Mamusie sierpniowe 2020 [emoji7]

[justysiaa89]

Napisane przez damgala

Hmm, to ja mam szlafrok i jedną koszulę L z tej firmy. W dniu porodu miałam ogromny brzuch, jakbym połknęła piłkę lekarską (wrzucę Wam zdjęcie jak będzie grupa na fb, będzie można się pośmiać z wieloryba), ważyłam 84 kg, 42 rozmiar był akuratny lub mały a ten rozmiar L z Doctor Nap leżał bardzo dobrze. Może to zależy od modelu ubrań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam do porodu 10 kg więcej niż Ty więc daleko Ci było do wieloryba Także u mnie niestety się nie sprawdziły te koszule a szkoda bo właśnie z tej firmy wizualnie i krojowo najwięcej mi się podobało


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez justysiaa89

Ja miałam do porodu 10 kg więcej niż Ty więc daleko Ci było do wieloryba Także u mnie niestety się nie sprawdziły te koszule a szkoda bo właśnie z tej firmy wizualnie i krojowo najwięcej mi się podobało


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam największy brzuch w szkole rodzenia , a była w grupie dziewczyna z bliźniakami 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Halo dziewczyny, proszę zatrzymać czas! Ja dziś równo połowa ciąży Screenshot_20200310-082929_Preglife.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez dreaming_9004

Halo dziewczyny, proszę zatrzymać czas! Ja dziś równo połowa ciąży Załącznik 7710254

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzień dobry

[panna_felicjanna]

Ślicznie Wam dziękuję za życzenia.
Ten dzień był dla nas wyjątkowy i stresujący jednocześnie. TŻ się cieszy, że to już za nami i jestem jego żoną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dooorra]

Dzień dobry. Ja czekam na wizytę. Przytyłam około 3 kg i mam znowu niskie ciśnienie. Chyba przez stres w pracy i ogólnie jestem zmęczona. Najchętniej bym spała cały dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez dooorra

Dzień dobry. Ja czekam na wizytę. Przytyłam około 3 kg i mam znowu niskie ciśnienie. Chyba przez stres w pracy i ogólnie jestem zmęczona. Najchętniej bym spała cały dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie jadę na wizytę i mam jakieś czarne myśli, cały czas mnie boli brzuch. Kciuki Ja mam nadzieję że niewiele przytyłam, bo mam za dużo kg już sprzed ciąży żeby teraz przytyć mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez panna_felicjanna

Ślicznie Wam dziękuję za życzenia.
Ten dzień był dla nas wyjątkowy i stresujący jednocześnie. TŻ się cieszy, że to już za nami i jestem jego żoną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was !

Czekam na potwierdzenie, że zamykają żłobek na dwa tygodnie...nie wiem co bym zrobiła jakbym nie była na L4 ....

[damgala]

Napisane przez akada

Gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was !

Czekam na potwierdzenie, że zamykają żłobek na dwa tygodnie...nie wiem co bym zrobiła jakbym nie była na L4 ....

Zamknięcie związane z koronawirusem czy planowane coroczne? Jeśli nieplanowane to rzeczywiście byłoby kiepsko, gdyby nie l4. Co mają wtedy zrobić rodzice pracujący?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Zamknięcie związane z koronawirusem czy planowane coroczne? Jeśli nieplanowane to rzeczywiście byłoby kiepsko, gdyby nie l4. Co mają wtedy zrobić rodzice pracujący?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W związki z korona... czasem jestem przerażona co będzie przy dwójce dzieci z pracą i chorobami ...

[FlexiLyn]

Cześć dziewczyny, czytam na bieżąco, ale ponieważ jesteśmy w trakcie przeprowadzki mam mało czasu, żeby odpisywać. W ogóle mam nadzieję, że już zaraz się przeprowadzimy i będzie koniec, bo nie dość, że kończę się leczyć, to teraz wszechobecny kurz powoduje że cały czas kaszlę :/

Napisane przez Roselyn

Dziewczyny a jak macie takie lozeczko w sypialni lub dostawke to gdzie w ciagu dnia spi malenstwo ? Bo ja sie zastanawiam. Sama wiekszosc dnia spedzam w kuchnio-salonie i napewno na poczatku chcialabym miec dziecko na oku , ale nie wiem jak to rozwiazac zastanawialam sie nad koszem mojzesza lub aby poprostu lezalo w wozku w salonie. No sama nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja specjalnie kupowałam dostawkę z kółeczkami i sobie ją woziłam po całym mieszkaniu

Co do koronawirusa, to jakoś szczególnie nie panikuję. Jedynie co, to obawiam się, że ludzie powariuja i faktycznie zrobią pustki w sklepach. Nie wydaje mi się, żeby, aż do wakacji miały być zakazy odwiedzin...ja bym pewnie musiała iść do porodu z zapasami jedzenia, bo nie byłam w stanie jeść tego, co mi serwowano
Ale tak ogólnie to jestem zdania, że na pewno jest dużo dużo więcej zarażonych niż jest opublikowane i być może nawet już część z nas lub naszych rodzin przeszła tego koronawirusa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez FlexiLyn

Cześć dziewczyny, czytam na bieżąco, ale ponieważ jesteśmy w trakcie przeprowadzki mam mało czasu, żeby odpisywać. W ogóle mam nadzieję, że już zaraz się przeprowadzimy i będzie koniec, bo nie dość, że kończę się leczyć, to teraz wszechobecny kurz powoduje że cały czas kaszlę :/Ja specjalnie kupowałam dostawkę z kółeczkami i sobie ją woziłam po całym mieszkaniu

Co do koronawirusa, to jakoś szczególnie nie panikuję. Jedynie co, to obawiam się, że ludzie powariuja i faktycznie zrobią pustki w sklepach. Nie wydaje mi się, żeby, aż do wakacji miały być zakazy odwiedzin...ja bym pewnie musiała iść do porodu z zapasami jedzenia, bo nie byłam w stanie jeść tego, co mi serwowano
Ale tak ogólnie to jestem zdania, że na pewno jest dużo dużo więcej zarażonych niż jest opublikowane i być może nawet już część z nas lub naszych rodzin przeszła tego koronawirusa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie, że udała się przeprowadzka jeszcze z małym brzuszkiem

Nasze przedszkole prywatne będzie otwarte, ale jutro idziemy na drzwi otwarte do państwowego i już napisali, że nie odwołują, ale zapraszają bez dzieci i nie będzie oglądania sal...

[Pistacja_]

Napisane przez akada

W związki z korona... czasem jestem przerażona co będzie przy dwójce dzieci z pracą i chorobami ...

A jesteś z Poznania, czy jeszcze gdzieś zamykają?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez Pistacja_

A jesteś z Poznania, czy jeszcze gdzieś zamykają?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poznań w innym prywatnym grają na zwłokę i niby do końca tygodnia robią dezynfekcje. No zobaczymy jak to się rozwinie. Podobno takie dzieci rzadko chorują albo bardzo łagodnie, ale bardzo roznoszą wirusa.

[Pistacja_]

Napisane przez akada

Poznań w innym prywatnym grają na zwłokę i niby do końca tygodnia robią dezynfekcje. No zobaczymy jak to się rozwinie. Podobno takie dzieci rzadko chorują albo bardzo łagodnie, ale bardzo roznoszą wirusa.

No niestety zarażają innych najgorzej jak ktoś ma starsze osoby w rodzinie. Może po tych 2 tygodniach otworzą jeśli u nas nie przybędzie przypadków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Ja już po wizycie, udało się zrobić połówkowe i mamy 272 g zdrowej córci Na usg było widać jak ziewa Moja szyjka długa, łożysko na tylnej ścianie a bóle wynikają z rozciągających się więzadeł i mała na razie leży głównie miednicowo i kopie w te obolałe miejsca potęgując odczucia Także odetchnęłam z ulgą ale planuję trochę więcej odpoczywać bo jednak ból przy chodzeniu czy staniu jest dość dotkliwy. Dostałam już L4 nie jak zawsze do następnej wizyty a do końca ciąży.




Dooorra i jak po wizycie ?

Napisane przez FlexiLyn

Nie wydaje mi się, żeby, aż do wakacji miały być zakazy odwiedzin...ja bym pewnie musiała iść do porodu z zapasami jedzenia, bo nie byłam w stanie jeść tego, co mi serwowano

Oj miałam to samo, tż codziennie dowoził obiad a w lodówce miałam swoją reklamówkę a tam jogurty, ser i wędlinę na śniadanie, w pokoju chlebek i warzywa i nawet nie brałam tego co przynosili bo 3 kromki chleba, kostka masła i plaster mielonkopodobnej wędliny na śniadanie czy kolację mnie nie przekonywały O obiadach nie wspomnę, bo wyglądały jakby ktoś już raz je przeżuł i wypluł. Dziewczyna z łóżka obok to nie raz musiała zgadywać co to w ogóle jest bo ani wyglądu ani smaku. I zdecydowanie nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że jak ktoś jest głodny to zje wszystko bo tego się nie dało



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silumin]

Oo a może od razu dostać L4 na całą ciążę? Ja jeszcze jestem na urlopie w poniedziałek chce napisać do mojej gin żeby mi na tydzien wypisała L4 bo w kolejny poniedziałek mam wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez justysiaa89

Ja już po wizycie, udało się zrobić połówkowe i mamy 272 g zdrowej córci Na usg było widać jak ziewa Moja szyjka długa, łożysko na tylnej ścianie a bóle wynikają z rozciągających się więzadeł i mała na razie leży głównie miednicowo i kopie w te obolałe miejsca potęgując odczucia Także odetchnęłam z ulgą ale planuję trochę więcej odpoczywać bo jednak ból przy chodzeniu czy staniu jest dość dotkliwy. Dostałam już L4 nie jak zawsze do następnej wizyty a do końca ciąży.




Dooorra i jak po wizycie ?



Oj miałam to samo, tż codziennie dowoził obiad a w lodówce miałam swoją reklamówkę a tam jogurty, ser i wędlinę na śniadanie, w pokoju chlebek i warzywa i nawet nie brałam tego co przynosili bo 3 kromki chleba, kostka masła i plaster mielonkopodobnej wędliny na śniadanie czy kolację mnie nie przekonywały O obiadach nie wspomnę, bo wyglądały jakby ktoś już raz je przeżuł i wypluł. Dziewczyna z łóżka obok to nie raz musiała zgadywać co to w ogóle jest bo ani wyglądu ani smaku. I zdecydowanie nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że jak ktoś jest głodny to zje wszystko bo tego się nie dało



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, jedzenie szpitalne potrafi u zdrowego człowieka chorobę wywołać już samym widokiem mam kilka zdjęć szpitalnych przysmaków z poprzedniej ciąży. Gratuluję córeczki i udanej wizyty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez Silumin

Oo a może od razu dostać L4 na całą ciążę? Ja jeszcze jestem na urlopie w poniedziałek chce napisać do mojej gin żeby mi na tydzien wypisała L4 bo w kolejny poniedziałek mam wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, pierwszy raz tak mam ale widocznie może

Napisane przez damgala

O tak, jedzenie szpitalne potrafi u zdrowego człowieka chorobę wywołać już samym widokiem mam kilka zdjęć szpitalnych przysmaków z poprzedniej ciąży. Gratuluję córeczki i udanej wizyty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Co do jedzenia koleżanka raz na śniadanie dostała 3 kromki chleba, masło i jabłko, nie wiedziała czy ma sobie to jabłko pokroić na kanapki czy jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez justysiaa89

Ja już po wizycie, udało się zrobić połówkowe i mamy 272 g zdrowej córci Na usg było widać jak ziewa Moja szyjka długa, łożysko na tylnej ścianie a bóle wynikają z rozciągających się więzadeł i mała na razie leży głównie miednicowo i kopie w te obolałe miejsca potęgując odczucia Także odetchnęłam z ulgą ale planuję trochę więcej odpoczywać bo jednak ból przy chodzeniu czy staniu jest dość dotkliwy. Dostałam już L4 nie jak zawsze do następnej wizyty a do końca
Oj miałam to samo, tż codziennie dowoził obiad a w lodówce miałam swoją reklamówkę a tam jogurty, ser i wędlinę na śniadanie, w pokoju chlebek i warzywa i nawet nie brałam tego co przynosili bo 3 kromki chleba, kostka masła i plaster mielonkopodobnej wędliny na śniadanie czy kolację mnie nie przekonywały O obiadach nie wspomnę, bo wyglądały jakby ktoś już raz je przeżuł i wypluł. Dziewczyna z łóżka obok to nie raz musiała zgadywać co to w ogóle jest bo ani wyglądu ani smaku. I zdecydowanie nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że jak ktoś jest głodny to zje wszystko bo tego się nie dało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje, dobrze, że już jesteś spokojniejsza, że wszystko ok
Też jestem w szoku, że masz do końca ciąży L4, fajnie

Co do jedzenia w szpitalu, to po samym porodzie mi akurat nawet w miarę smakowało a kawa zbożowa to już wogóle, potem leżałam 5 dni to już tak wesoło nie było ;-)

[Zonkil89]

Ja też jestem po wizycie, wszystko ok., dzidziuś rośnie, ja razem z nim mam 2,5 kg na plusie, myślałam, że będzie więcej, bo ostatnio mojemu żywieniu daleko do ideału, jakoś wyjątkowo dużo słodyczy podjadam. Dziecko nie bardzo chciało się pokazać, na tyle co lekarz zobaczył to 3 kreseczki, z których raczej będzie dziewczynka, śmiał się, że na razie tylko cicho na ucho mężowi powiedzieć, ale w pierwszej ciąży, też było podobnie niby nie był pewny, ale powiedział, że dziewczynka, no i jest, także będzie druga córeczka. Trzy baby w domu, biedny ten mój mąż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dooorra]

Zapomniałam napisać jak było na wizycie. Wszystko z maluchem jest w porządku. Dostałam nowe zdjęcie i termin połówkowego, na 2 kwietnia. Mam anemię i dostałam żelazo. Może mi to pomoże na moją senność. Na ból brzucha powiedział, że to raczej jest z powodu rozciągania i dał kilka rad jak sobie z tym radzić. Jakby było to bardzo uciążliwe to mam przyjść znowu na wizytę. Ogólnie jesem zadowolona ale moje poranki teraz będą cięższe. Najpierw mam wziąć euthyrox poczekać pół godziny, wziąć żelazo i znowu poczekać co najmniej pół godziny i dopiero potem zjeść śniadanie.


Jeszcze nie wiadomo czy chłopak czy dziewczynka. Mam nadzieję, że się dowiemy przy połówkowym bo zaczęliśmy z mężem rozmawiać o imionach i jakoś na razie nie znaleźliśmy nic co by nam się obojgu podobało.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez dooorra

Zapomniałam napisać jak było na wizycie. Wszystko z maluchem jest w porządku. Dostałam nowe zdjęcie i termin połówkowego, na 2 kwietnia. Mam anemię i dostałam żelazo. Może mi to pomoże na moją senność. Na ból brzucha powiedział, że to raczej jest z powodu rozciągania i dał kilka rad jak sobie z tym radzić. Jakby było to bardzo uciążliwe to mam przyjść znowu na wizytę. Ogólnie jesem zadowolona ale moje poranki teraz będą cięższe. Najpierw mam wziąć euthyrox poczekać pół godziny, wziąć żelazo i znowu poczekać co najmniej pół godziny i dopiero potem zjeść śniadanie.


Jeszcze nie wiadomo czy chłopak czy dziewczynka. Mam nadzieję, że się dowiemy przy połówkowym bo zaczęliśmy z mężem rozmawiać o imionach i jakoś na razie nie znaleźliśmy nic co by nam się obojgu podobało.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że na wizycie wszystko ok. Nie znam się za dobrze, ale moja dietetyk kliniczna, gdy brałam żelazo, zalecała żeby łykać jak najpóźniej od euthyroxu/Letroxu czyli np. dopiero koło 18:00 żelazo, bo wtedy euthyrox lepiej się wchłania i żelazo podobno nie rozwala tak jelit. Ciekawe ile w tym prawdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez Zonkil89

Ja też jestem po wizycie, wszystko ok., dzidziuś rośnie, ja razem z nim mam 2,5 kg na plusie, myślałam, że będzie więcej, bo ostatnio mojemu żywieniu daleko do ideału, jakoś wyjątkowo dużo słodyczy podjadam. Dziecko nie bardzo chciało się pokazać, na tyle co lekarz zobaczył to 3 kreseczki, z których raczej będzie dziewczynka, śmiał się, że na razie tylko cicho na ucho mężowi powiedzieć, ale w pierwszej ciąży, też było podobnie niby nie był pewny, ale powiedział, że dziewczynka, no i jest, także będzie druga córeczka. Trzy baby w domu, biedny ten mój mąż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje, jaki biedny mąż.... trzy kobietki o niego zadbają ;-)

Napisane przez dooorra

Zapomniałam napisać jak było na wizycie. Wszystko z maluchem jest w porządku. Dostałam nowe zdjęcie i termin połówkowego, na 2 kwietnia. Mam anemię i dostałam żelazo. Może mi to pomoże na moją senność. Na ból brzucha powiedział, że to raczej jest z powodu rozciągania i dał kilka rad jak sobie z tym radzić. Jakby było to bardzo uciążliwe to mam przyjść znowu na wizytę. Ogólnie jesem zadowolona ale moje poranki teraz będą cięższe. Najpierw mam wziąć euthyrox poczekać pół godziny, wziąć żelazo i znowu poczekać co najmniej pół godziny i dopiero potem zjeść śniadanie.


Jeszcze nie wiadomo czy chłopak czy dziewczynka. Mam nadzieję, że się dowiemy przy połówkowym bo zaczęliśmy z mężem rozmawiać o imionach i jakoś na razie nie znaleźliśmy nic co by nam się obojgu podobało.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje udanej wizyty oszalałabym godzinę czekać na śniadanie, ledwo daje radę 0,5h ;-) Na połówkowych powinno być widać, sama na to liczę, a dzisiaj dzidzia się ukrywała czy jeszcze nie było za bardzo widać ?

[dooorra]

Napisane przez akada

Gratulacje, jaki biedny mąż.... trzy kobietki o niego zadbają ;-)



Gratuluje udanej wizyty oszalałabym godzinę czekać na śniadanie, ledwo daje radę 0,5h ;-) Na połówkowych powinno być widać, sama na to liczę, a dzisiaj dzidzia się ukrywała czy jeszcze nie było za bardzo widać ?

U nas się ukrywa. Jak tylko lekarz chce zobaczyć co tam się ukrywa to maluch się przesuwa. Zobaczymy jak będzie przy kolejnych USG.
Totalnie inaczej było z Edim. Ten to przy pierwszym USG pokazywał jakie ma skarby.

Mam nadzieję, że te zalazo chociaż pomoże przy moim zmęczeniu. Czuję się strasznie zaspana a chciałabym mieć energię na cokolwiek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Napisane przez dooorra

Ogólnie jesem zadowolona ale moje poranki teraz będą cięższe. Najpierw mam wziąć euthyrox poczekać pół godziny, wziąć żelazo i znowu poczekać co najmniej pół godziny i dopiero potem zjeść śniadanie.

Też mi się to wydaje dziwne. Ja mam żelazo w płynie - nie mam pojęcia, czy to ma znaczenie. Euthyrox rano, 45 min do śniadania (dawka 75, może dlatego mam wydłużone). Żelazo ma na ulotce, że min. 2h odstępu od kawy/herbaty, więc biorę na noc. Endokrynolog mówiła, żeby przynajmniej 4h odstępu od Euthyroxu.

[dreaming_9004]

Napisane przez Zonkil89

Ja też jestem po wizycie, wszystko ok., dzidziuś rośnie, ja razem z nim mam 2,5 kg na plusie, myślałam, że będzie więcej, bo ostatnio mojemu żywieniu daleko do ideału, jakoś wyjątkowo dużo słodyczy podjadam. Dziecko nie bardzo chciało się pokazać, na tyle co lekarz zobaczył to 3 kreseczki, z których raczej będzie dziewczynka, śmiał się, że na razie tylko cicho na ucho mężowi powiedzieć, ale w pierwszej ciąży, też było podobnie niby nie był pewny, ale powiedział, że dziewczynka, no i jest, także będzie druga córeczka. Trzy baby w domu, biedny ten mój mąż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to samo - że 3 magiczne kreseczki to srom czyli dziewczynka mój mąż też przeżywa, że będzie miał trzy babki w domu

Gratuluję wszystkim dzisiejszym wizytujacym udanych wizyt. Dzieciaki rosną jak na drożdżach już po ćwierć kilo mają. Szok

A my dziś spontanicznie kupiliśmy wózek! W ogóle nie było to planowane. Wczoraj wieczorem na olx wyskoczyło mi świeżo dodane ogłoszenie, u nas w okolicy to niezbyt wybór w uzywkach. Żeby coś z sensem kupić to 100km trzeba jechać do Olsztyna, więc myślę, a taka okazja to chociaż zobaczymy. No i mamy bebetto holland 3 w 1 z fotelikiem maxi cosi city i wszystkimi gadżetami typu torba, parasolka, folie przeciwdeszczowe. Wszystko jak nowe od kobietki, która poza miasto zbytnio się nie rusza z dzieckiem i wózek jeszcze na gwarancji do stycznia. Spełnia moje oczekiwania. Jutro muszę go rozłożyć i zafoliowac, żeby się nie zakurzyl. Wrzucam foto.Screenshot_20200310-065419_OLXpl.jpgScreenshot_20200310-065431_OLXpl.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dooorra]

Napisane przez Vrenth

Też mi się to wydaje dziwne. Ja mam żelazo w płynie - nie mam pojęcia, czy to ma znaczenie. Euthyrox rano, 45 min do śniadania (dawka 75, może dlatego mam wydłużone). Żelazo ma na ulotce, że min. 2h odstępu od kawy/herbaty, więc biorę na noc. Endokrynolog mówiła, żeby przynajmniej 4h odstępu od Euthyroxu.

Dzięki za info. Na ulotce u mnie jest napisane o 4-5 godziny odstępie. Zadzwonię jutro do mojego endokrynologa i się upewnie co i jak. . mój ginekolog jest ogólnie dobry ale on sam mi mówił, że on się aż tak dobrze nie zna na endokrynologi i jak mam wątpliwości to lepiej zawsze pytać się endokrynologa niż jego.

Teraz zauważyłam, że w tej ciąży mam większy brzuch niż w poprzedniej. Nie wiem czemu tak jest. Przynajmniej biust mi tak nie urósł, ale to chyba dlatego że on wcale nie zmalał po pierwszej ciąży i zakończeniu karmienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez dooorra

Dzięki za info. Na ulotce u mnie jest napisane o 4-5 godziny odstępie. Zadzwonię jutro do mojego endokrynologa i się upewnie co i jak. . mój ginekolog jest ogólnie dobry ale on sam mi mówił, że on się aż tak dobrze nie zna na endokrynologi i jak mam wątpliwości to lepiej zawsze pytać się endokrynologa niż jego.

Teraz zauważyłam, że w tej ciąży mam większy brzuch niż w poprzedniej. Nie wiem czemu tak jest. Przynajmniej biust mi tak nie urósł, ale to chyba dlatego że on wcale nie zmalał po pierwszej ciąży i zakończeniu karmienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dorota, a kiedy przestałaś kp, bo nie kojarzę z grudniowek? Czy Edi się sam odstawił? Podajesz mm? Pytam z ciekawości. U mnie mija tydzień od odstawienia i jakby odżyłam męczyło mnie kp, pewnie przez ciążę. Wikuś zasypia noszony na rękach męża w kilka minut i przesypia zazwyczaj już noce. Widzę same plusy. Ach, no i poczyniłam porządki w stanikach robiąc tym samym miejsce na nowe nabytki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dooorra]

Napisane przez damgala

Dorota, a kiedy przestałaś kp, bo nie kojarzę z grudniowek? Czy Edi się sam odstawił? Podajesz mm? Pytam z ciekawości. U mnie mija tydzień od odstawienia i jakby odżyłam męczyło mnie kp, pewnie przez ciążę. Wikuś zasypia noszony na rękach męża w kilka minut i przesypia zazwyczaj już noce. Widzę same plusy. Ach, no i poczyniłam porządki w stanikach robiąc tym samym miejsce na nowe nabytki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edi się sam odstawił w listopadzie. Ja go wtedy tylko karmiłam w nocy i po prostu zaczął je przesypiać. Jakoś sam postanowił że już nie chce kp. Nie dawałam mu mm. On w listopadzie jadł już sam i jakoś nie czułam potrzeby żeby mu dawać butelkę.
Ja jeszcze trzymam staniki, które nosiłam przed ciążą. W sumie nie wiem po co bo i tak są za małe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz