Aborcja- wątek zbiorczy. Część 3

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez sublips

Mnie chodzi o zdrowie dzieci, więc uważam, że czasami lepiej, że nie żyją w ogóle niż mają żyć w cierpieniu.

I właśnie dlatego jestem za prawem do aborcji na życzenie, bez limitów. Jak się widzi takie dzieci, to aż się przykro robi. Zaraz ktoś napisze, że mają prawo do życia, ale co to jest za życie?

[sublips]

Napisane przez motylka_30

Najpierw piszesz tak "Jeśli kobieta jest zdrowa, płód jest zdrowy, a nagle stwierdzi pod koniec ciąży, że nie chce w niej być - to pozostaje oddanie noworodka."

Także się zdecyduj.

I? Bo nie rozumiem?
Oddanie to nie zabicie

[motylka_30]

Napisane przez elvegirl

Wzbudza, ale to jest dyskusja na forum, jeśli człowiek aż tak się daje ponieść emocjom, to może sobie zaszkodzić. Na takie trudne tematy nie da się dyskutować tak szalejąc jak Ty tutaj, zwyczajnie nic nie osiągniesz, a samej sobie krwi napsujesz. Nie warto.

Wyciągasz pochopne wnioski.Gdzie ja szaleje i ponoszą mnie emocje.?

[Dobranka]

Napisane przez kasztanka3

Powazny i istotny dla Kanadyjek i Kanadyjczykow. Oni juz podjeli decyzje o wprowadzeniu takiego, a nie innego prawa. Jezeli mieszkasz w Polsce, to Ciebie to nie dotyczy i nie wiem, po co ta cala rozmowa.

No przecież skoro się denerwuje to jej już dotyczy. Może iść pod ambasadę kanadyjską i zorganizować protest.

[motylka_30]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792678] I właśnie dlatego jestem za prawem do aborcji na życzenie, bez limitów. Jak się widzi takie dzieci, to aż się przykro robi. Zaraz ktoś napisze, że mają prawo do życia, ale co to jest za życie? [/QUOTE]

Zakładasz z góry, że do życie będzie katorga i nic nie warto nie możesz tego wiedzieć.

[kasztanka3]

Napisane przez motylka_30

Wyciągasz pochopne wnioski.Gdzie ja szaleje i ponoszą mnie emocje.?

Tu:

Napisane przez motylka_30

A co niby takie prawo twoim zdaniem jest ok!?

Napisane przez motylka_30

Jezu nie.

Nie rozumiesz że to zwyczajne zabójstwo?To jak by zezwolić na zabijanie noworodków.

Jaka jest różnica?

Napisane przez motylka_30

Nikt nie ma prawa zabijać drugiego człowieka i przykro jest czytać że tak dużo ludzi ma inne zdanie.

Napisane przez motylka_30

Nikt nie ma prawa do zbijania.!!!!!!!!!!!!!!!! !!

Napisane przez motylka_30

Taki że zezwala na morderstwa to poważny powód i problem.

[motylka_30]

Napisane przez sublips

I? Bo nie rozumiem?
Oddanie to nie zabicie

No to w końcu kiedy kobieta jest w 8 lub 9 miesiącu i nie chce dziecka to co twoim zdaniem powinna zrobić urodzić i oddać czy zazwolić na uśmiercenie dziecka?

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez motylka_30

Zakładasz z góry, że do życie będzie katorga i nic nie warto nie możesz tego wiedzieć.

Oddam ci dziecko z deformacją i Downem do odchowania. Płać i karm.

[motylka_30]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792698]Oddam ci dziecko z deformacją i Downem do odchowania. Płać i karm.[/QUOTE]

No kurcze ale ja piszę o zdrowych.

[kasztanka3]

Napisane przez motylka_30

No kurcze ale ja piszę o zdrowych.

Duzo jest zdrowych niechcianych, bo nie mozna bylo ciazy usunac, nimi tez sie mozesz zajac.

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez motylka_30

No kurcze ale ja piszę o zdrowych.

Zdrowe być wzięła, chore nie? :P

[motylka_30]

Napisane przez kasztanka3

Duzo jest zdrowych niechcianych, bo nie mozna bylo ciazy usunac, nimi tez sie mozesz zajac.

Wy o czym innym a ja o czym innym.

Napiszę jeszcze raz bo zachowujesz się względem mnie tak jakbym była przeciwna aborcji.Mi tylko chodzi że w momencie kiedy dziecko może żyć poza łonem matki i ma ukształtowany układ nerwowy nie może być mowy o żadnej aborcji.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792721]Zdrowe być wzięła, chore nie? :P[/QUOTE]

Dlatego kobieta powinna mieć wybór.

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez motylka_30

Wy o czym innym a ja o czym innym.

Napiszę jeszcze raz bo zachowujesz się względem mnie tak jakbym była przeciwna aborcji.Mi tylko chodzi że w momencie kiedy dziecko może żyć poza łonem matki i ma ukształtowany układ nerwowy nie może być mowy o żadnej aborcji.

Dopóki jest w moim ciele, to ja za nie decyduję. I to ja zadecyduję czy je wydam na świat czy nie.

Czyli twoje "zabijanie" ma limit czasowy.

[elvegirl]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792698]Oddam ci dziecko z deformacją i Downem do odchowania. Płać i karm.[/QUOTE]
Dyskusja w tej chwili dotyczy aborcji na życzenie w ostatnich tygodniach ciąży, a o deformacjach i ZD się dowiadujemy wcześniej.

[motylka_30]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792739]Dopóki jest w moim ciele, to ja za nie decyduję. I to ja zadecyduję czy je wydam na świat czy nie.

Czyli twoje "zabijanie" ma limit czasowy. [/QUOTE]

A mnie jako istoty ludzkiej interesuje czy jest przyzwolenie na odbieranie życia czy nie.Żyje na świecie i też mnie to dotyczy .Takie prawo uważam za bardzo szkodliwe z, którym należy walczyć.Powinna istnieć taka instytucja, która czuwa nad tym czy takie prawo obowiązuje gdzieś.

Czyli hipotetycznie jak byś była w Kanadzie i była w osotatnich tygodniach ciąży i nie chciała tego dziecka.Zgodziłabyś się na uśmiercenie?

Nie wiem z czego się śmiejesz z tego, że popierasz czyny za, które powinna grozić kara więzienia .?

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez motylka_30

Powinna istnieć taka instytucja, która czuwa nad tym czy takie prawo obowiązuje gdzieś.

Czyli hipotetycznie jak byś była w Kanadzie i była w osotatnich tygodniach ciąży i nie chciała tego dziecka.Zgodziłabyś się na uśmiercenie?

Nie wiem z czego się śmiejesz z tego, że popierasz czyny za, które powinna grozić kara więzienia .?

Kościół już masz przecież.

Zgodziłabym się. I nie, nie będę karać nikogo za to, że chce się pozbyć czegoś ze swojego ciała.

Więzienie za aborcję The Handmaid's Tale oglądasz?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez elvegirl

Dyskusja w tej chwili dotyczy aborcji na życzenie w ostatnich tygodniach ciąży, a o deformacjach i ZD się dowiadujemy wcześniej.

O deformacjach owszem. Dlatego powinno decydować się na aborcję wcześniej. A jak ktoś zwleka, to karać go za to nie będę.

[motylka_30]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792798]Kościół już masz przecież.

Zgodziłabym się. I nie, nie będę karać nikogo za to, że chce się pozbyć czegoś ze swojego ciała.

Więzienie za aborcję The Handmaid's Tale oglądasz?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------



O deformacjach owszem. Dlatego powinno decydować się na aborcję wcześniej. A jak ktoś zwleka, to karać go za to nie będę.[/QUOTE]

Nie karanie za aborcje tylko za zabijanie.

Różnica spora.Jeśli uważasz że uśmiercanie narodzonych dzieci to zło a a dziecka w brzuchu przy końcówce ciąży nie, to jest to nie poważne.

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez motylka_30

Nie karanie za aborcje tylko za zabijanie.

Różnica spora.Jeśli uważasz że uśmiercanie narodzonych dzieci to zło a a dziecka w brzuchu przy końcówce ciąży nie, to jest to nie poważne.

Kobieta zawsze powinna mieć prawo wyboru. Powinno to była zrobić wcześniej, ale zdarzają się takie przypadki i już. I ty nie będziesz decydować o tym, co robią z własnym ciałem. Skoro coś jest we mnie, to mam prawo się tego pozbyć i już. Znam tylko jeden taki przypadek usunięcia na początku 9 miesiąca w Tajlandii, ale to była jej decyzja i miała do tego prawo.

Nienawidzę pro-liferów i facetów szczególnie, którzy decydują o moim ciele. No uterus - no opinion.

[motylka_30]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792832]Kobieta zawsze powinna mieć prawo wyboru. Powinno to była zrobić wcześniej, ale zdarzają się takie przypadki i już. I ty nie będziesz decydować o tym, co robią z własnym ciałem. Skoro coś jest we mnie, to mam prawo się tego pozbyć i już. Znam tylko jeden taki przypadek usunięcia na początku 9 miesiąca w Tajlandii, ale to była jej decyzja i miała do tego prawo.[/QUOTE]

Jeśli jest człowiek twoim brzuchu, który czuje i tak dalej to nie masz takiego prawa.Powinna mieć wybór do określonego terminu.Dyskusja o aborcji się toczy i polega na tym,że jedni uważają że to zlepek komórek a inni że nie i od początku człowiek.Tutaj nie ma miejsca na takie wątpliwości bo wiadomo że dziecko praktycznie pełno rozwinięte.

A ja nie na widzę osób, które sieją zło na świecie.

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez motylka_30

Jeśli jest człowiek twoim brzuchu, który czuje i tak dalej to nie masz takiego prawa.Powinna mieć wybór do określonego terminu.Dyskusja o aborcji się toczy i polega na tym,że jedni uważają że to zlepek komórek a inni że nie i od początku człowiek.Tutaj nie ma miejsca na takie wątpliwości bo wiadomo że dziecko praktycznie pełno rozwinięte.

Dobra, to każę ci żyć z tasiemcem, bo to żyje, składa jajeczka i ma młode. Też ma prawo do życia.

Dla mnie to jest zlepek komórek i do póki nie zdecyduję się o wydaniu go na świat, to nie masz prawa decydować za mnie. Nie masz prawa do mojego ciała.

Jak ktoś chce usunąć, to i tak usunie. Poleci nawet na drugi koniec świata albo da w łapę lekarzowi. Aborcje zawsze będą się odbywały, więc lepiej zalegalizować beż żadnych limitów czasowych niż patrzeć na cierpienia kobiet. Do miłości i macierzyństwa nikogo nie będziesz przecież zmuszać.

[motylka_30]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792848]Dobra, to każę ci żyć z tasiemcem, bo to żyje, składa jajeczka i ma młode. Też ma prawo do życia.

Dla mnie to jest zlepek komórek i do póki nie zdecyduję się o wydaniu go na świat, to nie masz prawa decydować za mnie. Nie masz prawa do mojego ciała.

Jak ktoś chce usunąć, to i tak usunie. Poleci nawet na drugi koniec świata albo da w łapę lekarzowi. Aborcje zawsze będą się odbywały, więc lepiej zalegalizować beż żadnych limitów czasowych niż patrzeć na cierpienia kobiet. Do miłości i macierzyństwa nikogo nie będziesz przecież zmuszać.[/QUOTE]


Na początku ciąży to jest zlepek komórek ale ni w tak zaawansowanej ciąży no bez jaj.Prawo powinno być tak skonstruowane aby zabraniać robienia krzywdy innym a taki czyn jest ewidentnie taką.

Kogo ja zmuszam do macierzyństwa?Czyje cierpienie jest ważniejsze?

Ty po prostu chcesz zwalczać zło złem.Nie najlepsza droga.

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez motylka_30

Na początku ciąży to jest zlepek komórek ale ni w tak zaawansowanej ciąży no bez jaj.Prawo powinno być tak skonstruowane aby zabraniać robienia krzywdy innym a taki czyn jest ewidentnie taką.

Kogo ja zmuszam do macierzyństwa?Czyje cierpienie jest ważniejsze?

Ty po prostu chcesz zwalczać zło złem.Nie najlepsza droga.

Moje cierpienie jest ważniejsze, bo jestem dorosłą osobą. Nie pomyślałaś, że lepiej jest usunąć niż urodzić niechciane dziecko i nie wiem... Udusić je na przykład? Albo wyrzucić na śmietnik? Ileż było o tym, że matka urodziła na ulicy i zostawiła w śmietniku, bo nie miała dostępu do aborcji.

[Limonka2738]

Napisane przez elvegirl

To wtedy nie ma terminacji, tylko jest po prostu cóż, kolokwialnie mówiąc skutek uboczny ratowania życia matki.

Tylko w Polsce wielu lekarzy tych leków nie poda.


I umrze zarówno matka, jak i dziecko.


W ogóle bardzo ciekawy moralnie problem przedstawił Szpital (tak, ten serial paradokumentalny TVN-u). Kobieta miała wypadek samochodowy i była 1 7-mym miesiącu ciąży.


Pytanie - czy trzymanie tej kobiety pod respiratorem przez 2 miesiące, żeby mogła być -de facto pośmiertnym - inkubatorem, jest w porządku?


Oczywiście odcinek skończył się tak, że to absolutnie w porządku, w końcu TVN.


Ale sam problem jest dość ciekawy moim zdaniem. Ja bym nie chciała być tak trzymana i jeszcze żeby moje dziecko wychowywało się bez matki, a mąż miał bycie samotnym ojcem na głowie. Ale pewnie są kobiety i mężowie, którzy by tego dziecka mimo wszystko chcieli.


Podobało mi się, że w tym przypadku decyzja należała do męża. Mam nadzieję, że w prawie polskim tak właśnie to wygląda.

[motylka_30]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87792934]Moje cierpienie jest ważniejsze, bo jestem dorosłą osobą. Nie pomyślałaś, że lepiej jest usunąć niż urodzić niechciane dziecko i nie wiem... Udusić je na przykład? Albo wyrzucić na śmietnik? Ileż było o tym, że matka urodziła na ulicy i zostawiła w śmietniku, bo nie miała dostępu do aborcji. [/QUOTE]

Czemu używasz określenia usunąć to tak ładnie łagodzi tą całą procedurę dlatego?

Teraz to pojechałaś po całości nie ma to jak usprawiedliwiać psychopatek zwyrodniałych, które wyrzuciły noworodki na śmietnik tym że nie mogły usnąć.

Obrzydliwe to jest.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez motylka_30

Czemu używasz określenia usunąć to tak ładnie łagodzi tą całą procedurę dlatego?
Teraz to pojechałaś po całości nie ma to jak usprawiedliwiać psychopatek zwyrodniałych, które wyrzuciły noworodki na śmietnik tym że nie mogły usnąć.
Obrzydliwe to jest.

obrzydliwy dobór słów.

[Limonka2738]

Napisane przez motylka_30

Czemu używasz określenia usunąć to tak ładnie łagodzi tą całą procedurę dlatego?

Teraz to pojechałaś po całości nie ma to jak usprawiedliwiać psychopatek zwyrodniałych, które wyrzuciły noworodki na śmietnik tym że nie mogły usnąć.

Obrzydliwe to jest.

To twoja opinia. I masz do niej prawo.


Tylko widzisz. Nic tym swoim oburzeniem nie osiągniesz. I zakazem też nikt nic nie osiągnie.


Jeśli zajdę w ciążę, to usunę. Pojadę za granicę, a jak trzeba będzie to zastosuję inne, znacznie bardziej prymitywne metody.



I absolutnie nic z tym nie zrobisz. A terminologia o mordowaniu dzieci mnie zwyczajnie nie rusza. Równie dobrze mogę stanąć nad tobą, jak jesz banana i krzyczeć, że jak tak możesz, zjadać dzieci! To, że ja sobie nazwę banana dzieckiem to raczej cię średnio obejdzie i pomyślisz, że wariatka, nazywa losowe rzeczy dziećmi. I słusznie zresztą.

[motylka_30]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87792988]obrzydliwy dobór słów. [/QUOTE]

A jak to nazwać inaczej?Następną osobą jesteś, która usprawiedliwia mordowanie?

Nie do wiary.Moderacja powinna reagować.

[kasztanka3]

Napisane przez motylka_30

A jak to nazwać inaczej?Następną osobą jesteś, która usprawiedliwia mordowanie?

Nie do wiary.Moderacja powinna reagować.

Jedyne co moge tu napisac, to "halo, policja, prosze przyjechac na wizaz"

[motylka_30]

Napisane przez Limonka2738

To twoja opinia. I masz do niej prawo.


Tylko widzisz. Nic tym swoim oburzeniem nie osiągniesz. I zakazem też nikt nic nie osiągnie.


Jeśli zajdę w ciążę, to usunę. Pojadę za granicę, a jak trzeba będzie to zastosuję inne, znacznie bardziej prymitywne metody.



I absolutnie nic z tym nie zrobisz. A terminologia o mordowaniu dzieci mnie zwyczajnie nie rusza. Równie dobrze mogę stanąć nad tobą, jak jesz banana i krzyczeć, że jak tak możesz, zjadać dzieci! To, że ja sobie nazwę banana dzieckiem to raczej cię średnio obejdzie i pomyślisz, że wariatka, nazywa losowe rzeczy dziećmi. I słusznie zresztą.

A czy ja ci zakazuje usuwania?Być może i sama w pewnych sytuacjach bym dokonała aborcji.

[motylka_30]

Napisane przez kasztanka3

Jedyne co moge tu napisac, to "halo, policja, prosze przyjechac na wizaz"

Sorki ale tak na zdrowy rozsądek jak można takie bestialstwo usprawiedliwiać?