Mamy luty 2020 - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-12-09, 15:48   #2311
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Aniołek to dobrze,że masz zaplanowane cc bo gorzej jakby na początek kazali ci sn spróbować. Nie ma co ryzykować, fajnie, ze na dobrego lekarza trafiłaś.
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-09, 16:06   #2312
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Aniołek to dobrze,że masz zaplanowane cc bo gorzej jakby na początek kazali ci sn spróbować. Nie ma co ryzykować, fajnie, ze na dobrego lekarza trafiłaś.
Nie mogę narzekać, widząc ta wadę skierował mnie do kliniki, sam stwierdził że nie może już pomóc. I to doceniam, bo wiem ile lekarzy lubi naciągnąć na kasę. Niech robi wszystko byle dziecko zdrowe bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiem że wiele z Was się denerwuje porodem i potem.zajeciem się dzieckiem. Ja też, bo to moje pierwsze dziecko, ale ta ciąża nauczyła mnie jedno. Ze wszystkim.damy sobie radę. Ja mając 40%szans na donoszenie ciazy czekałam tylko na skończony 28tc teraz już każdy dzień bardziej na luzie.

Edytowane przez Aniolek900214
Czas edycji: 2019-12-09 o 16:16
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-09, 19:08   #2313
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Aniołek współczuję twoich problemów i na całe szczęście jeszcze tylkonkilka tygodni i przytulisz maleństwo. Ja stresuje się od samego początku ciąży i będę się stresować dopóki nie będę miała małego na rękach. Jakoś nie mogę opanować myśli... jeszcze kilka tygodni i koniec stresu 🙂
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-09, 20:44   #2314
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Aniołek współczuję twoich problemów i na całe szczęście jeszcze tylkonkilka tygodni i przytulisz maleństwo. Ja stresuje się od samego początku ciąży i będę się stresować dopóki nie będę miała małego na rękach. Jakoś nie mogę opanować myśli... jeszcze kilka tygodni i koniec stresu
Na kiedy masz termin? Pewnie że tak, już nie dlugo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 07:15   #2315
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

pokamina, mam podobne obawy, jeśli chodzi o szpital i pobyt w nim...Mam świadomość tego, że czasem brakuje mi pewności siebie i nie umiem zawalczyć o swoje potrzeby, wolę się wycofać. I martwię się, czy poradzę sobie w starciu z personelem szpitala i czy będę umiała poprosić w razie potrzeby o pomoc - zwykle tak długo stresuję się i waham, by o coś zapytać...Mam nadzieję, że odezwie się we mnie instynkt matki tygrysicy i nie pozwolę sobie na to, by ktoś zbytnio ingerował w moje prrzekonania na temat opieki nad dzieckiem

malenka1889, maluchy mają jeszcze sporo czasu na te ostateczne obroty Dacie radę! Wierzę, że życie napisze Wam najlepszy dla Was scenariusz Trzymam kciuki, żeby było tak, jak sobie wymarzysz. Za wszystkie z nas trzymam!

Aniolek900214, najważniejsze, żeby maluszek pojawił się bezpiecznie na świecie! A Ty już zajmiesz się nim najlepiej jak można, po drugiej stronie brzucha A na kiedy masz wyznaczoną datę cc?
Wzrusza mnie to, co napisałaś...Sama całą ciążę prosiłam w modlitwach o kolejne tygodnie z maluchem - żeby wytrzymał jeszcze nieco w brzuchu i żeby dotrwał do finału...Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy razem na tym etapie i że wszystko się układa, że jest dobrze. Cieszę się, że udało mi się myśleć pozytywnie, mimo tylu trudności. Na pewno będę wspominać wspaniale czas tej ciąży.

Kupiliśmy wózek! Jestem taka szczęśliwa! Jest w świetnym stanie, rewelacyjnie się prowadzi i ma ciekawe wyposażenie - to Baby Design Husky, więc wersja zimowa i ma śpiworek, mufkę, ciepłe wkładki do spacerówki, także wiele problemów związanych z pogodą odpadło. A poza tym jest po prostu piękny i nie mogę się na niego naptarzeć! Udało się znaleźć model turkusowy, który mnie totalnie urzekł, że jeśli inny od tych wszystkich szarości i czerni.
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 08:44   #2316
Aniaaa37
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 124
Dot.: Mamy luty 2020

U mnie od pierwszych delikatnych skurczy do urodzenia dziecka zeszło 3 godz. Do szpitala jechałam jak miałam bolace skurcze co 3 minuty. I rozwarcie było na 4 cm. W szpitalu rodzilam godzinę bo sali do porodu nie było akurat gotowej. Tak to by szybciej poszło. Przed pierwszym porodem też mi mówili że spokojnie dojadę w godzinę do szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniaaa37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 09:03   #2317
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
pokamina, mam podobne obawy, jeśli chodzi o szpital i pobyt w nim...Mam świadomość tego, że czasem brakuje mi pewności siebie i nie umiem zawalczyć o swoje potrzeby, wolę się wycofać. I martwię się, czy poradzę sobie w starciu z personelem szpitala i czy będę umiała poprosić w razie potrzeby o pomoc - zwykle tak długo stresuję się i waham, by o coś zapytać...Mam nadzieję, że odezwie się we mnie instynkt matki tygrysicy i nie pozwolę sobie na to, by ktoś zbytnio ingerował w moje prrzekonania na temat opieki nad dzieckiem

malenka1889, maluchy mają jeszcze sporo czasu na te ostateczne obroty Dacie radę! Wierzę, że życie napisze Wam najlepszy dla Was scenariusz Trzymam kciuki, żeby było tak, jak sobie wymarzysz. Za wszystkie z nas trzymam!

Aniolek900214, najważniejsze, żeby maluszek pojawił się bezpiecznie na świecie! A Ty już zajmiesz się nim najlepiej jak można, po drugiej stronie brzucha A na kiedy masz wyznaczoną datę cc?
Wzrusza mnie to, co napisałaś...Sama całą ciążę prosiłam w modlitwach o kolejne tygodnie z maluchem - żeby wytrzymał jeszcze nieco w brzuchu i żeby dotrwał do finału...Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy razem na tym etapie i że wszystko się układa, że jest dobrze. Cieszę się, że udało mi się myśleć pozytywnie, mimo tylu trudności. Na pewno będę wspominać wspaniale czas tej ciąży.

Kupiliśmy wózek! Jestem taka szczęśliwa! Jest w świetnym stanie, rewelacyjnie się prowadzi i ma ciekawe wyposażenie - to Baby Design Husky, więc wersja zimowa i ma śpiworek, mufkę, ciepłe wkładki do spacerówki, także wiele problemów związanych z pogodą odpadło. A poza tym jest po prostu piękny i nie mogę się na niego naptarzeć! Udało się znaleźć model turkusowy, który mnie totalnie urzekł, że jeśli inny od tych wszystkich szarości i czerni.
Daty jeszcze nie mam. Chyba za wcześnie, póki jest dobrze niech siedzi w brzuchu. Mój lekarz pracuje w szpitalu więc myślę że jakby się coś działo to się pojawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-12-10, 12:10   #2318
Angelika1237
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 517
Dot.: Mamy luty 2020

Hej dziewczyny
Byłam w poniedziałek na wizycie 33+2 mała waży 2100 wszystko jest ok .
Tylko martwi mnie to że następna wizyta dopiero za 4 tygodnie
Chciałabym wcześniej ale święta i sylwester a niestety mój lekarz przyjmuje tylko w poniedziałki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angelika1237 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 12:47   #2319
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Angelika1237 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Byłam w poniedziałek na wizycie 33+2 mała waży 2100 wszystko jest ok .
Tylko martwi mnie to że następna wizyta dopiero za 4 tygodnie
Chciałabym wcześniej ale święta i sylwester a niestety mój lekarz przyjmuje tylko w poniedziałki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to już piękna waga oby tak dalej ja mam wizytę tuż przed świętami bo 18 i zastanawiam się jak to później będzie z częstotliwością

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 13:22   #2320
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Angelika1237 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Byłam w poniedziałek na wizycie 33+2 mała waży 2100 wszystko jest ok .
Tylko martwi mnie to że następna wizyta dopiero za 4 tygodnie
Chciałabym wcześniej ale święta i sylwester a niestety mój lekarz przyjmuje tylko w poniedziałki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


O jaka waga już jejku to już tak blisko
Ja też wizytę mam za miesiąc dopiero. Ostatnią miałam w sobotę czyli teraz pójdę 4.01. Ciekawe czy w tym ostatnim miesiącu będę miała przychodzić częściej. W pierwszej ciąży to już co 2 tygodnie chodziłam a od 37 miałam co tydzień chodzić ale Kornelka już czekać nie chciała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 13:23   #2321
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
pokamina, mam podobne obawy, jeśli chodzi o szpital i pobyt w nim...Mam świadomość tego, że czasem brakuje mi pewności siebie i nie umiem zawalczyć o swoje potrzeby, wolę się wycofać. I martwię się, czy poradzę sobie w starciu z personelem szpitala i czy będę umiała poprosić w razie potrzeby o pomoc - zwykle tak długo stresuję się i waham, by o coś zapytać...Mam nadzieję, że odezwie się we mnie instynkt matki tygrysicy i nie pozwolę sobie na to, by ktoś zbytnio ingerował w moje prrzekonania na temat opieki nad dzieckiem

malenka1889, maluchy mają jeszcze sporo czasu na te ostateczne obroty Dacie radę! Wierzę, że życie napisze Wam najlepszy dla Was scenariusz Trzymam kciuki, żeby było tak, jak sobie wymarzysz. Za wszystkie z nas trzymam!

Aniolek900214, najważniejsze, żeby maluszek pojawił się bezpiecznie na świecie! A Ty już zajmiesz się nim najlepiej jak można, po drugiej stronie brzucha A na kiedy masz wyznaczoną datę cc?
Wzrusza mnie to, co napisałaś...Sama całą ciążę prosiłam w modlitwach o kolejne tygodnie z maluchem - żeby wytrzymał jeszcze nieco w brzuchu i żeby dotrwał do finału...Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy razem na tym etapie i że wszystko się układa, że jest dobrze. Cieszę się, że udało mi się myśleć pozytywnie, mimo tylu trudności. Na pewno będę wspominać wspaniale czas tej ciąży.

Kupiliśmy wózek! Jestem taka szczęśliwa! Jest w świetnym stanie, rewelacyjnie się prowadzi i ma ciekawe wyposażenie - to Baby Design Husky, więc wersja zimowa i ma śpiworek, mufkę, ciepłe wkładki do spacerówki, także wiele problemów związanych z pogodą odpadło. A poza tym jest po prostu piękny i nie mogę się na niego naptarzeć! Udało się znaleźć model turkusowy, który mnie totalnie urzekł, że jeśli inny od tych wszystkich szarości i czerni.
Ja też nie potrafię walczyć o swoje. Mam nadzieję, że jak urodzę dziecko to będę potrafiła przełamać swoje ograniczenia żeby zawalczyć o jego potrzeby, bo na co dzień brak mi pewności siebie. Podczytuję trochę grudniówki i ich relacje ze szpitala nie napawają optymizmem. Na szczęście to tylko kilka dni

Gratulacje zakupu wózka my też mamy Baby Design, ale Lupo Comfort. Może nie jest to najzgrabniejszy wózek, ale super się prowadzi i mi się podoba. Mam nadzieję, że będziemy zadowolone z wyboru

Angelika1237, to już ładna waga. Faktycznie będziesz miała dłuższą przerwę na końcówce. A później jak z częstotliwością wizyt?

Doskonale Was rozumiem w kwestii obaw o dziecko i przebieg ciąży, zwłaszcza, że miałyście wcześniejsze trudności. Moja ciąża przebiega prawidłowo, a też będę spokojna dopiero gdy go już zobaczę. Wierzę jednak w pozytywne rozwiązanie naszych ciąż
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-12-10, 13:46   #2322
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Ja jestem wręcz pewna, że nasze porody będą łaskawie, dzieci zdrowe, a my spełnione! Trzeba w to wierzyć, pozytywną moc dziewczyny, tu się czuje dobrą energię w wątku

pokamina, też myślałam o tym modelu, ale ostatecznie znalazłam bardzo tani Husky I jeszcze ten turkus, ach W sumie to zależało mi właśnie na wózku "nie do zajechania". Nie wyobrażam sobie małych wąskich kółeczek na tych naszych polach i w lasach Mam nadzieję, że będziemy bardzo zadowolone z wyboru!

