Moj facet a blondynki i biusty - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-09-23, 13:37   #61
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez myweakness118 Pokaż wiadomość
Dziwne, że tak uczepił się koloru włosów, to chyba nie jest normalne - już w ogóle skoro jego dziewczyna jest brunetką. Mój facet kiedyś wyznał mi, że podobały mu się zawsze tylko brunetki, dopóki nie poznał mnie i mu się odmieniło (mam blond włosy).
Co do patrzenia się na ludzi na ulicy - jestem hetero, a jednak jak widzę jakąś piękną kobietę / coś u niej zwróci moją uwagę (ładne włosy, figura, twarz itp), to się spojrzę. W sumie zdarza mi się to głównie w przypadku kobiet, bo facetów nie "obczajam", nie wiem co to o mnie świadczy - jestem w związku i nikogo nie szukam, ale jak widzę ładną dziewczynę to zerknę i sobie podziwiam
Możliwe, że w wyniku swoich kompleksów nadinterpretujesz jego zachowanie. Spinasz się i doszukujesz oznak, że on się na te nieszczęsne blondynki patrzy (a nie jesteś tak samo uważna jak mijają go inne osoby).
Moim zdaniem to durne mówić jej, żeby się przefarbowała. Blond włosy nie równają się atrakcyjności. Możesz je mieć i w ogóle nie zwracać niczyjej uwagi Ja z kolei uważam, że ciemne włosy są o wiele ładniejsze - także co człowiek to opinia. Poza tym skoro z natury jesteś brunetką to pewnie ci to pasuje: kolor i oprawa oczu, odcień skóry itp.
Co masz na myśli mówiąc, że nie czujesz się przy nim atrakcyjna? Skrytykował kiedyś twój wygląd? Nie powie ci komplementu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jest różnica między spojrzeniem się na coś/kogoś tak po prostu, bo zwrócił naszą uwagę, a spojrzeniem z pożądaniem. Nie róbmy z autorki ciemniaka, który nie odróżnia tych dwóch spojrzeń i całej gamy zachowań i postaw im towarzyszących. Myślę, że kto jak kto ale ona najlepiej wie z jakiego powodu jej partner obczaja inne panie, jak często i co to oznacza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 13:43   #62
myweakness118
Raczkowanie
 
Avatar myweakness118
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Jest różnica między spojrzeniem się na coś/kogoś tak po prostu, bo zwrócił naszą uwagę, a spojrzeniem z pożądaniem. Nie róbmy z autorki ciemniaka, który nie odróżnia tych dwóch spojrzeń i całej gamy zachowań i postaw im towarzyszących. Myślę, że kto jak kto ale ona najlepiej wie z jakiego powodu jej partner obczaja inne panie, jak często i co to oznacza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A kto mówi o ciemniaku Po prostu podchodzi do tego emocjonalnie - co jest zrozumiałe - i może to koloryzować. Jak miałam mocne problemy z samooceną to jak np słyszałam na szkolnym korytarzu śmiech to myślałam "śmieją się ze mnie", a jak ktoś na mnie patrzył podczas rozmowy, to w głowie miałam tylko "o matko, na pewno widzi mój trądzik" Nie byłam ciemna, ale jak twoja samoocena leży i kwiczy to inaczej odbierasz pewne rzeczy.
To powiedziawszy, partner autorki sam jej powiedział, że podobają mu się blondynki, więc bardzo możliwe, że wcale jej się nie wydaje, że on na nie patrzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myweakness118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 14:04   #63
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88155781]Tez uwazam ze to nie jest OKAY. I to jest dolujace. Ale to sie nie zmieni. On poprostu woli blondynki. Teraz stara sie przy mnie nie patrzec... bo rozmawialismy. Ale zmusza sie zeby sie nie gapic i nie podziwiac! Jedzie mi to po samoocenie bardzo... bo to sprawia ze jak idzie jakas laska blondynka, to momentalnie przestaj sie czuc pewnie... kurcze sie w srodku... czuje sie tak jakby on patrzyl na taka laske i chcial byc z taka... NIGDY NIE mialam takich odczuc jak bylam w innych zwiazkach! Dla mnie to jest jakis horror. Czasem takie rzeczy sa poprostu w powietrzu i ja wyczuwam to wszystko intuicyjnie... przy innych facetach nie mialam takich odczuc bo oni byli zainteresowani mna a nie jakas obca laska, nie ogladali ich na ulicy...szczegolnie jednego typu kobiety. Jak ja mam sie czuc jak on tak reaguje??? Nie wystarczajaco atrakcyjna nasuwa sie samo.[/QUOTE]

Związek powinien dawać szczęście, bezpieczeństwo, człowiek czuje się w nim wyjątkowy. Jeśli przed tym związkiem twoja samoocena nie była zbyt wysoka, to nowy powinien poprawić pewność siebie, a u ciebie jest odwrotnie. Leci na złamanie karku, tak być nie powinno, nabawisz się tylko kompleksów. Wygląda na to, że to nie ten facet.

Chyba, że jednak przez swoją niską samoocenę wbiło ci się do głowy to, że jemu podobają się cycate blondynki, przez to jego zachowanie teraz nadinterpretujesz.

Cytat:
Napisane przez Lloyd Pokaż wiadomość
Problem w tym, że praktycznie zawsze jest ktoś atrakcyjniejszy. Związek nie jest po to żeby nam partner/partnerka o tym przypominali na każdym kroku. Nieważne czy to gapieniem się na innych, czy polubianiem jakichś profili, czy komentowaniem aktorów oglądając wspólnie film.
Problemem jest konkretny typ urody.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:15   #64
567c01f80e5b49e5d4c91ccaaf1ccfb850a64aae_5f88d48edcf1b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 439
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

.

Edytowane przez 567c01f80e5b49e5d4c91ccaaf1ccfb850a64aae_5f88d48edcf1b
Czas edycji: 2020-10-14 o 15:22
567c01f80e5b49e5d4c91ccaaf1ccfb850a64aae_5f88d48edcf1b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:28   #65
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Jak dla mnie z opisu nie wynika, żeby facet się karygodnie zachowywał, autorka ma mocne kompleksy na punkcie rozmiaru biustu i koloru włosów i prawdopodobnie wkręca sobie rzeczy, których nie ma. Wiem, bo też tak za młodu miałam A jeszcze teraz napędzana przez wiadomą użytkowniczkę da sobie wkręcić, że problem jest w facecie, a nie w niej co tylko przysporzy jej problemów w potencjalnych kolejnych relacjach, bo zawsze coś wynajdzie dopóki się nie wyleczy ze swoich kompleksów. Dobry partner powinien dać nam odczuć, że jesteśmy dla niego atrakcyjne i nas pożąda, ale nie rozumiem wymagania od partnera całkowitej ślepoty na inne kobiety i wiecznego zapewniania, że jesteśmy najpiękniejsze na świecie nawet jak nie jesteśmy. Ciekawe czemu nigdy to nie działa z innymi cechami, wiecznie tylko wygląd i wygląd, a gdzie bojowniczki "dla mojego faceta muszę być najbardziej inteligentna na świecie nawet jeśli ewidentnie nie jestem"? W końcu chyba są wartościowsze rzeczy w kobietach niż rozmiar biustu i kolor włosów.

Mojemu partnerowi się podobam, co widać bardzo wyraźnie, uważa, że jestem inteligentna i zabawna i tyle mi wystarczy, nie musi wiecznie mnie zapewniać, że nie ma ładniejszych ode mnie (bo oboje wiemy, że są) czy też nie ma bardziej inteligentnych czy bardziej zabawnych osób na świecie (podobnież). Mój mąż jest przystojnym mężczyzną, ale do Tom Hardy'ego zawsze miałam słabość i jest bardziej przystojny Udusiłabym się w związku, gdzie trzeba się wiecznie krygować i gadać głupoty "tak, tak, kochanie, nawet mając 50 lat i 30 kg nadwagi jesteś piękniejsza od Angeliny Jolie". No nie jestem, nie potrzeba mi partnera, który będzie mi wciskał takie kity żeby leczyć moje kompleksy, wystarczy mi świadomość, że mu się podobam i że nie chce wychodzić z łóżka jak jest ze mną.

A już pretensje do partnera, że miał inny typ urody zanim nas poznał są w ogóle niepoważne, dla przeciętnego faceta pewnie z 80% kobiet w jego wieku jest atrakcyjna, chyba dobrze, że do związku patrzy też na inne rzeczy niż rozmiar dupy czy wcięcia w talii, wygląd to jest jedna z wielu cech składających się na czyjąś atrakcyjność. Męczenie buły pod kątem "ale czy na pewno ZAWSZE wolałeś cycki mojego rozmiaru, bo jak nie to zrywam" jest smutne. Nawet jak nie zawsze to póki mu się podobają i nie lata mu głowa na prawo i lewo za innymi to nie widzę problemu.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:31   #66
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88154877]
Jest atrakcyjnym facetem nawet przypomina bardzo pewnego znanego aktora, 2 razy byla sytuacja ze obca osoba zagadywala 'wygladasz jak ten znany aktor x' .
[/QUOTE]

Jaki aktor?

Cytat:
Napisane przez goslawka Pokaż wiadomość
Były nawet takie badania przeprowadzane na co najpierw patrzymy (nieświadomie) i ewidentnie wyszło, że faceci na biust, a kobiety na krocze u mężczyzn.
Szczerze to nigdy nie zwróciłam na to uwagi, że niby patrząc na faceta najpierw gapię mu się w krocze, zawsze wydaje mi się patrzę na człowieka na twarz

A jak dla mnie to problem jest w Tobie, nie w chłopaku. Sama pisałaś, że on nie gapi się na nie ostentacyjnie, po prostu jak każdy człowiek zwraca uwagę na innych ludzi na ulicy. W dodatku mówiłaś, że on sam z siebie nie komplementuje przy Tobie jakiejś laski, sama go o to zapytałaś, to Ci powiedział, że lubi. W ogóle to jego reakcja na Twoje obawy moim zdaniem jasno pokazuje, że Twoje kompleksy i brak pewności siebie sprawia, że sobie wmawiasz, on się normalnie spojrzy, a Ty sobie od razu wmawiasz, że mu się nie podobasz, że pewnie patrzy na nią i marzy, żeby się z nią przespać. Dla mnie serio masz problem, swoje kompleksy powinnaś przepracować u specjalisty. Co do związku, piszesz, że macie dużo poważniejsze problemy, więc tym się powinnaś zająć moim zdaniem.

Szczerze to jak tutaj czytam niektóre wpisy, że chłopak polajkować na fejsie zdjęcie jakiejś ładnej, znanej aktorki i dziewczynie zrobiło się przykro i zwątpiła w swoją atrakcyjność, to mnie to serio strasznie dziwi, ja w takim związku bym się udusiła.

Są sytuacje, gdzie faktycznie facet nie jest ok, ale z tego co tutaj napisałaś to nie jest to taka sytuacja, a Twoje myśli są toksyczne, niepotrzebnie go wypytujesz o jego typ, o jego ex skoro nie chcesz wiedzieć, bo wiesz, że sobie wmówisz coś
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:34   #67
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez Lloyd Pokaż wiadomość
Ale to jest bardziej w niej, a nie w nim. Może bardziej jej przeszkadza, że nie jest idealna, a nie że partner patrzy na inne. Także ja bym spytał autorkę czy jak bez obecności swojego faceta widzi bardziej atrakcyjne kobiety, to też się czuje źle?
Dzieki, bardzo dobre pytanie. Nie mam takich odczuc jak jestem sama lub z kolezankami a gdziej pojawia sie atrakcyjna blondynka... wtedy to dziala inaczej... bo kontekst jest inny... nie czuje sie zagrozona, wogole to na mnie nie dziala... nie obniza mi tez to samooceny....raczej oh ktos super wyglada!
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-09-23, 15:38   #68
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Jak dla mnie z opisu nie wynika, żeby facet się karygodnie zachowywał, autorka ma mocne kompleksy na punkcie rozmiaru biustu i koloru włosów i prawdopodobnie wkręca sobie rzeczy, których nie ma. Wiem, bo też tak za młodu miałam A jeszcze teraz napędzana przez wiadomą użytkowniczkę da sobie wkręcić, że problem jest w facecie, a nie w niej co tylko przysporzy jej problemów w potencjalnych kolejnych relacjach, bo zawsze coś wynajdzie dopóki się nie wyleczy ze swoich kompleksów.
Aha No miałam tego nie pisać, ale wiem od autorki, że to, co napisała tutaj to tylko wierzchołek innych problemów. Więc bardzo dobrze miałam nosa, że autorka nie przesadza. Zresztą sama pisała, że przy innych facetach czuła się atrakcyjna i nie miała kompleksów. Ale na pewno problem jest w niej xd

No ale nie, lepiej wmawiać autorce, ze jej potrzeby są nieważne i najlepiej niech je zamiecie pod dywan, bo przecież nie jest Angelina Jolie, co ona sobie myśli w ogóle.
Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Dobry partner powinien dać nam odczuć, że jesteśmy dla niego atrakcyjne i nas pożąda, ale nie rozumiem wymagania od partnera całkowitej ślepoty na inne kobiety i wiecznego zapewniania, że jesteśmy najpiękniejsze na świecie nawet jak nie jesteśmy. Ciekawe czemu nigdy to nie działa z innymi cechami, wiecznie tylko wygląd i wygląd, a gdzie bojowniczki "dla mojego faceta muszę być najbardziej inteligentna na świecie nawet jeśli ewidentnie nie jestem"? W końcu chyba są wartościowsze rzeczy w kobietach niż rozmiar biustu i kolor włosów.
Bo relacja romantyczna tym się różni od np. przyjaźni, że jest (a przynajmniej powinien być) silny pociąg fizyczny i podobanie się wzajemnie?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:42   #69
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
A ja raczej zapytałabym czy zanim poznała tego facetała się czuła się zle gdy widziała tego typu kobiety.
Wogole mi to nie przeszkadzalo, zanim go poznalam, sama czulam sie atrakcyjna, i nie ruszaly mnie inne kobiety to ze wygladaja tak czy siak... uwazalam ze kazdy ma inna urode i to jest OK. Ale teraz... problem jest inny...czuje ze te inne sa dla mojego faceta piekniejsze i atrakcyjniejsze niz ja i dlatego wodzi za nimi wzrokiem...gdyby w zwiazku sprawial ze czulabym sie atrakcyjna i pozadana to uwazam ze to ze inne kobiety sa blondynami czy nie , nie robilo by na mnie wrazenia.... tak bylo wczesniej,

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Lloyd Pokaż wiadomość
Problem w tym, że praktycznie zawsze jest ktoś atrakcyjniejszy. Związek nie jest po to żeby nam partner/partnerka o tym przypominali na każdym kroku. Nieważne czy to gapieniem się na innych, czy polubianiem jakichś profili, czy komentowaniem aktorów oglądając wspólnie film.
Dzieki super to ujelas! - doklanie nie jestem najpiekniesza na swiecie, i zawsze znajda sie dziewczyny bardziej atrakcyjne, ale nie chce zeby moj partner stale mi o tym przypominal...gapiac sie na blondynki...
Kazdy chce sie czuc dobrze.
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:42   #70
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156424]Dzieki, bardzo dobre pytanie. Nie mam takich odczuc jak jestem sama lub z kolezankami a gdziej pojawia sie atrakcyjna blondynka... wtedy to dziala inaczej... bo kontekst jest inny... nie czuje sie zagrozona, wogole to na mnie nie dziala... nie obniza mi tez to samooceny....raczej oh ktos super wyglada![/QUOTE]

Ale czy Twój facet dał Ci kiedyś powód, żebyś zwątpiła w jego wierność? Czy na podstawie samej informacji, że podobają mu się blondynki wysunęłaś wniosek, że jak się taka pojawi na horyzoncie to jesteś zagrożona, bo jak tylko nadarzy się okazja, to Ciebie z nią zdradzi?

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Dobry partner powinien dać nam odczuć, że jesteśmy dla niego atrakcyjne i nas pożąda, ale nie rozumiem wymagania od partnera całkowitej ślepoty na inne kobiety i wiecznego zapewniania, że jesteśmy najpiękniejsze na świecie nawet jak nie jesteśmy. Ciekawe czemu nigdy to nie działa z innymi cechami, wiecznie tylko wygląd i wygląd, a gdzie bojowniczki "dla mojego faceta muszę być najbardziej inteligentna na świecie nawet jeśli ewidentnie nie jestem"? W końcu chyba są wartościowsze rzeczy w kobietach niż rozmiar biustu i kolor włosów.

Mojemu partnerowi się podobam, co widać bardzo wyraźnie, uważa, że jestem inteligentna i zabawna i tyle mi wystarczy, nie musi wiecznie mnie zapewniać, że nie ma ładniejszych ode mnie (bo oboje wiemy, że są) czy też nie ma bardziej inteligentnych czy bardziej zabawnych osób na świecie (podobnież). Mój mąż jest przystojnym mężczyzną, ale do Tom Hardy'ego zawsze miałam słabość i jest bardziej przystojny Udusiłabym się w związku, gdzie trzeba się wiecznie krygować i gadać głupoty "tak, tak, kochanie, nawet mając 50 lat i 30 kg nadwagi jesteś piękniejsza od Angeliny Jolie". No nie jestem, nie potrzeba mi partnera, który będzie mi wciskał takie kity żeby leczyć moje kompleksy, wystarczy mi świadomość, że mu się podobam i że nie chce wychodzić z łóżka jak jest ze mną.

A już pretensje do partnera, że miał inny typ urody zanim nas poznał są w ogóle niepoważne, dla przeciętnego faceta pewnie z 80% kobiet w jego wieku jest atrakcyjna, chyba dobrze, że do związku patrzy też na inne rzeczy niż rozmiar dupy czy wcięcia w talii, wygląd to jest jedna z wielu cech składających się na czyjąś atrakcyjność. Męczenie buły pod kątem "ale czy na pewno ZAWSZE wolałeś cycki mojego rozmiaru, bo jak nie to zrywam" jest smutne. Nawet jak nie zawsze to póki mu się podobają i nie lata mu głowa na prawo i lewo za innymi to nie widzę problemu.
Też niestety znam ten problem z autopsji. To przykre, że kobiety same uważają swój wygląd za ich największą wartość i oczekują, że ktoś będzie im mówił, że są najpiękniejsze. Wiadomo, że w zwiazku na partnera patrzy się inaczej, kocha się go, ma się ochotę na seks, ale to wszystko nie jest zależne od tego jak się wygląda. Koniec końców na jakiejś tam podstawie standardy wyglądu modelek są jakie są, ale nie rozumiem dlaczego to miałby być problem, laski same traktują facetów jak psy, które jak tylko zobaczą ładną laskę na horyzoncie, to zapominają o miłości, związku, charakterze kobiety, bo wielki cyc na horyzoncie, trzeba działać. Eh, trochę wiary w facetów, palanci istnieją, ale przestańmy wpadać w takie tony... Nie rozumiem po co nam informacja jaki jest typ urody mojego faceta i na ile ja się w nim mieszczę, kogo to obchodzi i jakie to ma znaczenie?
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:44   #71
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Też niestety znam ten problem z autopsji. To przykre, że kobiety same uważają swój wygląd za ich największą wartość i oczekują, że ktoś będzie im mówił, że są najpiękniejsze.
No straszne oczekiwanie, faktycznie. Jakoś dla mnie moi partnerzy byli najprzystojniejsi. Cud? Może po prostu jak się kogoś kocha, to ta osoba powinna być wyjątkowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-23, 15:45   #72
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156430]Aha No miałam tego nie pisać, ale wiem od autorki, że to, co napisała tutaj to tylko wierzchołek innych problemów. Więc bardzo dobrze miałam nosa, że autorka nie przesadza. Zresztą sama pisała, że przy innych facetach czuła się atrakcyjna i nie miała kompleksów. Ale na pewno problem jest w niej xd[/quote]

Odpowiadam na informacje podane w wątku, jeśli w związku występują inne problemy to już inna kwestia, która nie była tutaj poruszona.

Cytat:
No ale nie, lepiej wmawiać autorce, ze jej potrzeby są nieważne i najlepiej niech je zamiecie pod dywan, bo przecież nie jest Angelina Jolie, co ona sobie myśli w ogóle.
Autorka może mieć dowolne potrzeby w związku, ale te konkretne - żeby nie czuć się zagrożoną obecnością cycatych blondynek, wynikają z jej nieprzepracowanych kompleksów, a nie winy faceta.


Cytat:
Bo relacja romantyczna tym się różni od np. przyjaźni, że jest (a przynajmniej powinien być) silny pociąg fizyczny i podobanie się wzajemnie?
Jak i wiele innych rzeczy, dobrze by było, żeby związek nie opierał się tylko na pociągu fizycznym, a jednak to wygląd jest jedyną cechą, na punkcie której masz obsesję. Tak czy siak, nie wynika dla mnie z tego wątku, że autorka nie pociąga swojego partnera fizycznie lub że mu się nie podoba.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:48   #73
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Autorka może mieć dowolne potrzeby w związku, ale te konkretne - żeby nie czuć się zagrożoną obecnością cycatych blondynek, wynikają z jej nieprzepracowanych kompleksów, a nie winy faceta.
Tylko jakimś cudem te kompleksy pojawiły się dopiero w tym związku, o czym autorka pisze, ale lepiej zignorować niewygodne fakty.

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Jak i wiele innych rzeczy, dobrze by było, żeby związek nie opierał się tylko na pociągu fizycznym, a jednak to wygląd jest jedyną cechą, na punkcie której masz obsesję. Tak czy siak, nie wynika dla mnie z tego wątku, że autorka nie pociąga swojego partnera fizycznie lub że mu się nie podoba.
A ktos pisał, że ma się opierać tylko na tym? Jednak to właśnie z pociągiem fizycznym wiąże się zakochanie, inaczej niż przyjaźń czy inne relacje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:51   #74
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156430]Aha No miałam tego nie pisać, ale wiem od autorki, że to, co napisała tutaj to tylko wierzchołek innych problemów. Więc bardzo dobrze miałam nosa, że autorka nie przesadza. Zresztą sama pisała, że przy innych facetach czuła się atrakcyjna i nie miała kompleksów. Ale na pewno problem jest w niej xd[/QUOTE]
Założyła wątek jaki założyła i opisała problem jak opisała i owszem z opisu wynika, że problem jest w niej. Trudno by było oceniać jej sytuację przez pryzmat tajnych informacji, których udzieliła wybranym na PW
Cytat:
No ale nie, lepiej wmawiać autorce, ze jej potrzeby są nieważne i najlepiej niech je zamiecie pod dywan, bo przecież nie jest Angelina Jolie, co ona sobie myśli w ogóle.
Nikt jej tego nigdzie nie wmawiał.
Cytat:
Bo relacja romantyczna tym się różni od np. przyjaźni, że jest (a przynajmniej powinien być) silny pociąg fizyczny i podobanie się wzajemnie?
A autorka pisała gdzieś w tym wątku, że tego nie ma? Bo nie przypominam sobie.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156461]Tylko jakimś cudem te kompleksy pojawiły się dopiero w tym związku, o czym autorka pisze, ale lepiej zignorować niewygodne fakty. [/QUOTE]Jeśli kompleksy pojawiły jej się od tego, że facet poprawia włosy przy blondynkach (a tak to opisała w wątku), to nadal problem jest w niej.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:58   #75
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez myweakness118 Pokaż wiadomość
Dziwne, że tak uczepił się koloru włosów, to chyba nie jest normalne - już w ogóle skoro jego dziewczyna jest brunetką. Mój facet kiedyś wyznał mi, że podobały mu się zawsze tylko brunetki, dopóki nie poznał mnie i mu się odmieniło (mam blond włosy).
Co do patrzenia się na ludzi na ulicy - jestem hetero, a jednak jak widzę jakąś piękną kobietę / coś u niej zwróci moją uwagę (ładne włosy, figura, twarz itp), to się spojrzę. W sumie zdarza mi się to głównie w przypadku kobiet, bo facetów nie "obczajam", nie wiem co to o mnie świadczy - jestem w związku i nikogo nie szukam, ale jak widzę ładną dziewczynę to zerknę i sobie podziwiam
Możliwe, że w wyniku swoich kompleksów nadinterpretujesz jego zachowanie. Spinasz się i doszukujesz oznak, że on się na te nieszczęsne blondynki patrzy (a nie jesteś tak samo uważna jak mijają go inne osoby).
Moim zdaniem to durne mówić jej, żeby się przefarbowała. Blond włosy nie równają się atrakcyjności. Możesz je mieć i w ogóle nie zwracać niczyjej uwagi Ja z kolei uważam, że ciemne włosy są o wiele ładniejsze - także co człowiek to opinia. Poza tym skoro z natury jesteś brunetką to pewnie ci to pasuje: kolor i oprawa oczu, odcień skóry itp.
Co masz na myśli mówiąc, że nie czujesz się przy nim atrakcyjna? Skrytykował kiedyś twój wygląd? Nie powie ci komplementu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzieki za odpowiedz. Napewno moje kompleksy odgrywaja tu role. Chce tez powiedziec ze absolutnie nic nie mam to jak to ujelas nieszczesnych blondynek - sa bogu ducha winne . Fakt, odkad to zauwazylam jestem jestem wrazliwa na tym punkcie....ale nie myle sie ze jego typ to blond laska. Praktycznie wszystkie jego partnerki byly blond. Pytalam. Poprostu grawituje do tego typu.
Oczywiscie ze nie bede specjalnie przefarbowywac wlosow- to by dopiero byla porazka!

Ja osobiscie nigdy nie mialam TYPU faceta... u mnie zawsze liczy sie calosc, nie mam szczegolnego upodobania do blondynow czy brunetow. Ale na niego to jakos dziala, blondynki od razu zwracaja jego uwage i kobiety z duzym biustem, to nawet komentuje! Jest to zawoalowane typu... o boze ta dziewczyna nastolatka ktora przechodzila otoczona wianuszkiem chopakow, a oni wszyscy sie patrzyli na jej duzy biust jak Zombie! ( powiedzial po tym jak zapytalam o co chodzi jak przeszli a on sie zasmial) byly inne sytuacje. Dla mnie przekaz z czegos takiego jest tak? - OK wystarczy miec duzy biust ... a wtedy faceci wariuja na Twoim punkcie.

Co do komplementow to zadko je mowi... nie jest wylewna osoba. Nie mowi takich rzeczy. Zaangazowanie okazuje czynami. Ale po tej rozmowie o blondynkach powiedzial, ze wogole mnie nie rozumie, przeciez jestem bardzo atrakcyjna, a jak ok, ale nigdy mi tego nie mowisz lub okazjesz...

Edytowane przez fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Czas edycji: 2020-09-23 o 16:00
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:01   #76
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156461]Tylko jakimś cudem te kompleksy pojawiły się dopiero w tym związku, o czym autorka pisze, ale lepiej zignorować niewygodne fakty. [/quote]

Póki co Ty usilnie ignorujesz wielokrotne wzmianki autorki, w których przyznaje, że problem prawdopodobnie wynika z jej kompleksów, jak tutaj:

"Mysle ze to wynika z tego ze sama nie czuje sie atrakcyjnie przy nich. Czuje swoje kilogramy, i wszystkie mankamenty..."

Cytat:
A ktos pisał, że ma się opierać tylko na tym? Jednak to właśnie z pociągiem fizycznym wiąże się zakochanie, inaczej niż przyjaźń czy inne relacje.
A kto pisał, że tego pociągu fizycznego w związku autorki nie ma? Nie było wzmianki ani o problemach łóżkowych, ani przykrych komentarzach, póki co wszystko jest w głowie autorki i jej wyobrażeniach odnośnie tego, co jej partner by wolał robić z blondynkami, chociaż on sam w żaden sposób nigdy do tego nie nawiązywał ani nic takiego nie sugerował.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:01   #77
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156482]Dla mnie przekaz z czegos takiego jest tak? - OK wystarczy miec duzy biust ... a wtedy faceci wariuja na Twoim punkcie. [/QUOTE]To już jest twój wymysł. Jeśli jakąś laskę otaczają faceci, to nie znaczy, że WSZYSCY wariują na jej punkcie. Ci, którzy nie zwariowali, nie będą jej przecież otaczać.
Cytat:
Co do komplementow to zadko je mowi... nie jest wylewna osoba. Nie mowi takich rzeczy. Zaangazowanie okazuje czynami. Ale po tej rozmowie o blondynkach powiedzial, ze wogole mnie nie rozumie, przeciez jestem bardzo atrakcyjna, a jak ok, ale nigdy mi tego nie mowisz lub okazjesz...
No tak, przecież tylko to z tobą jest w związku
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:04   #78
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156430]
Bo relacja romantyczna tym się różni od np. przyjaźni, że jest (a przynajmniej powinien być) silny pociąg fizyczny i podobanie się wzajemnie?
[/QUOTE]

A od kiedy jeden konkretny rozmiar biustu i kolor włosów jest kluczowy w silnym pociągu fizycznym i bez tego go nie ma? Są rzeczy, które podniecają bardziej, zwłaszcza jak w grę wchodzi miłość i przywiązanie i dla wielu osób to one są kluczowe. Szczerze mnie to dziwi, serio jest milion cech, które podniecają dużo bardziej i czynią faceta bardziej atrakcyjnym niż wielka klata i biceps 45 cm czy cycki XL i tleniony blond u kobiet

Żeby odczuwać silny pociąg fizyczny też nie potrzeba wiele, podejrzewam, że dla większości facetów 20+ jakieś 80% rówieśniczek jest atrakcyjna fizycznie i odczuwają pociąg na podstawie wyglądu i wszystko jest ok, związek nie polega na tym, że masz seks z najpiękniejszą laską na świecie i do tego dążysz. Po co się w ogóle bawić w te rankingi?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156452]No straszne oczekiwanie, faktycznie. Jakoś dla mnie moi partnerzy byli najprzystojniejsi. Cud? Może po prostu jak się kogoś kocha, to ta osoba powinna być wyjątkowa.
[/QUOTE]

Ale kochanie kogoś to trochę coś innego. Dalej zauważasz innych facetów i możesz sobie stwierdzisz, że podoba Ci się jakiś tam aktor, który zresztą inwestuje tysiące w swój wygląd, a nie siedzi 8 godzin na etacie i zarabia 4 tysiące i może sobie pozwolić na trenera personalnego, wybielanie zębów, drogie kremy i mezoterapię co miesiąc. Tyle że to nic nie zmienia, jakby gdzie tu jest problem, że jemu się też podobają blondynki z dużym biustem? Pewnie podoba mu się 60% kobiet jakie mija na ulicy, ma się zabić, bo zanim ją poznał, to umawiał się z cycatymi blondi i nie mogła mu się spodobać dziewczyna, która ma inny kolor włosów, paranoja

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156461]Tylko jakimś cudem te kompleksy pojawiły się dopiero w tym związku, o czym autorka pisze, ale lepiej zignorować niewygodne fakty. [/QUOTE]

No, jeśli wcześniej nie miała faceta to ciężko, żeby była zazdrosna, że ją zdradzi z jakąś blondyną spod Tesco. Jak jak miałam kompleksy jeszcze to przed pierwszym związkiem za bardzo mi mój wygląd nie przeszkadzał, ale jak go poznałam to wieczne wyrzuty, bo go ciągle wypytywałam jaki biust mu się najbardziej podoba, on normalnie powiedział, że duży i koniec świata dla mnie, płacz, on potem mówił, że mój uwielbia, a ja robiłam wyrzuty, że tak nie było od zawsze. A facet nie dawał mi żadnych powodów, po prostu go wypytywałam o wszystko i sobie potem dorabiałam, że pewnie mu się nie podobam i co z tego, ze spędzamy razem super czas, mamy fajny seks, widzę, że go podniecam, mówi mi komplementy, jak ogólnie woli większy biust i coś tam jeszcze. No, ja też wolę inny kolor oczu, koniec naszej miłości, już mnie nie podnieca. Serio, jak tylko sobie o tym pomyślę, to mi słabo co ja miałam w głowie. Dopóki dziewczyna tego nie przepracuje, to w każdym związku będzie się czuła nieatrakcyjna, od rozwiązywania takich kompleksów jest specjalista, nie partner. Takie robienie sobie problemu na siłę.

Jeśli są tam jakieś poważne problemy, to czemu pisze tu o takich pierdoołach, a nie o nich? Oceniamy na podstawie tego co napisała
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:07   #79
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, jeśli wcześniej nie miała faceta to ciężko, żeby była zazdrosna, że ją zdradzi z jakąś blondyną spod Tesco.
To nie jest pierwszy związek autorki, a tylko w tym tak się czuje.


Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Póki co Ty usilnie ignorujesz wielokrotne wzmianki autorki, w których przyznaje, że problem prawdopodobnie wynika z jej kompleksów, jak tutaj:

"Mysle ze to wynika z tego ze sama nie czuje sie atrakcyjnie przy nich. Czuje swoje kilogramy, i wszystkie mankamenty..."



A kto pisał, że tego pociągu fizycznego w związku autorki nie ma? Nie było wzmianki ani o problemach łóżkowych, ani przykrych komentarzach, póki co wszystko jest w głowie autorki i jej wyobrażeniach odnośnie tego, co jej partner by wolał robić z blondynkami, chociaż on sam w żaden sposób nigdy do tego nie nawiązywał ani nic takiego nie sugerował.
Ja już nie będę odpisywać, może jak autorka zechce, to zdradzi więcej faktów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-23, 16:15   #80
Lloyd
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 521
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez myweakness118 Pokaż wiadomość
Dziwne, że tak uczepił się koloru włosów, to chyba nie jest normalne - już w ogóle skoro jego dziewczyna jest brunetką. Mój facet kiedyś wyznał mi, że podobały mu się zawsze tylko brunetki, dopóki nie poznał mnie i mu się odmieniło (mam blond włosy).
Co do patrzenia się na ludzi na ulicy - jestem hetero, a jednak jak widzę jakąś piękną kobietę / coś u niej zwróci moją uwagę (ładne włosy, figura, twarz itp), to się spojrzę. W sumie zdarza mi się to głównie w przypadku kobiet, bo facetów nie "obczajam", nie wiem co to o mnie świadczy - jestem w związku i nikogo nie szukam, ale jak widzę ładną dziewczynę to zerknę i sobie podziwiam
Możliwe, że w wyniku swoich kompleksów nadinterpretujesz jego zachowanie. Spinasz się i doszukujesz oznak, że on się na te nieszczęsne blondynki patrzy (a nie jesteś tak samo uważna jak mijają go inne osoby).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli cała masa polskich kobiet jest dla ciebie nienormalna, bo ja często widzę ich typ jako "wysoki, brunet".

Sporo kobiet jest bi. Więc z tym "jestem hetero" bym się u ciebie nie rozpędzał.

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156432]
Dzieki super to ujelas! - doklanie nie jestem najpiekniesza na swiecie, i zawsze znajda sie dziewczyny bardziej atrakcyjne, ale nie chce zeby moj partner stale mi o tym przypominal...gapiac sie na blondynki...
Kazdy chce sie czuc dobrze.[/QUOTE]

Przykro mi, że Cię zawiodę, ale jestem mężczyzną.
Jakbym nie czuł, że się podobam, to na pewno bym nie kontynuował związku. Już tylko z tego powodu. Więcej by mi było niepotrzebne.
Lloyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:18   #81
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez Lloyd Pokaż wiadomość
Jakbym nie czuł, że się podobam, to na pewno bym nie kontynuował związku. Już tylko z tego powodu. Więcej by mi było niepotrzebne.
No dokładnie. Przecież to podstawa... Nie ma tu co rozkminiac. Już nawet nieważne, czy to uczucie jest tylko w głowie autorki, czy jest uzasadnione - z tym facetem czuje się nieatrakcyjna, z innymi jakoś się czuła piękna. Nie ma obowiązku bycia akurat z tym facetem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:26   #82
myweakness118
Raczkowanie
 
Avatar myweakness118
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez Lloyd Pokaż wiadomość
Czyli cała masa polskich kobiet jest dla ciebie nienormalna, bo ja często widzę ich typ jako "wysoki, brunet".

Sporo kobiet jest bi. Więc z tym "jestem hetero" bym się u ciebie nie rozpędzał.
Nie nie, nie mówię o posiadaniu jakiegoś typu. Coś takiego ma większość ludzi. Chodzi o to, że chłopak autorki jest z nią, a mimo to uparcie trzyma się tego swojego typu, w sensie ogląda się za blondynkami i jej mówi, że podobają mu się od zawsze blondynki (mimo że jego dziewczyna ma inną urodę) Sama miałam typ, ale jak poznałam mojego partnera to mi się zmieniło na tyle, że tylko on mi się podobał i żadne moje wcześniejsze preferencje nie miały już znaczenia.
Hmm, pewnie masz rację, to może inaczej - nigdy nie zdarzyło mi się spojrzeć na kobietę w "ten" sposób. Nie pociągają mnie fizycznie, nie chciałabym znaleźć się z inną kobietą w intymnej sytuacji itp. Toteż kiedy zwracam na nie uwagę nigdy nie mam myśli w stylu "ale seksowna, chciałabym z nią być", tylko podziwiam ich piękno. Dlatego próbowałam powiedzieć autorce, że można się patrzeć na obcych ludzi w "platoniczny sposób", jeśli rozumiesz, co mam na myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myweakness118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:57   #83
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156505]To nie jest pierwszy związek autorki, a tylko w tym tak się czuje.



Ja już nie będę odpisywać, może jak autorka zechce, to zdradzi więcej faktów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Moze bedzie fair jak dodam troche faktow. W tym zwiazku sa tez inne problemy on ma dwoje dzieci z ex zona. Male 6 i 8 lat. Ja nie mam dzieci i nie chce miec. Powody osobiste. To moj pierwszy zwiazek kiedy partner ma dzieci. Niestety to nie sa aniolki. Szczegolnie starszy jest rozwydrzony, przemadrzaly, nie slucha sie ojca czyli mojego partnera. Ja zawsze kiedy spotykam sie z dziecmi mam ogromny bol glowy, czuje sie wyssana z energii, czuje sie zle psychicznie po takich paru godzinach. Wiec sila rzeczy unikam czestych spotkan z nimi. One mnie ignoruja, jesli do tej pory nie zlapalismy kontaktu to watpie zeby to sie magicznie stalo Czyli to daje mi do zrozumienia ze to nie jest moja droga zyciowa...

Wiadomo kazde dziecko jest inne, z jednymi zlapiesz kontakt i jest super, z innymi nie. Jego siostra ma dziecko w wieku 8 lat, i z nim mialam zupelnie inny kontakt. Dziecko to maly czlowiem tez ma swoj charakter lub charakrerek.

Partner nie okazuje mi zadnej czulosci przy dzieciach ( bo one tego nie lubia...czyli juz maja kontrole) chodzi o jakies podstawowe rzeczy, trzymanie za reke etc).
Pytania starszego: a czemu Tata nie chodzi to Ciebie to domu, tylko Ty tu zawsze przyjezdzasz?
Czy Natalia jedzie do domu wieczorem czy zostaje? W sensie ze nie moze sie doczekac az sobie pojde. Przykro mi jest.

Edytowane przez fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Czas edycji: 2020-09-23 o 17:11
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:05   #84
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156505]To nie jest pierwszy związek autorki, a tylko w tym tak się czuje.
[/QUOTE]

Ale to jeszcze nie oznacza, że to jego wina

Cytat:
Napisane przez Lloyd Pokaż wiadomość
Sporo kobiet jest bi. Więc z tym "jestem hetero" bym się u ciebie nie rozpędzał.
Sporo kobiet jest bi? Badania mówią co innego, poza tym ciekawe, że lepiej znasz orientację użytkowniczki niż ona sama, wow

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88156534]No dokładnie. Przecież to podstawa... Nie ma tu co rozkminiac. Już nawet nieważne, czy to uczucie jest tylko w głowie autorki, czy jest uzasadnione - z tym facetem czuje się nieatrakcyjna, z innymi jakoś się czuła piękna. Nie ma obowiązku bycia akurat z tym facetem.
[/QUOTE]

Ale to, że podobają mu się brunetki nie oznacza jeszcze, że ona mu się nie podoba, to że nie jest Miss Świata też nie oznacza, że nie podoba mu się

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156604]Moze bedzie fair jak dodam troche faktow. W tym zwiazku sa tez inne problemy on ma dwoje dzieci z ex zona. Male 6 i 8 lat. Ja nie mam dzieci i nie chce miec. Powody osobiste. To moj pierwszy zwiazek kiedy partner ma dzieci. Niestety to nie sa aniolki. Szczegolnie starszy jest rozwydrzony, przemadrzaly, nie slucha sie ojca czyli mojego partnera. Ja zawsze kiedy spotykam sie z dziecmi mam ogromny bol glowy, czuje sie wyssana z energii, czuje sie zle psychicznie po takich paru godzinach. Wiec sila rzeczy unikam czestych spotkan z nimi. One mnie ignoruja, jesli do tej pory nie zlapalismy kontaktu to watpie zeby to sie magicznie stalo Czyli to daje mi do zrozumienia ze to nie jest moja droga zyciowa...[/QUOTE]

Wow... Twój facet ma rozwydrzone dzieci z ex, z którymi nie możesz się dogadać, a Ty zamiast o tym piszesz o cycatych blondynach z ulicy jako o problemie w związku... Po prostu wow
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:10   #85
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156604]Moze bedzie fair jak dodam troche faktow. W tym zwiazku sa tez inne problemy on ma dwoje dzieci z ex zona. Male 6 i 8 lat. Ja nie mam dzieci i nie chce miec. Powody osobiste. To moj pierwszy zwiazek kiedy partner ma dzieci. Niestety to nie sa aniolki. Szczegolnie starszy jest rozwydrzony, przemadrzaly, nie slucha sie ojca czyli mojego partnera. Ja zawsze kiedy spotykam sie z dziecmi mam ogromny bol glowy, czuje sie wyssana z energii, czuje sie zle psychicznie po takich paru godzinach. Wiec sila rzeczy unikam czestych spotkan z nimi. One mnie ignoruja, jesli do tej pory nie zlapalismy kontaktu to watpie zeby to sie magicznie stalo Czyli to daje mi do zrozumienia ze to nie jest moja droga zyciowa...

Wiadomo kazde dziecko jest inne, z jednymi zlapiesz kontakt i jest super, z innymi nie. Jego siostra ma dziecko w wieku 8 lat, i z nim mialam zupelnie inny kontaky. Dziecko to maly czlowiem tez ma swoj charakter lub charakrerek.

Partner nie okazuje mi zadnej czulosci przy dzieciach ( bo one tego nie lubia...czyli juz maja kontrole) chodzi o jakies podstawowe rzeczy, trzymanie za reke etc).
Pytania starszego: a czemu Tata nie chodzi to Ciebie to domu, tylko Ty tu zawsze przyjezdzasz?
Czy Natalia jedzie do domu wieczorem czy zostaje? W sensie ze nie moze sie doczekac az sobie pojde. Przykro mi jest.[/QUOTE]
zwiazek do dupy mowiac szczerze
W sumie nie wiem czemu się dziwisz ze dzieci za toba nie przepadaja skoro Ty tez ich nie lubisz i ogólnie dzieci miec nie chcesz
Wez zakoncz ten nierokujacy zwiazek i poszukaj kogos bez dzieci komu bedziesz się wydawać wystarczająco ladna zeby nie odwracać głowy za innymi pannami
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:14   #86
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość

Wow... Twój facet ma rozwydrzone dzieci z ex, z którymi nie możesz się dogadać, a Ty zamiast o tym piszesz o cycatych blondynach z ulicy jako o problemie w związku... Po prostu wow
Moze nie kazdemu jest latwo od razu opowiadac o grubszych rzeczach?

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88156621]zwiazek do dupy mowiac szczerze
W sumie nie wiem czemu się dziwisz ze dzieci za toba nie przepadaja skoro Ty tez ich nie lubisz i ogólnie dzieci miec nie chcesz
Wez zakoncz ten nierokujacy zwiazek i poszukaj kogos bez dzieci komu bedziesz się wydawać wystarczająco ladna zeby nie odwracać głowy za innymi pannami[/QUOTE]

A czy Ty ogolnie uwazasz ze kazda kobieta na tej planecie bez wzgledu na sytuacje zyciowa musi/powinna miec dzieci? Stad ta agresja?

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88156621]zwiazek do dupy mowiac szczerze
W sumie nie wiem czemu się dziwisz ze dzieci za toba nie przepadaja skoro Ty tez ich nie lubisz i ogólnie dzieci miec nie chcesz
Wez zakoncz ten nierokujacy zwiazek i poszukaj kogos bez dzieci komu bedziesz się wydawać wystarczająco ladna zeby nie odwracać głowy za innymi pannami[/QUOTE]

A czy Ty ogolnie uwazasz ze kazda kobieta na tej planecie bez wzgledu na sytuacje zyciowa musi/powinna miec dzieci? Stad ta agresja?
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:32   #87
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156622]Moze nie kazdemu jest latwo od razu opowiadac o grubszych rzeczach?[/QUOTE]

Przecież nikt Ciebie nie zmusza tutaj o sobie nic pisać, po prostu opisałaś jakiś problem mało istotny, ludzie Ci piszą, że wszystko ok z Twoim związkiem, a teraz wychodzi trup z szafy, jakiś poważny problem. To tak jakby koleś Ciebie zdradzał, ale Ty byś miała problem z tym, że nosi czerwone skarpetki w paski, a Ty nie lubisz czerwonych skarpetek w paski

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156622]A czy Ty ogolnie uwazasz ze kazda kobieta na tej planecie bez wzgledu na sytuacje zyciowa musi/powinna miec dzieci? Stad ta agresja?[/QUOTE]

Nie widzę w poście xfridy ani grama agresji, nigdzie też nie odczułam, żeby uważała, że ktokolwiek musi mieć dzieci...
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:40   #88
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88156622]Moze nie kazdemu jest latwo od razu opowiadac o grubszych rzeczach?

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------



A czy Ty ogolnie uwazasz ze kazda kobieta na tej planecie bez wzgledu na sytuacje zyciowa musi/powinna miec dzieci? Stad ta agresja?

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------



A czy Ty ogolnie uwazasz ze kazda kobieta na tej planecie bez wzgledu na sytuacje zyciowa musi/powinna miec dzieci? Stad ta agresja?[/QUOTE]

Chyba jestes przewrażliwiona
Nie uwazam ze kazda kobieta powinna mieć dzieci pozostawiam ludziom wolny wybor w tej kwestii ,dziwi mnie natomiast twoj smuteczek ze one cie nie lubią
Dla nich prawdopodobnie jestes "konkurencja"kiedy przychodza do ojca którego nie maja na codzien
chca go miec tylko dla siebie a nie dzielic czas z toba
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 18:08   #89
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Przecież nikt Ciebie nie zmusza tutaj o sobie nic pisać, po prostu opisałaś jakiś problem mało istotny, ludzie Ci piszą, że wszystko ok z Twoim związkiem, a teraz wychodzi trup z szafy, jakiś poważny problem. To tak jakby koleś Ciebie zdradzał, ale Ty byś miała problem z tym, że nosi czerwone skarpetki w paski, a Ty nie lubisz czerwonych skarpetek w paski



Nie widzę w poście xfridy ani grama agresji, nigdzie też nie odczułam, żeby uważała, że ktokolwiek musi mieć dzieci...
Wiem, rozumiem co chcesz powiedziec ale jak bym wylala te wszystkie problemy od razu, to by powstalo wielkie zamieszanie, tak myslalam, odnioslam sie sie wiec to jednego aspektu, ktory mnie akurat w tym momencie meczyl... tych aspektow w zwiazku jest kilka.

Wogole to bardzo jestem wdzieczna Wam wszystkim za wszystkie wpisy, poswiecony mi czas i energie. Zycie jest skomplikowane, i wiem ze trudno jest komus cos doradzic nie znajac calej ukladanki...

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88156655]Chyba jestes przewrażliwiona
Nie uwazam ze kazda kobieta powinna mieć dzieci pozostawiam ludziom wolny wybor w tej kwestii ,dziwi mnie natomiast twoj smuteczek ze one cie nie lubią
Dla nich prawdopodobnie jestes "konkurencja"kiedy przychodza do ojca którego nie maja na codzien
chca go miec tylko dla siebie a nie dzielic czas z toba[/QUOTE]

Dzieci sa dziecmi i napewno przezywaja na swoj sposob ze im odbiore Tate. W zyciu bym tego w zadnym zwiazku nie zrobila. Napewno widza mnie jako 'konkurencje'. A ja do konca nie wiem jak mam ta relacje z nimi ulozyc. Nie jest mi latwo. Nigdy nie bylam w takiej roli w zwiazku. Chce zeby byly zadowolone, ale nie mam sily walczyc z wiatrakami. Za duzo przeszlam w zyciu, dlatego tez nie chce miec swoich dzieci, ale to osobna historia.
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 18:26   #90
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 888
Dot.: Moj facet a blondynki i biusty

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88156621]zwiazek do dupy mowiac szczerze
W sumie nie wiem czemu się dziwisz ze dzieci za toba nie przepadaja skoro Ty tez ich nie lubisz i ogólnie dzieci miec nie chcesz
Wez zakoncz ten nierokujacy zwiazek i poszukaj kogos bez dzieci komu bedziesz się wydawać wystarczająco ladna zeby nie odwracać głowy za innymi pannami[/QUOTE]

Amen.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-05 13:02:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:46.