Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5 - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-12-12, 09:20   #3271
gosiulam185
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 3 003
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
Ja czuję dokładnie to samo....mi polozna powiedziała, że powinien wiecej przybrać
Urodzil się 2690 a po 15 dniach ma 3 kg.
Ile Twój przybiera?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Urodził się 2985. spadł do 2670. W niedzielę wychodziliśmy z wagą 2870. Wczoraj miał 2890. Położna mówi, że jest ok bo wcześniej mógł być wazony po karmieniu, a przed kupą, a wczoraj bez karmienia po kupie, ale kazała mi notować karmienia i będziemy patrzeć. Pierś każe mi liczyć, że około 30 minut przy piersi to 60 ml. On wisi 15-20 minut maksymalnie

Położna mówi, że optymalny wzrost wagi to tak 15g dziennie i że może przybierać skokowo- kilka dni stoi, albo spada i nagle przybiera więcej. Zobaczymy w poniedziałek jak będzie go ważyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez gosiulam185
Czas edycji: 2019-12-12 o 09:29
gosiulam185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 09:23   #3272
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez biedro87 Pokaż wiadomość
Ale się dzieje na wątku!!!

Midusia, Milawo, Ivi - gratulacje wielkie!

Mam jakąs nowszą wersję wizażu, chce wrócić do starej i nie wiem jak! Jest mi teraz źle czytać posty, pisać jeszcze gorzej.

U nas nawet ok. Jesteśmy w domu od poniedziałku, Maciej początkowo był nieodkladalny, od wczorajszego popołudnia tylko śpi i je jedyny problem jest taki, że przeszkadza mu hałas i w dzień śpi w gondoli w pokoju zabawkowym, a starszaki w salonie i kuchni. Karmimy się piersią, jutro ma być położna, więc okaże się czy przybrał na wadze. Ja mam straszne zjazdy emocjonalne, choć dziś już lepiej. W szpitalu musiałam się trzymać, a odkąd jestem w domu, to puściło wszystko. Po pierwsze choroba N, choć już jakos wydaje mi się mam to poukładane. Po drugie przed CC straszne chwilę przeżyłam, mamy wszędzie wpisane zagrazajaca zamartwica plodu, najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło. Liczyłam na taki fajny poród,a tymczasem chciałabym to wszystko wymazać z pamięci.
Zauwazyłyście, że sporo z nas zaliczyło jakiegoś mniejszego lub większego baby bluesa? Albo rozczarowanie porodem albo stanem po?

Cytat:
Napisane przez midusia86 Pokaż wiadomość
No chloooopie, wreszcie jesteś!



Milawo gratuluje i Tobie!




Trzymam kciuki za pełnie


Jasiek ma za sobą 24h S2S. W większości z matką, ale TZ go przejmował na chyba ze 100 moich podmywan krocza, dzisiejszy wspólny obiadek z Pitulem i dyskusje o przewadze naleśników z dżemem nad tymi z białym serem. Potem chłop dostał pierwsze swoje ciuszki a po uspaniu Pitula zasiadłam w fotelu z Jaskiem na klacie i miseczką winogron do oglądania „Młodego Sheldona”.
Dzisiaj wpadła już położna na ploty. Ja od porodu zdążyłam się najeść krupniku, rosołu, naleśników, czekolady, winogron, kaki, parówek, pomidorów i nie pamietam jeszcze czego. Jest tak pięknie, bo tak... zwyczajnie

Bede chciała opisać trochę więcej o samym porodzie, ale muszę się w sobie trochę zebrac do tego. Któraś z was pisała, ze szacun za odwagę na pd... Ja wiem, ze większość z was popuka się tylko w głowę, ale z perspektywy 2 porodów jestem dla siebie pełna podziwu za odwagę rodzenia w szpitalu...
Czekam na bardzo szczegółowy opis

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie jakiś sprawdzony sposób ma odplamienie kupy ? mieliśmy przeciek i przelało się na rogala do karmienia za nic nie chce zejść.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------





Kurde Misiaq mam to samo z lewym okiem, na które nie miałam robionego laseru przed porodem wczoraj nic nie widziałam na lewe oko, wszystko rozmazane i ból jak zaświeciło słońce i było bardzo jasno w mieszkaniu. Teraz trochę lepiej, ale dziwne to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No ja to wczoraj się tak wystraszyłam. Ostatnia rzecz jakiej mi trzeba to problem z oczami teraz.. Ale może to też ma wpływ, że siedzimy w domu przy zasłoniętych roletach od kilku dni a wieczorami przy lampkach. Może oczy się przyzwyczaiły jak nagle wczoraj było jasno.

Cytat:
Napisane przez Alicjazkrainyczaroww Pokaż wiadomość
Ja! To byłaby błyskawiczna indukcja
Będziesz mieć indukcję? Masz jakieś rozwarcie? Czy zaczynasz od cewnika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 09:55   #3273
Smarfetka
Zakorzenienie
 
Avatar Smarfetka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 14 099
Mamy Grudniowe 2019 - część 5

Zawiodłam się ta pełnią, obudziłam się z bólem głowy...

