Coraz bliżej Święta!- kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. X !

[indecorum]

Ja polecam święta w górach, klimat jest niesamowity . Wrzucam kilka fotek z ostatnich dni IMG_20191227_112007_074.jpgIMG_20191227_112000_788.jpgIMG_20191227_111957_437.jpgIMG_20191227_111954_404.jpgIMG_20191227_111947_819.jpgIMG_20191225_195750_748.jpg20191225_115817-04.jpeg20191226_131132-02.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez martyna_tina

Wczorajszy i dzisiejszy dzień spędziliśmy z mężem bez pośpiechu, na spokojnie, leniąc się do oporu Dziś obchodzimy rocznicę ślubu, więc tym bardziej sobie pofolgowaliśmy i zaczęliśmy dzień od torta w łóżku

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Napisane przez wikajaga

Dzień dobry. Ja jak zwykle sama.... Mam jeszcze wolne. Odpaliłam radio, świeczkę i nie za bardzo wiem co mam ze sobą zrobić.Pogoda parszywa ja zwykle. Po południu chyba pojadę kupić sobie prezent świąteczny na poprawę nastroju...

Życzę Ci, aby nadchodzący rok był lepszy od mijającego A prezent od siebie dla siebie to zawsze dobry pomysł

Podobno dzisiaj ma spaść śnieg w prawie całej Polsce u mnie jakoś się nie zapowiada

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez indecorum

Ja polecam święta w górach, klimat jest niesamowity . Wrzucam kilka fotek z ostatnich dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale super

[Misia452]

U mnie szaro i buro. Jedyne co pada to deszcz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ondiine]

W górach pięknie, ale mnie by to wciąż nie przekonało do spędzania świat poza domem, nawet jak byłby śnieg po świętach chętnie bym sie wybrała w takie zaśnieżone rejony, ale święta w obcym miejscu to nie dla mnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wikajaga]

Cudowne zdjęcia. Posiedziałam trochę w drugiej części watku świątecznego. Jutro czytam dalej, dobrnęłam do 40 strony.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Pioruńsko zimno mam w domu. Chcąc nie chcąc musiałam napalić w piecu. Nie nawidzę tego robić. Pranie zrobione, jeszcze tylko obrus muszę namoczyć, a potem zapisać w moim swiątecznym zeszycie gdzie go schowałam, bo zawsze go szukam...

[wikajaga]

Jeszcze świąteczny akcent. Komoda na korytarzu

[wikajaga]

363 dni, 10 godzin i 27 minut. Jeszcze tak długo....

[Misia452]

Napisane przez wikajaga

363 dni, 10 godzin i 27 minut. Jeszcze tak długo....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[indecorum]

Napisane przez Ondiine

W górach pięknie, ale mnie by to wciąż nie przekonało do spędzania świat poza domem, nawet jak byłby śnieg po świętach chętnie bym sie wybrała w takie zaśnieżone rejony, ale święta w obcym miejscu to nie dla mnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też tak zawsze mówiłam dopóki TŻ nie zorganizował nam pierwszego rodzinnego, świątecznego wyjazdu . Teraz ani ja, ani moja mama nie chcemy już więcej robić świąt w domu . No ale wiadomo, nie każdy ma taką możliwość, u nas akurat wszyscy są chętni do tych małych podróży.

[bronhilda]

Napisane przez indecorum

Ja polecam święta w górach, klimat jest niesamowity . Wrzucam kilka fotek z ostatnich dni Załącznik 7701925Załącznik 7701926Załącznik 7701927Załącznik 7701928Załącznik 7701929Załącznik 7701930Załącznik 7701932Załącznik 7701933

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

piekne widokowki my tez juz spedzalismy swieta w gorach,fajny luzik ,relaks i odpoczynek w domku lubie tak samo swieta jest inaczej ale nie wiem gdzie lepiej ,w tym roku meza dopadla grypa wiec jeden dzien mielismy taki sobie ,zepsuty,pocieszalam sie objadajac sie sernikiem ,zezarlam prawie caly sama,bedzie trzeba to odpokutowac ,bo na lato zamiast laski w bikini na plazy bedzie foka turlajaca sie po piasku

[Jamajka007]

U mnie właśnie zaczął padać śnieg. Dobrze, że dopiero teraz, mogliśmy rano bezpiecznie wrócić że świat do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wikajaga]

U mnie na razie tylko temperatura za oknem zaczyna spadać.

[bronhilda]

Dziewczyny nie wiem czy czasami ogladacie instagram z inspiracjami wnetrzarskimi jak Marideko czy cos innego, pamietam kiedys bardzo lubilam zagladac do ,,w bukowskiej chacie,, i znikl ten profil chyba, bo nie moge go znalesc ,ciekawa jestem co sie stalo

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez dembi

Jedzenie swiateczne pomału znika z lodowki, zostalo troszke ryby po grecku, tatara z lososia i galaretka, troszke mies, pierogi zamrozone, wiec jest dobrze nic sie nie zmarnuje

Sylester z mezem w domu i bardzo dobrze zaraz sie zaczna te durne petardy, jak dobrze, ze moj pies sie nie boi

Rok 2019 był spoko, wiele spraw osobistych sie ułożyło, zdrowotnie średnio, ale moglo byc gorzej finansowo bardzo dobrze tak wiec nie narzekam

Teraz przezyc ten beznadziejny sylwek i styczen i oby do ferii i wyjazdu do Lizbony

U nas też bardzo mało jedzenia zostało. Dzisiaj jeszcze zjemy resztę ryby, mąż jutro do pracy bierze sałatkę i tyle

Sylwestra też spędzam z mężem Myślimy już nad menu. Tradycyjnie będą golonki i jakaś sałatka.

My na 99% lecimy do Portugalii w styczniu Prezent świąteczny od szefa

Napisane przez bronhilda

piekne widokowki my tez juz spedzalismy swieta w gorach,fajny luzik ,relaks i odpoczynek w domku lubie tak samo swieta jest inaczej ale nie wiem gdzie lepiej ,w tym roku meza dopadla grypa wiec jeden dzien mielismy taki sobie ,zepsuty,pocieszalam sie objadajac sie sernikiem ,zezarlam prawie caly sama,bedzie trzeba to odpokutowac ,bo na lato zamiast laski w bikini na plazy bedzie foka turlajaca sie po piasku

My zastanawiamy się bardzo intensywnie nad świętami w górach Musiałabym jednak poszukać jakiegoś fajnego i polecanego miejsca.

Też się ciastem objadłam. Praktycznie wszystko zeżarłam sama

[dembi]

Napisane przez Ondiine

W górach pięknie, ale mnie by to wciąż nie przekonało do spędzania świat poza domem, nawet jak byłby śnieg po świętach chętnie bym sie wybrała w takie zaśnieżone rejony, ale święta w obcym miejscu to nie dla mnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To samo

Napisane przez wikajaga

363 dni, 10 godzin i 27 minut. Jeszcze tak długo....

Napisane przez Lady_AnneBelle

U nas też bardzo mało jedzenia zostało. Dzisiaj jeszcze zjemy resztę ryby, mąż jutro do pracy bierze sałatkę i tyle

Sylwestra też spędzam z mężem Myślimy już nad menu. Tradycyjnie będą golonki i jakaś sałatka.

My na 99% lecimy do Portugalii w styczniu Prezent świąteczny od szefa


My zastanawiamy się bardzo intensywnie nad świętami w górach Musiałabym jednak poszukać jakiegoś fajnego i polecanego miejsca.

Też się ciastem objadłam. Praktycznie wszystko zeżarłam sama

No to podobnie


U mnie zero sniegu i nie wyglada, zeby mial spasc

[medikate]

Napisane przez martyna_tina

Tulę mocno i trzymam kciuki, aby nadchodzący 2020 rok był dla Ciebie dużo pomyślniejszy


Ja generalnie nie przepadam za rozgardiaszem panującym na większych spędach rodzinnych. Pamiętam jak za dzieciaka trzeba było co roku taką imprezę zaliczyć w Święta - nie znosiłam tego



Wczorajszy i dzisiejszy dzień spędziliśmy z mężem bez pośpiechu, na spokojnie, leniąc się do oporu Dziś obchodzimy rocznicę ślubu, więc tym bardziej sobie pofolgowaliśmy i zaczęliśmy dzień od torta w łóżku


Pogoda mnie dobija Ciekawe czy w ogóle doczekam się śniegu tej zimy

Ja tez nie cierpiałam rozgardiaszu spendów rodziny dlatego teraz jestem przeszczęśliwa, że nie musimy naginać się siedząc przy stole z uciskiem od spodni i fiszbin ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez Ondiine

W górach pięknie, ale mnie by to wciąż nie przekonało do spędzania świat poza domem, nawet jak byłby śnieg po świętach chętnie bym sie wybrała w takie zaśnieżone rejony, ale święta w obcym miejscu to nie dla mnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja tez tak myślę. jak widać w tv korki na Zakopiance wiec w górach jest mnóstwo turystów, to odstrasza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pinakoladka2008]

Chyba zaczyna mnie brać poświąteczna deprecha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wikajaga]

Nie wierzę .. wstałam przed chwilą patrzę w okno.... śnieg pruszy.. jak zwykle po czasie.

[Misia452]

U mnie biało, ale to tylko szron i jeden stopień na plusie. Łudzę się jeszcze, że na Sylwestra zasypie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuzka0]

U mnie bielusieńko i temperatura na minusie, pewnie przez chwile tak zostanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Takion94]

Napisane przez Pinakoladka2008

Chyba zaczyna mnie brać poświąteczna deprecha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też tak mam i trzyma mnie do początku stycznia i przechodzi. Z kolei ponownie się pojawia, gdy nadchodzi wiosna, której nie cierpię

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Tak swoją drogą wstaje a za oknem biało

[asik1503]

U mnie za to zero bieli za oknem ale ja to mieszkam w takim miejscu, ze tu wszystko omija

[Misia452]

Napisane przez asik1503

U mnie za to zero bieli za oknem ale ja to mieszkam w takim miejscu, ze tu wszystko omija

No właśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dembi]

Napisane przez asik1503

U mnie za to zero bieli za oknem ale ja to mieszkam w takim miejscu, ze tu wszystko omija

to samo

[Jamajka007]

Napisane przez asik1503

U mnie za to zero bieli za oknem ale ja to mieszkam w takim miejscu, ze tu wszystko omija

Napisane przez Misia452

No właśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez dembi

to samo

A co mi po takiej bieli, która znika po 10 minutach i zostawia chodniki mokre jak po ulewie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chrupek123]

U mnie też trochę śniegu, ale nie za wiele

[Ondiine]

Napisane przez dembi

Sylester z mezem w domu i bardzo dobrze zaraz sie zaczna te durne petardy, jak dobrze, ze moj pies sie nie boi

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. Ja wczoraj byłam po leki dla psa u weterynarza i cała poczekalnia ludzi po leki uspokajające To takie przykre, że człowiek jest największym zagrożeniem dla tego świata.

Napisane przez indecorum

Też tak zawsze mówiłam dopóki TŻ nie zorganizował nam pierwszego rodzinnego, świątecznego wyjazdu . Teraz ani ja, ani moja mama nie chcemy już więcej robić świąt w domu . No ale wiadomo, nie każdy ma taką możliwość, u nas akurat wszyscy są chętni do tych małych podróży.

Mnie osobiście nie zachęca zdecydowanie fakt siedzenia w hotelowej restauracji otoczonej obcymi ludźmi, bez luzu, swobody, z niekoniecznie smacznymi potrawami (bo np. ile jadłam ryb po grecku tak nie smakowała mi żadna poza tą produkcji mamy, to samo z sałatką jarzynową) Znajomi prowadzą hotel w górach i... wiem, że nie chciałabym tam spędzać świąt Ale oczywiście, co kto lubi!

Ale po świętach, np. Sylwester w drewnianej, ośnieżonej chatce na zad***piu, w ciszy i spokoju... Marzenie

Napisane przez medikate

ja tez tak myślę. jak widać w tv korki na Zakopiance wiec w górach jest mnóstwo turystów, to odstrasza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest tragedia! Powinni coś z tym zrobić, bo w okresie przedświątecznym aż do Nowego Roku co tam się dzieje to jest katastrofa!

Napisane przez asik1503

U mnie za to zero bieli za oknem ale ja to mieszkam w takim miejscu, ze tu wszystko omija

U mnie to samo

[Ellen_Ripley]

Napisane przez pannajoanna71

O kurcze, ja bym chciała Tarota ale mój Mikołaj podszedł do sprawy bardziej praktycznie i przyniósł suszarkę Philips Prestige SenseIq, prostownicę też z P. - Moisture Protect do zestawu, perfumy Black Afgano (tak piłowałam o ten flakon, że chyba się zlitował dla świętego spokoju) i matę grzewczą. Wszystko super i będzie na lata

Ja nie, bo ja naprawdę czuję moc tych kart. Aż źle się czułam fizycznie. Tarot wymieniony na wahadełko, świece do świecowania uszu i olejki zapachowe. A TŻ zamówił mi grzebień prostujący.

W 1 dzień świąt spędziłam ponad 2 godziny chodząc (spacery z psami rodziców), w 2 dzień ponad godzinę. Plus mnóstwo spotkań. Zjadłam dużo mniej słodyczy, niż rok temu, a wczoraj już powrót do ćwiczeń. Więc całkiem udany czas. A dzisiaj kolejna impreza - znajomi robią pre-sylwestra.

[indecorum]

Napisane przez Ondiine

Mnie osobiście nie zachęca zdecydowanie fakt siedzenia w hotelowej restauracji otoczonej obcymi ludźmi, bez luzu, swobody, z niekoniecznie smacznymi potrawami (bo np. ile jadłam ryb po grecku tak nie smakowała mi żadna poza tą produkcji mamy, to samo z sałatką jarzynową) Znajomi prowadzą hotel w górach i... wiem, że nie chciałabym tam spędzać świąt Ale oczywiście, co kto lubi!

Ale po świętach, np. Sylwester w drewnianej, ośnieżonej chatce na zad***piu, w ciszy i spokoju... Marzenie

Wiadomo, każdy ma swoje upodobania i rzeczy, które są dla niego najważniejsze

Ja chyba nie jestem taka wybredna jeśli chodzi o jedzenie. Dwanaście wigilijnych potraw smakuje mi najlepiej jeśli nie przygotowywałam ich sama . Bardzo lubię gotować, ale fajnie jest się zrelaksować i nie musieć nic. W wigilię zwiedzaliśmy zamek, potem siedzieliśmy w jacuzzi, piliśmy kawę w łóżku, czytałam świąteczną powieść, na spokojnie się wystroiłam, a potem zasiedliśmy do kolacji. I to jest dla mnie coś wspaniałego .

W takim spędzaniu świąt lubię też to, że nie ma takiego obżarstwa, jedzenia trzech dokładek, "bo się zmarnuje". Kolacja się kończy, zabierają jedzenie i problem z głowy . Dodatkowo nie trzeba nic szykować, sprzątać ani zmywać, więc zostaje dużo czasu na spacery, albo wycieczki w góry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Pinakoladka2008

Chyba zaczyna mnie brać poświąteczna deprecha

Ja mam zawsze poświąteczną depresję jak dostanę dwutygodniowy urlop świąteczny. Wtedy siedzę i myślę, bo mam na to czas. W tym roku mieliśmy wolne tylko Boże Narodzenie i będzie wolny Nowy Rok - jestem zajęta pracą i nie mam czasu na rozmyślanie.

Napisane przez Ondiine

Ale po świętach, np. Sylwester w drewnianej, ośnieżonej chatce na zad***piu, w ciszy i spokoju... Marzenie

To mnie się marzą właśnie takie święta. Ośnieżona chatka w górach, cisza i spokój. Robię co chce i jak chce, nikt nie widzi i nie ocenia.

Napisane przez indecorum

Bardzo lubię gotować, ale fajnie jest się zrelaksować i nie musieć nic. W wigilię zwiedzaliśmy zamek, potem siedzieliśmy w jacuzzi, piliśmy kawę w łóżku, czytałam świąteczną powieść, na spokojnie się wystroiłam, a potem zasiedliśmy do kolacji. I to jest dla mnie coś wspaniałego .

Dla mnie też
My z mężem mamy tak ustalone, że on gotuje a ja ogarniam dom. Dla mnie akurat podział obowiązków idealny. Przed świętami czy w ciągu reszty roku, mam czas na książkę, gorącą kąpiel czy pomalowanie paznokci a nie: w jednej ręce mop a w drugiej chochla.