2020-03-10, 12:02 | #91 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87648127]
A tak juz totalnie offtopem, to smutno sie czyta posty o ludziach, ktorzy koncza studia z roznych ciekawych dziedzin, a potem ich jedyna opcja zatrudnienia jest korporacja, w ktorej klepia dane do tabelek.[/QUOTE] O rynku pracy decyduje popyt, a nie to, czy coś jest ciekawe i ambitne. Niestety na naszym rynku pracy popyt jest w większości na prace głupie i odtwórcze. Zaledwie w kilku dziedzinach można robić coś ciekawego i na tym zarobić. Akurat teraz jest dla humanistów i pewnie też ludzi po kierunkach społecznych jak tinker taka sytuacja, że im ciekawsze i bardziej ambitne rzeczy robisz, tym mniej na tym zarobisz. Filolog, który pójdzie klepać tabelki, dostanie normalną pensję, normalne godziny pracy, umowę i różne benefity. Jakby ci się zachciało robić doktorat albo tłumaczyć literaturę na poziomie, to trzeba do tego bogato wyjść za mąż, bo nie starczy do pierwszego. |
2020-03-10, 12:09 | #92 |
BAN stały
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Rzeczywiscie, warto marnowac mlodosc, rezygnowac z zycia, rozwoju, siebie, dla 100 euro niemieckiej emerytury, ktorej na 99% i tak sie za tych 30 lat na oczy nie zobaczy...
|
2020-03-10, 12:27 | #93 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Tinker, a nie ma możliwości, żeby póki co zmniejszyć wymiar pracy ? Na przykład pół etatu a resztę czasu przeznaczyć na naukę języka i odpoczynek ? Może to było by jakieś rozwiązanie
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM. |
2020-03-10, 12:38 | #94 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87648127]Do handlu tez trzeba miec predyspozycje, gadane i odpornosc na stres, wiec nie mowcie ze to takie latwe.
100 razy bardziej wole pracowac w dziale rozwoju i zarabiac mniej, niz w sprzedazach i zarabiac wiecej. Ciagly stres, dzwonienie, normy do wyrobienia, lista firm do ktorych trzeba zadzwonic, a jak nie wyrobisz normy to pasywno-agresywne meetingi i ciagla presja. Przeciez nowy pracownik nie dostanie produktow za miliony do sprzedawania, tylko raczej jakas liste lokalnych firm, ktorym trzeba wepchnac produkt, na ktorym jeszcze straca. Widzialam jak pracuja pracownicy nizszego szczebla w korpo w Niemczech, nie sadze zeby w Polsce bylo przyjemniej. A od wklepywania danych w excela przez 8 godzin dziennie jobla mozna dostac. Zreszta tinker chce pracowac w swoim zawodzie, wiec po co te dyskusje o pracy w korpo i handlu. Tinker - przeczytalas mojego posta o tym, ze jak sie nauczysz jezyka to rzeczywiscie mozesz przez te 3-4 lata, które twoj chlopak chce tam siedziec, pracowac w placowce zwiazanej z praca socjalna? Ja wiem, ze niemiecki trudny sie wydaje na poczatku, ale wedlug mnie im dalej w las tym wiecej podobienstw do angielskiego, a bedac wsrod ludzi zalapiesz jeszcze szybciej. Wiekszosc studentow, ktorych poznalam przeszla z A1 do B2 w ciągu niecałego roku. A po powrocie do Polski bedziesz miala juz dobry niemiecki, co na scianie zachodniej moze ci zaprofitowac lepsza praca. A tak juz totalnie offtopem, to smutno sie czyta posty o ludziach, ktorzy koncza studia z roznych ciekawych dziedzin (i czesto waznych z punktu widzenia spoleczenstwa jak ta nieszczesna resocjalizacja), a potem ich jedyna opcja zatrudnienia jest korporacja, w ktorej klepia dane do tabelek.