Wszystkim mówiłam, ze ja napewno nie dotrwam do ptp a tu zonk. Kobieca intuicja, a raczej budyń.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Smarfetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 09:57   #3274
Smarfetka
Zakorzenienie
 
Avatar Smarfetka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 14 099
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Zauwazyłyście, że sporo z nas zaliczyło jakiegoś mniejszego lub większego baby bluesa? Albo rozczarowanie porodem albo stanem po?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jeszcze nie urodziłam a już miałam kryzys ze nie urodziłam przed ptp jak mi intuicja podpowiadała. Aż strach co będzie później



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Smarfetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:02   #3275
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Jutro przyjdzie do mnie polozna ktora mialam z Leonem.kochana kobieta 🤩 pogadalysmy przez telefon udzielila mi kilku wskazowek a jutro będzie obesrwowac jak Tymek je. Ale mówiła, ze bez spiny wg niej je trochę krótko i tego tlustego pokarmu nie zjada. Mam go rozpakowywac po pierwszej porcji mleka. Zeby bylo.mu niewygodnie i zeby piersią sie uspokajal. A i mam karmić w 2 pozycjach przy jednym cyklu czyli jak karmie spod pachy to dopchac go karmiac na kolyske i odwrotnie. W nocy tez narazie go wybudzac co 2-3godziny.
Kurde ale mi lepiej, czuje sie jakas zaopiekowana ,ze nie jestem z tym sama. Mowila ,ze widzi ze bardzo mi tym razem zalezy na kp i ze mi pomoze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Zauwazyłyście, że sporo z nas zaliczyło jakiegoś mniejszego lub większego baby bluesa? Albo rozczarowanie porodem albo stanem po?



Czekam na bardzo szczegółowy opis



No ja to wczoraj się tak wystraszyłam. Ostatnia rzecz jakiej mi trzeba to problem z oczami teraz.. Ale może to też ma wpływ, że siedzimy w domu przy zasłoniętych roletach od kilku dni a wieczorami przy lampkach. Może oczy się przyzwyczaiły jak nagle wczoraj było jasno.



Będziesz mieć indukcję? Masz jakieś rozwarcie? Czy zaczynasz od cewnika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak Misiaq. To jest straszne. I jest przykre ze mialam zupełnie inne emocje po dwoch porodach. Po Leo bylam taka szczesliwa a teraz wrak chodzący.... zawiodlam sie tymi pierwszymi dobami po porodzie.
Dopiero teraz dochodze do siebie jako tako.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:05   #3276
nillka88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 045
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

Pati super, ze masz taką położną, ważne zeby mieć koło siebie osobę, której się ufa i która jest chętna pomóc, człowiek odrazu spokojniejszy i inaczej patrzy na wszystko

mnie dopadło przeziębienie pije ten syrop z cebuli, oby pomógł bo chujowo się czuje, w nocy to pół przesiedziałam na fotelu bo wymiotować mi się chciało i nie wiem czy to od gardła czy to zgage miałam, na pocieszenie oglądałam porody domowe
__________________
Powiedzieć Ci coś słodkiego?.....czekolada
nillka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:14   #3277
Mylukier
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 490
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Żadna nie zaczęła w nocy rodzić ? Ja cała noc latałam do toalety sikać. Mały bił mnie albo w pęcherz, albo w szyjkę... Mam już dosyć jestem już zmęczona i boję się, że bedzie chciał się urodzic w święta :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mylukier jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-12-12, 10:34   #3278
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Ann Twoja polozna przesadza naprawdę. W 14 dni to dobrze zeby dziecko wróciło do wagi urodzeniowej a Twoj sporo nadrobil...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Bylismy u lekarza , mowil ze jest git mimo ze Tymek ma tylko 60g wiecej niz we wtorek.
Mówił, ze dzieci przez pierwszy tydzien spadaja z wagi i powoli przybierają, ze nie mam sie martwic.
Kazal alarm podnosic kiedy będzie niespokojny przy piersi lub po jedzeniu.
Tymek wczoraj zrobil taka no srednia kupe, ale dzisiaj rano wylala się szyją i stopą, maz mowi ze bylo tam 200g jak nic. I to mnie podbudowalo, ze przecież 6 dzień bez konkretnej kupy.
No nic, staram sie nie stresowac na zapas. Bede obserwowac dzieciątko i tyle.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pati mi tez sie wydaje, ze przesadza...
Hm a o co chodzi z tym alarmem?
Moj jest czasem niespokojny pp jedzeniu wierci sie prezy
Przy piersi na poczatku zanim sie zassie ro strasznie sie zlosci machs glowa już koniecznie chce.
Dzis mamy straszny dzien od 8.30 dopiero przysnal. Ciagle by jadl, potem go pręży, ida gazy.

Jedna rzecz mnie zastanawia
Je z piersi, jedna piers 20 min, druga 20 min wydaje ske pojedzony ale nie zaśnie poplakuje dopiero jak dam mu troche odciagnietego pokarmu z butelki to zaśnie.
Nie dojada z samej piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:35   #3279
Alicjazkrainyczaroww
Rozeznanie
 
Avatar Alicjazkrainyczaroww
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 864
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

Cytat:
Napisane przez Smarfetka Pokaż wiadomość
Zawiodłam się ta pełnią, obudziłam się z bólem głowy...