A co ja mam dziewczyny powiedzieć - następną wizytę mam wyznaczoną dopiero na 8.01. - prawie pięć tygodni bez zaglądania, co tam słychać u malucha Jestem dobrej myśli, chociaż gdzieś w podświadomości jest ta myśl, że teraz ryzyko zatoru w pępowinie jest największe. Mam nadzieję, że przez przygotowania do Świąt, rodzinny czas, Sylwester i Nowy Rok jakoś to szybko i bezboleśnie zleci, nim się obejrzymy.
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 13:49   #2323
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Dziewczyny skąd to negatywne myślenie ostatnio? jesteśmy na ostatniej prostej już tak niewiele nas dzieli od największej nagrody w życiu ️ Tak bardzo nie mogę sie doczekać mojej córki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 20:24   #2324
Aniaaa37
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 124
Dot.: Mamy luty 2020

Ja jestem po USG. Dzidzia ma 1430g i jeszcze nie ułożyła się głowa do dolu mam mało wód i będzie cięcie jak się nie obróci. I jeszcze buzki nie widziałam bo mały zasłanial się rączkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniaaa37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 20:33   #2325
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Ania bardzo mnie stresuje ta ciąża, codziennie się martwię o maleństwo. Jak miałam remont to przynajmniej glowe miałam przez dwa tygodnie zajętą... Teraz szukam sobie zajęcia żeby nie myśleć tyle, wywołałam ostatnio mnóstwo zdjęć córci (od narodzin do teraz) i zamówiłam dzisiaj albumy wklejane żebym miała co robić. Jutro biorę się za segregowanie ich rocznikami i myślę,że pojutrze już będę kleić.

Mąż wrócił z pracy z bólem brzucha i nie wiem czy to on coś przyniósł czy ja coś gdzieś zlapalam ale właśnie mam biegunkę 😥😥😥 mam.nadzieje, że to jednorazowe...

Z dobrych rzeczy to zamówiłam sobie stanik do karmienia i koszule nocne. Powoli zaczynam kompletowac wyprawkę. W czwartek mam wizytę 🙂

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Aniaaa to tak jak u mnie, położenie pośladkowe,a buzia przytulna do łożyska i na dodatek pępowoną wokół szyjki. U mnie wody w normie. Też nie widziałam dobrze buzi bo oczywiście nie było jak podejrzeć, tylko z profilu widziałam jak jezyczek wytyka i zaraz zasłonić się rączką.

A kazali ci więcej pić? Moja znajoma miała mało wód i kazali jej 4/5litrow wody dziennie pić 😥
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 21:03   #2326
Aniaaa37
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 124
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Ania bardzo mnie stresuje ta ciąża, codziennie się martwię o maleństwo. Jak miałam remont to przynajmniej glowe miałam przez dwa tygodnie zajętą... Teraz szukam sobie zajęcia żeby nie myśleć tyle, wywołałam ostatnio mnóstwo zdjęć córci (od narodzin do teraz) i zamówiłam dzisiaj albumy wklejane żebym miała co robić. Jutro biorę się za segregowanie ich rocznikami i myślę,że pojutrze już będę kleić.

Mąż wrócił z pracy z bólem brzucha i nie wiem czy to on coś przyniósł czy ja coś gdzieś zlapalam ale właśnie mam biegunkę mam.nadzieje, że to jednorazowe...

Z dobrych rzeczy to zamówiłam sobie stanik do karmienia i koszule nocne. Powoli zaczynam kompletowac wyprawkę. W czwartek mam wizytę

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Aniaaa to tak jak u mnie, położenie pośladkowe,a buzia przytulna do łożyska i na dodatek pępowoną wokół szyjki. U mnie wody w normie. Też nie widziałam dobrze buzi bo oczywiście nie było jak podejrzeć, tylko z profilu widziałam jak jezyczek wytyka i zaraz zasłonić się rączką.

A kazali ci więcej pić? Moja znajoma miała mało wód i kazali jej 4/5litrow wody dziennie pić
Zazdroszczę że Ci się chce przyklejac zdjęcia ja nie mogę się za to zabrać
Nic lekarka nie mówiła żeby więcej pić. W karcie mam wpisane że wody w normie są. Ja dużo piję ale nie 4 litry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I współczuję biegunki

Edytowane przez Aniaaa37
Czas edycji: 2019-12-10 o 21:04
Aniaaa37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 09:08   #2327
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Jak się dzisiaj czujecie dziewczyny? malenka1889, mam nadzieję, że dzisiaj już jest dobrze? Trzymaj się!

Niby już coraz bliżej końca, ale jeszcze jest tyle czasu, że wszystko się może poukładać i tego nam życzę Oby się udało Wam urodzić w taki sposób, jak sobie wymarzyłyście. A z drugiej strony musimy pamiętać, że najważniejsze, iż będziemy miały maluszki przy sobie, a późniejsze doświadczenia nie różnią się niczym bez względu na to, jak dzidziuś przyjdzie na świat Będziemy całym światem dla tych istotek! Tak bardzo na to czekam!

Przychodzą chwile totalnego zwątpienia, nieuzasadnione wizje, że będzie ciężko, że się nie odnajdę, że nie podołam...Ale tak długo o tym marzyłam i nigdy nie planowałam dla siebie innej drogi. I to mi dodaje siły do tego, by mimo wszystko szukać w sobie wiary, że to już we mnie jest...Przecież miłość wystarczy Jeśli będziemy się nią kierować, wszystko bedzie dobrze. Staram sie nie przejmować tym, na co nie mam wpływu, a reszta się ułoży.

Każdego ranka czekam na te kopniaczki, czasem jeszcze w pół śnie kładę rękę na brzuchu i czekam, aż maluch da mi znać, że wszystko w porządku i on też czeka, aż się pojawi. To są najpiękniejsze chwile dnia, uwielbiam to!
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 09:20   #2328
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Ja się czuje zadziwiajaco dobrze poza niewyspaniem, ale to pewnie przez zbliżającą się pełnię. Wyniki wszystkie są w miarę ok. Jednak martwię się jak to będzie po porodzie. Po cesarce z dwójką małych dzieci mąż mi dużo pomaga, rodzice też są chętni no ale wszyscy pracują więc większość czasu będę sama. Ale wiem, że początek najgorszy. Kornelka od 10 miesiąca już jest bardzo samodzielna i mam więcej luzu więc jakoś ten pierwszy czas przetrwam a później to już tylko coraz lepiej będzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 09:59   #2329
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Dziewczyny czy zdarzyło się wam już czuć pierwsze skurcze braxtona hicksa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-12-11, 10:27   #2330
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy luty 2020

A ja od wczoraj przeżywam jakiś totalny zjazd psychiczny. Każda wątpliwość i każda trudność urasta do rangi wielkiego problemu. Wszystkim się martwię i mam wrażenie, że niczego nie wiem i nie potrafię. Ciężko mi dostrzec jakieś pozytywy. Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie to czarnowidztwo, bo jest to bardzo męczące

Aniolek900214, ja ich jeszcze nie odczuwam.
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 10:30   #2331
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez pokamina Pokaż wiadomość
A ja od wczoraj przeżywam jakiś totalny zjazd psychiczny. Każda wątpliwość i każda trudność urasta do rangi wielkiego problemu. Wszystkim się martwię i mam wrażenie, że niczego nie wiem i nie potrafię. Ciężko mi dostrzec jakieś pozytywy. Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie to czarnowidztwo, bo jest to bardzo męczące

Aniolek900214, ja ich jeszcze nie odczuwam.
Ja właśnie od wczoraj mam takie dziwne uczucie, wczoraj scisnelo mnie ze 2 razy potem.tylko czułam takie napięcie, dziś może z raz. Wizyte mam za tydzień i nie chce panikowac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 10:39   #2332
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

A ja postanowiłam przestać się śpieszyć. Ruszam się jak żółw o wszystko robię jak żółw tak mi się nic nie chce, że szok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 11:25   #2333
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

gazelamon, nie myśl na zapas o tym, jak będzie - być może maluszek będzie mało wymagający, a Ty szybko dojdziesz do siebie? Oczywiście warto zrobić wszystko, żeby się przygotować. Może jakieś mrożone dania na zapas? A może mąż mógłby wziąć dwa tygodnie zwolnienia na opiekę nad Tobą? Pamiętaj, żeby prosić o pomoc, jak tylko poczujesz, że jest ciężko. Na pewno każdy chętnie pomoże, tylko nie wszyscy wiedzą jak tę pomóc zaproponować
Moja znajoma urodziła trzy miesiące temu przez cc drugą córeczkę i mówiła mi, że nie spodziewała się tak dobrego połogu, szybko doszła do siebie i korzystała otwarcie z pomocy męża. Oby życie i Wam napisało taki scenariusz

Aniolek900214, ja czuję skurcze od kilku tygodni, sama nie pamiętam, kiedy się zaczęło. Ale nie jest to uciążliwe, a od kiedy biorę magnez to zauważam je tylko dlatego, że zdarza mi się dotknąć brzucha i poczuć napięcie. Zanim poszłam do lekarza, który uspokoił mnie, że to zupełnie normalne i potrzebne, pomagał ciepły prysznic, leżenie bokiem i oddychanie przeponą. Nie biorę nic rozkurczowego, wiem, że to niegroźne i ważne przed porodem Na szczęście mam ten komfort, że mogę odpoczywać, kiedy poczuję potrzebę. Wiem, że to może martwić, kiedy jest się aktywnym, pracuje się dalej.

ania9106, oj mam podobnie! Dzień mi tak pędzi jak szalony, bo wszystkie zaplanowane rzeczy wykonuję w ślimaczym tempie Ale grunt, że jest zrobione! Kończę powoli temat prania ubranek i układania ich w komodzie. Przed Świętami chciałabym spakować się do szpitala i mieć to za sobą. W przerwie świątecznej mąż ma wolne, więc będzie chwila, żeby wspólnie napisać plan porodu. I może uda mi się zaplanować coś na te ostatnie chwile tylko we dwoje

Dziewczyny, planujecie sesję z brzuszkiem? Powiem szczerze, że takich sesji zdarzyło mi się zrobić wiele, ale po drugiej stronie obiektywu. Fotografuję z zamiłowania i wielu moich znajomych z tego korzysta, a ja uwielbiam to robić. I choć sama nigdy takiej sesji nie miałam (moje jedyne zdjęcia z dorosłości to reportaż ze ślubu od fotografa) to teraz bardzo bym chciała mieć sesję z brzuszkiem i jest mi smutno, że nie znam kogoś, kto zrobiłby je tak ja ja robię znajomym...Zastanawiałam się, czy nie zaszaleć i nie umówić się na sesję z fotografką, która robiła nam właśnie zdjęcia na ślubie.
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 11:29   #2334
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
gazelamon, nie myśl na zapas o tym, jak będzie - być może maluszek będzie mało wymagający, a Ty szybko dojdziesz do siebie? Oczywiście warto zrobić wszystko, żeby się przygotować. Może jakieś mrożone dania na zapas? A może mąż mógłby wziąć dwa tygodnie zwolnienia na opiekę nad Tobą? Pamiętaj, żeby prosić o pomoc, jak tylko poczujesz, że jest ciężko. Na pewno każdy chętnie pomoże, tylko nie wszyscy wiedzą jak tę pomóc zaproponować

Moja znajoma urodziła trzy miesiące temu przez cc drugą córeczkę i mówiła mi, że nie spodziewała się tak dobrego połogu, szybko doszła do siebie i korzystała otwarcie z pomocy męża. Oby życie i Wam napisało taki scenariusz



Aniolek900214, ja czuję skurcze od kilku tygodni, sama nie pamiętam, kiedy się zaczęło. Ale nie jest to uciążliwe, a od kiedy biorę magnez to zauważam je tylko dlatego, że zdarza mi się dotknąć brzucha i poczuć napięcie. Zanim poszłam do lekarza, który uspokoił mnie, że to zupełnie normalne i potrzebne, pomagał ciepły prysznic, leżenie bokiem i oddychanie przeponą. Nie biorę nic rozkurczowego, wiem, że to niegroźne i ważne przed porodem Na szczęście mam ten komfort, że mogę odpoczywać, kiedy poczuję potrzebę. Wiem, że to może martwić, kiedy jest się aktywnym, pracuje się dalej.



ania9106, oj mam podobnie! Dzień mi tak pędzi jak szalony, bo wszystkie zaplanowane rzeczy wykonuję w ślimaczym tempie Ale grunt, że jest zrobione! Kończę powoli temat prania ubranek i układania ich w komodzie. Przed Świętami chciałabym spakować się do szpitala i mieć to za sobą. W przerwie świątecznej mąż ma wolne, więc będzie chwila, żeby wspólnie napisać plan porodu. I może uda mi się zaplanować coś na te ostatnie chwile tylko we dwoje



Dziewczyny, planujecie sesję z brzuszkiem? Powiem szczerze, że takich sesji zdarzyło mi się zrobić wiele, ale po drugiej stronie obiektywu. Fotografuję z zamiłowania i wielu moich znajomych z tego korzysta, a ja uwielbiam to robić. I choć sama nigdy takiej sesji nie miałam (moje jedyne zdjęcia z dorosłości to reportaż ze ślubu od fotografa) to teraz bardzo bym chciała mieć sesję z brzuszkiem i jest mi smutno, że nie znam kogoś, kto zrobiłby je tak ja ja robię znajomym...Zastanawiałam się, czy nie zaszaleć i nie umówić się na sesję z fotografką, która robiła nam właśnie zdjęcia na ślubie.


Dzięki. Mąż pewnie weźmie wolne, albo tydzień on tydzień moja mama. Ale to nadal tylko dwa tygodnie. Tzn nie panikuje jakoś bardzo, ale jak sobie wspominam jak to było z Kornelką to jednak teraz jest znacznie fajniej i jakoś nie mogę się już doczekać aż młodsza będzie w wieku Kornelki teraz
Właśnie po pierwszej cesarce szybko doszłam do siebie. Wierzę, że tym razem będzie tak samo

Sesje zrobię, ale sama w domu. Ja wszystko przygotuje a zdjęcia zrobi mi mąż, albo moi rodzice żebyśmy mieli też zdjęcia wszyscy razem teoretycznie mam wykupioną sesje u jednej fotografki (prezent ślubny) ale próbowałam się z nią umówić na roczek starszej i szło tak opornie, że w końcu nie wyszło. Teraz pewnie też nie uda mi się umówić więc chyba nawet nie chce się denerwować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 11:49   #2335
Aniaaa37
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 124
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
gazelamon, nie myśl na zapas o tym, jak będzie - być może maluszek będzie mało wymagający, a Ty szybko dojdziesz do siebie? Oczywiście warto zrobić wszystko, żeby się przygotować. Może jakieś mrożone dania na zapas? A może mąż mógłby wziąć dwa tygodnie zwolnienia na opiekę nad Tobą? Pamiętaj, żeby prosić o pomoc, jak tylko poczujesz, że jest ciężko. Na pewno każdy chętnie pomoże, tylko nie wszyscy wiedzą jak tę pomóc zaproponować
Moja znajoma urodziła trzy miesiące temu przez cc drugą córeczkę i mówiła mi, że nie spodziewała się tak dobrego połogu, szybko doszła do siebie i korzystała otwarcie z pomocy męża. Oby życie i Wam napisało taki scenariusz

Aniolek900214, ja czuję skurcze od kilku tygodni, sama nie pamiętam, kiedy się zaczęło. Ale nie jest to uciążliwe, a od kiedy biorę magnez to zauważam je tylko dlatego, że zdarza mi się dotknąć brzucha i poczuć napięcie. Zanim poszłam do lekarza, który uspokoił mnie, że to zupełnie normalne i potrzebne, pomagał ciepły prysznic, leżenie bokiem i oddychanie przeponą. Nie biorę nic rozkurczowego, wiem, że to niegroźne i ważne przed porodem Na szczęście mam ten komfort, że mogę odpoczywać, kiedy poczuję potrzebę. Wiem, że to może martwić, kiedy jest się aktywnym, pracuje się dalej.

ania9106, oj mam podobnie! Dzień mi tak pędzi jak szalony, bo wszystkie zaplanowane rzeczy wykonuję w ślimaczym tempie Ale grunt, że jest zrobione! Kończę powoli temat prania ubranek i układania ich w komodzie. Przed Świętami chciałabym spakować się do szpitala i mieć to za sobą. W przerwie świątecznej mąż ma wolne, więc będzie chwila, żeby wspólnie napisać plan porodu. I może uda mi się zaplanować coś na te ostatnie chwile tylko we dwoje

Dziewczyny, planujecie sesję z brzuszkiem? Powiem szczerze, że takich sesji zdarzyło mi się zrobić wiele, ale po drugiej stronie obiektywu. Fotografuję z zamiłowania i wielu moich znajomych z tego korzysta, a ja uwielbiam to robić. I choć sama nigdy takiej sesji nie miałam (moje jedyne zdjęcia z dorosłości to reportaż ze ślubu od fotografa) to teraz bardzo bym chciała mieć sesję z brzuszkiem i jest mi smutno, że nie znam kogoś, kto zrobiłby je tak ja ja robię znajomym...Zastanawiałam się, czy nie zaszaleć i nie umówić się na sesję z fotografką, która robiła nam właśnie zdjęcia na ślubie.
Planuję sesję po nowym roku

Skurcze czuję jak mi się spina brzuch ale biorę magnez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniaaa37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 12:02   #2336
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Harmattan dzięki, w nocy mnie już nie męczyło ale mój mąż źle się czuł i prawie przez niego nie spałam... twardziel do pracy poszedł mimo,że z bólu się zwiał. Ludzka głupota nie zna granic...

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Aniołek nie pamiętanie kiedy ale od miesiąca chyba mam skurcze i dlatego muszę brać te wszystkie leki...

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Ja sesji z brzuszkiem nie planuje ale za to chyba kupimy sesję dla noworodków w domu.
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 12:06   #2337
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Dzięki Dziewczyny, ja magnez biorę od początku ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 12:35   #2338
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Gazelamon na pewno dasz sobie radę z dwójką 😁🙂 ja się tylko boję,że moja 4latka będzie zazdrosna bo ostatnio znowu ma fazę na mamusie... ale już nie może doczekać się braciszka codziennie pyta czy to już i czy jeszcze długo...
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 14:44   #2339
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Podziwiam Was dziewczyny, dla mnie to totalna abstrakcja posiadać choć jedno dziecko, a co dopiero dwójkę Ale Wy też pewnie tak miałyście przed pierwszym porodem, a dziś jesteście świetnymi mamami, więc pewnie równie łatwo i naturalnie przyjdzie Wam organizacja życia z kolejnym maluchem Wszystko, co nowe wydaje się trudne.

Aniolek900214, a może mimo brania magnezu masz niedobory? Ja miałam magnezu ponad normę w badaniach, mimo że wciąż czułam spinanie sie brzucha. Lekarka zaleciła badanie potasu, które wykazało, że mam go bardzo mało, przez co magnez się nie wchłaniał. Bez znaczenia była dawka jaką brałam, bo on się nie przyswajał. Ginekolog przepisała mi opakowanie potasu i już po 2/3 opakowania czułam się znacznie lepiej, a wynik wskazywał, że magnez się zaczął wchłaniać, potas wzrósł. Może to jest przyczyną również u Ciebie? Więcej bananów i soku pomidorowego może pomóc Ale najszybciej pomaga jednak lek.
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-11, 15:00   #2340
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
Podziwiam Was dziewczyny, dla mnie to totalna abstrakcja posiadać choć jedno dziecko, a co dopiero dwójkę Ale Wy też pewnie tak miałyście przed pierwszym porodem, a dziś jesteście świetnymi mamami, więc pewnie równie łatwo i naturalnie przyjdzie Wam organizacja życia z kolejnym maluchem Wszystko, co nowe wydaje się trudne.

Aniolek900214, a może mimo brania magnezu masz niedobory? Ja miałam magnezu ponad normę w badaniach, mimo że wciąż czułam spinanie sie brzucha. Lekarka zaleciła badanie potasu, które wykazało, że mam go bardzo mało, przez co magnez się nie wchłaniał. Bez znaczenia była dawka jaką brałam, bo on się nie przyswajał. Ginekolog przepisała mi opakowanie potasu i już po 2/3 opakowania czułam się znacznie lepiej, a wynik wskazywał, że magnez się zaczął wchłaniać, potas wzrósł. Może to jest przyczyną również u Ciebie? Więcej bananów i soku pomidorowego może pomóc Ale najszybciej pomaga jednak lek.
Dzięki za rade, banany lubię ale na cukier muszę uważać. Te owoce mają to jednak najwiecej. Zapytam w piątek położnej bo idę pobrać krew do badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-03-12 15:44:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:15.