[/QUOTE]Trzeba, ale rzuciłam pierwszym pomysłem, który przyszedł mi do głowy jeśli chodzi o pracę, w której trzeba znać angielski i ma się kontakt z drugim człowiekiem - zgodnie z postem Tinker takie są kryteria. Oczywiście wybór jest większy. Uczenie się języka jest dobrym pomysłem, tylko ona mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym, więc obstawiam, że tam nawet znając język będzie miała konkurencję - lokalnych ludzi. Z resztą tak szczerze i obiektywnie - ja bym nie znalazła motywacji żeby uczyć się języka tylko po to, żeby popracować tam przez rok, max 2 lata i wracać do Polski (bo tak to wyjdzie, skoro chcą po 5 latach wrócić) przy tak obciążającej pracy. Nie i koniec, każdy ma jakieś granice wytrzymałości. Domyślam się, że gdy ona zmieni pracę na mniej wymagająca i mniej płatna to czas ten się wydłuży, bo zbierają na mieszkanie. Tak więc wróciliby do kraju grubo po 30-stce. Nie wiem czy to taka fajna perspektywa. Zarobić tam na mieszkanie nie zarobią, bo przecież koszt mieszkania w pl jest inny (chociaż tutaj już pewna nie jestem patrząc na nasze 7k/m2..) z resztą ona tam na stałe chyba mieszkać nie chce. Dla mnie jedyne rozwiązanie to tak jak mówiłam, albo wyjazd i układanie życia w kraju anglojęzycznym (w dużym mieście, a nie na zadupiu) albo rozważenie powrotu do pl. Przy tych holenderskich słoikach zdąży zwariować zanim na coś nazbierają. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-10, 16:48 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
Tylko że te wszystkie przepisy mają takie samo znaczenie dla niespełna trzydziestolatki co dla 65-latki przepisy i wysokości emerytur sprzed 40 lat. Edytowane przez chimay Czas edycji: 2020-03-10 o 16:52 |
|
2020-03-10, 17:01 | #96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
To starsi ludzie, Unii jeszcze nie było, więc w sumie racja, mogło się sporo zmienić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-03-10, 17:24 | #97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Nie przeżyjesz jedząc byle co, pracując ponad siły i niedosypiając. No nie da się tak przeżyć. Za chwile będziesz wrakiem człowieka.
Błagaj w 1szym magazynie o przyjęcie. Może coś sie zwolniło. |
2020-03-10, 18:44 | #98 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Może jakieś sprzątanie w hotelach, biurach? Czasowo, póki nie nauczysz się języka, a to uważam za priorytet. Z dobrym niemieckim za te kilka lat też powinno być łatwiej o pracę w PL (gdybyście chcieli wrócić). Jest spore zapotrzebowanie, mało kto mówi w Polsce w języku niemieckim na poziomie c1, a myślę, że po kilku latach to spokojnie taki poziom się osiąga. Oczywiście w miarę nabywania umiejętności językowych zmienić pracę ze sprzątania na jakąś recepcję czy coś w tym rodzaju. Napewno odradzam taki styl życia, jak to ktoś nazwał "biedaemigrację". Coś takiego jest ok dla studentów, którzy jadą sobie dorobić czy jak ktoś ma potrzebę szybkiego podreperowania budżetu, ale jako sposób na życie? Tyranie do zajechania pod znakiem zupki chińskiej? Eurasy w kieszenie to niestety nie wszystko. Jesteś młoda z tego co kojarzę więc spokojnie. Zmień pracę, bierz się za język i będzie dobrze. Jeszcze może dodam, że praca w sprzątaniu to spoko warunki do nauki. Słuchawki w uszy i słuchasz lekcji podczas sprzątania.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-03-10, 19:30 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Nie mogę zmienić czasu pracy z dwóch powodów - po pierwsze, nie potrzebują nikogo na mniejszy wymiar etatu. Albo robisz na cały etat, albo wylatujesz. Nie potrzebują takich pracowników. Po drugie - nawet nie miałabym jak dojechać czy wrócić.
Czy myślałam o sprzątaniu - no myślałam, ale to nadal nie jest to, co chcę robić, nadal to będzie biedaemigracja. Jak tu przyjechałam, w sierpniu, to wyglądało to zupełnie inaczej - pracowałam 5 dni w tygodniu, niedziela + 1 dzień w tygodniu wolny. Mieliśmy do pracy na 14, a nie na 13, wracaliśmy o 23 maksymalnie, zwykle koło 22. Praca była lżejsza, bo to były np. Pudełka z płatkami śniadaniowymi, herbatami, ciastkami. Właściwie nawet nie wracałam zmęczona Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
2020-03-10, 19:46 | #100 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
Nic nie zmienisz jak każdy pomysł bedziesz odrzucać. Nie przeskoczysz tak po prostu do lepszej pracy jak będziesz się zapętlać na tym jak ci ciężko. Współczuję ci, ale musisz się wziąć w garść i podjąć jakieś działania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-03-10, 20:14 | #101 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Totalnie zignorowałaś moje posty, w których ci napisałam jak możesz w ciągu roku zacząć pracować w zawodzie. Trzy razy co najmniej. Ja się z wątku wypisuje, to jak grochem o ścianę.
Jakbyś uczyła się chociaż 15 minut dziennie języka od sierpnia to na tę chwilę miałabyś co najmniej a2. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Czas edycji: 2020-03-10 o 20:15 |
2020-03-10, 20:56 | #102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 609
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87649418]Totalnie zignorowałaś moje posty, w których ci napisałam jak możesz w ciągu roku zacząć pracować w zawodzie. Trzy razy co najmniej. Ja się z wątku wypisuje, to jak grochem o ścianę.
Jakbyś uczyła się chociaż 15 minut dziennie języka od sierpnia to na tę chwilę miałabyś co najmniej a2. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Rozumiem frustrację, masz rację i dałaś dobre rady, ale ona jest na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego, ciężko się uczyć nawet 15 minut dziennie przy takim zajobie, bo pracą tego nazwać nie można. Tinker nie wiem, co ci poradzić. Ja takiej emigracji nie udźwignęlam w twoim wieku, wróciłam na tarczy po miesiącu, praca fizyczna okazała się ponad moje siły zwyczajnie. Ale z drugiej strony, w Polszy raczej nie będzie ci lepiej. Poszłabym w to sprzatanie, może będziesz pracować lżej, i starczy ci sił i zapału na naukę języka i będziesz mogła powolutku piąć się w górę. Bez tego nic nie zmienisz. |
2020-03-10, 21:12 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Możesz przecież powysyłać cv do korpo w Polsce z Holandii. Raczej nie powinno być problemu z przeprowadzeniem rozmowy przez Skype. Zobaczysz czy dostaniesz jakąś ofertę i za ile, czy jest w ogóle do czego wracać. Myślę, że jakbyś znalazła dobrą pracę w Polsce to szybciej przekonałabyś faceta do przeprowadzki, choćby i za kilka miesięcy.
Jeśli jedyną perspektywą jest praca za 2 tysiące to nie wracałabym, ale rzuciłabym ten magazyn i poświęciła jakiś czas tylko szukaniu pracy. Próbowałaś na jakiś grupach dla Polaków, którzy żyją w Holandii? |
2020-03-10, 21:13 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87649418]Totalnie zignorowałaś moje posty, w których ci napisałam jak możesz w ciągu roku zacząć pracować w zawodzie. Trzy razy co najmniej. Ja się z wątku wypisuje, to jak grochem o ścianę.
Jakbyś uczyła się chociaż 15 minut dziennie języka od sierpnia to na tę chwilę miałabyś co najmniej a2. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Spokojnie, wzięłam sobie Twoje rady do serduszka już zaczęłam się uczyć języka za pomocą fiszek (lepsze to niż nic, póki co). Po prostu odpowiadam na resztę postów dlaczego nie mogę już natemtychmiast. Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
2020-03-10, 21:54 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
To w koncu jest tam dobry dojazd czy jednak nie mialabys jak dojechac do innej pracy?
