![]() |
#31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Po pierwsze to uważam, że każdy powinien mieć swoich znajomych i przyjaciół.
Wiadomo, póki jesteśmy razem i jest wszystko dobrze to są to NASI wspólni znajomi, z którymi możemy razem się spotykać grillowac, wyjeżdżać. Ale nie wyobrażam sobie, że w momencie kłótni, w której racje są sporne, moja wieloletnia przyjaciółka, którą poznałam z moim chłopakiem, zaczyna nagle wspierać jego stronę, a mnie ma gdzieś. Tak samo nie wyobrażam sobie sytuacji, że kumpel mojego chłopaka bierze moją stronę w każdej kłótni i rozmawia wtedy ze mną a nie z nim. Wiadomo, może zdarzyć się tak, że z jakąś osobą wyjątkowo się polubimy i nasza przyjaźń stanie się bytem niezależnym od związku z X czy Y. Ale u Ciebie taka sytuacja nie miała miejsca. Nie ma co na siłę prosić się o czyjąś przyjaźń. Tak BTW, może w tym towarzystwie tak jak piszesz "wolą Twojego chłopaka", bo Ty po prostu mało się tam udzielasz i odzywasz? Może Twój chłopak chciał Cię włączyć do tamtej dyskusji żebyś po prostu coś w końcu powiedziała zamiast siedziec i milczeć? Nie zakładałabym z góry, że chciał Ci dopiec. Jeśli kompletnie nie znałaś się na temacie, mogłaś wybrnąć tak jak to napisała jedna z użytkowniczek wcześniej. Ja gdybym została zapytana o tajniki fizyki kwantowej czy inną dziedzinę, w której jestem totalnie zielona, uśmiechnęłabym się szeroko i powiedziała, że nie jestem specem w tej dziedzinie, ale chętnie posłucham racji rozmówców i może wyrobię sobie zdanie w temacie. Nie każdy musi się na wszystkim znać, a moim zdaniem nawet lepiej widziane jest, gdy ktoś przyzna, że się nie zna niż żeby gadał jakies głupoty, byleby gadać. Nie musisz wstydzić się tego, że nie interesujesz się polityką czy ekologia. Jego tekst o rodzinie faktycznie słaby. Ale ja zapytałabym co konkretnie miał na myśli i co to dla niego znaczy "długo". W emocjach często mówimy coś niekoniecznie w sposób, w jaki chcielibyśmy żeby to zabrzmiało. Natomiast lepiej się dopytać o co mu chodzi, bo jeśli Wasze oczekiwania co do przyszłości i rodziny rozmywaja się, to lepiej się zawczasu rozstać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
I powiem ci tak - po nim poznałam obecnego partnera. Jestem z nim prawie 5 lat i NIGDY się razem nie nudzimy. Ciągle mamy potrzebę romantycznych chwil. I jestem PEWNA że żadne z nas nie wpadłoby na pomysł dręczenia tego drugiego poprzez wymuszanie kontaktu z ludźmi, z którymi się nie lubi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;87128528]
No właśnie wychodzi na to, że on tam chodzi często, a autorkę uparcie wyciąga ze sobą ![]() "Że to znajomości od dziecka i że nie spotyka się z nimi często," "I jak ja mogę mówić tak na jego znajomych, że on się z nimi często nie spotyka, że nie jest za nimi ale stara się zrozumieć... bla bla bla." "Nie, ta sytuacja była baaardzo dawno, bo właśnie 2 lata temu w jeszcze dalszego sylwestra, było milion takich akcji, ale przypomniałam sobie akurat o tej sylwestrowej gdzie akurat kobiety ubierają się przeważnie odsłaniając atuty ![]() "Tylko że on nie jest w ogóle typem imprezowicza. Jest kanapowcem, który najchętniej weekend spędziłby przez playstation. Ale znajomych musi mieć, nieważne jakich, ważne, żeby byli. Tak jak pisałam, rzadko się z nimi spotyka i kontakt gdzieś się rozchodzi." ![]() Ot, Wizaż. ![]() *lub inne dowolne coś, co pomaga zmienić perspektywę na bardziej dramatyczną i na korzyść.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Masz mnóstwo kompleksów, zazdrościsz znajomym chłopaka wiedzy, obycia i dlatego ich nie lubisz ponieważ uświadamiają ci twoje braki. Twój chłopak jest przyjazny, życzliwy, nie porównuje się z nimi dlatego też dobrze się czuje w ich towarzystwie i jest tam lubiany. Chciałabyś aby chłopak zamknął się na świat i wtedy może widziałby tylko ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Mnie dziwią dwie rzeczy w tej historii:
1. Obrabianie dupy partnerowi przed znajomymi. 2. Jakie trzeba mieć kompleksy, żeby odebrać próbę wciągnięcia do rozmowy i zapytanie o zdanie jako atak? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
W tym że rzadko się z nimi spotyka, miałam na myśli spotykanie sam na sam. Wybaczcie, siedzę w pracy obok szefa i w międzyczasie pisze.
Dodatkowo nie obrabiam dupy partnerowi, to mój partner żalił się jego znajomym z naszego związku, o czym wiedziałam bo byli w stanie sami zacząć ze mną temat odnośnie naszych problemów. Potem i ja zaczęłam mówić o naszych problemach jednej dziewczynie, bo czułam, że mnie zrozumie i dodatkowo zna całą sytuacje od niego. ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Ja bym powiedziała, że bez zmartwień to akurat żyją ci, którzy mogą sobie pozwolić na brak zainteresowania polityką i klimatem. Życie ze świadomością, że nasze dzieci mogą nie dożyć naturalnej śmierci wcale nie jest "życiem bez zmartwień". O polityce to nawet nie mówię, bo czasem sama żałuję, że nie mogę juz tego zignorować i wrócić do życia w radosnej bańce.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;87128650]Ja bym powiedziała, że bez zmartwień to akurat żyją ci, którzy mogą sobie pozwolić na brak zainteresowania polityką i klimatem. Życie ze świadomością, że nasze dzieci mogą nie dożyć naturalnej śmierci wcale nie jest "życiem bez zmartwień". O polityce to nawet nie mówię, bo czasem sama żałuję, że nie mogę juz tego zignorować i wrócić do życia w radosnej bańce.[/QUOTE]
Gdybyś widziała, w jakim pałacu mieszkają gdzie ich 30 pokojowy dom to kino, bar, ogromny ogród, bilard, kręgielnia, gdzie mają gospodynię i sprzątaczkę, pracują w firmie jej ojczyma i zarabiają po 6k miesięcznie, jeżdżą najnowszym mercedesem i co 3 miesiące jakieś świetne wakacje, sama byś stwierdziła, że mają życie praktycznie bez zmartwień i wątpie, żebyś wtedy patrzyła na nich pod takim kątem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
Ja zawsze myslałam, ze się kogoś wspiera jesli mysli sie podobnie a nie dlatego, że się dłużej znamy, przyjaznimi. Przyjaciolka powinna ci wlasnie powiedziec "zoska nie masz racji wiec skoncz pier**ić" ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
No i dlatego Ci napisałam, ze jesteś niesympatyczna i dlatego Cię nie lubią a partner zaczyna otwierać oczy i tez to dostrzegać.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ---------- Cytat:
Mam różnych znajomych, rozny jest ich status. Mogę im zazdroscic ale w pozytywnym sensie, że też chce mieć taki dom i dąże do tego. A ty im zazdroscisz i marudzisz jacy to oni nie są... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Nie wiem o czyn rozmawiacie w swoim zwiazku, bo wlasciwie wychodzi, ze w ogole nie wiesz co sie dzieje w swiecie i wokol we wlasnym kraju, takze nic dziwnego, ze koles szuka rozmowcow poza zwiazkiem.
Tez odebralam Cie jako zakompleksiona i niesympatyczna. A poza tym nijaka i niezaciekawiona niczym wlasciwie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
Ludzka rzecz, ale musisz się z tym pogodzić, niektórzy mają w życiu ciężej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Napisałam to w odpowiedzi na to, że dziewczyna napisała ze zazdroszczę im tego ze nie muszą się o nic martwić - a potem to, co posiadają i dlaczego tak myśle. Zazdroszczę im w pozytywnym tego słowa znaczeniu, i to nie ma nic do tego jak na nich patrzę jako na ludzi.
Z tym rzadko już wytłumaczyłam, jeśli nie czytacie do końca to nie mój problem. Rozmawiamy o własnych zainteresowaniach - ja mam swoje, on ma swoje i przeważnie na tym się skupiamy. Dodatkowo jedno mamy wspólne, + ja oglądam dużo filmów i seriali, + mam bardzo ciekawą pracę. Temu się poświęcam a nie polityce, która mnie totalnie nie kręci. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;87128769]Ale to oni należą do jakiejś polskiej elity? Bo pałace na 30 pokoi z kinem i takimi atrakcjami to raczej mi się kojarzą z jakimiś Czartoryskimi bardziej.[/QUOTE]
Jedno z rodziców jest prezesem ogólnoświatowej firmy. Nie chcę więcej zdradzać bo może ktoś sobie połączyć fakty. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87128713]eee... czyli jesli przyjaciolka uznaje, że nie masz racji to i tak musi byc za tobą?
Ja zawsze myslałam, ze się kogoś wspiera jesli mysli sie podobnie a nie dlatego, że się dłużej znamy, przyjaznimi. Przyjaciolka powinna ci wlasnie powiedziec "zoska nie masz racji wiec skoncz pier**ić" ![]() ![]() Chodzi mi o sytuację, gdy oboje mamy swoje racje, które ciężko jest pogodzić (dlatego napisałam o spornych racjach). Nie chodzi mi o przypadek, gdy ewidentnie nie mam racji, mój partner ją ma, a kumpela wmawia mi, że ja jestem super a on to debil. Od przyjaciół oczekuję szczerości. Jeśli robię coś totalnie źle, niech mnie ochrzanią i powiedzą w cztery oczy, że zawaliłam sprawę. Jednak oczekuję też, że w razie ewentualnego rozstania to mnie będą wspierać, a nie mojego TŻ. Dlatego on ma swoich przyjaciół, ja swoich. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
![]() laska była winna a jej przyjaciolka no stała za nią bo przeciez ona jest jej przyjaciolką ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
Słuchaj, tematy związane z klimatem i najnowszymi wiadomościami ze świata, to nie jest jakiś niesamowicie wysoki poziom wiedzy. Wręcz bym powiedziała, że to normalny codzienny temat, a nie robienie z siebie "oczytanego geniusza". Zapytanie o zdanie w sprawie nie jest żadną ujmą, tylko kulturalnym zaproszeniem do wspólnej rozmowy. Ale jeśli na takie zaproszenie reagujesz fochem, to jak ci znajomi mają cię postrzegać? Dodatkowo dogryzasz przy nich na swojego partnera - to ZAWSZE wygląda źle. Dlatego nie powinno się wcale mówić źle o partnerze, chciałabyś, żeby on ci tak przy nich dogryzał? To jego wieloletni kumple, jak niby mieliby zareagować? Cieszyć się, że mu dogryzasz w towarzystwie?? Tak samo partner ma prawo być wkurzony, gdy obrażasz jego wieloletnich znajomych. Nie musisz z nimi mieć wspólnego języka, nie musisz ich lubić, ani spędzać z nimi czasu, ale po co ich obrażać? Jasne, czasami zachowują się niefajnie, np. Obgadujac wygląd kobiet. Ale gdy ty obgadujesz ICH, to robisz właściwie to samo. Nie jest tak łatwo być idealnym, co? Serio, ale z twoich postów wyłania się naprawdę masę niesympatycznych ataków. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2019-08-30 o 13:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;87128650]Ja bym powiedziała, że bez zmartwień to akurat żyją ci, którzy mogą sobie pozwolić na brak zainteresowania polityką i klimatem. Życie ze świadomością, że nasze dzieci mogą nie dożyć naturalnej śmierci wcale nie jest "życiem bez zmartwień". O polityce to nawet nie mówię, bo czasem sama żałuję, że nie mogę juz tego zignorować i wrócić do życia w radosnej bańce.[/QUOTE]
Największe zaprzątanie głowy klimatem i przyszłością występuje u ludzi, którzy nie mają problemów codziennych, a przede wszystkim finansowych. Dlatego Szwedzi w tym przodują. W bogatym społeczeństwie, które nie ma pojęcia o tym, że mogłoby "nie starczyć do pierwszego" to norma. Tutaj mamy do czynienia z bananowymi dziećmi, a takie też nie muszą się przejmować, że im na chlebek i masełko zabraknie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 170
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Ja bym jeszcze zwrocila uwage na jedna rzecz, a mianowicie uprzedzenia autorki do znajomych chlopaka z powodu ich stanu zamożności i jakiegoś dziwnego założenia, że osoby bogate nie mają problemów. Przecież z tego aż leje sie zawiść bo biedna autorka nie miala tak lekko w zyciu a w ogole oni są durnymi bananami.
Cytat:
Poważnie, nie twórzmy jakiegoś idiotycznego precedensu że tego typu tematy to domena bogatych ludzi ktorzy nie maja wiekszych zmartwien. Edytowane przez Mlecznabulka Czas edycji: 2019-08-30 o 13:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;87128876]No dobra, spójrz na to na chłodno: twój partner i jego koleżanka rozmawiają o sytuacji w USA, o zmianach klimatycznych i o polityce. (Tak, mają prawo rozmawiać na dowolny temat, nawet jeśli akurat TY go nie lubisz). W tym czasie ty siedzisz w miejscu pół godziny i gapisz się w sufit. Mogłaś sama włączyć się do rozmowy, mogłaś zaproponować inny temat, który lubisz, mogłaś pójść pogadać z kimś innym i zacząć temat, który lubisz, mogłaś wyjść z pokoju, ALE NIE: wolalaś siedzieć cicho urażona tematem rozmowy i gapić się w sufit. Po twojej postawie znajomi partnera na pewno widzą, że się od nich izolujesz. Partner widząc to, próbuje zachować się dobrze i stara się włączyć ciebie do rozmowy - a ty obrażasz się i odbierasz to jako próbę poniżenia...
Słuchaj, tematy związane z klimatem i najnowszymi wiadomościami ze świata, to nie jest jakiś niesamowicie wysoki poziom wiedzy. Wręcz bym powiedziała, że to normalny codzienny temat, a nie robienie z siebie "oczytanego geniusza". Zapytanie o zdanie w sprawie nie jest żadną ujmą, tylko kulturalnym zaproszeniem do wspólnej rozmowy. Ale jeśli na takie zaproszenie reagujesz fochem, to jak ci znajomi mają cię postrzegać? Dodatkowo dogryzasz przy nich na swojego partnera - to ZAWSZE wygląda źle. Dlatego nie powinno się wcale mówić źle o partnerze, chciałabyś, żeby on ci tak przy nich dogryzał? To jego wieloletni kumple, jak niby mieliby zareagować? Cieszyć się, że mu dogryzasz w towarzystwie?? Tak samo partner ma prawo być wkurzony, gdy obrażasz jego wieloletnich znajomych. Nie musisz z nimi mieć wspólnego języka, nie musisz ich lubić, ani spędzać z nimi czasu, ale po co ich obrażać? Jasne, czasami zachowują się niefajnie, np. Obgadujac wygląd kobiet. Ale gdy ty obgadujesz ICH, to robisz właściwie to samo. Nie jest tak łatwo być idealnym, co? Serio, ale z twoich postów wyłania się naprawdę masę niesympatycznych ataków. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ale my byliśmy wtedy we czwórkę, gdzie jeden z chłopaków wyszedł sobie gdzieś i ja zostałam z nimi sama. Byłam u nich w domu, więc nie dało się nigdzie wyjść. Wcześniej rozmawialiśmy na tematy klimatu, pogody itp. I wtedy rozmawiałam. Ale mój partner zaczął rozmawiać z nią o polityce i o rzeczach totalnie mi nieznanych - nie wcinałam się bo rozmawiali naprawdę o czymś, czego w ogóle nie rozumiałam. Więc tak, wolałam patrzeć w sufit, bo w sumie nic innego mi nie pozostało do wyboru. A również nie chciałam im przerywać, skoro prowadzili tak zaciętą rozmowę. Nie dogryzłam mu wtedy, po prostu odpowiedziałam że się na tym nie znam i nie będę się wypowiadać. Dosyć niemiło i ochle, to prawda, bo już to mówiłam godzinę temu. ja bym rozumiała, gdyby on się wkurzał gdy ja sama to robię - on sam ocenia ich, i dodatkowo po pierwszym spotkaniu z moją przyjaciółką stwierdził że jest dziwna i zmanierowana. Przyznałam racje, bo jest zmanierowana ale to nadal moja przyjaciółka. Nic wielkiego się nie stało, że zauważył niepozytywną cechę jej charakteru. Nie pomyślałabym nawet żeby zrobić o to aferę. doczepiliście się mocno do rozmowy o klimacie w Polsce, nie patrząc na to co piszę dalej. ICH ROZMOWA BYŁA GŁÓWNIE O POLITYCE, USA, POLITYKACH i o wielu innych rzeczach. Jeśli chodzi o rozmowę o 'pogodzie' to wtedy rozmawiałam i mówiłam co o tym myślę. Zamknęłam buzie gdy zaczęli mówic o czymś mi nieznajomym. Boże, przestańcie z tą zawiścią bo to jest śmieszne ![]() Edytowane przez floryda93 Czas edycji: 2019-08-30 o 13:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Nic nie rozumiałaś, ale byłaś w stanie ocenić, że jest mało obeznana w temacie, bo tak powiedział Twój Tż. Oboje jesteście zabawni.
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
Tak jak autorka napisała, przeczyta jedno z drugim coś na jakiejś interii i zgrywa znawcę i opiniotwórcę. ![]() Rzucą jakąś bzdurą typu: Wiecie, że di Caprio dał 5 mln $ na walkę z pożarami w Brazylii, a grupa G7 tylko 20 mln $. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Poczucie bycia na końcu
Cytat:
A autorka ocenę wiedzy znajomej partnera wysnuła tylko na podstawie tego, że on jej tak powiedział. Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.