Mamy LIPCOWE 2019

[marttb]

Nie, nie brałam nic myślałam że tylko Ibuprom zatoki, a tego chyba nie wolno 🤔
Chyba poczytam faktycznie internet bo to już trwa za długo

[Kasia32j]

Basen z kulkami super polecam córka zachwycona.U nas wychodzi trzeci ząb..ale łagodnie

[marttb]

Mąż by mnie zabił jakbym postawiła taki basen w domu. Tylko my już mamy tyle zabawek i gratów że tylko ciągle marudzi żeby zanieść to im do ich pokoi na górze - z góry jeszcze nie korzystamy.

[Patti_1]

Ja się właśnie zastanawiam nad basenem z kulkami albo namiotem tipi.. ceny są porównywalne.
My małego pokoju jeszcze nie urządziliśmy, póki co śpi z nami w sypialni. Jedynie ściany pomalowałam a reszte będę sukcesywanie dokupować, łóżko, szafa, itp. A Wy kiedy przenosicie maluchy do swoich pokoi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

Tak naprawdę to ja moja Klarę mogłabym już przenieść bo rzadko się budzi w nocy....ale jakoś mi się za mała jeszcze wydaje😂a co myślicie o prZebijaniu uszu ???

[sovianka]

U nas na razie nie ma szans na oddzielny pokój, czekam czasów aż mały zacznie ładnie przesypiać noce.

Ja jestem zdecydowanie na nie, jeżeli chodzi o kolczyki w uszach u małych dzieci, przede wszystkim ze względu bezpieczeństwa, gdzieś się zaczepi, pociągnie, albo nawet kolczyk wypadnie i wtedy łatwo o połknięcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

Ja też nie jestem za...a wszyscy pytają kiedy przebije.....nie ja też poczekam jeszcze

[marttb]

Ja też jestem z tych na nie. Moja córka ma 2,5 roku i nadal nie ma. Przyjdzie pora i jak tylko zechce to jej zrobię. Na ten moment jeszcze nigdy nie poczułam potrzeby żeby jej uszy kłuć. Chociaż faktycznie nie raz ktoś temat poruszył.
U nas oddzielny pokój to kwestia skończenia góry,wcześniej logistycznie nie ma możliwości, a teraz skupiamy się na ogarnięciu podwórka w okolicy domu, a nie góry, więc temat nie istnieje.

[Patti_1]

Ja pamiętam jak sama miałam przekuwane uszy byłam już dużą dziewczynką i nie wspominam tego dobrze, jedno ucho przebiłam, drugiego już nie chciałam. Może teraz są inne sposoby, nie wiem, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie kuć dziecka dla błyskotki. No i rzeczywiście to niebezpieczne, tym bardziej, że małe dzieci często się dotykają za uszka.
Marttb, my też chcemy w tym roku ogarnąć podwórko i elewacje. Najważniejsze to ogrodzić się i posadzić pare krzaczków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

U nas w tym roku elewacja ogarnełam ogród obsadzony już ale bez szaleństw.Czekamy na ogrodzenie.

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Cześć laseczki, długo nie pisałam.

Przede wszystkim zdrowia dla wszystkich. Przyda się nam wszystkim.

Co do przekłuwania uszu to jestem absolutnie przeciwna. Niepotrzebne to takim małym dzieciom, a jak widzę takie maluchy to mi ich żal.

U nas zły czas. Mam nadzieję że w końcu się odbijemy ale marnie to widzę. No mamy ta fotowoltaikę, ale marnie to działa, a w zasadzie nie działa w ogóle. Czekamy do wakacji, bo co mamy zrobić, ale wątpię żebyśmy znacząco zeszli z rachunków.

Dziewczyny chyba miały trzydniówkę bo gorączkowały i źle się czuły. Niby minęło ale zaczęły mi kaszleć mokrym kaszlem.

P jest marudna, nie wiem czy to skok, czy zęby (ma już dwa dolne). Pięknie raczkuje, a w zasadzie to już bardziej interesuje ją wstawanie przy sofie i przemieszczanie się. Siadanie też już opanowała jakiś czas temu. Już dawno zrezygnowałam z gondoli, a teraz przymierzam się do kupienia spacerówki, bo ta którą mam jest tragiczna.

No i tyle w sumie.

[Kasia32j]

My jesteśmy po badaniu moczu,crp oraz morfologii....crp przekroczone siedmiokrotnie...antybiot yk...i jeśli za tydzień wyniki nie będą lepsze szpital.

[sovianka]

Kasia zdrówka myślałam, że nas choroba ominie, ale niestety mały ma katar i gorączkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

U nas też wstawanie przy kanapie pełną parą. Cieszy się przy tym jak mysz do sera. Muszę bramkę kupić na schody, bo zaraz się zacznie..
Dziewczyny, zdrowia dla Waszych maluszków
Sovianka, może to zęby? Duża ta gorączka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Zdrówka dla maluszków i starszakiem też
Mam nadzieję że już lada moment przyjdzie wiosna i choroby pójdą w zapomnienie

Wasze już wstają a mój nawet usiąść samodzielnie nie chce

Sutalije - daj znać odnośnie tej fotowoltaiki bo też będziemy to rozważać, ale na razie chcemy zobaczyć jak rachunki za prąd będą nam wychodzić latem gdy wodę będzie grzał bojler a nie piec. Na razie płacimy za prąd miesięcznie 30 zł więc nie bardzo widzimy sens paneli.
Swoją drogą mamy też przydomowa oczyszczalnie ścieków i jak kiedyś gdy mieszkaliśmy tylko we dwoje i za wodę i ścieki płaciliśmy 160 zł. Tak teraz z dwójką dzieci za wodę za 7 miesięcy ( w tym 4 remontowe, 3 mieszkalne) dostaliśmy rachunek 97 zł
Z ręką na sercu pomimo okresu grzewczego koszt utrzymania domu 120m u nas to jakieś 700 zł miesięcznie, gdzie moja mama za mieszkanie w bloku 80m z czynszem i reszta opłat ma jakieś 1200zl.

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Marttb, tak z ręką na sercu, żeby wyjść na 0 przy fotowoltaice musielibyśmy miesięcznie uzbierać 700 kilowatów, a gdzie jeszcze jakiś zapas. Mamy ja działająca od października i na razie najwięcej uzbieraliśmy 100... Więc z czym do ludzi. Może w lato będzie lepiej, ale słabo to widzę. No i jeśli macie takie małe rachunki za prąd to wam się to nie opłaca, my mamy co miesiąc 300-400 zł za prąd więc niby nam się opłacało. No niby, bo teraz płacimy i za prąd i za kredyt za to wszystko.

[pelnoletnia]

dziewczyny, po jakim czasie, a może odrazu Wasze maluchy nauczyły się pić z bboxa albo innej butelki ze słomką? Do nas przyszedł bbox wczoraj i mimo prób mała gryzie rurkę a nie zasysa😃

[marttb]

Artur załapał dość szybko, w zasadzie od razu, ale może dlatego że dzień wcześniej pozwoliłam mu zjeść owoce z tubki, więc na owocach się nauczył bo on nie dość że lubi jedzenie to owoce zwłaszcza.
Córce zajęło około miesiąca zalapanie, ale też dlatego że jakoś tak rzadko jej dawałam szansę na zalapanie.

[Patti_1]

U nas też jakiś czas trwało zanim mały zaczął pić ze słomki. Próbowałam dawać mu mus z tubki, naciskałam butelkę żeby woda leciała ale nic nie dawało, dalej tylko gryzł. No ale się nie poddałam i dawałam mu butelke nawet do zabawy, aż w końcu sam przez przypadek zaciągnął i się zdziwił teraz już ładnie pije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

U nas słomką od razu zaczęła bić...niekapek jej nie podchodzi .To mamy zamknięte szkoły..wg mnie lepiej.

[Patti_1]

Czyli co dzieciaczek to inaczej, Pelnoletnia próbuj do skutku, prędzej czy później załapie
Kasia, bardzo dobra decyzja!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pelnoletnia]

Nie poddaję się, dwa razy już złapała.

Jak u Was sytuacja, wychodzicie z maluchami na spacery? U nas w mieście zabrakło pampersów, ludzie wykupują mąke, cukier, makarony, mleko kartonami...

[marttb]

Heh mleko kartonami to ja kupuję od dawna, przy mojej córce idzie mi że 3 kartony mleka miesieczniem.
Jak byłam na zakupach ostatnio to było bez zmian, ale byłam w mieście u moich rodziców, tu u nas ponoć już braki też. W piątek się wybieram to zobaczymy.
Ja na spacery chodzę normalnie, ale mieszkam na wsi, nigdy nikogo nie spotykam. W zatłoczonym mieście bym pewnie się wstrzymała

[pelnoletnia]

U nas małe miasteczko, 7 tysiecy mieszkancow. I tak zazywczaj chodze polami albo lasami i nie spotykam ludzi. Ale dzis bylam z mala „na miescie” i patrzyli na mnie jak na ufo.

[Patti_1]

U nas pełne półki, a byłam wczoraj na zakupach. I już chyba się nie będę wybierać. Na spacery wychodzę normalnie. Powiem Wam, że zaczynam się trochę obawiać, tak szybko to się rozprzestrzenia... przerażające.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Ja się obawiam od dawna, tylko najbardziej martwi mnie sytuacja gdy któreś dziecko zachoruje i co wtedy? Te wszystkie skafandry, przewożenie, oddział zakaźny, a gdzie w tym wszystkim ja, jako rodzic? Dlatego mam zamiar dmuchać na zimne żeby nie dopuścić do takiej sytuacji i generalnie już dość tych chorób mam.

Już nie mówię o starszych - rodzicach, dziadkach, bo ja podjęłam dziś decyzję że wstrzymam się z odwiedzinami na razie, wolę dmuchać na zimne i nie sprowadzić na nich jakiegoś nieszczęścia w razie czego.
Chociaż irytuje mnie ta ignorancja w mojej rodzinie bo wiem że moi rodzice czy dziadkowie nie będę w ogóle na siebie uważać.

[Patti_1]

Wydaje mi się, że my jako rodzice jesteśmy przy dzieciach. A tym bardziej przy takich maluszkach.
Mnie martwi nieodpowiedzialność ludzi, bo to, że zamknęli szkoły i przedszkola nie znaczy, że można robić sobie "wakacje" i chodzić z dziećmi gdzie popadnie.. w miarę możliwości zostać w domu.
Mój F wstaje przy wszystkim już 🤦☠♀️ najgorzej, że jeszcze nie opanował jak kucnąć i drze się co chwila, żebym mu pomogła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

U nas od wczoraj wszystko wykupione. Nie ma papieru toaletowego, mąki, makaronów, ryżu itp... pampersów też nie. Boje się, ale nie tego że dzieci zalapia, tylko że my zalapiemy i co wtedy z dziećmi, jeśli będziemy musieli być w szpitalu. Już nie mówiąc o tym że samo zachorowanie, ok, może nie być takie straszne. Ale boje się tego co będzie po. Nikt nie mówi jakie spustoszenie i czy w ogóle korona powoduje, a są przypadki gdzie po 3 dniach od wyzdrowienia pacjent schodzi, na jakieś powikłania.

[marttb]

Sutalije - tak ta wersja sytuacji też jest strachliwa. No i zgadzam się, że jeszcze za mało wiemy o tej chorobie żeby ją lekceważyc, bo nie chodzi o samo wyzdrowienie ale też co dalej z organizmem.

[monika1304]

Sutailje ja mam dokładnie te same obawy.
Wystraczy że mąż przyniesie i przeniesie na mnie i co wtedy. My w szpitalu a co z malutka ☹️
Masakra....
Dziewczyny KP jeszcze czy przechodzicie na MM.
Jak u was wyglądają tersz posiłki, w sensie ile i w jakich odstępach