Mamusie KWIETNIOWE 2020

[olaag012]

Napisane przez sylwiak854

Do końca się z tym nie zgadzam.
W przypadku zatrudnienia na umowę zlecenie powinno się przepracować trzy miesiące, w przypadku umowy o prace wystarczy miesiąc ito nie w każdym przypadku, zależne jest tez to ile ogółem się ma przepracowanych lat pracy... bynajmniej takie informacje dostałam od księgowego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja już zglupialam, chyba nie da ze mnie kadrowej
Mam umowę o pracę nieprzerwanie od 11.2016r i w tym roku w marcu zmieniłam pracę na lepiej płatna bo wcześniej miałam najniższa krajowa. Ja myslalam że to po prostu liczy się wynagrodzenie z ostatnich 12 miesiecy przed pójściem na chorobowe i na podstawie tego wylicza się średnia, która przysługuje na chorobowym.


Dziewczyny czy też was czasem ciągnie w brzuchu? Ja dzisiaj mam to pierwszy raz, zwłaszcza jak wstaje i się prostuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwiak854]

Napisane przez olaag012

Ja już zglupialam, chyba nie da ze mnie kadrowej
Mam umowę o pracę nieprzerwanie od 11.2016r i w tym roku w marcu zmieniłam pracę na lepiej płatna bo wcześniej miałam najniższa krajowa. Ja myslalam że to po prostu liczy się wynagrodzenie z ostatnich 12 miesiecy przed pójściem na chorobowe i na podstawie tego wylicza się średnia, która przysługuje na chorobowym.


Dziewczyny czy też was czasem ciągnie w brzuchu? Ja dzisiaj mam to pierwszy raz, zwłaszcza jak wstaje i się prostuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Olaag ja konsultowałam to z księgowa która prowadzi nam finanse firmy i z księgowym który mnie rozlicza z umowy o prace która mam zawarta od 11 września... jeżeli ktoś jest zatrudniony nieprzerwanie ponad 12 miesięcy, średnia liczy się z 12 miesięcy natomiast jak ktoś krócej to wtedy z takiego okresu z jakiego jest zatrudniony. Mi tak to zostało wytłumaczone
Mnie nic nie ciągnie, nic w ogóle mi nie jest
Chociaż od piątku (zaczęty 14 tydzień) jestem jakby bardziej bezsilna i zmęczona


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[olaag012]

Napisane przez sylwiak854

Olaag ja konsultowałam to z księgowa która prowadzi nam finanse firmy i z księgowym który mnie rozlicza z umowy o prace która mam zawarta od 11 września... jeżeli ktoś jest zatrudniony nieprzerwanie ponad 12 miesięcy, średnia liczy się z 12 miesięcy natomiast jak ktoś krócej to wtedy z takiego okresu z jakiego jest zatrudniony. Mi tak to zostało wytłumaczone
Mnie nic nie ciągnie, nic w ogóle mi nie jest
Chociaż od piątku (zaczęty 14 tydzień) jestem jakby bardziej bezsilna i zmęczona


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ja to też właśnie tak rozumiem, dlatego chciałam iść tylko na tygodniowe zwolnienie bo to zawsze wyższa pensja niż jakbym cały miesiąc była i liczyli by to tym nieszczęsnym 12miesiecznym okresem

Ja dzisiaj czuję się paskudnie, kicham jakby mnie coś miało rozłożyć, boli mnie głowa i do tego ten ból brzucha. Stwierdzam że mi to nie dogodzi, jak gorąco źle jak zimno też niedobrze ahh te ciążowe humorki 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

No ja właśnie też to tak rozumiem, dlatego myślałam że lepiej iść na takie tygodniowe zwolnienie i dostać wyższa pensje niż od razu siedzieć cały miesiąc..

Ja to dzisiaj czuję się paskudnie, boli mnie głowa, kicham i jeszcze to ciągnięcie w brzuchu mnie martwi.. Mam typowo ciążowe humorki..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Napisane przez sylwiak854

Do końca się z tym nie zgadzam.
W przypadku zatrudnienia na umowę zlecenie powinno się przepracować trzy miesiące, w przypadku umowy o prace wystarczy miesiąc ito nie w każdym przypadku, zależne jest tez to ile ogółem się ma przepracowanych lat pracy... bynajmniej takie informacje dostałam od księgowego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to chyba sposób wyliczania zasiłku chorobowego się zmienił w ostatnim miesiącu. Bo jeszcze w sierpniu czytalam jak to jest. Zgadzam się że w przypadku umowy zlecenie L4 należy się płatne po trzech miesiącach, w przypadku umowy o pracę już w pierwszym. Ale tu chodzi o wyliczenie wielkości tego zasiłku. Zawsze było tak że liczy się z ostatnich 12 miesięcy ( oczywiście jeśli ktoś pracował miesiac tylko albo dwa to z tego okresu). Tylko że będąc na L4 np co miesiąc po tygodniu to mimo podwyżek wypłaty stawka za L4 się nie zmienia bo żeby była podstawa do naliczenia jej na nowo pomiędzy jednym a drugim L4 trzeba przepracować pelne trzy miesiące bez L4. O wtedy dopiero liczy się średnia z 12 ostatnich wypłata (albo mniej jeśli umowa trawa której) i dopiero wtedy uwzględnia się ta podwyżkę. Tak było przynajmniej jeszcze niedawno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

I tym sposobem koleżanka będąc na L4 dostaje stawkę wyliczona jej w 2015roku. Od tego czasu kilka podwyżek. Ale L4 co chwila - jedne ciążowe, drugie ciążowe, potem praktycznie co miesiąc max co dwa na siebie lub dzieci. O tak mi najprościej to wyjaśnić. Nie przepracowała jeszcze od tego 2015 roku pełnych trzech miesięcy bez L4 choćby jeden dzień więc nie ma podstawy prawnej do tego żeby jej na nowo wyliczyć ( zwiększyć) stawkę zasiłku chorobowego. Wypłata się zwiększa ale to co za L4 dalej takie jak w 2015 roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiola_p]

Napisane przez triss

No to chyba sposób wyliczania zasiłku chorobowego się zmienił w ostatnim miesiącu. Bo jeszcze w sierpniu czytalam jak to jest. Zgadzam się że w przypadku umowy zlecenie L4 należy się płatne po trzech miesiącach, w przypadku umowy o pracę już w pierwszym. Ale tu chodzi o wyliczenie wielkości tego zasiłku. Zawsze było tak że liczy się z ostatnich 12 miesięcy ( oczywiście jeśli ktoś pracował miesiac tylko albo dwa to z tego okresu). Tylko że będąc na L4 np co miesiąc po tygodniu to mimo podwyżek wypłaty stawka za L4 się nie zmienia bo żeby była podstawa do naliczenia jej na nowo pomiędzy jednym a drugim L4 trzeba przepracować pelne trzy miesiące bez L4. O wtedy dopiero liczy się średnia z 12 ostatnich wypłata (albo mniej jeśli umowa trawa której) i dopiero wtedy uwzględnia się ta podwyżkę. Tak było przynajmniej jeszcze niedawno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

I tym sposobem koleżanka będąc na L4 dostaje stawkę wyliczona jej w 2015roku. Od tego czasu kilka podwyżek. Ale L4 co chwila - jedne ciążowe, drugie ciążowe, potem praktycznie co miesiąc max co dwa na siebie lub dzieci. O tak mi najprościej to wyjaśnić. Nie przepracowała jeszcze od tego 2015 roku pełnych trzech miesięcy bez L4 choćby jeden dzień więc nie ma podstawy prawnej do tego żeby jej na nowo wyliczyć ( zwiększyć) stawkę zasiłku chorobowego. Wypłata się zwiększa ale to co za L4 dalej takie jak w 2015 roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja w trakcie l4 dostałam dosyć sporą podwyżkę (wiem ze brzmi to dziwnie ) ale całą ciąże będąc na l4 brałam wypłatę po podwyżce, nie ze średniej z 12msc

[triss]

Wiola nie wiem jak to jest możliwe. Tzn jest możliwe w jednym przypadku którego pewnie tu nie bylo- zmiana wielkości etatu. Jeśli się pracowało np na pół w danej firmie a potem się przechodzi na cały to średnia do L4 się liczy z nowej umowy z całego etatu nie średnia wypracowana wcześniej. Chyba jedyny wyjątek - poza zmiana pracy oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Albo jeśli to była podwyżka taka jak często są w budzetowce- np w lipcu dają nam podwyzke ale jest ze spłata od stycznia bo niby miała być w styczniu ale zanim uruchomią finanse to mija kilka miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiola_p]

Napisane przez triss

Wiola nie wiem jak to jest możliwe. Tzn jest możliwe w jednym przypadku którego pewnie tu nie bylo- zmiana wielkości etatu. Jeśli się pracowało np na pół w danej firmie a potem się przechodzi na cały to średnia do L4 się liczy z nowej umowy z całego etatu nie średnia wypracowana wcześniej. Chyba jedyny wyjątek - poza zmiana pracy oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Albo jeśli to była podwyżka taka jak często są w budzetowce- np w lipcu dają nam podwyzke ale jest ze spłata od stycznia bo niby miała być w styczniu ale zanim uruchomią finanse to mija kilka miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To byla zmiana stanowiska (awans) w tej samej firmie prywatnej na pelnym etacie, miałam objac nowe stanowisko w marcu, ale w lutym sie okazalo ze mam krwiaka i wylądowałam w szpitalu i juz nie wróciłam do pracy, pracodawca jeden z wiekszych w polsce i wszystko rozlicza co do złotówki więc nie kombinuje

[triss]

Dziewczyny odsyłam do źródła , nie będę już dłużej truć art. 43 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa dokładnie mówi o tym, że nie nalicza się na nowo kwoty podstawy do zasiłku jeśli pomiedzy jednym a drugim L4 nie upłynęły pełne 3 miesiące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel7891]

Dziewczyny ja już po wizycie, krwiaka nie widać ale coś jeszcze plamie lekko więc zastrzyki zostały. Szyjka się wydłużyła. Maluch przykoksił i teraz nie wiem czy za późno się nie umówiłam bo już 11+6 wyszło. Nosek jest, fałd też wygląda ok. Nawet pierwszy typ płci mam, narazie wygląda na Igora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Angel to były prenatalne? Super że jest ok ️ w cale nie za późno, do 13+6 jest czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel7891]

Napisane przez triss

Angel to były prenatalne? Super że jest ok ️ w cale nie za późno, do 13+6 jest czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, prenatalne mam dopiero 12.10. Będzie na styk o ile nie przykoksi bardziej . Dziś wizyta standardowo ale gin podglądała i nosek sama widziałam. Cudne uczucie zobaczyć jak tak fikołki robi .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juliette88]

Napisane przez Angel7891

Dziewczyny ja już po wizycie, krwiaka nie widać ale coś jeszcze plamie lekko więc zastrzyki zostały. Szyjka się wydłużyła. Maluch przykoksił i teraz nie wiem czy za późno się nie umówiłam bo już 11+6 wyszło. Nosek jest, fałd też wygląda ok. Nawet pierwszy typ płci mam, narazie wygląda na Igora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, u nas też miał być Igor, ale ostatnio stwierdziłam, że chyba zbyt popularne imię jak na mój gust. Potwierdza się

Ps. Naprawdę nikt się nie szczepi w ciąży? Ja planuję w październiku grypę, a na przełomie II i III trymestru krztusiec.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[ania20bn]

Napisane przez triss

Wiola nie wiem jak to jest możliwe. Tzn jest możliwe w jednym przypadku którego pewnie tu nie bylo- zmiana wielkości etatu. Jeśli się pracowało np na pół w danej firmie a potem się przechodzi na cały to średnia do L4 się liczy z nowej umowy z całego etatu nie średnia wypracowana wcześniej. Chyba jedyny wyjątek - poza zmiana pracy oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Albo jeśli to była podwyżka taka jak często są w budzetowce- np w lipcu dają nam podwyzke ale jest ze spłata od stycznia bo niby miała być w styczniu ale zanim uruchomią finanse to mija kilka miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteś pewna co do tej zmiany etatu? Czyli jak ja teraz jestem na 7/8 bo sobie zmniejszyłam na rok i od listopada wrócę na pełny to jak później pójdę na L4 to będzie mi się liczyć z całego zamiast z 12 miesięcy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Loooola_]

Napisane przez Juliette88

O, u nas też miał być Igor, ale ostatnio stwierdziłam, że chyba zbyt popularne imię jak na mój gust. Potwierdza się

Ps. Naprawdę nikt się nie szczepi w ciąży? Ja planuję w październiku grypę, a na przełomie II i III trymestru krztusiec.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Jestem za wszystkimi szczepionkami, ale grypa mnie nie przekonuje. Rzadko kiedy choruje, raz byłam szczepiona przeciwko grypie, bo czekały mnie dwa długie pobyty w szpitalu, więc lekarz zaproponował zwiększenie odporności. No i wtedy przeżyłam grypę życia, nigdy tak długo się nie leczyłam. Więc trochę się obawiam. Na krztusiec chciałabym się szczepić, ale jeszcze z ginem na temat szczepień nie rozmawiałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Ania co do zmiany etatu jestem pewna na 100%. Znajdę w wolnej chwili nr artykułu z ustawy, który o tym mówi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------

Ja nie mam w planach szczepień. Jakos nie szczepilam się wcześniej, tym bardziej nie widzę tego w ciąży. Wiadomo, choroba zawsze się może przytrafić ale ja odpukac raczej nie choruje. Przeziębienie max dwa trzy dni. Zwykle w lecie- od klimatyzacji. Plus czasem w zimie ale to też max dwa trzy dni- katar, gardło lekki kaszel zwykle bez gorączki nawet. Syn w domu, nie chodzi jeszcze do przedszkola, ja już też na L4. Myślę że nie jestem w grupie ryzyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:16 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Ania art. 40 wspmnianej przeze mnie wcześniej już ustawy mówi o tym, że jesli jest zmiana umowy lub innego aktu, powodująca zmiane wymiaru czasu pracy zasiłek ustala się wg stawki dla nowego wymiaru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juliette88]

Napisane przez _Loooola_

Jestem za wszystkimi szczepionkami, ale grypa mnie nie przekonuje. Rzadko kiedy choruje, raz byłam szczepiona przeciwko grypie, bo czekały mnie dwa długie pobyty w szpitalu, więc lekarz zaproponował zwiększenie odporności. No i wtedy przeżyłam grypę życia, nigdy tak długo się nie leczyłam. Więc trochę się obawiam. Na krztusiec chciałabym się szczepić, ale jeszcze z ginem na temat szczepień nie rozmawiałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słyszałam już podobne opinii Ja generalnie nie choruję, tzn. podobnie jak triss, kończy się tylko na drobnym przeziębieniu. Grypę miałam ostatnio z 20 lat temu. Ale w ciąży odporność jest generalnie słabsza, a moja córka zaczęła właśnie przedszkole i spodziewam się wielu infekcji Najbardziej mnie przekonuje fakt że podczas szczepienia przeciwciała są przekazywane do płodu, dzięki temu dziecko zdobywa odporność na te choroby na kilka pierwszych miesięcy życia, kiedy jego układ immunologiczny jest najbardziej bezbronny.
Muszę jeszcze córkę zaszczepić na ospę, żeby nie przyniosła z przedszkola, kiedy już maluszek będzie na świecie

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[triss]

Juliette ja się zaraziłam ospa podczas karmienia synka bo wtedy też niska odporność. W przychodni :/ potem zaraz syn złapał mając 3 miesiące ja to ledwo przeżyłam. Synek nawet nie gorączkował takze ospę mamy z głowy ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Mi się właśnie wydaje że w ciąży odporność jest dosyć dobra. Przynajmniej u mnie tak było. Dodam że wtedy się ospa nie zaraziłam będąc w ciaglym kontakcie z bratankiem i bratanica którzy akurat przechodzili ospę, a widywałam ich, nosiłam na rękach, bawilam się akurat jak już zarażali a nikt jestszcze ospy nie podejrzewał. No ale stes potem był. A podczas karmienia wystarczyło 5 min w poczekalni z dzieckiem z ospa w fazie początkowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juliette88]

Napisane przez triss

Juliette ja się zaraziłam ospa podczas karmienia synka bo wtedy też niska odporność. W przychodni :/ potem zaraz syn złapał mając 3 miesiące ja to ledwo przeżyłam. Synek nawet nie gorączkował takze ospę mamy z głowy ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Mi się właśnie wydaje że w ciąży odporność jest dosyć dobra. Przynajmniej u mnie tak było. Dodam że wtedy się ospa nie zaraziłam będąc w ciaglym kontakcie z bratankiem i bratanica którzy akurat przechodzili ospę, a widywałam ich, nosiłam na rękach, bawilam się akurat jak już zarażali a nikt jestszcze ospy nie podejrzewał. No ale stes potem był. A podczas karmienia wystarczyło 5 min w poczekalni z dzieckiem z ospa w fazie początkowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem straszna panikara w kwestii chorób. Jak sobie pomyślę, że w przyszłym roku będą mnie czekały choroby dwójki dzieci, w tym niemowlaka, to mi słabo. Na szczęście ospę przeszłam w dzieciństwie, jedno ciążowe zmartwienie mniej

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[Angel7891]

U mnie szczepienie odpada, wcale nie zdaje egzaminu. Co się decydowałam na szczepienie to i tak choroba. Grypa ma szalenie dużo odmian i szczepów a szczepionka to tylko kilka z nich. Jednemu pomoże, drugiemu nie, zależy co w okolicy panuje.
U mnie właśnie Igorów prawie wcale w okolicy i to jedyne imię, które akceptujemy razem z mężem, tak to jemu się nic nie podoba albo jakieś władki. No tutaj to tak dziecka nie nazywają więc byłby skrzywdzony maluch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Loooola_]

Napisane przez Juliette88

Słyszałam już podobne opinii Ja generalnie nie choruję, tzn. podobnie jak triss, kończy się tylko na drobnym przeziębieniu. Grypę miałam ostatnio z 20 lat temu. Ale w ciąży odporność jest generalnie słabsza, a moja córka zaczęła właśnie przedszkole i spodziewam się wielu infekcji Najbardziej mnie przekonuje fakt że podczas szczepienia przeciwciała są przekazywane do płodu, dzięki temu dziecko zdobywa odporność na te choroby na kilka pierwszych miesięcy życia, kiedy jego układ immunologiczny jest najbardziej bezbronny.
Muszę jeszcze córkę zaszczepić na ospę, żeby nie przyniosła z przedszkola, kiedy już maluszek będzie na świecie

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

To nasze pierwsze dziecko, więc nikt nie przyniesie infekcji z przedszkola, dodatkowo mieszkamy sami z dala od rodziny, więc też nie będziemy mieć tabunów gości. A ja boję się powtórki z rozrywki, ale zobaczymy co powie ginekolog. Jeszcze inna sprawą gdybym szczepiła się co roku (albo chociaż w zeszłym), nie robiłam tego, więc boję się, że przyniesie to odwrotny skutek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sugar cube]

Ja nie planuje sie szczepic. Nie pamietam czy kiedykolwiek mialam grype. Lapie tylko przeziebienia.
Starszak chodzi do zlobka, ale bardzo malo choruje (tfu, tfu, tfu). Przestanie chodzic jak juz bede w domu. Pojdzie we wrzesniu do przedszkola dopiero.
Takze nie czuje jakiegos zagrozenia.


Wysłane z mojego LM-X410.F przy użyciu Tapatalka

[madziarek1]

Napisane przez Juliette88

Ja jestem straszna panikara w kwestii chorób. Jak sobie pomyślę, że w przyszłym roku będą mnie czekały choroby dwójki dzieci, w tym niemowlaka, to mi słabo. Na szczęście ospę przeszłam w dzieciństwie, jedno ciążowe zmartwienie mniej

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Ja miałam w dzieciństwie ospę a jak miałam 20lat to jeszcze półpaśca wi3c na bank mam odporność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Ej dziewczyny, moja młodsza siostra ma na dziś termin porodu! Ma dziś wizytę i pewnie na dniach urodzi córkę. Mam być z nią przy porodzie bo jej mąż z tych wrażliwych. Jaram się strasznie, bardziej niż moją wizytą za tydzień. No bo ja to 3 ciąża, dobrze się czuję j jeszcze malutka plama na usg a tu moja sis pierwszy raz i ja z nią przeżywam!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania20bn]

Napisane przez madziarek1

Ja miałam w dzieciństwie ospę a jak miałam 20lat to jeszcze półpaśca wi3c na bank mam odporność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Ej dziewczyny, moja młodsza siostra ma na dziś termin porodu! Ma dziś wizytę i pewnie na dniach urodzi córkę. Mam być z nią przy porodzie bo jej mąż z tych wrażliwych. Jaram się strasznie, bardziej niż moją wizytą za tydzień. No bo ja to 3 ciąża, dobrze się czuję j jeszcze malutka plama na usg a tu moja sis pierwszy raz i ja z nią przeżywam!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To kciuki za szybki i bezproblemowy poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwiak854]

Napisane przez madziarek1

Ja miałam w dzieciństwie ospę a jak miałam 20lat to jeszcze półpaśca wi3c na bank mam odporność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Ej dziewczyny, moja młodsza siostra ma na dziś termin porodu! Ma dziś wizytę i pewnie na dniach urodzi córkę. Mam być z nią przy porodzie bo jej mąż z tych wrażliwych. Jaram się strasznie, bardziej niż moją wizytą za tydzień. No bo ja to 3 ciąża, dobrze się czuję j jeszcze malutka plama na usg a tu moja sis pierwszy raz i ja z nią przeżywam!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Madziarek kciuki trzymam za szybki poród
I za Ciebie żebyś dobrze wspierała siostrę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Angel7891]

Napisane przez madziarek1

Ja miałam w dzieciństwie ospę a jak miałam 20lat to jeszcze półpaśca wi3c na bank mam odporność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Ej dziewczyny, moja młodsza siostra ma na dziś termin porodu! Ma dziś wizytę i pewnie na dniach urodzi córkę. Mam być z nią przy porodzie bo jej mąż z tych wrażliwych. Jaram się strasznie, bardziej niż moją wizytą za tydzień. No bo ja to 3 ciąża, dobrze się czuję j jeszcze malutka plama na usg a tu moja sis pierwszy raz i ja z nią przeżywam!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki dla siostry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Haneczka1122334445]

Dzień dobry
U mnie mąż chce Igora albo Szymka ale ja nie jestem wogóle przekonana do żadnego z męskich imion. Jestem skłonna się zgodzić na te propozycje albo na Witka lub Mieszka ale na te znowu mąż się nie zgadza. Chłopak u nas zostanie chyba no name

Napisane przez Juliette88

O, u nas też miał być Igor, ale ostatnio stwierdziłam, że chyba zbyt popularne imię jak na mój gust. Potwierdza się

Ps. Naprawdę nikt się nie szczepi w ciąży? Ja planuję w październiku grypę, a na przełomie II i III trymestru krztusiec.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Ja szczepilam się na grypę jak chodziłam do szkoły ale i tak często chorowałam więc stwierdziłam że to nie ma u mnie sensu. Bardziej mi pomogły wtedy leki typu groprinosin (jeszcze wtedy był na receptę) i po takiej kuracji w końcu przestałam chorować co 3 tygodnie.

Napisane przez madziarek1

Ja miałam w dzieciństwie ospę a jak miałam 20lat to jeszcze półpaśca wi3c na bank mam odporność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Ej dziewczyny, moja młodsza siostra ma na dziś termin porodu! Ma dziś wizytę i pewnie na dniach urodzi córkę. Mam być z nią przy porodzie bo jej mąż z tych wrażliwych. Jaram się strasznie, bardziej niż moją wizytą za tydzień. No bo ja to 3 ciąża, dobrze się czuję j jeszcze malutka plama na usg a tu moja sis pierwszy raz i ja z nią przeżywam!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Haneczka1122334445]

Tak wogóle zaczynam dzisiaj 13tc Screenshot_20191001_091004.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olaag012]

Ja dzisiaj 11+1, byłam rano w laboratorium na pobraniu krwi ale u mnie na szczęście nie ma agresywnych emerytów, wszystko szybko i gładko poszło
Za tydzień wizyta i zakładamy kartę ciąży, mam nadzieję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Loooola_]

Napisane przez madziarek1

Ja miałam w dzieciństwie ospę a jak miałam 20lat to jeszcze półpaśca wi3c na bank mam odporność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Ej dziewczyny, moja młodsza siostra ma na dziś termin porodu! Ma dziś wizytę i pewnie na dniach urodzi córkę. Mam być z nią przy porodzie bo jej mąż z tych wrażliwych. Jaram się strasznie, bardziej niż moją wizytą za tydzień. No bo ja to 3 ciąża, dobrze się czuję j jeszcze malutka plama na usg a tu moja sis pierwszy raz i ja z nią przeżywam!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z miłą chęcią zleciłabym komuś mój poród mnie to przeraża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziarek1]

Napisane przez _Loooola_

Z miłą chęcią zleciłabym komuś mój poród mnie to przeraża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dobrze wspominam oba porodu wi3c straszyć nie będę życz3 każdej takiego szybkiego i bezproblemowego porodu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz