Wizażowe wyzwanie czytelnicze 2019

[karolinka86]

Napisane przez Mattinka

Dokładnie!
I serio nie znudził wam się jeszcze punkt - książka wydana w bieżącym roku? Tyle się mówi, żeby wyzwanie było różnorodne, żeby punkty się nie powtarzały, a taki punkt jest zawsze. Po co?

Mnie się nie znudził W każdym roku czytam nowosci ale mam to szczęście, że moja biblioteka szybko zakupuje nowe książki.

Napisane przez Mattinka

Zastanawiam się też nad trochę inną formą wyzwania. Co Wy na to, żeby poszczególne uczestniczki tegorocznego wyzwania wskazały książkę:
- która je zachwyciła
- która je rozczarowała.

Chodzi mi oczywiście o książki, które były czytane do wyzwania. I wtedy wybierałoby się książki do tego punktu z zamkniętego katalogu: książki polecone z wyzwania 2019 lub książki będące rozczarowaniem z wyzwania 2019.
Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno

Fajna sprawa z tymi, które zachwyciły.

Napisane przez klakla91

Z tym poleceniem i rozczarowaniem fajny pomysł a z książką wydana w bieżącym roku jest o tyle ciekawie, że to zawsze będzie jakaś nowość i niejako zmusza do rozejrzenia się po nowej ofercie wydawnictw, dlatego ja lubię ten punkt

Otóz to

[Michalina83]

Napisane przez karolinka86

Mnie się nie znudził W każdym roku czytam nowosci ale mam to szczęście, że moja biblioteka szybko zakupuje nowe książki.


Fajna sprawa z tymi, które zachwyciły.

Otóz to

U mnie to nie za bardzo z tymi nowościami w bibliotece. Mała biblioteka ale czasami coś znajduję dla siebie i dzieci. Jestem zapisana do jednej dużej biblioteki ale jest tam kiepski dojazd poza rowerem a rowerem z dziećmi się nie zabiorę. Mój mąż kupuje często ale ma inne gusta.

[karolinka86]

A ja mam pytanie do pkt. 2 wyzwania czyli książka współczesnego polskiego autora-czy to musi być typowy pisarz piszący powieści czy może być np dziennikarz? Mam książkę Jestem Isia i ona jest napisana w formie wywiadu. Może być czy nie za bardzo?

[Aporiana]

Napisane przez karolinka86

A ja mam pytanie do pkt. 2 wyzwania czyli książka współczesnego polskiego autora-czy to musi być typowy pisarz piszący powieści czy może być np dziennikarz? Mam książkę Jestem Isia i ona jest napisana w formie wywiadu. Może być czy nie za bardzo?

Ja bym zaliczyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinka86]

Napisane przez Aporiana

Ja bym zaliczyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i super Tak oto zupelnie niespodziewanie wpadła mi książka do wyzwania.

[Michalina83]

Mam kolejne kilka punktów, które chciałam zaproponować do przyszłorocznego wyzwania.



1. Tytuł zawiera nazwę przedmiotu który miałaś/ałeś w szkole, na studiach (np. psychologia, geometria, historia, angielski). – preferowałabym powieści żeby było trudniej ale mogą być też naukowe np. Historie wewnętrzne.
2. Tytuł zawiera stopień spokrewnienia takie jak: mama, matka, mamusia, bliźniaczka, brat, siostrzenica, żona, mąż, pasierbica, szwagierka, świekra, teściowa itp. Mogą też być wyrazy utworzone z tych wyrazów np. matczyna, ojcowski.
3. Kwiat w tytule
4. Książka która ma taki sam tytuł jak książka którą żeśmy czytały kiedyś, ale innego autora. (Np. Skalpel – Tess Gerritsen i Skalpel – Paul Carson, Diabelski Młyn - Daria Orlicz, Diabelski młyn – Aneta Jadowska, Koma - Katarzyna Zyskowska, Wojciech Chmielarz i Coma – Robin Cook)
5. Książka którą ktoś inny przeczytał w zeszłym roku w ramach wyzwania 2019.



O punkcie 5 już pisałam jak była sugestia żeby zrobić ranking książek najlepszych i najgorszych z zeszłego roku.



Jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy to napiszę.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez Mattinka

Dokładnie!
I serio nie znudził wam się jeszcze punkt - książka wydana w bieżącym roku? Tyle się mówi, żeby wyzwanie było różnorodne, żeby punkty się nie powtarzały, a taki punkt jest zawsze. Po co?

Zastanawiam się też nad trochę inną formą wyzwania. Co Wy na to, żeby poszczególne uczestniczki tegorocznego wyzwania wskazały książkę:
- która je zachwyciła
- która je rozczarowała.

Chodzi mi oczywiście o książki, które były czytane do wyzwania. I wtedy wybierałoby się książki do tego punktu z zamkniętego katalogu: książki polecone z wyzwania 2019 lub książki będące rozczarowaniem z wyzwania 2019.
Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno

Tak sobie pomyślałam dzisiaj nad tym punktem. Żeby była jasność. To ma być dwie oddzielne propozycje wyzwania czyli czytamy rozczarowania 2019 i zachwyty 2019 czy raczej jedno wyzwanie w którym bierzemy książkę albo z listy rozczarowań albo z listy zachwytów.

[karolinka86]

Napisane przez Michalina83

Mam kolejne kilka punktów, które chciałam zaproponować do przyszłorocznego wyzwania.



1. Tytuł zawiera nazwę przedmiotu który miałaś/ałeś w szkole, na studiach (np. psychologia, geometria, historia, angielski). – preferowałabym powieści żeby było trudniej ale mogą być też naukowe np. Historie wewnętrzne. 2. Tytuł zawiera stopień spokrewnienia takie jak: mama, matka, mamusia, bliźniaczka, brat, siostrzenica, żona, mąż, pasierbica, szwagierka, świekra, teściowa itp. Mogą też być wyrazy utworzone z tych wyrazów np. matczyna, ojcowski.

3. Kwiat w tytule
4. Książka która ma taki sam tytuł jak książka którą żeśmy czytały kiedyś, ale innego autora. (Np. Skalpel – Tess Gerritsen i Skalpel – Paul Carson, Diabelski Młyn - Daria Orlicz, Diabelski młyn – Aneta Jadowska, Koma - Katarzyna Zyskowska, Wojciech Chmielarz i Coma – Robin Cook)
5. Książka którą ktoś inny przeczytał w zeszłym roku w ramach wyzwania 2019.

Fajne propozycje. A wydaje mi się, że ad 4 to nawet było w ubiegłorocznym głosowaniu ale nie przeszło

[Mattinka]

W listopadzie zrealizowałam kolejne dwa punkty do wyzwania:
15. Autor jest nie tylko pisarzem – Ława przysięgłych, John Grisham
16. Książka otrzymana lub podarowana komuś w prezencie – Zabójcza pamięć, Ken Follett

20/24

Napisane przez Michalina83

Tak sobie pomyślałam dzisiaj nad tym punktem. Żeby była jasność. To ma być dwie oddzielne propozycje wyzwania czyli czytamy rozczarowania 2019 i zachwyty 2019 czy raczej jedno wyzwanie w którym bierzemy książkę albo z listy rozczarowań albo z listy zachwytów.

Rzuciłam pomysł do dyskusji. Nie proponuję w tym wypadku jakiegoś sprecyzowanego punktu. Jestem otwarta na pomysły związane z tą propozycją

Choć wiadomo, że najprzyjemniejszą opcją będzie:
Książka, która zachwyciła kogoś w wyzwaniu 2019

[Michalina83]

Napisane przez karolinka86

Fajne propozycje. A wydaje mi się, że ad 4 to nawet było w ubiegłorocznym głosowaniu ale nie przeszło

Co roku to proponuję ale nie przechodzi. Może tym razem.

Napisane przez Mattinka

W listopadzie zrealizowałam kolejne dwa punkty do wyzwania:
15. Autor jest nie tylko pisarzem – Ława przysięgłych, John Grisham
16. Książka otrzymana lub podarowana komuś w prezencie – Zabójcza pamięć, Ken Follett

20/24



Rzuciłam pomysł do dyskusji. Nie proponuję w tym wypadku jakiegoś sprecyzowanego punktu. Jestem otwarta na pomysły związane z tą propozycją

Choć wiadomo, że najprzyjemniejszą opcją będzie:
Książka, która zachwyciła kogoś w wyzwaniu 2019

Ja bym się skłaniała żeby wyzwanie było jedno i można było wybierać z obu list najlepszych książek i z rozczarowań. Rozczarowania raczej nie przejdą, bo jak słusznie nasza założycielka zauważyła niewielu chce czytać rozczarowania. Jest nas niewiele i lista też będzie pewnie niewielka a tak to będzie 2 razy więcej do wyboru. Ja bym nie skreślała listy rozczarowań. Przecież książka która rozczarowała kogoś nie musi być zła, tylko może nie pasować do gustu czytającego, albo czytający się więcej spodziewał po danym autorze.

Ja czasami tak mam, że czytam książki ulubionych autorów i mogę coś ocenić słabiej przez to że narzuciłam na książkę danego autora wysoką poprzeczkę.

[Elladorea]

Mi tam się nie znudził ten punkt "Książka wydana w danym roku". Daje przecież mnóstwo możliwości

Ktoś z Was pytał o skomplikowane stosunki rodzinne. To może wykreślić słowo "skomplikowane" i będzie "Książka opowiadająca o stosunkach w rodzinie". Czyli bohaterowie to rodzice i dzieci, mogą być dalsi krewni, no i akcja skupia się głównie na ich relacjach.


Wymyśliłam jeszcze dwie propozycje:


1. Komiks.
2. Literatura wiktoriańska.

[Michalina83]

Napisane przez Elladorea

Mi tam się nie znudził ten punkt "Książka wydana w danym roku". Daje przecież mnóstwo możliwości

Ktoś z Was pytał o skomplikowane stosunki rodzinne. To może wykreślić słowo "skomplikowane" i będzie "Książka opowiadająca o stosunkach w rodzinie". Czyli bohaterowie to rodzice i dzieci, mogą być dalsi krewni, no i akcja skupia się głównie na ich relacjach.


Wymyśliłam jeszcze dwie propozycje:


1. Komiks.
2. Literatura wiktoriańska.

Popieram. Nawet miałam pisać o tym punkcie ale mi się zapomniało. Mi się ten punkt kojarzył z propozycjami typu "książka, która mnie wzruszyła", albo "która ma smutne zakończenie" czyli coś czego nie jesteśmy w stanie określić do puki tego nie przeczytamy. W tym punkcie skąd mamy wiedzieć czy będzie o "skomplikowanych" stosunkach w rodzinie czy tylko o stosunkach w rodzinie do puki nie przeczytamy chyba, że ktoś taką książkę przeczyta i nam powie. Już parę osób wspominało żeby nie robić takich punktów gdzie nie można książki podpiąć zanim jej nie przeczytamy.



Co do komiksu to jak długi miałby być czy to nie istotne? Czy mogłaby być to kolejna część z danej serii komiksów czy całość? Ja śledzę cały czas Walking dead od kilku lat ale to około 2 tomów rocznie wychodzi. Dokładnie nie wiem.

[Kasiaml91]

Ja w końcu przeczytałam 2 książkę w tym roku. Jakoś bardzo ciężko mi idzie czytanie. Chciałabym więcej czytać, tak jak kiedyś i jakoś nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elladorea]

Michalina, co do komiksu, to może być pełna dowolność. Nie mam znaczenia ilość stron i czy to kolejna część serii Ja nie czytam komiksów, a chyba chciałabym spróbować, takie wyzwanie byłoby dobrą okazją.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Ostatnio:
Punkt 29, książka z nazwą państwa w tytule- G.A. Thorsson "Miasteczko w Islandii". Urocza okładka, a treść bardzo przeciętna: historie nieszczęśliwych ludzi, jak wszędzie na świecie- tylko imiona mają islandzkie.
Punkt 2, porusza problem społeczny- Georges Simenon "Maigret i gangsterzy". Listopadowy Paryż jest miejscem gangsterskich porachunków cudzoziemców, do akcji wkracza jeszcze asystent prokuratora z USA- wszyscy odradzają Maigretowi angażowanie się w tę sprawę. Mimo tego, że to powieść- świetnie przedstawia problem przestępczości zorganizowanej.

Napisane przez Michalina83

Mam kolejne kilka punktów, które chciałam zaproponować do przyszłorocznego wyzwania.

`
1. Tytuł zawiera nazwę przedmiotu który miałaś/ałeś w szkole, na studiach (np. psychologia, geometria, historia, angielski). – preferowałabym powieści żeby było trudniej ale mogą być też naukowe np. Historie wewnętrzne.
2. Tytuł zawiera stopień spokrewnienia takie jak: mama, matka, mamusia, bliźniaczka, brat, siostrzenica, żona, mąż, pasierbica, szwagierka, świekra, teściowa itp. Mogą też być wyrazy utworzone z tych wyrazów np. matczyna, ojcowski.
3. Kwiat w tytule
4. Książka która ma taki sam tytuł jak książka którą żeśmy czytały kiedyś, ale innego autora. (Np. Skalpel – Tess Gerritsen i Skalpel – Paul Carson, Diabelski Młyn - Daria Orlicz, Diabelski młyn – Aneta Jadowska, Koma - Katarzyna Zyskowska, Wojciech Chmielarz i Coma – Robin Cook)
5. Książka którą ktoś inny przeczytał w zeszłym roku w ramach wyzwania 2019.

O punkcie 5 już pisałam jak była sugestia żeby zrobić ranking książek najlepszych i najgorszych z zeszłego roku.

Jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy to napiszę.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Tak sobie pomyślałam dzisiaj nad tym punktem. Żeby była jasność. To ma być dwie oddzielne propozycje wyzwania czyli czytamy rozczarowania 2019 i zachwyty 2019 czy raczej jedno wyzwanie w którym bierzemy książkę albo z listy rozczarowań albo z listy zachwytów.

W tym miesiącu czytałam pasującą do tego powieść

-punkt 17, książka z literatury bałkańskiej- Georgi Gospodinow "Fizyka smutku". Nagrodzona literacką nagrodą Europy Środkowej-Angelus 2019. Bohater ma w dzieciństwie niezwykły poziom empatii-zdolność poznawania emocji i przeżyć innych ludzi, wchodząc w ich psychikę, z wiekiem ją traci i zaczyna archiwizować historie z życia swojego, przodków, obcych ludzi. Do tego obsesyjny motyw Minotaura-dziecka, porzuconych dzieci, labiryntu.
Mimo tytułowego smutku, samotności, pesymizmu- czyta się dobrze, podobało mi się i polecam.

[Michalina83]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87360335]Ostatnio:
Punkt 29, książka z nazwą państwa w tytule- G.A. Thorsson "Miasteczko w Islandii". Urocza okładka, a treść bardzo przeciętna: historie nieszczęśliwych ludzi, jak wszędzie na świecie- tylko imiona mają islandzkie.
Punkt 2, porusza problem społeczny- Georges Simenon "Maigret i gangsterzy". Listopadowy Paryż jest miejscem gangsterskich porachunków cudzoziemców, do akcji wkracza jeszcze asystent prokuratora z USA- wszyscy odradzają Maigretowi angażowanie się w tę sprawę. Mimo tego, że to powieść- świetnie przedstawia problem przestępczości zorganizowanej.





W tym miesiącu czytałam pasującą do tego powieść

-punkt 17, książka z literatury bałkańskiej- Georgi Gospodinow "Fizyka smutku". Nagrodzona literacką nagrodą Europy Środkowej-Angelus 2019. Bohater ma w dzieciństwie niezwykły poziom empatii-zdolność poznawania emocji i przeżyć innych ludzi, wchodząc w ich psychikę, z wiekiem ją traci i zaczyna archiwizować historie z życia swojego, przodków, obcych ludzi. Do tego obsesyjny motyw Minotaura-dziecka, porzuconych dzieci, labiryntu.
Mimo tytułowego smutku, samotności, pesymizmu- czyta się dobrze, podobało mi się i polecam.[/QUOTE]


Właśnie widziałam i mi ten tytuł przypomniał, że miałam parę lat temu taki pomysł na wyzwanie, ale mi umykał jak było zgłaszanie propozycji.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Michalina83

Właśnie widziałam i mi ten tytuł przypomniał, że miałam parę lat temu taki pomysł na wyzwanie, ale mi umykał jak było zgłaszanie propozycji.

W sumie to ciekawy punkt, i nie taki trudny do realizacji, bo chociażby książek z "Historią... " jest mnóstwo.
I ten z członkami rodziny (choćby tytuły z wyrazami: siostra, córki) również daje szeroki wybór.

Spróbowałabym też wyzwania z inną książką o tym samym tytule, co przeczytaną kiedyś, choć to trudne.


Oczywiście jestem za literaturą wiktoriańską




Kiedy podajemy propozycje polecanych i odradzanych książek WWCz 2019 do listy odpowiedniego punktu WWCz 2020- po tym, kiedy punkt zostanie przegłosowany pozytywnie?

[Aporiana]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87361268]
Kiedy podajemy propozycje polecanych i odradzanych książek WWCz 2019 do listy odpowiedniego punktu WWCz 2020- po tym, kiedy punkt zostanie przegłosowany pozytywnie?[/QUOTE]
Najlepiej po głosowaniu Chyba że chcemy podzielić się tymi pozycjami bez względu na to, czy punkty przejdą czy nie - w takim wypadku można je podawać nawet teraz.
Przy okazji - to ma być jeden podwójny punkt czy dwa osobne?

[Michalina83]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87361268]
W sumie to ciekawy punkt, i nie taki trudny do realizacji, bo chociażby książek z "Historią... " jest mnóstwo.
I ten z członkami rodziny (choćby tytuły z wyrazami: siostra, córki) również daje szeroki wybór.

Spróbowałabym też wyzwania z inną książką o tym samym tytule, co przeczytaną kiedyś, choć to trudne.


Oczywiście jestem za literaturą wiktoriańską




Kiedy podajemy propozycje polecanych i odradzanych książek WWCz 2019 do listy odpowiedniego punktu WWCz 2020- po tym, kiedy punkt zostanie przegłosowany pozytywnie?[/QUOTE]


I tak padła propozycja żeby zrobić taką listę więc chyba można w każdej chwili. Chociaż nie wiem. Może lepiej będzie jak napiszemy wszystkie gdzieś pod koniec roku jako podsumowanie tak żeby jakby punkt przeszedł to nie trzeba było długo szukać.

[Ojoanna29]

Ja jeszcze nie ukończyłam wyzwania, ale mam nadzieję, że się wyrobie do końca roku, może najlepsza książka jeszcze przede mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

U mnie też jeszcze 3 punkty zostały, więc się wstrzymam z opinią

[ridja devojka]

Jeśli dobrze liczę to właśnie zakończyłam wyzwanie wraz z książką z dzieciństwa "Pippi Pończoszanką"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muszynianka26]

Napisane przez ridja devojka

Jeśli dobrze liczę to właśnie zakończyłam wyzwanie wraz z książką z dzieciństwa "Pippi Pończoszanką"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

27. Autor umarł w XXI wieku
Henning Mankel - Morderca bez twarzy.
Słabiutki ten kryminał, nie zachęcił do sięgnięcia po kontynuację.


Zostały mi 3 punkty do końca i 5 książek do 52- chyba w końcu uda mi się i ukończyć wyzywanie i przeczytać 52 ksiązki w rok

[Mattinka]

Napisane przez Elladorea

Mi tam się nie znudził ten punkt "Książka wydana w danym roku". Daje przecież mnóstwo możliwości

Tyle, że po pierwsze było mówione, że punkty nie powinny się powtarzać, a ten się powtarza zawsze.
Po drugie ten punkt nie przyczynia się do zapoznania z nowym typem literatury, poszerzeniu swoich horyzontów czytelniczych. A chyba jest to jeden z celów wyzwania?
Po trzecie nie jest to też żaden z punktów, który każe zwrócić uwagę na coś mało typowego przy wyborze książki np. biała okładka, krótki tytuł itp.
Po czwarte część bibliotek kupuje mało nowości, a kolejki do tych pozycji najczęściej są długie, więc trzeba kupić książkę do tego punktu.
Po piąte jeśli komuś wpadnie jakaś nowość wydawnicza w oko, to i tak taką książkę raczej prędzej czy później przeczyta.

Uff, to by było na tyle, jeśli chodzi o moje odczucia, dlaczego ten punkt jest kiepski.

Jeśli chodzi o polecane i odradzane, to chyba lepiej zrobić jeden punkt

A jeśli chodzi o tegoroczne wyzwanie to za mną:
29. Książka z nazwą państwa w tytule – Barcelona – stolica Polski, Ewa Wysocka

21/24

[karolinka86]

Napisane przez muszynianka26

27.Autor umarł w XXI wieku
Henning Mankel - Morderca bez twarzy.
Słabiutki ten kryminał, nie zachęcił do sięgnięcia po kontynuację.


Zostały mi 3 punkty do końca i 5 książek do 52- chyba w końcu uda mi się i ukończyć wyzywanie i przeczytać 52 ksiązki w rok

Ja kiedyś kilka lat temu robiłam podejście do Mankela i tez jakoś się nie wkrecilam.

Napisane przez Mattinka

Tyle, że po pierwsze było mówione, że punkty nie powinny się powtarzać, a ten się powtarza zawsze.
Po drugie ten punkt nie przyczynia się do zapoznania z nowym typem literatury, poszerzeniu swoich horyzontów czytelniczych. A chyba jest to jeden z celów wyzwania?
Po trzecie nie jest to też żaden z punktów, który każe zwrócić uwagę na coś mało typowego przy wyborze książki np. biała okładka, krótki tytuł itp.
Po czwarte część bibliotek kupuje mało nowości, a kolejki do tych pozycji najczęściej są długie, więc trzeba kupić książkę do tego punktu.
Po piąte jeśli komuś wpadnie jakaś nowość wydawnicza w oko, to i tak taką książkę raczej prędzej czy później przeczyta.

Uff, to by było na tyle, jeśli chodzi o moje odczucia, dlaczego ten punkt jest kiepski.

Jeśli chodzi o polecane i odradzane, to chyba lepiej zrobić jeden punkt

A jeśli chodzi o tegoroczne wyzwanie to za mną:
29. Książka z nazwą państwa w tytule – Barcelona – stolica Polski, Ewa Wysocka

21/24

O jak ładnie to wszystko ujelas. Musze sie z Tobą zgodzic.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Aporiana

Najlepiej po głosowaniu Chyba że chcemy podzielić się tymi pozycjami bez względu na to, czy punkty przejdą czy nie - w takim wypadku można je podawać nawet teraz.
Przy okazji - to ma być jeden podwójny punkt czy dwa osobne?

Jestem za tym, żeby był jeden.
Mam kolejny pomysł na punkt wyzwania- książka, w której tytule jest coś do zjedzenia, ale nie kulinarna (np. "Białe jabłka", "Czekolada", "Chleb olbrzyma").

Napisane przez ridja devojka

Jeśli dobrze liczę to właśnie zakończyłam wyzwanie wraz z książką z dzieciństwa "Pippi Pończoszanką"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję ukończenia wyzwania

[muszynianka26]

Napisane przez Mattinka

Tyle, że po pierwsze było mówione, że punkty nie powinny się powtarzać, a ten się powtarza zawsze.

Po drugie ten punkt nie przyczynia się do zapoznania z nowym typem literatury, poszerzeniu swoich horyzontów czytelniczych. A chyba jest to jeden z celów wyzwania?

Po trzecie nie jest to też żaden z punktów, który każe zwrócić uwagę na coś mało typowego przy wyborze książki np. biała okładka, krótki tytuł itp.

Po czwarte część bibliotek kupuje mało nowości, a kolejki do tych pozycji najczęściej są długie, więc trzeba kupić książkę do tego punktu.

Po piąte jeśli komuś wpadnie jakaś nowość wydawnicza w oko, to i tak taką książkę raczej prędzej czy później przeczyta.



Uff, to by było na tyle, jeśli chodzi o moje odczucia, dlaczego ten punkt jest kiepski.



Jeśli chodzi o polecane i odradzane, to chyba lepiej zrobić jeden punkt



A jeśli chodzi o tegoroczne wyzwanie to za mną:

29. Książka z nazwą państwa w tytule – Barcelona – stolica Polski, Ewa Wysocka



21/24

Ładnie ujęte, ciężko z tym polemizować

Wiem, że rok temu była na ten temat burzliwa dyskusja, ale skoro to będzie już 4 czy 5 edycja to może warto podnieść poprzeczkę i zrezygnować z punktów dodatkowych na podmianę i zostawić tylko główne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez muszynianka26

Ładnie ujęte, ciężko z tym polemizować

Wiem, że rok temu była na ten temat burzliwa dyskusja, ale skoro to będzie już 4 czy 5 edycja to może warto podnieść poprzeczkę i zrezygnować z punktów dodatkowych na podmianę i zostawić tylko główne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wolałabym nie, bo są punkty których na pewno nie zrealizuję- z dość wąskim zakresem literatury- twórczość jednego pisarza czy laureat konkretnej nagrody.

Chyba, że będą bardziej ogólne i nie będzie takiego, ale chyba jest już propozycja- książka Olgi Tokarczuk.

[karolinka86]

Napisane przez muszynianka26

Ładnie ujęte, ciężko z tym polemizować

Wiem, że rok temu była na ten temat burzliwa dyskusja, ale skoro to będzie już 4 czy 5 edycja to może warto podnieść poprzeczkę i zrezygnować z punktów dodatkowych na podmianę i zostawić tylko główne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Popieram tylko punkty podstawowe bez tych na podmianke

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[Michalina83]

Z racji tego, że zazwyczaj głosuje żeby były punkty dodatkowe to tym razem zagłosuję żeby ich nie było . Może niech raz będzie po stronie dziewczyn, które nie chcą punktów dodatkowych.



Chociaż dla mnie to wszystko jedno. jak ktoś chce to i tak zrealizuje wszystkie.

[karolinka86]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87371122]Jestem za tym, żeby był jeden.
Mam kolejny pomysł na punkt wyzwania- książka, w której tytule jest coś do zjedzenia, ale nie kulinarna (np. "Białe jabłka", "Czekolada", "Chleb olbrzyma").


Gratuluję ukończenia wyzwania [/QUOTE]
Podoba mi się propozycja tego punktu z jedzeniem.

Bardzo już nie mogę się doczekać głosowania.


Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka