie łączy poza tym, że było zauroczenie i chyba też jej latanie za nim. Sama pisze, że wszystko było w emocjach, pod ich wpływem. Jeździła, siedziała, to jej zaproponował "to się wprowadź", ale nie obiecywał, że będzie super.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
(...)
Doceni coś od ciebie dopiero, gdy będzie musiał na to zasłużyć.
(...)
Albo nie doceni. Najzwyczajniej na świecie może mu na tym nie zależeć.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2019-07-13 o 22:42
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 23:08   #15
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Też racja. Możliwe, że obojętne mu jest to, co je, więc w żadnym przypadku by tego nie docenił. Ale z reguły ludzie doceniają bardziej to, na co musieli sobie zapracować.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 23:13   #16
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Też racja. Możliwe, że obojętne mu jest to, co je, więc w żadnym przypadku by tego nie docenił. Ale z reguły ludzie doceniają bardziej to, na co musieli sobie zapracować.
Z reguły, ale niekoniecznie to reguła w kontaktach międzyludzkich. Po pierwsze dlatego, że uczucie, przyjaźń, czy miłość to niekoniecznie coś, na co powinno się patrzeć przez pryzmat "masz sobie zasłużyć". To jest nam dawane przez drugą stronę i tu oczywiście warto pracować na "nie chcę tego stracić - tego zaufania i uczucia jakim mnie obdarzono". Po drugie: w przypadku jednego związku, z daną kobietą, facet może nie docenić i dwudaniowego obiadu z deserem, bo po prostu to nie ta kobieta, nie ten czas, nie to uczucie, a w przypadku kolejnego związku będzie po stópkach całował za to, że mu kanapkę zrobiła raz na tydzień.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 00:50   #17
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Dla mnie "musi sobie zasłużyć" nie ma racji bytu w normalnym, zdrowym związku. W normalnym i zdrowym związku robimy coś, bo chcemy sprawić tej drugiej stronie przyjemność, bo chcemy by była szczęśliwa, bo dla nas to radość, zobaczyć uśmiech na jej twarzy. Facet autorki nie docenia jej starań, bo może zwyczajnie mu na autorce nie zależy i dlatego też sam nie robi nic, aby jej było dobrze, albo prostu ma taki a nie inny charakter, sposób życia. Tak czy inaczej, nie ma co się z takim facetem męczyć i ratować związku trwającego zaledwie 4 miesiące i już z takimi problemami.

Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Czas edycji: 2019-07-14 o 00:55
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 03:00   #18
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Nie dogadujecie się.

Pewnie wyszło by na etapie randkowania. Ale ten etap był za krótki, to wyszło podczas mieszkania razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 06:52   #19
eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Taaa proza życia dopadła was po 4 miesiącach związku .

Fakty są takie:
Poznałaś faceta i szybko zaiskrzyło więc wpadalas do niego kiedy tylko mogłaś na noc. Po miesiącu miałaś już u niego wszystkie swoje rzeczy. Nie wychodzisz z domu do pracy, zajmujesz się jego domem, serwujesz mu obiadki.on się do Ciebie nie odzywa, raz na dwa tygodnie bez większych emocji chce seksu, który dostaje.

"Nie czuję się dla niego atrakcyjna, nie czuję że mnie docenia, że patrzy na mnie jak na kobietę. W dodatku przyjmuje to, co mu daję jakby to było oczywiste"
No chlopak sie nie stara, ma gosposie za darmo, pewnie sam sie zastanawia jak to sie stało, że dla Ciebie oczywiste jest to wszystko dla niego robić.

Ja Ci radzę się wyprowadzić, nie widzę sensu tego związku.
Szybko podjęta decyzja to i szybka odpowiedź. Najważniejsze że nie okazał się psychopatą, naciagaczem, oszustem.
Jesteś cała i zdrowa, nic się nie stało.
Po prostu to nie TEN.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-14, 07:22   #20
linkinpaark
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 606
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86991459]Dwie sprawy:
- po co mu gotujesz i sprzątasz? On w ogóle tego chce? Zależy mu na tym? Bo wygląda to tak, jakbyś chciała wyrazów wdzięczności za coś, co jest mu zupełnie niepotrzebne. Ty się nie starasz żeby to jemu było jak najlepiej, tylko żeby tobie było dobrze z tym, co "dla niego" zrobiłaś.
- ten facet po prostu taki jest. Lubi po robocie zasiąść przed kompem i nie potrzebuje seksu częściej niż raz na tydzień. Ognia żadnego nie wzniecisz, bo go tam nie ma. Taki jest jego charakter, a ty masz inny. Ot, poznałaś faceta i okazała się dla ciebie nudny. Z kimś innym pewnie by się lepiej dogadał.[/QUOTE]

No dobra, ona może sama wystrzeliła z tym usługiwaniem mu, nie pytając go, czy on nawet tego oczekuje. Z tym się zgadzam. Ale on chyba też nie jest upośledzony, a przynajmniej to nie wynika z posta i chyba powinien wysłać jasny komunikat, że ona ma tego nie robić, albo że fajnie, że to robi, ale jemu aż tak na tym nie zależy. On jednak przyjął wygodny model życia i zamilkł
linkinpaark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 08:09   #21
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Facet też nie lepszy, miesiąc czasu i zapragnął razem mieszkać? Lampka mu się nie zapaliła? Jezu, miesiąc czasu to tyle co nic, drugiej osoby się kompletnie nie zna, a tu wspólne mieszkanie i życie jak małżeństwo. Zdziwiłbym się gdyby to się udało, przecież to wręcz niemożliwe.

Obydwoje zawalili, nawet jak autorka jest desperatką i naciskała, to on powinien ją hamować, zwolnić ze spotkaniami itp.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 09:53   #22
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Zauroczenie przeszło i nie zostało nic. Facet traktuje Cię jak współlokatorkę, może też trochę mamusię (to serwowanie mu obiadków i dopytywanie, czy smakowało...), z którą uprawia raz na 2 tygodnie seks. Beznadzieja. Wy nawet nie macie o czym rozmawiać.
Zgadzam się, ale nie uważam, że gdybyście zamieszkali później to byłoby lepiej. Po prostu nie dobraliście się, a ty masz dziwne wyobrażenie o związku. Nie powinnaś poświęcać siebie dla faceta byle by tylko był.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 10:26   #23
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86992040]Facet też nie lepszy, miesiąc czasu i zapragnął razem mieszkać? Lampka mu się nie zapaliła? Jezu, miesiąc czasu to tyle co nic, drugiej osoby się kompletnie nie zna, a tu wspólne mieszkanie i życie jak małżeństwo. Zdziwiłbym się gdyby to się udało, przecież to wręcz niemożliwe.

Obydwoje zawalili, nawet jak autorka jest desperatką i naciskała, to on powinien ją hamować, zwolnić ze spotkaniami itp.[/QUOTE]

Nie napisała nic co by wskazywało na to, czy zadała mu jakieś pytania jakby to miało wyglądać, że on jej coś obiecał, że będzie tak, czy siak. Niczego nie wymagała od tego faceta. Za to jeździła, siedziała, nocowała, pomieszkiwała, no to w końcu rzucił hasełkiem "no to może zamieszkajmy razem". A ona w emocjach (bo podkreśla, że emocje grały tu pierwsze skrzypce) poleciała na to na złamanie karku. Jasne, facet nie jest do końca w porządku, ale podejrzewam, że przez swoją jeszcze niedojrzałość. Zachowuje się jak uczniak - wraca do domu "ze szkoły", je obiadek, co mu "mamusia" pod nos podłożyła, po czym idzie grać.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86992270]Zgadzam się, ale nie uważam, że gdybyście zamieszkali później to byłoby lepiej. Po prostu nie dobraliście się, a ty masz dziwne wyobrażenie o związku. Nie powinnaś poświęcać siebie dla faceta byle by tylko był.[/QUOTE]

Ja również tego nie uważam. Gdyby nie zamieszkali, to może zdążyła by zauważyć (gdy emocje by już opadły nieco) jak niewiele ich łączy.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2019-07-14 o 10:28
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 10:47   #24
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Gdyby nie zamieszkali, to może zdążyła by zauważyć (gdy emocje by już opadły nieco) jak niewiele ich łączy.
Jestem tego samego zdania.

Dodatkowo rozstanie byłoby prostsze, bo autorka nie musiałaby zbierać swoich rzeczy i wyprowadzać się od faceta.
Ten związek zanim na dobre się zaczął, to już się skończył.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 11:43   #25
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez BergamotRose Pokaż wiadomość
'Pożyjemy, zobaczymy', czy jednak podjąć poważną dyskusję o przyszłości tego związku?
Tak "pożyć i zobaczyć" można przez długie lata. Nie polecam. Wygląda to tak jakby wcześniej był etap zdobywania. Teraz Cię ma i tak będzie wyglądał wasz związek.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 11:58   #26
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Tak "pożyć i zobaczyć" można przez długie lata. Nie polecam. Wygląda to tak jakby wcześniej był etap zdobywania. Teraz Cię ma i tak będzie wyglądał wasz związek.
Jakiego zdobywania? Co wskazuje na to, że on ją "zdobywał"? On po prostu był.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 12:04   #27
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Jak Ci na nim zależy to po prostu z nim pogadaj i zapytaj czemu się tak zachowuje. Albo się coś zmieni albo nie. I tak już nic nie masz do stracenia. Możliwe, że on nawet nie ma świadomości, że coś jest nie tak, ale tak czy inaczej słabo to wygląda, skoro praktycznie nic razem nie robicie, on nie wychodzi z inicjatywną czegokolwiek. Pytanie czy Ty wychodzisz poza tym, że mu gotujesz. Nie uważam, że obiad czy dbanie od drugą osobę powinno być kwestią zasłużenia sobie. Trzeba zwyczajnie sobie wypracować jakiś podział obowiązków pasujący do trybu życia, który obydwie osoby prowadzą.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 12:09   #28
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Jak Ci na nim zależy to po prostu z nim pogadaj i zapytaj czemu się tak zachowuje. Albo się coś zmieni albo nie. I tak już nic nie masz do stracenia. Możliwe, że on nawet nie ma świadomości, że coś jest nie tak, ale tak czy inaczej słabo to wygląda, skoro praktycznie nic razem nie robicie, on nie wychodzi z inicjatywną czegokolwiek. Pytanie czy Ty wychodzisz poza tym, że mu gotujesz. Nie uważam, że obiad czy dbanie od drugą osobę powinno być kwestią zasłużenia sobie. Trzeba zwyczajnie sobie wypracować jakiś podział obowiązków pasujący do trybu życia, który obydwie osoby prowadzą.
Naprawdę myślisz, że jak facet po 3 miesiącach nie odczuwa potrzeby dbania i adorowania partnerki to suszenie mu głowy coś zmieni na dłużą metę?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 12:23   #29
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86992678]Naprawdę myślisz, że jak facet po 3 miesiącach nie odczuwa potrzeby dbania i adorowania partnerki to suszenie mu głowy coś zmieni na dłużą metę?[/QUOTE]

Dokładnie. Facet, o ile nie jest autystyczny, zapewne dobrze wie jak należy "obchodzić" się z dziewczyną. Uczenie dorosłego chłopa tego, jak ma wyglądać adorowanie w świeżym związku to jakieś kuriozum. Jasne, można się różnić w jakichś drobnych kwestiach, facet nie musi się wszystkiego domyślać i czytać w myślach, ale jakieś podstawy każdy ma. Faceci naprawdę z reguły dobrze wiedzą co mają robić. Tylko wiele kobiet woli się oszukiwać, że "misio taki niepełnosprytny".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 12:29   #30
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: 3 miesiące wspólnego mieszkania i już stagnacja?

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86992678]Naprawdę myślisz, że jak facet po 3 miesiącach nie odczuwa potrzeby dbania i adorowania partnerki to suszenie mu głowy coś zmieni na dłużą metę?[/QUOTE]

Myślę, że nie, ale uważam też, że Autorka nic na tym nie straci. Skoro powstał ten wątek to zapewne jej na nim zależy, więc ja bym na jej miejscu zwyczajnie z nim pogadała. Przynajmniej będzie miała jasną sytuację i nie będzie się zastanawiała czemu jest tak, a nie inaczej.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-07-16 09:45:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.