Mamusie styczniowe 2020 cz.2

[MagJa123]

Napisane przez milawo

Dzieki
Moze tez wyprobuje.
Dzis juz byla odmowa karmienia lyzeczka wiec dostala dwie lyzeczki do reki i owsianka byla wszedzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja trochę karmie łyżeczka, ale jak chce mi ją zabrać to trochę nakładam i daje, żeby sama próbowała, trochę je rękoma. Sprzątanie po tych śniadaniach to dramat, kasza/płatki wszędzie, w pepku, w uszach, we włosach, na podłodze 😂

Napisane przez netkaa00

Moja mała wczoraj skończyła pół roczku, boje się rozszerzania diety jak cholera zwłaszcza przez ten nasze problemy z brzuszkiem....
Za tydzień jedziemy na urlop i chyba przełożę te rozszerzanie na nasz powrót.
Czy musicie, ze mogę już jej spróbować podawać wodę? Czy poczekać aż będę rozszerzać dietę?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym dała. Jeść też bym powoli dawała, na początku pewnie i tak tylko sprobuje, może jak się boisz to po jednym produkcie, bez pospiechu i obserwuj? Np jednego spróbować coś podać, drugiego poobserwować i później znowu. Ja też się bałam, dlatego zaczęłam od kalafiora, bo wydał mi się neutralny 🙈 a teraz już daje wszystko i jest ok, chociaż cay czas mam mini zawały jak widzę jakie czasem kawałki odgryza 🤦

[netkaa00]

Napisane przez MagJa123

Ja trochę karmie łyżeczka, ale jak chce mi ją zabrać to trochę nakładam i daje, żeby sama próbowała, trochę je rękoma. Sprzątanie po tych śniadaniach to dramat, kasza/płatki wszędzie, w pepku, w uszach, we włosach, na podłodze







Ja bym dała. Jeść też bym powoli dawała, na początku pewnie i tak tylko sprobuje, może jak się boisz to po jednym produkcie, bez pospiechu i obserwuj? Np jednego spróbować coś podać, drugiego poobserwować i później znowu. Ja też się bałam, dlatego zaczęłam od kalafiora, bo wydał mi się neutralny a teraz już daje wszystko i jest ok, chociaż cay czas mam mini zawały jak widzę jakie czasem kawałki odgryza 🤦

Tylko nie wiem czy na urlopie będę miała kuchnie i przez tydzień nie wiem czy będę miała w hotelu jej bez obaw podać... chyba ze na ten czas kupię jakieś słoiczki? Są jakieś z dobrym skladem?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez netkaa00

Tylko nie wiem czy na urlopie będę miała kuchnie i przez tydzień nie wiem czy będę miała w hotelu jej bez obaw podać... chyba ze na ten czas kupię jakieś słoiczki? Są jakieś z dobrym skladem?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gerber np.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Skarpeciara12]

Napisane przez netkaa00

Tylko nie wiem czy na urlopie będę miała kuchnie i przez tydzień nie wiem czy będę miała w hotelu jej bez obaw podać... chyba ze na ten czas kupię jakieś słoiczki? Są jakieś z dobrym skladem?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepsze sa jedno-dwu skladnikowe. Tak jak napisala Milawo - Gerber i niektore z bobovity np marchewka z kalafiorkiem itp. Ja nie kupije tych „obiadków”. Jesli juz to te z serii pierwsza lyzeczka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[netkaa00]

Dziękuje dziewczyny rozejrze się za gerberem

A jeżeli przygotowujecie warzywa same np ziemniak/batat to gotujecie w wodzie czy pieczecie? Nie mam parowaru, chyba muszę zainwestować.
Wodę podajecie żywca?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez netkaa00

Dziękuje dziewczyny rozejrze się za gerberem

A jeżeli przygotowujecie warzywa same np ziemniak/batat to gotujecie w wodzie czy pieczecie? Nie mam parowaru, chyba muszę zainwestować.
Wodę podajecie żywca?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie trzeba od razu parowaru - wystarczy wkładka do garnka
Ja mialam w zestawie z garnkami, ale np w Ikei mozna za grosze kupic.

Ja staram sie parowac, ale wczoraj np robilam pieczone frytki z batatow. Ktoregos dnia marchewka sie bardzo dlugo parowala i nadal byla jakas twarda i zamiast w kawalku to musialam troche podziubac widelcem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Dzisiaj na sniadanie wyszly mi super miekkie placuszki z dwoch skladnikow - kaszke orkiszowa 1/2szkl (moze byc i manna) zalalam ciepla woda i zostawilam na kilkanascie min do napecznienia. Dodalam rozgniecionego banana i z takiej masy smazylam nieduze placuszki na patelni tylko odrobine przesmarowanej olejem. Do kazdego placka dodalam 2-3 borowki, bo akurat mialam, mysle ze mozna dowolne owoce dodac, albo w ogole pominac. A jak dobra patelnia to na suchym teflonie da rade usmazyc/upiec. Chwila moment i gotowe Mieciutkie, wiec idealne na poczatki z blw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Ja gotuję na parze. Albo z naszym jedzeniem albo właśnie na wkładzie z Ikei. Pomidora, ogórka czy paprykę to dostaje surowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wendy_123]

My dajemy wodę mama i ja lub żywca, a że sloiczkow polecam hipp i babydream, tylko mało jest takich jedno czy dwuskladnichowych więc ja często sama gotuję warzywka i daje. Dzisiaj byl brakul ale przy tej trzydniówce tylko pięść chciała więc był przestój

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Słoiczki tak jak dziewczyny pisały z gerbera są ok, ale tak czy inaczej czytaj skład poza tym jest dużo bio różnych firm i są naprawdę nieźle. Z jednoskładnikowych chyba tylko brokuł, Pasternak, dynia, chyba gdzieś marchew ale my nie próbowaliśmy. A później fajne dynia z ziemniakami, brokuł z batatami, brokuł z zielonym groszkiem i cukinia. Mój mały uwielbia te zielone papki. Niektóre obiadowe też są bezpieczne jak np. rosole drobiowo-wołowy, cielęcina chyba z brokułem, coś tam z mintajem mamy z babydream. Jest w czym wybierać. Ja też bym próbowała na Twoim miejscu, chociaż powoli po jednej rzeczy próbować. U nas mały je pięknie. Otwieramy sloiczek i do dna Ostatnio dałam mu też dwa musy tak z ciekawości i był zachwycony. Jeden to gruszka banan, drugi suszona śliwka, gruszka, burak. Poza tym próbował makaronu z rosołu, chleb (uwielbia), dałam mu kawałek babki. Podgryza co zobaczy, widzę że chciałby próbować różnych rzeczy.. A wychodzi trzeci ząb!

[jarzyniuchna]

Napisane przez verna_

Słoiczki tak jak dziewczyny pisały z gerbera są ok, ale tak czy inaczej czytaj skład poza tym jest dużo bio różnych firm i są naprawdę nieźle. Z jednoskładnikowych chyba tylko brokuł, Pasternak, dynia, chyba gdzieś marchew ale my nie próbowaliśmy. A później fajne dynia z ziemniakami, brokuł z batatami, brokuł z zielonym groszkiem i cukinia. Mój mały uwielbia te zielone papki. Niektóre obiadowe też są bezpieczne jak np. rosole drobiowo-wołowy, cielęcina chyba z brokułem, coś tam z mintajem mamy z babydream. Jest w czym wybierać. Ja też bym próbowała na Twoim miejscu, chociaż powoli po jednej rzeczy próbować. U nas mały je pięknie. Otwieramy sloiczek i do dna Ostatnio dałam mu też dwa musy tak z ciekawości i był zachwycony. Jeden to gruszka banan, drugi suszona śliwka, gruszka, burak. Poza tym próbował makaronu z rosołu, chleb (uwielbia), dałam mu kawałek babki. Podgryza co zobaczy, widzę że chciałby próbować różnych rzeczy.. A wychodzi trzeci ząb!

Ten sloiczek 125g? Caly zjada?
Ile takich sloiczków na dzień? Dwa? Jeden?

Ja tez daje sloiczki ale poki co dziennie polowa z 125g na obiad, i na słodko czasem kolo 17 tez połowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maziula2020]

Napisane przez jarzyniuchna

Ten sloiczek 125g? Caly zjada?
Ile takich sloiczków na dzień? Dwa? Jeden?

Ja tez daje sloiczki ale poki co dziennie polowa z 125g na obiad, i na słodko czasem kolo 17 tez połowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tez połowa słoiczka na obiad i połowa na slodko, do owoców dodaje kaszki bezmlecznej bo samych nie zje
Jak zje połowę słoiczka to jest dla niego duzo

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[martuniaaa25]

Napisane przez Maziula2020

U mnie tez połowa słoiczka na obiad i połowa na slodko, do owoców dodaje kaszki bezmlecznej bo samych nie zje
Jak zje połowę słoiczka to jest dla niego duzo

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Właśnie jak jesteśmy w temacie to sama się zastanawiam czy takiemu dziecku daje się po prostu tyle ile zje czy jakąś określoną ilość? Ja też daje pół słoiczka ale widzę że mała dalej by jadła więc nie wiem czy dobrze że przestaje jej dawać w połowie (ale jest też już chyba na tyle najedzona że nie protestuje). Wszystkie dajecie dwa razy dziennie? Ja na razie raz muszę zacząć zwiększać w takim razie.

[Inevera123]

Napisane przez martuniaaa25

Właśnie jak jesteśmy w temacie to sama się zastanawiam czy takiemu dziecku daje się po prostu tyle ile zje czy jakąś określoną ilość? Ja też daje pół słoiczka ale widzę że mała dalej by jadła więc nie wiem czy dobrze że przestaje jej dawać w połowie (ale jest też już chyba na tyle najedzona że nie protestuje). Wszystkie dajecie dwa razy dziennie? Ja na razie raz muszę zacząć zwiększać w takim razie.

Ja rano daję owsiankę. U nas zje kilka łyżeczek i jej wystarczy. Potem w ciągu dnia jeśli mam drugie śniadanie, które mogę jej dać to je, jeśli nie to nie. I potem obiad. U nas kawałki gotowanych warzyw na parze. Coś tam pogryzie, ale bardziej jest to na spróbowanie. Ona uwielbia wszystkiego próbować, ale to nie są duże ilości.

Chodzisz słodkich słoiczków nie lubi Ostatnio jak jej dałam to rodzeństwo po niej wyjadało. Muszę się zabrać za zrobienie placków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez martuniaaa25

Właśnie jak jesteśmy w temacie to sama się zastanawiam czy takiemu dziecku daje się po prostu tyle ile zje czy jakąś określoną ilość? Ja też daje pół słoiczka ale widzę że mała dalej by jadła więc nie wiem czy dobrze że przestaje jej dawać w połowie (ale jest też już chyba na tyle najedzona że nie protestuje). Wszystkie dajecie dwa razy dziennie? Ja na razie raz muszę zacząć zwiększać w takim razie.

Zasada jest taka - rodzic decyduje co zje dziecko a dziecko decyduje ile zje.
Jak chce, to niech je

Mój np we wtorek zjadł 5 szt placuszków.

Ja staram się proponować posiłki 2x dziennie. Po 7m można już wprowadzać trzeci posiłek.

Ja podawałam już i mintaja pieczonego, i zupy domowe z cielęciną, i z kurczakiem, makaron z czerwonej soczewicy, jajka, jogurt naturalny...
Wczoraj na obiad leniwe szpinkowe z przepisu z bloga Alaantkoweblw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[verna_]

Tak, od może dwóch dni zjada cały sloiczek 125 g. Najpierw zjadł cały 80 g brokuła i od tego się zaczęło, później połowę 190 g (bo słoiczek na dwa razy więc tyle podgrzałam i zdziwiona byłam, że wszystko zjadł więc zaczęłam podawać mu całe sloiczki.



Je jeden sloiczek dziennie. Czasem robię mu rano kaszkę, cztery razy dostał mus po południu, ale nie zawsze podajemy dwa posiłki. Te sloiczki na słodko to z czym są? Bo nie rozglądałam się jakoś, a zresztą chyba wszystkie na jabłku? A ono chyba u nas odpada.

A kaszki które wymieniłyście robicie same, czy dodajecie jakiś owoc dla smaku?

[milawo]

Wow to Wasze dzieci naprawde juz sporo jedza moja taka chetna nie jest. Wiem ze ma jeszcze duzo czasu i wierze ze sie rozkreci, ale cieszy oko widok jak dziecko cos chetnie zjada

Wczoraj sloiczkowej zupki z indykiem w ogole nie chciala nawet skosztowac.
Najlepiej wychodzi jej jedzenie oczami jak my cos jemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jarzyniuchna]

Napisane przez martuniaaa25

Właśnie jak jesteśmy w temacie to sama się zastanawiam czy takiemu dziecku daje się po prostu tyle ile zje czy jakąś określoną ilość? Ja też daje pół słoiczka ale widzę że mała dalej by jadła więc nie wiem czy dobrze że przestaje jej dawać w połowie (ale jest też już chyba na tyle najedzona że nie protestuje). Wszystkie dajecie dwa razy dziennie? Ja na razie raz muszę zacząć zwiększać w takim razie.

Ja daje tak:
7. 00-8.00 mleko
10.00 - 11.00 mleko
12.00 obiadek pół sloiczka z 125g
14.00 mleczko
17.00 mleczko
20.00 mleczna kaszka ryżowo-bananowa/malinowa 80ml plus dwie kopiaste łyżki + troszeczkę mleczka

Na opakowaniu z NAN piszą, ze mleko 3 razy dziennie 180ml plus dwa posiłki. Ale moj synek wypija 100- 120ml, więc daje mu 4 razy.

W nocy mleko, ale juz jakos nie chce, bo wypija raptem 50ml. Nie wiem czy nie odpuścić, bo go to tylko rozbudza i denerwuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------

Napisane przez milawo

Wow to Wasze dzieci naprawde juz sporo jedza moja taka chetna nie jest. Wiem ze ma jeszcze duzo czasu i wierze ze sie rozkreci, ale cieszy oko widok jak dziecko cos chetnie zjada

Wczoraj sloiczkowej zupki z indykiem w ogole nie chciala nawet skosztowac.
Najlepiej wychodzi jej jedzenie oczami jak my cos jemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Udawaj przy niej, ze tez jesz z łyżeczki ja do mojego synka mowilam ciagle mniam mniam i teraz jak je ciągłe to powtarza hahah a przed rozszerzeniem diety pokazywalam mu dziennie jak ja jem. Zawsze sie przygladal i mlaskał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Jestem ciekawa ile mierzą i ważą Wasze maluszki.

Moj syn chyba jest okruszkiem 67cm i 6.5kg. skonczone 6.5 msc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez jarzyniuchna

Ja daje tak:
7. 00-8.00 mleko
10.00 - 11.00 mleko
12.00 obiadek pół sloiczka z 125g
14.00 mleczko
17.00 mleczko
20.00 mleczna kaszka ryżowo-bananowa/malinowa 80ml plus dwie kopiaste łyżki + troszeczkę mleczka

Na opakowaniu z NAN piszą, ze mleko 3 razy dziennie 180ml plus dwa posiłki. Ale moj synek wypija 100- 120ml, więc daje mu 4 razy.

W nocy mleko, ale juz jakos nie chce, bo wypija raptem 50ml. Nie wiem czy nie odpuścić, bo go to tylko rozbudza i denerwuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------

Udawaj przy niej, ze tez jesz z łyżeczki ja do mojego synka mowilam ciagle mniam mniam i teraz jak je ciągłe to powtarza hahah a przed rozszerzeniem diety pokazywalam mu dziennie jak ja jem. Zawsze sie przygladal i mlaskał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Jestem ciekawa ile mierzą i ważą Wasze maluszki.

Moj syn chyba jest okruszkiem 67cm i 6.5kg. skonczone 6.5 msc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W przyszlym tyg mamy szczepienie to poznam wage. Obstawiam 11 kg
7.5 miesiaca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez jarzyniuchna

Ja daje tak:
7. 00-8.00 mleko
10.00 - 11.00 mleko
12.00 obiadek pół sloiczka z 125g
14.00 mleczko
17.00 mleczko
20.00 mleczna kaszka ryżowo-bananowa/malinowa 80ml plus dwie kopiaste łyżki + troszeczkę mleczka

Na opakowaniu z NAN piszą, ze mleko 3 razy dziennie 180ml plus dwa posiłki. Ale moj synek wypija 100- 120ml, więc daje mu 4 razy.

W nocy mleko, ale juz jakos nie chce, bo wypija raptem 50ml. Nie wiem czy nie odpuścić, bo go to tylko rozbudza i denerwuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------

Udawaj przy niej, ze tez jesz z łyżeczki ja do mojego synka mowilam ciagle mniam mniam i teraz jak je ciągłe to powtarza hahah a przed rozszerzeniem diety pokazywalam mu dziennie jak ja jem. Zawsze sie przygladal i mlaskał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Jestem ciekawa ile mierzą i ważą Wasze maluszki.

Moj syn chyba jest okruszkiem 67cm i 6.5kg. skonczone 6.5 msc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój jest tak samo drobniutki. Na początku lipca ważył 6130g a jest z 4 stycznia.
W poniedziałek szczepienie, więc będę miała aktualne dane

Ja jeśli robię kaszki czy owsianki to zawsze dodaję owoce. Używam normalnych kaszek czy płatków, nie tych dedykowanych dzieciom. Dzisiaj np była owsianka z jabłkiem i masłem orzechowym. Często daję kawałek banana, mrożone truskawki, świeże maliny, borówki - dorzucam do garnka już w trakcie gotowania, więc owoce się rozpadają, ale smak jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Skarpeciara12]

Napisane przez verna_

Tak, od może dwóch dni zjada cały sloiczek 125 g. Najpierw zjadł cały 80 g brokuła i od tego się zaczęło, później połowę 190 g (bo słoiczek na dwa razy więc tyle podgrzałam i zdziwiona byłam, że wszystko zjadł więc zaczęłam podawać mu całe sloiczki.



Je jeden sloiczek dziennie. Czasem robię mu rano kaszkę, cztery razy dostał mus po południu, ale nie zawsze podajemy dwa posiłki. Te sloiczki na słodko to z czym są? Bo nie rozglądałam się jakoś, a zresztą chyba wszystkie na jabłku? A ono chyba u nas odpada.

A kaszki które wymieniłyście robicie same, czy dodajecie jakiś owoc dla smaku?

Niekoniecznie na jablku. Ja mam kilka saszetek z bobovity np mango banan truskawka. Akurat saszetki zabieram z soba na spacer jak idziemy gdzies dalej, to po poludniu dostaje taki deserek
A w domu to sama robie sloiczki. Banan, truskawka, pieczona gruszka np. Wszystko blenduje, podgrzewam w garnku, gorace do sloika, odwracam studze i moze stac nawet kilka tygodni. Sloiczki mam takie 200 ml i roznie i Mała czasem caly potrafi zjesc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rose08]

To u nas chyba dosyć slabo z jedzeniem. Na śniadanie dostaje owsianke, kaszke z helpy albo platki jaglane i zawsze dodaje jakis owoc rozciapkany. Zwykle zje pare lyzeczek. Na obiad nadal podaje tylko warzywa, raz kiedys probowalam makaron ale zero zainteresowania. I tu roznie, czasem nic nie zje, czasem 3-4 gryzy. Podaje kawalki ale sama raczej nie wezmie ich sobie do buzi wiec zwykle ja jej podaje z reki. Ogolnie podczas jedzenia wszystko ja rozprasza, sliniak, krzeselko, moj talerz, wszystko jest ciekawsze niz jej jedzenie.

Chcialabym jej czesciejpodawac to co my jemy, ale jakos mam opory, zawsze mi siewydaje ze to sie dla niej nie nadaje 😳 a na jakies placuszki, kopytka i tego typu rzeczy nie mam czasu bo ona jest zbyt absorbujaca, i ciagle musze z nia byc bo inaczej straszne jęki...

[miniminiv]

Napisane przez Rose08

To u nas chyba dosyć slabo z jedzeniem. Na śniadanie dostaje owsianke, kaszke z helpy albo platki jaglane i zawsze dodaje jakis owoc rozciapkany. Zwykle zje pare lyzeczek. Na obiad nadal podaje tylko warzywa, raz kiedys probowalam makaron ale zero zainteresowania. I tu roznie, czasem nic nie zje, czasem 3-4 gryzy. Podaje kawalki ale sama raczej nie wezmie ich sobie do buzi wiec zwykle ja jej podaje z reki. Ogolnie podczas jedzenia wszystko ja rozprasza, sliniak, krzeselko, moj talerz, wszystko jest ciekawsze niz jej jedzenie.

Chcialabym jej czesciejpodawac to co my jemy, ale jakos mam opory, zawsze mi siewydaje ze to sie dla niej nie nadaje a na jakies placuszki, kopytka i tego typu rzeczy nie mam czasu bo ona jest zbyt absorbujaca, i ciagle musze z nia byc bo inaczej straszne jęki...

Jesli nie ma alergii i nietolerancji to mozesz probowac no i pominac oczywiscie produkty z listy zakazanej.

U nas dzisiaj makaron swiderki z czerwonej soczewicy z pesto z brokuła i awokado. Średnio jadł, bo byliśmy poza domem i karmiłam go na kolanach, a tak nie lubi jeść.

Polecam kluski/pierogi leniwe - przygotowanie trwa dosłownie chwile. Placki z kaszek czy np jogurtowe też się same robią - kwestia wymieszania składników.

Gdyby to były czasochłonne potrawy to też bym się nie bawiła w przygotowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justi2019]

Hej dziewczyny jak pięknie wasze maluszki już jedzą Ja dopiero za tydzień zacznę rozszerzać dietę Oliwci ( 02.08 będzie miała 6 miesięcy) prosze polećcie mi miseczki jakieś kubeczki łyżeczki co się wam sprawdziło i czy macie jakiegos sprzedawcę u którego kupię wszystko od razu .Będę bardzo wdzięczna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Ja mam zwykłe łyżeczki z Rossmanna, najlepiej się sprawdza przezroczysta szklana miseczka i szklanka ale to do papek na razie które sama podaję. Odnośnie wagi i wzrostu to mój ma 6,5 miesiąca i ważył ostatnio 8,9 kg i ma 73 lub 74 cm.

[miniminiv]

Napisane przez Justi2019

Hej dziewczyny jak pięknie wasze maluszki już jedzą Ja dopiero za tydzień zacznę rozszerzać dietę Oliwci ( 02.08 będzie miała 6 miesięcy) prosze polećcie mi miseczki jakieś kubeczki łyżeczki co się wam sprawdziło i czy macie jakiegos sprzedawcę u którego kupię wszystko od razu .Będę bardzo wdzięczna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kubeczek otwarty, żadnych niekapków. Najpopularniejszy jest doidy. Chociaż koleżance neurologopedka ostatnio poleciła nakrętkę/pokrywkę od butelki do karmienia do nauki picia Ale jednak doidy wygodniejsze, bo ma uchwyty po bokach. Ja w doidy podaję głównie koktajle na śniadanie.
Plus bidon na wodę - najpopularniejszy jest bbox, ale niektórych odstrasza cena. Troszkę tańszy, a równie fajny jest Kidodo.

Ja mam zestaw naczyń dla dzieci z Ikea. Najprostsza miseczka i talerzyk, bez żadnych przyssawek, bo na razie synek interesuje się jedzeniem a nie naczyniami i nic nie rozwala. Często kładę też jedzenie bezpośrednio na tacce krzesełka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MagJa123]

My mamy zestaw z Beaba - talerzyk, miseczka, kubek i łyżeczka, wszystko silikonowe, a do picia kubek doidy i bidon bbox. Wszystko z Dobrych Lisków. Używamy codziennie, ze wszystkiego jestem zadowolona. Mamy też te zwykle łyżeczki z Rossmanna, są bardzo fajne, ale nimi córka się chętniej bawi niż je🙈

[netkaa00]

A jakie macie śliniaki? Ja kupiłam jakiś z pepco ale to porażka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez netkaa00

A jakie macie śliniaki? Ja kupiłam jakiś z pepco ale to porażka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam z Pepco z kieszonką z folią z zewnątrz i materiałem frote od wewnątrz
Mam caly silikonowy z kieszonką ze Smyka
Mam fartuszek w groszki z Ikei
I taki gumowy z Canpola https://www.calineczka.pl/images/Can...niak-9-238.jpg i wszystkie się sprawdzają, kwestia co akurat je


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Napisane przez netkaa00

A jakie macie śliniaki? Ja kupiłam jakiś z pepco ale to porażka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam jakis silikonowy z rossmana i fartuch z ikei.
Niestety czasem te rzeczy bardziej i interesuja mala niz jedzenie. Tez chce wsadzac do buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wendy_123]

Ja nie używam sliniaki bo był ciekawszy niż jedzenie, a tak i tak idzie wszystko do prania zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz