Staraczki 2019 cz. 3

[rudnika]

No i właśnie to jest to... 🤷☠♀️
Ogólnie chcemy mieć dziecko, sami przez siebie nie ze względu na otoczenie ale jednak takie komentarze wyprowadzają z równowagi.. A też nie mam ochoty tłumaczyć każdemu naszych problemów i się z tego zwierzac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbabol]

Cześć dziewczyny
Witam nowe staraczki!! Obyście szybko nam tu pomachały pozytywnym teścikiem

Ja jestem 6-7 dpo, już nogami przebieram i się testowania doczekać nie mogę I wiecie co, ja zawsze testowałam z pierwszego sikensa, bo myślałam, że w tym będzie najwięcej HCG Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera.

Piję zioła sroki już 2 cykl, co więcej- poję nimi też męża, ponoć pomagają na plemniki. Piję te na I i na II fazę. Ale tych na 2 fazę nie wypijam tyle, ile się powinno, bo tak jakoś mi czasu brakuje na wchłonięcie tych wszystkich płynów.
Ostatnio czytałam, że przy stosowaniu ziół + dodatkowej stymulacji lekami można się przestymulować (tak pisały dziewczyny na forum naszego bociana bodajże) i zdarzało się, że dojrzewało im zbyt dużo pęcherzyków, które potem nie pękały, więc traciły sporo z rezerwy jajnikowej. Więc z ziołami też trzeba uważać.
Ja wymyśliłam sobie bliźniaki, więc za zbyt dużo pęcherzyków się nie obrażę Byle nie pięcioraczki, bo tyle to ja miejsca w domu nie mam

Taką mam jeszcze wrzutkę- ostatnio spotkałam się z domowymi testami nasienia- ktoś miał z tym ustrojstwem styczność?

[Rarita]

Napisane przez bbabol

Cześć dziewczyny
Witam nowe staraczki!! Obyście szybko nam tu pomachały pozytywnym teścikiem

Ja jestem 6-7 dpo, już nogami przebieram i się testowania doczekać nie mogę I wiecie co, ja zawsze testowałam z pierwszego sikensa, bo myślałam, że w tym będzie najwięcej HCG Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera.

Piję zioła sroki już 2 cykl, co więcej- poję nimi też męża, ponoć pomagają na plemniki. Piję te na I i na II fazę. Ale tych na 2 fazę nie wypijam tyle, ile się powinno, bo tak jakoś mi czasu brakuje na wchłonięcie tych wszystkich płynów.
Ostatnio czytałam, że przy stosowaniu ziół + dodatkowej stymulacji lekami można się przestymulować (tak pisały dziewczyny na forum naszego bociana bodajże) i zdarzało się, że dojrzewało im zbyt dużo pęcherzyków, które potem nie pękały, więc traciły sporo z rezerwy jajnikowej. Więc z ziołami też trzeba uważać.
Ja wymyśliłam sobie bliźniaki, więc za zbyt dużo pęcherzyków się nie obrażę Byle nie pięcioraczki, bo tyle to ja miejsca w domu nie mam

Taką mam jeszcze wrzutkę- ostatnio spotkałam się z domowymi testami nasienia- ktoś miał z tym ustrojstwem styczność?

O tych testach czytałam, ale ponoć strata pieniędzy, nie są wiarygodne - w laboratorium kosztują trochę więcej ale masz pewność
To ile testujących mamy w ten weekend? Trzeba by jakieś zakłady zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez Dodka93

Cześć jestem tu nowa niedługo skończę 26 lat w styczniu odstawiłam antykoncepcję i jak widać nadal nic z tym że mój organizm potrzebował aż pół roku (!) zeby zacząć samodzielnie pracowacwięc prawdziwe starania mogę liczyć od lipca tak więc od 4 miesięcy jestem pod opieką ginekologa trzy pierwsze cykle były na Clo. Ciąży jak nie było tak nie ma. Aktualnie jadę bez żadnych wspomagaczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez carbonaralover

Hej, można dołączyć?

Napisane przez rudnika

Cześć,

Czy można dołączyć ?

Może coś o mnie, mam 23 lata staramy się z mężem o dziecko od ok pół roku, mam PCOS oraz brak swojej owulacji . Jestem właśnie po 1 miesiącu z CLO i już wiem, że miesiąc mam stracony gdyż pęcherzyki nie urosły do takich rozmiarów jak powinny.
Przybija mnie fakt, że wszędzie naokoło w rodzinie ciągle dowiadujemy się że ktoś spodziewa się dziecka, zawsze taki temat kończy się tym samym.. najwyższy czas na Was...

Cześć dziewczyny!
Ja też jestem na CLO.

Napisane przez bbabol

Cześć dziewczyny
Witam nowe staraczki!! Obyście szybko nam tu pomachały pozytywnym teścikiem

Ja jestem 6-7 dpo, już nogami przebieram i się testowania doczekać nie mogę I wiecie co, ja zawsze testowałam z pierwszego sikensa, bo myślałam, że w tym będzie najwięcej HCG Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera.

Piję zioła sroki już 2 cykl, co więcej- poję nimi też męża, ponoć pomagają na plemniki. Piję te na I i na II fazę. Ale tych na 2 fazę nie wypijam tyle, ile się powinno, bo tak jakoś mi czasu brakuje na wchłonięcie tych wszystkich płynów.
Ostatnio czytałam, że przy stosowaniu ziół + dodatkowej stymulacji lekami można się przestymulować (tak pisały dziewczyny na forum naszego bociana bodajże) i zdarzało się, że dojrzewało im zbyt dużo pęcherzyków, które potem nie pękały, więc traciły sporo z rezerwy jajnikowej. Więc z ziołami też trzeba uważać.
Ja wymyśliłam sobie bliźniaki, więc za zbyt dużo pęcherzyków się nie obrażę Byle nie pięcioraczki, bo tyle to ja miejsca w domu nie mam

Taką mam jeszcze wrzutkę- ostatnio spotkałam się z domowymi testami nasienia- ktoś miał z tym ustrojstwem styczność?

Też sobie wymyśliłam bliźniaki. Ostatnio nawet pytałam mojej gin, bo gdzieś tam wyczytałam, że po clo może rosnąć więcej pęcherzyków, a ja mam zawsze tylko jeden. Mówiła mi, że dotychczas tylko kilka razy zdarzyło jej się, że pojawiło się więcej, ale wtedy zabraniała współżyć.

[bbabol]

Napisane przez Rarita

O tych testach czytałam, ale ponoć strata pieniędzy, nie są wiarygodne - w laboratorium kosztują trochę więcej ale masz pewność
To ile testujących mamy w ten weekend? Trzeba by jakieś zakłady zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się zapisuję na weekendowe testowanie Myślę, że to trochę za wcześnie, ale kupiłam "niby bardzo czuły" test 10 ml/U (czy jak to się pisze), ale z allegro, więc ta czułość może to być lipa. Zatestuję, bo prawdopodobnie czeka mnie imprezka wieczorem, więc lepiej wiedzieć
Mam jakieś przeczucie, że dużo się II pojawi na tym forum

Te testy nasienia to chyba rozwiązanie tymczasowe dla osób, któe wstydzą się pójść na normalne badanie. Pewnie wykrywa, czy plemniki w ogóle są, ale nie da odpowiedzi na pytanie, czy są zdrowe, niezniekształcone itd...tak sobie myślę...

[Dodka93]

Napisane przez kejtiCe

Cześć dziewczyny!
Ja też jestem na CLO.



Też sobie wymyśliłam bliźniaki. Ostatnio nawet pytałam mojej gin, bo gdzieś tam wyczytałam, że po clo może rosnąć więcej pęcherzyków, a ja mam zawsze tylko jeden. Mówiła mi, że dotychczas tylko kilka razy zdarzyło jej się, że pojawiło się więcej, ale wtedy zabraniała współżyć.

Hej a z tymi pecherzykami i CLO to prawda w jednym cyklu urosły mi dwa po jednym na obu jajnikach i moja gin właśnie miała wręcz nadzieję na bliźniaki ale oczywiście nic z tego nie wyszło mi to chyba nawet i 10 pęcherzyków nie pomoże hehe jadę dzisiaj do zielarskiego tak się napalilam na te ziółka czuję jakiegoś powera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Dzień dobry dziewczyny!

Masowe testowanie w okolicach weekendu będzie super, mnie już korci testować ale się wstrzymuję

Ja mam w rodzinie bardzo dużo bliźniąt i mam statystycznie dużą szansę ale jednak ciąża bliźniacza to ciąża wyższego ryzyka a najważniejsze to żeby dziecko było zdrowe więc co będzie to się będę cieszyć!

Mam dziś wolny dzień, kusi mnie jechać na betę, ale wczesnie, dziś dopiero 7dpo...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kejtiCe]

Napisane przez Dodka93

Hej a z tymi pecherzykami i CLO to prawda w jednym cyklu urosły mi dwa po jednym na obu jajnikach i moja gin właśnie miała wręcz nadzieję na bliźniaki ale oczywiście nic z tego nie wyszło mi to chyba nawet i 10 pęcherzyków nie pomoże hehe jadę dzisiaj do zielarskiego tak się napalilam na te ziółka czuję jakiegoś powera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie dotychczas też nic nie wyszło. Lipiec i sierpień byłam na clo, pęcherzyk był i z pomocą zastrzyku pękał. We wrześniu miałam przerwę od wszelkich leków, pęcherzyk sam urósł i zdecydowałam się też na zastrzyk, znowu nie wyszło, choć wspólnie z gin miałyśmy ogromną nadzieję na tamten cykl. W tym znowu brałam clo, dzisiaj jadę na monitoring zobaczyć, chociaż ja po takiej stymulacji mam pęcherzyki z tzw. odbicia, czyli pojawiają się późno, około 14-15 dc i szybko rosną. Dziś 11 dc i cudów się na tym usg nie spodziewam

[Rarita]

Napisane przez kejtiCe

U mnie dotychczas też nic nie wyszło. Lipiec i sierpień byłam na clo, pęcherzyk był i z pomocą zastrzyku pękał. We wrześniu miałam przerwę od wszelkich leków, pęcherzyk sam urósł i zdecydowałam się też na zastrzyk, znowu nie wyszło, choć wspólnie z gin miałyśmy ogromną nadzieję na tamten cykl. W tym znowu brałam clo, dzisiaj jadę na monitoring zobaczyć, chociaż ja po takiej stymulacji mam pęcherzyki z tzw. odbicia, czyli pojawiają się późno, około 14-15 dc i szybko rosną. Dziś 11 dc i cudów się na tym usg nie spodziewam

Kejti a jak wygląda dalsza procedura, jeśli stymulacja nic nie da? Mi gin w klinice powiedziała, że jeśli z obu jajników mam prawidłową owulację (z lewego mam, prawy sprawdzamy za dwa tygodnie) to dalsza diagnostyka czyli przede wszystkim drożność jajowodów. Czy Ty masz już jakiś plan co dalej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pistacja_]

Ja się zapisuje na weekendowe testowanie, ale w niedziele do tego czasu na pewno przyjdzie @, więc nie wydam kasy na test

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mug95]

Hejka! I dzień dobry nowe staraczki Miałam iść na proga, ale jednak wybieram się jednak jutro albo pojutrze nawet. Przeziębiona jestem i boli mnie gardło, nie wiem czy nie wezmę jutro l4

A testuję też w weekend ale nie wiem czy to nie będzie za wcześnie

[bbabol]

No to czy rozumiem, ze lista testujących w weekend będzie mniej więcej tak?:
amore
Dodka 93
Mug95
Pistacja
obłąkany obłoczek
moja skromna osoba
????
Ale zbiorowe sikanie No którejś na pewno się uda

[Mug95]

No którejś na pewno się uda ja stawiam, że dwóm się uda w tym cyklu

[Rarita]

Ja też obstawiam dwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbabol]

To ja obstawię 3- a co mi tam

[oblakanyobloczek]

Ale super! Ja się boję obstawiać ale dwie krechy na pewno będę a się okaże u ilu dziewczyn

Patrzcie jak forum łączy ludzi, tak każda by sikała po cichu sama a tak jest silna grupa wsparcia cokolwiek by tam nie wyszło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kejtiCe]

Napisane przez Rarita

Kejti a jak wygląda dalsza procedura, jeśli stymulacja nic nie da? Mi gin w klinice powiedziała, że jeśli z obu jajników mam prawidłową owulację (z lewego mam, prawy sprawdzamy za dwa tygodnie) to dalsza diagnostyka czyli przede wszystkim drożność jajowodów. Czy Ty masz już jakiś plan co dalej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie byłam w klinice i moja gin nie mówiła niczego o owulacji z obu jajników, ja dotychczas miałam owulację z prawego jajnika, ale faktycznie u nas również będzie sprawdzana drożność jajowodów. Prawdę mówiąc myślałam, że zrobimy ją w tym cyklu, jednak zgapiłam się i gin dopiero niedawno powiedziała mi, że potrzebuje do tego kompletu badań, dlatego myślę, że drożność będę miała w następnym cyklu. Piszę z pamięci, bo zapisane mam w telefonie, ale mówiła o morfologii, ob, crp, badanie nasienia i wydaje mi się, że coś jeszcze, ale nie pamiętam. Dzisiaj jadę na monitoring to się zapytam i napiszę.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

No życzę wszystkim Wam pozytywnych sikańców musi się w końcu udać!

[pink_rabbit22]

Ja dopiero w sobotę mam monitoring. Idziemy z kompletem wyników męża i moich hormonów. Wydaje mi się, że ostatni mój wynik tsh jednak był za niski, co może świadczyć o nadczynność tarczycy. Dzis rano temp 36,90 w 5dc mówi sama za siebie. Niby biorę mniej tego euthyroxu, ale to tak z dnia na dzień nie zadziala
Trzymam kciuki za weekendowe testowanie. Oby był wysyp II

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alusia340]

Napisane przez bbabol

No to czy rozumiem, ze lista testujących w weekend będzie mniej więcej tak?:
amore
Dodka 93
Mug95
Pistacja
obłąkany obłoczek
moja skromna osoba
????
Ale zbiorowe sikanie No którejś na pewno się uda

Ja też testuje
I też obstawiam 3 ! mam nadzieje , że którejś się uda !

[Pistacja_]

Komuś na pewno się uda!

Napisane przez pink_rabbit22

Ja dopiero w sobotę mam monitoring. Idziemy z kompletem wyników męża i moich hormonów. Wydaje mi się, że ostatni mój wynik tsh jednak był za niski, co może świadczyć o nadczynność tarczycy. Dzis rano temp 36,90 w 5dc mówi sama za siebie. Niby biorę mniej tego euthyroxu, ale to tak z dnia na dzień nie zadziala
Trzymam kciuki za weekendowe testowanie. Oby był wysyp II

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy dobrze pamiętam, że miałaś tsh 0,5? Dla mnie to jest prawidłowy wynik w ciąży się utrzymuje w okolicy 1, a nadczynność jest poniżej 0,25 dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez Pistacja_

Komuś na pewno się uda! Czy dobrze pamiętam, że miałaś tsh 0,5? Dla mnie to jest prawidłowy wynik w ciąży się utrzymuje w okolicy 1, a nadczynność jest poniżej 0,25 dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mialam tsh 0,149 i mam zalecona mniejsza dawkę leków. Kontrola dopiero za 2 tyg. Ale endo aż tak bardzo się nie wystraszył i powiedział, że przy staraniach o ciążę to nie jest bardzo źle. Ale ja już sobie wkrecam nie wiadomo co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rarita]

Napisane przez pink_rabbit22

Mialam tsh 0,149 i mam zalecona mniejsza dawkę leków. Kontrola dopiero za 2 tyg. Ale endo aż tak bardzo się nie wystraszył i powiedział, że przy staraniach o ciążę to nie jest bardzo źle. Ale ja już sobie wkrecam nie wiadomo co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pink, euthyrox utrzymuje się we krwi do 7dni, wystarczy że pominiesz jedną dawkę a od razu skoczy lekko do góry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pistacja_]

Napisane przez pink_rabbit22

Mialam tsh 0,149 i mam zalecona mniejsza dawkę leków. Kontrola dopiero za 2 tyg. Ale endo aż tak bardzo się nie wystraszył i powiedział, że przy staraniach o ciążę to nie jest bardzo źle. Ale ja już sobie wkrecam nie wiadomo co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to przepraszam, coś pomyliłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mug95]

Jezu dziewczyny, czuję się tragicznie a do 19ej tak daleko...

[Pistacja_]

Ja z kolei zaczynam się czuć podobnie jak w 1 ciąży. To dosyć charakterystyczne uczucie, więc u mnie ciąża urojona rozkrecona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez Pistacja_

Ja z kolei zaczynam się czuć podobnie jak w 1 ciąży. To dosyć charakterystyczne uczucie, więc u mnie ciąża urojona rozkrecona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie to uczucie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

A tak zupełnie z innego tematu- czy Wy również zastanawiacie się co słychać u Krzychulec? Martwię się o nią ale trzymam kciuki ze jednak wszystko dobrze... Krzychulec jeśli nas czytasz daj znać co u Ciebie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pistacja_]

Napisane przez oblakanyobloczek

Jakie to uczucie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

A tak zupełnie z innego tematu- czy Wy również zastanawiacie się co słychać u Krzychulec? Martwię się o nią ale trzymam kciuki ze jednak wszystko dobrze... Krzychulec jeśli nas czytasz daj znać co u Ciebie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie pierwszym objawem (bardzo szybko) było takie rozdygotanie emocjonalne, nosi mnie jakbym przesadzila z kawą, a drugiej strony czuje lekkie osłabienie. No i taka nerwowosc i placzliwosc..
Za pierwszym razem siedziałam w pracy i rozryczalam się przy wypełnianiu dokumentów, po czym uciekam do innego pokoju i wylam do okna hahaha no i trochę mi niedobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez oblakanyobloczek

A tak zupełnie z innego tematu- czy Wy również zastanawiacie się co słychać u Krzychulec? Martwię się o nią ale trzymam kciuki ze jednak wszystko dobrze... Krzychulec jeśli nas czytasz daj znać co u Ciebie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, ja też o niej myślę. Ale zajrzałam wczoraj na czerwcówki 2020 i dodała tam post

[oblakanyobloczek]

Napisane przez kejtiCe

Tak, ja też o niej myślę. Ale zajrzałam wczoraj na czerwcówki 2020 i dodała tam post

Super


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[alusia340]

Napisane przez Pistacja_

U mnie pierwszym objawem (bardzo szybko) było takie rozdygotanie emocjonalne, nosi mnie jakbym przesadzila z kawą, a drugiej strony czuje lekkie osłabienie. No i taka nerwowosc i placzliwosc..
Za pierwszym razem siedziałam w pracy i rozryczalam się przy wypełnianiu dokumentów, po czym uciekam do innego pokoju i wylam do okna hahaha no i trochę mi niedobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nietesty mam tak co miesiąc przed @