Dr. Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz. 9

[szkala]

Napisane przez hanne

No właśnie ja chciałabym podejść do kolejnego transferu najszybciej jak się da.



Może bym się zgłosiła do szpitala ale tylko po środki farmakologiczne. Ale czy oni wtedy je podają i każą zostać czy się wychodzi? Boję się, że zadecydują, że łyżeczkują i tyle, nic nie będę mieć do gadania.
Nie pytałam o badanie materiału po poronieniu. Chyba po łyżeczkowaniu tak czy inaczej sami robią.



Może poczekam tydzień. Może coś ruszy. Rzeczywiście samej w szpitalu teraz to ciężkie przeżycie.


Można jakimś naturalnym sposobem to wszystko spróbować przyspieszyć?
W ogóle to jestem skołowana. Straszne sny miałam w nocy. Nic jeszcze dziś nie jadłam od 7 rano. Niby wiedziałam, że jeszcze nie czas żeby się cieszyć ale gdzieś ta nadzieja była.

Naprawdę bardzo mi przykro.
Jak pójdziesz do szpitala i będą miejsca, to Cię już zostawią - a oni i tak wolą lyzeczkowac. Możesz iść do ginekologa lub naszego doktora po tabletki.
Ja poszłam się tylko zapisać na termin (bo takie miałam zalecenie-by czekać w domu ale zapisać się na termin w razie w), a oni kazali mi zostać i ruszyła machina. Drugi raz bym tego nie powtórzyła.

W szpitalu po poronieniu robią tylko badania histopatologiczne. Jeśli chcesz zrobić genetyczne (czy nie było aberracji chromosomowych), to trzeba im powiedzieć, żeby zabezpieczyli materiał (i 10 razy się upomnieć) lub jeśli będziesz ronila w domu, zrobić to samemu.
Jest kilka laboratoriów, które się tym zajmują-na stronach są informacje i jak zadzwonisz dostaniesz szczegółowe instrukcje.
Ale zapytaj dr Jurka czy warto je robić u Ciebie.

Edit: teraz sobie odświeżyłam Twoją historię. Ja bym zrobiła te badania genetyczne, będziesz miała pewność czy to była wada, czy jednak dziecko było zdrowe i trzeba coś kombinować w leczeniu. Koszt badania tych 6 podstawowych wad to jakieś 600 zł i chyba te wystarczą.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ballerina11]

Hanne - ja dostałam tabletki od doktora i zaczęłam krwawić ale szło to baaardzo opornie (wydawało mi się ze krwawienie było obfite). Poszłam na kontrol i dr stwierdził ze niestety słabo to idzie i dał mi 2 dodatkowe dni żeby jeszcze poczekać i jeśli nic nie pójdzie dalej to wtedy szpital.
Poszłam na akupunkturę - igiełki mi wbił w lędźwia z takim podgrzewaczem dodatkowo i po powrocie do domu puściło mnie totalnie. Jestem pewna ze gdyby nie ta akupunktura to skończyłoby się zabiegiem w szpitalu.
Także polecam.
Na szpital zawsze masz czas.
No i oczywiście baaardzo mi przykro



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nikaa1987]

Hanne, bardzo współczuję ściskam mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasi19]

Sara coś tam delikatnie było u niego nie tak ale dla doktora to nie był duzy problem stwierdził że najpierw ja muszę się dokładnie przebadać i dopiero jakby to nic nie dało to zacząłby szukać u męża

[szkala]

Napisane przez Ballerina11

Hanne - ja dostałam tabletki od doktora i zaczęłam krwawić ale szło to baaardzo opornie (wydawało mi się ze krwawienie było obfite). Poszłam na kontrol i dr stwierdził ze niestety słabo to idzie i dał mi 2 dodatkowe dni żeby jeszcze poczekać i jeśli nic nie pójdzie dalej to wtedy szpital.
Poszłam na akupunkturę - igiełki mi wbił w lędźwia z takim podgrzewaczem dodatkowo i po powrocie do domu puściło mnie totalnie. Jestem pewna ze gdyby nie ta akupunktura to skończyłoby się zabiegiem w szpitalu.
Także polecam.
Na szpital zawsze masz czas.
No i oczywiście baaardzo mi przykro



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A chodzisz poza tym na akupunkturę? Coraz więcej o niej słyszę i zaczęłam się zastanawiać, czy warto spróbować. Chociaż tylko dla lepszego samopoczucia i ukojenia nerwów.
Szkoda, ze ja nie wiedziałam, ze to pomaga przy poronieniu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[natalcia1655]

Napisane przez szkala

A chodzisz poza tym na akupunkturę? Coraz więcej o niej słyszę i zaczęłam się zastanawiać, czy warto spróbować. Chociaż tylko dla lepszego samopoczucia i ukojenia nerwów.
Szkoda, ze ja nie wiedziałam, ze to pomaga przy poronieniu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja bardzo polecam. Mam beznadziejne AMH, prawie nieoznaczalne. Od czerwca prawy jajnik prawie niewidoczny na USG, stymulacja CLO + Lametta i zawsze jeden pęcherzyk na lewym jajniku, nie pękający mimo Ovitrelle. Doktor mówił że jedyną szansą jest komórka dawczyni. Jestem po 6 zabiegach akupunktury, najpierw chodziłam raz w tygodniu a teraz chodzę 2 razy na cykle około godzinne. Wczoraj byłam na monitoringu - na prawym jajniku 2 duże pęcherzyki a na lewym 1. Endometrium szerokie. Doktorek nie mógł uwierzyć Zobaczymy czy pękną ale dla mnie to duży sukces i wierzę że to zasługa akupunktury i diety według wskazówek Akademii Płodności.

[vivia516]

Hej dziewczyny, miałam przerwe u doktora, mam zamiar znow sie wybrac ale nie wiem jak teraz wygladaja wizyty w czasie tej czałej epidemi, jakie sa teraz godziny przyjeć, moze ktos ma fote tabliczki z godzinami przyjęć to byla bym wdzieczna, jak wygladaja obecnie kolejki itp, dzieki za odpowiedz pozdrawiam

[monika_k13]

Vivia516 Ja mam taką ściągę

Pon wiz 8-16, mon 16.30 15osób

Wt mon 18.30 - 20.30

Śr wiz 8-14, mon 14.30 15osób

Czw nic

Pt wiz 15-16, mon 16.30 - 20.30

Sob wiz 8-16, mon 16.30 15osób

Niedz mon 15-20.30

Ale może ktoś poratuje zdjęciem, bedzie bardziej czytelne.

Wizyty i monitoringi są normalnie, tylko mniej osób moze być w poczekalni, zajmuje się co 2/3 krzesełko. Raz zdarzyło mi się czekać w kolejce na zewnątrz. Na minitoringi nie wpuszczają partnerów ale na wizyty tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I oczywiście maseczka obowiązkowa

[vivia516]

Dzieki, a czy dr nie wybiera sie moze na jakis urlop w najbliższym czasie?

[elania0]

Godziny przyjęć dr P.

[elania0]

Czy chodzi ktoś na akupunkturę w Tarnowie ?

[hanne]

Napisane przez Dzasta11

Hanne przytulam Cię z całych sił

Napisane przez domisia87

Hanne jesteś super dzielna. Trzymaj się jakoś. Bardzo Ci współczuję

Napisane przez Sandra27x

Przykro mi wiem co przeżywasz ale bądź dzielna

Napisane przez szkala

Naprawdę bardzo mi przykro.
Jak pójdziesz do szpitala i będą miejsca, to Cię już zostawią - a oni i tak wolą lyzeczkowac. Możesz iść do ginekologa lub naszego doktora po tabletki.
Ja poszłam się tylko zapisać na termin (bo takie miałam zalecenie-by czekać w domu ale zapisać się na termin w razie w), a oni kazali mi zostać i ruszyła machina. Drugi raz bym tego nie powtórzyła.

W szpitalu po poronieniu robią tylko badania histopatologiczne. Jeśli chcesz zrobić genetyczne (czy nie było aberracji chromosomowych), to trzeba im powiedzieć, żeby zabezpieczyli materiał (i 10 razy się upomnieć) lub jeśli będziesz ronila w domu, zrobić to samemu.
Jest kilka laboratoriów, które się tym zajmują-na stronach są informacje i jak zadzwonisz dostaniesz szczegółowe instrukcje.
Ale zapytaj dr Jurka czy warto je robić u Ciebie.

Edit: teraz sobie odświeżyłam Twoją historię. Ja bym zrobiła te badania genetyczne, będziesz miała pewność czy to była wada, czy jednak dziecko było zdrowe i trzeba coś kombinować w leczeniu. Koszt badania tych 6 podstawowych wad to jakieś 600 zł i chyba te wystarczą.

dziękuję, bardzo chcę uniknąć szpitala. Myślę, że jeśli tylko będzie jak to zrobię te badania genetyczne. Zaraz poszukam na necie co, jak i gdzie.

Napisane przez Nikaa1987

Hanne, bardzo współczuję ściskam mocno

Napisane przez Ballerina11

Hanne - ja dostałam tabletki od doktora i zaczęłam krwawić ale szło to baaardzo opornie (wydawało mi się ze krwawienie było obfite). Poszłam na kontrol i dr stwierdził ze niestety słabo to idzie i dał mi 2 dodatkowe dni żeby jeszcze poczekać i jeśli nic nie pójdzie dalej to wtedy szpital.
Poszłam na akupunkturę - igiełki mi wbił w lędźwia z takim podgrzewaczem dodatkowo i po powrocie do domu puściło mnie totalnie. Jestem pewna ze gdyby nie ta akupunktura to skończyłoby się zabiegiem w szpitalu.
Także polecam.
Na szpital zawsze masz czas.
No i oczywiście baaardzo mi przykro

dziękuję, umówiłam się na jutro na akupunkturę. Pani specjalizuje się w sprawach związanych z niepłodnością, po rozmowie telefonicznej pozytywne odczucia. Bardzo bym chciała żeby to pomogło. Czy oprócz tego tak czy inaczej powinnam dostać jakieś tabletki lub zastrzyk od ginekologa?

[stotek]

Dziewczyny w jakim mieście chodzicie na akupunkturę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[suerte1]

Dużo jest dzisiaj osób na monitoringu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalcia1655]

Napisane przez stotek

Dziewczyny w jakim mieście chodzicie na akupunkturę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzeszów

[Nikaa1987]

Napisane przez hanne

dziękuję, bardzo chcę uniknąć szpitala. Myślę, że jeśli tylko będzie jak to zrobię te badania genetyczne. Zaraz poszukam na necie co, jak i gdzie.





dziękuję, umówiłam się na jutro na akupunkturę. Pani specjalizuje się w sprawach związanych z niepłodnością, po rozmowie telefonicznej pozytywne odczucia. Bardzo bym chciała żeby to pomogło. Czy oprócz tego tak czy inaczej powinnam dostać jakieś tabletki lub zastrzyk od ginekologa?

Jeżeli moglabys się podzielić wrazeniami po jutrzejszej wizycie to byłabym wdzięczna. Mam nadzieję że Ci pomoże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hanne]

Napisane przez Nikaa1987

Jeżeli moglabys się podzielić wrazeniami po jutrzejszej wizycie to byłabym wdzięczna. Mam nadzieję że Ci pomoże

Jasne, napiszę jutro wieczorem jakie wrażenia po akupunkturze.

Dziewczyny, mam jeszcze takie pytanie do tych, które przeszły przez poronienie. Czy zgłaszałyście martwe urodzenie do urzędu stanu cywilnego i korzystałyście ze skróconego urlopu macierzyńskiego?

[Aga202020]

Dziewczyny, czy posiadacie jakiś kontakt do gabinetu dr Sachy w Krakowie żeby umówić się na szczepienia? Zapomniałam wziąć od doktora, a nie mogę znaleźć w Internecie. Dzięki z góry na odpowiedź. Po 1 nieudanym transferze dr P jednak rekomenduje szczepienia, gdyż nie widzi innej opcji wyjaśnienia dlaczego transfer się nie powiódł...

[foluna]

Hanne, urodzenie martwego dziecka w urzedzie mozesz zglosic jesli znasz plec. Czyli musisz dac najpierw material ponporonieniu do badania. Jak masz wyniki to mozesz zglosic do urzedu. ja mialam tez wypis ze szpitala o urodzeniu martwego dziecka i potem z tego co pamietam to dostalam pieniazki z ubezpieczenia (polisy zyciowej ktora sobie oplacam w pracy). My sie nie decydowalismy ale chyba mozna tez zalatwiac zasilek pogrzebowy tutaj nie wiem dokladnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hanne]

Foluna, wiem o tym oznaczeniu płci. Zdecydowałam się na te badania genetyczne podstawowe więc płeć też tam jest. Chodzi mi bardziej o to że trzeba zarejestrować urodzenie, imię nadać... Nie wiem jak to bym psychicznie zniosła. Pogrzeb i zasiłek raczej nie wchodzą w grę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elania0]

Do Aga202020

Nr do rejestracji do prof T.Sacha: 12 420 50 45. Z tym, że teraz są tylko teleporady. Dzwoniłam w Poniedziałek. Pani z recepcji powie wszystko co trzeba zrobić po kolei, trzeba mieć coś do pisania bo będzie podawać w-mail i nr rachunku bankowego. Ja dostałam taką kopie od dr P. na numer który mam dzwonić.

[foluna]

Hanne ja wyslalam męża wszystko pozalatwial....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szkala]

Napisane przez hanne

Foluna, wiem o tym oznaczeniu płci. Zdecydowałam się na te badania genetyczne podstawowe więc płeć też tam jest. Chodzi mi bardziej o to że trzeba zarejestrować urodzenie, imię nadać... Nie wiem jak to bym psychicznie zniosła. Pogrzeb i zasiłek raczej nie wchodzą w grę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na pogrzeb się nie zdecydowałam. Natomiast na zasilek tak, prowadzę działalność gospodarcza i ni się to opłacało.
Powiem Ci, ze tez się bałam tej rejestracji, śle było przyjaźnie. A teraz jest nam łatwiej mówić o dziecku po imieniu (gdzieś jest ślad, ze faktycznie istniało). W przypadku ciąż biochemicznych, gdzie nie ma nic plus bety, w przestrzeni widzę jakaś większa pustkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kaaasia128]

Ja również polecam akupunkturę! Chodziłam przed udanym transferem. I również mam beznadziejne a AMH nigdy nic nie rosło a jak rosło to torbiel, a przed transferem, po akupunkturze miałam piekna, naturalna owulacje! Doktor również był w szoku ja chodziłam w Mielcu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Palomka88]

natalcia1655 możesz mi podać na priv namiary gdzie dokładnie w Rzeszowie chodzisz?

[Nikaa1987]

Napisane przez hanne

Foluna, wiem o tym oznaczeniu płci. Zdecydowałam się na te badania genetyczne podstawowe więc płeć też tam jest. Chodzi mi bardziej o to że trzeba zarejestrować urodzenie, imię nadać... Nie wiem jak to bym psychicznie zniosła. Pogrzeb i zasiłek raczej nie wchodzą w grę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zglaszalam martwe urodzenie, tzn. mąż był w urzędzie i zglaszal, miałam tez zasiłek. Na pewno trzeba dopilnować żeby w szpitalu albo u lekarza wszytkie dokumenty wydali. Mieliśmy też pogrzeb i już wiem że bardzo bym zalowala gdybyśmy się na to nie zdecydowali. Najgorszy dzień w moim życiu ale mnie to pomogło bo mam miejsce gdzie mogę Synusia odwiedzać 🖤🖤🖤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martakal20]

Będę jechała na monitoring w poniedz.chyba pierwszy raz w ten dzien bo zwykle atakuje weekendy (mam do Tarnowa 105 km, 2h trasy w jedną str) i zastanawiam się o której trzeba być by zmieścić się w limicie osób i czy ten limit jest przestrzegany?

[monika_k13]

Ja bym ostatnio w poniedziałek po tej weekendowej nieobecności dr, pojechałam po pracy wiec na miejscu bylam ok 15.30 i bylam 14 w kolejce na monitoring. Przyjęta zostałam o 19 a po mnie było jeszcze z 7 pań. Nie wiem czy wszystkie zostały przyjęte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaLoca]

Napisane przez Martakal20

Będę jechała na monitoring w poniedz.chyba pierwszy raz w ten dzien bo zwykle atakuje weekendy (mam do Tarnowa 105 km, 2h trasy w jedną str) i zastanawiam się o której trzeba być by zmieścić się w limicie osób i czy ten limit jest przestrzegany?

Trudno powiedzieć. Czasem warto być wcześnie z rana i próbować wbić się między wizytami. Limity ostatnio nie są przestrzegane.

[Martakal20]

Dzięki Dziewczyny za info