Ogromna nieśmiałość

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87728737]Moje zainteresowania: informatyka (z wyjątkiem grafiki, dźwięku i programowania i wideo), elektronika (w tym także trochę automatyka domowa), jazda na rowerze (nie wyczynowa, zwykła jazda), filmy i seriale się liczą ( wszystko z wyjątkiem horrorów, thrillerów, psychologicznych, romantycznych), lubię grać w gry (no na to to chyba najwięcej czasu poświęcam ), fotografia (robię zdjęcia i bawię się ustawieniami aparatu)[/QUOTE]
Każdą jedną z tych rzeczy interesują się miliony ludzi

[trzyrazypiec]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87728769]Może chodzi o to, że tam już ma łatkę szarej myszy. Ja to rozumiem, też potrzebowałam zmiany środowiska i całkiem nowych ludzi, żeby coś się polepszyło. Ale skoro autor planuje iść na studia, to tu ma szansę na zdobycie nowych znajomości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale teraz napisał, że ma dwóch kolegów w klasie w obecności których czuje się dość swobodnie. Może rozpoczęcie od zacieśnienia tych znajomosci coś by dało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Napisane przez trzyrazypiec

Dlaczego nie masz co liczyć na znajomości w klasie lub szkole?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Osoby w klasie to raczej typowe rozrywkowe osoby, imprezy, domówki, wyjazdy lub znają się z poprzednich lat. Ponadto jestem z innego miasta.
Co do szkoły, to ludzie zazwyczaj trzymają się grupach ( tego co widzę), nawet nikogo nie znam w tej szkole (a uczę się już 3 lata), nie umiałbym chyba podjeść do kogoś obcego i zacząć rozmawiać.

[Asia941227]

Własnie Twoja wlasna opinia na temat siebie jest nieadekwatna do rzeczywistosci. Trafiłeś w sedno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trzyrazypiec]

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87728796]Osoby w klasie to raczej typowe rozrywkowe osoby, imprezy, domówki, wyjazdy lub znają się z poprzednich lat. Ponadto jestem z innego miasta.
Co do szkoły, to ludzie zazwyczaj trzymają się grupach ( tego co widzę), nawet nikogo nie znam w tej szkole (a uczę się już 3 lata), nie umiałbym chyba podjeść do kogoś obcego i zacząć rozmawiać.[/QUOTE]To że ktoś chodzi na imprezy nie oznacza, że by nie spędził z Tobą dnia np. na wycieczce rowerowej. Nie szufladkuj ludzi, bo sam szufladkowany być nie chcesz.

To znaczy ja nie namawiam i nie chodzi mi o to, że to musi być ktoś z klasy, po prostu chowanie ludzi do szufladek nie pomaga. A tak właśnie myślałam że taka dasz odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowe_jaskolki]

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87728737]Moje zainteresowania: informatyka (z wyjątkiem grafiki, dźwięku i programowania i wideo), elektronika (w tym także trochę automatyka domowa), jazda na rowerze (nie wyczynowa, zwykła jazda), filmy i seriale się liczą ( wszystko z wyjątkiem horrorów, thrillerów, psychologicznych, romantycznych), lubię grać w gry (no na to to chyba najwięcej czasu poświęcam ), fotografia (robię zdjęcia i bawię się ustawieniami aparatu)[/QUOTE]

Jak napisałeś o jakichś nietypowych zainteresowaniach to myślałam, że chodzi o lepienie w glinie, postcrossing, wytwarzanie okładzin ze świńskiej skóry albo hodowanie pszczół, a podałeś rzeczy, które interesują może połowę ludzi w Twoim wieku, jak nie większość. Filmy, seriale, gry, informatyka, fotografia - poważnie to jest nietypowe hobby? No, chyba że namiętnie oglądasz filmy lat 20. albo fotografujesz wyłącznie psie genitalia, to bardziej rozumiem

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Napisane przez trzyrazypiec

To że ktoś chodzi na imprezy nie oznacza, że by nie spędził z Tobą dnia np. na wycieczce rowerowej. Nie szufladkuj ludzi, bo sam szufladkowany być nie chcesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wątpię, jestem jedyny, który jeździ na rowerze. Poza tym klasa dzieli się na kilka grup: jedni imprezowicze, kilka kółek wzajemnej adoracji (znają się kilka lat i nie szukają nowych znajomości), typowi gracze (24/h z telefonem, nic się od nich nie dowiesz), sportowcy (grają w nogę i ręczną po szkole, rozmawiają głównie o tym). Znam już trochę tą klasę, wiem, że raczej tutaj nie znajdę kolegów.

[trzyrazypiec]

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87728823]Wątpię, jestem jedyny, który jeździ na rowerze. Poza tym klasa dzieli się na kilka grup: jedni imprezowicze, kilka kółek wzajemnej adoracji (znają się kilka lat i nie szukają nowych znajomości), typowi gracze (24/h z telefonem, nic się od nich nie dowiesz), sportowcy (grają w nogę i ręczną po szkole, rozmawiają głównie o tym). Znam już trochę tą klasę, wiem, że raczej tutaj nie znajdę kolegów.[/QUOTE]Moim zdaniem wciąż szufladkujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowe_jaskolki]

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87728823]Wątpię, jestem jedyny, który jeździ na rowerze. Poza tym klasa dzieli się na kilka grup: jedni imprezowicze, kilka kółek wzajemnej adoracji (znają się kilka lat i nie szukają nowych znajomości), typowi gracze (24/h z telefonem, nic się od nich nie dowiesz), sportowcy (grają w nogę i ręczną po szkole, rozmawiają głównie o tym). Znam już trochę tą klasę, wiem, że raczej tutaj nie znajdę kolegów.[/QUOTE]

Przecież nawet tych ludzi nie znasz, dorabiasz sobie ideologię, że jak ktoś imprezuje, to pewnie nie macie o czym gadać albo jak ktoś gra w piłkę, to jest stereotypowym amerykańskim jockiem. Chłopie, tak lubisz te filmy, że się chyba trochę za dużo naoglądałeś, ludzie tak nie funkcjonują. Jeżeli będziesz taki zamknięty i w zasadzie nikt Ci nie będzie odpowiadał, bo chodzi na imprezy, gra w piłkę albo trzyma telefon w ręku, albo cokolwiek, to nigdy nie znajdziesz znajomych. Nie oceniaj, tylko poznaj, otwórz się

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Jak napisałeś o jakichś nietypowych zainteresowaniach to myślałam, że chodzi o lepienie w glinie, postcrossing, wytwarzanie okładzin ze świńskiej skóry albo hodowanie pszczół, a podałeś rzeczy, które interesują może połowę ludzi w Twoim wieku, jak nie większość. Filmy, seriale, gry, informatyka, fotografia - poważnie to jest nietypowe hobby? No, chyba że namiętnie oglądasz filmy lat 20. albo fotografujesz wyłącznie psie genitalia, to bardziej rozumiem

Napisałem ogólnie,
informatyka - interesuję się głównie sieciami i systemami od strony technicznej
filmy, seriale - to chyba jedyne, które może rzeczywiście zainteresować
gry - gram raczej w mniej popularne gry (znane w pewnych środowiskach), ale okej, spróbuję coś z tym zrobić
fotografia - robię zdjęcia modelom z klocków, które zrobiłem (tak, składam modele z klocków dla dzieci)

[trzyrazypiec]

No niestety, facet, zaczyna się nam wyłaniać obraz speszyl snowflejk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Przecież nawet tych ludzi nie znasz, dorabiasz sobie ideologię, że jak ktoś imprezuje, to pewnie nie macie o czym gadać albo jak ktoś gra w piłkę, to jest stereotypowym amerykańskim jockiem. Chłopie, tak lubisz te filmy, że się chyba trochę za dużo naoglądałeś, ludzie tak nie funkcjonują. Jeżeli będziesz taki zamknięty i w zasadzie nikt Ci nie będzie odpowiadał, bo chodzi na imprezy, gra w piłkę albo trzyma telefon w ręku, albo cokolwiek, to nigdy nie znajdziesz znajomych. Nie oceniaj, tylko poznaj, otwórz się

Może i masz trochę racji. Nie przeszkadza mi to, że ktoś gra w piłkę czy imprezuje, problem, że te osoby rozmawiają jakimś swoim językiem. Wiem trochę głupio to brzmi.
Nie jest tak, że nikt mi nie odpowiada. Są osoby, z którymi rozmawiam, np.: dziadkowie, mimo wieku są ogarnięci, zawsze uśmiechnięci, opowiedzą coś ciekawego.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez trzyrazypiec

No niestety, facet, zaczyna się nam wyłaniać obraz speszyl snowflejk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Płatek śniegu? To jakieś nawiązanie do mnie?

[trzyrazypiec]

No niestety. Specjalny płatek śniegu, czyli ktos, kto uważa, że z nikim się nie dogada, jest tak bardzo inny od absolutnie WSZYSTKICH, taki specjalny, wyjątkowy. A reszta taka do siebie podobna. W skrócie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Napisane przez trzyrazypiec

No niestety. Specjalny płatek śniegu, czyli ktos, kto uważa, że z nikim się nie dogada, jest tak bardzo inny od absolutnie WSZYSTKICH, taki specjalny, wyjątkowy. A reszta taka do siebie podobna. W skrócie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie do końca, nie twierdzę, że z nikim się nie dogadam, są takie osoby, z którymi sądzę, że dałbym radę chociażby nauczyciele w szkole, czasami z nimi rozmawiam, mają dużą wiedzę i ciekawie opowiadają. Poza tym nie jestem wyjątkowy, specjalny.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87728850]Napisałem ogólnie,
informatyka - interesuję się głównie sieciami i systemami od strony technicznej
filmy, seriale - to chyba jedyne, które może rzeczywiście zainteresować
gry - gram raczej w mniej popularne gry (znane w pewnych środowiskach), ale okej, spróbuję coś z tym zrobić
fotografia - robię zdjęcia modelom z klocków, które zrobiłem (tak, składam modele z klocków dla dzieci)[/QUOTE]
Jak napisałeś bardziej szczegółowo, to nadal jest pełno ludzi interesujących się dokładnie tym samym. Weźmy chociaż te "mniej popularne" gry. Skoro, jak sam twierdzisz, są znane w pewnych środowiskach, to dlaczego nie spróbujesz szukać znajomych w tych środowiskach?

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87728942]Jak napisałeś bardziej szczegółowo, to nadal jest pełno ludzi interesujących się dokładnie tym samym. Weźmy chociaż te "mniej popularne" gry. Skoro, jak sam twierdzisz, są znane w pewnych środowiskach, to dlaczego nie spróbujesz szukać znajomych w tych środowiskach?[/QUOTE]
Wszystko fajnie, tylko jak ich znaleźć. Chyba w tym mam największy problem.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87728968]Wszystko fajnie, tylko jak ich znaleźć. Chyba w tym mam największy problem.[/QUOTE]Jak to jak? Człowieku, masz 19 lat, dorastałeś z internetem, a twierdzisz, że nie wiesz skąd wytrzasnąć ludzi o podobnych zainteresowaniach...

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87728980]Jak to jak? Człowieku, masz 19 lat, dorastałeś z internetem, a twierdzisz, że nie wiesz skąd wytrzasnąć ludzi o podobnych zainteresowaniach...[/QUOTE]
Gdybym wiedział, nie miałbym teraz tego problemu. Próbowałem za FB w jakiś grupach, ale ciężko mi szło.

[Asia941227]

A moze jakies specjalistyczne tematyczne spotkania lub szkolenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Garcinda]

Będę nieortodoksyjna: z moim 30-letnim doświadczeniem bycia poza wszelkim życiem towarzyskim mogę stwierdzić, że niektórym po prostu pisane jest być sobkiem i tyle. Nie ma się co porównywać z innymi i rozmyślać, jakby to fajnie było mieć znajomych. Może wpierw zastanów się: po co ci to? Czego chcesz od tych znajomych? Jeśli to kwarantanna cię skłoniła do takich przemyśleń, to może problem tkwi raczej w nietypowej sytuacji, a w normalnym życiu wcale aż tak tych relacji z innymi nie potrzebujesz. To jest bardzo złe założenie, że każdy musi mieć paczkę znajomych, a nic gorszego jak gonić króliczka, którego się tak naprawdę nie potrzebuje.

Do tej pory nie znalazłam żadnego antidotum na taki stan rzeczy: chodzenie na kursy, spotkania, imprezy, nie wiadomo co - to nie działa, jeśli się nie ma prawdziwej potrzeby i faktycznego planu, a patrząc na Twoje posty i porównując to z moimi doświadczeniami, nie wydaje mi się, byś taki miał. A widziałam w życiu samotnych, którym się to udawało od strzału, gdy tylko pomyśleli, że MUSZĄ mieć znajomych.
Możliwe, że tak jak w moim przypadku to, co Cię pcha do ludzi to, że zorientowałeś się, że ich nie znasz - a nawet sobek potrzebuje jakiegoś kontaktu z innymi. Ja polecam zakręcić się wokół stron, które specyficznie służą szukaniu przyjaciół (niektóre strony do romansowania też tak kończą, więc jak są darmowe też warto sprawdzić) - tylko bez nastawiania się, że kogoś znajdziesz, bo większość ludzi tam też nie wie, czego właściwie chce. Natomiast daje to coś innego: kontakt z różnymi ludźmi, przez który pozbędziesz się irracjonalnego przekonania, że Twój przypadek jest wyjątkowy albo że inni ludzie są jacyś dziwaczni. A możliwe, że jednak trafisz w końcu na kogoś, z kim da się pogadać. To jest dobry trening nie tylko w rozmawianiu z innymi (a wspominałeś, ze rozmowy Ci się nie kleją), ale też w zrozumieniu czego się samemu chce.
(I nie twierdzę, ze to absolutna recepta - jeśli jednak masz się męczyć jak ja, to lepiej od razu pomyśleć, czy problem nie dotyczy czegoś innego niż się wydaje.)

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Napisane przez Asia941227

A moze jakies specjalistyczne tematyczne spotkania lub szkolenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Problem w tym, że w moim mieście nie mam takich spotkań. Spróbuję jednak poszukać w miastach obok.

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Napisane przez Garcinda

Będę nieortodoksyjna: z moim 30-letnim doświadczeniem bycia poza wszelkim życiem towarzyskim mogę stwierdzić, że niektórym po prostu pisane jest być sobkiem i tyle. Nie ma się co porównywać z innymi i rozmyślać, jakby to fajnie było mieć znajomych. Może wpierw zastanów się: po co ci to? Czego chcesz od tych znajomych? Jeśli to kwarantanna cię skłoniła do takich przemyśleń, to może problem tkwi raczej w nietypowej sytuacji, a w normalnym życiu wcale aż tak tych relacji z innymi nie potrzebujesz. To jest bardzo złe założenie, że każdy musi mieć paczkę znajomych, a nic gorszego jak gonić króliczka, którego się tak naprawdę nie potrzebuje.

Do tej pory nie znalazłam żadnego antidotum na taki stan rzeczy: chodzenie na kursy, spotkania, imprezy, nie wiadomo co - to nie działa, jeśli się nie ma prawdziwej potrzeby i faktycznego planu, a patrząc na Twoje posty i porównując to z moimi doświadczeniami, nie wydaje mi się, byś taki miał. A widziałam w życiu samotnych, którym się to udawało od strzału, gdy tylko pomyśleli, że MUSZĄ mieć znajomych.
Możliwe, że tak jak w moim przypadku to, co Cię pcha do ludzi to, że zorientowałeś się, że ich nie znasz - a nawet sobek potrzebuje jakiegoś kontaktu z innymi. Ja polecam zakręcić się wokół stron, które specyficznie służą szukaniu przyjaciół (niektóre strony do romansowania też tak kończą, więc jak są darmowe też warto sprawdzić) - tylko bez nastawiania się, że kogoś znajdziesz, bo większość ludzi tam też nie wie, czego właściwie chce. Natomiast daje to coś innego: kontakt z różnymi ludźmi, przez który pozbędziesz się irracjonalnego przekonania, że Twój przypadek jest wyjątkowy albo że inni ludzie są jacyś dziwaczni. A możliwe, że jednak trafisz w końcu na kogoś, z kim da się pogadać. To jest dobry trening nie tylko w rozmawianiu z innymi (a wspominałeś, ze rozmowy Ci się nie kleją), ale też w zrozumieniu czego się samemu chce.
(I nie twierdzę, ze to absolutna recepta - jeśli jednak masz się męczyć jak ja, to lepiej od razu pomyśleć, czy problem nie dotyczy czegoś innego niż się wydaje.)

Nie, to nie kwarantanna mnie do tego skłoniła. Już wcześniej miałem z tym problem. Chciałbym mieć po prostu kogoś z kim mógłbym gdzieś wyjść, porozmawiać. Nie oczekuję paczki przyjaciół, wiem, że nie jestem kimś wyjątkowym, jestem zwykłym nastolatkiem. Ale chyba posiadanie chociaż jednej osoby to da się zrobić?

[kolorowe_jaskolki]

Napisane przez Garcinda

w normalnym życiu wcale aż tak tych relacji z innymi nie potrzebujesz. To jest bardzo złe założenie, że każdy musi mieć paczkę znajomych, a nic gorszego jak gonić króliczka, którego się tak naprawdę nie potrzebuje.

Ale przecież on pisze, że jemu tego brakuje i chciałby mieć z kim pogadać. I nic nie mówi o paczce znajomych, on pisze, że nie ma nikogo z kim może pogadać poza dziadkami i nauczycielami i chciałby to zmienić, w jaki sposób Twój post się odnosi do tego wątku?

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

Dobra, chyba widać jakieś światełko w tunelu. Dzisiaj udało mi się porozmawiać na czacie głosowym z jakimś graczem. Wcale nie było tak źle, nawet się nie stresowałem tak bardzo jak kiedyś. Wiem, nie jest to nic niezwykłego, ale dla mnie to duże osiągnięcie.

[Asia941227]

Gratulacje oby tak dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[78dbc4686a6596a64a15bbea1245bdcccc981e85_60bc01f2b4b81]

No i znowu to samo. Miałem zadzwonić do pewnej osoby i po raz kolejny wziął mnie stres, zacząłem myśleć co powiedzieć, co ta druga osoba pomyśli. A myślałem, że będzie już trochę lepiej.

[trzyrazypiec]

Z dzwonieniem to wiele osób ma problemy, w tym i mnie się zdarza xd Nie robiłabym z tego katastrofy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz