2019-10-22, 14:42 | #151 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Cytat:
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268911]Mój ojciec jest od 20 lat niepijacym alkoholikiem. To nie jest tak, że jak widzi alkohol to musi się na niego rzucić. Inni piją przy nim normalnie na przyjęciach. On nawet czasem polewa albo robi drinki (wpadł w nałóg jako barman :p), ale wie że sam nie może i musi się trzymać soku albo piwa bezalkoholowego. Ale żeby nie było - nie namawiam autorki do dawania mu szansy. Mój ojciec nie był nigdy agresywny, nie manipulował, jak pojął problem to od razu oddał się pod opiekę psychiatry i za pierwszym razem rzucił. To raczej chyba rzadkość wśród alkoholików i w dużej mierze sukces zależy od charakteru osoby uzależnionej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Aha, mój ojciec nigdy nie wstydził się, że jest niepijacym alkoholikiem. Jak kolega mu proponował wódkę to wprost mówi, że nie i dlaczego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Super, że mu się udało. Ale takich przypadków jest jednak mniej. A taka szczerość myślę, że ułatwia wytrwanie bo chyba nikt normalny nie będzie dalej namawiał na picie jeśli usłyszy coś takiego. Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka |
||
2019-10-22, 14:43 | #152 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Autorka powinna pamiętać, że to jest walka o nią i jej normalne życie, nie jego. On walczyć będzie sam o swoje, jak zechce.
Jeżeli będzie jej przeszkadzać, czy też sprawiać dyskomfort, że nie może wyjść do ludzi albo zrobić przyjęcia w domu, bo zawsze może się pojawić alkohol, że nie może sobie zrobić drinka bez wyrzutów sumienia, iść na grilla z piwem, to uważam, że ma do tego prawo. I tłumaczenie, że to nie tak, że nie rzuci się na alkohol, pewnie niewiele zniweluje jej wewnętrzny niepokój z racji urazu na psychice jakiego już doznała. Autorko myśl o sobie przede wszystkim.
__________________
|
2019-10-22, 14:44 | #153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka |
|
2019-10-22, 14:52 | #154 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 38
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Dokladnie, podejrzewam, ze nigdy nie bede mu ufac na sto procent i zawsze bedzie cien podejrzen, niepewnosci i stres. Chyba nie tak ma wygladac zycie? Tym bardziej, ze jestem juz mega znerwicowana... |
|
2019-10-22, 15:00 | #155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Autorko, wyobrażasz sobie mieć dziecko z kimś takim? Zastanawiać się, czy tatuś wróci do domu? Zostawić dziecko pod jego opieka i nie mieć pewności czy jest trzeźwy? Wychowywać dziecko w atmosferze "tatuś jest pijany i śpi to trzeba być cichutko bo będzie awantura"?
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-10-22, 15:44 | #156 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-23, 06:46 | #157 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
||
2019-10-23, 06:48 | #158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Całkiem prawdopodobne. To trochę tak, jakby rzucać znajomych, bo już nie palą, a ja nadal tak. I "sobie nie wyobrażam, że nie będą ze mną na papieroska wychodzić".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-10-23, 07:21 | #159 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
[1=540777dcbf6ffb1a00382ce 11cd99e791e048a57_5e1e561 288b96;87268730]A czy jezeli staloby sie tak, ze maz rzeczywiscie poszedlby na leczenie i przestal pic alkohol, chcialabys byc w takim zwiazku? Pisalas gdzies wczesniej ze sama chcialbys sie napic lampki wina, czy na grilu piwa. Przeciez to nic zlego. A facet skoro podjalby leczenie musialby przestac pic calkowicie. Wiem ze to straszne co powiem, ale ja nie chcialabym byc z chlopakiem z ktorym nigdy nie moge sie napic. A w Twojej sytuacji gdybyscie powiedzmy kiedys do siebie wrocili tak musialo byc.[/QUOTE]Serio? A w ciąży? A przy karmieniu? A przy lekach? Tu już byś mogła, A z powodu TZta nie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-23, 07:43 | #160 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Zgadzam sie. Ew. Nie wie nic na temat tj choroby jak alkoholizm. Wiadomo, ze na początku terapii dobrze jest wspierać i nie kusić alkoholem. Nie pic przy nim kiedy ktos jest na terapii, leczeniu, dopiero co zaczął sie nawracać na dobra stronę. Ale to nie tak, ze nie bede mogła miec alko w domu. Przecież on w każdej chwili moze wyjsć z domu do sklepu i kupić. Nie będzie miec wyryte na czole ALKOHOLIK, TEMU PANU NIE SPRZADAWAC ALKO! Ja jako była palaczka nie zrezygnowałam ze znajomosci osób którzy pala. Oni ze mnie tez nie Ale fakt rzadziej wychodzę z nimi na fajkę. Nie dlatego, ze mnie kusi bo nie kusi. Ale mi to zwyczajnie śmierdzi Chociaż ja sama bym nie chciała być z byłym alkoholikiem w związku to nie twierdze, ze takie związki nie maja prawa być. Nie chciałabym być dlatego, ze dla mnie to tykająca bomba. Albo wybuchnie albo nie. Jednak wielu alkoholików wraca do nałogu. A nie dlatego, ze nie mogę sie z nim napić. Wisi mi to czy wypije winko z nim czy sama. No chyba, ze ktos uważa, ze picie samemu to cos złego... |
|
2019-10-23, 07:56 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Będzie tak jak mówisz, życie na tykającej bombie.
Zobaczymy, co psycholog ci powie, ale może jeśli potrzebujesz porozmawiać, zadzwoń na telefon zaufania dla osób współuzależnionych i rodzin alkoholików.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2019-10-23, 09:23 | #162 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Autorko, kiedy idziesz do psychologa? Masz już termin?
Co słychać, jak sobie radzisz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-23, 10:09 | #163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 38
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87270933]Autorko, kiedy idziesz do psychologa? Masz już termin?
Co słychać, jak sobie radzisz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie radze sobie. Wczoraj bylam u psychologa, ale jak mnie wysluchala to wyslala mnie do psychiatry... Psychiatra doradzil mi, zebym sie wstrzymala od jakichkolwiek decyzji. |
2019-10-23, 10:16 | #164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Treść usunięta
|
2019-10-23, 11:12 | #165 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Takie wstrzymanie się od decyzji niby nie jest złe na krótki czas. I kiedy nikt nie miesza Ci w głowie. A tu mama coś gada, tesciowa meczy przez tel. Mąż Ci mąci w głowie. ---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- Chwilowy taki odpoczynek psychiczny jest ok. I wtedy kiedy nie mamy kontaktu z osobami które chcą nami manipulować. Czyli autorka najlepiej jakby pojechała się zrelaksować gdzieś gdzie nikt jej nie bedzie doradzał. |
|
2019-10-23, 11:30 | #166 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
|
2019-10-23, 20:38 | #167 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 16
|
Czy powinnam odejść od męża?
Dziewczyny ale czy zawsze jest tak że jezeli w rodzinie jest alkoholik to prawie pewne ze trzeba uciekac? Tata mojego TŻ na starosc zostal alkoholikiem. W Dziecinstwie moj TZ mial wspanialego ojca i dziecinstwo. Byl jedynakiemni swoje lata dziece wspomina wspaniale glownie przez rodzicow ktorzy dawali mu duzo milosci. Niestety ojciec na starosc sie rozpil jak i polowa jego rodziny to zaawansowani alkoholicy. Moj TŻ nie pije nigdy w czasie tygodnia, wakacji rownież zero. Na palcach jednej ręki mogę policzyć kiedy wychodzi na imprezy w roku. Wtedy owszem spije sie z kolegami ale to okzje raz do roku. Pare razy w naszym zwiazku spil sie i wywalal wszystkie zale ale to wszystko. Nigdy nie podniosl na mnie reki ani nie byl nawet bliski. Jest strasznie pracowity. Czy rodzina zawsze determinuje czy ktos bedzie prawie „ pewne” alkoholikiem? Wydaje mi sie ze niekoniecznie.. rodzenstwo mojego taty to rowniez alkoholicy ale zadne z ich dzieci czy chocby moj tata nie maja problemow z alkoholem
PS. Chcialam wyrazic podziw dla ciebie autorko posta. Nie wyobrazam sobie jakie emocje musza toba targac. Serce kocha rozum podpowiada zeby odejsc. Wiem ze ja napewno nie dalabym sobie rady w takiej sytuacji. Zwyczajnie jestem slaba i bardzo mi szkoda ludzi wiec pewnie bym sie zlamala. Podziwiam cie i wspieram! Edytowane przez sarkastyczna29 Czas edycji: 2019-10-23 o 20:42 |
2019-10-23, 21:01 | #168 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-23, 22:10 | #169 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87272804]Nie ma reguły. Po prostu DDA mają większe szanse zarówno zostać alkoholikiem (bądź uzależnić się od czegoś innego) jak i związać się z osobą uzależnioną, bo takie wzorce wynieśli z domu rodzinnego. Dlatego tak ważna jest terapia w przypadku takich osoby, żeby poukładały sobie w głowie jak naprawdę powinny wyglądać zdrowe relacje i zbudowały poczucie własnej wartości. Plus, dochodzi jakiś aspekt genetyczny (większej podatności na środki uzależniające), ale uważam, że raczej nie powinien mieć większego znaczenia, bo wciąż każdy może świadomie kształtować swoje życie. Ja bym się nie martwiła na twoim miejscu na zapas, ale zachęciła partnera przepracowania rodzinnych obciążeń z terapeutą dla DDA. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Natomiast nie uważam, że spijanie się do nieprzytomności z kolegami raz na jakiś czas to norma. Jak ktoś nie umie pić z umiarem to raczej nie powinien w ogóle. Ja ostatni raz pijana byłam chyba na pierwszym roku studiów. Mój partner też. Szkoda zdrowia, żeby się tak szmacić do porzygu czy nieprzytomności
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Rozumiem co masz na mysli ja rowniez jestem totalnie bezalkoholowa w sensie alkohol moglby dla mnie wogole nie istniec. Nie potrzebuje go do szczescia wrecz unikam jak ognia. Ogolnie nie trawie ludzi po alkoholu bez wzgledu czy to moj facet czy ktos inny na imprezie. Ja doskonale wiem ze to nie jest normalne takie upijanie sie, moj partner tez o tym wie natomiast on strasznie duzo pracuje do tego cwiczy i czesto doslownie 3 kieliszki sa w stanie go doprowadzic do zalania ( czasem sama sie dziwie, ale rozumiem zneczenie praca i cwiczeniami). Byl w lekarza i teoretycznie lekarz zdjagnozowal go jako DDA chociaz czy to mozliwe jezeli jego ojciec zaczal pic kiedy on sam mial 20 pare lat? Czy to nie chodzi o okres dziecinstwa? Generalnie uwazam se upijanie sie czy to raz na rok czy raz dziennie i rzucanie usprawiedliwien nie jest ok. Ja obserwuje swojego faceta ale oprocz tego co opisalam nie zaobsewowalam nic niepokojacego. Czasem cos mnie najdzie i rzuce „ to co moze wina bysmy sie napili” ale tez odmawia wiec i ja jestem za niestety po alkoholu sen jest stasznie slaby wiec nawet delikatna dawka sprawia ze nie spimy tak dobrze a w przypadku pracy ciezko o brak dobrego samopoczucia. Ogolnie nie udzielam sie na forum ale poryszyla mnie historia autorki. Nie czytuje tego typu watkow ani nie sledze wiec moze dlatego akurat ta historia mnie ujela ale zdalam sobie sprawe jak trudne musi to byc dla wszystkich ludzi ktorzy zyja w podobnych zwiazkach Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-24, 09:43 | #170 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 562
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Autorko trzymam kciuki za Ciebie i żebyś się nie złamała. Dobrze, że jest tu tyle dziewczyn, które otworzyły Ci oczy.
Musisz to wszystko poukładać w sobie i stanąć na nogi i odbudować swoją psychikę. Ciesz się, że nie masz dzieci i nie muszą na to patrzeć. Co do sytuacji, moja koleżanka miała ojca alkoholika mimo, że ma już 30 lat, do dziś ma do matki żal, że ta od niego nie odeszła tylko tkwiła w tej relacji przez co zmarnowała swoim dzieciom życie. Miała na utrzymaniu dzieci i do tego jeszcze dużego pijaka. I z jej opowieści wiem, że są pewne schematy u uzależnionych, które już tu dziewczyny przetoczyły. Więc jeśli masz wątpliwości to przeczytaj ten wątek kilka razy od początku i się zastanów czy chcesz żeby tak wyglądało Twoje życie! Jesteś strasznie młoda, wierzę w Ciebie i trzymam mocno kciuki! |
2019-10-24, 10:41 | #171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Ja jestem dda i swego czasu miałam bardzo poważny epizod z alkoholem w roli głównej, mianowicie, w gimnazjum chlałam tanie winsko jak coca cole. Codziennie wracałam napruta, zawalalam szkole, źle towarzystwo i w ogóle. Jak mój ojciec. Trwało to ok. Roku.
Od tego czasu - praktycznie w ogóle nie pije alkoholu "na codzień". W ciągu ostatniego roku upiłam się raz - mam niską tolerancje i wystarcza mi 2 drinki. Tak to na co dzień wolę kupić sobie puszkę Red Bulla, niż piwo, czy dobry sok pomarańczowy zamiast drinka. Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-10-24, 16:21 | #172 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Nikt w domu nie wiedział?
|
2019-10-24, 17:53 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
|
2019-10-24, 18:05 | #174 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
|
2019-10-24, 19:06 | #175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Ale nie jets zacytowana, więc można się pomylić.
Czy nikt nic nie widział - oczywiście, że widzieli. Czy robili z tym coś poza spraniem mnie twarzy i "cały tatuś"? Nie. Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-10-26, 12:11 | #176 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Autorko, jak sie trzymasz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-26, 14:28 | #177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Uciekaj póki jesteś młoda i masz szansę na nowe życie.
Inaczej je przegrasz. |
2019-10-26, 14:30 | #178 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-10-26 o 14:31 |
|
2019-10-30, 16:57 | #179 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 717
|
Dot.: Czy powinnam odejść od męża?
Jak się trzymasz autorko?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.