Mamusie listopad 2019- cz. 4

[Sarahxoxo]

Napisane przez Likka9

Przy okazji muszę poczytać o odpepowaniu dziecka, fajnie gdyby trochę z tym po porodzie poczekali.

A jakie to ma zalety?

[Mikaa92]

Napisane przez Sarahxoxo

Polozne w moim szpitalu byly tak koszmarne, ze ktos musialby mi srogo zaplacic, zebym im jeszcze czekolade dala . Rozga sie nalezala, nie czekolada



Ojej, biedna, uwazaj na siebie Duzo odpoczywaj!

Ja też nic nie daje, taki ich zasrany obowiązek żeby się kobietą po porodzie zająć. Poza tym może 1% z tych pracujących by zaslugiwała na cokolwiek w ramach wdzięczności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Sarahxoxo

A jakie to ma zalety?

Żeby jak najwięcej składników i krwi zdążyło przeplynac do dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

Dzień dobry, u nas znowu choroby... Córka tym razem ma gorączkę. Była w przedszkolu aż jeden dzień, a poszła wyleczona. Zero katarku, kaszlu... no i masz babo placek, a raczej przedszkolaka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez agnieszka_2293

Dzień dobry, u nas znowu choroby... Córka tym razem ma gorączkę. Była w przedszkolu aż jeden dzień, a poszła wyleczona. Zero katarku, kaszlu... no i masz babo placek, a raczej przedszkolaka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A próbowałaś jakoś wzmacniać odporność? Choć pewnie to guzik da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ska]

Napisane przez agnieszka_2293

Dzień dobry, u nas znowu choroby... Córka tym razem ma gorączkę. Była w przedszkolu aż jeden dzień, a poszła wyleczona. Zero katarku, kaszlu... no i masz babo placek, a raczej przedszkolaka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Córy! A ona rozpoczęła przygodę z edukacją właśnie teraz? Czy wcześniej chodziła do żłobka?

Napisane przez Mikaa92

Ja też nic nie daje, taki ich zasrany obowiązek żeby się kobietą po porodzie zająć. Poza tym może 1% z tych pracujących by zaslugiwała na cokolwiek w ramach wdzięczności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha, mi też nawet do głowy nie przyszło żeby coś kupować położnym Podczas pierwszego porodu i mojego pobytu na oddziale różne się trafiały, raczej wszystkie w porządku i wychodzę z założenia że to jest właśnie ich praca choć jasne że czekolada to miły gest i zawsze fajnie kogoś obdarować

Napisane przez Ann555

Na szkole rodzenia mieliśmy spotkanie z Panią przedstawicielem habdlowym od komórek macierzystych. Co Wy myslicie na ten temat? My z Mężem raczej się nie zdecydujemy. Są różne opinie niektórzy twierdzą, ze warto a inni, ze to tylko biznes.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czytałam o tym przy pierwszym porodzie, nie zdecydowałam się i teraz też nie zamierzam

Napisane przez LuckySparkle

Hej! Hej.
Ja się witam w okropny deszczowy deszcz.
Wczoraj wieczorem zaliczyłam maternity assesment Bo wyłam z bolu brzucha(cała prawda strona), na ktg zero skurczy, rozwarcia brak. Z malutka wszystko ok, poza tym że się ułożyła główka do góry ale mniejsza o to, bo i tak ma być CC. W każdym razie czekam na odzew ze szpitala czy wyjdzie coś jesczze z krwii.
Gin twierdziła, że skoro wczoraj tyle spacerowałam to mogą to być po prostu mięśnie ale aż taki ból?... No nie wiem. Dziś czuje się dużo lepiej ale obiecałam tz, że odpuszczę sobie dziś spacerowanie i odpocznę.
Co prawda zrobiłam na szybko ciasto kinder country ale poza tym się obijam albo bawię z córką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej to oszczędzaj się! Czasem nic nie wskazuje na spadek formy a wystarczy pół godziny aktywności za dużo i problem gotowy.
Lepiej teraz się czujesz?

Napisane przez Likka9

Ja dostanę paczkę z Gemini i też mogę pakować torbę. Chociaż zamierzam spakować za miesiąc.
Dzisiaj mi wyschną do końca ciuchy,już mam poukładane na kupki rozmiarami i rodzajami tylko wsadzić do komody .

Zostało mi kupić:
- coś do mycia (po analizach sroki wezmę lupilu z lidla)
- pampersy
- mydło odplamiajace
- czekolady do torby dla położnych
- wodę i batony do torby dla siebie i męża
- koszule do szpitala
- wanna (jak urodzę) i ręcznik. Nad ręcznikiem w sumie myślę bo córka miała jeden z kapturem, szybko zaczęliśmy używać zwykłych dużych po prostu. Pewnie teraz też wezmę jakiś jeden z kapturem przy okazji zakupów,a jak nie trafię to nie.
- a i majtki bawełniane z Pepco bo kupiłam a okazało się,że rozmiar z metki mija się z rozmiarem z opakowania
- kilka saszetek Tantum rosa i soli fizjo przy okazji wizyty w aptece

No i dostawka do wózka i kamera,ale to bez spiny ,jak się trafi dobra cena to kupimy teraz a jak nie to później.

Fajrant wszystko w tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo Ty
U mnie dziś przyszła ostatnia paczka z ubrankami i od jutra zaczynam prać. Co prawda nie mam komody, ale jakoś przepakuję Synka tymczasowo w kartony, bo to Jego pokój właściwie jest do zrobienia. Ważne dla mnie żeby przygotować torbę do szpitala - będę spokojniejsza

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[misiaa91]

Co do krwi pępowinowej, to my się mocno zastanawiamy, ale jeszcze nic nas jednoznacznie nie przekonało, trudna rozkmina.

[agnieszka_2293]

Napisane przez Ska

to życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Córy! A ona rozpoczęła przygodę z edukacją właśnie teraz? Czy wcześniej chodziła do żłobka?Haha, mi też nawet do głowy nie przyszło żeby coś kupować położnym Podczas pierwszego porodu i mojego pobytu na oddziale różne się trafiały, raczej wszystkie w porządku i wychodzę z założenia że to jest właśnie ich praca choć jasne że czekolada to miły gest i zawsze fajnie kogoś obdarować Ja czytałam o tym przy pierwszym porodzie, nie zdecydowałam się i teraz też nie zamierzam Ojej to oszczędzaj się! Czasem nic nie wskazuje na spadek formy a wystarczy pół godziny aktywności za dużo i problem gotowy.
Lepiej teraz się czujesz?Brawo Ty
U mnie dziś przyszła ostatnia paczka z ubrankami i od jutra zaczynam prać. Co prawda nie mam komody, ale jakoś przepakuję Synka tymczasowo w kartony, bo to Jego pokój właściwie jest do zrobienia. Ważne dla mnie żeby przygotować torbę do szpitala - będę spokojniejsza

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Dopiero zaczęła chodzić do przedszkola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez owocowykoktajl

A próbowałaś jakoś wzmacniać odporność? Choć pewnie to guzik da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba są niestety uroki debiutu przedszkolnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Aga
Koleżanka teraz dwa tygodnie trzymała pięciolatka w domu bo jutro ma zabieg pod narkoza i co? Od nocy kaszle zabieg przełożony, znowu go będzie trzymać w domu.
Taki lajf niestety. A jak pomyslec że zaraz będzie x2 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez owocowykoktajl

Żeby jak najwięcej składników i krwi zdążyło przeplynac do dziecka

Acha

Napisane przez agnieszka_2293

Dzień dobry, u nas znowu choroby... Córka tym razem ma gorączkę. Była w przedszkolu aż jeden dzień, a poszła wyleczona. Zero katarku, kaszlu... no i masz babo placek, a raczej przedszkolaka.

Moja tez dzis chora. Pierwszy dzien choroby i od razu ponad 39 stopni :/ Na szczescie maz wzial jutro wolne, zebym nie musiala sie sama z chora mala meczyc w domu Kochany jest

Napisane przez owocowykoktajl

A próbowałaś jakoś wzmacniać odporność? Choć pewnie to guzik da

Sadze, ze to niewiele da. A przynajmniej jesli masz na mysli te witaminy C, itp, to to nie pomaga :/
Moja pediatra mowi, ze kazde dziecko musi swoje odchorowac

[kasia2439]

Moja miala lekki katar na poczatku. Podaje jej wieczorem witamine D, łyżkę Multisanostolu a rano pije ze mną Prenalen syrop. Katar minął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Napisane przez Ska

to życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Córy! A ona rozpoczęła przygodę z edukacją właśnie teraz? Czy wcześniej chodziła do żłobka?Haha, mi też nawet do głowy nie przyszło żeby coś kupować położnym Podczas pierwszego porodu i mojego pobytu na oddziale różne się trafiały, raczej wszystkie w porządku i wychodzę z założenia że to jest właśnie ich praca choć jasne że czekolada to miły gest i zawsze fajnie kogoś obdarować Ja czytałam o tym przy pierwszym porodzie, nie zdecydowałam się i teraz też nie zamierzam Ojej to oszczędzaj się! Czasem nic nie wskazuje na spadek formy a wystarczy pół godziny aktywności za dużo i problem gotowy.
Lepiej teraz się czujesz?Brawo Ty
U mnie dziś przyszła ostatnia paczka z ubrankami i od jutra zaczynam prać. Co prawda nie mam komody, ale jakoś przepakuję Synka tymczasowo w kartony, bo to Jego pokój właściwie jest do zrobienia. Ważne dla mnie żeby przygotować torbę do szpitala - będę spokojniejsza

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Dziś nadal ból jest ale czuję się troszke lepiej bo większość dnia wypoczywalam. Owszem bawiłam się z młoda i czytalysmy ale jakoś nie chodziłam tyle co zwykle

Napisane przez Sarahxoxo

Acha



Moja tez dzis chora. Pierwszy dzien choroby i od razu ponad 39 stopni :/ Na szczescie maz wzial jutro wolne, zebym nie musiala sie sama z chora mala meczyc w domu Kochany jest



Sadze, ze to niewiele da. A przynajmniej jesli masz na mysli te witaminy C, itp, to to nie pomaga :/
Moja pediatra mowi, ze kazde dziecko musi swoje odchorowac

U nas 1.5 roku temu jak Liliana zaczynała żłobek to trzy miesiące trwały chorobska. Teta się uodporniła ale siedzi w domu od sierpnia i idzie do przedszkola w styczniu dopiero.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Sarahxoxo

Acha



Moja tez dzis chora. Pierwszy dzien choroby i od razu ponad 39 stopni :/ Na szczescie maz wzial jutro wolne, zebym nie musiala sie sama z chora mala meczyc w domu Kochany jest



Sadze, ze to niewiele da. A przynajmniej jesli masz na mysli te witaminy C, itp, to to nie pomaga :/
Moja pediatra mowi, ze kazde dziecko musi swoje odchorowac

Chodziło mi o naturalne sposoby przed sezonem: dużo syropu cytrynowego, miodu, malin. U mnie przed sezonem grypowym w pracy syrop z cytryny i miodu, brany tak mniej więcej od początku sierpnia (do herbaty) zawsze pomagał i nie chorowałam

Brałam też beta gluken ale czy to coś dawało to nie wiem. Bardziej placebo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez LuckySparkle

siedzi w domu od sierpnia i idzie do przedszkola w styczniu dopiero.

O, a czemu ma tak dlugie wakacje?

[Likka9]

Jak Wy siedzicie? Mi w każdej pozycji młody się rozpycha. Człowiek siada wieczorem na kanapie z nadzieją,że się zresetuje a tu nic z tego. Albo się wypycha dołem aż do bólu albo góra , ze mam wrażenie że mi zebra pod brodę zaraz przestawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez Likka9

Jak Wy siedzicie? Mi w każdej pozycji młody się rozpycha. Człowiek siada wieczorem na kanapie z nadzieją,że się zresetuje a tu nic z tego. Albo się wypycha dołem aż do bólu albo góra , ze mam wrażenie że mi zebra pod brodę zaraz przestawi.

U mnie tak samo, dlatego z reguly stoje albo leze :/

[LuckySparkle]

Napisane przez Sarahxoxo

O, a czemu ma tak dlugie wakacje?

Młoda chodziła do prywatnego żłobka, a że ja siedzę w domu od trzech miesiexy to nie widzę sensu za niego płacić, bo ceny tu za żłobek są kosmiczne(często tyle samo co zarobki), a od stycznia pójdzie do przedszkola bo tu dzieci za zyczynaja przedszkola w styczniu, kwietniu lub wrześniu. Chodzi o to, żeby dzieci z jednego rocznika styczniowe nie szły z tymi z grudnia bo jednak to jest mega przepaść czasem w tych 12 miesiącach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez LuckySparkle

Młoda chodziła do prywatnego żłobka, a że ja siedzę w domu od trzech miesiexy to nie widzę sensu za niego płacić, bo ceny tu za żłobek są kosmiczne(często tyle samo co zarobki), a od stycznia pójdzie do przedszkola bo tu dzieci za zyczynaja przedszkola w styczniu, kwietniu lub wrześniu. Chodzi o to, żeby dzieci z jednego rocznika styczniowe nie szły z tymi z grudnia bo jednak to jest mega przepaść czasem w tych 12 miesiącach.

A ok Juz myslalam, ze moze w UK sa jakies inne terminy wakacyjne niz u nas

[Likka9]

Lucky właśnie miałam pytać bo tam w uk to kosmos z cenami za żłobki i przedszkola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez Likka9

Jak Wy siedzicie? Mi w każdej pozycji młody się rozpycha. Człowiek siada wieczorem na kanapie z nadzieją,że się zresetuje a tu nic z tego. Albo się wypycha dołem aż do bólu albo góra , ze mam wrażenie że mi zebra pod brodę zaraz przestawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepiej mi jak się rozłożę na półleżąco, inaczej trochę ciśnie. Strasznie źle się też czuję w samochodzie.

[misiaa91]

Napisane przez Likka9

Jak Wy siedzicie? Mi w każdej pozycji młody się rozpycha. Człowiek siada wieczorem na kanapie z nadzieją,że się zresetuje a tu nic z tego. Albo się wypycha dołem aż do bólu albo góra , ze mam wrażenie że mi zebra pod brodę zaraz przestawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Staram się nie siadać, długo nie ma szans, więc głównie jak jem, potem półleżąca pozycja, stojąca lub leżąca.

[LuckySparkle]

Napisane przez Likka9

Lucky właśnie miałam pytać bo tam w uk to kosmos z cenami za żłobki i przedszkola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Ja płaciłam za 1 dzień w żłobku £45, umowa podpisała w 2017, obecnie ceny to £55 w naszym mieście a średnio zarabia się około £80 dniowki-podatki..m takze no jak się to ma do zarobków. Zależy gdzie się pracuje ale duzo rodziców pracuje zmianowi tak żeby nie płaci za żłobki.

Napisane przez Sarahxoxo

A ok Juz myslalam, ze moze w UK sa jakies inne terminy wakacyjne niz u nas

A co do wakacji/wolnego to wygląda to tu inaczej.
We wrześniu dzieci zaczynają szkole. Po 5 tyg. Dzieci mają wolne tydzień, potem chodzą do szkoły do świąt i wolnego około 2 tyg, znowu chodzą około 5 tyg i wolny tydzień, pozniej Wielkanoc, tydzień wolnego na początku czerwca i wakacje około 20-28 lipca.
Poza tym są tzw banki holiday z reguły są to on lub święta. W sumie 8 dni w roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Lucky
Mam dwa małżeństwa znajomych w UK z dwójką malych dzieci i jedni i drudzy prowadza właśnie zmianowy tryb życia jedno wraca z nocki, zostaje z dziećmi, drugie w tym czasie w pracy, wraca ogarnia wieczorem dzieci i tak w kółko. Podziwiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Napisane przez Likka9

Lucky
Mam dwa małżeństwa znajomych w UK z dwójką malych dzieci i jedni i drudzy prowadza właśnie zmianowy tryb życia jedno wraca z nocki, zostaje z dziećmi, drugie w tym czasie w pracy, wraca ogarnia wieczorem dzieci i tak w kółko. Podziwiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też podobnie mieliśmy. Mąż pracował pn-pt 8-16.30, a ja wieczorami albo pn, sobota i niedziela. Zero wspólnych dni wolnego. Młoda zawsze była w pn w żłobku.
Teraz mąż dostał lepsza pozycję więc plus taki, że być może zostanę z Livia w domu rok dłużej niż z Lili. No chyba, że będzie mi się chciało do ludzi to poszukam coś na soboty, żeby wyjść do ludzi i dorobić ale niedzielę żeby mieć dla rodziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Napisane przez misiaa91

Staram się nie siadać, długo nie ma szans, więc głównie jak jem, potem półleżąca pozycja, stojąca lub leżąca.

Mam tak samo
Najbardziej mi służy pozycja pol leżąca na lozku plus trzy poduchy za plecami i głową.
Rano jak siądę po sniadaniu na dluzej np do komputera porobic zakupy wyprawkowe to zaraz mi jakos slabo niedobrze. Moze mi Mały wowczas cos uciska nie wiem ale zwykle rano po snaidaniu mam problem, żeby wysiedziec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez Likka9

Jak Wy siedzicie? Mi w każdej pozycji młody się rozpycha. Człowiek siada wieczorem na kanapie z nadzieją,że się zresetuje a tu nic z tego. Albo się wypycha dołem aż do bólu albo góra , ze mam wrażenie że mi zebra pod brodę zaraz przestawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja głównie leżę bardzo mało siedzę, głównie przy stopę żeby zjeść. Na siedząco jest mi nie wygodnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owocowykoktajl]

Napisane przez Likka9

Jak Wy siedzicie? Mi w każdej pozycji młody się rozpycha. Człowiek siada wieczorem na kanapie z nadzieją,że się zresetuje a tu nic z tego. Albo się wypycha dołem aż do bólu albo góra , ze mam wrażenie że mi zebra pod brodę zaraz przestawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja głównie leżę/ półleżę albo jestem w ruchu. Pozycja siedząca tylko wtedy gdy muszę: do jedzenia przy stole, w samochodzie. Chociaż ja z tych co preferują siedzenie pod kątem prostym a ostatnio fotel "kładłam".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Napisane przez LuckySparkle

Też podobnie mieliśmy. Mąż pracował pn-pt 8-16.30, a ja wieczorami albo pn, sobota i niedziela. Zero wspólnych dni wolnego. Młoda zawsze była w pn w żłobku.
Teraz mąż dostał lepsza pozycję więc plus taki, że być może zostanę z Livia w domu rok dłużej niż z Lili. No chyba, że będzie mi się chciało do ludzi to poszukam coś na soboty, żeby wyjść do ludzi i dorobić ale niedzielę żeby mieć dla rodziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Livia i Lili , ale to razem ładnie brzmi

Napisane przez Nurek1119

Ja głównie leżę bardzo mało siedzę, głównie przy stopę żeby zjeść. Na siedząco jest mi nie wygodnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojejku to u mnie leżenie najgorsze :/ leżę jak muszę iść spać i tyle.


Mi w sumie najlepiej jak siedzę jak struna :/ w aucie mi wygodnie. Leżeć i pollezec najgorzej. Żadnych skłonów , żeby syna nie zdenerwować


Odwiozlam córkę i obmyślam plan na dzisiaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kapewa]

Napisane przez Likka9

Jak Wy siedzicie? Mi w każdej pozycji młody się rozpycha. Człowiek siada wieczorem na kanapie z nadzieją,że się zresetuje a tu nic z tego. Albo się wypycha dołem aż do bólu albo góra , ze mam wrażenie że mi zebra pod brodę zaraz przestawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi to jeszcze najlepiej się siedzi rozpostarta na krześle. W samochodzie czy przy komputerze to się mi tak kręci że wszystko boli. Na kanapie jak na pollezaco to podnieść się nie mogę, bo kręgosłup mnie boli.
A wczoraj właśnie się wkurzylam, bo u dentysty poprosiłam żeby mi bardziej rozłożyła fotel, bo mnie Bartek kopal, to mówi zaraz się pospieszymy, kończymy i nie odgiela mnie. To ja belkocze jej że spokojnie....kurcze spieszy się a później źle zrobione.

Ja mam TP na koniec października a wogole nie mogę się ogarnąć-ubranka są, ale nie uprasowane, nie ułożone, higieniczno/apteczne niby zbieram ale bez listy, tylko jak coś mi się przypomni. Trzeba by poprac nosiłdo, wozek, torbę, urządzić kącik w naszej sypialni. Już nie wspomnę o brudnych oknach i jesiennych pracach w ogrodzie. Ale TAK MI SIĘ NIE CHCE. Zdecydowanie nie zalaczyl mi się instynkt wicia gniazda

A w głowie mam świadomość że niedługo się pojawi nowy członek, ale tak jakbym chciała jeszcze zatrzymać ten czas.

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

[piano2019]

Napisane przez kapewa

Mi to jeszcze najlepiej się siedzi rozpostarta na krześle. W samochodzie czy przy komputerze to się mi tak kręci że wszystko boli. Na kanapie jak na pollezaco to podnieść się nie mogę, bo kręgosłup mnie boli.
A wczoraj właśnie się wkurzylam, bo u dentysty poprosiłam żeby mi bardziej rozłożyła fotel, bo mnie Bartek kopal, to mówi zaraz się pospieszymy, kończymy i nie odgiela mnie. To ja belkocze jej że spokojnie....kurcze spieszy się a później źle zrobione.

Ja mam TP na koniec października a wogole nie mogę się ogarnąć-ubranka są, ale nie uprasowane, nie ułożone, higieniczno/apteczne niby zbieram ale bez listy, tylko jak coś mi się przypomni. Trzeba by poprac nosiłdo, wozek, torbę, urządzić kącik w naszej sypialni. Już nie wspomnę o brudnych oknach i jesiennych pracach w ogrodzie. Ale TAK MI SIĘ NIE CHCE. Zdecydowanie nie zalaczyl mi się instynkt wicia gniazda

A w głowie mam świadomość że niedługo się pojawi nowy członek, ale tak jakbym chciała jeszcze zatrzymać ten czas.

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja tez wszystko nam ale nic nie gotowe. Kompletnie mi się nie chce :/ ale mam czas po mam tp na koniec listopada


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz