Wybory prezydenckie 2020 - na kogo głosujesz? + offtop.

[Mijanou]

Napisane przez _Bumblebee_

"Komisja Europejska obniża prognozy PKB. Polska ciągle wypada najlepiej"

https://www.money.pl/gospodarka/komi...82194817a.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzmielu,
niewazne, czy to będzie spadek PKB o 4,3 czy 4,6. Kryzys będzie i Polacy to odczują i kto wie, czy nawet nie dotkliwiej biorąc pod uwagę przeciętne zarobki w Polsce i takich Niemczech (dla przykładu). Tu się nie ma co podniecać, że polska gospodarka ciągle wypada najlepiej. Idą ciężkie czasy, które dotkną wszystkich, bez względu na preferencje polityczne.Tak naprawdę to skalę tego kryzysu poznamy za kilka miesięcy i każdy ją na własnej skórze odczuje.

[jelonki]

.


To chyba nie może być prawda:

https://www.youtube.com/watch?v=zu4x31g42K4

[jarzyniuchna]

Napisane przez konto_tymczasowe1

Widzę właśnie jak świetnie, kiedy wracam do rodzinnego miasta. Mam tam jakieś koleżanki z dawnych lat, z którymi czasem się widuję. Wcześnie przeważnie wyszły za mąż i mają dzieci. Kiedyś, kiedy się z nimi spotykałam, to opowiadały, że może by zrobić jakiś kurs kosmetyczny albo szkołę policealną, jak dzieci podrosną. Rozglądały się za pracą. Teraz już tylko o serialach słucham. Odkąd wpada hajs co miesiąc, wszystkie plany się skończyły. Za dwójkę dzieci jest 1000 zł. Może niedużo, ale jak się mieszka na piętrze u rodziców, to wystarczy.

To nie jest pomoc, to wypychanie w bierność zawodową. Zemści się tak na jednostkach, kiedy to 500+ się skończy albo nie będzie już nic warte, jak i na całym społeczeństwie, bo nie jesteśmy tacy bogaci, nie tryska nam tu ropa, żeby nas było stać na to, żeby zbyt duża część społeczeństwa nie pracowała.

Poza tym to jest dość paskudne, takie uzależnianie jednostek od państwa.

Mama w domu - to najlepsze co mogło spotkać te dzieci. Zawsze dostępna, zawsze ciepły obiad, zawsze mozna przyjsc sie przytulic, porozmawiać, ma czas na spacery, wycieczki, poznawanie z dzieckiem świata.
Rewelacja. Czego się tu czepiać?

Nie każdy musi chodzić do pracy, marnować 9h swojego życia, przychodzic wyczerpanym, zmarnowanym i nic tylko zjesc odpocząć spac i znow do pracy.

Grunt, że jeden rodzic pracuje i utrzymuje rodzine. 1tys? Świetnie koszt utrzymania dzieci na godnym poziomie. Ale jeszcze jest koszt utrzymania rodziców.

A jak rodzic woli żyć za 1tys zl w biedzie, to juz jego sprawa. Jego wina, ze wyrządza krzywdę dzieciom. Nie państwa. Kazdy ma swój rozum. Państwo nie bedzie inwigilować kazdego kowalskiego i sprawdzac co do złotówki na co wydaje 500+. To by było chore.

Jak masz potrzebe to prosze nam przedstawić wszystkie rachunki. Jajco mnie obchodzi co zrobisz jak będzie mieć/masz te 500zl.
Widzę, se pies ogrodnika ci sie załącza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Bumblebee_]

Napisane przez Mijanou

Trzmielu,
niewazne, czy to będzie spadek PKB o 4,3 czy 4,6. Kryzys będzie i Polacy to odczują i kto wie, czy nawet nie dotkliwiej biorąc pod uwagę przeciętne zarobki w Polsce i takich Niemczech (dla przykładu). Tu się nie ma co podniecać, że polska gospodarka ciągle wypada najlepiej. Idą ciężkie czasy, które dotkną wszystkich, bez względu na preferencje polityczne.Tak naprawdę to skalę tego kryzysu poznamy za kilka miesięcy i każdy ją na własnej skórze odczuje.

Jasna sprawa. Przeciętny Niemiec mniej odczuje spadek niemieckiej gospodarki o np. 10% niż przeciętny Polak spadek naszej o 5%. Niemniej jest to jakiś pozytyw, że jednak procentowo kryzys dotknie nas najmniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez _Bumblebee_

Jasna sprawa. Przeciętny Niemiec mniej odczuje spadek niemieckiej gospodarki o np. 10% niż przeciętny Polak spadek naszej o 5%. Niemniej jest to jakiś pozytyw, że jednak procentowo kryzys dotknie nas najmniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Procentowo to tak.
Ale przeciętnego kowalskiego te procenty wiele obchodzić nie będą a raczej będzie oceniać kryzys po swoim portfelu.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez jelonki

.


To chyba nie może być prawda:

https://www.youtube.com/watch?v=zu4x31g42K4

Nie, to chyba jakaś manipulacja. Przecież u tego przewdniczącego wyraźnie słychać rosyjski akcent. Dziecko by się zorientowało.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez jarzyniuchna

Nie każdy musi chodzić do pracy, marnować 9h swojego życia, przychodzic wyczerpanym, zmarnowanym i nic tylko zjesc odpocząć spac i znow do pracy.

Nie ogarniam, jak pracę można postrzegać jako marnowanie swojego życia.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88000316]Nie ogarniam, jak pracę można postrzegać jako marnowanie swojego życia.[/QUOTE]Normalnie? Jakbyś wykladala towar w biedronce to też byś tak nie myślała? Zreszta, ja jakbym wygrała grube hajsy, to zrezygnowałabym z pracy. Nie jestem chirurgiem ratujacym zycie czy nie szukam lekarstwa na raka wiec tak, pracuje zeby mieć pieniądze głównie.
Mam za sobą teoretycznie fajna, rozwijającą, bardzo dobrze platna prace, ktora rzuciłam, bo zajmowała mi za duzo czasu i wiele mnie omijało z życia rodzinnego i towarzyskiego. Wiecznie w robocie, wiecznie w samochodzie (praca około 50 km od domu plus wyjazdy służbowe). I musiałam odejść, bo nigdy w życiu nie miałam tak silnego wrażenia, ze marnuje czas, marnuje zycie, omijało mnie to co jest dla mnie najważniejsze czyli moje życie PO pracy.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88000349]Normalnie? Jakbyś wykladala towar w biedronce to też byś tak nie myślała? Zreszta, ja jakbym wygrała grube hajsy, to zrezygnowałabym z pracy. Nie jestem chirurgiem ratujacym zycie czy nie szukam lekarstwa na raka wiec tak, pracuje zeby mieć pieniądze głównie.
Mam za sobą teoretycznie fajna, rozwijającą, bardzo dobrze platna prace, ktora rzuciłam, bo zajmowała mi za duzo czasu i wiele mnie omijało z życia rodzinnego i towarzyskiego. Wiecznie w robocie, wiecznie w samochodzie (praca około 50 km od domu plus wyjazdy służbowe). I musiałam odejść, bo nigdy w życiu nie miałam tak silnego wrażenia, ze marnuje czas, marnuje zycie, omijało mnie to co jest dla mnie najważniejsze czyli moje życie PO pracy.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ale mi nie chodzi o jakąś konkretną pracę. Jakaś konkretna może być marnowaniem życia, bo jest zła, bo godziny dezorganizują życie, bo jest poniżej kwalifikacji, bo jest mobbing, wypłata nie na czas, itd.
Chodzi mi o pracę w ogóle.

[kamoni7]

Napisane przez jelonki

.


To chyba nie może być prawda:

https://www.youtube.com/watch?v=zu4x31g42K4

Wkręcili Borisa Johnsona i Emmanuela Macrona, to czemu by mieli nie wkręcić Dudy. Niestety, wydaje się to prawdopodobne. Tym bardziej, że głos, sposób wysławiania się i "ten jego angielski" wskazują, że to on

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%...atelskiej.html

PO samo sobie kopie grób.
Już teraz próbuje być tak bardzo dla wszystkich, że aż dla nikogo, a tu chcą sobie wziąć jeszcze inne partie do koalicji.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88000354]Ale mi nie chodzi o jakąś konkretną pracę. Jakaś konkretna może być marnowaniem życia, bo jest zła, bo godziny dezorganizują życie, bo jest poniżej kwalifikacji, bo jest mobbing, wypłata nie na czas, itd.

Chodzi mi o pracę w ogóle.[/QUOTE]No to przeciez Ci mówię, a właściwie pisze, że gdybym mogła do końca życia nie pracowac, bo mnie stać na super zycie, to bym nie pracowała tylko latała po świecie (nie wiem w sumie jak, bo się boję panicznie latać xD) i bym sobie żyła w mojej willi i oddawała się przyjemnościom. Jakby mi się znudziło, to otworzyłabym sobie fundację i wspierała młode talenty, które cierpią na brak hajsu.

I tak, przez prace omija mnóstwo rzeczy. Jak nie pracowałam to mega mnie cieszyło jak w południe sobie jechałam spokojnie poprzekładać warzywa na targu albo jak mogłam sobie poleżeć na leżaku w słońcu nad basenem. Teraz jeszcze z tego korzystam, bo narazie jestem na pol etatu, ale jak wrócę na cały to kapa. Chociaz tyle, że mam prace pod nosem i jestem chwile po 16 w domu. Rozważam nawet prace na 7-15 zeby miec wiecej czasu dla siebie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88000354]Ale mi nie chodzi o jakąś konkretną pracę. Jakaś konkretna może być marnowaniem życia, bo jest zła, bo godziny dezorganizują życie, bo jest poniżej kwalifikacji, bo jest mobbing, wypłata nie na czas, itd.
Chodzi mi o pracę w ogóle.[/QUOTE]


I tu sie zgodzę
Bo jadna praca faktycznie moze być marnowaniem czasu. Ale jesli ktos pracuje w tym co kocha, spełnia marzenia, daje mu to radość i odpręża to nie jest to marnowanie czasu.


Mama w domu z dzieckiem tez musi czasami wyjsć i odpocząć.
Dlatego ja nigdy nie pozwoliłam sobie na to aby całe dnie spędzać z nimi. Mam pasje, hobby, zainteresowania. Od zawsze wychodzę z domu na min 2 h dziennie dla siebie.



Sama będąc mama nie mam ochoty gadać o kupach

[kamoni7]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88000368]https://www.pap.pl/aktualnosci/news%...atelskiej.html

PO samo sobie kopie grób.
Już teraz próbuje być tak bardzo dla wszystkich, że aż dla nikogo, a tu chcą sobie wziąć jeszcze inne partie do koalicji.[/QUOTE]

Może kopie, a może nie kopie. Skoro Metoda D'Hondta faworyzuje duże ugrupowania, muszą myśleć o czymś większym, jesli chcą przejąć Sejm w przyszłych wyborach parlamentarnych.

[czekooczekolada]

Ja zawsze 'podziwiałam' ludzi, którzy nie pracuja, zajmują się domem i im to odpowiada.

Nie mówię, fajnie jest posiedzieć, zrobić te rzeczy na które głównie nie ma czasu gdy się chodzi do pracy - ale tak siedzieć całe życie to chyba bym nie dała rady przydałby się taki miesięczny nieprzerywany urlop na reset i potem jazda dalej

Zdziczałabym. Ja muszę mieć kontakt z ludźmi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87999778]https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/...Redirects=true

Co za żenada.[/QUOTE]

U mnie sie wyswietla, ze trzeba abonament by przeczytac artykul.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez czekooczekolada

Ja zawsze 'podziwiałam' ludzi, którzy nie pracuja, zajmują się domem i im to odpowiada.

Nie mówię, fajnie jest posiedzieć, zrobić te rzeczy na które głównie nie ma czasu gdy się chodzi do pracy - ale tak siedzieć całe życie to chyba bym nie dała rady przydałby się taki miesięczny nieprzerywany urlop na reset i potem jazda dalej

Zdziczałabym. Ja muszę mieć kontakt z ludźmi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie. Masakra.

[jarzyniuchna]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88000316]Nie ogarniam, jak pracę można postrzegać jako marnowanie swojego życia.[/QUOTE]Większość polakow nie wykonuje pracy marzen. Siedzenie przy biurku i notowanie, siedzenie na kasie, wykładanie towaru, sprzątanie, jeżdżenie taksowka, sprzedawanie na targu, robienie jedzenia, pakowanie itp. To jest super spędzone życie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez jarzyniuchna

Większość polakow nie wykonuje pracy marzen. Siedzenie przy biurku i notowanie, siedzenie na kasie, wykładanie towaru, sprzątanie, jeżdżenie taksowka, sprzedawanie na targu, robienie jedzenia, pakowanie itp. To jest super spędzone życie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie wykonuje pracy marzen, ale mam zajęcie które mnie satysfakcjonuje.
To nie jest praca marzen, ale w życiu bym nie powiedziała, że marnuje czas. Bo dzięki tej pracy jestem niezależna osoba, stać mnie na życie po pracy.

Oczywiscie nie chodzi o to, że należy żyć by pracować, ale należy pracować aby żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88000316]Nie ogarniam, jak pracę można postrzegać jako marnowanie swojego życia.[/QUOTE]

To chyba kwestia wychowania, Noane.
Mnie wychowywano w szacunku do każdej pracy, moja matka pracowała, mój śp. ojciec pracował i z pracy też czerpali satysfakcję. Praca nieszczęściem nie jest.

Ja się tylko zastanawiam, co będzie, gdy dzieci ukończą już 18 lat, 500+ przestanie napływać. Co wtedy będzie z tymi kobietami, które dotąd zajmowały się tylko dziećmi i domem. Kto je zatrudni bez doświadczenia, bez aktualnych kwalifikacji? Z czego te kobiety będą żyć?

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez jarzyniuchna

Większość polakow nie wykonuje pracy marzen. Siedzenie przy biurku i notowanie, siedzenie na kasie, wykładanie towaru, sprzątanie, jeżdżenie taksowka, sprzedawanie na targu, robienie jedzenia, pakowanie itp. To jest super spędzone życie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dlaczego tylko takie opcje?
Ja w swojej pracy jestem spełniona. Jestem pożyteczna dla ludzi, jednocześnie praca daje mi niezależność finansową.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Oboje pracujemy, moje dziecko ma zawsze ciepły obiad, jeździmy na wycieczki, przytulamy się, rozmawiamy. Co robimy nie tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Essence89]

Też kiedyś wychodziłam z założenia, że trzeba pracować, bo praca jest ważna. Też miałam pracę marzeń, w której się spełniałam i która sprawiała mi satysfakcję. Aż do momentu gdy firma popadła w kryzys wizerunkowy a później techniczny i prezesostwo zaczęło odbijać swoje frustracje na nas. Straciłam zdrowie i nikt mi nie wmówi, że było warto. Teraz kompletnie inaczej podchodzę do pracy, dla mnie jest to dodatek do życia, w który nawet się za bardzo nie angażuję.
Poza tym, nie wiem jak można twierdzić, że ludzie niepracujący nie spotykają się z innymi. Oni mają więcej czasu na rozwijanie relacji towarzyskich niż ci, którzy do pracy chodzą przecież.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87998993]Tak. Chociaż możesz po dzieci wysyłać Krysię spod sklepu tylko zaznaczysz w szkole, ze Krysia będzie je odbierac jesli nawet tego ci sie nie chce.



Te pieniądze i tak otrzymasz. Nawet jesli 2 osoby pracują. Bo dostaje je dosłownie każdy kto ma dziecko.



Dla mnie to niw problem aby napisac dlaczego nie pracuje. Maz zarabia sporo.
Ja spełniam swoje hobby i pasje.
Nie musimy kombinowac z urlopami kiedy dzieci maja duzo wolnego w szkole. A maja co semestr tydzień lub 2 tyg wolnego. W UK sa 4 semestry.
Wolne na święta.
Na wakacje nie musimy kombinowac aby 2 osoby miały wolne w tym samym czasie bo chcemy spędzić je razem.
Nie muszę miec w okresie wakacji opiekunki na ich wolne. A rodzine cała mam w Polsce. Nie mam jak ich wysłać do babci bo oni tez pracują.

Nie muszę płacić opiekunce za pilnowanie, zaprowadzanie i odbieranie dzieci.

to tak na szybko moje powody


Jeździmy co roku na 2-3 tyg wakacji. Maz chodzi do pracy a jak dzieci maja wolne to ja z nimi spędzam czas.
Nikt nie bierze wolnego
Jak zachorują tez nikt nie musi brać wolnego.

Jakby mój maz zle zarabiał to bym poszła do pracy.[/QUOTE]Kurczę, fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez czekooczekolada

Ja zawsze 'podziwiałam' ludzi, którzy nie pracuja, zajmują się domem i im to odpowiada.

Nie mówię, fajnie jest posiedzieć, zrobić te rzeczy na które głównie nie ma czasu gdy się chodzi do pracy - ale tak siedzieć całe życie to chyba bym nie dała rady przydałby się taki miesięczny nieprzerywany urlop na reset i potem jazda dalej

Zdziczałabym. Ja muszę mieć kontakt z ludźmi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale kto powiedział, ze osoby które nie pracują nie maja kontaktu z innymi ludźmi?

[czekooczekolada]

Napisane przez Essence89

Poza tym, nie wiem jak można twierdzić, że ludzie niepracujący nie spotykają się z innymi. Oni mają więcej czasu na rozwijanie relacji towarzyskich niż ci, którzy do pracy chodzą przecież.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nikt nie twierdzi, że się nie spotykają. Ale ja chodząc do pracy mam kontakt z klientami , a siedząc w domu w tym czasie nie spotykam się, bo wszyscy z mojego otoczenia pracują w tym czasie.

Bardzo ciężko jest mi się zgrać czasowo z moim dziewczynami na babski wieczór- często po prostu w danym dniu wypada nam praca , lub kolejnego dnia na ranna zmianę. 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez czekooczekolada

Nikt nie twierdzi, że się nie spotykają. Ale ja chodząc do pracy mam kontakt z klientami , a siedząc w domu w tym czasie nie spotykam się, bo wszyscy z mojego otoczenia pracują w tym czasie.

Bardzo ciężko jest mi się zgrać czasowo z moim dziewczynami na babski wieczór- często po prostu w danym dniu wypada nam praca , lub kolejnego dnia na ranna zmianę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie i jakbyście nie pracowały to miałybyście czas na spotkania. Ja nie pracując bylam super elastyczna jesli chodzi o spotkania, bo np. Pracujaca kolezanka dzwoni czy może wpaść na kawę wracając z pracy i proszę bardzo, czekam na ciebie. Ma wolne w środę i we wtorek chętnie wybierze się na piwo? Proszę bardzo. Pracując na pełen etat mialam znacznie mniej czasu na życie towarzyskie, bo w tygodniu po powrocie trzeba ogarnąć trochę mieszkanie, zwierzęta, poświęcić czas dziecku, przygotować posiłek i dzien dobry do widzenia, koniec dnia. I od nowa. Będąc w domu wszystko ogarnę sobie wcześniej i wieczorem jestem wolna. Pracując caly tydzień, weekend chcemy poświęcić na odgruzowanie się po całym tygodniu, odpoczynek, jakies zakupy, czas dla rodziny. Naprawdę, praca zżera mnostwo czasu o ile nie jest jakimś totalnym spełnieniem marzen i czymś ważnym, to dla mnie jest tylko dodatkiem do żywota i chętnie bym nie pracowała i moj maz także (a ma naprawde dobra robote na wysokim stanowisku- ale właśnie, wysokie stanowisko to przede wszystkim wiecej stresu i odpowiedzialności).

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88000708]No wlasnie i jakbyście nie pracowały to miałybyście czas na spotkania. Ja nie pracując bylam super elastyczna jesli chodzi o spotkania, bo np. Pracujaca kolezanka dzwoni czy może wpaść na kawę wracając z pracy i proszę bardzo, czekam na ciebie. Ma wolne w środę i we wtorek chętnie wybierze się na piwo? Proszę bardzo. Pracując na pełen etat mialam znacznie mniej czasu na życie towarzyskie, bo w tygodniu po powrocie trzeba ogarnąć trochę mieszkanie, zwierzęta, poświęcić czas dziecku, przygotować posiłek i dzien dobry do widzenia, koniec dnia. I od nowa. Będąc w domu wszystko ogarnę sobie wcześniej i wieczorem jestem wolna. Pracując caly tydzień, weekend chcemy poświęcić na odgruzowanie się po całym tygodniu, odpoczynek, jakies zakupy, czas dla rodziny. Naprawdę, praca zżera mnostwo czasu o ile nie jest jakimś totalnym spełnieniem marzen i czymś ważnym, to dla mnie jest tylko dodatkiem do żywota i chętnie bym nie pracowała i moj maz także (a ma naprawde dobra robote na wysokim stanowisku- ale właśnie, wysokie stanowisko to przede wszystkim wiecej stresu i odpowiedzialności).

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ale co mi z tego, że ja nie będę pracować jeśli one będą pracować? Mam jeździć do nich do pracy na piwo w przerwie?

Jakby nikt nie pracował to dopiero ciekawie wyglądałby nasz kraj gdzie byś poszła na to piwo, jeśli kelnerek by nie było, bo wolalyby siedzieć w domu ? Ktoś musi pracować, no niestety


Ja też bym chętnie posiedziala chwile w domu, nadrobila zaległości- ale obstawiam że nie mogłoby to trwać całe życie. Znudziloby mi się tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez czekooczekolada

Ale co mi z tego, że ja nie będę pracować jeśli one będą pracować? Mam jeździć do nich do pracy na piwo w przerwie?

Jakby nikt nie pracował to dopiero ciekawie wyglądałby nasz kraj gdzie byś poszła na to piwo, jeśli kelnerek by nie było, bo wolalyby siedzieć w domu ? Ktoś musi pracować, no niestety


Ja też bym chętnie posiedziala chwile w domu, nadrobila zaległości- ale obstawiam że nie mogłoby to trwać całe życie. Znudziloby mi się tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też. Nawet jakby mój mąż dużo zarabiał w życiu nie siedziałabym w domu.

[Mijanou]

Napisane przez czekooczekolada

Jakby nikt nie pracował to dopiero ciekawie wyglądałby nasz kraj gdzie byś poszła na to piwo, jeśli kelnerek by nie było, bo wolalyby siedzieć w domu ? Ktoś musi pracować, no niestety


Ja też bym chętnie posiedziala chwile w domu, nadrobila zaległości- ale obstawiam że nie mogłoby to trwać całe życie. Znudziloby mi się tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, a pamiętacie wierszyk?

Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?

A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.

Piekarz musi mieć buty,
Więc do szewca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
Toby szewc nie miał chleba.

Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez czekooczekolada

Ja też bym chętnie posiedziala chwile w domu, nadrobila zaległości- ale obstawiam że nie mogłoby to trwać całe życie. Znudziloby mi się tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdybym miala jakis bardzo bardzo gruby majątek po przodkach to pewnie bym glownie podrozowala i nie stawiala pracy na 1 miejscu, bo i po co
Ale w normalnym zyciu oczekuje od siebie niezaleznosci finansowej i jest to dla mnie bardzo wazne. Tak samo jak to, zeby tz nie byl obciązony odpowiedzialnoscią za finanse rodziny w pojedynkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez PaulinciaKWC

Gdybym miala jakis bardzo bardzo gruby majątek po przodkach to pewnie bym glownie podrozowala i nie stawiala pracy na 1 miejscu, bo i po co
Ale w normalnym zyciu oczekuje od siebie niezaleznosci finansowej i jest to dla mnie bardzo wazne. Tak samo jak to, zeby tz nie byl obciązony odpowiedzialnoscią za finanse rodziny w pojedynkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda. Nie chciałabym, żeby ma z się zacharowywal żebym ja nie musiała pracować. Zresztą my lubimy spędzać wolny czas razem, a osoba utrzymujące w pojedynkę całą rodzinę chyba jednak musi tej pracy poświęcić dużo czasu( wiadomo, są wyjątki ale pisze ogólnie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz