Podrywanie w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-08-29, 12:04   #1
Nosomi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 5

Podrywanie w związku


Czy w długotrwałym związku jest jeszcze miejsce na podrywanie?

Edytowane przez Nosomi
Czas edycji: 2020-02-04 o 08:33
Nosomi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 12:30   #2
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Nosomi Pokaż wiadomość
Witam, to mój pierwszy post na tym forum. Nie wiem jak zacząć, ponieważ problem jest złożony. Chodzi o uwodzenie partnera, ale zanim przystąpię do sedna, to muszę napisać parę słów o moim związku. Jesteśmy razem 3 lata, mamy po 34 lata. Poznaliśmy się przez internet i wówczas nasza znajomość była bardzo erotyczna. Świntuszyliśmy bardzo dużo, zabawialiśmy się wirtualnie. Z czasem przyszło zakochanie i postanowiliśmy się spotkać i być razem. Spotkania były namiętne, pełne czułości, seksu. Mogę śmiało powiedzieć, że to był najbardziej zmysłowy okres mojego życia, bardzo miło go wspomniam, jakbym była pod wpływem substancji odurzających Wówczas było uwodzenie, podrywanie i wspomniane spotkania. Mój chłopak twierdzi, że wtedy zaspokajałam w pełni jego potrzeby seksualne. On moje też. Aktualnie mieszkamy razem już od prawie roku i wraz z przeprowadzką coś się posuło. Już wcześniej zaczęliśmy się kłócić. To pogorszylo nasze ogólne relacje, a wraz z zamieszkaniem skończyło się pisanie, uwodzenie online, seks stawał się coraz mniej wyszukany. Uprawialiśmy go niemal codziennie, z lepszymi i gorszymi momentami, ale często był bez polotu. Kiedyś natomiast szaleliśmy z pozycjami, aranżowaniem podniecających sytuacji, planowaniem spotkań, nakręcaniem się przed nimi. Aktualna sytuacja skutkuje tym, że mój chłopak (jak i ja), czujemy, że coś złego się zakradło do naszego życia erotycznego. On twierdzi, że przez większość naszej znajomości, to on o mnie zabiegał i teraz sam chce tego doświadczyć i że mam go "podrywać", bo podobno niekiedy ma wrażenie, jakby mnie zmuszał do seksu, a kiedyś byłam bardziej chętna. Mamy różne problemy wpływające zapewne na seks â�� on uważa, że źle o nim myślę i mu nie ufam, ja z kolei czuję, że on nie mówi mi o problemach, przemilcza je i pozwala narastać, a gdy już wychodzą na światło dzienne, to przybierają własnie taki obrót jak ten opisany tutaj.



Mam problem z podrywaniem mojego chłopaka, ponieważ po kłótniach to ja z kolei miałam poczucie, że pierwsza wyciągałam rękę i się "płaszczyłam" i po prostu mam opory, żeby o niego teraz zabiegać z poczucia dumy, które zostało nadszarpnięte, gdy po klótniach on się nie odzywał, a ja przychodziłam i dopytywalam co się stalo, żeby się nie gniewał, żebyśmy się pogodzili i dogadali itp. On z kolei twierdzi, że skoro ja go nie podrywam, to czuje, jakby mnie już mniej podniecał i to go demotywuje, żeby podrywać mnie, chociaż jak twierdzi, pociągam go nadal bardzo, uważa mnie za atrakcyjną i nie jest zainteresowany innymi kobietami. Po szczerej rozmowie wyszło też, że już nie ma ochoty ze mną świntuszyć i pisać jak dawniej, bo spędzamy codziennie czas na żywo i nie ma ochoty na więcej online, a wtedy robił to, ponieważ był to nasz jedyny kontakt i że owszem, może to ze mną robić jeśli ja tego chcę, ale muszę się pogodzić z tym, że on sam z siebie nie ma już takiej potrzeby i robiłby to, bo mu na mnie zależy i chce mi sprawić przyjemność. Mnie jest przykro, bo choć zgadzam się z nim, że teraz spędzamy więcej czasu razem, to jednak to wspólne świntuszenie i pisanie było dla mnie pewnego rodzaju fetyszem, dzięki któremu miałam ochotę na seks i większy polot w nim. Teraz nie wiem za bardzo jak bez tego to sobie wskrzecić i go podrywać, prowokując też do podrywania mnie Wiem, że zagmatwałam, ale chcialam w miarę możliwości szczegółowo wam przedstawić problem. Proszę o rady. Jakiekolwiek
Najlepsza rada to to, żeby znaleźć powód dlaczego Wam się popsuło i go naprawić. jak znowu zaczniecie się dogadywać to i sprawy łóżkowe powinny sie poprawić.

Sent from my SM-G965F using Tapatalk
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 12:32   #3
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Podrywanie w związku

Moim zdaniem nic z tego nie bedzie. Jak bym rozwazyla rozstanie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 12:39   #4
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 878
Dot.: Podrywanie w związku

Ryba psuje się od głowy. Coś między Wami się popsuło, narosło sporo nieprzerobionych cichych żali i problemów. Tutaj świntuszenie nie pomoże. Najpierw musicie dokopać się do źródeł problemów i zastanowić, czy w ogóle są do przerobienia i naprawienia. Bez tego momentami może i będzie fajnie, ale ogólnie będziecie czuć się w związku coraz gorzej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 13:02   #5
Nosomi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 5
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ryba psuje się od głowy. Coś między Wami się popsuło, narosło sporo nieprzerobionych cichych żali i problemów. Tutaj świntuszenie nie pomoże. Najpierw musicie dokopać się do źródeł problemów i zastanowić, czy w ogóle są do przerobienia i naprawienia. Bez tego momentami może i będzie fajnie, ale ogólnie będziecie czuć się w związku coraz gorzej.

Dziękuję za radę.

Edytowane przez Nosomi
Czas edycji: 2020-02-04 o 08:34
Nosomi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 13:04   #6
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Nosomi Pokaż wiadomość
Dziękuję za radę. Największy problem jest taki, że te nasze problemy są tak naprawdę absurdalne. Np. problem z zaufaniem - to, że ja jemu nie ufam wzięło się z tego, że na początku miałam dystans do naszej relacji i np. odmówiłam mu przyjazdu do mnie w drugim miesiącu naszej znajomości i świntuszenia, bo bałam się, że on liczy tylko na seks. W jego głowie to i podobne moje zachowania uległy mitologizacji i utrwalił sobie pogląd, że ja w ogóle patrzę na niego z dystansem i nie ufam w 100%, a w dodatku ostatnio zaszło zdarzenie, które pogłębiło moją nieufność. Z kolei on twierdzi, że "już taki jest" i z nikim kogo dobrze zna nie potrafi tego przeskoczyć (co najwyżej czasami anonimowo, jak chciał się wygadać), że boi się powiedzieć wszystko co myśli. Ok, każdy ma swoje tajemnice, ale tu chodzi o obawy dotyczące związku, że coś się złego dzieje, że czegoś mu brakuje. Potem dowiaduję się o tym po czasie, jak sprawy zabrną za daleko i pogarszają się nasze relacje, wytwarza dystans, chłód, napięcie. On twierdzi, że im bliższa osoba, tym bardziej się to nasila i nie mówi mi wszystkiego od razu (a niekiedy gdyby nie moja intuicja i to, ze sama sprowokuję rozmowę, to w ogóle by nie powiedział), bo nie chce mnie stracić lub nie od razu zdaje sobie sprawę, że coś mu przeszkadza, bo zakłada, że może tak musi być - np. to, że seks jest gorszy, w pierwszym momencie zinterpretował, że może tak już musi być w stałych związkach.


Problem z tym, że on wie i czuje, że mu nie ufam jest chyba najważniejszy. W takim razie jak zaufać i jak sprawić, żeby on to odczuł?
Popracować nad komunikacją. Niestety nie jest to ani proste, ani szybkie, ale bez tego się nie obejdzie. Widać po prostu, że macie wiele niewyjaśnionych spraw, które was bolą. I póki tego nie rozgryziecie, to będzie tak jak jest

Twój facet też musi pracować nad sobą i nauczyć się mówić Ci na bieżąco, co jest na rzeczy.
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 13:04   #7
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Podrywanie w związku

Jak po 3 latach nadal mu nie ufasz, to już mu nie zaufasz. Poza tym bałaś się, że chodzi mu tylko o seks, ale jakoś sama nie miałaś problemu by z nim tak swintuszyc? Nie ogarniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-08-29, 13:14   #8
Shady_Lady
Raczkowanie
 
Avatar Shady_Lady
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
Dot.: Podrywanie w związku

Skoro sama zauwazylas, ze problem zaczal sie po zamieszkaniu razem to przyczyna jest przeciez prosta - rzeczywistosc i codzienna proza zycia nie przeszla próby w starciu z waszym dotychczasowym i idyllicznym związkiem na odleglosc.
Shady_Lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 13:19   #9
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 878
Dot.: Podrywanie w związku

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87125191]Jak po 3 latach nadal mu nie ufasz, to już mu nie zaufasz. Poza tym bałaś się, że chodzi mu tylko o seks, ale jakoś sama nie miałaś problemu by z nim tak swintuszyc? Nie ogarniam
[/QUOTE]

Jestem tego samego zdania.

Autorko, albo terapia dla par, albo rozstanie wcześniej, czy później jest nieuniknione. Brak zaufania to nie jest absurdalny, tylko mega poważny problem. Powody braku zaufania mogą się wydawać absurdalne, ale brak zaufania sama sobie nie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 16:16   #10
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Nosomi Pokaż wiadomość
Dziękuję za radę. Największy problem jest taki, że te nasze problemy są tak naprawdę absurdalne. Np. problem z zaufaniem - to, że ja jemu nie ufam wzięło się z tego, że na początku miałam dystans do naszej relacji i np. odmówiłam mu przyjazdu do mnie w drugim miesiącu naszej znajomości i świntuszenia, bo bałam się, że on liczy tylko na seks. W jego głowie to i podobne moje zachowania uległy mitologizacji i utrwalił sobie pogląd, że ja w ogóle patrzę na niego z dystansem i nie ufam w 100%, a w dodatku ostatnio zaszło zdarzenie, które pogłębiło moją nieufność. Z kolei on twierdzi, że "już taki jest" i z nikim kogo dobrze zna nie potrafi tego przeskoczyć (co najwyżej czasami anonimowo, jak chciał się wygadać), że boi się powiedzieć wszystko co myśli. Ok, każdy ma swoje tajemnice, ale tu chodzi o obawy dotyczące związku, że coś się złego dzieje, że czegoś mu brakuje. Potem dowiaduję się o tym po czasie, jak sprawy zabrną za daleko i pogarszają się nasze relacje, wytwarza dystans, chłód, napięcie. On twierdzi, że im bliższa osoba, tym bardziej się to nasila i nie mówi mi wszystkiego od razu (a niekiedy gdyby nie moja intuicja i to, ze sama sprowokuję rozmowę, to w ogóle by nie powiedział), bo nie chce mnie stracić lub nie od razu zdaje sobie sprawę, że coś mu przeszkadza, bo zakłada, że może tak musi być - np. to, że seks jest gorszy, w pierwszym momencie zinterpretował, że może tak już musi być w stałych związkach.

Problem z tym, że on wie i czuje, że mu nie ufam jest chyba najważniejszy. W takim razie jak zaufać i jak sprawić, żeby on to odczuł?
Jakie wydarzenie?

Ogólnie z zaufaniem to nie jest tak, że wystarczy chcieć i voila. Trzeba mieć podstawy aby ufać, a jak facet jest taki cichociemny, odwala jakieś akcje to nic dziwnego, że masz z tym problem. Natomiast bez zaufania związek traci sens. Nie pomoże zaklinanie rzeczywistości, bo będzie psuł się dalej.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 16:45   #11
vanidosa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 23
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Jestem tego samego zdania.

Autorko, albo terapia dla par, albo rozstanie wcześniej, czy później jest nieuniknione. Brak zaufania to nie jest absurdalny, tylko mega poważny problem. Powody braku zaufania mogą się wydawać absurdalne, ale brak zaufania sama sobie nie.
Zgadzam się z przedmówczynią Mam wrażenie, że jest jakiś niewypowiedziany problem między Wami, a seks jest tylko objawem. Być może jakieś potrzeby Twoje lub partnera nie są w tej relacji realizowane. Warto to skonfrontować na terapii par, dzięki temu będziecie w stanie spojrzeć na Waszą relację z dystansu.
vanidosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-30, 08:49   #12
Nosomi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 5
Dot.: Podrywanie w związku

Dzięki za wypowiedzi.

Edytowane przez Nosomi
Czas edycji: 2020-02-04 o 08:34
Nosomi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-30, 11:35   #13
Mlecznabulka
Raczkowanie
 
Avatar Mlecznabulka
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 170
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Nosomi Pokaż wiadomość
Dzięki za wypowiedzi.
Ktoś pytał co to za sprawa, która sprawiła, że mu nie ufam. Otóż, jak zaczęliśmy mieć problem z mniejszym polotem w seksie, to przyłapałam go na czacie erotycznym. Tłumaczył się, że nie chciał tam nikogo poznać, tylko chciał popisać i poczytać nieprzyzwoite rzeczy.
Czyli faceta po prostu kręci świntuzenie przez neta. W momencie dopoki robiliscie "to" online to byl nakręcony, realny seks mu po czasie spowszednial. Przynajmniej tak to widze.
Mlecznabulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-30, 11:45   #14
Nosomi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 5
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Mlecznabulka Pokaż wiadomość
Czyli faceta po prostu kręci świntuzenie przez neta. W momencie dopoki robiliscie "to" online to byl nakręcony, realny seks mu po czasie spowszednial. Przynajmniej tak to widze.
No tak, ale mnie też to kręci.

Edytowane przez Nosomi
Czas edycji: 2020-02-04 o 08:34
Nosomi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-30, 11:56   #15
Nostalgion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 45
Dot.: Podrywanie w związku

Może seks jest za często? Kiedy uprawialiście go tylko w weekendy, to te "nakręcanie" się przez cały tydzień sprawiał, że libido było bardzo wysokie jak już nastał weekend.

A teraz jest niemal codziennie, nie ma tego "wyczekiwania"... Może warto spróbować system rzadziej - ale lepiej? Bo co z seksu codziennego jak jest bez szału i fajerwerek.

A w międzyczasie (pon-pt) możecie dalej się nakręcać co zrobicie ze sobą w weekend
Nostalgion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-30, 20:29   #16
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 878
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Nostalgion Pokaż wiadomość
Może seks jest za często? Kiedy uprawialiście go tylko w weekendy, to te "nakręcanie" się przez cały tydzień sprawiał, że libido było bardzo wysokie jak już nastał weekend.

A teraz jest niemal codziennie, nie ma tego "wyczekiwania"... Może warto spróbować system rzadziej - ale lepiej? Bo co z seksu codziennego jak jest bez szału i fajerwerek.

A w międzyczasie (pon-pt) możecie dalej się nakręcać co zrobicie ze sobą w weekend
Ale kulejąca intymność (bo przecież nie tylko o seks chodzi) to tylko objaw, a nie powód problemów w związku. Naprawianie relacji od seksu może przynieść dobre momenty, ale ogólnie sytuacji nie poprawi. Między nimi coś się zmieniło na gorsze, ale na tyle nieuchwytnie, że nie potrafią jeszcze tego nazwać.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-30, 20:45   #17
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Podrywanie w związku

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ale kulejąca intymność (bo przecież nie tylko o seks chodzi) to tylko objaw, a nie powód problemów w związku. Naprawianie relacji od seksu może przynieść dobre momenty, ale ogólnie sytuacji nie poprawi. Między nimi coś się zmieniło na gorsze, ale na tyle nieuchwytnie, że nie potrafią jeszcze tego nazwać.
Zgadzam się. Seksem zatrzymasz go na siłę i na krótko, na dłuższą metę to nie działa kompletnie, ani w jedną, ani w drugą stronę. Będzie miło przez chwilę i tyle, niestety.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-30, 22:07   #18
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 878
Dot.: Podrywanie w związku

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87130181]Zgadzam się. Seksem zatrzymasz go na siłę i na krótko, na dłuższą metę to nie działa kompletnie, ani w jedną, ani w drugą stronę. Będzie miło przez chwilę i tyle, niestety.[/QUOTE]

I te miłe chwile, jakieś randki, "momenty" będą jeszcze bardziej mylące, bo uznają, że już jest okej, nie trzeba rozmawiać. A pustka pomiędzy będzie coraz bardziej ziejąca.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-01, 14:20   #19
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Podrywanie w związku

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87130181]Zgadzam się. Seksem zatrzymasz go na siłę i na krótko, na dłuższą metę to nie działa kompletnie, ani w jedną, ani w drugą stronę. Będzie miło przez chwilę i tyle, niestety.[/QUOTE]


No właśnie, bo może ta znajomość i związek to tylko i wyłącznie seks? A kiedy się wypala pożądanie, to już nic nie zostaje, tylko pustka? Bo zawsze jest ryzyko, że przy znajomościach zaczynających się od płomiennego seksu nikt w trakcie trwania fascynacji nie zastanawia się czy jest coś więcej: wspólne zainteresowania, zbieżne poglądy, podobne postrzeganie świata, oczekiwania. Nie ma takiej potrzeby, bo wszystko przesłania seks i pożądanie. A jak jeszcze do tego dochodzi fakt, że oboje was podniecał specyficzny rodzaj seksu - poprzez internet, to teraz jak tego nie ma musi czegoś brakować. Chodzi o ten specyficzny bodziec nowości, niepewności, nieskrępowania i fascynacji robieniem czegoś nieprzyzwoitego. To nie jest takie proste odczarować rzeczywistość, która wcześniej głównie przeżywana była w necie. Oboje cierpicie z tego powodu, bo tak naprawdę, to dotychczas funkcjonowaliście tam, a nie tu i teraz. Moim zdaniem teraz to nie jest czas na powielanie tamtych zachowań, ale na bliższe poznawanie się jako ludzi z krwi i kości, na rozmowy o każdym osobno i o waszym związku. Musicie przekonać się o tym co tak naprawdę odgrywa główną rolę w waszej relacji. Bo jeżeli po 3 latach bycia w związku oprócz uprawiania seksu nie pojawiła się u was intymna więź, przyjaźń i dbałość o siebie nawzajem, to albo nad tym popracujecie teraz obserwując co wam z tego wychodzi, albo czas się rozstać. To co was spotkało stanowi jedną z wielu pułapek "ognistych" znajomości w internecie, które pomimo silnych emocji i fascynacji są w gruncie rzeczy bardzo płytkie i nastawione głównie na osiąganie natychmiastowej przyjemności, bez potrzeby zagłębiania się w tzw. prozę życia. Na własnej skórze przekonałam się jak to wygląda i z doświadczenia wiem, że im szybciej taka wirtualna znajomość przenosi się do realnego świata i w nim się sprawdzi tym lepsze są rokowania dla związku. No chyba, że ktoś cały swój potencjał ładuje w szukanie, zdobywanie i zmianę obiektów w wirtualnej rzeczywistości, a związki w realu go nie interesują, to wtedy nie obiecywałabym sobie zbyt wiele po takiej znajomości. Przykre, ale prawdziwe.

Edytowane przez green way
Czas edycji: 2019-09-01 o 21:17
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-09-01 15:20:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:17.