I juz nie do Tinker, co jest niby zlego w uczeniu sie kolejnych jezykow? Te komentarze zaskoczyly mnie najbardziej. |
2020-03-10, 22:05 | #106 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 983
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Przecież jeśli kiedyś wrócicie do Polski ( mówił o 5 latach ) to ten niemiecki to będzie atut.
|
2020-03-10, 22:20 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Jak jest z bezrobociem w Holandii?
Bo jeśli przepracujesz wymagany czas na pełen etat, możesz iść na bezrobocie, finansują kursy językowe i czasem tez wykształcenie... wiem wiem, źle to widziane, na bezrobociu siedzieć i zasiłek pobierać, ale jeśli by to miało Ci Tinker ułatwić start...? |
2020-03-10, 22:25 | #108 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-03-10, 22:28 | #109 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
No dobrze, tez troche ostro napisalam - rowniez zmeczona po calym dniu pracy
Tinker, przepraszam, ze tak wyciagam stare informacje, ale to jest ten sam chlopak z watkow sprzed 2-3 lat, ktory jest od ciebie mlodszy o kilka lat? Moze w tym lezy wasza kosc niezgody, bo ty masz jakies 26-28 lat i czujesz, ze kurcze, czas sie ustatkowac, znalezc dobra prace, a on jest kilka lat mlodszy i jeszcze "ma czas" i moze pracowac sobie katem w jakiejs slabej pracy, zeby sie dorobic? Na te chwile, jesli opcja powrotu do Polski nie jest realna, to proponuje ci takie cos na wyjscie z biedaemigracji: 1. Rozmawiasz z chlopakiem, ze idziesz na kurs i przechodzisz na pol etatu. Wyjdziesz do ludzi i zawiazesz nowe znajomosci, gdzie bedziesz zmuszona uzywac jezyka. 2. Szukasz pracy gdzies na kuchni, w piekarni, na sprzataniu prywatnych domow, na czyms gdzie mozesz pracowac sobie 80/100 godzin w miesiacu i troche odetchniesz. Nie jezdza zadne autobusy? Na blablacar ludzie sie oglaszaja, mozesz tez sasiadow podpytac czy gdzies nie jezdza. Jak znajdziesz cos w promieniu 10km to przeciez nawet rowerem mozesz dojechac (nie zaczynajmy dyskusji o tym, jak bardzo wizazanki sie poca na rowerze, niemiecka infrastruktura rowerowa w malych miastach jest dobra, a wHolandii to juz w ogole pewnie super). Na ebay kleinanzeige szybko spojrzalam w twojej okolicy, sa oferty na pol etatu na sprzataniu np. Do tego widze oferty np. ze szukaja kogos kto psa wyprowadzi w weekend, to jeszcze dorobisz sobie Nawet do stadniny kogos na 10 godzin w tygodniu szukaja, od razu bys miala kontakt z jezykiem. 3. Zapisujesz sie na kurs niemieckiego w Volkshochschule i jednoczesnie sie uczysz niemieckiego. Tym sposobem jestes w stanie w kilka miesiecy wejsc na B1, a z B1 mozesz juz szukac pracy w sieciowkach, sklepach, na kasie. 4. Dazysz do B2 i robisz Zertifikat B2 fuer Beruf (Beruf - zawod) i jednoczesnie starasz sie o uznanie swojego dyplomu. Potem mozesz szukac pracy w jakiejs Gemeinde, koscielnej organizacji itp. Jak plan wdrozysz w zycie od kwietnia, to to B2 jestes w stanie miec juz za 8 miesiecy Wiele osob tak zaczynalo, poczatki sa trudne, a A nawet jesli zdecydujecie sie wrocic do Polski, to niemiecki bedzie bardzo duzym atutem na rynku pracy w wiekszym miescie. To jest realny plan, ale musisz go wdrozyc w zycie, bo inaczej zleca kolejne dwa miesiace a ty nadal bedziesz w tym samym miejscu. Jesli potrzebujesz pomocy z zapisami na kurs, to napisz do mnie na priv, a ja jutro moge do nich przedzwonic i sie wszystkiego dowiedziec, co potrzebujesz. Edytowane przez 7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Czas edycji: 2020-03-10 o 22:45 |
2020-03-10, 23:11 | #110 | |
Rozeznanie
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
Zasiłek można dostać jeśli wypracowało się 26 z ostatnich 36 tygodni. Trwa on 3 miesiące i wynosi z tego co pamiętam 1x 75% i 2x 70% pensji. Poza tym ona nie mieszka w Holandii tylko w Niemczech, więc nie wiem czy w ogóle mogłaby taki zasiłek dostać. Szukałam na szybko na ten temat informacji, ale na stronach rządowych mowa tylko o przypadku kiedy ktoś już pobiera zasiłek i wyprowadza się za granicę. Możliwe że wtedy dostałaby zasiłek z Niemiec Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-10, 23:13 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87649705]No dobrze, tez troche ostro napisalam - rowniez zmeczona po calym dniu pracy
Tinker, przepraszam, ze tak wyciagam stare informacje, ale to jest ten sam chlopak z watkow sprzed 2-3 lat, ktory jest od ciebie mlodszy o kilka lat? Moze w tym lezy wasza kosc niezgody, bo ty masz jakies 26-28 lat i czujesz, ze kurcze, czas sie ustatkowac, znalezc dobra prace, a on jest kilka lat mlodszy i jeszcze "ma czas" i moze pracowac sobie katem w jakiejs slabej pracy, zeby sie dorobic? Na te chwile, jesli opcja powrotu do Polski nie jest realna, to proponuje ci takie cos na wyjscie z biedaemigracji: 1. Rozmawiasz z chlopakiem, ze idziesz na kurs i przechodzisz na pol etatu. Wyjdziesz do ludzi i zawiazesz nowe znajomosci, gdzie bedziesz zmuszona uzywac jezyka. 2. Szukasz pracy gdzies na kuchni, w piekarni, na sprzataniu prywatnych domow, na czyms gdzie mozesz pracowac sobie 80/100 godzin w miesiacu i troche odetchniesz. Nie jezdza zadne autobusy? Na blablacar ludzie sie oglaszaja, mozesz tez sasiadow podpytac czy gdzies nie jezdza. Jak znajdziesz cos w promieniu 10km to przeciez nawet rowerem mozesz dojechac (nie zaczynajmy dyskusji o tym, jak bardzo wizazanki sie poca na rowerze, niemiecka infrastruktura rowerowa w malych miastach jest dobra, a wHolandii to juz w ogole pewnie super). Na ebay kleinanzeige szybko spojrzalam w twojej okolicy, sa oferty na pol etatu na sprzataniu np. Do tego widze oferty np. ze szukaja kogos kto psa wyprowadzi w weekend, to jeszcze dorobisz sobie Nawet do stadniny kogos na 10 godzin w tygodniu szukaja, od razu bys miala kontakt z jezykiem. 3. Zapisujesz sie na kurs niemieckiego w Volkshochschule i jednoczesnie sie uczysz niemieckiego. Tym sposobem jestes w stanie w kilka miesiecy wejsc na B1, a z B1 mozesz juz szukac pracy w sieciowkach, sklepach, na kasie. 4. Dazysz do B2 i robisz Zertifikat B2 fuer Beruf (Beruf - zawod) i jednoczesnie starasz sie o uznanie swojego dyplomu. Potem mozesz szukac pracy w jakiejs Gemeinde, koscielnej organizacji itp. Jak plan wdrozysz w zycie od kwietnia, to to B2 jestes w stanie miec juz za 8 miesiecy Wiele osob tak zaczynalo, poczatki sa trudne, a A nawet jesli zdecydujecie sie wrocic do Polski, to niemiecki bedzie bardzo duzym atutem na rynku pracy w wiekszym miescie. To jest realny plan, ale musisz go wdrozyc w zycie, bo inaczej zleca kolejne dwa miesiace a ty nadal bedziesz w tym samym miejscu. Jesli potrzebujesz pomocy z zapisami na kurs, to napisz do mnie na priv, a ja jutro moge do nich przedzwonic i sie wszystkiego dowiedziec, co potrzebujesz.[/QUOTE] Nie nie, z tamtym rozstałam się 2 lata temu, to już przeszłość Dziękuję Ci serdecznie za pomoc. Na razie do końca miesiąca zostanę w tej pracy - nie chcę, żeby mi dowalili karę za odejście wpadłam też na pomysł, że może tu, gdzie mieszkam, na polskich grupach się poogłaszam ze sprzątaniem i wyprowadzaniem psów. Zawsze to jakiś pieniądz wpadnie. Autobusy do miast obok jeżdżą dość często, to nie ma problemu akurat. I tak jak piszesz, szarpnę się na ten język, bo nawet jak coś to mogę w korpo w Pl zacząć pracę z językiem niemieckim. No ale ten kurs startuje dopiero za jakiś czas, więc na razie będę się uczyć z fiszek i rozmówek pl-de Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
2020-03-10, 23:29 | #112 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Pamietaj tylko, ze jak masz meldunek, to musisz miec ciaglosc ubezpieczenia. Jezeli nie bedziesz miala pracy, to musisz sama oplacac - chyba ze bedziesz po slubie, to mozesz sie pod meza podpiac.
A co do kursu - one sie czesto szybko zapelniaja, wiec dobrze jest jak najszybciej sie zapisac, zebys miala miejsce. Jak masz jakas ksiazke z liceum ze soba, to sobie ja powoli przerob i sie zapisz od razu na A2. https://www.goethe.de/pro/relaunch/p...rtliste_02.pdf To teoretyczna lista slowek na A1, zobaczysz, ze jak sie ich nauczysz to od razu zycie stanie sie prostsze Te ksiazke mozesz sobie zamowic do gramatyki: https://www.amazon.de/dp/3941323091/...3882898&sr=8-1 bardzo fajna, sama sie z niej uczylam A jak nie masz pieniedzy na ksiazki, to wpisz w google maps stadtbibliothek lub bibliothek i zobacz czy w bibliotece nie ma ksiazek do nauki jezyka. Czesto sa podreczniki do korzystania na miejscu. Edytowane przez 7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Czas edycji: 2020-03-10 o 23:33 |
2020-03-10, 23:29 | #113 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
A to Sorki, w kraju którym mieszkam jest zupełnie inaczej. |
|
2020-03-10, 23:34 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
|
2020-03-10, 23:39 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Tinker, ja tylko powiem - nie podporządkowuj swojego życia pod faceta. Choćby to miał być przyszły mąż. Jeśli nie jesteście w stanie wypracować rozsądnego kompromisu w tym momencie, to ja bym się grubo zastanowiła po co mi taka kula u nogi - przecież ten facet dla własnej wygody ciągnie Cię w dół. Jakie on ma sensowne argumenty przeciwko wyjazdowi do kraju anglojęzycznego? Koledzy? że nie ogarnie logistyki w nowym miejscu?
weź, to przecież śmieszne. masz się zaorać, bo jaśnie pana boli jakakolwiek dodatkowa aktywność umysłowa i skupił całą swoją energię się na przerzucaniu słoików? mamy XXI wiek i nową pracę na drugim końcu świata można spokojnie ogarnąć przez internet. albo poszukać pracy przez agencję, nawet z PL i można pojechać na gotowe - mając załatwioną robotę i mieszkanie na start. |
2020-03-10, 23:46 | #116 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
No i oni nie placa podatkow w Niemczech i nie maja obywatelstwa, wiec nic nie przysluguje. Moze mnie ktos poprawic, ale zdrowa osoba nie dostanie. Jedynie wohngeld jezeli bedzie miala niskie dochody po przejsciu na czesc etatu i uczesczaniu na kurs. Ale to sie beda liczyc dochody calego gospodarstwa, czyli jej i chlopaka. |
|
2020-03-11, 05:34 | #117 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Cytat:
Jeśli przepracowało się więcej niż 12 miesięcy, idzie się do Arbeitsamtu i na podstawie zaświadczeń od pracodawców i dochodów z ostatnich miesięcy dostaje się z biegu 60% średniej pensji. Jest to powiązane oczywiście z ograniczeniami. Masz blokadę zasiłku, jeśli sama złożysz wypowiedzenie na przykład, albo nie stawisz się na ustalonym odgórnie terminie w urzedzie, albo nie złożysz podania do odgórnie narzuconej oferty itp. Ogólnie dużo zależy od osoby, która zajmuje się w urzedzie konkretną sprawą. Autorko, a może jakiś kurs prywatny, jeśli w miarę Cię stać? Na przykład dużo studentów oferuje bardzo tanio lekcje języka. Jest to fajna opcja, bo po pierwsze tanio, po drugie lekcje są bardziej na luzie, nie ma takiego stresu, można czasowo lepiej się zgadać, lekcje przez "skajpaja" robić itp. Sama kiedyś skorzystałam i bardzo polecam. Może poszukaj takich ofert? W międzyczasie na Twoim miejscu szukałabym jakiejkolwiek pracy w jedbym z tyh miast w okolicy, do których masz dobry dojazd. Na początek coś prostego i niewymagającego języka. Przebywając między ludźmi więcej się nauczysz niż na tym magazynie. Ponawiam ofertę pomocy z jezykiem Jeśli chcesz możemy się wymienić numerami telefonu i na whattsappie pisać powolutku po niemiecku. Dużo czasu nie kosztuje, ale Tobie pewnie bardzo by pomogło Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Czas edycji: 2020-03-11 o 05:38 |
|
2020-03-11, 05:47 | #118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
kurs niemieckiego online i za darmo
https://silverhand.eu/kurs-online/mowimy-po-niemiecku/ notabene, jest to bardzo dobra agencja pracy i jeszcze tak mi przyszło do głowy - planując emigrację zarobkową warto się do tego z głową przygotować. w przypadku kobiet jest trochę trudniej, ale Twój facet mógłby w szybkim czasie zdobyć jakikolwiek poszukiwany zawód i oczywiście lepiej płatny niż magazynier - strzelam np. kierowca autobusu, ciężarówki, operator koparki, operator cnc, spawacz. wystarczy przejrzeć ogłoszenia agencji kogo poszukują i jakie są zarobki. wystarczy wrócić na kilka miesięcy do PL, znaleźć byle jaką pracę i zrobić uprawnienia, podszkolić język i dopiero jechać na podbój świata. jakie Twój facet ma wykształcenie? więcej niż średnie? Edytowane przez 2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 Czas edycji: 2020-03-11 o 05:51 |
2020-03-11, 05:55 | #119 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
Ogólnie słyszałam głównie źle opinie o agencjach. Raczej szukałabym na własną rękę. Chyba, że agencja naprawdę polecana przez kogoś zaufanego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-11, 06:03 | #120 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: On chce zostać, ja wracać do Polski.
no nie wiem... przez agencję mój ex wyjechał do Wielkiej Brytanii jako kierowca autobusu dla jednego z największych operatorów komunikacji miejskiej. dla chętnych przed wyjazdem było obowiązkowe szkolenie (płatne) z języka angielskiego. wyjeżdzał z kontraktem w ręku i zapewnionym zakwaterowaniem. po przyjeździe do Liverpoolu mieli w grupach po 6 osób przydzielonego instruktora i miesięczne szkolenie z zasad ruchu i tras, jazdy próbne itp. Szkolenie to było już traktowane jako praca i normalnie płatne. Może nie były oszałamiające zarobki na początek, ale byli naprawdę dobrze zaopiekowani przez agencję.
Edytowane przez 2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 Czas edycji: 2020-03-11 o 06:08 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.