Noworoczny wątek plotkowy

[NotreDame]

Dzień dobry
U nas niby słońce, ale wieje i ogólnie zimno. Myslalam, że zamarznę jak miałam się przejść z auta do sądu. A niby tylko jakieś 300 metrów.
Nie wiem jak wrócę do samochodu :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asik1503]

To u mnie śnieg z deszczem

[angeegna]

Ja bym już chciała wiosnę... Chociaż w sumie... Wiosną będzie ślub, to może jeszcze wstrzymajmy się z nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blanka132]

U mnie rano słońce a teraz szaro, ale i tak wystawiłam pranie na balkon bo ładnie wieje

[NocnaWiedma]

Napisane przez angeegna

Ja bym już chciała wiosnę... Chociaż w sumie... Wiosną będzie ślub, to może jeszcze wstrzymajmy się z nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba fajnie, że ślub .


U mnie szarość. Szaro i pada coś podobnego do śniegu, ale się rozpuszcza w locie. Także pogoda w stylu leż pod kocem i nie wychodź . Szaro i wilgotno.


Jutro do fryzjera lecę.

[Blanka132]

Napisane przez NocnaWiedma

To chyba fajnie, że ślub .


U mnie szarość. Szaro i pada coś podobnego do śniegu, ale się rozpuszcza w locie. Także pogoda w stylu leż pod kocem i nie wychodź . Szaro i wilgotno.


Jutro do fryzjera lecę.

Co będziesz robić z włosami?

[NocnaWiedma]

Napisane przez Blanka132

Co będziesz robić z włosami?

Cięcie już im się należy . Także mimo iż chodzenia do fryzjera nie lubię to skoczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez Blanka132

U mnie rano słońce a teraz szaro, ale i tak wystawiłam pranie na balkon bo ładnie wieje

U mnie tak samo się z pogodą zrobiło.

Napisane przez NocnaWiedma

To chyba fajnie, że ślub .


U mnie szarość. Szaro i pada coś podobnego do śniegu, ale się rozpuszcza w locie. Także pogoda w stylu leż pod kocem i nie wychodź . Szaro i wilgotno.


Jutro do fryzjera lecę.

Pewnie, że fajnie, ale trochę mnie to przeraża

Też by mi się podciąć kłaki przydało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Ja to od zeszłego roku od kwietnia nie byłam u fryzjera. Nie susze włosów suszarka, tylko prostuje, ale kupiłam prostownice z keratyna i o dziwo nie mam zniszczonych końcówek.
W kwietniu ścielam włosy z takich prawie do pasa do takich do ramion


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Blanka132]

Napisane przez NotreDame

Ja to od zeszłego roku od kwietnia nie byłam u fryzjera. Nie susze włosów suszarka, tylko prostuje, ale kupiłam prostownice z keratyna i o dziwo nie mam zniszczonych końcówek.
W kwietniu ścielam włosy z takich prawie do pasa do takich do ramion


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rok temu tak samo ścięłam włosy.

[kochamjaknikt]

Ja ścinałam w listopadzie , ale już troszkę mi urosły i znowu chcę podciąć do tej długości co wcześniej. Ja wolę krótsze włosy niż dłuższe . Zwłaszcza, że jak mam dłuższe to są strasznie cienkie i wypadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Moje to by nawet jakieś długie nie urosły. One się w którymś momencie zatrzymują i dalej nie chcą.

[lovelybaka]

Ja byłam w grudniu, ale wolę siebie w dłuższych

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[NotreDame]

Napisane przez NocnaWiedma

Moje to by nawet jakieś długie nie urosły. One się w którymś momencie zatrzymują i dalej nie chcą.

Ja jak szlam podciąć jakieś 4-5 cm to zaczynały mi wtedy rosnąć jak szalone. Tez myslalam, że nie zapuszczę niewiadomo jakich długich, zapuszczałam w sumie od 2012 od długości do uszu i nawet nie wiem kiedy a tu mi tylko kilka cm do pasa zaczęło brakować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[angeegna]

Ja już połowę życia tylko podcinam końcówki.
Ale ostatnio byłam w maju i już się należy, żeby zrobić to ponownie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Napisane przez NotreDame

Ja jak szlam podciąć jakieś 4-5 cm to zaczynały mi wtedy rosnąć jak szalone. Tez myslalam, że nie zapuszczę niewiadomo jakich długich, zapuszczałam w sumie od 2012 od długości do uszu i nawet nie wiem kiedy a tu mi tylko kilka cm do pasa zaczęło brakować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moje tak mają i w sumie to cenię bo przekłada się to na resztę ciała. Nogi ogolę co parę tygodni, na rękach włosów ani nie widać ani nie czuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blanka132]

Jak dla mnie to krótkie włosy (u mnie krótkie to takie do ramion) są bardzo wygodne na co dzień, w czesaniu, układaniu, myciu, ale wkurza mnie to, że jak chcę sobie wysoko je upiąć to zawsze coś mi z niego wychodzi i smyra po karku. A znowu wsuwki średnio mi się trzymają, bo mam włosy niskoporowate i śliskie. Niedawno na Ali zamówiłam trochę inne spinki i może one dadzą radę.

[NotreDame]

Napisane przez NocnaWiedma

Moje tak mają i w sumie to cenię bo przekłada się to na resztę ciała. Nogi ogolę co parę tygodni, na rękach włosów ani nie widać ani nie czuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie na rękach ani nogach tez włosów nie widać, bo jestem typowa blondynka i mam bardzo jasne włosy.
Na nogach gole tylko po to, żeby były miłe w dotyku, a to i tak tylko do kolan, bo na udach to praktycznie w ogóle nie mam włosów, są jasne, nie widać, i w dotyku tez nie czuć. Ot taki mesZek jak u dziecka :p

Ale bez wyrysowanych brwi i bez pomalowanych rzęs z domu nie wyjdę, bo wyglądam jakbym ani rzęs ani brwi nie miała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[angeegna]

Ja mam ciemne włosy, stety niestety
Ale właśnie czasem np. nie nałożę tuszu i nie domyślę się, co jest nie tak. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Ja mam ciemne włosy na głowie, brwi takie średnio ciemne, a na ciele jasne włosy.
Chyba często jest tak że na różnych częściach ciała są różne odcienie włosów - mam np. przyjaciółkę jasny blond z naturalnymi czarnymi, gęstymi brwiami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tocopiekne]

Hej!

Ja podcinam co kilka miesięcy, ale to tylko dlatego, bo mam gęste, mam ich dużo i mam mega kręcone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez NocnaWiedma

Ja mam ciemne włosy na głowie, brwi takie średnio ciemne, a na ciele jasne włosy.
Chyba często jest tak że na różnych częściach ciała różne odcienie włosów - mam np. przyjaciółkę jasny blond z naturalnymi czarnymi, gęstymi brwiami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja siostra ma ciemne włosy na głowie, brwi i rzęsy, a na ciele jasne włoski.
Ja jestem cała czarna. Trochę smutno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tocopiekne]

Napisane przez angeegna

Ja jestem cała czarna. Trochę smutno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie martw się, ja też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez NocnaWiedma

Ja mam ciemne włosy na głowie, brwi takie średnio ciemne, a na ciele jasne włosy.
Chyba często jest tak że na różnych częściach ciała są różne odcienie włosów - mam np. przyjaciółkę jasny blond z naturalnymi czarnymi, gęstymi brwiami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to akurat nie odbiegam od wzorca typowej blondynki, bardzo jasna karnacja, łatwo pękają mi naczynka, siniaki powstają mi przy dotknięciu i co najgorsze olałam się na czerwono...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[NocnaWiedma]

Napisane przez NotreDame

Ja to akurat nie odbiegam od wzorca typowej blondynki, bardzo jasna karnacja, łatwo pękają mi naczynka, siniaki powstają mi przy dotknięciu i co najgorsze olałam się na czerwono...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z siniakami mam tak samo . Zdarza mi się że mam siniaki w kształcie opuszków palców jak mocniej dotknę. Swoje opuszki albo chłopaka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Ja przez długi czas miałam bardzo długie włosy, ale jakoś w lipcu ścięłam do ramion i regularnie podcinam, czuję się w nich świetnie
Za jakiś miesiąc idę na odświeżenie koloru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez NotreDame

Ja to akurat nie odbiegam od wzorca typowej blondynki, bardzo jasna karnacja, łatwo pękają mi naczynka, siniaki powstają mi przy dotknięciu i co najgorsze olałam się na czerwono...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja się też opalam na czerwono, mam bardzo jasną karnację mimo ciemnych włosów.
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87526132]Ja przez długi czas miałam bardzo długie włosy, ale jakoś w lipcu ścięłam do ramion i regularnie podcinam, czuję się w nich świetnie
Za jakiś miesiąc idę na odświeżenie koloru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moja mama z uporem maniaka obcinała mnie na krótko i byłam wtedy bardzo nieszczęśliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez angeegna

Ja się też opalam na czerwono, mam bardzo jasną karnację mimo ciemnych włosów.
Moja mama z uporem maniaka obcinała mnie na krótko i byłam wtedy bardzo nieszczęśliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie długo tez mama obcinała na krótko, jej matka tez ja obcianala na krótko i tez tego nie lubiła. Kiedy łaskawie pozwoliła mi zapuszczać włosy jak doszły do długości do ramion to co miesiąc mi przycinala centymetr, bo tak się robi, żeby lepiej rosły. Ta wiara w nmatki....
Jak już dorosłam to miałam wszystko na głowie od fryzury na chłopaka do długich wlosow.
Miałam czarne, zielone, niebieskie, ale w rudych czuje się najlepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[angeegna]

Napisane przez NotreDame

Mnie długo tez mama obcinała na krótko, jej matka tez ja obcianala na krótko i tez tego nie lubiła. Kiedy łaskawie pozwoliła mi zapuszczać włosy jak doszły do długości do ramion to co miesiąc mi przycinala centymetr, bo tak się robi, żeby lepiej rosły. Ta wiara w nmatki....
Jak już dorosłam to miałam wszystko na głowie od fryzury na chłopaka do długich wlosow.
Miałam czarne, zielone, niebieskie, ale w rudych czuje się najlepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mojej się chyba po prostu nie chciało mnie czesać
Dlatego teraz ani mi się śni zmieniać fryzurę.
I nawet nigdy ich nie farbowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blanka132]

Za moich czasów dziewczynki obcinało się tuż po komunii Więc i ja do tej drugiej klasy podstawówki chodziłam z długimi włosami, a dzień po komunii już miałam włosy do brody. Potem systematycznie chodziłam z mamą do fryzjera, albo obcinała mnie sama, bo żadnej filozofii w cięciu na prosto w sumie nie było.. I tak do czasów gimnazjum. Zapuściłam je po łopatki. Wtedy to najpierw zamarzyły mi się bordowe końcówki a parę lat później trwała, którą potem nieregularnie powtarzałam kilka razy. Jedynie z kolorem nie bardzo eksperymentuje bo swój nawet toleruję. Zawsze brąz, ewentualnie różne jego odcienie. Blond u mnie wyglądałby sztucznie a w czarnym czułabym się chyba jak trup