Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4. - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-11-19, 21:17   #4681
oglam
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 107
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Ostatnie Usg z oszacowaniem wagi miałam 8 października, wtedy ważyła 1500 g. W czwartek idę na wizytę z Usg i wtedy poznam szacowaną wagę do porodu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
oglam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 21:22   #4682
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Midusia brawo
Ja nie mialam lewatywy i nie chce robic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 21:24   #4683
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez midusia86 Pokaż wiadomość
Voice jaram się jak pochodnia
Wydaje mi się, ze będzie po pachy, ale przynajmniej milutko w dotyku.
Jak na mój gust poszło na tyle dobrze, ze zaryzykuje z longami. Tylko pojęcia nie mam, jak długie te nogawki powinny być...? Załącznik 7698384
W takie gatki wkłada się już tylko tetre/wkład?
Cytat:
Napisane przez oglam Pokaż wiadomość
Ostatnie Usg z oszacowaniem wagi miałam 8 października, wtedy ważyła 1500 g. W czwartek idę na wizytę z Usg i wtedy poznam szacowaną wagę do porodu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kciuki za wizytę

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 21:28   #4684
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez midusia86 Pokaż wiadomość
Voice jaram się jak pochodnia
Wydaje mi się, ze będzie po pachy, ale przynajmniej milutko w dotyku.
Jak na mój gust poszło na tyle dobrze, ze zaryzykuje z longami. Tylko pojęcia nie mam, jak długie te nogawki powinny być...? Załącznik 7698384
Ale cudne Wygląda na bardzo sympatyczną wełenkę.

Nie wiem, bo jeszcze się nie przymierzałam, ale lepsze raczej dłuższe niż krótsze Zawsze można podwinąć i jest szansa że posłużą dłużej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 21:47   #4685
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
W takie gatki wkłada się już tylko tetre/wkład?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Wkład raczej średnio, bo w razie kupy one tez oberwą. Raczej tetra albo formowanka.
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 21:49   #4686
Emosz
Zadomowienie
 
Avatar Emosz
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

No dobrą skoro już tak wróżycie to niech rusza, starsza ma urodziny 27.11 i chciałabym być wtedy w domu, bo to jej święto

Ja podkładów nie daje na materac, ale mam pod prześcieradłem tak czy siak taką matę materiałową, więc przeżyje w razie w. Wątpię żeby miały hollywódzko chlusnąć jak będę kimać

Lewatywy ostatnio nie miałam i teraz też nie planuje. Ale będzie co będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Emosz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 21:52   #4687
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Ale cudne Wygląda na bardzo sympatyczną wełenkę.

Nie wiem, bo jeszcze się nie przymierzałam, ale lepsze raczej dłuższe niż krótsze Zawsze można podwinąć i jest szansa że posłużą dłużej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Wyrwałam mega milusi w dotyku sweterek 100% cashmere z M&S, wiec jest naprawdę super. Dzisiaj udało mi się dorwać podobny, tylko w kolorze pięknego różu, wiec zaraz biore się za robienie czegos na wypadek baby
Te nogawki masz racje, chyba odbierze od jakichś pajaców i dodam na wszelki jeszcze z 3-5cm...
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-19, 22:01   #4688
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Ja bym chciała żeby lewatywę mi zrobili w szpitalu, sama się za to nie zabieram. Ale w sumie po wczorajszej wizycie jestem zdania, że lekarzy i położne pewnie nic nie rusza i tak jak pisze madd dla nich to normalne. Wczoraj na wizycie lekarz zobaczył moje, jak to ładnie nazwał "żylaki odbytu" i postanowił mi pomóc i wcisnąć je do środka. Narobił mi tylko bólu, a przy pierwszej wizycie w toalecie wyszły znowu 🤦 widział chyba, że dla mnie to krępujące było i stwierdził, że mam się rozluźnić i nie stresować bo to jego codzienność, taka praca

Podkładów na razie nie kładę żadnych. Myślę, że od przyszłego tygodnia zacznę na swoją stronę podkładać te ceratki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja kupiłam sztyft Criorectum. Można w ciąży i podczas karmienia
Nie wiem czy pomoże, ale położna polecała. To chłodzi, zatem zmniejsza obrzęk. Zerknij sobie. Ja myślę i mam nadzieję, ze dolegliwość zniknie po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 22:03   #4689
Smarfetka
Zakorzenienie
 
Avatar Smarfetka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 14 099
Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez MagaLena84 Pokaż wiadomość
Witam
Ja obstawiam że może być dla biedro a dla emosz
Ja dziś miałam wycieczkę do Ikei ️ kupiłam dla małej podusie, kołderkę i pościel ale to na późniejszy czas oraz 2 prześcieradła i falbankę do łóżeczka. W Pepco rameczki, w hm czapeczkę i w Rossmanie brakujące rzeczy. I chyba już wsio mam tylko zostało mi przyszykować kącik dla małej i rozpakować torbę.
Jutro ja wizytuje, jeśli mała dalej tyje jak tyła to jutro powinna ważyć z 3800. Ale mam nadzieję że już przystopowała z tyciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Tez kupiłam falbanke z ikea i jak ja zawiesiłam to zdałam sobie sprawę ze to Byla głupota, bo ja mam przód i tył zabudowany wiec właściwie potrzebuje falbanki na jedna stronę, za te pieniądze to uczyłabym sobie 5 takich falbanek z lepszego materiału. No ale trudno

Jaka czapeczkę z hm kupiłaś? Ja muszę kliknąć taka grubsza, ale te co mi się podobają są w zestawie z rekawiczkami których nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Smarfetka
Czas edycji: 2019-11-19 o 22:04
Smarfetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 22:26   #4690
MagaLena84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 281
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez Smarfetka Pokaż wiadomość
Tez kupiłam falbanke z ikea i jak ja zawiesiłam to zdałam sobie sprawę ze to Byla głupota, bo ja mam przód i tył zabudowany wiec właściwie potrzebuje falbanki na jedna stronę, za te pieniądze to uczyłabym sobie 5 takich falbanek z lepszego materiału. No ale trudno

Jaka czapeczkę z hm kupiłaś? Ja muszę kliknąć taka grubsza, ale te co mi się podobają są w zestawie z rekawiczkami których nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No w sumie łyżeczki bedzie przylegać do dwóch ścian to w sumie może i zbędna falbanka no trudno. No nie pomyślałam o tym wcześniej.
W hm w którym byłam o dziwo był bardzo mały wybór, w sumie żaden. Nie jest ona za ciepła ale w sumie na wyjście ze szpitala wystarczy. Kupiłam rozm 50-56 to i tak będę musiała większą kupić. To wtedy kupię cieplejsza.
https://m2.hm.com/m/pl_pl/productpage.0763157001.html



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MagaLena84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 22:50   #4691
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
O a ja mam dwa pytanka
1. Zabezpieczacie jakoś wasze łóżka przed ewentualnym odejściem wód ? Czy ten podkład 60x90 da sobie radę jakby w nocy np. odeszły ?
2. Co z lewatywą przed porodem? Położna mówiła, że u nich w szpitalu tego już nie praktykują. Czy warto robić w domu czy odpuścić temat przeraża mnie myśl, że w trakcie mogłoby wyjść coś innego niż dziecko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------





Ja oczywiście zaciskam kciuki, żeby Twój Mały siedział jak najdłużej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Co do 1 to cały czas się zbieram, żeby położyć podkład i jakoś się zebrać nie mogę. Skończy się w końcu wypadkiem i będę mieć nauczkę

2. Ja nie wiem jak jest w moim szpitalu najwyżej dowiem się na miejscu. Sama nie zamierzam w żaden sposób wywoływać nic. Ja się też o wiele bardziej komfortowo będę czuła bez lewatywy. Po niej mam wrażenie, jeszcze łatwiej o niekontrolowane wycieki. Sama z siebie i bez wyższej konieczności napewno nie zrobię. A położne myślę już nie jedno widziały.. I szczerze mi wisi co zobaczą u mnie skoro i tak będę tam leżeć jak mnie bóg stworzył i wydalać z siebie arbuza


Zapiekanki z pieczarkami a później winogron to nie było dobre połączenie... Oj.. Okropne wręcz..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-19, 23:26   #4692
sevenofnine
Rozeznanie
 
Avatar sevenofnine
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

A ja w rozpaczy rozważam już czopki glicerynowe na teraz, bo laktuloza prawie nic nie daje poza oparami cyklonu b. Lewatywa przed porodem to must have. Gnije we mnie taki śmietnik, że robię się zdesperowana. Nie mam miejsca w brzuchu

Mam już listę zakazanych rzeczy do zrobienia po porodzie i oficjalnie dołącza do niej opicie się herbatą z senesu. Razem z browarem (nienawidzę browarów), papierosem, lekiem na zgagę dla dorosłych, pójściem na normalny spacer i pojsciem spać na płasko we własnym łóżku. W skarpetkach.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez sevenofnine
Czas edycji: 2019-11-19 o 23:30
sevenofnine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 05:54   #4693
black___raven
Raczkowanie
 
Avatar black___raven
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 278
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez oglam Pokaż wiadomość
A wiesz już jakie znieczulenie Cię czeka przy CC? Za tydzień mam spotkanie z anestezjologiem i mamy coś wybrać. Chociaż kompletnie nie wiem na co się nastawiać i czym te znieczulenia różnią się od siebie. Chciałabym, żeby nie bolało i żebym szybko mogła wstać z łóżka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie sądzę, żeby mnie ktokolwiek pytał o jakieś preferencje

Ale jestem ścierpnięta przez to spanie na stu poduszkach, mój kręgosłup jest już chyba w strzępach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black___raven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 06:17   #4694
milawo
Wtajemniczenie
 
Avatar milawo
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 2 073
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Ale jestescie zdolne z tym szyciem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
milawo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 06:32   #4695
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Nie pamiętam kiedy o 7 byłam na nogach.. Noc miałam tragiczną. Najgorszą w całej ciąży i mam ochotę się zastrzelić bo nawet siedząc w domu czuję już cudowność dzisiejszego dnia.

Moja matka trafiła do szpitala m.in. z wymiotami. Cała rodzina postawiona w stan gotowości i raczona hasłem udar. Po mnie to spływa (wiecie jakie mamy relacje). Oczywiście nie miejcie mnie za wariatkę tam żadnego udaru nie było, ot zwykle zatrucie pokarmowe. A że kobieta jest hipohondrykiem z kosmosu to ja już swoje wiem bez lekarzy dlatego się nie przejmuję kolejnymi akcjami. I tak sobie szłam spać niczego nieświadoma ale już z szarpniętym żołądkiem bo najadłam się wczoraj pieczarek i zagryzłam to winogronem. Z toaletą nie tak prosto a w jelitach się gotowało.

O 1 w nocy dzwoni tel, czy tato może u nas spać bo nie chcą jej wypuścić do domu (kroplówki szły) a szpital jest bardzo blisko nas. No to wstałam, przygotowałam mu łóżko, rozbudziłam się już na tyle, że wiedziałam, że koniec spania. Ojciec jest ok człowiek, więc tu akurat nie mam problemów. Do 3 się telepałam po łóżku z nadzieją, że usnę. Raz, że bolał mnie żołądek a dwa, że dodatkowo dostałam jakichś skurczy i brzuch mi drętwiał i aż mnie podnosiło na łóżko z bólu.

Nieeee.. Nie może być tak pięknie.. O 3 dzwoni do męża szanowna małżonka opowiedzieć co jej robią. Ledwo zasnęłam i to półsnem a oni sobie 10 minut gadają w nocy.. To był mój gwóźdź do trumny bo już do rana nie zasnęłam.

Pomijam fakt, że nikt nie patrzy na mnie, że przynosi mi do domu wirusa zatrucia i szpitalne zarazki.. Oraz, że usilnie nie chcę brać udziału w życiu tej rodziny a wiecznie mnie w coś plączą.


A od rana na przywitanie dnia jazda z biegunką. Biorąc dodatkowo pod uwagę nocne skurcze to ten 22 listopada robi się realny


No więc witam się w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 06:46   #4696
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Hej!
Tak jak wczoraj dobrze mi się spało, tak dzis po każdej wizyviecwcwc walałamsię po łóżku także nie wiem od czego to zależy jedyny pozytyw że już takich zgag nie mam, ale mam nadzieję że nie wypowiedziałam tego w złej godzinie

MIDUSIA, ale śliczne te gatki uszyłaś podziwiam ludzi którzy umieją robić takie rzeczy, i które mają do tego cierpliwość

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Nie pamiętam kiedy o 7 byłam na nogach.. Noc miałam tragiczną. Najgorszą w całej ciąży i mam ochotę się zastrzelić bo nawet siedząc w domu czuję już cudowność dzisiejszego dnia.

Moja matka trafiła do szpitala m.in. z wymiotami. Cała rodzina postawiona w stan gotowości i raczona hasłem udar. Po mnie to spływa (wiecie jakie mamy relacje). Oczywiście nie miejcie mnie za wariatkę tam żadnego udaru nie było, ot zwykle zatrucie pokarmowe. A że kobieta jest hipohondrykiem z kosmosu to ja już swoje wiem bez lekarzy dlatego się nie przejmuję kolejnymi akcjami. I tak sobie szłam spać niczego nieświadoma ale już z szarpniętym żołądkiem bo najadłam się wczoraj pieczarek i zagryzłam to winogronem. Z toaletą nie tak prosto a w jelitach się gotowało.

O 1 w nocy dzwoni tel, czy tato może u nas spać bo nie chcą jej wypuścić do domu (kroplówki szły) a szpital jest bardzo blisko nas. No to wstałam, przygotowałam mu łóżko, rozbudziłam się już na tyle, że wiedziałam, że koniec spania. Ojciec jest ok człowiek, więc tu akurat nie mam problemów. Do 3 się telepałam po łóżku z nadzieją, że usnę. Raz, że bolał mnie żołądek a dwa, że dodatkowo dostałam jakichś skurczy i brzuch mi drętwiał i aż mnie podnosiło na łóżko z bólu.

Nieeee.. Nie może być tak pięknie.. O 3 dzwoni do męża szanowna małżonka opowiedzieć co jej robią. Ledwo zasnęłam i to półsnem a oni sobie 10 minut gadają w nocy.. To był mój gwóźdź do trumny bo już do rana nie zasnęłam.

Pomijam fakt, że nikt nie patrzy na mnie, że przynosi mi do domu wirusa zatrucia i szpitalne zarazki.. Oraz, że usilnie nie chcę brać udziału w życiu tej rodziny a wiecznie mnie w coś plączą.


A od rana na przywitanie dnia jazda z biegunką. Biorąc dodatkowo pod uwagę nocne skurcze to ten 22 listopada robi się realny


No więc witam się w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiaq o nieee ale miałaś nockę, no faktycznie Biedaku! kurczę nie dziwię się że się wlurzylas, a często są takie akcje Twoja mama+szpital?
Jak dziś jesteś cały dzień w domu,to może jednak pośpisz? Trzymam za to kciuki

Dziewczyny, wizytuje ktoś dzisiaj?

Miłego dnia!!
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 06:54   #4697
sevenofnine
Rozeznanie
 
Avatar sevenofnine
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Misiaq, widzisz, czego to hipochondryk nie zrobi, żeby znaleźć się w centrum uwagi. Szkoda, że mama robi dramę Twoim kosztem w chwili, kiedy naprawdę potrzebujesz spokoju. :/

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
sevenofnine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:00   #4698
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej!
Tak jak wczoraj dobrze mi się spało, tak dzis po każdej wizyviecwcwc walałamsię po łóżku także nie wiem od czego to zależy jedyny pozytyw że już takich zgag nie mam, ale mam nadzieję że nie wypowiedziałam tego w złej godzinie

MIDUSIA, ale śliczne te gatki uszyłaś podziwiam ludzi którzy umieją robić takie rzeczy, i które mają do tego cierpliwość



Misiaq o nieee ale miałaś nockę, no faktycznie Biedaku! kurczę nie dziwię się że się wlurzylas, a często są takie akcje Twoja mama+szpital?
Jak dziś jesteś cały dzień w domu,to może jednak pośpisz? Trzymam za to kciuki

Dziewczyny, wizytuje ktoś dzisiaj?

Miłego dnia!!
No właśnie to spanie w dzień to ciężki temat. Nawet czuję już zalążek migreny ech.

A akcje szpital są na porządku dziennym. Średnio raz w roku jest podejrzenie raka, raz na 2 tyg wizyta u jakiegoś lekarza (przekrój każdej specjalizacji). Co do szpitala hmm.. Ostatnio był we wrześniu także chyba stosunkowo często

Najlepsza niedawna akcja jaką pamiętam to taka gdzie położyła się do szpitala na tydzień i po tygodniu lekarz jej powiedział, że nie wie co ma jeszcze zbadać bo ona udaje. A, że miała tam robione pomiary cukru to jadła przed nimi słodkie i takim sposobem wyszła z diagnozą cukrzyca

O aparatce mogłabym napisać książkę i zbić fortunę

Ale są jeszcze członkowie tej rodziny, którzy jej wierzą W 2013 roku mieliśmy zaplanowane tygodniowe wakacje, przed nimi musiałam odwiedzić szanowną w szpitalu i prosić o pozwolenie na wyjazd bo ona wtedy umierała (bolały ją nerki). Do dziś pamiętam jak mi powiedziała, że nie mam serca i jak wrócę to już nie zdążę się nawet pożegnać (wtf laska miała tylko zapalenie nerek) Ale problem był poważny bo jednak zaryzykowałam i pojechałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:14   #4699
Ola0731
Wtajemniczenie
 
Avatar Ola0731
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Nie pamiętam kiedy o 7 byłam na nogach.. Noc miałam tragiczną. Najgorszą w całej ciąży i mam ochotę się zastrzelić bo nawet siedząc w domu czuję już cudowność dzisiejszego dnia.

Moja matka trafiła do szpitala m.in. z wymiotami. Cała rodzina postawiona w stan gotowości i raczona hasłem udar. Po mnie to spływa (wiecie jakie mamy relacje). Oczywiście nie miejcie mnie za wariatkę tam żadnego udaru nie było, ot zwykle zatrucie pokarmowe. A że kobieta jest hipohondrykiem z kosmosu to ja już swoje wiem bez lekarzy dlatego się nie przejmuję kolejnymi akcjami. I tak sobie szłam spać niczego nieświadoma ale już z szarpniętym żołądkiem bo najadłam się wczoraj pieczarek i zagryzłam to winogronem. Z toaletą nie tak prosto a w jelitach się gotowało.

O 1 w nocy dzwoni tel, czy tato może u nas spać bo nie chcą jej wypuścić do domu (kroplówki szły) a szpital jest bardzo blisko nas. No to wstałam, przygotowałam mu łóżko, rozbudziłam się już na tyle, że wiedziałam, że koniec spania. Ojciec jest ok człowiek, więc tu akurat nie mam problemów. Do 3 się telepałam po łóżku z nadzieją, że usnę. Raz, że bolał mnie żołądek a dwa, że dodatkowo dostałam jakichś skurczy i brzuch mi drętwiał i aż mnie podnosiło na łóżko z bólu.

Nieeee.. Nie może być tak pięknie.. O 3 dzwoni do męża szanowna małżonka opowiedzieć co jej robią. Ledwo zasnęłam i to półsnem a oni sobie 10 minut gadają w nocy.. To był mój gwóźdź do trumny bo już do rana nie zasnęłam.

Pomijam fakt, że nikt nie patrzy na mnie, że przynosi mi do domu wirusa zatrucia i szpitalne zarazki.. Oraz, że usilnie nie chcę brać udziału w życiu tej rodziny a wiecznie mnie w coś plączą.


A od rana na przywitanie dnia jazda z biegunką. Biorąc dodatkowo pod uwagę nocne skurcze to ten 22 listopada robi się realny


No więc witam się w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję może faktycznie uda Ci się jeszcze zdrzemnąć
Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej!
Tak jak wczoraj dobrze mi się spało, tak dzis po każdej wizyviecwcwc walałamsię po łóżku także nie wiem od czego to zależy jedyny pozytyw że już takich zgag nie mam, ale mam nadzieję że nie wypowiedziałam tego w złej godzinie

MIDUSIA, ale śliczne te gatki uszyłaś podziwiam ludzi którzy umieją robić takie rzeczy, i które mają do tego cierpliwość



Misiaq o nieee ale miałaś nockę, no faktycznie Biedaku! kurczę nie dziwię się że się wlurzylas, a często są takie akcje Twoja mama+szpital?
Jak dziś jesteś cały dzień w domu,to może jednak pośpisz? Trzymam za to kciuki

Dziewczyny, wizytuje ktoś dzisiaj?

Miłego dnia!!
Miałam podobnie. Tez dziś po wstaniu do łazienki w nocy nie mogłam zasnąć, ale w sumie spałam prawie do 8 więc nie jest źle

Któraś chyba mówiła że idzie na 1800 gram czy mi się coś pomylilo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ola0731 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-20, 07:21   #4700
gosiulam185
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 3 003
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Misiaq, współczuję nocki. Niestety mam w swoim otoczeniu kilku takich hipochondryków i wiem co to znaczy. Moja kuzynka też ostatnio na spotkaniu rodzinnym się użalała na nerki, że ma erytrocyty w moczu, dostała antybiotyk, że mają jej robić biopsję nerek itp. źle trafiła bo akurat leżałam na to samo w szpitalu w zeszłym roku. Normy miałam przekroczone dużo bardziej niż ona, a położyli mnie na trzy dni, porobili badania i wypuścili z diagnozą "nie mamy pojęcia co pani jest" i temat się skończył, już o żadnym szpitalu nie słychać, a wszyscy byli postawieni w stan gotowości bo jej matka rok temu miała przeszczep nerki po wieloletniej chorobie.

U mnie nocka dzisiaj jakoś przeszła, nawet mogę powiedzieć, że dobrze. Kilka razy budził mnie w brzuch podbrzuszu, widocznie młody rozpychał się główka gdzieś tam na dole. Obstawiam, że te bóle to skracająca się szyjka, która pracuje przy jego tańcach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gosiulam185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:26   #4701
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez Ola0731 Pokaż wiadomość
Współczuję może faktycznie uda Ci się jeszcze zdrzemnąćMiałam podobnie. Tez dziś po wstaniu do łazienki w nocy nie mogłam zasnąć, ale w sumie spałam prawie do 8 więc nie jest źle

Któraś chyba mówiła że idzie na 1800 gram czy mi się coś pomylilo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja ale w końcu nie poszliśmy bo tż kręcił nosem Ale ochotę obejrzeć mam. Kiedyś oglądałam wywiad z Różczką i ona faktycznie wspiera ten ośrodek w Otwocku. Ależ się poryczałam wtedy, film ponoć jest mocno związany z jej życiem ale nie znam szczegółów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:29   #4702
Emosz
Zadomowienie
 
Avatar Emosz
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Nie pamiętam kiedy o 7 byłam na nogach.. Noc miałam tragiczną. Najgorszą w całej ciąży i mam ochotę się zastrzelić bo nawet siedząc w domu czuję już cudowność dzisiejszego dnia.

Moja matka trafiła do szpitala m.in. z wymiotami. Cała rodzina postawiona w stan gotowości i raczona hasłem udar. Po mnie to spływa (wiecie jakie mamy relacje). Oczywiście nie miejcie mnie za wariatkę tam żadnego udaru nie było, ot zwykle zatrucie pokarmowe. A że kobieta jest hipohondrykiem z kosmosu to ja już swoje wiem bez lekarzy dlatego się nie przejmuję kolejnymi akcjami. I tak sobie szłam spać niczego nieświadoma ale już z szarpniętym żołądkiem bo najadłam się wczoraj pieczarek i zagryzłam to winogronem. Z toaletą nie tak prosto a w jelitach się gotowało.

O 1 w nocy dzwoni tel, czy tato może u nas spać bo nie chcą jej wypuścić do domu (kroplówki szły) a szpital jest bardzo blisko nas. No to wstałam, przygotowałam mu łóżko, rozbudziłam się już na tyle, że wiedziałam, że koniec spania. Ojciec jest ok człowiek, więc tu akurat nie mam problemów. Do 3 się telepałam po łóżku z nadzieją, że usnę. Raz, że bolał mnie żołądek a dwa, że dodatkowo dostałam jakichś skurczy i brzuch mi drętwiał i aż mnie podnosiło na łóżko z bólu.

Nieeee.. Nie może być tak pięknie.. O 3 dzwoni do męża szanowna małżonka opowiedzieć co jej robią. Ledwo zasnęłam i to półsnem a oni sobie 10 minut gadają w nocy.. To był mój gwóźdź do trumny bo już do rana nie zasnęłam.

Pomijam fakt, że nikt nie patrzy na mnie, że przynosi mi do domu wirusa zatrucia i szpitalne zarazki.. Oraz, że usilnie nie chcę brać udziału w życiu tej rodziny a wiecznie mnie w coś plączą.


A od rana na przywitanie dnia jazda z biegunką. Biorąc dodatkowo pod uwagę nocne skurcze to ten 22 listopada robi się realny


No więc witam się w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję, szkoda że chce być w centrum uwagi kosztem innych. Niestety tak to już jest z toksycznymi ludźmi. Wypoczywaj ile się da. Ja ostatnio też mogę pomarzyć o wypoczynki w ciągu dnia, nie ma opcji żebym zasnęła.

U mnie noc średnia, obudziłam się po 3 z jakimś takim niepokojem, miałam wrażenie że stawia mi się brzuch, ale w końcu nie wiem czy tak było czy mi się ubzdurało

Planuję dziś zrobić kalendarz adwentowy dla starszej, żeby też miała trochę przyjemności jak malutka przyjdzie na świat. Trochę boje się jak na nią wpłynie to, że przestanie być jedynaczką, ale myślę że da radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Emosz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:40   #4703
Ola0731
Wtajemniczenie
 
Avatar Ola0731
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Ja ale w końcu nie poszliśmy bo tż kręcił nosem Ale ochotę obejrzeć mam. Kiedyś oglądałam wywiad z Różczką i ona faktycznie wspiera ten ośrodek w Otwocku. Ależ się poryczałam wtedy, film ponoć jest mocno związany z jej życiem ale nie znam szczegółów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aaa ok my idziemy dziś zobaczymy czy będzie warto
Cytat:
Napisane przez Emosz Pokaż wiadomość
Współczuję, szkoda że chce być w centrum uwagi kosztem innych. Niestety tak to już jest z toksycznymi ludźmi. Wypoczywaj ile się da. Ja ostatnio też mogę pomarzyć o wypoczynki w ciągu dnia, nie ma opcji żebym zasnęła.

U mnie noc średnia, obudziłam się po 3 z jakimś takim niepokojem, miałam wrażenie że stawia mi się brzuch, ale w końcu nie wiem czy tak było czy mi się ubzdurało

Planuję dziś zrobić kalendarz adwentowy dla starszej, żeby też miała trochę przyjemności jak malutka przyjdzie na świat. Trochę boje się jak na nią wpłynie to, że przestanie być jedynaczką, ale myślę że da radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No mi w ciągu dnia sporadycznie zdarza się zasnąć, ale potem w nocy jest tragedia.

U mojej siostry między rodzeństwem jest 2 lata różnicy i bywało różnie. Hania często zazdrosna o brata, zdarzyło jej się go ugryźć jak był mniejszy, raz nawet chciała go ścierka uderzyć a teraz jak już Szymon zaczął chodzić to jest całkiem ok nawet zdarza im się razem bawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ola0731 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:49   #4704
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Hejka.

Misiaq współczuję nocy , ech ludzie to egoisci czasami....

Emosz a ile Twoja córcia ma ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:53   #4705
Emosz
Zadomowienie
 
Avatar Emosz
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez Ola0731 Pokaż wiadomość
Aaa ok my idziemy dziś zobaczymy czy będzie warto No mi w ciągu dnia sporadycznie zdarza się zasnąć, ale potem w nocy jest tragedia.

U mojej siostry między rodzeństwem jest 2 lata różnicy i bywało różnie. Hania często zazdrosna o brata, zdarzyło jej się go ugryźć jak był mniejszy, raz nawet chciała go ścierka uderzyć a teraz jak już Szymon zaczął chodzić to jest całkiem ok nawet zdarza im się razem bawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teraz narzekamy, że nie możemy zasnać a za niedługo będziemy o tym marzyć

U nas będzie 3 lata różnicy. Zazdrość na pewno będzie, bo jednak zmieni się ilość uwagi jaką dostawała. Najlepiej chyba rzeczywiście będzie jak już zaczną mieć realny kontakt i będą mogły się razem bawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Emosz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:55   #4706
Alicjazkrainyczaroww
Rozeznanie
 
Avatar Alicjazkrainyczaroww
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 864
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Nie pamiętam kiedy o 7 byłam na nogach.. Noc miałam tragiczną. Najgorszą w całej ciąży i mam ochotę się zastrzelić bo nawet siedząc w domu czuję już cudowność dzisiejszego dnia.

Moja matka trafiła do szpitala m.in. z wymiotami. Cała rodzina postawiona w stan gotowości i raczona hasłem udar. Po mnie to spływa (wiecie jakie mamy relacje). Oczywiście nie miejcie mnie za wariatkę tam żadnego udaru nie było, ot zwykle zatrucie pokarmowe. A że kobieta jest hipohondrykiem z kosmosu to ja już swoje wiem bez lekarzy dlatego się nie przejmuję kolejnymi akcjami. I tak sobie szłam spać niczego nieświadoma ale już z szarpniętym żołądkiem bo najadłam się wczoraj pieczarek i zagryzłam to winogronem. Z toaletą nie tak prosto a w jelitach się gotowało.

O 1 w nocy dzwoni tel, czy tato może u nas spać bo nie chcą jej wypuścić do domu (kroplówki szły) a szpital jest bardzo blisko nas. No to wstałam, przygotowałam mu łóżko, rozbudziłam się już na tyle, że wiedziałam, że koniec spania. Ojciec jest ok człowiek, więc tu akurat nie mam problemów. Do 3 się telepałam po łóżku z nadzieją, że usnę. Raz, że bolał mnie żołądek a dwa, że dodatkowo dostałam jakichś skurczy i brzuch mi drętwiał i aż mnie podnosiło na łóżko z bólu.

Nieeee.. Nie może być tak pięknie.. O 3 dzwoni do męża szanowna małżonka opowiedzieć co jej robią. Ledwo zasnęłam i to półsnem a oni sobie 10 minut gadają w nocy.. To był mój gwóźdź do trumny bo już do rana nie zasnęłam.

Pomijam fakt, że nikt nie patrzy na mnie, że przynosi mi do domu wirusa zatrucia i szpitalne zarazki.. Oraz, że usilnie nie chcę brać udziału w życiu tej rodziny a wiecznie mnie w coś plączą.


A od rana na przywitanie dnia jazda z biegunką. Biorąc dodatkowo pod uwagę nocne skurcze to ten 22 listopada robi się realny


No więc witam się w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję sytuacji. Teraz kiedy powinnaś mieć dużo spokoju, to rodzinka funduje Ci takie atrakcje Może uda Ci się zdrzemnac w ciągu dnia

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej!
Tak jak wczoraj dobrze mi się spało, tak dzis po każdej wizyviecwcwc walałamsię po łóżku także nie wiem od czego to zależy jedyny pozytyw że już takich zgag nie mam, ale mam nadzieję że nie wypowiedziałam tego w złej godzinie

MIDUSIA, ale śliczne te gatki uszyłaś podziwiam ludzi którzy umieją robić takie rzeczy, i które mają do tego cierpliwość



Misiaq o nieee ale miałaś nockę, no faktycznie Biedaku! kurczę nie dziwię się że się wlurzylas, a często są takie akcje Twoja mama+szpital?
Jak dziś jesteś cały dzień w domu,to może jednak pośpisz? Trzymam za to kciuki

Dziewczyny, wizytuje ktoś dzisiaj?

Miłego dnia!!
U mnie nocka wyglądała podobnie. Już miałam nadzieję, że w końcu zacznę się w tej ciąży wysypiac, a tu zonk.

Cytat:
Napisane przez Emosz Pokaż wiadomość
Współczuję, szkoda że chce być w centrum uwagi kosztem innych. Niestety tak to już jest z toksycznymi ludźmi. Wypoczywaj ile się da. Ja ostatnio też mogę pomarzyć o wypoczynki w ciągu dnia, nie ma opcji żebym zasnęła.

U mnie noc średnia, obudziłam się po 3 z jakimś takim niepokojem, miałam wrażenie że stawia mi się brzuch, ale w końcu nie wiem czy tak było czy mi się ubzdurało

Planuję dziś zrobić kalendarz adwentowy dla starszej, żeby też miała trochę przyjemności jak malutka przyjdzie na świat. Trochę boje się jak na nią wpłynie to, że przestanie być jedynaczką, ale myślę że da radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na pewno da radę Angazuj ją do pomocy, żeby czuła się potrzebna i będzie fajnie

Miłego dnia dziewczyny, ja zaraz się zbieram do fryzjera. Mam nadzieję, że wysiedze

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
Alicjazkrainyczaroww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:57   #4707
milawo
Wtajemniczenie
 
Avatar milawo
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 2 073
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

A w ogole u mnie dzis 37+0
To z dobrych wiesci.
Drugi wskaznik 18,5 kg 🤦☠♀️🤦☠♀️🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
milawo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:07   #4708
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Hejka,
Ja dziś pospałam, niedawno oczy otworzyłam. Jedna pobudka na siku. Takie noce to rozumiem mąż mi tylko napisał, że chrapałam nad ranem i go obudziłam


Cytat:
Napisane przez sevenofnine Pokaż wiadomość
A ja w rozpaczy rozważam już czopki glicerynowe na teraz, bo laktuloza prawie nic nie daje poza oparami cyklonu b. Lewatywa przed porodem to must have. Gnije we mnie taki śmietnik, że robię się zdesperowana. Nie mam miejsca w brzuchu

Mam już listę zakazanych rzeczy do zrobienia po porodzie i oficjalnie dołącza do niej opicie się herbatą z senesu. Razem z browarem (nienawidzę browarów), papierosem, lekiem na zgagę dla dorosłych, pójściem na normalny spacer i pojsciem spać na płasko we własnym łóżku. W skarpetkach.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Już bliżej niż dalej i niedługo spełnisz swoje zakazane rzeczy

Cytat:
Napisane przez Smarfetka Pokaż wiadomość
Tez kupiłam falbanke z ikea i jak ja zawiesiłam to zdałam sobie sprawę ze to Byla głupota, bo ja mam przód i tył zabudowany wiec właściwie potrzebuje falbanki na jedna stronę, za te pieniądze to uczyłabym sobie 5 takich falbanek z lepszego materiału. No ale trudno

Jaka czapeczkę z hm kupiłaś? Ja muszę kliknąć taka grubsza, ale te co mi się podobają są w zestawie z rekawiczkami których nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem czy masz gdzieś koło siebie, ale w Tesco widziałam fajne zimowe czapki i inne rzeczy aż żałowałam, że już kupiłam

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
No właśnie to spanie w dzień to ciężki temat. Nawet czuję już zalążek migreny ech.

A akcje szpital są na porządku dziennym. Średnio raz w roku jest podejrzenie raka, raz na 2 tyg wizyta u jakiegoś lekarza (przekrój każdej specjalizacji). Co do szpitala hmm.. Ostatnio był we wrześniu także chyba stosunkowo często

Najlepsza niedawna akcja jaką pamiętam to taka gdzie położyła się do szpitala na tydzień i po tygodniu lekarz jej powiedział, że nie wie co ma jeszcze zbadać bo ona udaje. A, że miała tam robione pomiary cukru to jadła przed nimi słodkie i takim sposobem wyszła z diagnozą cukrzyca

O aparatce mogłabym napisać książkę i zbić fortunę

Ale są jeszcze członkowie tej rodziny, którzy jej wierzą W 2013 roku mieliśmy zaplanowane tygodniowe wakacje, przed nimi musiałam odwiedzić szanowną w szpitalu i prosić o pozwolenie na wyjazd bo ona wtedy umierała (bolały ją nerki). Do dziś pamiętam jak mi powiedziała, że nie mam serca i jak wrócę to już nie zdążę się nawet pożegnać (wtf laska miała tylko zapalenie nerek) Ale problem był poważny bo jednak zaryzykowałam i pojechałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Nie pamiętam kiedy o 7 byłam na nogach.. Noc miałam tragiczną. Najgorszą w całej ciąży i mam ochotę się zastrzelić bo nawet siedząc w domu czuję już cudowność dzisiejszego dnia.

Moja matka trafiła do szpitala m.in. z wymiotami. Cała rodzina postawiona w stan gotowości i raczona hasłem udar. Po mnie to spływa (wiecie jakie mamy relacje). Oczywiście nie miejcie mnie za wariatkę tam żadnego udaru nie było, ot zwykle zatrucie pokarmowe. A że kobieta jest hipohondrykiem z kosmosu to ja już swoje wiem bez lekarzy dlatego się nie przejmuję kolejnymi akcjami. I tak sobie szłam spać niczego nieświadoma ale już z szarpniętym żołądkiem bo najadłam się wczoraj pieczarek i zagryzłam to winogronem. Z toaletą nie tak prosto a w jelitach się gotowało.

O 1 w nocy dzwoni tel, czy tato może u nas spać bo nie chcą jej wypuścić do domu (kroplówki szły) a szpital jest bardzo blisko nas. No to wstałam, przygotowałam mu łóżko, rozbudziłam się już na tyle, że wiedziałam, że koniec spania. Ojciec jest ok człowiek, więc tu akurat nie mam problemów. Do 3 się telepałam po łóżku z nadzieją, że usnę. Raz, że bolał mnie żołądek a dwa, że dodatkowo dostałam jakichś skurczy i brzuch mi drętwiał i aż mnie podnosiło na łóżko z bólu.

Nieeee.. Nie może być tak pięknie.. O 3 dzwoni do męża szanowna małżonka opowiedzieć co jej robią. Ledwo zasnęłam i to półsnem a oni sobie 10 minut gadają w nocy.. To był mój gwóźdź do trumny bo już do rana nie zasnęłam.

Pomijam fakt, że nikt nie patrzy na mnie, że przynosi mi do domu wirusa zatrucia i szpitalne zarazki.. Oraz, że usilnie nie chcę brać udziału w życiu tej rodziny a wiecznie mnie w coś plączą.


A od rana na przywitanie dnia jazda z biegunką. Biorąc dodatkowo pod uwagę nocne skurcze to ten 22 listopada robi się realny


No więc witam się w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


O masakra, to zakrawa o nienormalność
Może uda Ci się zdrzemnąć w dzień
Do mnie w nocy nikt by się nie dodzwonił bo wyciszam telefon i wibracje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

U mnie dziś 38+0 14 dni do ptp z Usg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Cytat:
Napisane przez milawo Pokaż wiadomość
A w ogole u mnie dzis 37+0
To z dobrych wiesci.
Drugi wskaznik 18,5 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz




A wagą się nie przejmuj, dziewczyny jak podawały ile przytyły to w ogóle tego po nich nie widać więc po Tobie pewnie też. ja mam 8,5kg na plusie a wyglądam gorzej niż one z + 15 kg ale startowałam ze słuszną wagą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:42   #4709
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Wlasnie dostalismy rozliczenie podatkowe i do konca roku musimy zaplacic 800euro az sie poryczałam z nerwow... wszyscy wkolo maja zwroty albo są na zero tylko my zawsze jakies sumy gigantyczne. W zeszlym roku bylo 600 i juz bolalo. wtedy mielismy chociaż pieniądze, wiec sie zaplacilo i juz. A teraz? Dopiero piec zmienilismy za odlozone pieniadze, rzeczy dla dziecka i jesteśmy splukani z kasy... no masakra.... w dodatku w grudniu tez placimy podatek za auto prawie 500euro...

Jak żyć

No to sie wyzalilam. Ale bede dzis miala wspanialy dzien dopóki tego nie przetrawie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:44   #4710
nillka88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 045
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 -część 4.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Ja ale w końcu nie poszliśmy bo tż kręcił nosem Ale ochotę obejrzeć mam. Kiedyś oglądałam wywiad z Różczką i ona faktycznie wspiera ten ośrodek w Otwocku. Ależ się poryczałam wtedy, film ponoć jest mocno związany z jej życiem ale nie znam szczegółów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiaq wspólczuje, masakea z taka osoba, a Twoj ojciec jak na to reaguje?

Kurcze nie wiedzialam, ze ten film taki jest, teraz to mam ochote obejrzec

Mnie wczoraj na wizycie wazyla i okazalo sie, ze przez 3 tygodnie nic nie przytylam!! a tak to przewaznie po 2,5 kg ale faktycznie ostatnio to mniej jem, chyba macica uciska i mniej pojemny zoladek mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Powiedzieć Ci coś słodkiego?.....czekolada
nillka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-22 08:36:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.