Wszystkim mówiłam, ze ja napewno nie dotrwam do ptp a tu zonk. Kobieca intuicja, a raczej budyń.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Też się zawiodłam, zarówno pełnia jak i swoją intuicją Jeszcze wczoraj mówiłam do Tz, że już nie będę oglądać serialu, tylko idę spać, bo muszę być wypoczeta, bo przecież w nocy zamierzałam rodzic, a tu lipa


Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Jutro przyjdzie do mnie polozna ktora mialam z Leonem.kochana kobieta pogadalysmy przez telefon udzielila mi kilku wskazowek a jutro będzie obesrwowac jak Tymek je. Ale mówiła, ze bez spiny wg niej je trochę krótko i tego tlustego pokarmu nie zjada. Mam go rozpakowywac po pierwszej porcji mleka. Zeby bylo.mu niewygodnie i zeby piersią sie uspokajal. A i mam karmić w 2 pozycjach przy jednym cyklu czyli jak karmie spod pachy to dopchac go karmiac na kolyske i odwrotnie. W nocy tez narazie go wybudzac co 2-3godziny.
Kurde ale mi lepiej, czuje sie jakas zaopiekowana ,ze nie jestem z tym sama. Mowila ,ze widzi ze bardzo mi tym razem zalezy na kp i ze mi pomoze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Tak Misiaq. To jest straszne. I jest przykre ze mialam zupełnie inne emocje po dwoch porodach. Po Leo bylam taka szczesliwa a teraz wrak chodzący.... zawiodlam sie tymi pierwszymi dobami po porodzie.
Dopiero teraz dochodze do siebie jako tako.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super, że masz tak cudowna położna

Cytat:
Napisane przez nillka88 Pokaż wiadomość
Pati super, ze masz taką położną, ważne zeby mieć koło siebie osobę, której się ufa i która jest chętna pomóc, człowiek odrazu spokojniejszy i inaczej patrzy na wszystko

mnie dopadło przeziębienie pije ten syrop z cebuli, oby pomógł bo chujowo się czuje, w nocy to pół przesiedziałam na fotelu bo wymiotować mi się chciało i nie wiem czy to od gardła czy to zgage miałam, na pocieszenie oglądałam porody domowe
Zdrówka! Mnie już powoli przechodzi, chociaż dalej czuje, że mi zalega w zatokach..

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
Alicjazkrainyczaroww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:44   #3280
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Ja mam jakieś przeczucie, że urodzę w połowie przyszłego tygodnia. Tak na ostatnią chwilę.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:49   #3281
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
Pati mi tez sie wydaje, ze przesadza...
Hm a o co chodzi z tym alarmem?
Moj jest czasem niespokojny pp jedzeniu wierci sie prezy
Przy piersi na poczatku zanim sie zassie ro strasznie sie zlosci machs glowa już koniecznie chce.
Dzis mamy straszny dzien od 8.30 dopiero przysnal. Ciagle by jadl, potem go pręży, ida gazy.

Jedna rzecz mnie zastanawia
Je z piersi, jedna piers 20 min, druga 20 min wydaje ske pojedzony ale nie zaśnie poplakuje dopiero jak dam mu troche odciagnietego pokarmu z butelki to zaśnie.
Nie dojada z samej piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak je to odstawiasz go po tych 20 minutach czy sam puszcza? Ja smyram policzek i czekam czy śpi czy za chwilę się zreflektuje i jeszcze pociągnie. Ale faktycznie jeśli po cycu Ci płacze to niedojada. Masz pokarm czy tak ssie na pusto? Bo moja jak się najje po korek to odpływa i zazwyczaj ma drzemkę dłuższą.

A z tym brzuszkiem to ja wiem, że nie ma diety matki karmiącej ale zwróć uwagę co jesz. Odpuść sobie 2-3 tygodnie na mega lekkostrawnie. Później stopniowo zaczniesz jeść wszystko. Ja od kad jesteśmy w domu jadę na chudym rosołku, gotowanym kurczaku, gotowanych warzywach i jajkach. I dzięki bogu brzuch narazie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-12-12, 10:50   #3282
gosiulam185
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 3 003
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Ja z samego porodu jestem bardzo zadowolona. Po wszystkim emocje odczuwam pozytywne. Złapałam zjad emocjonalny po tekście położnej, że to ja jestem matką i powinnam wiedzieć co mam zrobić i później jak lekarz mi na siłę próbował wmówić, że z małym jest coś nie tak. Odkąd jesteśmy w domu jestem przeszczęśliwa. Jestem dumna z siebie, że sobie dobrze radzę i z TŻ że tak dobrze się odnalazł w sytuacji i dzielnie bierze udział w zajmowaniu się Maksem. Martwi mnie to karmienie, ale chyba tak już jest, że teraz zawsze będę się o to maleństwo martwić. Nie stawiam wszystkiego na jedną kartę. Jak nie wyjdzie nam kp to przejdziemy na mm bo nerwy i stres nam w niczym nie pomogą.

Jedyne czym jestem zawiedziona to to, że nie mam żadnych normalnych ciuchów bo się nie mieszczę. Najgorzej spodnie bo bardzo mi się biodra rozeszły (i to już chyba tak zostanie). Nie mam jak pojechać na zakupy, a internetowo nie znam rozmiaru. Dzisiaj TŻ jedzie kompletować mi garderobę i będziemy na łączach. Ciekawe co z tego wyjdzie najlepsze jest to, że te staniki do karmienia co kupiłam są mi za małe i i tak muszę kupić większe. I to sporo większe

A teraz przebijcie to- moja siostra zadzwoniła zapytać czy pójdę że starszym do lekarza bo jest chory, a ona musi być w pracy. Jak?! Jak myślicie iść z małym przywieszonym do piersi czy zostawić go głodnego w domu? Najlepsze jest to, że przestało mnie to denerwować. Jestem całkowicie wyluzowana, teraz mnie to już nieźle bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gosiulam185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:51   #3283
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
A jak je to odstawiasz go po tych 20 minutach czy sam puszcza? Ja smyram policzek i czekam czy śpi czy za chwilę się zreflektuje i jeszcze pociągnie. Ale faktycznie jeśli po cycu Ci płacze to niedojada. Masz pokarm czy tak ssie na pusto? Bo moja jak się najje po korek to odpływa i zazwyczaj ma drzemkę dłuższą.

A z tym brzuszkiem to ja wiem, że nie ma diety matki karmiącej ale zwróć uwagę co jesz. Odpuść sobie 2-3 tygodnie na mega lekkostrawnie. Później stopniowo zaczniesz jeść wszystko. Ja od kad jesteśmy w domu jadę na chudym rosołku, gotowanym kurczaku, gotowanych warzywach i jajkach. I dzięki bogu brzuch narazie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A i jeszcze mi przyszło do głowy, że może mu się nie odbija? My mieliśmy ogromny problem z czkawką po każdym jedzeniu. A po prostu nie podnosiliśmy do odbicia. Kazali nam kłaść na brzuch w ciągu dnia i dużo nosić na pionowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:53   #3284
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Dieta kp to mit
Ja dostalam po porodzie z Leo zupe fasolową swoja droga przepyszna ide i sie pytam czy ja to moge zjesc. I sie smialy ze tylko polki o takie rzeczy pytają a turczynki zamawiaja kebaby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...

Edytowane przez PatiPee
Czas edycji: 2019-12-12 o 11:00
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 10:58   #3285
Smarfetka
Zakorzenienie
 
Avatar Smarfetka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 14 099
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Ja z samego porodu jestem bardzo zadowolona. Po wszystkim emocje odczuwam pozytywne. Złapałam zjad emocjonalny po tekście położnej, że to ja jestem matką i powinnam wiedzieć co mam zrobić i później jak lekarz mi na siłę próbował wmówić, że z małym jest coś nie tak. Odkąd jesteśmy w domu jestem przeszczęśliwa. Jestem dumna z siebie, że sobie dobrze radzę i z TŻ że tak dobrze się odnalazł w sytuacji i dzielnie bierze udział w zajmowaniu się Maksem. Martwi mnie to karmienie, ale chyba tak już jest, że teraz zawsze będę się o to maleństwo martwić. Nie stawiam wszystkiego na jedną kartę. Jak nie wyjdzie nam kp to przejdziemy na mm bo nerwy i stres nam w niczym nie pomogą.

Jedyne czym jestem zawiedziona to to, że nie mam żadnych normalnych ciuchów bo się nie mieszczę. Najgorzej spodnie bo bardzo mi się biodra rozeszły (i to już chyba tak zostanie). Nie mam jak pojechać na zakupy, a internetowo nie znam rozmiaru. Dzisiaj TŻ jedzie kompletować mi garderobę i będziemy na łączach. Ciekawe co z tego wyjdzie najlepsze jest to, że te staniki do karmienia co kupiłam są mi za małe i i tak muszę kupić większe. I to sporo większe

A teraz przebijcie to- moja siostra zadzwoniła zapytać czy pójdę że starszym do lekarza bo jest chory, a ona musi być w pracy. Jak?! Jak myślicie iść z małym przywieszonym do piersi czy zostawić go głodnego w domu? Najlepsze jest to, że przestało mnie to denerwować. Jestem całkowicie wyluzowana, teraz mnie to już nieźle bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Eee. Twoja siostra właśnie wygrała wszystko...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Smarfetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:00   #3286
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Ja z samego porodu jestem bardzo zadowolona. Po wszystkim emocje odczuwam pozytywne. Złapałam zjad emocjonalny po tekście położnej, że to ja jestem matką i powinnam wiedzieć co mam zrobić i później jak lekarz mi na siłę próbował wmówić, że z małym jest coś nie tak. Odkąd jesteśmy w domu jestem przeszczęśliwa. Jestem dumna z siebie, że sobie dobrze radzę i z TŻ że tak dobrze się odnalazł w sytuacji i dzielnie bierze udział w zajmowaniu się Maksem. Martwi mnie to karmienie, ale chyba tak już jest, że teraz zawsze będę się o to maleństwo martwić. Nie stawiam wszystkiego na jedną kartę. Jak nie wyjdzie nam kp to przejdziemy na mm bo nerwy i stres nam w niczym nie pomogą.

Jedyne czym jestem zawiedziona to to, że nie mam żadnych normalnych ciuchów bo się nie mieszczę. Najgorzej spodnie bo bardzo mi się biodra rozeszły (i to już chyba tak zostanie). Nie mam jak pojechać na zakupy, a internetowo nie znam rozmiaru. Dzisiaj TŻ jedzie kompletować mi garderobę i będziemy na łączach. Ciekawe co z tego wyjdzie najlepsze jest to, że te staniki do karmienia co kupiłam są mi za małe i i tak muszę kupić większe. I to sporo większe

A teraz przebijcie to- moja siostra zadzwoniła zapytać czy pójdę że starszym do lekarza bo jest chory, a ona musi być w pracy. Jak?! Jak myślicie iść z małym przywieszonym do piersi czy zostawić go głodnego w domu? Najlepsze jest to, że przestało mnie to denerwować. Jestem całkowicie wyluzowana, teraz mnie to już nieźle bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O fak
Twoja siostra ma tupet
Co odpowiedzialas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:17   #3287
nillka88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 045
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

Cytat:
Napisane przez Alicjazkrainyczaroww Pokaż wiadomość

Zdrówka! Mnie już powoli przechodzi, chociaż dalej czuje, że mi zalega w zatokach..

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
Dzięki, brałaś jakieś leki? no w zatoki to mi sie jakos przez cała ciaze odzywają

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Ja mam jakieś przeczucie, że urodzę w połowie przyszłego tygodnia. Tak na ostatnią chwilę.
No trzymam kciuki zeby tak było!!

Gosiulam
Twoja siostra jest genialna dobrze, ze masz teraz takie wyluzowane podejscie! tak trzymaj!

Jasne, ze nie ma diety kp, ja nie wiem czemu tak torturują u nas te kobiety, powoli się to zmienia ale bardzo poooowoli tak jak moja kumpela ta co tydzien temu urodziła dostała na drugi sniadanie sok pomaranczowy i z przerazeniem do mnie pisze ze jak to cytrusy!! albo dzwoniła do poloznej bo mała dostała wysypki to oczywiscie połozna spytała co wczoraj jadła a ta ze kebaba i ja ochrzaniła, ze sama jest sobie winna, ze takich rzeczy sie nie je
__________________
Powiedzieć Ci coś słodkiego?.....czekolada
nillka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:20   #3288
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
A jak je to odstawiasz go po tych 20 minutach czy sam puszcza? Ja smyram policzek i czekam czy śpi czy za chwilę się zreflektuje i jeszcze pociągnie. Ale faktycznie jeśli po cycu Ci płacze to niedojada. Masz pokarm czy tak ssie na pusto? Bo moja jak się najje po korek to odpływa i zazwyczaj ma drzemkę dłuższą.

A z tym brzuszkiem to ja wiem, że nie ma diety matki karmiącej ale zwróć uwagę co jesz. Odpuść sobie 2-3 tygodnie na mega lekkostrawnie. Później stopniowo zaczniesz jeść wszystko. Ja od kad jesteśmy w domu jadę na chudym rosołku, gotowanym kurczaku, gotowanych warzywach i jajkach. I dzięki bogu brzuch narazie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przysypia i ciumka, a ja nje słyszę polykania. Wysuwam mu brodawke i takiego polspiacego daje do lozeczka, to zaraz wybudzony i placze. Ja czasem juz nie wiem czy głodny, czy chce tulenia?
Ale często paluszki daje do buzi.
Ciezki.kawalek chleba to karmienie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
A jak je to odstawiasz go po tych 20 minutach czy sam puszcza? Ja smyram policzek i czekam czy śpi czy za chwilę się zreflektuje i jeszcze pociągnie. Ale faktycznie jeśli po cycu Ci płacze to niedojada. Masz pokarm czy tak ssie na pusto? Bo moja jak się najje po korek to odpływa i zazwyczaj ma drzemkę dłuższą.

A z tym brzuszkiem to ja wiem, że nie ma diety matki karmiącej ale zwróć uwagę co jesz. Odpuść sobie 2-3 tygodnie na mega lekkostrawnie. Później stopniowo zaczniesz jeść wszystko. Ja od kad jesteśmy w domu jadę na chudym rosołku, gotowanym kurczaku, gotowanych warzywach i jajkach. I dzięki bogu brzuch narazie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A dietę staram sie jesc lekko
Wczoraj zjadlam.na wieczor kawalek ciasta marchewkowego i się prężyl troszkę w nocy i dzis, moze przez to? Choć tam nie bylo nic takiego, nawet przepis dla mam karmiących byl
Jem gotowane mięsko, gotowane warzywa pije duzo wody, na śniadanie to platki ryzowe z bananem na koalcje chleb z szynką raczej staram się uważać z dieta...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:24   #3289
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Dieta kp to mit
Ja dostalam po porodzie z Leo zupe fasolową swoja droga przepyszna ide i sie pytam czy ja to moge zjesc. I sie smialy ze tylko polki o takie rzeczy pytają a turczynki zamawiaja kebaby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez nillka88 Pokaż wiadomość
Dzięki, brałaś jakieś leki? no w zatoki to mi sie jakos przez cała ciaze odzywają



No trzymam kciuki zeby tak było!!

Gosiulam
Twoja siostra jest genialna dobrze, ze masz teraz takie wyluzowane podejscie! tak trzymaj!

Jasne, ze nie ma diety kp, ja nie wiem czemu tak torturują u nas te kobiety, powoli się to zmienia ale bardzo poooowoli tak jak moja kumpela ta co tydzien temu urodziła dostała na drugi sniadanie sok pomaranczowy i z przerazeniem do mnie pisze ze jak to cytrusy!! albo dzwoniła do poloznej bo mała dostała wysypki to oczywiscie połozna spytała co wczoraj jadła a ta ze kebaba i ja ochrzaniła, ze sama jest sobie winna, ze takich rzeczy sie nie je
Dziewczyny jasne, że macie rację. Ale każdy mi mówi, że te pierwsze 2 tygodnie dzidziuś jest jeszcze bardzo wrażliwy. I ja się stosuje i odpuszczam narazie jedzenie wszystkiego. Ale żeby nie było, uważam, że po 2 - 3 tygodniach jak najbardziej trzeba zacząć jeść powoli wszystko. Zresztą ja Wam powiem, że też mi to dobrze robi bo pomału i moje jelita wracają na swoje miejsce przy okazji z trochę lżejszą dietą. A u Ann są gazy i brzuszek dokucza. Ja bym spróbowała diety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
Przysypia i ciumka, a ja nje słyszę polykania. Wysuwam mu brodawke i takiego polspiacego daje do lozeczka, to zaraz wybudzony i placze. Ja czasem juz nie wiem czy głodny, czy chce tulenia?
Ale często paluszki daje do buzi.
Ciezki.kawalek chleba to karmienie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

A dietę staram sie jesc lekko
Wczoraj zjadlam.na wieczor kawalek ciasta marchewkowego i się prężyl troszkę w nocy i dzis, moze przez to? Choć tam nie bylo nic takiego, nawet przepis dla mam karmiących byl
Jem gotowane mięsko, gotowane warzywa pije duzo wody, na śniadanie to platki ryzowe z bananem na koalcje chleb z szynką raczej staram się uważać z dieta...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To u nas trzymam aż przyśnie i dłuższą chwilę nie ciunka wcale. Potem smyram policzek czy się rozbudzi czy nie. I też odkładałam od razu po czym po 5 minutach była taka czkawka, że po spaniu Więc podnoszę delikatnie, przytulam do siebie i tak sobie podsypia na odbiciu jeszcze trochę. I jak się uda odbić to dopiero powolutku odkładam. Ale zauważyłam, że usnie dopiero jak się najje po korek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-12-12, 11:26   #3290
Alicjazkrainyczaroww
Rozeznanie
 
Avatar Alicjazkrainyczaroww
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 864
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Ja z samego porodu jestem bardzo zadowolona. Po wszystkim emocje odczuwam pozytywne. Złapałam zjad emocjonalny po tekście położnej, że to ja jestem matką i powinnam wiedzieć co mam zrobić i później jak lekarz mi na siłę próbował wmówić, że z małym jest coś nie tak. Odkąd jesteśmy w domu jestem przeszczęśliwa. Jestem dumna z siebie, że sobie dobrze radzę i z TŻ że tak dobrze się odnalazł w sytuacji i dzielnie bierze udział w zajmowaniu się Maksem. Martwi mnie to karmienie, ale chyba tak już jest, że teraz zawsze będę się o to maleństwo martwić. Nie stawiam wszystkiego na jedną kartę. Jak nie wyjdzie nam kp to przejdziemy na mm bo nerwy i stres nam w niczym nie pomogą.

Jedyne czym jestem zawiedziona to to, że nie mam żadnych normalnych ciuchów bo się nie mieszczę. Najgorzej spodnie bo bardzo mi się biodra rozeszły (i to już chyba tak zostanie). Nie mam jak pojechać na zakupy, a internetowo nie znam rozmiaru. Dzisiaj TŻ jedzie kompletować mi garderobę i będziemy na łączach. Ciekawe co z tego wyjdzie najlepsze jest to, że te staniki do karmienia co kupiłam są mi za małe i i tak muszę kupić większe. I to sporo większe

A teraz przebijcie to- moja siostra zadzwoniła zapytać czy pójdę że starszym do lekarza bo jest chory, a ona musi być w pracy. Jak?! Jak myślicie iść z małym przywieszonym do piersi czy zostawić go głodnego w domu? Najlepsze jest to, że przestało mnie to denerwować. Jestem całkowicie wyluzowana, teraz mnie to już nieźle bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Twoja siostra jest niezła... Aż nie wiem co powiedzieć. Dobrze, że masz takie podejście do tego


Cytat:
Napisane przez nillka88 Pokaż wiadomość
Dzięki, brałaś jakieś leki? no w zatoki to mi sie jakos przez cała ciaze odzywają



No trzymam kciuki zeby tak było!!

Gosiulam
Twoja siostra jest genialna dobrze, ze masz teraz takie wyluzowane podejscie! tak trzymaj!

Jasne, ze nie ma diety kp, ja nie wiem czemu tak torturują u nas te kobiety, powoli się to zmienia ale bardzo poooowoli tak jak moja kumpela ta co tydzien temu urodziła dostała na drugi sniadanie sok pomaranczowy i z przerazeniem do mnie pisze ze jak to cytrusy!! albo dzwoniła do poloznej bo mała dostała wysypki to oczywiscie połozna spytała co wczoraj jadła a ta ze kebaba i ja ochrzaniła, ze sama jest sobie winna, ze takich rzeczy sie nie je
Na początku próbowałam inhalacji, soku z czarnego bzu, tabletki na gardło, tantum verde, jakieś aerozole do nosa, sól morska ale niewiele to dawało. Nawet herbatę z miodem i imbirem pilam, chociaż mi nie wolno ze względu na CC, ale to nic nie pomagało. Skończyło się antybiotykiem, niestety.


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
Alicjazkrainyczaroww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:30   #3291
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Po mm tez dzieci maja gazy... to niedojrzaly uklad pokarmowy jest winien niezaleznie co zjesz bedzie taki sam efekt. Mozna sie stosowac do takiej diety by mieć spokoj ducha i wolną glowe... ale nic to nie zmieni. Szkoda, ze taki terror jest na kobiety w PL. Dzis mi polozna powiedziała, ze smutne ze kobiety i dzieci sa tak rozliczane z tych gramow i wagi. Bo każde dziecko jest inne , inne sie rodzi inne ma potrzeby...

Ann u Twojego synka to potrzeba ssania i bliskosci.. moj ma to samo. Choc ostatnie dni było super, jadl i spal to musze zrezygnować ze smoczka narazie kosztem mojego niewyspania.
Dzis zasnal o 5. Cala noc wisial na cycku, spalam na siedząco.
A za godzinę musze sie zbierać bo jedziemy do urzedu wiec nie pospie.

Mamy infekcje bakteryjna w lewym oczku ropieje , dostaliśmy krople od lekrza, ma przejść za parę dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:36   #3292
Ola0731
Wtajemniczenie
 
Avatar Ola0731
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Ja z samego porodu jestem bardzo zadowolona. Po wszystkim emocje odczuwam pozytywne. Złapałam zjad emocjonalny po tekście położnej, że to ja jestem matką i powinnam wiedzieć co mam zrobić i później jak lekarz mi na siłę próbował wmówić, że z małym jest coś nie tak. Odkąd jesteśmy w domu jestem przeszczęśliwa. Jestem dumna z siebie, że sobie dobrze radzę i z TŻ że tak dobrze się odnalazł w sytuacji i dzielnie bierze udział w zajmowaniu się Maksem. Martwi mnie to karmienie, ale chyba tak już jest, że teraz zawsze będę się o to maleństwo martwić. Nie stawiam wszystkiego na jedną kartę. Jak nie wyjdzie nam kp to przejdziemy na mm bo nerwy i stres nam w niczym nie pomogą.

Jedyne czym jestem zawiedziona to to, że nie mam żadnych normalnych ciuchów bo się nie mieszczę. Najgorzej spodnie bo bardzo mi się biodra rozeszły (i to już chyba tak zostanie). Nie mam jak pojechać na zakupy, a internetowo nie znam rozmiaru. Dzisiaj TŻ jedzie kompletować mi garderobę i będziemy na łączach. Ciekawe co z tego wyjdzie najlepsze jest to, że te staniki do karmienia co kupiłam są mi za małe i i tak muszę kupić większe. I to sporo większe

A teraz przebijcie to- moja siostra zadzwoniła zapytać czy pójdę że starszym do lekarza bo jest chory, a ona musi być w pracy. Jak?! Jak myślicie iść z małym przywieszonym do piersi czy zostawić go głodnego w domu? Najlepsze jest to, że przestało mnie to denerwować. Jestem całkowicie wyluzowana, teraz mnie to już nieźle bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Twoja siostra przegina ale dobrze że Ty masz do tego luźne podejście

Ja czekam aż moja zacznie znowu prosić mnie o zakupy dla jej dzieciaków. Aż dziwne dla mnie jest to że się z tym ostatnio uspokoiła. Może stwierdziła że na końcówce da mi spokój a po porodzie wróci wszystko do tego co było. Ale na razie nie zamierzam się tym przejmować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ola0731 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:37   #3293
gosiulam185
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 3 003
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
O fak
Twoja siostra ma tupet
Co odpowiedzialas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Spytałam jak sobie to wyobraża i zadałam jej pytanie czy lepiej iść z małym przy piersi czy zostawić go głodnego w domu? To była cisza i odpowiedziała, że jak mi wygodniej 🤦🤷 roześmiałam się i powiedziałam, że nie pójdę, a jej przysługują dwa dni opieki na dziecko to ma okazję je wykorzystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gosiulam185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:39   #3294
sevenofnine
Rozeznanie
 
Avatar sevenofnine
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

U nas wczoraj odpadł pępek, dziś goi się ziarnina i najprawdopodobniej jutro będzie ją można ściągnąć. Po skaleczeniu na twarzy nie ma już śladu. Panna ewidentnie ma moje geny, bo goi się jak na przysłowiowym psie.

No i już prawie nie jest żółta

Gosia, Twoja siostra po prostu urodziła się w złej epoce, bo ewidentnie potrzebuje służącej albo niewolnicy.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
sevenofnine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:40   #3295
gosiulam185
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 3 003
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jasne, że macie rację. Ale każdy mi mówi, że te pierwsze 2 tygodnie dzidziuś jest jeszcze bardzo wrażliwy. I ja się stosuje i odpuszczam narazie jedzenie wszystkiego. Ale żeby nie było, uważam, że po 2 - 3 tygodniach jak najbardziej trzeba zacząć jeść powoli wszystko. Zresztą ja Wam powiem, że też mi to dobrze robi bo pomału i moje jelita wracają na swoje miejsce przy okazji z trochę lżejszą dietą. A u Ann są gazy i brzuszek dokucza. Ja bym spróbowała diety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

To u nas trzymam aż przyśnie i dłuższą chwilę nie ciunka wcale. Potem smyram policzek czy się rozbudzi czy nie. I też odkładałam od razu po czym po 5 minutach była taka czkawka, że po spaniu Więc podnoszę delikatnie, przytulam do siebie i tak sobie podsypia na odbiciu jeszcze trochę. I jak się uda odbić to dopiero powolutku odkładam. Ale zauważyłam, że usnie dopiero jak się najje po korek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie to samo mi mówiła położna. Że można jest wszystko, ale powoli. Żeby dać sobie te dwa tygodnie bo u dziecka musi dojrzeć układ trawienny. Po 2-3 tygodniach jak najbardziej możemy już wszystko jeść ja staram się jeść lekko, ale u młodego też chyba problemy z brzuszkiem bo się pręży przy jedzeniu i odpycha pierś. Dopiero się namęczy i chwyci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gosiulam185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:42   #3296
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
A i jeszcze mi przyszło do głowy, że może mu się nie odbija? My mieliśmy ogromny problem z czkawką po każdym jedzeniu. A po prostu nie podnosiliśmy do odbicia. Kazali nam kłaść na brzuch w ciągu dnia i dużo nosić na pionowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie odbija mu się. A czkawka jest mega często...
Jak kalde go na brzuchu to czasem placze ja ske stresuje i już go biore na rece...
Kurczę moze tu jest problem? Tylkl nie raz chce.go odbić to nie słyszę i tsk tego odbicia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:42   #3297
MagaLena84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 281
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Ja z samego porodu jestem bardzo zadowolona. Po wszystkim emocje odczuwam pozytywne. Złapałam zjad emocjonalny po tekście położnej, że to ja jestem matką i powinnam wiedzieć co mam zrobić i później jak lekarz mi na siłę próbował wmówić, że z małym jest coś nie tak. Odkąd jesteśmy w domu jestem przeszczęśliwa. Jestem dumna z siebie, że sobie dobrze radzę i z TŻ że tak dobrze się odnalazł w sytuacji i dzielnie bierze udział w zajmowaniu się Maksem. Martwi mnie to karmienie, ale chyba tak już jest, że teraz zawsze będę się o to maleństwo martwić. Nie stawiam wszystkiego na jedną kartę. Jak nie wyjdzie nam kp to przejdziemy na mm bo nerwy i stres nam w niczym nie pomogą.

Jedyne czym jestem zawiedziona to to, że nie mam żadnych normalnych ciuchów bo się nie mieszczę. Najgorzej spodnie bo bardzo mi się biodra rozeszły (i to już chyba tak zostanie). Nie mam jak pojechać na zakupy, a internetowo nie znam rozmiaru. Dzisiaj TŻ jedzie kompletować mi garderobę i będziemy na łączach. Ciekawe co z tego wyjdzie najlepsze jest to, że te staniki do karmienia co kupiłam są mi za małe i i tak muszę kupić większe. I to sporo większe

A teraz przebijcie to- moja siostra zadzwoniła zapytać czy pójdę że starszym do lekarza bo jest chory, a ona musi być w pracy. Jak?! Jak myślicie iść z małym przywieszonym do piersi czy zostawić go głodnego w domu? Najlepsze jest to, że przestało mnie to denerwować. Jestem całkowicie wyluzowana, teraz mnie to już nieźle bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla siostry Nobla zamawiam jest najlepsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MagaLena84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:42   #3298
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
Pati mi tez sie wydaje, ze przesadza...
Hm a o co chodzi z tym alarmem?
Moj jest czasem niespokojny pp jedzeniu wierci sie prezy
Przy piersi na poczatku zanim sie zassie ro strasznie sie zlosci machs glowa już koniecznie chce.
Dzis mamy straszny dzien od 8.30 dopiero przysnal. Ciagle by jadl, potem go pręży, ida gazy.

Jedna rzecz mnie zastanawia
Je z piersi, jedna piers 20 min, druga 20 min wydaje ske pojedzony ale nie zaśnie poplakuje dopiero jak dam mu troche odciagnietego pokarmu z butelki to zaśnie.
Nie dojada z samej piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ann dlaczego po 30min przestawiasz do drugiej piersi? Jesteś pewna, ze pierwsza opróżniona? Zaczyna być jakoś bardziej niespokojny? Generalnie warto (ale nie można brać wszystkiego zero-jedynkowo), żeby dziecko podczas 1 karmienia opróżniali 1 pierś, bo dopiero kolejne fazy mleka są tymi bardziej tresciwymi. Na początku tak jakby dziecko bardziej pije (to pierwsze mleko zawiera tez więcej laktozy, wiec może bardziej powodować gazy) a potem zaczyna wypływać ta tłustsze faza i wtedy przyjmuje się, ze bardziej je. Może przed przystawieniem do drugiej piersi spróbujesz jeszcze zmienić sposób przystawiania tak, jak położna radziła Pati?
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:57   #3299
nillka88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 045
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

Cytat:
Napisane przez Alicjazkrainyczaroww Pokaż wiadomość
Na początku próbowałam inhalacji, soku z czarnego bzu, tabletki na gardło, tantum verde, jakieś aerozole do nosa, sól morska ale niewiele to dawało. Nawet herbatę z miodem i imbirem pilam, chociaż mi nie wolno ze względu na CC, ale to nic nie pomagało. Skończyło się antybiotykiem, niestety.


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
To mnie pocieszyłaś a dlaczego nie wolno herbaty z miodem i imbirem przy cc?
__________________
Powiedzieć Ci coś słodkiego?.....czekolada
nillka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-12-12, 11:58   #3300
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 ️- część 5

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Dieta kp to mit
Ja dostalam po porodzie z Leo zupe fasolową swoja droga przepyszna ide i sie pytam czy ja to moge zjesc. I sie smialy ze tylko polki o takie rzeczy pytają a turczynki zamawiaja kebaby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


A ja tam uważam, ze dieta matki karmiącej istnieje. Powinna być przede wszystkim ZDROWA. Czy wy wiecie ile mawzznego dla nas magnezu jest np w czekoladzie?!
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-30 18:22:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:20.